Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[magolina]

Asiuleki

Ja już po obiadku mama zrobiła dzisiaj moją ukochaną surówkę z kiszonej kapusty, zjadłam chyba z pół kilo. UWIELBIAM
Tż właśnie robi ściągi na zaliczenie

Idę może i ja w końcu zajrzę do książki i się trochę pouczę

[gospella]

Certi na szczęscie przeszło mi choróbsko

Agulbaar ja tez sama...

Asiulku przytulam cie mocno

Metka jak sie czujesz/ u nas tez sypalo okropnie wcozraj i wialo sle dzis jakos pokojnie

odkryłam dziś, że pies-podejrzewam, że przypadkiem- przgryzl kabel do zasilacza do lapka- więc 100z l pojdzie jak nic, obawialam się, że więcej, ale moze uda się za tyle,
powiem wam że pierniczki wysżły mi 1 klasa, zaraz zaczynam lukrowanie

[agulaaabar]

Napisane przez gospella

Certi na szczęscie przeszło mi choróbsko

Agulbaar ja tez sama...

Asiulku przytulam cie mocno

Metka jak sie czujesz/ u nas tez sypalo okropnie wcozraj i wialo sle dzis jakos pokojnie

odkryłam dziś, że pies-podejrzewam, że przypadkiem- przgryzl kabel do zasilacza do lapka- więc 100z l pojdzie jak nic, obawialam się, że więcej, ale moze uda się za tyle,
powiem wam że pierniczki wysżły mi 1 klasa, zaraz zaczynam lukrowanie

Pierniczki?! Kochana błagam Cię, Ty mi nie mów takich rzeczy nawet..... zjadłam dzisiaj 2 wielkie paczki pierniczków i mam ochotę na jeszcze ale niestety już się skończyły............

ooo dobrze, że go prąd nie pokopał...

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez silvyetta

dobry wieczorek
ja znowu padnieta,magolinka,dziewczyneczka dzieki za wsparcie
moja sobota to praca,praca,praca,dopiero co wrocilam, jutro od 9 do 19stej
jesli chodzi o fotki to my tez zwlekamy,chcielismy sobie zrobic foto ksiazke,ale jak na razie nawet zdjec nie wybralismy
musze sie zmusic,zeby isc do wyrka bo mi nogi w d... wchodza
milych senkow

my z kwietnia i fotek jeszcze nie wywołałam, fotograf dal nam fotobooki ale okładdki skiepścił i miala poprawić, oddaliśmy jednego ..i się dzo dziś nie odezwał... ale nie zapłaciliśmy mu jeszcze 900 zł..nie odzywa sie to jego strata...kupiłam album, żeby też zrobić ale jakoś nie zrobiłam też jeszcze...

Napisane przez certina4

witam Was w ten zimowy, zasypany śniegiem poranek a raczej przedpołunie



no tak na swoim to się pracuje ile wlezie

Gospella teraz Ty chorujesz? nie daj się chorobie, weź jakieś leki, rozgrzej stopy, rób wszyskto, żeby Cię nie połozyło do łóżka

ja dziisaj lepiej trochę się czuję, TŻ wczoraj pożyczył od dziadków lampę na zatoki i rozgrzewałam, wprawdzie już o 7 obudziałam się z zatkanym nosem, ale jakoś trochcę przeszło i teraz o dziwo w miarę normalnie oddycham- najwyższy czas bo dzisiaj mam ostatni dzień antybiotyku

Asiulku będę trzymała kciuki

Bezaczek dla Was też kciuki, żebyście spokojnie dojechali, my też się dzisiaj wybieramy do mojego taty na obiadek

a teraz TŻcik robi jajecznicę na śniadanie

miłego dnia

kuruj sie kuruj oby Ci przeszło na zawsze, bo wiem, że zatoki to straszna przypadłość i lubie nietety nawracać... ale oby u Ciebie tak nie było.

Napisane przez agulaaabar

Pierniczki?! Kochana błagam Cię, Ty mi nie mów takich rzeczy nawet..... zjadłam dzisiaj 2 wielkie paczki pierniczków i mam ochotę na jeszcze ale niestety już się skończyły............

ooo dobrze, że go prąd nie pokopał...

Gospela jak robisz pierniczki witrazyki? Tłumacz tu nam bo ja też mam ochotę, może bym zrobiła....


