Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[SzmaragdowyKotek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31549379]Super, będę ciągnąć za sobą nogę. Bo chyba na wzmocnienie mięśni teraz już trochę za późno
Już mi wystarczy, że mąż ma torbiele na kręgosłupie, które mu go uciskają (za 2 tygodnie mamy wizytę u neurochirurga), druga osoba z tym problemem w domu - niefajnie :/ Ale powiem ginowi, może coś zaradzi.[/QUOTE]


Wiesz, to normalne w ciąży niestety (u mnie podkłądanie poduchy do spania nie pomogło, widocznie raczej była to kwestia ucisku z wnętrza, a nie napięcie mięśni) Miałam taki ucisk na nerw i taką rwę kulszową że nie mogłam chodzić jeszcze parę tygodni po porodzie masakra, bałam się że spadnę z dzieckiem ze schodów, a na USG bioderek (przychodnię miałam wtedy w domu naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy) szłam tak, ze ludzie się za mną oglądali... potem samo minęło jak ręką odjął. Niedawno normalnie zmartwiałam, bo zdaje się, ze zaczęła mi się powtórka z rozrywki...na szczęście na razie odpuściło, zobaczymy kiedy demon powróci

[Dasti80]

Napisane przez moniczka1302

najgorsze, ze to nie jest zaden smarkacz tylko dorosly chlop i to mnie przeraza... nie wiem, co mam z tym zrobic...

Ale co on mówi i robi jak Cię widzi??? Może jakoś z nim zagadać

[andzya]

Napisane przez kapukat

u mnie czasem lepiej czasem gorzej. Ale zawsze mnie bawi kiedy R krzyczy o czułem jak mnie kopnął....śmiać mi się tylko chce bo moja KIjanka aż tak mocno nie kopie, ale niech mu będzie

u mnie tak było na początku Mąż mówił, że coś czuje a tam nic nie było. Teraz jednak tak ewidentnie Antoś wali, że nie da się tego z niczym pomylić

[Efijy]

Dzięki dziewczyny za informacje w sprawie ZUS mam nadzieję że nie będę musiała długo czekać to się okaże.

[moniczka1302]

Napisane przez Dasti80

Ale co on mówi i robi jak Cię widzi??? Może jakoś z nim zagadać

podejrzewam, ze nie tylko mnie zaczepia...
nie chce tu uzywac wulgaryzmow - ale mnie obraza, wyzywa od k**, szm***
nie mam zamiaru zagadywac nawet..

[andzya]

Napisane przez moniczka1302

podejrzewam, ze nie tylko mnie zaczepia...
nie chce tu uzywac wulgaryzmow - ale mnie obraza, wyzywa od k**, szm***
nie mam zamiaru zagadywac nawet..

w jakim mniej więcej ten gościu jest wieku?

[Tacca]

Mąż kupił bułeczki... Normalnie życie mi tym uratował... Jutro pewnie jak się tylko ocknę pobiegnę do sklepu po warzywka na sałatkę grecką... Prawie boli, jak jej nie ma...

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez moniczka1302

podejrzewam, ze nie tylko mnie zaczepia...
nie chce tu uzywac wulgaryzmow - ale mnie obraza, wyzywa od k**, szm***
nie mam zamiaru zagadywac nawet..

Może on jakiś psychiczny?

[moniczka1302]

nie wiem... czy jest psychiczny czy tez nie... ale ja mam tego dosc. Bynajmniej nie wyglada zeby mial obled w oczach.
gdzies w okolicy powiedzialabym 30-stki moze.

[Freya_85]

Chyba od kilku dni czuję ruchy synka najczęściej wieczorem czuję tak głęboko w brzuchu takie punktowe skurcze

[Torrini]

Napisane przez Freya_85

Chyba od kilku dni czuję ruchy synka najczęściej wieczorem czuję tak głęboko w brzuchu takie punktowe skurcze

ja na potężne kopniaki mogłam liczyć od 20 tc

Bawicie się czasem z maluchami w pukanie i kopniaczki?

[pola_m]

Napisane przez Tacca

Oby było dobrze i bez szpitala się obyło.
Herbatka herbapolu?

dzięki
a herbatka różnie, przeważnie herbapol . jeszcze mama mi czasem podrzuca zapasy właśnej, zasuszonej

Napisane przez aga_bre

Polecam tematycznie ksiażke Jezyk niemwląt. tracy Hogg i jeszcze jakiejś babki. Książka napisana jak dla amerykańskich mam - czyli lekko łatwo i przyjemnie, Wiele ciekawych informacji, wiele przydatnych, ale też gros bzdur. Ale polecam.

