Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[miskowa]

ja znikam, głowa mi pęka, nie zdążyłam nawet zjeść śniadania - krótki relaks a potem cały weekend zajęć, wiec i tak nie odpocznę za bardzo.
Do poniedziałku
Udanego weekendu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Mój też miał 2. Za 1 razem było z nim tak źle, że go do Anina helikopterem zabrali. Minęło ponad 5 lat i miał 2. Widać co szpital to inne zwyczaje.

mój dziadek własnie leży w Aninie i tam tez miał operację
by-passów
a miał dwa zawaly jeden po drugim mam nadzieje, po operacji już kolejnego mieć nie będzie.

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Ja myślę że ten gość ją odciął od znajomych.
Jak była na prawdę bliską przyjaciółka i szkoda Ci trochę tej przyjaźni poszukałabym z nią kontaktu.
Może być nieszczęśliwa kobietą i potrzebować z Toba kontaktu..tylko teraz wstydzi sie do Ciebie odezwać

Zgadzam się z Hanią, wiele kobiet tak żyje, może jest zastraszona i w depresji więc nie szuka z nikim kontaktu ale go potrzebuje

Napisane przez hania811

..mąż pojechał.
Jakoś wyjątkowo mi smutno z tego powodu.

Chociaż tyle że zostawił mi auto i pojechał pociągiem do Wrocławia.
Nienawidzę nie być mobilna

Mam to samo, jak nie mam samochodu pod domem to od razu mam doła i nie potrafię żyć bez samochodu, a zwłaszcza zimą

Cześć Miśkowa ! ale szczęściara z Ciebie, już weekend Tobie też miłego

[twin--maid]

Napisane przez miskowa

ja znikam, głowa mi pęka, nie zdążyłam nawet zjeść śniadania - krótki relaks a potem cały weekend zajęć, wiec i tak nie odpocznę za bardzo.
Do poniedziałku
Udanego weekendu

Udanego weekendu Miskowa.

Napisane przez Madzialenka12344321

mój dziadek własnie leży w Aninie i tam tez miał operację
by-passów
a miał dwa zawaly jeden po drugim mam nadzieje, po operacji już kolejnego mieć nie będzie.

Musisz wierzyć, że będzie dobrze Madzia.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Musisz wierzyć, że będzie dobrze Madzia.

nic innego nioe robię

[Madlen__18]

Madzia: to że nie może mieć komórki na OIMIe to norma przecież jest
Dziadek leży pod respiratorem, są tam też inne urządzenia. Fale z komorek moga zakłocac ich pracę a tak sa przeciez ludzie w ciężkim stanie.
Będzie dobrze!

[jodie]

Madziu - przypilnujcie babci, dobrze byłby gdyby jednak ktoś z nią był , aby z tego jej zmartwienia i odmawiania posiłków też nie było problemu

Miśkowa - udanego weekendu

Haniu, Dorinko - ta moja 'niby' przyjaciółka jest silną osobowością i nie sądzę aby dała się mu omamić czy przygasić. zresztą Didier to takie ciepłe kluchy. pan przed 50 z plecaczkiem.bardziej byłabym za tym że jest jej wstyd po tym wszystkim.

Haniu - dużo jeszcze tych samotnych weekendów Wam zostało ??

[novocaine870]

Nie załatwiłam dzisiaj badań - nie przyjeli skierowania bo podpis nieczytelny, bo coś tam......, ale podjechałam po nowe, ustaliłam nowy termin... przy okazji prysły moje nadzieje co do miejsca pracy- będę pracować w innej galerii, gdzie dojazd mam gorszy- ale coś będę kombinować

Upolowałam świetny swetr na ciuchach - za pupę, bardzo ciepły, z takim a la golfem wywijanym -bardzo podobny widziałam w h&m

[L_V]

Napisane przez hania811

W Twoim wypadu to raczej w liczbie pojedynczej- drink..hihihih

Jaka restauracja w planach?

