Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[agnieszka16]

dziękuję za poprzednie komentarze, były bardzo miłe wrzucam niedzielne, wiosenne U-

śniadanie: owsianka (na zimno z jogurtem ekologicznym) z 4 łyżek płatków i łyżki otrębów, z dodatkiem mango i banana, z pokruszonymi migdałami i nerkowcami.

II śniadanie: sałatka z sałaty lodowej, cukinii, awokado, dwoch rodzajów melona, szynki parmeńskiej, z dodatkiem czarnych oliwek i podprażonych orzeszków pini.

1,5 godziny jazdy konnej

obiad: porcja pełnoziarnistej tarty rozmarynowej z pastą z ciecierzycy, soczewicą i serem kozim. duża szklanka świeżo wyciskanego soku z pomarańczy.

podwieczorek: duży domowy pełnoziarnisty muffin z płatkami migdałowymi z nadzieniem z twarożku, jagód i malin. garść niesolonych pistacji, kawa latte

kolacja: dwie pełnoziatrniste bruschetty- jedna z serkiem philadelphia, łososiem, sałatą lodową i zielonym ogórkiem, druga z oliwą, mozarellą i passatą z pomidorów i bazylii

przed snem 45 min jogi.

do tego jakieś 2 litry wody, herbata owocowa

[GrazynkaLubicz]

Dzisiejsze U (wychodzenie z R)
Śniadanie: owsianka z 6 łyżek płatków owsianych, mleka 2%, sporego jabłka, garści rodzynek i orzechów i kilku suszonych moreli
II śniadanie: kanapka składana z 2 kromek razowca z masłem roślinnym, wędliną drobiową, serem żółtym, pomidorem i ogórkiem
III śniadanie: kromka razowca z masłem roślinnym, wędliną drobiową, żółtym serem, pomidorem i ogórkiem i druga kromka razowca z twarogiem półtłustym i musem jabłkowym, kilka suszonych moreli
Obiad: pierś z kurczaka panierowana, ziemniak, duuuużo surówki z różnych warzyw
na deser - Satino Light czekoladowe
Kolacja: jajecznica z 2 jaj smażona na maśle roślinnym z wędliną drobiową i warzywami
(nie wiem, czy dodawać jeszcze chleb, bo 5 kromek chleba dziennie wydaje mi się już dość dużą ilością).

Wydaje mi się, że jest trochę za mało tego wszystkiego. Co prawda najadam się, wydaje mi się, że kalorycznie wychodzi dosyć skromnie.
Bardzo proszę o ocenę

[ironique]

Napisane przez emelie

Ok, rozumiem, skoro nie ma wyjątkowo to ok



Dzięki za komplement
Po diecie możesz jeść tak samo, wtedy zobaczysz jaka to przyjemność mieć centralnie gdzieś kalorie ^^

nawet nie wiesz jak na to czekam

[BigGirlsDontCry2]

Witam Was dziewczyny.
Od 2 tygodni się odchudzam i chyba niezle mi idzie. Jestem ogromnym żarłokiem, dlatego musiała bardzo ograniczyc to co jem, bo inaczej nic by nie było z mojego odchudzania. Teraz nie jem dużo ale bardzo się boje tego momentu kiedy juz będę miała swoją wymarzoną wagę to znów zacznę jeść tyle co wczesniej Napisze Wam co jem zazwyczaj. I nie ćwicze bo tego bardzo nie lubie, jedyny mój ruch to ok 1 godziny szybkiego marszu dziennie.

Śniadanie: Kanapka (ciemne pieczywo) + ser albo ogórek albo sałata i pomidor
Obiad: 2 ziemniaki + piers z kurczaka bez panierki i smazone bez tluszczu + kefir albo zupa warzywna/pomidorowa albo czasami tylko jogurt
Kolacja: Activia (zawsze i tylko sama)

Napiszcie proszę czy jest ok buzka

[martina1988]

Witam to moje dzisiejsze RRRR.. moze teraz ktos rzuci okiem???