.

dzięki, poszukam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31552673]Ratunku Godzinę temu dostałam potwornej migreny
Akurat byłam na spacerze, to pół biedy, trochę się przewietrzyłam, ale to było straszne. Najpierw migrena zasłoniła mi pół widoku, potem nie umiałam sklecić zdania (!), a na końcu trochę mi sparaliżowało ręce i twarz (czasami mi się to zdarza), a najgorsze jest, że nie wiem, jakie mam brać tabletki, bo już bardzo dawno nie miałam migreny i zapomniałam o tym wspomnieć lekarzowi ;(;(;( Na szczęście dolegliwości już przeszły, zostały tylko lekki ból, oby się nie rozwinął... To pewnie przez to, że wstałam o 6, a potem aż do ok. 9 nie umiałam zasnąć, zasnęłam snem przerywanym do 10.30. MASAKRA ;([/QUOTE]

ojej, współczuję strasznie. oby się nie powtórzyło...

Napisane przez moniczka1302

czesc dziewczyny.... nadrobic Wasze posty graniczy z cudem.

nie wiem ,czy ze mna jest cos nie tak, czy po prostu mozna miec w kolko pecha... juz sama nie wiem co myslec.
wrocilam do pracy- jest super, ciesze sie. Jestem wsrod ludzi, troche odgonilam zle mysli. No i dzis pojechalam do biedronki. A tam.... zas ten facet co mnie kiedys na osiedlu zaczepil i mi naublizal i zwyzywal. Tym razem bylo to samo... jedna babka to widziala ale nie zareagowala tylko odeszla.. nawet nie weszlam do tej biedronki tylko ucieklam autem do domu.. mojego meza nie ma, nie wiem co mam robic, juz nie mam sily.. nie pojade z tym na policje bo i i tak nie wiem kto to jest... nie chce mowic o tym mezowi... bardzo sie boje. moja mam czesto tam chodzi i nic sie jej nigdy nie stalo. Co mam zrobic, stres mnie dobija po prostu...

kurczę, może faktycznie jakiś wariat... może zgłoś na policję, że kręci się taki typek i ubliża ludziom, może wyślą jakiś patrol chociaż

Napisane przez Freya_85

Chyba od kilku dni czuję ruchy synka najczęściej wieczorem czuję tak głęboko w brzuchu takie punktowe skurcze

super

[Tacca]

Napisane przez Freya_85

Chyba od kilku dni czuję ruchy synka najczęściej wieczorem czuję tak głęboko w brzuchu takie punktowe skurcze

Gratki!

Napisane przez Torrini

ja na potężne kopniaki mogłam liczyć od 20 tc

Bawicie się czasem z maluchami w pukanie i kopniaczki?

Pewnie, ale moje jeszcze malutkie na tyle, że czasem nie reaguje... Mąż mówi, że dziecko straszę...

Dziś w ogóle mam jakieś dziwne skurcze...

[aga_bre]

Napisane przez Michalowa79

A myślałaś o zajęciach u Pretii? wprawdzie płatne ale zastanawiam się nad nimi, niestety tak jak Ty nie załapię się na bezpłatną szkolę

Wiesz co bardziej u Fortunko, bo tam ponmoć jest fajnie i są od późnych godzin, a M pracuje do 17.00 i ewentualnie jeszcze w fundacji promyk słońca. Ale ja bedę się zapisywać dopiero koło końca lutego, bo wcześniej chodzę jeszcze na angielski i trudno mi to bedzie pogodzić.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31552673]Ratunku Godzinę temu dostałam potwornej migreny
Akurat byłam na spacerze, to pół biedy, trochę się przewietrzyłam, ale to było straszne. Najpierw migrena zasłoniła mi pół widoku, potem nie umiałam sklecić zdania (!), a na końcu trochę mi sparaliżowało ręce i twarz (czasami mi się to zdarza), a najgorsze jest, że nie wiem, jakie mam brać tabletki, bo już bardzo dawno nie miałam migreny i zapomniałam o tym wspomnieć lekarzowi ;(;(;( Na szczęście dolegliwości już przeszły, zostały tylko lekki ból, oby się nie rozwinął... To pewnie przez to, że wstałam o 6, a potem aż do ok. 9 nie umiałam zasnąć, zasnęłam snem przerywanym do 10.30. MASAKRA ;([/QUOTE]

Wiesz co na migrenę pomaga ponoć paracetamol - tzn. w ciązy mozna.

Napisane przez justys1358

Własnie dzidzia sie rusza Łoj, chyba nigdy nie znudzi mi sie to dotykanie brzucha i wyczekiwanie ruchów.

Też tak mam -tzn. tak mi się wydaje, że to ruchy dziecka.

Napisane przez clauudik

Czy Was też maleństwo kopie po pęcherzu? Bo mi jak czasem przywali to pędem do łazienki Muszę się trochę pożalić, nie wiem czy nie będziemy musieli szukać mieszkania jednak w powiedzeniu, że z rodziną to najlepiej się wychodzi na zdjęciu jest masa prawdy

Mnie czasami właśnie chyba kopie to tak w pecherz, że ma wrażenie, że mi wypadnie -takie dziwne uczucie jakby wypychania na zewnetrz. tzn Dzidziuś chyba nie kopie po pęcharzu raczej w niego boksuje - bo wg. usg jest już odwrócony glówką.

