Panny Młode Kielce - część V :D

[martaj9]

Napisane przez aga_09

Przyzanam,że ja też muszę codziennie zajrzeć na forum chyba to jakieś uzaleznienie
Bardzo się wzruszyłam czytając niektóre historie i podziwiam!!życzę wszystkim jak najmniej smutnych w życiu chwil!!Ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni!!i chyba rzeczywiście tak jest!!
Jeżeli chodzi o rodzicow to ja się spotykam na ślubach najczęściej z tym że i rodzice Panny Młodej i Pana Młodego siedzą w jednej pierwszej ławce a nie po przeciwnych stronach.Także mysle że to to jest najlepsze rozwiąznie.
Moi rodzice znali się już wcześniej gdyż pochodzą z miejscowości blisko siebie położonych, ale zorganizowaliśmy już spotkanie a w sumie dwa bo pierwsze było u mnie a potem teściowie zaprosili moich rodziców.jak narazie jest wszystko ok, oby się nie popsuło!Ja z teściami też mam niezły kontakt i myśle że mój TŻ również, więc podziękowania będą na weselu, tym bardziej że i moi rodzice i teściowe na to zasługują !!
A między nami jest różnica 3 lat tzn. TŻ jest starszy i jesteśmy ze soba 5 lat I również mieliśmy wzloty i upadki,ale jakos wszystko przetrwalismy i chcemy być razem!!Mama moja jak słyszy nasze sprzeczki, to mówi żeby się jeszcze zastanawić, bo niestety moja siostra ma bardzo nieudane małżeństwo!!a brat tak średnio i mówi że jeszcze jak mnie się tak przydarzy to się chyba załamie do konca!! Ale ja mam nadzieje,że nam się ułoży i będziemy oparciem dla siebie!!
a u Was jak jest dziewczynki, też się kłocicie?czy u Was sielanka?? bo jak pisałam nam się to zdarza, ale mam nadzieje że te wymiany zdań pozwalają nam sie dotrzeć

My rzadko się kłócimy. Zresztą trudno nazwać kłótnią stan kiedy ja nic się nie odzywam. To nie jest moja strategia- taka po prostu jestem. A mój TŻ-cik się wkurza, bo wolałby, żebym go opieprzyła niż nic się nie odzywała. Chyba za bardzo go kocham i tak się dzieje

[elunka88]

Napisane przez syrwia81

ja też mam problem z podziękowaniami, bo moja mama jest chora na stwardnienie rozsiane i nie chodzi, od kilku lat jest leżąca i na ślubie ani na weselu jej nie będzie, i nie wiem co zrobić. No bo jak to zrobić? podziękuję rodzicom i zaraz przed oczami będę ją widziała leżącą w domu i zaraz będę płakać... a z drugiej strony rodzice tż-a są bardzo dobrymi ludźmi i we wszystkim nam pomagają i wypadałoby im podziękować sama nie wiem co zrobić

Chcialam Ci odpisać ale Scio mnie ubiegła też myślę że rodzice TŻ zrozumieją jak nieb będzie oficjalnych podziękowań na sali. Przesyłam uściski dla mamy....

Napisane przez aga_09

P
a u Was jak jest dziewczynki, też się kłocicie?czy u Was sielanka?? bo jak pisałam nam się to zdarza, ale mam nadzieje że te wymiany zdań pozwalają nam sie dotrzeć

No ba..... bez kłótni to by za nudno było dla mnie było to znaczyło że nas nie obchodzi nawzajem co robimy.

[Scio]

Napisane przez martaj9

My rzadko się kłócimy. Zresztą trudno nazwać kłótnią stan kiedy ja nic się nie odzywam. To nie jest moja strategia- taka po prostu jestem. A mój TŻ-cik się wkurza, bo wolałby, żebym go opieprzyła niż nic się nie odzywała. Chyba za bardzo go kocham i tak się dzieje

U nas jest odwrotnie, to ja się dre itd. a on siedzi i się nieodzywa, co mnie jeszcze bardziej wkurza, a potem mi już przechodzi, bo ja się kłócę intensywnie, ale szybko i mogę się już pogodzić, a on trawi wszystko w sobie. Ale jakoś dajemy rade

[syrwia81]

Napisane przez elunka88

Chcialam Ci odpisać ale Scio mnie ubiegła też myślę że rodzice TŻ zrozumieją jak nieb będzie oficjalnych podziękowań na sali. Przesyłam uściski dla mamy....