1- 3 lyzki platkow owsianych z mlekiem, ( po godzinie jeszcze : niestety zwykla kromka z almette)
2- jogurt z utartym jablkiem
3- duza miska makaronu pelnoziarnistego z kurczakiem i duza iloscia pieczarek z dodatkiem jogurtu troche
4- nie bylo bo spieszylam sie na cwiczenia i nie mialam czasu, a nawet nie bylam glodna! makaron mnie chyba tak trzymal!
5- filet z pnagi w panierce z jajka i odrobina maka smazona na lyzeczce oliwy z oliwek + pomidory koktajlowe+ marchewki


o piciu nie pisze bo nie wiem ile w ciagu dnia tego poszlo...


i jak?

[Dekas]

Napisane przez BigGirlsDontCry2

Witam Was dziewczyny.
Od 2 tygodni się odchudzam i chyba niezle mi idzie. Jestem ogromnym żarłokiem, dlatego musiała bardzo ograniczyc to co jem, bo inaczej nic by nie było z mojego odchudzania. Teraz nie jem dużo ale bardzo się boje tego momentu kiedy juz będę miała swoją wymarzoną wagę to znów zacznę jeść tyle co wczesniej Napisze Wam co jem zazwyczaj. I nie ćwicze bo tego bardzo nie lubie, jedyny mój ruch to ok 1 godziny szybkiego marszu dziennie.

Śniadanie: Kanapka (ciemne pieczywo) + ser albo ogórek albo sałata i pomidor
Obiad: 2 ziemniaki + piers z kurczaka bez panierki i smazone bez tluszczu + kefir albo zupa warzywna/pomidorowa albo czasami tylko jogurt
Kolacja: Activia (zawsze i tylko sama)

Napiszcie proszę czy jest ok buzka

jest źle
przeczytaj chociaz przedostatnia strone tego watku
jesz za malo
za rzadko
i ograniczylas tluszcze

robisz sobie krzywde

[Lady1000]

Napisane przez martina1988

Witam to moje dzisiejsze RRRR.. moze teraz ktos rzuci okiem???

1- 3 lyzki platkow owsianych z mlekiem, ( po godzinie jeszcze : niestety zwykla kromka z almette) nie dziwię się, przecież śniadanie było małe. daj 4-5 łyżek płatków, do tego owoce
2- jogurt z utartym jablkiem niech będzie
3- duza miska makaronu pelnoziarnistego z kurczakiem i duza iloscia pieczarek z dodatkiem jogurtu troche tu mi się bardzo podoba
4- nie bylo bo spieszylam sie na cwiczenia i nie mialam czasu, a nawet nie bylam glodna! makaron mnie chyba tak trzymal!
5- filet z pnagi w panierce z jajka i odrobina maka smazona na lyzeczce oliwy z oliwek + pomidory koktajlowe+ marchewki pangę zmieniłabym na makrelę, tuńczyka czy łososia - ogólnie jakąś tłustą rybę, bo brakuje NNKT


o piciu nie pisze bo nie wiem ile w ciagu dnia tego poszlo...


i jak?

nie jest źle

Utrzymanie
I. Owsianka z 4 łyżek płatków z jogurtem naturalnym 150g i bananem.
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem, polędwicą drobiową & ogórkiem, princessa orzechowa, kilka paluszków.
III. Pierś z kurczaka faszerowana szpinakiem zapieczona w sosie pomidorowym, porcja kaszy gryczanej, surówka z marchewki, garść kiełków słonecznika skropionych cytryną.
lody włoskie w wafelku
IV. Dwie kromki razowca: z wędliną drobiową, twarożkiem i ketchupem/z twarogiem półtłustym, pomidorem, kiełkami słonecznika & rzeżuchą; kawa z mlekiem.

Może wpadnie jeszcze jabłko albo marchewka do pochrupania przed TV

I jak to się prezentuje? Mógłby ktoś ocenić? Byłabym wdzięczna.

[martina1988]

dzieki za odp
mam jeszcze pytanie: pytalam juz wczesniej ale nie odp - czy mozna jesc kaszanke od czasu do czasu na R???

[Jedwabna]

Cześć, oto moja redukcja na dziś

1) jajecznica z 3 jajek, cała podsmażona cebula na łyżce oleju z pestek winogron, pokrojona kiełbasa (5 plasterków), kanapka z dwoma plastrami szynki drobiowej z papryką, kawa z mlekiem 2%, herbata zielona

2) kromka chleba graham z grubą warstwą twarogu półtłustego, dwie marchewki

3) godzina przed obiadem kromka tego samego chleba z twarogiem, grubą warstwą, jabłko

4) mała miska rosołu, 3 łyżki ziemniaków, spory kawałek piersi z kurczaka duszonej, ogórki w curry własnej roboty

1h TurboFire (to tak jak godzina aerobiku) 30 minut siłowych głównie na brzuch

5) dwa jajka na miękko i czy mogę zjeść jabłko jako węgiel prosty po ćwiczeniach?

