Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-26, 18:23   #721
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

Krzyś z biedronką i łukiem
Śloczny ten twój Krzysio. Coraz sliczniejszy się robi!
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam prace
No gratki kochana
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, jak sie macie?

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Witajcie raz jeszcze
Witaj kochana. Bardzo Ci współczuję aż trzech strat. Napisz coś więcej o sobie.

Jesli chodzi o mojego młodego to tak, była rozmowa i łzy w oczach. Karę ustaliliśmy taką że oddał ze skarbownki 300 zł, a drugie 300 będzie odpracowywał , tzn przez miesiąc codziennie będzie wykonywał różne zadane przeze mnie czynności. No i oczywiście sms zablokowane i kara na jakiś czas na komputer i ps3. Dziś pomagał w ogrodzie jak złote dziecko. Ciekawe jak długo. No ale cóż, będzie musiał.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc


Edytowane przez dwakolory1
Czas edycji: 2014-08-26 o 18:32
dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 18:35   #722
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam nową AM

Nadrobiłam, ale nie pamiętam... Buziaki dla wszystkich

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 18:55   #723
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Co do mm na noc to ja w to nie wierzę jeśli chodzi o niemowlaczka. Pokarm z piersi jest wystarczajaco syty. Ale u starszego dziecka to chyba coś w tym jest bo większość znanych mi przypadków lepiej spi na mm jednak myślę że wieksze dziecko nadal pojada sobie cycem tylko lubi ciumkac też w nocy i potrafi się tego domagać

Zeberko my mamy zwykłą Sophie czyli gumową figurkę i tą polecam

Fiol a jedną piersią karmić nie możesz? Ja tak karmiłam Kamila przez ostatnie dwa miesiące bo w prawej miałam dużo mniej mleka i nie chciał jej chwytać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2014-08-26 o 19:03
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:05   #724
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Śloczny ten twój Krzysio. Coraz sliczniejszy się robi!

No gratki kochana



Witaj kochana. Bardzo Ci współczuję aż trzech strat. Napisz coś więcej o sobie.
Pierwsze dwa nasze Aniolki to pierwszy trymest ciazy. Nikt nie badal mnie, nie sprawdzal nic. Gdy zaszlam w ciaze z Ella od poczatku bardzo zle sie czulam. Bolal mnie brzuch, czulam taki pulsujacy bol z prawej strony. W 10tc dowiedzialam sie, ze odkleja mi sie lozysko. Przestalam wiec robic wszystko co wymagaloby wysilku, glownie lezalam. Brzuch bolal mnie bardzo, po kolejnej wizycie na ostrym dyzuze stwierdzono, ze mam tachykardie, ale uznano, ze w ciazy sie zdarza. Niestety nikt sie nie przejal pomimo moich obaw. W 17 tc umowiono mi wizyte z ginekologiem (w UK takie rzeczy maja miejsce tylko gdy dzieje sie cos niepokojacego). Ginekolog nie zbadala mnie, uznala, ze jesli nie krwawie wszystko jest ok.
Dopiero gdy w 20tc bylam w Polsce na wakacjach z mezem umowilismy sie na usg polowkowe. Lekarz wtedy stwierdzil, ze coreczka nie zyje.
Nasz wyjazd do Polski zamienil sie w koszmar. Przezylam traume na porodowce, jesli ktoras z was tez przezyla taki horror porodu to prosze napisz mi jak sobie poradzilas. Dla chetnych daje do przeczytania na moim blogu terapeutycznym poronilam.blog.pl w notce urodzic martwe dziecko. Czy ja mialam pecha czy to normalne w Polsce?
Obecnie czekamy na wyniki badan, ktore maja byc pod koniec wrzesnia. Z wynikow badan ze szpitala i badania histopatologicznego wiemy, ze corka byla zdrowa, pepowina i lozysko prawidlowe, nie znaleziono zadnych nieprawidlowosci.

Nie umiem sie z tym pogodzic.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:07   #725
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Iza że wyniki są OK i że udało się z pracą! Superowo! A jak tam teściu był dziś na "oswajaniu" z wnukiem?

veriere strasznie mi przykro, witaj... wiadomo co mogło być przyczyną?

Paniczka szaleję, póki mam siłę to ile moge to robię to raz a jak sobie pomyśle że generalnie zostało mi 10 tyg z czego jeszcze rozwiązanie może nastąpić szybciej to jakoś mnie to przeraża....no i poza tym jak widzę tą pogodę to korzystam jak jest ładnie i piorę ile się da....później będę prasować
No i też częsciowo rozkładam po troszku te koszty....