Dziękuję bardzo elunka za uściski dla mamy

[beaciunia]

Napisane przez Ifcia513

ja też jestem za

I ja z tym, że nie wiadomo czy dotrę, bo kawałek do Kielc mam

Napisane przez martaj9

Kochane!
Mam dziś mega doła Od miesiąca czekam na odpowiedź z UP o staż i nic. Zaniosłam tam dokumenty wypełnione przez mojego pracodawcę a oni zbywają mnie tekstem (bo byłam już dwa razy),że wniosek przeszedł i za niedługo dostanę powiadomienie- już od 2 tygodni czekam. Może nie przejmowałabym się tym tak gdyby nie to, że pieniążek teraz potrzebny. Z pracy musiałam się zwolnić, żeby odbyć ten staż i siedzę już dwa miesiące w domu Chcę poszukać jeszcze czegoś dodatkowego oprócz stażu bo 690 zł to bardzo malutko. A moze któraś z was ma chętnego na korepetycje z chemii?

Wiem coś o tym. Ja jestem na etapie szukania pracy i jest naprawdę ciężko...

Napisane przez aga_09

a u Was jak jest dziewczynki, też się kłocicie?czy u Was sielanka?? bo jak pisałam nam się to zdarza, ale mam nadzieje że te wymiany zdań pozwalają nam sie dotrzeć

Pewnie, że się kłocimy U mnie jest podobnie jak u Scio. Ja chcę się kłócić a TŻ ma mnie gdzieś i się nie odzywa A później jak mi już przejdzie i chcę się odezwać to on mnie nie zauważa

Ja też już mam "lekkie" uzależnienie od wizażu Choć w sumie jestem na tym wątku od niedawna to codziennie muszę zajrzeć TŻ tylko patrzy co robię przy komputerze i mówi: "tylko te panny mlode i panny mlode" Cieszę się, że tu trafiłam do Was, bo komu można pomarudzić o ślubie. Tylko Wam No i nie tylko o ślubie oczywiście

[madziastanczyk]

Napisane przez martaj9

Kochane!
Mam dziś mega doła Od miesiąca czekam na odpowiedź z UP o staż i nic. Zaniosłam tam dokumenty wypełnione przez mojego pracodawcę a oni zbywają mnie tekstem (bo byłam już dwa razy),że wniosek przeszedł i za niedługo dostanę powiadomienie- już od 2 tygodni czekam. Może nie przejmowałabym się tym tak gdyby nie to, że pieniążek teraz potrzebny. Z pracy musiałam się zwolnić, żeby odbyć ten staż i siedzę już dwa miesiące w domu Chcę poszukać jeszcze czegoś dodatkowego oprócz stażu bo 690 zł to bardzo malutko. A moze któraś z was ma chętnego na korepetycje z chemii?

martaj9 nic się nie przejmuj!!! dziewczyna mojego brata też czeka... powiedzieli jej ponad miesiąc temu że otrzymała zgodę na staż i teraz papiery czekają na wysłanie do pracodawcy. Papiery wysyłają się już trzeci tydzień!!!! Bo rzeczywiście ciężko jest iśc paniusiom z urzędu na pocztę - one tylko potrafią robic i pic kawe! Także nie przejmuj się i czekaj cierpliwie! A najlepiej przypominaj im się często tak żeby Cię miały dosyc to może coś przyspieszysz....

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Scio

U nas jest odwrotnie, to ja się dre itd. a on siedzi i się nieodzywa, co mnie jeszcze bardziej wkurza, a potem mi już przechodzi, bo ja się kłócę intensywnie, ale szybko i mogę się już pogodzić, a on trawi wszystko w sobie. Ale jakoś dajemy rade

Hi hi hi u mnie jest tak samo. Ja się wydzieram a TŻ siedzi cicho i czeka az się uspokoję. Ale nie można tego nazwac kłótnią. Ja się po prostu w ten sposób wyżywam, uwalniam złe emocje...

[martaj9]

Dzięki madziastanczyk. Dobrze, że ktoś podziela ze mną ten los. Ale w poniedziałek pójde do biura i zrobię im zadymę.

[madziastanczyk]

Napisane przez Maxima86

Też się muszę przyznać, że zaczynam dzień od tego forum Przynajmniej tu mogę się wygadać o sprawach związanych ze ślubem choć nie tylko Nawet Wy jako pierwsze, zaraz po mojej mamie, zobaczyłyście moją suknię Teraz to nawet nie wyobrażam sobie dnia, żeby tu nie zajrzeć.

