Biżuteryjny wątek plotkowy VII

[KarmazynowyKamyk]

To może się udać... Tylko, żeby chciała zjeść...
Ja się śmieję, że moje dziecko to prawie na Dukanie jest, oczywiście wbrew mej woli, bo ona to tylko mięsko, mięsko i jaja... To uwielbia...
Dobrze, że zupki warzywne chce jeść...

[pistiss]

Może coś na słodko? Co prawda nie próbowałam, ale wygląda smakowicie
http://mojewypieki.blox.pl/2011/07/O...-tluszczu.html
http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Ciasto-otrebowe.html

[Ruda Emilka]

Ja robię placki otrębowe bez nabiału, tzn. na mleku sojowym.
W wersji słodkiej dodaję (oprócz słodziku) cynamon i łyżkę sezamu. Od święta polewam je deserem sojowym naturalnym (http://www.esgusto.pl/?page_id=2635 - prawa kolumna, piąty od góry) - on jest niby naturalny, ale tak naprawdę to gruszkowo-jabłkowy i z cynamonem komponuje się idealnie.
W innej słodkiej wersji jest cynamon i jabłko - wtedy już bez polewy. Raz zrobiłam z cukinią, podobno z dynią też są dobre. Aaa no i z bananem
Wersja bez warzyw, z solą i np. czosnkiem jest dobra jako zamiennik pieczywa.
No bo to, że otręby można połączyć z każdym mięsem, tzn. wymieszać z mielonym i zrobić kotlety albo wykorzystać jako panierkę, to wiesz?
Mam wrażenie, że i tak wymieniłam tylko połowę wypróbowanych przeze mnie opcji.
Otręby rządzą


O, i jeszczwe musli można zrobić (http://breakfast.blox.pl/2010/05/Kakaowe-musli.html) - super do mleka albo deseru sojowego. Nie musi być kakaowe, może być też zwykłe z jakimś aromatem albo cynamonowe. I da się je zrobić na patelni.

[Sol89]

Mari, mogłabyś wrzucić przepis na te placuszki?

[JoannaW_]

Napisane przez skidblandir

Spróbuj tak: "OD-info@news.groupon.pl", a później:
Zrób to: Pomiń folder „Odebrane”, Oznacz jako przeczytane, Usuń
to Ci się powinno kasować od razu.
Jak tylko zastosujesz etykietę, to Ci się tylko oznaczy jako "groupon", a nie schowa.

Skidi - działa! Dzięki Ci, jesteś wielka

[KarmazynowyKamyk]

Dziękuję dziewczyny za pomysły...
Przydadzą się szczególnie, że właśnie dzisiaj się od lekarki dowiedziałam, że Paulinie nie wolno podawać suszonych śliwek... Skłonność do kamicy szczawianowej u dziewczynki niespełna dwuletniej... Masakra...
Czyli jesteśmy trochę ugotowani, bo tylko to do tej pory jej pomagało...
Chyba jej będę dodawać oliwy z oliwek do wszystkiego, no i tych otrębów...

[kulkam]

Na pediatra zasugerowała wodę z miodem rano na czczo - działa dobrze i na trawienie i na odporność.

[KarmazynowyKamyk]

Na miód nie mamy alergii - sprawdzone, ale ta paskuda wody z moidem nie wypije... Chyba, że bym je do gardła wlała...

[falling in love]

a wodę z miodem i cytrynką ? dzieci lubią kwaśne

Ostatnio podczytywałąm waszą dyskusje o jaglanej kaszy, pogrzebałąm trochę na necie i spróbowałam... zrobiłam słodką zapiekankę na ciepło z duszonymi gruszkami.
Mnie smakowało, 6- latka - dała radę ale zachwycona nie była, nie wiedziałam za to, że mój młodszy umie tak daleko pluć , za to Tż powiedział, że jak takie dania będę na obiad gotowac to on się rozwieść chce
musze spróbować jeszcze zrobić z gulaszem z grzybami, moze jakos zjedzą

Zastanawiam się Kamyczku jak Twoja córa to je, moze ja nie umiem tej kaszy ugotowac - bo sama w sobie wyszła mi taka bezsmakowa papka

[KarmazynowyKamyk]

Cytrynka stanowczo zabroniona przy kamicy szczawianowej niestety :-(
Bo do kaszy jaglanej to trzeba się przyzwyczaić, ona ma charakterystyczny smak, który większości ludzi nie pasuje, ale Paulina je ta kaszę od kiedy dietę zaczęliśmy rozszerzać, czyli już długo...