Swoją drogą polecicie jakies dobre nie drogie bardzo żelazko??

Kubek fajnie że wróciłaś....ehh...dylemat y z powrotem do pracy, niezazdroszczę....a może cza iść w ślady Paniczki

Panika a u CB to nieźle leci ten czas, dopiero test pokazałaś a tu już 10tc

Jojla no to obyś dała rade wytrzymać tyle w pracy i aby przedłużyli Ci umowę
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:14   #726
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Unhappy Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
veriere strasznie mi przykro, wiadomo co mogło być przyczyną?

Nie znam przyczyny smierci. Lekarze mowia, ze nie znalezli nic co wskazywaloby na przyczyne smierci. Czekam jeszcze na wyniki badan krwi, moze cos rozjasni sytuacje.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:22   #727
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Słoiczki to fast food? No nie żartujcje :mdleje :
W hippie marchewka to 90 %marchewka i 10%woda. Więc co w tym złego? Maks będzie jadł słoiczki bo inaczej narazie sobie nie wyobrażam. Chyba że babcie coś ugotują.
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Nie znam przyczyny smierci. Lekarze mowia, ze nie znalezli nic co wskazywaloby na przyczyne smierci. Czekam jeszcze na wyniki badan krwi, moze cos rozjasni sytuacje.
Witaj..


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 19:24   #728
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Pierwsze dwa nasze Aniolki to pierwszy trymest ciazy. Nikt nie badal mnie, nie sprawdzal nic. Gdy zaszlam w ciaze z Ella od poczatku bardzo zle sie czulam. Bolal mnie brzuch, czulam taki pulsujacy bol z prawej strony. W 10tc dowiedzialam sie, ze odkleja mi sie lozysko. Przestalam wiec robic wszystko co wymagaloby wysilku, glownie lezalam. Brzuch bolal mnie bardzo, po kolejnej wizycie na ostrym dyzuze stwierdzono, ze mam tachykardie, ale uznano, ze w ciazy sie zdarza. Niestety nikt sie nie przejal pomimo moich obaw. W 17 tc umowiono mi wizyte z ginekologiem (w UK takie rzeczy maja miejsce tylko gdy dzieje sie cos niepokojacego). Ginekolog nie zbadala mnie, uznala, ze jesli nie krwawie wszystko jest ok.
Dopiero gdy w 20tc bylam w Polsce na wakacjach z mezem umowilismy sie na usg polowkowe. Lekarz wtedy stwierdzil, ze coreczka nie zyje.
Nasz wyjazd do Polski zamienil sie w koszmar. Przezylam traume na porodowce, jesli ktoras z was tez przezyla taki horror porodu to prosze napisz mi jak sobie poradzilas. Dla chetnych daje do przeczytania na moim blogu terapeutycznym poronilam.blog.pl w notce urodzic martwe dziecko. Czy ja mialam pecha czy to normalne w Polsce?
Obecnie czekamy na wyniki badan, ktore maja byc pod koniec wrzesnia. Z wynikow badan ze szpitala i badania histopatologicznego wiemy, ze corka byla zdrowa, pepowina i lozysko prawidlowe, nie znaleziono zadnych nieprawidlowosci.

Nie umiem sie z tym pogodzic.
Straszne... Ja tez urodziłam martwe dziecko, ale w domu, w łazience. I też to była trauma. Duża trauma. Tylko że moja córka była chora.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:25   #729
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47872545]No właśnie wszyscy krytykują te słoiki, że to taki fast food[/QUOTE]raju... coraz większe patologie widzę w wychowaniu dziecka


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Dziś pomagał w ogrodzie jak złote dziecko.
i dobrze a mocno fukał za 300 zł?

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Ale u starszego dziecka to chyba coś w tym jest bo większość znanych mi przypadków lepiej spi na mm
na to liczyłam. i się przeliczyłam. T. wypija hektolitry mm i śpi gorzej niż na cycu.