Yyyyyyyyyy... Mój dzień również zaczyna się od "dzień dobry wizaż - panny młode kielce częśc V" Mój dzień z wizażem to już rytuał. całymi dniami siedzę sama w domu i nie mam kontaktu z ludźmi a tu mogę sobie z Wami porozmawiac. Robię tylko przerwę na śniadanie, obiad i kolację. Dziewczyny.... żeby nas potem drugie połówki nie musiały wysłac na odwyk!!!!!

[sunshine8408]

Napisane przez sylwkowa

" Jak dwie połówki układanki tylko razem mamy sens"- J. Onufrowicz
Tylko zamiast naszych imion na 1 stronie w tym szlaczku my będziemy mieli właśnie ten tekst

Sylwkowa czy mogłabyś mi podać stronkę i cenę tych zaproszeń.
Są bardzo ładne i gustowne

[srubka87]

No ja też muszę przyznać, że z reguły dzień zaczynam od forum. Jem przy komputerze śniadanko i piję kawkę, no chyba , że jestem z Tż-em(on jest trochę o Was zazdrosny). Ciesze się, że pomysł spotkania podoba się Wam. Uważam też, że świetnym pomysłem jest założenie nowego wątku, dla mężatek i wspieranie się, dzielenie trudami i radościami małżeństwa.
Scio-uda się w końcu, główka do góry!
My też jak się kłócimy to ja wrzeszczę i krzyczę i płaczę, a Tż ma kamienna twarz..ale ja po kłótni potrzebuję czasu dla siebie(ok. 30-60 min.) żeby ochłonąć. Tż chce się szybko przytulać i żeby było dobrze, ale mi muszą opaść emocje. Niestety jestem też bardzo pamiętliwą osobą(często rozpamiętuję coś, długo pamiętam), ale kocham go nad życie i dlatego jesteśmy razem już 7,5 roku.
Odpisały mi dekoratorki: Arteusz ok. 1500 zł. za tę dekorację, a Dekorgala...ok. 2000 zł, czekam jeszcze na odpowiedź od dwóch dekoratorek..zobaczymy.
Syrwia-Lowczyni zapodała świetny pomysł z tymi podziękowaniami. Ja tez ściskam mamę, masz mamę twardzielkę-trzeba dużo siły żeby się nie załamać.Ty też jesteś bardzo dzielna
Martaj-na pewno niedługo się odezwą.

[frogutka]

a my się praktycznie nie kłócimy aż samą mnie to zadziwia, ale na wiele spraw mamy tak podobne spojrzenie, że nie ma o co się sprzeczać (żeby tylko nie zapeszyć). Jeśli już zdarza się różnica zdań, to najcześciej ja milczę i słucham, Tż-moja gadułka nawija poza tym oboje wychodzimy z założenia, że szkoda czasu na kłótnie i obrażanie, życie jest za krótkie Poza tym jeśli się kogoś kocha to zawsze znajdzie się kompromis

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

martaj9 nic się nie matrw, u mnie w pracy dziewczyny czekały prawie miesiąc zanim szanowny urząd się odezwał. Oni to jakoś zbiorczo wysyłają, co by się szanowne panie z urzędu nie przepracowały napewno będzie dobrze, jest początek roku, urząd ma sporo pieniążków na staże ale przypominać się warto, bo oni tam mają często niezły bałagan.

syrwia81 jesteś bardzo dzielna! trzymaj się

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez sunshine8408

Sylwkowa czy mogłabyś mi podać stronkę i cenę tych zaproszeń.
Są bardzo ładne i gustowne

też poproszę namiary

[kasia2629]

jeśli chodzi o kłótnie z Tż, to właśnie jest tak, że ja mówię... mówię... mówię... a on siedzi... kiedy ja przestane, to okazuje się że on się właśnie nakręcił i zasadzie w 3 zdaniach podsumuje mnie, powie swoje zdanie na ten temat i przez jakąś godzinę patrzeć na siebie nie możemy oczywiście odkąd mieszkamy razem takich kłótni może było ze dwie a na codzień sprzeczamy się o byle co, ale za chwile pokażemy sobie język i wszystko wraca do normy.... wg mnie jesteśmy totalnie ześwirowani pod tym względem jeśli chodzi o to czy jestem pamiętliwa to tak... jestem strasznie pamietliwa i czasami przypominają mi się różne sprawy które gdzieś tam w środku mnie jeszcze siedzą i niestety potrafie wypomnieć... ale niestety to jest silniejsze ode mnie