Edit: Zapomniałam okularów, a zapasowe w drugiej torebce... Pod 8 godzinach przed komputerem zapewne będę wyglądała jak chomik...

[marisella]

Napisane przez Sol89

Mari, mogłabyś wrzucić przepis na te placuszki?

3 łyżki otrąb owsianych (albo dwie owsianych i jedna pszennych), jajo od kury niezestresowanej, szczypta soli i serek homo w ilości jednej łyżki. Wymieszać, nałożyć na patelnię teflonową (mnie wychodzą trzy sztuki zazwyczaj z porcji) i smazyć (bez tłuszczu!) aż się zarumienią

Porcja z tych składników wychodzi w sam raz na jedną osobę. Zjadać można z czym dusza zapragnie, my na spotkaniach u mariselli zazwyczaj robimy sobie taką baterię dodatków, że jak kiedyś usiadłyżmy do śniadania o 11tej, to skończyłyśmy jeść o 17tej

[loquacee]

Napisane przez marisella

Zjadać można z czym dusza zapragnie, my na spotkaniach u mariselli zazwyczaj robimy sobie taką baterię dodatków, że jak kiedyś usiadłyżmy do śniadania o 11tej, to skończyłyśmy jeść o 17tej

To się zgadza... Mnie najlepiej wchodzi kombinacja sosu czosnkowego z serka homo z ogórkiem kiszonym, jajkiem i pomidorem
(aaaa i żeby nie było, ja tam się nie dietuję, ale jestem fanką znacznej części dukańskich potraw za sprawą marisellu właśnie )

[kulkam]

Potwierdzam - Mari mogłaby otworzyć dukanowską restaurację (to jest myśl! ). A placuszkami tak się kiedyś u niej objadłam, że jak dojechała RudaAB ze swoimi bułeczkami czosnkowymi (kto jadł, ten wie, że są przepyszne ), musiałam je wziąć na wynos i zjeść dopiero na kolację

[ResurrectionOfHappiness]

Mam pytanie mało plotkowe, ale chyba do żadnego innego wątku nie pasuje:
Jak metkujecie swoje wyroby? Ja na początku kupiłam zwykłe białe cenówki i wypisuję na nich wszystko ręcznie. Ale dojrzałam do tego, żeby pomyśleć o czymś ładniejszym, bo to nie wygląda fajnie
Ale rozwiązanie musi być: ładne, tanie i mało pracochłonne. Nie wiem czy łączne spełnienie tych warunków jest możliwe, ale może macie jakieś pomysły? Albo może wiecie gdzie kupić ładne cenówki?

[marisella]

Ja w ogóle nie metkuję :/ (to legalne czy pójdę siedzieć? )

Jeśli o placuszki idzie, moje ulubione kombinacje to: 1) sos musztardowy, jajo na twardo i ogórek kiszony, 2) sos koperkowy, łosoś i koperek wierzchem 3) sos czosnkowy, pomidore malinówka i koperek wierzchem, szczypiorek też może być, 4) wiosenny paker, czyli sos dowolny, sałata, wędlina, papryka, pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypior z dymki i co jeszcze mi w ręce wpadnie, 5) pieczony kurczak z sosem musztardowym albo paprykowym

A na słodko lubię kakaowe z serkami homo: cynamonowym, kawowym, waniliowym, karmelowym, albo ze zrobionym na brzoskwiniowo białym serem, albo z kakaowym koglem moglem z żółtek, z mlekiem w proszku i aromatem orzecha laskowego, wychodzi gęste i smakuje jak nutella

[skidblandir]

Napisane przez JoannaW_

Skidi - działa!

Siem cieszem

Mari! Ja chcę 1 i 4! Do tej pory tylko słodkie jadłam

[Sol89]

Ślicznie dziękuję (taką ilość dodatków to ja będę miesiąc wypróbowywać).
Mam głupie pytanie, ale myślałam zawsze, że serek homo jest tylko na słodko Skoro nie jest, to jak toto powinno w sklepie wyglądać?

[staska_stasia]

O, mam to samo pytanie, co Sol. Bo mi mówiono, żeby to robić z twarożkiem. Natomiast serek homo to mi się kojarzy tylko z moim ukochanym waniliowym Jakaś firma?

[Eilo]

Na przykład JOGO robi serki homo naturalne
http://www.papu24.pl/pl/p/SEREK-HOMO...G-SM-LODZ/3172

[staska_stasia]

A tesco takie coś się kupi?