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

Swoją drogą polecicie jakies dobre nie drogie bardzo żelazko??
mam Philipsa i jestem zadowolona.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:32   #730
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47872545]No właśnie wszyscy krytykują te słoiki, że to taki fast food, a ja nie widzę w tych składach nic złego, ba, jakieś cielęciny, króliki, czego ja bym nie tknęła. Inna sprawa, że ze mnie znowu nie jest taka wybitna kucharka..
Grudki - jogurt z owocami (Jogobella) zje bez problemu. Czasami tam coś wypluje. Ale przy obiadku z grudkami dramat jak niegdyś. Za to całe kawałki je. Poskubie naleśnika, zje bułkę, rogala (nawet ostatnio z czymś), owoce bez problemu, parówy wciśnie. Ale daj mu normalną kaszę jaglaną - OMG...[/QUOTE]

ja staram się gotować dla J., ale jak nie mam czasu czy po prostu mi się nie chce nie staję na głowie by miał mój obiad, dostaje słoiczek, tylko jak już kupuję to właśnie coś czego sama nie gotuję np. królik, jagnięcina, cielęcina.
jaglaną i J. pluje...

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jakie słoiczki są najlepsze ?? Z tego co dzisiaj oglądałam skłądy to chyba Hipp?
nie nastawiaj się na żadną firmę. dla mnie z perspektywy czasu hipp jest największą słoiczkową porażką. o ile mleko ma dobre, o tyle słoiczki są bardzo mylące. kilka słoiczków występuje w 2 wersjach: z cukrem i bez, więc nie możesz wpaść do sklepu i złapać odruchowo czegoś co znasz i dawałaś bo okazuje się, że ma inny skład, sama kilka razy się tak nacięłam. z mojego doświadczenia te z cukrem najczęściej spotykałam w lidlu. hipp słodzi podstawowe owoce w słoiczkach, soki po 4 miesiącu (nie wszystkie, ale któreś na pewno). no i już od 7 m-ca w każdym słoiczku obiadowym hippa jest sól.
jeśli chodzi o słoiczki owocowe bardzo lubię te z rossmanna, są tanie i dobre, natomiast na obiadki już trzeba uważać bo mają trochę inne produkty niż chociażby gerber i bobovita czy hipp, w rossmannowskich bardzo szybko jest śmietana, szpinak, nie pamiętam co tam jeszcze..
musisz też zwracać uwagę na dodatek mleka/serwatki z mleka itp jeśli Maksio jest na Nutramigenie i nie toleruje zwykłego mm.
to tak ogólnie bo nie pamiętam już co po którym miesiącu było...
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:34   #731
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
No i do dziewczyn mam pytanie. Jakie kombinezony polecacie na zime? Czy lepsza będzie kurtka?
Ja polecam kombinezon, my mamy z HM z tamtego roku i nadal jest dobry szybciej się zakłada niż osobno spodnie i kurtkę a w tym roku Marcel już będzie biegał po śniegu i nic mu nigdzie nie wleci

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Co do wózka mam Implast Bolder Ecoline SD fioletowo niebieski. Ma swoje wady - jest ciężki ale też nie jest kiepski - ma wszystkie funkcje na których mi zależało i co najważniejsze nie jest wcale zniszczony wygląda jak nowy.
wow, podobał mi się ten wózek jak wybierałam, i to za darmo bałam się że dostaniesz jakieś rozklekotane graco

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Edytte wózek superowy! Piękny! i fajnie że Ci się podoba, a widzisz nastawiałaś się na NIE a tu takie miłe zaskoczenie SUPER!
Ten strach jest normalny! U mnie jest to samo mimo że nie piszę o tym....ale im bliżej porodu tym bardziej się boję jak to wszystko będzie, mam obawy jak sobie poradzę, jak dam radę....mnie przeraża to widmo że mam zostać w szpitalu kilka dni....w sumie jakby nie było to sama, wiadomo Tż będzie przyjeżdżał (jednak kawałek jest) i nie umiem sobie tego wyobrazić....a na samą myśl mam łzy w oczach

A kołyska taka ale chyba ją przemalujemy
śliczna kołyska
też bardzo się bałam rozstania z TŻ, przy # bardzo to przeżywałam i każdym innym razem jak byłam w ciąży, ale po porodzie to w głowie miałam dziecko i miliard innych myśli więc nie teskniłam tak za TŻ
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:41   #732
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Straszne... Ja tez urodziłam martwe dziecko, ale w domu, w łazience. I też to była trauma. Duża trauma. Tylko że moja córka była chora.