[polny mak]

Napisane przez Lady1000

nie jest źle

Utrzymanie
I. Owsianka z 4 łyżek płatków z jogurtem naturalnym 150g i bananem.daj 5 łyżek i zamień jogo na twaróg bądź wieśniaka
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem, polędwicą drobiową & ogórkiem, princessa orzechowa, kilka paluszków.
III. Pierś z kurczaka faszerowana szpinakiem zapieczona w sosie pomidorowym, porcja kaszy gryczanej, surówka z marchewki, garść kiełków słonecznika skropionych cytryną.pycha
lody włoskie w wafelku
IV. Dwie kromki razowca: z wędliną drobiową, twarożkiem i ketchupem/z twarogiem półtłustym, pomidorem, kiełkami słonecznika & rzeżuchą; kawa z mlekiem.

Może wpadnie jeszcze jabłko albo marchewka do pochrupania przed TV

I jak to się prezentuje? Mógłby ktoś ocenić? Byłabym wdzięczna.

jw.

zastrzeżenia mam tylko co do śniadania, reszta bardzo ładnie

[Becia012]

Utrzymanie:

Śniadanie: Grahamka na pół: 1/2 z masłem, sałatą, kiełkami, pomidorem, papryką i marynowanymi grzybkami, 1/2 z domową pastą pomidorową
(koncentrat pomidorowy, zioła prowansalskie, świeża bazylia, suszone pomidory, oliwa i słonecznik), kawa inka na mleku z łyżeczką miodu,
serek homo, naturalny z konfiturą śliwkową.
Śniadanie2: Kanapka z chleba graham (masło, camembert, ogórek, kiełki),
kartonik soku pomarańczowego, jabłko.
Obiad: 1. zupa-krem brokułowa, 2. 1/2 woreczka kaszy gryczanej,
2 duze pulpety w sosie pomidorowym, sałata polana śmietaną zmieszaną z
granulowanym czosnkiem.
Po: Jedno Rafaello
Podwieczorek: Banan pieczony w piekarniku w cieście naleśnikowym,
posypany kostką czekolady, 2 gałki lodów waniliowych, trochę migdałów, grejpfrut, kawa z mlekiem.
Kolacja: Wieśniak po wiejsku (kiełbasa, chrzan, pomidor, papryka, ogórki konserwowe, marynowana marchewka, podgrzybki marynowane, sałata), kromka grahama zapieczonego w tosterze z masłem czosnkowym, kakao.

Ciągle zdaje mi się, że za dużo jem ale chyba nie jest źle, nie?

[monita01]

Dziewczyny, moje R/U... przejdzie?

1. trzy sucharki pełnoziarniste z philadelphia light, pomidorem i cebulka, zielona herbata z cytryna

kawa z mlekiem i lyzeczka cukru

2. jablko i jogurt cytrynowy light, zielona herbata

3. spora porcja salatki z: gotowanej ciecierzycy, surowej papryki, zielonego ogorka, cebulki, natki pietruszki, oliwy z oliwek i octu winnego

4. (niestety miałam ochotę na słodkie): dwa sucharki penoziarniste z cienkim maslem i dzemem niskoslodzonym, tryskawkowym, dwie kosteczki mlecznej czekolady, herbata czarna z lyzeczka cukru

5. pieczone w rekawie udko z kurczaka z salatka z salaty, bialego serka, pomidorow, orzechow roznych, oliwy z oliwek, octu balsamicznego i miodu, zielona herbata.

Co Wy na to?