Napisane przez dorinka30

Przykro mi, bądź dobrej myśli, wszystko wymaga czasu


To fakt, Wy macie co świętować
I tak jak pisze Hania chyba na jednego drinka pójdziesz koleżanko

Hehehe, fakt, jeden drink i zjazd do bazy. ALE zamerzam się duuużo najeść, więc moze dotrwam do dugiego

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Zgadzam się z Hanią, wiele kobiet tak żyje, może jest zastraszona i w depresji więc nie szuka z nikim kontaktu ale go potrzebuje

Dokładnie.
Mój eks zrobił mi takie pranie mózgu że przestałam sie kontaktować z kimkolwiek poza rodzicami i znajomymi ze studiów (i to tylko w celach informacyjny). Moja madra przyjaciółka na szczęscie nie dała za wygrana i po roku zadzwonial do mnie dzięki czemu nie staciłyśmy tego co budowałyśmy od liceum.

[L_V]

Napisane przez hania811

Dokładnie.
Mój eks zrobił mi takie pranie mózgu że przestałam sie kontaktować z kimkolwiek poza rodzicami i znajomymi ze studiów (i to tylko w celach informacyjny). Moja madra przyjaciółka na szczęscie nie dała za wygrana i po roku zadzwonial do mnie dzięki czemu nie staciłyśmy tego co budowałyśmy od liceum.

Masakra

[DianaM]

Cześć!

Napisane przez dorinka30

Stokrotko skąd te doły ???

Diano czyli ze zdrowiem już ok ? Maluch dokucza ? Jak Tżet się sprawuje, otrzasnął sie w końcu ?

Ze zdrowiem... nazwijmy to ginekologicznym już dochodze do siebie I mogę na tyłku usiąść
Oktawian jest bardzo grzeczny, ma swoje gorsze dni, kiedy budzi się co 2 godziny, ale generalnie przesypia prawie całą noc, nie marudzi. Jest boski!
A jeśli chodzi o Tż to złego słowa nie mogę powiedzieć. Bardzo mi pomaga, przestał tak często wyjeżdzać (choć jego ojczulek próbuje ). Zajmuje się małym, w nocy przewija, kładzie mi do karmienia. Jest naprawdę ok.

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie chcę smęcić i rozdrapywać starych ran...
Rok temu zaszłam w ciążę. 29.20 robiłam test. Pierwsze dni listopada były dla mnie i TZ bardzo wyjątkowe.Pierwsza wizyta,bicie serduszka. I potem 22 grudzien - i koniec.
Nie wspominam tego na siłę ,nie szukam wspomnien ,ale zwykłe ,proste czynności,takie jak.np. kupowanie zniczy przypominaja mi o tym,jak się czułam rok temu. Pamiętam to uczucie jakby to było wczoraj. I teraz to wraca.
To nie jest tak,ze chodze i popłakuje po kątach ,ale w środku cos mnie ściska.
Samą mnie to zaskoczyło,ze teraz tak to przezywam.

Kochana, pamiętam tamten czas. Strasznie mi przykro. Ale myśl pozytywnie, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić - wiem. Ale rozumiem, że staracie się znów?

Napisane przez asiuk

Dziewczyny, macie jakiś sprawdzony sposób na zmechacone swetry?

Ja kupiłam sobie golarkę w MediaMarkt w kształcie małego żelazka za jakieś 25zł (nie pamiętam dokładnie) i jestem bardzo zadowolona Grube, cienkie - ze wszystkimi swetrami sobie radzi.


Kurcze, przeziębiłam się!!!!!!! A jak ja tego dokonałam to nie mam pojcia?! Prawie z domu nie wychodzę
Głowa mi pęka, katar, gardło boli, łamie w kościach, a karmie małego i w ogóle z nim ciągle przebywam i martwie się, żeby go nie zarazić
Tż z samego rana pojechał do apteki i co usłyszał? Dla karmiących nie ma żadnych leków! Tylko umierać pozostało
Do lekarza nie pójdę, bo ten mój to zaraz antybiotyk mi wciśnie.

[dorinka30]

Napisane przez jodie

Madziu - przypilnujcie babci, dobrze byłby gdyby jednak ktoś z nią był , aby z tego jej zmartwienia i odmawiania posiłków też nie było problemu

Miśkowa - udanego weekendu

Haniu, Dorinko - ta moja 'niby' przyjaciółka jest silną osobowością i nie sądzę aby dała się mu omamić czy przygasić. zresztą Didier to takie ciepłe kluchy. pan przed 50 z plecaczkiem.bardziej byłabym za tym że jest jej wstyd po tym wszystkim.