Dziewczyny wiecie naczytałam się ostatnio o cytomegalii i normalnie boję się. Kurczę. Ogólnie to niby większośc jest nosicielami, ale dla kobiet to jest dośc poważne. Czy Wasz lekarz Wam zlecał te badania?


A poza tym byłam w pepco. Jakie tam są fajne ciuszki za nieduże pieniądze. Nie wiem jak gatunkowo ale kupiłam na próbe - zobaczymy.

[Tacca]

Chyba sobie telewizornie włączę...

Kataloguję sobie roślinki do kupienia... Dobrze, że przyjadą dopiero w marcu, bo małż by mnie zamordował... Zastanawiam się w ogóle, kto mi ogródek skopie... Do sąsiada się chyba uśmiechać będę musiała, bo i mąż i ojciec to mi się tylko w głowę popukają...

[agatka661]

Napisane przez aga_bre

Dziewczyny wiecie naczytałam się ostatnio o cytomegalii i normalnie boję się. Kurczę. Ogólnie to niby większośc jest nosicielami, ale dla kobiet to jest dośc poważne. Czy Wasz lekarz Wam zlecał te badania?


A poza tym byłam w pepco. Jakie tam są fajne ciuszki za nieduże pieniądze. Nie wiem jak gatunkowo ale kupiłam na próbe - zobaczymy.

widze, ze czytamy te same rzeczy ;p
tz poczytalam o tym i poczulam sie niepewnie, bo chyba nie mialam bad na ta chorobe
takze lepiej chyba tego nie czytac bo za duzo sie wie ;p
u mnie w pepco wsyztkie ciuszki takie plastikowe jakies;/

[pola_m]

Napisane przez Tacca

Chyba sobie telewizornie włączę...

Kataloguję sobie roślinki do kupienia... Dobrze, że przyjadą dopiero w marcu, bo małż by mnie zamordował... Zastanawiam się w ogóle, kto mi ogródek skopie... Do sąsiada się chyba uśmiechać będę musiała, bo i mąż i ojciec to mi się tylko w głowę popukają...

uuu, zazdroszczę zacięcia. ja jestem totalnym leniem ogrodowym. mamy trochę przestrzeni i lubię jak jest ładnie (kto nie lubi, heheh) ale chyba jeszcze nie dorosłam do ogrodnictwa - u mnie jest parę tulipanów przed domem i prymulki, a za domem zasadziłam malunią lawendę... heh. i tyle

[Tacca]

Ja mam fioła roślinnego... Wcale nie małego.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Ja nie miałam badań na cytomegalię...

[aneta1879]

Dziewczyny jesteście niesamowite, nie nadążam czytać, tak szybko i dużo piszecie

Torrini ja mam nadzieję,że te mocniejsze kopniaki poczuję tez w 20tc, bo ileż to mogę na nie czekać No chyba że moja kruszynka różni się od starszego brata i będzie wyjątkowo spokojna Chociaż powiem szczerze,że z wcześniejszego usg wyszło że bije maluszkowi bardzo szybko serduszko,aż za szybko, mam nadzieję ze teraz na usg bedzie wszystko ok.

aga bre ja nie miałam takiego badania,o co w tym w ogóle chodzi,bo nic a nic się nie orientuje

A co to jest "pepco", wstyd przyznać ale nie wiem

moniczka1302 jakiś wariat z tego faceta, nie wiem czy pisałaś już o tym wcześniej,ale czemu on cię tak "atakuje"? Jeśli nie pisałaś i nie chcesz pisać to ok, pytania nie było

Tacca ja też podziwiam osoby którym się chce tak pielęgnować kwiaty i tą całą resztę, pięknie to wyglada, ale niestety ciągle trzeba przy tym robić, więc my póki co na ogródku mamy tylko zieloną trawkę

[libretka]

Napisane przez Tacca

Ja mam fioła roślinnego... Wcale nie małego.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Ja nie miałam badań na cytomegalię...

ja też nie miałam, jak zapytałam gina o to badanie to powiedział, że nie ma potrzeby

[anulka4771]

Oglądałam porodówke na TLC i ja chcę już mieć moje maleństwo przy sobie ale oczywiście poczekam cierpliwie do terminu żeby był zdrowy.
I ja tez nie miałam badania na cytomegalie.

[Tacca]

Napisane przez aneta1879

Dziewczyny jesteście niesamowite, nie nadążam czytać, tak szybko i dużo piszecie

A co to jest "pepco", wstyd przyznać ale nie wiem


Tacca ja też podziwiam osoby którym się chce tak pielęgnować kwiaty i tą całą resztę, pięknie to wyglada, ale niestety ciągle trzeba przy tym robić, więc my póki co na ogródku mamy tylko zieloną trawkę

Pepco to taki sklep...

Praca w ogródku to czysty relaks.. Będę miała ciężką wiosnę, bo pewnie niewiele będę mogła zrobić. Byle do lata.

Napisane przez libretka

ja też nie miałam, jak zapytałam gina o to badanie to powiedział, że nie ma potrzeby

Ciekawe, dlaczego nie ma potrzeby.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Ja oglądam "Piekielną kuchnię".