Martaj dwoń do UP i pytaj co chwile i pracodawca też niech dzwoni wtedy ruszą swoje d..... bo wiem jak ze mną było, jak nie zadzwoniło się dwa razy dziennie, to odkładały na bok i nie ma problemu.... trzeba się przypominać jeśli zależy Ci na szybkim rozwiązaniu sprawy

Syrwia dziewczyny podopowiedziały Ci super sposób na rozwiązanie problemu.... tylko zróbcie to tak " z zaskoczenia" żeby to była jakiaś niespodzianka dla teściów i mamy.... bo z domu będziesz wychodzić tam gdzie jest mama?? bo jeśli tak, to z Tż mogą przyjechać też Twoi teściowie i sprawa załatwiona

[Scio]

Napisane przez srubka87

No ja też muszę przyznać, że z reguły dzień zaczynam od forum. Jem przy komputerze śniadanko i piję kawkę, no chyba , że jestem z Tż-em(on jest trochę o Was zazdrosny). Ciesze się, że pomysł spotkania podoba się Wam. Uważam też, że świetnym pomysłem jest założenie nowego wątku, dla mężatek i wspieranie się, dzielenie trudami i radościami małżeństwa.
Scio-uda się w końcu, główka do góry!
My też jak się kłócimy to ja wrzeszczę i krzyczę i płaczę, a Tż ma kamienna twarz..ale ja po kłótni potrzebuję czasu dla siebie(ok. 30-60 min.) żeby ochłonąć. Tż chce się szybko przytulać i żeby było dobrze, ale mi muszą opaść emocje. Niestety jestem też bardzo pamiętliwą osobą(często rozpamiętuję coś, długo pamiętam), ale kocham go nad życie i dlatego jesteśmy razem już 7,5 roku.
Odpisały mi dekoratorki: Arteusz ok. 1500 zł. za tę dekorację, a Dekorgala...ok. 2000 zł, czekam jeszcze na odpowiedź od dwóch dekoratorek..zobaczymy.
Syrwia-Lowczyni zapodała świetny pomysł z tymi podziękowaniami. Ja tez ściskam mamę, masz mamę twardzielkę-trzeba dużo siły żeby się nie załamać.Ty też jesteś bardzo dzielna
Martaj-na pewno niedługo się odezwą.

Ja też jestem uzależniona Ale wcale mi to nie przeszkadza, TZ narzeka, ze tylko wizaż i wizaż.
Dzień zaczynam od kompa i herbatki. Najpierw zaglądam do Staraczek, potem żonek, potem do Was, a potem na inne wątki
Śrubko powoli tracę nadzieję na to, ze uda się bez wspomagania, zaczynamy 7 cykl- może będzie szczęśliwy. A i umówiłam się do tego lekarza na 22 marca

Ja też jeste cholernie pamiętliwa, wybaczam, ale rzadko zapominam

Watek kieleckich żonek był https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=293907
ale umarł

[alamig]

Napisane przez Scio

Watek kieleckich żonek był https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=293907
ale umarł

Myślę, że już niedługo go rozruszamy

[frogutka]

chcielibyśmy mieć skrzypce w kościele dziewczynki czy macie może do kogoś namiary?

[syrwia81]

Napisane przez srubka87

Syrwia-Lowczyni zapodała świetny pomysł z tymi podziękowaniami. Ja tez ściskam mamę, masz mamę twardzielkę-trzeba dużo siły żeby się nie załamać.Ty też jesteś bardzo dzielna

oj nawet nie wiecie jaka ona jest twarda nie oddałabym jej za 20 zdrowych mam - taka jest kochana. Mimo, że nie chodzi i ogólnie jest sparaliżowana to pamięta o wszystkim i we wszystkim mnie wspiera. Długo by opisywać ile już przeszłyśmy z tą cholerną chorobą ale cóż ona nie narzeka, wiadomo, że strasznie to przeżywa ale uważa, że Bóg ją wybrał i tak musi być i na pewno ma rację

Napisane przez frogutka

syrwia81 jesteś bardzo dzielna! trzymaj się

muszę być dzielna żeby ją wspierać a takie wsparcie jest jej bardzo potrzebne...