Asiulek

[gospella]

Napisane przez agulaaabar

Pierniczki?! Kochana błagam Cię, Ty mi nie mów takich rzeczy nawet..... zjadłam dzisiaj 2 wielkie paczki pierniczków i mam ochotę na jeszcze ale niestety już się skończyły............

ooo dobrze, że go prąd nie pokopał...

moje pierniczki są superaśne
[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23725427].



Gospela jak robisz pierniczki witrazyki? Tłumacz tu nam bo ja też mam ochotę, może bym zrobiła....


[/QUOTE]
witrazyki robi sie prosto, bo kruszy się landrynki na taki drobne części
i w piernikach jak je wykrawacie robicie w srodku np serduszko i do tej pustej cześci wsypujecie te landrynki pokrusozne, tak troche z gorką
i do piekarnika, trzeba uwazac, żeby za dużo nie nasypać landrynek bo się może przelewac w czasie pieczenia., super efekt wychodzi
ja robiłam np choinki w kwadracie, mam taką foremkę do piernika- tzn foremkę o kształcie choinki oczywiście dodałam zielone landrynki
jak klikniecie sobie w googlach pierniczki witrażyki wyskoczy napweno coś

[agulaaabar]

Napisane przez gospella

moje pierniczki są superaśne

witrazyki robi sie prosto, bo kruszy się landrynki na taki drobne części
i w piernikach jak je wykrawacie robicie w srodku np serduszko i do tej pustej cześci wsypujecie te landrynki pokrusozne, tak troche z gorką
i do piekarnika, trzeba uwazac, żeby za dużo nie nasypać landrynek bo się może przelewac w czasie pieczenia., super efekt wychodzi
ja robiłam np choinki w kwadracie, mam taką foremkę do piernika- tzn foremkę o kształcie choinki oczywiście dodałam zielone landrynki
jak klikniecie sobie w googlach pierniczki witrażyki wyskoczy napweno coś

Dopiero teraz zaskoczyłam jak wpisałam w google co to te witrazyki jej narobiłaś mi takie chętka na pieczenie ciastek, że jutro od rana zakasam rękawy i do dzieła!!!

[metkaa]

gospella dziekuje czuje sie dobrze
ja pierniki pieklam jakis czas temu, teraz dochodza ale te witrazyki tez zrobie tylko za kilka dni bo od jutra robimy łazienke tzn wymieniamy zlew i nowe sznurki chce

[gospella]

Napisane przez metkaa

gospella dziekuje czuje sie dobrze
ja pierniki pieklam jakis czas temu, teraz dochodza ale te witrazyki tez zrobie tylko za kilka dni bo od jutra robimy łazienke tzn wymieniamy zlew i nowe sznurki chce

Napisane przez agulaaabar

Dopiero teraz zaskoczyłam jak wpisałam w google co to te witrazyki jej narobiłaś mi takie chętka na pieczenie ciastek, że jutro od rana zakasam rękawy i do dzieła!!!

ja też upieczone mam,, tylko dorabiałam, własnie te witrażykowe
Agulaaabar ja co roku piekę pierniczki, wychodza super smaczne i śliczne

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez gospella

ja też upieczone mam,, tylko dorabiałam, własnie te witrażykowe
Agulaaabar ja co roku piekę pierniczki, wychodza super smaczne i śliczne

no no fajnie wygląda...jak znajdę czas to upiekę
ale te święta to tylko weekend - szkoda, że w sumie nie będzie kiedy poświętować za bardzo...

[agawoo]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;23729559]no no fajnie wygląda...jak znajdę czas to upiekę
ale te święta to tylko weekend - szkoda, że w sumie nie będzie kiedy poświętować za bardzo...[/QUOTE]

Gospella, chyba tez zabiorę się za te pierniczki Smaka mi narobiłaś, że hej

My wróciliśmy z chrzcin Fajnie było, a malutka jest bossska

[certina4]

Gospella cieszę się że lepiej się czujesz

Guska

a co do pierniczków to jakiś czas temu, chyba w ubiegłym tygodniu piekli takie pierniczki witrażykowe w "między kuchnią a salonem" na Tvn - wyglądały prześlicznie. Ja ich nie zrobię bo jeszcze nie jestem w gotowaniu na etapie pieczenia

dziewczynki właśnie się okazało że zostawię Was po świętach na tydzień i wrócę w Nowym Roku bo wyjedziemy z moim tatą ina ferie na Węgry( znajomi taty mają mieszkanie i nam wynajmą) i Sylwestra w Wenecji właśnie rozmawiałam niedawno z koleżanką i będzie u nas mieszkać tydzień i opiekować się króliczkiem moim TZ bardzo naciskał mnie na ten wyjazd, bo ja ze względu na zwierzaczka za chętna nie byłam, ale jemu urlop się należy

ale mi się nie chce iść jutro na praktyki... lenistwo mnie dopadło

[silvyetta]