[andzya]

też nie miałam badań na cyto. Ale w piątek mam usg połówkowe, to się wszystkiego dowiem

[justys1358]

Oglądałam porodówke i poryczałam się

Ehh...

[karozka]

Podoba mi się jak oglądam te programy o porodach w Anglii i Stanach jak oni tam dbają o rodzącą, u nas często rodzące są traktowana jako zło konieczne a i warunki w niektórych szpitalach zostawiają wiele do życzenia.

Prace w ogrodzie brrr nie cierpię

Ja także nie miałam tego badania

[kism]

Uff, doczytałam wszystko Przez cały dzień na raty za Wami goniłam w przerwach od nadrabiania domowych obowiązków

Gratuluję wszystkich udanych wizyt, kopniaczków i rozpoznania płci! Zaraz pouzupełniam na liście.

aniu, pola, trzymajcie się ciepło dziewczyny i mówcie do swoich brzuszków, żeby grzeczne były, i myśleć pozytywnie! Od kiedy jesteś na zwolnieniu? Pamiętam, że martwiłaś się pracą...

Witam nowe mamy!
clauudik, begie13, Michalowa79, Torrini, aneta1879
aga_bre, Ty tutaj? Wreszcie Już myślałam, że sie nie zdecydujesz...

Ja też jak wiele z Was już ostatnio używałam lusterka do golenia. Tak po omacku to ciężko...

Ciągle nie mogę się zebrać, żeby nasze zdjęcia na poczcie pooglądać i jakieś swoje wstawić, ale myślę, że w najbliższych dniach już na to czas znajdę.

Co do listy z wagą wózków podanej przez centipede - wszystko fajnie tylko ona dotyczy raczej wagi stelaża z gondolą (tak sądzę po modelach, które znam, poza tym gdzieniegdzie była wyszczególniona osobno waga gondoli), a tak naprawdę IMO większą wagę (nomen omen ) powinno przywiązywać się do spacerówki, bo póki dziecię jeździ w gondoli, to raczej nie waży zbyt dużo i nie jest tak ciężko z noszeniem wózka. Gorzej później, jak nam dziecię rośnie...

Napisane przez centipede

Mamusie weszłam na allegro pooglądać wózki (bo czuję się bardzo do tyłu z wyprawką) i powiedźcie mi, dlaczego te wózki są takie tanie?
http://allegro.pl/kunert-ekskluzywne...027083807.html
http://allegro.pl/anmar-wielofunkcyn...997066229.html

centi, jeżeli liczysz się z tym, że koło roku będziesz kupować lekką spacerówkę, to taki wózek może się sprawdzić, ale nie wiadomo, jak z jego jakością, czy nie będzie się psuć, trzeszczeć cały, itp... I oczywiście mówię o samym wózku bez fotelika - fotelika szukam przynajmniej z 4*

Napisane przez _agata

Mniejjjjjj? Litości....

O nie, nie! To było tylko o ostatniej niedzieli To przecież ja niedawno Ci mówiłam, że tą część wykończymy o wiele szybciej niż poprzednią.

Napisane przez Freya_85

Nie śpię od 4.30- mąż już wyleciał na 3 m-ce i siedzę sama z kicią.
Ostatnio czuję coraz częściej takie mikroskurcze (jak jedna z Was to określiła- jak tiki nerwowe), mam nadzieję, że to synek zaczyna dawać o sobie znać.

Oj tam, sama... Masz nas
Gratuluję ruchów!

Napisane przez śliweńka

a więc tylko bez śmiechujak dziecko ubrać na jaką pogodę?i jak dziecko się na je to musi mu się odbić i co na boczku położyć czy można na pleckach?głupie pytania ale ja nie wiem

To nie są głupie pytania! To normalne, że się nie wie, jak się czegoś nigdy nie robiło. Ja akurat o odbijaniu się nie będę się dużo wypowiadać, bo Maks był jakiś "nieodbijalny" bo nigdy mu się nie odbijało. Ale generalnie po prostu powinno się poczekać, aż się dziecku odbije trzymając je pionowo (oparte o swoje ramię), a potem możesz już na pleckach położyć. Z czasem poobserwujesz swoje dziecko i poznasz jego zwyczaje. Co do ubierania jak większość potwierdzam - lepiej dla zdrowia odrobinę dziecko wychłodzić niż przegrzewać, zazwyczaj dziecku leżącemu ubiera się jedną warstwę więcej niż sobie, a chodzącemu warstwę mniej (bo jak już chodzi, to zwykle rusza się więcej niż przeciętny dorosły), ale tu też ważne są preferencje danego dziecka i trzeba sprawdzać kark, nie ręce czy stopy (przecież wiele osób miewa zimne ręce, choć im ciepło). Na zimne ręce "sprawdzającego" polecam sprawdzanie ustami Moja mama poza tym na szybko tak sprawdzała mi na czole, czy nie mam gorączki, a i ja tak teraz sprawdzam synkowi.