Napisane przez kasia2629

Syrwia dziewczyny podopowiedziały Ci super sposób na rozwiązanie problemu.... tylko zróbcie to tak " z zaskoczenia" żeby to była jakiaś niespodzianka dla teściów i mamy.... bo z domu będziesz wychodzić tam gdzie jest mama?? bo jeśli tak, to z Tż mogą przyjechać też Twoi teściowie i sprawa załatwiona

ja ją muszę uświadomić jeśli tak będziemy robić bo ona strasznie wszystko przeżywa i ogólnie bardzo wstydzi się ludzi, nawet jak ktoś przychodzi żeby ją odwiedzić to mało się odzywa a jak ten ktoś już pójdzie to buzia jej się nie zamyka

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane ja też już się uzależniłam od wizażu ostatnio nawet pokłóciłam się z tż o to bo on też ciągle mi wypomina, że tylko te panny młode

[alamig]

Napisane przez frogutka

chcielibyśmy mieć skrzypce w kościele dziewczynki czy macie może do kogoś namiary?

Niedawno tutaj na forum wypowiadała się monnagiovanna (też kielecka PM) i mówiła, że gra na ślubach na skrzypcach. Spróbuj do niej zagadać

[Evundza]

Dziewczyny, gdzie dostanę w CK beżowe koperty po atrakcyjnej cenie??

[frogutka]

alamig dzięki serdeczne tyle tu cennych wiadomości, że czasem można coś przeoczyć

[sylwkowa]

Hmmmm..... dziewczynki pierwszy raz robię wielocytowanie i wogóle nie wiem czy mi się uda więc jak coś to się nie gniewajcie

Napisane przez me333

Sylwkowa ale piękne zaproszenia, takie eleganckie i mają w sobie to "coś"

Napisane przez Meana1

Sylwkowa zamawiasz zaproszenia w drukarni printko? Na ich stronie pisze że nie można na razie zamawiać zaproszeń Ile za te zaproszenia płacisz?

Napisane przez Scio

Szalejecie

Sylwkowa
śliczne

Napisane przez sunshine8408

Sylwkowa czy mogłabyś mi podać stronkę i cenę tych zaproszeń.
Są bardzo ładne i gustowne

Napisane przez frogutka

też poproszę namiary

Bardzo się cieszę, że Wam się podobają mi również Właśnie zauważyłam na tej stronie( www. printko.pl) , że nie zajmują się na chwilę obecną zaproszeniami.. ja szczerze powiedziawszy zlukałam tylko wzór zaproszenia, który jak Wam mówiłam troszkę zmienię ( zamiast imion, nasz wierszyk). Niestety nie wiem jak Wam pomóc ponieważ ja nie zamawiam tych zaproszeń przez neta ( mam znajomych, którzy mają drukarnie i zaoferowali się, że wykonają mi zaproszenia) Nawet nie wiem jaki mógłby być koszt ich wykonania no i jaki będzie efekt końcowy- czekam na prototyp a że nie mieszkam w PL to troszkę schodzi
Pochwalę się Wam również jaki będziemy mieli tekst zaproszenia:
Sprawa ma się tak..... Poznali się 5 listopada 2007roku, spotykali i dobrze im było ale.... Zachciało im się jeszcze lepiej i głusi na przestrogi życzliwych, a i całkiem nieźle doświadczonych przyjaciół i znajomych XXXXXXXXX i XXXXXXXX
powzięli jednoznaczną a ważną w skutkach decyzję połączenia się dozgonnym węzłem udręki małżeńskiej. Owe kajdany skuwać zamierzają w kościele XXXXXXXX w dniu 26 czerwca o godz 17Na ową ceremonię zapraszają państwa ......................... ............ wyżej opisani winowajcy.

Co do uzależnienia na wizażu to ja również!!!!! Codziennie kiedy wracam z pracy muszę zajrzeć co to u Was nowego się dzieje no i poczytać wszelkich Waszych porad, które są mi niezbędne Syrwia 81 naprawdę Ci współczuje i twojej mamie ale naszczęście macie siebie i to najważniejsze, że zawsze jest ktoś blisko!! Moja bidna mamusia też jest kobitka po przejściach ale dużo by tu pisać a i nie wszyscy pewnie by uwierzyli, że można tyle w swoim życiu wycierpieć..no ale cóż życie....

[martaj9]

Syrwia pozdrów maminke swoją, Podziwiam was obie

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Ja też powoli uzależniam się od wizażu

[madziastanczyk]

Napisane przez frogutka

chcielibyśmy mieć skrzypce w kościele dziewczynki czy macie może do kogoś namiary?