[Nora_Grey]

Napisane przez Becia012

Utrzymanie:

Śniadanie: Grahamka na pół: 1/2 z masłem, sałatą, kiełkami, pomidorem, papryką i marynowanymi grzybkami, 1/2 z domową pastą pomidorową
(koncentrat pomidorowy, zioła prowansalskie, świeża bazylia, suszone pomidory, oliwa i słonecznik)sama robisz takie cuda? , kawa inka na mleku z łyżeczką miodu,
serek homo, naturalny z konfiturą śliwkową. mm..
Śniadanie2: Kanapka z chleba graham (masło, camembert, ogórek, kiełki),
kartonik soku pomarańczowego, jabłko. zdrooowo i smacznie!
Obiad: 1. zupa-krem brokułowa, 2. 1/2 woreczka kaszy gryczanej,
2 duze pulpety w sosie pomidorowym, sałata polana śmietaną zmieszaną z
granulowanym czosnkiem. Prawie to samo, co u mnie
Po: Jedno Rafaello <3
Podwieczorek: Banan pieczony w piekarniku w cieście naleśnikowym,
posypany kostką czekolady, 2 gałki lodów waniliowych, trochę migdałów, grejpfrut, kawa z mlekiem. maaaamciu!! To musiało być pyyyszne!! :Ślina:
Kolacja: Wieśniak po wiejsku (kiełbasa, chrzan, pomidor, papryka, ogórki konserwowe, marynowana marchewka, podgrzybki marynowane, sałata), kromka grahama zapieczonego w tosterze z masłem czosnkowym, kakao. mmm..! po wiejsku

Ciągle zdaje mi się, że za dużo jem ale chyba nie jest źle, nie?

Jesz pysznie, zdrowo, kolorowo, pomysłowo!!!


Py:

Ś: Owsiaaana (7łych owsianych, 1/2 szkl. mleka, 2 starte jabłka, banan, fura rodzynek, suszona żurawina, masa cynamonu, kiwi)

IIŚ: muller mix chocko balls (kocham tą firmę!), jabłko, kanapka z dwóch razowych z masłem, serem salami, sałatą lodową, pomidorem i bazylią.

Ob: 2 pulpety gotowane, dużo ryżu z sosem pomidorowym i masa buraczków

P: Waniliowa kasza manna z dosypaną pokruszoną czekoladą, rodzynkami i dżemem truskawkowym, kiwi, mega gruucha, grzaniec.

K: idę po wieśniaka z pomidorami, szczypiorem i bazylią i dwie duże kromy grahama z masłem...

I pewnie wpadną jeszcze czekoladki z bombonierki dziadka, zapewne pistacjowe i orzechowe, bo te lubię najbardziej. Albo deser z koroną.. no albo kisiel.

I jak?

[BigGirlsDontCry2]

Napisane przez Dekas

jest źle
przeczytaj chociaz przedostatnia strone tego watku
jesz za malo
za rzadko
i ograniczylas tluszcze

robisz sobie krzywde

To co moge zrobic Boje się ze jesli bede jadla wiecej to znow wroca stare nawyki i bede myslala: aaa to moze jeszcze sobie to zjem i to... nie zaszkodzi mi przeciez.
Widze ze dziewczyny ktore tez sa na R jedza duzo, a ja sie tego boje

[Delli]

Napisane przez agnieszka16

dziękuję za poprzednie komentarze, były bardzo miłe wrzucam niedzielne, wiosenne U-

śniadanie: owsianka (na zimno z jogurtem ekologicznym) z 4 łyżek płatków i łyżki otrębów, z dodatkiem mango i banana, z pokruszonymi migdałami i nerkowcami.

II śniadanie: sałatka z sałaty lodowej, cukinii, awokado, dwoch rodzajów melona, szynki parmeńskiej, z dodatkiem czarnych oliwek i podprażonych orzeszków pini.

1,5 godziny jazdy konnej

obiad: porcja pełnoziarnistej tarty rozmarynowej z pastą z ciecierzycy, soczewicą i serem kozim. duża szklanka świeżo wyciskanego soku z pomarańczy.

podwieczorek: duży domowy pełnoziarnisty muffin z płatkami migdałowymi z nadzieniem z twarożku, jagód i malin. garść niesolonych pistacji, kawa latte

kolacja: dwie pełnoziatrniste bruschetty- jedna z serkiem philadelphia, łososiem, sałatą lodową i zielonym ogórkiem, druga z oliwą, mozarellą i passatą z pomidorów i bazylii

przed snem 45 min jogi.