[Eilo]

Nie pomnę, ale podejrzewam, że tak
Ja mam pod ręką, w osiedlowym "społemie"

[staska_stasia]

Osiedlową to ja mam biedronkę :P

[marisella]

Napisane przez Sol89

Mam głupie pytanie, ale myślałam zawsze, że serek homo jest tylko na słodko Skoro nie jest, to jak toto powinno w sklepie wyglądać?

Napisane przez staska_stasia

O, mam to samo pytanie, co Sol. Bo mi mówiono, żeby to robić z twarożkiem. Natomiast serek homo to mi się kojarzy tylko z moim ukochanym waniliowym Jakaś firma?

Ta sama, co waniliowe robi Serki homo są te słodzone, tych nie tykam i natualne, które kocham. Ja przepadam za Miechowskim, bo jest bardzo smaczny i do tego ma najlepsze wartości odżywcze z serków homo (różnica jest więcej niż symboliczna). Wyglada tak, na pewno widziałyście :
http://www.osm.miechow.pl/naturalny.html

Na bazie tego serka robię też sosy do placuszków (i wszelkie inne sosy - robi u mnie i za jogurt, i za śmietanę ) oraz ptasie mleczko/sernik na zimno, ale to tak na marginesie

[_Nefryt_]

A to ciekawe, ja też nigdy nie zwróciłam uwagi na naturalne serki homo- tych słodkich nie znoszę, więc pewnie się skusze na spróbowanie.
Marisella, mówisz, że sprawdza się jako sos do placuszków- ciekawe czy jako baza sosu do kebabu też by zdał test. Zawsze robię z jogurtu, ale często jest za rzadki, rozpływa się po całej bułce i potem przecieka. A serek byłby na pewno gęściejszy. Muszę koniecznie poeksperymentować.

[asiapimplasia]

Mari, a sądzę, że wiele Dziewczyn mnie poprze- nie założyłabyś wątku z przepisami? Bo czytam i mi jęzor ucieka, a takie dukanowskie to bym sobie podjadła. W końcu to forum "zrób to sam", więc jakoś to podlega....

[loquacee]

Napisane przez _Nefryt_

A to ciekawe, ja też nigdy nie zwróciłam uwagi na naturalne serki homo- tych słodkich nie znoszę, więc pewnie się skusze na spróbowanie.
Marisella, mówisz, że sprawdza się jako sos do placuszków- ciekawe czy jako baza sosu do kebabu też by zdał test. Zawsze robię z jogurtu, ale często jest za rzadki, rozpływa się po całej bułce i potem przecieka. A serek byłby na pewno gęściejszy. Muszę koniecznie poeksperymentować.

Według mnie najlepszy jest jogurt bałkański "Maluta" Ale serki homo też dadzą radę

[Eilo]

...I jeszcze jogurt naturalny grecki Bakomy (świetnie się w ptasim mleczku sprawdza)

[_Nefryt_]

Ten bałkański i z Bakomy widziałam w sklepach, ale zawsze przechodziłam obok nich obojętnie Ale skoro polecacie, to trzeba będzie chyba narobić więcej tych kebabów, zrobić sosy ze wszystkich trzech zaproponowanych tutaj produktów i oceniać, który najlepszy

[KarmazynowyKamyk]

Ja osobiście greckiego jogurtu w żadnym wydaniu nie znoszę, blech...
Paulinie dawałam jogurty kozie i chyba nie ma na nie uczulenia, ale co z tego jak ich nie znosi... Jak przekonać dziecko do jedzenia jogurtów? I tych otrębów? Jak przekonać do jedzenia czegokolwiek?

[heurek]

Kamyczku może być problem z takim niejadkiem. U mnie np. starszaki budziły grozę wśród rówieśników głosząc, że uwielbiają brokuły czy szpinak- dla nich to normalne jedzonko jest. Ale najmłodsza to już inny typ długo nie mogłam jej zachęcić do jedzenia warzyw czy owoców. I niby karmiona tak samo jak reszta ale reaguje pluciem i krzywą minką. Cóż, trzeba cierpliwie podtykać rozmaite produkty choćby po łyżeczce. U nas jest już lepiej ale wciąż nie tak jak być powinno. Z tym, że moja Mała ma jeszcze taki dziwny nawyk, że jak jej coś posmakuje to jadłaby tylko to. Np. uprze się tylko na ziemniaki to przez kilka dni nie ruszy nic z obiadku tylko ziemniaczki. Albo kakao 50 razy dziennie, albo jabłko...A potem spróbuje z obrzydzeniem wędlinki i wtedy jest tydzień wędlinki