Napisane przez magolina

Hej
Kurcze mieliśy jechać dzisiaj na giełdę kupić dywan i choinke ale tak pada śnieg że nawet nie jedziemy bo się nie opłaca, no i zresztą taka droga to nie ma co. No i przykro bo za tydz nie pojedziemy bo mam szkołę a na tyg tez nie bo tż w delegacji

Muszę iść umyć głowę, nie lubię umyć, wysuszyć, wyprostować schodzi z tym.

Mam zamiar się dzisiaj pouczyć, wczoraj posprzątałam a juz uczyc mi się nie chciało tż na 11 jedzie do szkoły więc może jakos się zmobilizuję

silvyetta kochana wymagająca ta Twoja praca, od kiedy będziesz mieć jakieś wolne?

Matko jak sypie, już moglo by dac sobie spokój

Miłej niedzieli życzę

Hej magolinkaniestety najgorsze w mojej pracy jest wlasnie to,ze mam wrazenie,ze caly czas w niej siedze.na wolne na razie nie mam co liczyc,nasz sklep jest zamkniety 4 dni w rokumam nadzieje,ze chociaz 4-5 dni uda mi sie wyzebrac na wielkanoc to do Pl polecimy
ja nie cierpie myc glowy,a musze codziennie rano,bo strasznie mi sie przetluszczaja wlosy,a do tego sa dosc dlugie,sporo za lopatki

i jak udalo Ci sie pouczyc?

Napisane przez asiulek1705

Hello! Melduję się na chwilę dziękuję za kciuki za TŻta!!! przeszedł pomyślnie rozmowę kwalifikacyjną i dostał się do ostatniego etapu, który odbędzie się 27 grudnia... Szk0da tylko, że ostatnio znowu się między nami popsuło i to bardzo. Od 2 dni prawie w ogóle się do niego nieodzywam, bo przegiął totalnie i coś we mnie pękło. Jak na złość teściówka dziś ma przyjechać, właściwie to się wprosiła, nie pytałą czy mamy czas, co robimy, tylko powiedziała, że wybiera się do nas. Szkoda gadać. A ja jestem przeziębiona i źle się czuję, a będę musiała robić dobra minę do złej gry

kochana musicie koniecznie rozmawiac jak njawiecej,latwo sie nie poddawac,walczyc o Wasze szczescie a na pewno dojdziecie do porozumienia

Napisane przez gospella

moje pierniczki są superaśne

witrazyki robi sie prosto, bo kruszy się landrynki na taki drobne części
i w piernikach jak je wykrawacie robicie w srodku np serduszko i do tej pustej cześci wsypujecie te landrynki pokrusozne, tak troche z gorką
i do piekarnika, trzeba uwazac, żeby za dużo nie nasypać landrynek bo się może przelewac w czasie pieczenia., super efekt wychodzi
ja robiłam np choinki w kwadracie, mam taką foremkę do piernika- tzn foremkę o kształcie choinki oczywiście dodałam zielone landrynki
jak klikniecie sobie w googlach pierniczki witrażyki wyskoczy napweno coś

kurcze musza byc piekne i smaczne te Twoje witrazyki gospella
pozdrowionka dla wszystkich,zaraz uciekam bo jutro oczywiscie do pracybuzi buzi

[agawoo]

Napisane przez certina4

Gospella cieszę się że lepiej się czujesz

Guska

a co do pierniczków to jakiś czas temu, chyba w ubiegłym tygodniu piekli takie pierniczki witrażykowe w "między kuchnią a salonem" na Tvn - wyglądały prześlicznie. Ja ich nie zrobię bo jeszcze nie jestem w gotowaniu na etapie pieczenia

dziewczynki właśnie się okazało że zostawię Was po świętach na tydzień i wrócę w Nowym Roku bo wyjedziemy z moim tatą ina ferie na Węgry( znajomi taty mają mieszkanie i nam wynajmą) i Sylwestra w Wenecji właśnie rozmawiałam niedawno z koleżanką i będzie u nas mieszkać tydzień i opiekować się króliczkiem moim TZ bardzo naciskał mnie na ten wyjazd, bo ja ze względu na zwierzaczka za chętna nie byłam, ale jemu urlop się należy

ale mi się nie chce iść jutro na praktyki... lenistwo mnie dopadło

Certi, to super Odpoczniecie i super spędzicie czas. A skoro króliczkiem zajmie się koleżanka, na pewno będziesz spokojniejsza