do tego jakieś 2 litry wody, herbata owocowa

Wprowadzam się do Ciebie!
Moje kubki smakowe Cię kochają

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Lady1000

nie jest źle

Utrzymanie
I. Owsianka z 4 łyżek płatków z jogurtem naturalnym 150g i bananem.
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem, polędwicą drobiową & ogórkiem, princessa orzechowa, kilka paluszków.
III. Pierś z kurczaka faszerowana szpinakiem zapieczona w sosie pomidorowym, porcja kaszy gryczanej, surówka z marchewki, garść kiełków słonecznika skropionych cytryną. Moje smaki!
lody włoskie w wafelku
IV. Dwie kromki razowca: z wędliną drobiową, twarożkiem i ketchupem/z twarogiem półtłustym, pomidorem, kiełkami słonecznika & rzeżuchą; kawa z mlekiem. Mogę wpaść na kolacje?

Może wpadnie jeszcze jabłko albo marchewka do pochrupania przed TV

I jak to się prezentuje? Mógłby ktoś ocenić? Byłabym wdzięczna.

mniam! świetny jadłospis!

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

[aleksandra112233]

witam dziewczyny bardzooo prosilabym o ocenę i rady co d moje jadłospisu, jest to U po R :
śn: owsianka (3 łyżki), 2 łyżki otrębów, pół szklanki mleka, kilka suszonych śliwek, kilka plastrów suszonego jabłka, cynamon
II śn: 2 kromki razowca z serkiem Toskania, sałatą, papryką, kiełkami
po jakiejś godzinie wpadło wielkie jabłko i cały kubuś marchew-brzoskwinia
obiad: duża porcja fasolki w sosie pomidorowym z marchewką i wkrojonymi 2 cielęcymi paróweczkami, dużoooo surówki z czerwonej kapusty
podwieczorek: batonik corny linea, satino light czekoladowe
kolacja: bułka razowo-żytnia posmarowana serkiem śmietankowym z polędwicą drobiową, pomidorem, rzodkiewką, sałatą, kiełkami, koperkiem, jajecznica (pół cebuli, pół startej cukinii, jedno jajko, zioła) oczywiście w ciągu dani woda i herbatki
PROSZĘ O OCENĘ, dodam że staram się odzyskać @, jednocześnie nie chciałabym zaprzepaścić rezultatów diety proszę o porady Was bardziej doświadczone wizazanki

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26140055]

Teraz moje U/R

Śniadanie: Owsianka (2,5 łyżki płatków owsianych, 2,5 łyżki pęczaka jęczmiennego, łyżka zmielonego siemienia lnianego, 1,5 szklanki mleka, rodzynki, żurawina suszona, pomarańcza, miód i cynamon), Kubek zielonej herbaty

2 Śniadanie: Jabłko pokrojone w kostkę i posypane cynamonem, na górę starty pasek czekolady bąblolada, wszystko podgrzane w mikrofali (na krótko po śniadaniu, nie byłam głodna)

Obiad: Zupa grzybowa zabielana z makaronem i ziemniakami, 1 porcja ryby i ok 3 łyżek pęczaka jęczmiennego, surówka i szpinak.

Podwieczorek: Miseczka maku z kluskami i rodzynkami, 2 cukierki gumowe, kubek zielonej herbaty

30 min roweru i 30 min szybkiego marszu

Kolacja: Jajecznica z 2 jaj na maśle z cebulą i rzeżuchą, do tego szpinak i surówka z obiadu, kubek zielonej herbaty.

Pokusi się ktoś o ocenkę? Może Winky, albo Pozytywna Wariatka? [/QUOTE]

Podbijam, jest ktoś, kto byłby w stanie zerknąć?

[Winky]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26140055]Zdecydowanie za mało jesz. Ja jadłam więcej na redukcji! Nie wiem, ile masz do przytycia, ale jeśli zależy Ci na tym to musisz zwiększyć porcje. Brakuje też warzyw.

Teraz moje U/R

Śniadanie: Owsianka (2,5 łyżki płatków owsianych, 2,5 łyżki pęczaka jęczmiennego, łyżka zmielonego siemienia lnianego, 1,5 szklanki mleka, rodzynki, żurawina suszona, pomarańcza, miód i cynamon), Kubek zielonej herbaty fajne i pożywne śniadanko. (Tylko mam nadzieję, że łyżki porządne, bo jak ostatni przeczytałam, że7 łyżek płatków zajmuje komuś 1/3 szklaki, to się załamałam.)