Mam namiary.... Mimo że nie znoszę dźwięku skrzypiec to polecam!!! Mnie przechodziły ciarki jak słuchałam tej skrzypaczki.... tel. 600-991-667
A najlepiej to podam jej stronkę!! http://skrzypcenaslub.pl/index.php

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez sylwkowa

Pochwalę się Wam również jaki będziemy mieli tekst zaproszenia:
Sprawa ma się tak..... Poznali się 5 listopada 2007roku, spotykali i dobrze im było ale.... Zachciało im się jeszcze lepiej i głusi na przestrogi życzliwych, a i całkiem nieźle doświadczonych przyjaciół i znajomych XXXXXXXXX i XXXXXXXX
powzięli jednoznaczną a ważną w skutkach decyzję połączenia się dozgonnym węzłem udręki małżeńskiej. Owe kajdany skuwać zamierzają w kościele XXXXXXXX w dniu 26 czerwca o godz 17Na ową ceremonię zapraszają państwa ......................... ............ wyżej opisani winowajcy.

sylwkowa tekst na zaproszenia jest niesamowity!SUPER !

[chansons]

Dziewczyny, ostatnio nie piszę tylko czytam bo czas tak strasznie ucieka, ale mam prośbę..

TRZYMAJCIE ZA NAS JUTRO KCIUKI Najlepiej ok. godziny 14 czyli wtedy kiedy mamy ślub, ale dla mnie przydałyby się też na czas przygotowań!!

[alamig]

Napisane przez chansons

Dziewczyny, ostatnio nie piszę tylko czytam bo czas tak strasznie ucieka, ale mam prośbę..

TRZYMAJCIE ZA NAS JUTRO KCIUKI Najlepiej ok. godziny 14 czyli wtedy kiedy mamy ślub, ale dla mnie przydałyby się też na czas przygotowań!!

Będziemy trzymać I liczymy na jakąś relację i zdjęcia

[Scio]

Napisane przez madziastanczyk

Mam namiary.... Mimo że nie znoszę dźwięku skrzypiec to polecam!!! Mnie przechodziły ciarki jak słuchałam tej skrzypaczki.... tel. 600-991-667
A najlepiej to podam jej stronkę!! http://skrzypcenaslub.pl/index.php

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



sylwkowa tekst na zaproszenia jest niesamowity!SUPER !

Ja lubię, ale poryczałabym się na bank na śubie, dlatego zdecydowaliśmy się na scholę - dziewczyny pięknie śpiewają do tego dwie gitery flet poprzeczny. Wspaniały klimat się zrobił. Tak hmm... radośnie

Madziu śliczny masz głos. Tez zawsze chciałam śpiewać (tzn. stać na scenie, bo w moim przypadku, jest to raczej głosowe rzępolenie) Zazdraszczam.

Alamig mam nadzieję, bo czasem się boję, ze mnie wyrzucicie, w końcu ja już nie PM


Sylwkowa super!

[sunshine8408]

Napisane przez syrwia81

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane ja też już się uzależniłam od wizażu ostatnio nawet pokłóciłam się z tż o to bo on też ciągle mi wypomina, że tylko te panny młode

Słuchajcie, wczoraj jaki miałam ubaw z mojego TŻ. Siedzieliśmy na necie, oglądaliśmy stronkę z garniturami ślubnymi, i odruchowo weszłam na nasze forum. Widziałam jak mój kotek z zaciekawieniem śledził nasz wątek, a już po przeczytaniu relacji honolinki z Dn jej ślubu, całkowicie zbladł i stwierdził, że już teraz nasz ślub śni mu się po nocach, a co będzie później
Dałam mu namiary na nasze forum, gdyż stwierdził że jest to kopalnia wiedzy i studnia bez dna i też będzie od czasu do czasu zaglądał hehehe

[elunka88]

chansons żeby wszystko się udało!

[beaciunia]

Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki o 17:00, bo pozostał mi jeden poprawkowy egzamin
Oczywiście zajrzę wieczorkiem

[Scio]

chansons będzie dobrze
A teraz releksuj się

I wszystkiego dobrego na Nowej Wspólnej Drodze, samych słonecznych dni

[madziastanczyk]

Napisane przez chansons

Dziewczyny, ostatnio nie piszę tylko czytam bo czas tak strasznie ucieka, ale mam prośbę..

TRZYMAJCIE ZA NAS JUTRO KCIUKI Najlepiej ok. godziny 14 czyli wtedy kiedy mamy ślub, ale dla mnie przydałyby się też na czas przygotowań!!

Trzymam kciuki!!!!! I również z niecierpliwością czekam na relację...