Przykro mi. Takie rzeczy nie powinny sie dziac.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:44   #733
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ja staram się gotować dla J., ale jak nie mam czasu czy po prostu mi się nie chce nie staję na głowie by miał mój obiad, dostaje słoiczek, tylko jak już kupuję to właśnie coś czego sama nie gotuję np. królik, jagnięcina, cielęcina.
jaglaną i J. pluje...



nie nastawiaj się na żadną firmę. dla mnie z perspektywy czasu hipp jest największą słoiczkową porażką. o ile mleko ma dobre, o tyle słoiczki są bardzo mylące. kilka słoiczków występuje w 2 wersjach: z cukrem i bez, więc nie możesz wpaść do sklepu i złapać odruchowo czegoś co znasz i dawałaś bo okazuje się, że ma inny skład, sama kilka razy się tak nacięłam. z mojego doświadczenia te z cukrem najczęściej spotykałam w lidlu. hipp słodzi podstawowe owoce w słoiczkach, soki po 4 miesiącu (nie wszystkie, ale któreś na pewno). no i już od 7 m-ca w każdym słoiczku obiadowym hippa jest sól.
jeśli chodzi o słoiczki owocowe bardzo lubię te z rossmanna, są tanie i dobre, natomiast na obiadki już trzeba uważać bo mają trochę inne produkty niż chociażby gerber i bobovita czy hipp, w rossmannowskich bardzo szybko jest śmietana, szpinak, nie pamiętam co tam jeszcze..
musisz też zwracać uwagę na dodatek mleka/serwatki z mleka itp jeśli Maksio jest na Nutramigenie i nie toleruje zwykłego mm.
to tak ogólnie bo nie pamiętam już co po którym miesiącu było...
Z tym mm to wiem
Jak bylam w szpitalu to tż mi kupował słoiczki min z Rossmanna i w jabłku była z tego co pamiętam skrobia modyfikowana? Trochę mnie to zaskoczyło.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:45   #734
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a mocno fukał o te 300 zł?
Nie. Od razu powiedział że w takim razie będzie musiał mi oddać ze skarbonki. Ale jka mu uświadomiłam że na rower już nie straczy to posmutniał, łzy miał w oczach, ale nic nie mówił. Jak przedstawiłam swoje zasady zgodził się od razu. I dziś jest grzeczny jak aniołek.
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Przykro mi. Takie rzeczy nie powinny sie dziac.
No nie powinny. Przeczytałam twój blog. Okropne to. Straszne poprostu. Ja nigdy nie opisywałam tak szczegółowo swojego poronienia. Ale tez się działo...
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 19:56   #735
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Nie. Od razu powiedział że w takim razie będzie musiał mi oddać ze skarbonki. Ale jka mu uświadomiłam że na rower już nie straczy to posmutniał, łzy miał w oczach, ale nic nie mówił. Jak przedstawiłam swoje zasady zgodził się od razu. I dziś jest grzeczny jak aniołek.


No nie powinny. Przeczytałam twój blog. Okropne to. Straszne poprostu. Ja nigdy nie opisywałam tak szczegółowo swojego poronienia. Ale tez się działo...
Ja opisalam, bo czulam potrzebe wyrzucenia tego z siebie. Do tej pory czuje taka potrzebe chociaz zdaje sobie sprawe, ze nie kazdy musi chciec sluchac. Ludzie nie lubia sluchac o strasznych rzeczach dopoki ich to nie dotknie.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 20:02   #736
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Verrerie bardzo mi przykro tak na logikę biorąc skoro Ci sie odklejalo łożysko to bardzo możliwe że to była jakas niewydolność łożyska? Mi się odklejalo ale leżałam plackiem i wylezalam

Pani no przecież T. musi być wyjątkowy K. spał całą noc i na piersi i na mm więc też jakiś inny jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 20:16   #737
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, jak sie macie?