2 Śniadanie: Jabłko pokrojone w kostkę i posypane cynamonem, na górę starty pasek czekolady bąblolada, wszystko podgrzane w mikrofali (na krótko po śniadaniu, nie byłam głodna) ok, ale pasowałby mi do tego jeszcze jakiś jogurt albo serek wiejski, ale jak miałaś ochotę tylko na to, to w porządku.

Obiad: Zupa grzybowa zabielana z makaronem i ziemniakami, 1 porcja ryby i ok 3 łyżek pęczaka jęczmiennego, surówka i szpinak. Super, że dwa dania. Jaka rybka?

Podwieczorek: Miseczka maku z kluskami i rodzynkami, 2 cukierki gumowe, kubek zielonej herbaty Uwielbiam mak. pycha

30 min roweru i 30 min szybkiego marszu

Kolacja: Jajecznica z 2 jaj na maśle z cebulą i rzeżuchą, do tego szpinak i surówka z obiadu, kubek zielonej herbaty. Jeśli szpinaku i surówki dużo, a jajka niemikroskopijne to również fajnie.

Pokusi się ktoś o ocenkę? Może Winky, albo Pozytywna Wariatka? [/QUOTE]
Ogólnie bardzo fajnie. Ale jeśli nastawiasz się chociaż trochę na R, to do drugiego albo czwartego posiłku dodałabym jakieś białko.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Winky

Ogólnie bardzo fajnie. Ale jeśli nastawiasz się chociaż trochę na R, to do drugiego albo czwartego posiłku dodałabym jakieś białko.

Dziękuję bardzo Ogólnie to wczoraj byłam jakoś dziwnie mało głodna, dlatego nie jadłam normalnego 2 śniadania i podwieczorku. Co do łyżek, możesz mi wierzyć - moje są porządne Dodatkowo szpinaku zjadłam sporo a jajka były nawet duże. Rybka to był jakiś szprot rekini chyba, ale nie dam głowy. Dodatkowo, u mnie w domu zawsze się jada 2 dania na obiad, więc z tym nigdy nie mam problemu A zerknęłabyś może na dzisiejsze?

U/R

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki pęczaka kujawskiego, 1,5 szklanki mleka 1,5%, garść rodzynek, pomarańcza, mandarynka, łyżka miodu, cynamon), kubek zielonej herbaty

35 min biegania, 15 min spaceru z psem

2 Śniadanie: Wieśniak 200g z wkrojonym jabłkiem i cynamonem, kubek zielonej herbaty

Obiad: Zupa grzybowa zabielana z makaronem i ziemniakami, 2 porcje ryby i ok 1/2 torebki jęczmiennej perłowej, miseczka szpinaku, 2 duże liście sałaty

Podwieczorek: Jogurt Activia naturalna, garść rodzynek

Kolacja: 2 jajka na miękko, pół pomidora, 2 duże liście sałaty, rzeżucha

Dodam, że ostatnio zauważyłam spadek wilczego głodu u siebie, dlatego porcje są mniejsze - żeby nie było, że się głodzę No i na dodatek nie mogę jeść pieczywa, więc stosuję warzywa w formie "zapychacza"

[Winky]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26160190]Dziękuję bardzo Ogólnie to wczoraj byłam jakoś dziwnie mało głodna, dlatego nie jadłam normalnego 2 śniadania i podwieczorku. Co do łyżek, możesz mi wierzyć - moje są porządne Dodatkowo szpinaku zjadłam sporo a jajka były nawet duże. Rybka to był jakiś szprot rekini chyba, ale nie dam głowy. Dodatkowo, u mnie w domu zawsze się jada 2 dania na obiad, więc z tym nigdy nie mam problemu A zerknęłabyś może na dzisiejsze?