No nie wiem, może masz rację, ale czasem to w środku wygląda inaczej niż na zewnątrz
Pan przed 50-ką i z plecaczkiem ? To musi być urzekający widok
A'propos widoków takich moim ukochanym jest pan w garniturku i z plecakiem sportowym na plecach- no masakra

[hania811]

Napisane przez jodie

Haniu, Dorinko - ta moja 'niby' przyjaciółka jest silną osobowością i nie sądzę aby dała się mu omamić czy przygasić. zresztą Didier to takie ciepłe kluchy. pan przed 50 z plecaczkiem.bardziej byłabym za tym że jest jej wstyd po tym wszystkim.

Haniu - dużo jeszcze tych samotnych weekendów Wam zostało ??

hm...w takim razie olać

Za tydzień na szczęście jest w domu.
A w listopadzie tylko 14,15.

Za to w grudniu jest cały czas w domku. Tylko 11 gra w Białymstoku..ale to razem pojedziemy

Napisane przez L_V

Hehehe, fakt, jeden drink i zjazd do bazy. ALE zamerzam się duuużo najeść, więc moze dotrwam do dugiego

I niech drinki będa z dużą ilością lodu.
Jak te margerity w mexykańskiej.
Wypiłaś dwa driny i było z Tobą całkiem OK

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Hehehe, fakt, jeden drink i zjazd do bazy. ALE zamerzam się duuużo najeść, więc moze dotrwam do dugiego

No postaraj się, może się uda ?

jaka knajpka ? Znowu Mexicana ?

Napisane przez DianaM

Cześć!



Ze zdrowiem... nazwijmy to ginekologicznym już dochodze do siebie I mogę na tyłku usiąść
Oktawian jest bardzo grzeczny, ma swoje gorsze dni, kiedy budzi się co 2 godziny, ale generalnie przesypia prawie całą noc, nie marudzi. Jest boski!
A jeśli chodzi o Tż to złego słowa nie mogę powiedzieć. Bardzo mi pomaga, przestał tak często wyjeżdzać (choć jego ojczulek próbuje ). Zajmuje się małym, w nocy przewija, kładzie mi do karmienia. Jest naprawdę ok.


Kurcze, przeziębiłam się!!!!!!! A jak ja tego dokonałam to nie mam pojcia?! Prawie z domu nie wychodzę
Głowa mi pęka, katar, gardło boli, łamie w kościach, a karmie małego i w ogóle z nim ciągle przebywam i martwie się, żeby go nie zarazić
Tż z samego rana pojechał do apteki i co usłyszał? Dla karmiących nie ma żadnych leków! Tylko umierać pozostało
Do lekarza nie pójdę, bo ten mój to zaraz antybiotyk mi wciśnie.

To super, że Oktawian taki grzeczny, przesypia Ci noce ? Ale masz farta, wspaniale
Diano taka jest prawda, że dla karmiących nie ma leków niestety
Pozostają Ci naturalne lekarstwa, miód, czosnek- nie pamiętam czy można nawet....kurcze wszystko pozapominałam

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez DianaM

Cześć!
Kochana, pamiętam tamten czas. Strasznie mi przykro. Ale myśl pozytywnie, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić - wiem. Ale rozumiem, że staracie się znów?
.

Jeszcze sie nie staramy,czekamy do stycznie az nam sie troche sytuacja ustabilizuje
Staram sie myslec pozytywnie,naprawdę.

Ile miesięcy ma to Twoje male cudo ?