Super są Wasze zakupy ciuszkowe! Ech, jak mi żal, że mnie to omija
Tacca, widzę, że w pajacyki zaopatrzyłaś się już do bólu Potwierdzam jako mama chłopca, że ubranka chłopięce nie tyle są gorsze, co zawsze jest ich mniejszy wybór O butach już nie wspominając...
agatka, te "body z luźnymi nogawki" najczęściej noszą nazwę rampers i owszem ja też bardzo lubiłam Maksa w rampersy ubierać.

Napisane przez śliweńka

już widze kota w tym pomarańczowym pajacu a ile za kurteczke dałaś?ja musze jakieś ala buciki czy to skarpetki kupić nie wiem jak to się zwie

śliweńka, nie musisz, maleńkie buciczki służą tylko do ozdoby. Dopóki dziecko nie stawia pierwszych kroków, to stopa lepiej się rozwija jak ma swobodę. Lepiej zostać przy zwykłych skarpetkach. Chyba, że masz na myśli takie mięciutkie paputki, ale też raczej na zimę tylko są potrzebne, jak się ma kombinezon bez stóp.

Napisane przez begie13

teraz moją głową zaprząta wybór wózka ( i denerwuje mnie, gdy teściowie mówią : "jeszcze zdążysz! "- i tak ze wszystkim jest...). oglądałam wózki w internecie i wypisałam sobie parę modeli:
- http://allegro.pl/tako-nowy-jumper-x...028572032.html z tym że kolorystyka mnie nie zachwyca
- http://allegro.pl/2w1-najnowszy-woze...992982796.html
- http://allegro.pl/mikado-aston-grati...027576828.html
- http://allegro.pl/wozek-espiro-atlan...034457107.html
- http://allegro.pl/wozek-4w1-x-trall-...022290797.html
- http://www.hebart.com.pl/Hebart/Omega.html
jeśli znacie jakiekolwiek opinie o którymś z tych wózków to byłabym wdzięczna za podzielenie się

Owszem, znam. Bratowa koleżanki ma x-tralla i jest bardzo zadowolona póki co, bo używa od 5 miesięcy. Koleżanka powiedziała, że nie kupi go tylko dlatego, że nie chce mieć takiego samego

Napisane przez clauudik

Dziewczyny, czy któraś z Was może podzielić się opiniami o wózkach z CHICCO?? Bo to chyba jedyne wózki, które mi się wizualnie baaardzo podobają, a nie zauważyłam żeby ktoś o nich w ogóle wspominał.

claudik, jest prosta przyczyna - firma Chicco wycofała się z rynku polskiego... Dlaczego nie wiem, nie dociekałam. Jeśli coś jest jeszcze w sklepach, to sprzedają tylko to co stoi, nowego raczej nie da się już zamówić (choć w Kr na os. Zgody pan mi powiedział, że mógłby próbować przez dawnego przedstawiciela zamówić). Mi się podoba Chicco Trio Living, ale w porównaniu do podobnego Peg Perego przegrywa bardzo (porównywałam obydwa w jednym sklepie), przede wszystkim tym że amortyzacja jest w nim praktycznie żadna... Dużo opinii na necie też czytałam o obydwóch, o Chicco jest o wiele więcej złych.

[anulka4771]

Ja pielęgnować ogrodu nie lubie,wole sie w nim opalać a najbardziej grilować.Bawienie sie w ogrodniczke to dla mnie zło konieczne.
kiedyś jak miałam lat naście może z 15 albo mniej była polska wersja porodówki lecz tam pokazywali wszystko,łącznie z pipką
Ojjjjj tak polskie porodówki odstają od zagranicznych w ogóle całe szpitale.

[kism]

Napisane przez Tacca

A jak dziecko będzie duże? 58 60 cm? Ja na wszelki wypadek przed porodem kupię chyba kilka takich mniejszych ubranek, ale jak na usg dziecię będzie duże, to chyba nie... Zobaczy się.

To dobre podejście moim zdaniem Mój Maksiu na każdy usg wychodził trochę większy niż z wieku OM (ale przypomnę, że wcale nie miał zamiaru wychodzić wcześniej z brzucha, urodził się 10 dni po terminie z OM, więc dziewczynki nie przywiązujcie się specjalnie do tp z usg...), toteż na 56 kupiłam 2 szt. Urodził się długi na 59 cm i nie założyłam ich ani razu, bo były za małe... To tak jak z ubraniami na dorosłych, różni producenci różnie szyją i wcale nie jest powiedziane, że jak dziecko urodzi się 56 cm, to 56 będą na niego idealne.

Napisane przez Timii

Dziewczyny piszcie o ciuszkach, możecie napisac ile i jakich rzeczy mniej wiecej potrzeba na poczatek? Ja już cos pokupowalam ale nie wiem czy tyle wystarczy czy powinnam jeszcze cos dokupic. Często takiego maluszka trzeba kompletnie przebrac? (mam na mysli ubranko a nie sama pieluszke). Będę wdzieczna za odp

Ile kobiet, tyle opinii Na necie jest masa list wyprawkowych, trzeba z nich wybrać takie ilości, jakie Tobie będą odpowiadać. Jedna kobieta powie, że 5 czy 7 szt. body spokojnie wystarczyło, bo maluch zaraz wyrósł, druga że 20 szt. było za mało.