U/R

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki pęczaka kujawskiego, 1,5 szklanki mleka 1,5%, garść rodzynek, pomarańcza, mandarynka, łyżka miodu, cynamon), kubek zielonej herbaty

35 min biegania, 15 min spaceru z psem

2 Śniadanie: Wieśniak 200g z wkrojonym jabłkiem i cynamonem, kubek zielonej herbaty

Obiad: Zupa grzybowa zabielana z makaronem i ziemniakami, 2 porcje ryby i ok 1/2 torebki jęczmiennej perłowej, miseczka szpinaku, 2 duże liście sałaty

Podwieczorek: Jogurt Activia naturalna, garść rodzynek

Kolacja: 2 jajka na miękko, pół pomidora, 2 duże liście sałaty, rzeżucha

Dodam, że ostatnio zauważyłam spadek wilczego głodu u siebie, dlatego porcje są mniejsze - żeby nie było, że się głodzę No i na dodatek nie mogę jeść pieczywa, więc stosuję warzywa w formie "zapychacza"
[/QUOTE]
Też fajnie, tyle, że dorzuciłabym jakieś NNKT. Może rodzynki z podwieczorku zamień na jakieś orzechy? Proponuję od czasu do czasu zjeść jakąś tłustą rybę: łososia czy wędzoną makrelę. No i, trzy razy masz nabiał, a to może utrudniac chudnięcie i, nie do końca wiem czemu, nabiał ogólnie nie jest polecany na R. Co do tego jedank muszą wypowiedziec się jakieś specjalistki.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Winky

Też fajnie, tyle, że dorzuciłabym jakieś NNKT. Może rodzynki z podwieczorku zamień na jakieś orzechy? Proponuję od czasu do czasu zjeść jakąś tłustą rybę: łososia czy wędzoną makrelę. No i, trzy razy masz nabiał, a to może utrudniac chudnięcie i, nie do końca wiem czemu, nabiał ogólnie nie jest polecany na R. Co do tego jedank muszą wypowiedziec się jakieś specjalistki.

Zapamiętam te rady Jeśli o ryby chodzi to o obiadach decyduje mama, ale postaram się dorwać do makreli i ograniczyć nabiał do jednego razu na dzień. Redukcja co prawda nie ma być mocna, ale miło gdyby były efekty. Jutro NNKT będę miała - migdały w owsiance i oliwę z oliwek w 2 śniadaniu.

[Winky]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26160434]Zapamiętam te rady Jeśli o ryby chodzi to o obiadach decyduje mama, ale postaram się dorwać do makreli i ograniczyć nabiał do jednego razu na dzień. Redukcja co prawda nie ma być mocna, ale miło gdyby były efekty. Jutro NNKT będę miała - migdały w owsiance i oliwę z oliwek w 2 śniadaniu.[/QUOTE]
Myślę, że nabiał możesz spokojnie jeść dwa razy dziennie, skoro nie chcesz popadać w obsesję. Try razy to jednak ciut za dużo. A schudłaś już coś?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Winky

Myślę, że nabiał możesz spokojnie jeść dwa razy dziennie, skoro nie chcesz popadać w obsesję. Try razy to jednak ciut za dużo. A schudłaś już coś?

Jutro idę się ważyć, ale w ubraniu i po jedzeniu będzie to trochę mało miarodajne ;/ Niestety nie mam własnej wagi a z oszczędzaniem u mnie ciężko. Jak tylko będę miała fundusze to kupię sobie. Jednakże mam wrażenie, że wizualnie trochę mnie mniej. Na pewno mam bardziej zbite nogi A z nabiałem to u mnie różnie. Jak nie mam pomysłu na jakiś posiłek to sięgam po serek i tak się zbiera.

[Winky]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26160747]Jutro idę się ważyć, ale w ubraniu i po jedzeniu będzie to trochę mało miarodajne ;/ Niestety nie mam własnej wagi a z oszczędzaniem u mnie ciężko. Jak tylko będę miała fundusze to kupię sobie. Jednakże mam wrażenie, że wizualnie trochę mnie mniej. Na pewno mam bardziej zbite nogi A z nabiałem to u mnie różnie. Jak nie mam pomysłu na jakiś posiłek to sięgam po serek i tak się zbiera.[/QUOTE]
To może zamiast się ważyć zacznij się mierzyć(byleby bez obsesji), co? Oszczędności to lepiej wydac na nową torebkę.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Winky

To może zamiast się ważyć zacznij się mierzyć(byleby bez obsesji), co? Oszczędności to lepiej wydac na nową torebkę.

Mierzę się także, obwody trochę spadają

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez monita01

Dziewczyny, moje R/U... przejdzie?