Aaaa...zapomniałam...

diano na prziębienie mozesz brać wszelakie leki homeopatyczne a wiec oscillococinnum i np Grip-heel ,na gardło tantum verde w sprayu albo tabletki isla. Przeciwbolowo paracetamol.

z powodu chrzesniaka i jego mamy karmiacej jestem na bieząco

[hania811]

Napisane przez L_V

Masakra

Ano

Napisane przez DianaM

Cześć!
Ze zdrowiem... nazwijmy to ginekologicznym już dochodze do siebie I mogę na tyłku usiąść
Oktawian jest bardzo grzeczny, ma swoje gorsze dni, kiedy budzi się co 2 godziny, ale generalnie przesypia prawie całą noc, nie marudzi. Jest boski!
A jeśli chodzi o Tż to złego słowa nie mogę powiedzieć. Bardzo mi pomaga, przestał tak często wyjeżdzać (choć jego ojczulek próbuje ). Zajmuje się małym, w nocy przewija, kładzie mi do karmienia. Jest naprawdę ok.

Kurcze, przeziębiłam się!!!!!!! A jak ja tego dokonałam to nie mam pojcia?! Prawie z domu nie wychodzę
Głowa mi pęka, katar, gardło boli, łamie w kościach, a karmie małego i w ogóle z nim ciągle przebywam i martwie się, żeby go nie zarazić
Tż z samego rana pojechał do apteki i co usłyszał? Dla karmiących nie ma żadnych leków! Tylko umierać pozostało
Do lekarza nie pójdę, bo ten mój to zaraz antybiotyk mi wciśnie.

W takim razie dla męża

Ostatnio słyszę o samych wzorowych tatusiach

Biedulo.
Pozostaje Ci gorące mleko z miodem..no i wit. C chyba też możesz łykać

[mykmyk]

Napisane przez twin--maid

Nie lubię zmiany czasu na zimowy. Zdecydowanie wolę zegarek na letni przestawiać

Ja tez, spanie o godz dluzej tez do mnie nie przemawia (w tym wypadku bede o godz dluzej na weselu - masakra )

[jodie]

Napisane przez dorinka30

No nie wiem, może masz rację, ale czasem to w środku wygląda inaczej niż na zewnątrz
Pan przed 50-ką i z plecaczkiem ? To musi być urzekający widok
A'propos widoków takich moim ukochanym jest pan w garniturku i z plecakiem sportowym na plecach- no masakra

oj urzekający widok

Napisane przez hania811

hm...w takim razie olać

Za tydzień na szczęście jest w domu.
A w listopadzie tylko 14,15.

Za to w grudniu jest cały czas w domku. Tylko 11 gra w Białymstoku..ale to razem pojedziemy

no to jeszcze trochę tych samotnych weekendów masz przed sobą

Napisane przez DianaM

Cześć!



Ze zdrowiem... nazwijmy to ginekologicznym już dochodze do siebie I mogę na tyłku usiąść
Oktawian jest bardzo grzeczny, ma swoje gorsze dni, kiedy budzi się co 2 godziny, ale generalnie przesypia prawie całą noc, nie marudzi. Jest boski!
A jeśli chodzi o Tż to złego słowa nie mogę powiedzieć. Bardzo mi pomaga, przestał tak często wyjeżdzać (choć jego ojczulek próbuje ). Zajmuje się małym, w nocy przewija, kładzie mi do karmienia. Jest naprawdę ok.



Kochana, pamiętam tamten czas. Strasznie mi przykro. Ale myśl pozytywnie, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić - wiem. Ale rozumiem, że staracie się znów?



Ja kupiłam sobie golarkę w MediaMarkt w kształcie małego żelazka za jakieś 25zł (nie pamiętam dokładnie) i jestem bardzo zadowolona Grube, cienkie - ze wszystkimi swetrami sobie radzi.


Kurcze, przeziębiłam się!!!!!!! A jak ja tego dokonałam to nie mam pojcia?! Prawie z domu nie wychodzę
Głowa mi pęka, katar, gardło boli, łamie w kościach, a karmie małego i w ogóle z nim ciągle przebywam i martwie się, żeby go nie zarazić
Tż z samego rana pojechał do apteki i co usłyszał? Dla karmiących nie ma żadnych leków! Tylko umierać pozostało
Do lekarza nie pójdę, bo ten mój to zaraz antybiotyk mi wciśnie.