Napisane przez rinco

Kism w którym szpitalu ma być ten gaz rozweselający??? A w ogóle to zastanowiłaś się już w którym chcesz rodzić? Ja się ciągle waham (choć póki co myślę o nowym), ale w ogóle waham się, czy nie zmienić gina, bo ten mój to mi się jakiś taki "po łebkach" wydaje Tylko nie wiem czy to nie za późno (tak na ostatni trymestr) i w ogóle czy to ma sens, czy nie przekombinuję

rinco, mój gin pracuje w starym i tak mówił, że tam mają niedługo wprowadzić. Ja jednak nie wiążę miejsca porodu z miejscem pracy gina, bo to i tak położna jest przez większość czasu przy porodzie. Nic się jeszcze nie dowiedziałam ostatnio nowego o naszych szpitalach. Teraz już jak mam czas, to chcę się przejść popytać, zobaczyć, jak będzie się dało. Z zebranych opinii bardziej póki co skłaniam się ku nowemu... I jeszcze cały czas nie zrezygnowałam z jechania do Krakowa...
A przypomnij mi proszę, do jakiego gina Ty chodzisz w Tarn. Ja też chyba będę musiała zmienić z powodów finansowych... Nie stać mnie na wizyty prywatne, zwłaszcza że teraz w 2. połowie ciąży będą częstsze, a Medicover od 1.02 rozwiązuje umowę z placówką, w której przyjmuje mój gin, a ja tam chodziłam na kartę, wizyta z usg kosztuje 200 zł... Nawiązał za to współpracę z CenterMedem, chyba tam kogoś będę musiała poszukać. Tak mnie to wkurzyło, że nawet nie chciało mi się pisać wcześniej

Napisane przez doris888

mnie też podobają się wózki chicco i zauważyłam że cieszą się dośc małym zainteresowaniem mnie się podobają własnie te na małych kółkach bo pamiętam ile bratowa razy się męczyła z wpychaniem stelaża na wielkich kołach do bagażnika, drugi aspekt to waga która też mnie zachęca . a który model sobie upatrzyłaś? mnie podoba się też Peg Perego http://www.swiatwozkow.pl/peg-perego...zt-p-7469.html z tego co czytałam i porównywałam to podobny do chicco, np tego Trio Enjoy Fun 3w1 lub Trio Living http://www.swiatwozkow.pl/chicco-tri...zt-p-1578.html, ale jeszcze nie oglądałam na żywo żadnego z nich poza tym moim typem jest tez Navington Cadet http://www.swiatwozkow.pl/navington-...zt-p-4693.html

Mamy bardzo podobne typy Widziałam wszystkie na żywo, więc mogę Ci opisać moje wrażenia - o Trio Living pisałam ciut wyżej, że dla mnie odpada. Cadet jest ciekawy, tańszy niż Peg Perego, ale cięższy ok. 2 kg (uwierz mi z czasem każdy kg jest na wagę złota, chyba że bierzesz pod uwagę wózek tylko na pierwszy rok), nie rozkłada się na płasko - sporo mu brakuje..., po złożeniu o wieeele większy, niby można złożyć ze spacerówką, ale jest wtedy wielki, osobno może stelaż mniejszy, ale i tak trzeba właśnie osobno spacerówkę zapakować. A Peg Perego jest po złożeniu zgrabny, składa się z siedziskiem jak parasolka i ma do tego uchwyt do noszenia - bardzo pomocne jak czasem trzeba skorzystać z komunikacji miejskiej (niestety mój stary gracik psuje się często, więc biorę to pod uwagę) i w ogóle wg mnie wygodniejszy do bagażnika. Jeśli chodzi o PP, to podałaś link do Pliko P3. Jest jeszcze Pliko Switch w odmianie Compact - to samo, ale z siedziskiem odwracanym tyłem do kierunku jazdy i Pliko Switch Easy Drive - to samo co poprzedni, ale pełna rączka, a dalej składany jak parasolka! Easy Drive jeszcze różni się pojedynczymi kołami, dla jednych to wada, dla innych zaleta - nie zlepia ich śnieg, itp. Ja napalam się właśnie na Peg Perego Pliko Switch Easy Drive Pisałam dziś koło południa o nim więcej...

Napisane przez lirene23

i już jestem dalej cichutko w wątku... nie gniewajcie się ale na prawdę nie nadaję się do regularnego pisania, więc wolę nie robić zamieszania

Nie gniewamy się Każde doświadczenie i uwaga mogę być cenne, a wątek jest ogólnodostępny.

Napisane przez Gaabbi

aaa, no ja też się lenię i nie chce mi się od dwóch dni nic robić w domu, ale z tego powodu nie mam wyrzutów sumienia A z ćwiczeniami to jest tak, że boję się momentu (porodu) kiedy będę sobie pluła w brodę, że mogłam ćwiczyć i sobie trochę ulżyć w tym cierpieniu.