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.
Bardzo mi przykro że cie to spotkałoPisz tutaj,tu znajdziesz wsparcie
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o mojego młodego to tak, była rozmowa i łzy w oczach. Karę ustaliliśmy taką że oddał ze skarbownki 300 zł, a drugie 300 będzie odpracowywał , tzn przez miesiąc codziennie będzie wykonywał różne zadane przeze mnie czynności. No i oczywiście sms zablokowane i kara na jakiś czas na komputer i ps3. Dziś pomagał w ogrodzie jak złote dziecko. Ciekawe jak długo. No ale cóż, będzie musiał.
Dobrze że udało się to tak załatwić
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Pierwsze dwa nasze Aniolki to pierwszy trymest ciazy. Nikt nie badal mnie, nie sprawdzal nic. Gdy zaszlam w ciaze z Ella od poczatku bardzo zle sie czulam. Bolal mnie brzuch, czulam taki pulsujacy bol z prawej strony. W 10tc dowiedzialam sie, ze odkleja mi sie lozysko. Przestalam wiec robic wszystko co wymagaloby wysilku, glownie lezalam. Brzuch bolal mnie bardzo, po kolejnej wizycie na ostrym dyzuze stwierdzono, ze mam tachykardie, ale uznano, ze w ciazy sie zdarza. Niestety nikt sie nie przejal pomimo moich obaw. W 17 tc umowiono mi wizyte z ginekologiem (w UK takie rzeczy maja miejsce tylko gdy dzieje sie cos niepokojacego). Ginekolog nie zbadala mnie, uznala, ze jesli nie krwawie wszystko jest ok.
Dopiero gdy w 20tc bylam w Polsce na wakacjach z mezem umowilismy sie na usg polowkowe. Lekarz wtedy stwierdzil, ze coreczka nie zyje.
Nasz wyjazd do Polski zamienil sie w koszmar. Przezylam traume na porodowce, jesli ktoras z was tez przezyla taki horror porodu to prosze napisz mi jak sobie poradzilas. Dla chetnych daje do przeczytania na moim blogu terapeutycznym poronilam.blog.pl w notce urodzic martwe dziecko. Czy ja mialam pecha czy to normalne w Polsce?
Obecnie czekamy na wyniki badan, ktore maja byc pod koniec wrzesnia. Z wynikow badan ze szpitala i badania histopatologicznego wiemy, ze corka byla zdrowa, pepowina i lozysko prawidlowe, nie znaleziono zadnych nieprawidlowosci.

Nie umiem sie z tym pogodzic.
Straszne to wszystko
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Iza że wyniki są OK i że udało się z pracą! Superowo! A jak tam teściu był dziś na "oswajaniu" z
Tak,byłNie było zle mały ładnie się z nim bawił.Przez następne dni też będzie przychodził.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 20:23   #738
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Pani no przecież T. musi być wyjątkowy
wolałabym absolutny standard.
Pamiętam, jak Ci 'zazdrościłam' nocek. Coś pięknego.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 20:28   #739
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Verrerie bardzo mi przykro tak na logikę biorąc skoro Ci sie odklejalo łożysko to bardzo możliwe że to była jakas niewydolność łożyska? Mi się odklejalo ale leżałam plackiem i wylezalam.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niby w badaniu histopatologicznym wyszlo, ze lozysko bylo w porzadku. Ale czy w porzadku oznacza budowe lozyska czy wlasciwie co? Ja mysle, ze mogloby cos z lozyskiem, tak sobie to w glowie ukladam sama. Ella wazyla mniej niz powinna skads to sie wzielo.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 21:01   #740
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

dwakolory- konsekwencja musi być, ja bym młodemu uświadomiła, że niestety w takiej sytuacji "świnka chudnie" i rower zamiast jesienią będzie na wiosnę

wika- plany związane z przeprowadzką poszły w odstawkę?

agatko- zazdroszczę kołyski, Tosia nie ma nadal łóżeczka.... to znaczy teoretycznie ma, ściślej- Kasia nie ma na razie nowego łóżeczka więc i Tosia nie ma
co do rozstępów- ja już brzucha nie widzę- tylko rozstępy _ tak mnie Tośka załatwiła w ostatnich tygodniach - ale co tam i tak ją kocham- ona kiedyś może w świat pójdzie a rozstępy mi po niej zostaną na pamiątkę nierozerwalnie

edytko- robi się "gorąco" więc różne myśli przez głowę przechodzą, u mnie podobnie, wieczorem albo ja padam albo Tz-et a zbieram się od kilku dni na poważną rozmowę z nim o porodzie i moich obawach i z tym związanych jakoś ciągle się nie udaje....