Diano ten Twój teść jest niemożliwy , ale dobrze że TŻ jest z Wami i tak dzielnie Ci pomaga! dużo zdrówka życzę

[L_V]

Napisane przez hania811

I niech drinki będa z dużą ilością lodu.
Jak te margerity w mexykańskiej.
Wypiłaś dwa driny i było z Tobą całkiem OK

Napisane przez dorinka30

No postaraj się, może się uda ?

jaka knajpka ? Znowu Mexicana ?

Tak, uderzamy do Mexicany, lubimy znane miejsca.

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Tak, uderzamy do Mexicany, lubimy znane miejsca.

Popieram, popieram Też chętnie bym poszła, a jeszcze chętniej bym chciała by Tżet też miał taki powód do świętowania jak TY

EDit

Cieszę się, bo Tżet już odebrał Agenta Tomka ze świetlicy Od kiedy pojawił się Agent Tomek na świeczniku inaczej na niego nie mówimy

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Popieram, popieram Też chętnie bym poszła, a jeszcze chętniej bym chciała by Tżet też miał taki powód do świętowania jak TY

Czy ja coś przegapiłam z Twoim TZtem?

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Czy ja coś przegapiłam z Twoim TZtem?

Nie nie jest aż tak źle żeby stracił pracę, ale bardzo inensywnie szuka bo nie wiadomo kto dłużej wytrzyma on czy firma, także nie ma wyjścia

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Madlen__18

Madzia: to że nie może mieć komórki na OIMIe to norma przecież jest
Dziadek leży pod respiratorem, są tam też inne urządzenia. Fale z komorek moga zakłocac ich pracę a tak sa przeciez ludzie w ciężkim stanie.
Będzie dobrze!

no w sumie.... ecj ja ostatnio wcale nie myśle

Napisane przez jodie

Madziu - przypilnujcie babci, dobrze byłby gdyby jednak ktoś z nią był , aby z tego jej zmartwienia i odmawiania posiłków też nie było problemu

staramy się jak mozemy babcia tez bierze leki na serce i na nadciśnienie. choc ona jest pod kontrolą kardiologa (zawału nie miała) za to dziadek u kardiologa był ostatbio 4 lata temu a potem czekal pod drzwiami jak babcia była. i masz babo placek, gdyby chodził regularnie to pewnie by było wszystko dobrze

wrrr siedze sama w domu bo mają nam meble przywieźć i musza czatować
2 dni temu przyszedł zestaw wypoczynkowy z Kler, dzis komody dwie a jak bedziemy w wawie to odbieramy stolik do salonu hm... a w nastepnym tyg TZ maluje salon na bordo

[ButterBear]

Cześc...
Wczoraj ok 14 zrobiła mi się awaria kompa i dziś dopiero od 12 był sprawny...potem musiałam nadrabiac zaległości...strasznie dużo się tego porobiło przez taki krótki czas...no i dopiero teraz mam czas, żeby się odzewac...

L_V, fajnie, że praca wydaje się na razie ok

Madzia, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok

Jeszcze tylko godzinka i 20 minut..i weekend

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

Madzia, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok

Jeszcze tylko godzinka i 20 minut..i weekend

(nie) dziękuję

szybko zleci i weekend

[dorinka30]

[QUOTE=ButterBear;14881724]Cześc...
Wczoraj ok 14 zrobiła mi się awaria kompa i dziś dopiero od 12 był sprawny...potem musiałam nadrabiac zaległości...strasznie dużo się tego porobiło przez taki krótki czas...no i dopiero teraz mam czas, żeby się odzewac...

L_V, fajnie, że praca wydaje się na razie ok

Madzia, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok

Jeszcze tylko godzinka i 20 minut..i weekend [/QUOTE]


Powariowali u Ciebie z tymi awariami czy jak , właśnie się zastanawiałam co tak zamilkłaś

U mnie jeszcze 40 minut i wolne

A więc mój plan -domek -obiad- salsa-powrót- whisky i wieczór

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Nie nie jest aż tak źle żeby stracił pracę, ale bardzo inensywnie szuka bo nie wiadomo kto dłużej wytrzyma on czy firma, także nie ma wyjścia

A jaka branża?