Lepsza kondycja jest bardzo przydatna też w III trym, kiedy ze względu na większą wagę i inne gabaryty coraz ciężej się poruszać...

Napisane przez lijuana

Hej dziewczyny…zaniedbałam ostatnio nasz wątek bo miałam sporo na głowie i niestety sporo problemów… szkoda nawet wspominać bo chce jak najszybciej o nich zapomnieć…przez to wszystko wyszły mi złe wyniki badań krwi bo w ogóle prawie nie jadłam ehh…..

lijuana Dobrze, że się odzywasz! Zastanawiałam się, gdzie tak ostanio zniknęłaś. Były już Cię nie nękał przed ślubem?
Życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i lepszego samopoczucia!

Napisane przez anulka4771

Musze wam coś pokazać.Czyż to nie słodkie?http://allegro.pl/lozeczko-lozeczka-...028703982.html

Pięknę Nie orientowałam się jeszcze zbytnio w cenach, ale ta wydaje mi się niezbyt wygórowana...

Napisane przez agatka661

Dziewczyny troche sie martwie
od paru tygodni maly kopie, ze malo mnie nie rozsadzi od srodka
wczoraj lekkie musniecia,k bardzoooo rzadko go czulam
dzis od rana nic ... czekam ... tak ma byc ??

agatko, i ja mam tak, że przez parę dni Kajko rusza się i kopie bez przerwy, a potem ze 2 dni odpoczywa...

Napisane przez niunia32

kism ja haucka widziałam w realu. kurde wózek mi spasował, ale kolor jakiś taki bleee/ niby czarny, ale bardzo brzydki.

Kolor wózka szczerze mówiąc, teraz przy drugim dziecku to jedna z ostatnich cech, na które patrzę Zresztą różne kolory widziałam oferowane na necie... Ale jak oceniasz jego jakość??

Napisane przez clauudik

A możesz zdradzić gdzie w Krk byłaś? Bo my się wybieramy jutro na oględziny i może warto przejechać się jednak do Krakowa.

Jasne! Ponownie mocno polecam sklep "Świat Dziecka" na os. Zgody (już chyba Freyi o tym pisałam). Nic się nie zmieniło, od kiedy kupiłam tam wyprawkę dla Maksa - dobry wybór, gość który naprawdę zna się na wózkach i dużo doradzi, podpowie, jak z reklamacjami danej firmy, itp. Bardzo dużo wózków, które mnie interesowało i w ogóle bardzo dużo ich stoi w Entliczku Pentliczku na Wyki. Jeśli kogoś interesują droższe jak np. Bugaboo, Stokke to 4kids przy Zakopiance.

Napisane przez kapukat

wreszcie trochę odpoczniesz Witaj u nas

A dziękuję, dziękuję!

Napisane przez katka_19

Cześć Dziewczyny, może mnie jeszcze pamiętacie. Do grudnia starałam się aktywnie uczestniczyć w tym wątku.
Teraz czasami Was podczytuje, aczkolwiek nie mam już o czym pisać
Cieszę się, że u Was wszystko w porządku, że dzieciątka zdrowo rosną. Kurcze aż łezka się w oku kręci na myśl, że nasze dzieciątko też miało urodzić się w czerwcu

katka, Kochana, pamiętamy, jaka byłaś dzielna pomimo fatalnego samopoczucia... Bardzo dziękujęmy, że tak miło do nas piszesz. Trzymaj się ciepło, życzę niedługiego dołączenia do któregoś z kolejnych ciążowych wątków i żeby było tam równie fajnie, jak u nas

Napisane przez Dasti80

Kism fajnie że jesteś na l4 będziesz miała więcej czasu dla nas

Boję się, że aż za dużo będę go Wam poświęcać

Napisane przez moniczka1302

nie wiem ,czy ze mna jest cos nie tak, czy po prostu mozna miec w kolko pecha... juz sama nie wiem co myslec.
wrocilam do pracy- jest super, ciesze sie. Jestem wsrod ludzi, troche odgonilam zle mysli. No i dzis pojechalam do biedronki. A tam.... zas ten facet co mnie kiedys na osiedlu zaczepil i mi naublizal i zwyzywal. Tym razem bylo to samo... jedna babka to widziala ale nie zareagowala tylko odeszla.. nawet nie weszlam do tej biedronki tylko ucieklam autem do domu.. mojego meza nie ma, nie wiem co mam robic, juz nie mam sily.. nie pojade z tym na policje bo i i tak nie wiem kto to jest... nie chce mowic o tym mezowi... bardzo sie boje. moja mam czesto tam chodzi i nic sie jej nigdy nie stalo. Co mam zrobic, stres mnie dobija po prostu...

Cóż z tym gościem jest nie tak?? Czemuś on się tak Ciebie uczepił? Dziwne to... Nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu...