BERBIE- Krzyś śliczny, a jak ma koło siebie kolorowo....

iza, Kubek
- Kasia miała 4 miesiące jak wracałam do pracy więc i tak macie "dorosłe" dzieci
Kubeczku- ja dobrze pamiętam, że Ty jak wychodzisz do pracy to długo Cię nie ma....(24h?)

verrierie- przeczytałam bolg, tulę bardzo mocno i mocno współczuję, przeżywasz teraz żałobę i musi minąć trochę czasu nim się z bólem po stracie oswoisz, bo ze stratą pogodzić się chyba do końca nigdy nie da...

ciociami- myślę o Hani w modlitwach

kucyku- czyli polowanie na siki z pudełeczkiem?

my zażegaliśmy paciorkowca u Kasi (nie wiem jak u mnie), odebrałam dzisiaj prawidłowe wyniki moczu i umówiłam ją na jutro na cystografię, będę chyba siedzieć na korytarzu a ona zostanie na oddziale z Tz-etem, mam nadzieję, że nie zostawią nas na dłużej i jutro wyjdziemy

anitk0- jeszcze raz dziękuję za pomysł z zakupami - cały dzień dzisiaj w głowie układam listę i zaraz biorę się za spisywanie
idę ogarniać dom bo Kasia śpi a Tz-et w pracy, śliwki mam - idę drożdżowe piec i podłogi mopować
zaczynam dzisiaj 37tc- jeszcze tydzień i teoretycznie mogę rodzić - coś czuję, że tydzień mnie pracowity czeka, muszę zorganizować co nie pokończone i Tz-eta pogonić do sprzątania
(siostra na pielgrzymce, w dodatku z nogą coś narobiła...)
a za tydzień to już nie dam Tz-etowi spać
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-08-26 o 21:08
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:10   #741
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
a tak w ogóle wczoraj zauważyłam swoje rozstępy chyba ten balsam z babydrema był lepszy od lirene po nim nic nie wychodziło i po tym zaraz wyskoczyły, chociaż wiadomo że teraz skóra się bardzie naciąga....matko jedyna jeszcze 2 miesiące
współczuję, ja też a tym etapie ciąży dostałam. tylko mam nadzieję, że na koniec ciąży nie będziesz miała ich tyle co ja
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam prace
kiedy zaczynasz?
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
wstyd się przyznać ale mam taki syf w domu, że aż strach - ale weekend spędziłam w łóżku i nie w głowie było mi sprzątanie musiałam sobie priorytety poprzestawiać jak to mówi moja mama
ja mówię, że obniżyłam standardy
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
A, my nie chrzcimy Maksia .
mogę spytać czemu?
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie żyrafa to ta o któej myślałam.Tez mam zamiar kupić
A ta biedrona to 45 minut graaa???
gra długo, jeszcze ani razu nie dałam jej się dograć do końca
Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.
witaj, pisz ile potrzebujesz
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47873080]
Nadrobiłam, ale nie pamiętam... Buziaki dla wszystkich
[/QUOTE]
co u Ciebie?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:14   #742
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Zeberko, jak mam dyżury to jestem w pracy nawet 25-26h Ale nie bede od razu dyżurować. (Chyba ze sytuacja z $ mńie zmusi badz szefowa). Chce chodzic do pracy na swoje etatowe 7,35h.
A w lutym tylko na staż do CZD na kilka godzin.


Kurcze, zęby
Chciałam z Wami popisać, ale T sie wlasnie obudził 4 na raz znowu idą.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-08-26 o 21:17
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:17   #743
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Niech to będzie też pocieszenie dla Magi
Przyda się mój talib bardzo wytrwaly jest

Berbie Krzyś jest cudny. I jaka minka swietna

vererrie Witaj
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:18   #744
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Berbie dzięki, że pytasz. Jestem po dniach płodnych, nie wiem jak w tym cyklu, nie czułam owu tak, żebym mogła być 100% pewna. Okaże się 7 września... Zobaczymy.

A poza tym to wychodzę wcześnie z domu, późno wracam, na wrzesień mam zaplanowanych 198 godzin w pracy, bo są mega braki kadrowe i coś mnie ząb boli. A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:21   #745
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Chciałam sie pochwalić ze jem juz wszystko! Wszystko na co mam ochotę jajka kurze i mleczne produkty tez!
Alergie Tymkowe poszły precz.
U niego tez ładnie udaje mi sie rozszerzać diete, nic mu do tej pory nie zaszkodziło.

super


Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, jak sie macie?

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.


witaj tak bardzo mi przykro z powodu Twoich strat...
Straszne przez co przeszłaś. A służba zdrowia w UK w stosunku do ciężarnej to jakaś farsa, szczerze mówiąc w PL to chociaż nie najlepiej to jednak nie ma co porównywać...