1. trzy sucharki pełnoziarniste z philadelphia light, pomidorem i cebulka, zielona herbata z cytryna sucharki pełnoziarniste? a zwykły chleb pełnoziarnisty, żytni lub graham? nie ma białka, dodaj chociaż dwa jajka na twardo, twarożek na kanapki.

kawa z mlekiem i lyzeczka cukru

2. jablko i jogurt cytrynowy light, zielona herbata jabłko i jogurt to nie posiłek, a już na pewno nie na R, jogurty mają mało białka a dużo węgli, proponuję sałatkę z kurczakiem, kanapkę z tuńczykiem plus jabłko i jogurt.

3. spora porcja salatki z: gotowanej ciecierzycy, surowej papryki, zielonego ogorka, cebulki, natki pietruszki, oliwy z oliwek i octu winnego okey, ale to obiad? jest ciecierzyca, więc w sumie w porządku.

4. (niestety miałam ochotę na słodkie): dwa sucharki penoziarniste z cienkim maslem i dzemem niskoslodzonym, tryskawkowym, dwie kosteczki mlecznej czekolady, herbata czarna z lyzeczka cukru na u okey, na r wiadomo, że średnio, szczególnie w porze podwieczorku, jak już to lepiej rano. no i te suchatki ..

5. pieczone w rekawie udko z kurczaka z salatka z salaty, bialego serka, pomidorow, orzechow roznych, oliwy z oliwek, octu balsamicznego i miodu, zielona herbata. w porządku.

Co Wy na to?

na u może być, ale bez szału, na r - raczej niezbyt .

[tranqil babe]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26151991]Hmm fakt, to zmienia całą sprawę, skoro to Twój normalny sposób odżywiania. Moim zdaniem i tak to jest dosyć malutka ilość, myślę że mogłabyś rozbudzić metabolizm dodając więcej białka, ponieważ dzięki niemu szybciej się chudnie. Staraj się nie ograniczać bardziej jedzenia i jeść pełnowartościowo. Nie bój się tłuszczy roślinnych i białka, bo wbrew pozorom to dzięki nim dieta jest skuteczna. Pamiętaj też, że białkową kolację możesz zjeść na 2-3 h przed snem, więc nie musisz się trzymać zasady "nic po 18". Węglowodanów nie dodawaj, właśnie je trzeba ograniczyć będąc na redukcji. Szkoda, że nie lubisz owoców, są źródłem węglowodanów prostych i wielu witamin, ale zamiast tego powinnaś zadbać o wiele warzyw w diecie i wszystko powinno być w porządku.[/QUOTE]

To sie jeszcze spytam,czy dobrym pomysłem jest jedzenie odzywek białkowych jako ostatni posilek? Moze znasz jakies dobre? Bo to by mi pasowało

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez tranqil babe

To sie jeszcze spytam,czy dobrym pomysłem jest jedzenie odzywek białkowych jako ostatni posilek? Moze znasz jakies dobre? Bo to by mi pasowało

Na odżywkach się osobiście nie znam, ale uważam, że to nie jest zbyt dobry pomysł, ponieważ odżywki powinny służyć za uzupełnienie diety, a posiłek to posiłek - oprócz białka zawiera różne mikro i makroelementy oraz witaminy, które potrzebne są do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Odżywki białkowe spożywają raczej sportowcy i kulturyści, Tobie poradziłabym zamiast tego jeść np tuńczyka/jajka/serek wiejski/twaróg/makrelę albo chude mięsko. W zdrowej diecie chodzi o to, żeby nie musieć wspomagać się takimi środkami.

[tranqil babe]

Napisane przez Tynusia

Żadnych owoców ?
Kurde aż trudno mi uwierzyć ,że żadnych.

No nie lubię i już

[orchidea24]

Hejoooo DzisiejszeRRR luknie ktoś?

1. Owsianka 3 łychy, łyżka otrąb, serek homo 180g, łyżka rodzynek, starte jabłko, cynamon, przyprawa piernikowa

2. Serek wiejski 200 g z łyżką orzechów włoskich

3. 100g szynki, ogórek, garść migdałów

4. Gotowana pierś z kurczaka 1/3 woreczka ryżu brązowego

trening siłowy/ aeroby

5. pół szklanki makaronu pełnoziarnistego, tuńczyk w/s/w

6. pół wędzonej makreli

I jak??