[rinco]

Ja miałam robioną cytomegalię ale jakiś rok przed zajściem w ciążę, jak zaczynaliśmy się starać. Wynik był taki, że nie przechodziłam tego i nie mam przeciwciał. Ale jak już byłam w ciąży to pokazywałam ten wynik 2 ginom i żaden mi nie kazał powtarzać, jedynie toxo powtarzałam.

Dziewczyny, zaczęłam tak bardziej wczytywać się w wózki i mam takie pytanie: jak jest opcja wózka 3w1 Jumper X z fotelikiem Maxi Cosi to czy to już jest kompletny zestaw, w sensie, że nie trzeba kupować jakichś dodatkowych adapterów, żeby zamontować fotelik zarówno w samochodzie jak i na stelażu wózka? Bo jakoś nie mogę tego wyczytać (nie mam pojęcia jak się te foteliki montuje, w życiu nie widziałam na żywo, więc sobie nie wyobrażam nawet). Coś tam pisze o jakimś adapterze do montowania na stelażu, ale nie wiem czy on jest w cenie czy jak? I czy do montowania w samochodzie tych fotelików Maxi Cosi Citi trzeba jeszcze jakiś dodatkowy adapter?

Jakbyście mi mogły to jakoś tak łopatologicznie wyłuszczyć to byłabym wdzięczna

Tutaj ten wózek
http://www.bobowozki.com.pl/product_...d=2274&<osCsid>

Bo cenę 1350zł łącznie z fotelikiem jeszcze jest w stanie przełknąć, ale żeby się nie okazało, że nagle trzeba jeszcze dokupić adaptery i wyjdzie z tego 1500zł

[aga_bre]

Napisane przez aneta1879

Dziewczyny jesteście niesamowite, nie nadążam czytać, tak szybko i dużo piszecie

Torrini ja mam nadzieję,że te mocniejsze kopniaki poczuję tez w 20tc, bo ileż to mogę na nie czekać No chyba że moja kruszynka różni się od starszego brata i będzie wyjątkowo spokojna Chociaż powiem szczerze,że z wcześniejszego usg wyszło że bije maluszkowi bardzo szybko serduszko,aż za szybko, mam nadzieję ze teraz na usg bedzie wszystko ok.

aga bre ja nie miałam takiego badania,o co w tym w ogóle chodzi,bo nic a nic się nie orientuje

A co to jest "pepco", wstyd przyznać ale nie wiem

moniczka1302 jakiś wariat z tego faceta, nie wiem czy pisałaś już o tym wcześniej,ale czemu on cię tak "atakuje"? Jeśli nie pisałaś i nie chcesz pisać to ok, pytania nie było

Tacca ja też podziwiam osoby którym się chce tak pielęgnować kwiaty i tą całą resztę, pięknie to wyglada, ale niestety ciągle trzeba przy tym robić, więc my póki co na ogródku mamy tylko zieloną trawkę

Wiesz co to jest wirus z typu opryszczki, ponoć wiele osób go ma, ale dla kobiet w ciaży jest niebezpieczny, bo jest przyczyną wielu wad u niemowląt. Ja też nie miałam robionego tego badania. Ogólnie to ono jest fakultatywne, że się tak wyrażę, podobnie jak hiv, więc lekarze go rzedko zlecają.

Napisane przez kism

Uff, doczytałam wszystko Przez cały dzień na raty za Wami goniłam w przerwach od nadrabiania domowych obowiązków

aga_bre, Ty tutaj? Wreszcie Już myślałam, że sie nie zdecydujesz...

A no w końcu dotarłam, wiesz cały czas boję się, że zapeszę. Nawet jak kupuję czasami jakieś ubranko to się stresuję. Ja tak już mam. Jak będę Wam smęcić na formu to proszę o kopniaka ustwiającego do pionu, bo wiem, że późneij dól idzie lawinowo po wszystkich.

[kism]

Ech, odpisuję Wam przez chwilę, a tu już kolejne posty lecą

Napisane przez Tacca

Ciekawe, dlaczego nie ma potrzeby.

Słyszałam taką opinię, że cytomegalii i tak nie leczy się w ciąży, więc nie ma senscu jej badać, bo to jeszcze dodatkowy stres, jak coś wyjdzie nie tak. Jednak mój gin mi zlecił i cmv, i toxo, obydwa miałam ujemne. Teraz w II trym, mam powtórzyć już tylko toxo.

Napisane przez karozka

Podoba mi się jak oglądam te programy o porodach w Anglii i Stanach jak oni tam dbają o rodzącą, u nas często rodzące są traktowana jako zło konieczne a i warunki w niektórych szpitalach zostawiają wiele do życzenia.

Dlatego właśnie rozważam rodzenie w Krakowie, gdzie rodziłam starszego syna (tam wtedy mieszkałam) i jestem w stanie jechać te 90 km do porodu. Jeśli się przeterminuję jak poprzednio i dostanę skierowanie do szpitala, to nie będę się zastanawiać i pojadę na luzie. Tam właśnie czułam się "zaopiekowana" i zarówno personel, jak i warunki były na poziomie, a w moim mieście wiele rzeczy działa jeszcze jak za prl-u...