Zostań z nami


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o mojego młodego to tak, była rozmowa i łzy w oczach. Karę ustaliliśmy taką że oddał ze skarbownki 300 zł, a drugie 300 będzie odpracowywał , tzn przez miesiąc codziennie będzie wykonywał różne zadane przeze mnie czynności. No i oczywiście sms zablokowane i kara na jakiś czas na komputer i ps3. Dziś pomagał w ogrodzie jak złote dziecko. Ciekawe jak długo. No ale cóż, będzie musiał.

i dobrze mam nadzieję, że kara odniesie zamierzony skutek




Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Jojla no to obyś dała rade wytrzymać tyle w pracy i aby przedłużyli Ci umowę






Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
my zażegaliśmy paciorkowca u Kasi (nie wiem jak u mnie), odebrałam dzisiaj prawidłowe wyniki moczu i umówiłam ją na jutro na cystografię, będę chyba siedzieć na korytarzu a ona zostanie na oddziale z Tz-etem, mam nadzieję, że nie zostawią nas na dłużej i jutro wyjdziemy
super, że paciorkowiec wyleczony za cystografię
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:25   #746
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Verriere witaj przeczytałam Twój blog
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:29   #747
verrerie
Rozeznanie
 
Avatar verrerie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
tak bardzo mi przykro z powodu Twoich strat...
Straszne przez co przeszłaś. A służba zdrowia w UK w stosunku do ciężarnej to jakaś farsa, szczerze mówiąc w PL to chociaż nie najlepiej to jednak nie ma co porównywać...
Niestety tak. Szukam teraz polskiego ginekologa tutaj. Licze na cud. Na to, ze ktos sie mna zaopiekuje, pomoze. Boje sie.
Najgorsze, ze kazda sekunda mojego zycia to mysl o straconej coreczce. Czuje sie jak w potrzasku.


Maga83 - czesc kochana

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Verriere witaj przeczytałam Twój blog
Dziekuje
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc

Pola ur. 6/10/2011
Ella ur/zm 7/08/2014
Ross ur. 6/02/2016
verrerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:30   #748
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam prace
super Domiś do żłobka pójdzie, czy dziadkowie będą się zajmować?

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
wstyd się przyznać ale mam taki syf w domu, że aż strach - ale weekend spędziłam w łóżku i nie w głowie było mi sprzątanie musiałam sobie priorytety poprzestawiać jak to mówi moja mama
to chyba tylko dziecko może pomóc w takim przestawieniu priorytetów


Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, jak sie macie?

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.
Witaj

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Nie. Od razu powiedział że w takim razie będzie musiał mi oddać ze skarbonki. Ale jka mu uświadomiłam że na rower już nie straczy to posmutniał, łzy miał w oczach, ale nic nie mówił. Jak przedstawiłam swoje zasady zgodził się od razu. I dziś jest grzeczny jak aniołek.
mądry chłopczyk
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:42   #749
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Paniczka jeśli chodzi o zlobek, to chciałabym aby ruszyl od października czyli żeby jego otwarcie przesunęli o miesiąc jeszcze (jutro sa odbiory techniczne). A jak u Was przygotowania, Torres idzie od poniedziałku??

Kubek oczywiście ze trzeba się spotkać najlepiej gdzies po srodku drogi
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-26, 21:52   #750
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

ciociami, jak operacja tej Malutkiej?

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
wika- plany związane z przeprowadzką poszły w odstawkę?
trochę tak, nie mamy jak zająć się ta przeprowadzką - teściową zostawili dziś na hematologii, dostała krew, zobaczymy co będzie za kilka dni. Być może będzie nawet konieczność przeprowadzki

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
my zażegaliśmy paciorkowca u Kasi (nie wiem jak u mnie), odebrałam dzisiaj prawidłowe wyniki moczu i umówiłam ją na jutro na cystografię, będę chyba siedzieć na korytarzu a ona zostanie na oddziale z Tz-etem, mam nadzieję, że nie zostawią nas na dłużej i jutro wyjdziemy


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
(siostra na pielgrzymce, w dodatku z nogą coś narobiła...)
a za tydzień to już nie dam Tz-etowi spać
z jaką pielgrzymką szła?



[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47876633]
A poza tym to wychodzę wcześnie z domu, późno wracam, na wrzesień mam zaplanowanych 198 godzin w pracy, bo są mega braki kadrowe i coś mnie ząb boli. A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
podejrzane smaczki
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.