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Powariowali u Ciebie z tymi awariami czy jak , właśnie się zastanawiałam co tak zamilkłaś

U mnie jeszcze 40 minut i wolne

A więc mój plan -domek -obiad- salsa-powrót- whisky i wieczór

Pewnie, że powariowali..szczególnie, że w dodatku to mój TŻ naprawiał mojego służbowego kompa..przez co nie zmrużył oka nawet na 3 sekundy w nocy...nawet nie pytajcie czemu.. ehhhh...

Najważniejsze, że zaraz weekend...jeszcze tylko godzinka

[DianaM]

Rany, strasznie kochane jesteście! Jak nie zaglądam na wizaż to normalnie za Wami tęsknie. Tutaj każda przejmuje się losem drugiej i w ogóle

Napisane przez dorinka30

No postaraj się, może się uda ?

jaka knajpka ? Znowu Mexicana ?



To super, że Oktawian taki grzeczny, przesypia Ci noce ? Ale masz farta, wspaniale
Diano taka jest prawda, że dla karmiących nie ma leków niestety
Pozostają Ci naturalne lekarstwa, miód, czosnek- nie pamiętam czy można nawet....kurcze wszystko pozapominałam

No więc właśnie, doopa blada. A czosnku nie można
Powinnaś zacząć sobie przypominać, przecież się staracie o siostrzyczkę dla Agenta Tomka?

Napisane przez stokrotka_to_ja

Jeszcze sie nie staramy,czekamy do stycznie az nam sie troche sytuacja ustabilizuje
Staram sie myslec pozytywnie,naprawdę.

Ile miesięcy ma to Twoje male cudo ?

Aaaa...zapomniałam...

diano na prziębienie mozesz brać wszelakie leki homeopatyczne a wiec oscillococinnum i np Grip-heel ,na gardło tantum verde w sprayu albo tabletki isla. Przeciwbolowo paracetamol.

z powodu chrzesniaka i jego mamy karmiacej jestem na bieząco

To mnie zaskoczyłaś, bo farmaceuta powiedział Tżowi, że nie wolno mi nic brać oprócz paracetamolu Swoją drogą gdybym go nie wzięła to znów głowa by mi pękała. Powiedział, że skoro dziecko ma dopiero 3 tygodnie to nie wolno nic brać jeszcze Może dopiero później?

A za Was trzymam mocno kciuki. Będzie dobrze, wiem to.

Napisane przez hania811

Ano



W takim razie dla męża

Ostatnio słyszę o samych wzorowych tatusiach

Biedulo.
Pozostaje Ci gorące mleko z miodem..no i wit. C chyba też możesz łykać

A wiesz, że ten farmaceuta miał dylemat czy brać tą witaminę c Bo teraz ta witamina jest jakaś tam z czymś tam i może uczulać? Że za wcześnie jeszcze

Napisane przez jodie

Diano ten Twój teść jest niemożliwy , ale dobrze że TŻ jest z Wami i tak dzielnie Ci pomaga! dużo zdrówka życzę

Teść wg mnie nie potrafi zrozumieć, że jego syn sam teraz jest ojcem i nie poświęca mu już tyle czasu. On uważa, że opieka Tż nad nim to jego obowiązek! Dupek i tyle. Rozumiem, że powinien interesować się ojcem co zresztą robi, ale on chciałby, żeby Tż zostawił mnie w cholerę, przeniósł się do niego i był z nim 24h na dobę.

Napisane przez Madzialenka12344321

no w sumie.... ecj ja ostatnio wcale nie myśle


staramy się jak mozemy babcia tez bierze leki na serce i na nadciśnienie. choc ona jest pod kontrolą kardiologa (zawału nie miała) za to dziadek u kardiologa był ostatbio 4 lata temu a potem czekal pod drzwiami jak babcia była. i masz babo placek, gdyby chodził regularnie to pewnie by było wszystko dobrze

wrrr siedze sama w domu bo mają nam meble przywieźć i musza czatować
2 dni temu przyszedł zestaw wypoczynkowy z Kler, dzis komody dwie a jak bedziemy w wawie to odbieramy stolik do salonu hm... a w nastepnym tyg TZ maluje salon na bordo

A to co oni zwiążą te meble tak na raty?