[bezaczek7]

dobry wieczór
droga do dziadków minęła spokojnie i szybko, w powrotnej się rozsypało. dzięki za kciuki, przydały się

ale fajnie. taki sylwester to ja rozumiem
my pójdziemy zapewne do pobliskiej wsi do strażnicy, ale praktycznie sami znajomi i młodzieżowe klimaty, więc się nie boję

a jutro jadę do Cie po prawko, które tam czeka na mnie sporo ponad miesiąc już chyba i tą głupiutką kartę czipową złożyć papiery, ciekawe ile się czeka

i chcę buty kupić.
już nie poczytam przed wyjazdem waszych odpowiedzi, ale napiszcie proszę, jakie są wasze przygody odnośnie butów zamszowych? miałyście? szybko się brudzą? przemakają? ja jeszcze nie miałam zimowych nigdy, nawet w kawałeczku zamszowych, czy jakiś podobny materiał. zawsze gładki. a patrzyłam na allegro, połowa to mukluki/emu/śniegowce, jak zwał tak zwał, dla mnie są nieładne. może i ciepłe, ale te, które widziałam na żywo w sklepie miały też piankową podeszwę, może i ciepła, ale wiem co mi się po tygodniu zrobiło z piankową podeszwą japonek a druga połowa to właśnie zamszowe. pojedyncze skórzane, albo dziecięce takie fajne zielone w motylki, ale nie mój rozmiar

dobranocek, zdrówka dla wszystkich przeziębionych i dla przyszłych mamuś

[dziewczyneczka89]

dobranoc milych senkow , nikogo nie cytuje , bo ... nie mam sily

[acelinka]

Napisane przez silvyetta

Hej magolinkaniestety najgorsze w mojej pracy jest wlasnie to,ze mam wrazenie,ze caly czas w niej siedze.na wolne na razie nie mam co liczyc,nasz sklep jest zamkniety 4 dni w rokumam nadzieje,ze chociaz 4-5 dni uda mi sie wyzebrac na wielkanoc to do Pl polecimy
ja nie cierpie myc glowy,a musze codziennie rano,bo strasznie mi sie przetluszczaja wlosy,a do tego sa dosc dlugie,sporo za lopatki
o

nie weiem co w tym jest ale ja tez nie lubie myć włosów
na szczęście nie muszę codziennie myć, ale i tak jakoś nie wiem dlaczego nie lubie a z rana tym bardziej
oby się udało to wolne załatwić

certi, boski sylwester będzie odpoczniecie i wrócicie jak nowonarodzeni

a ja się już nie moge doczekac naszego sylwestra tak mi się chce tańczy chyba za dużo imprezek w tym roku było a teraz z weseliskami cianko będzie bo już tylko moja kuzynka została a jej nie śpieszno do ślubu
wracając do sylwestra to pytałam wczoraj brata co i jak z tym sylwkiem, a że on ma urodziny to go pytalam jakie "wkupne urodzinowe" mamy mu przynieść, to powiedział że karton wódki ciekawe czy ja po 24 dostane od niego karton wina na urodziiny, ale byłoby nam wesoło jakbyśmy top wszystko wypili

magolinko, tez uwielbiam tą surówke miałam w sobote

gospelko takie zasilaczedo lapa kosdztują od 60 zł (w carrefourze widziałam) a najdroższy do był w media markt po 150. Ja też musze kupić nowy
pyszne muszą być tw Twoje pierniczki, moż eteż spróbuje ja zawsze robie takie ciasteczka maślane z czekolada na wirzchu, pychotka chyab też się za nie wezme w tym tygodniu

Napisane przez asiulek1705

Hello! Melduję się na chwilę dziękuję za kciuki za TŻta!!! przeszedł pomyślnie rozmowę kwalifikacyjną i dostał się do ostatniego etapu, który odbędzie się 27 grudnia... Szk0da tylko, że ostatnio znowu się między nami popsuło i to bardzo. Od 2 dni prawie w ogóle się do niego nieodzywam, bo przegiął totalnie i coś we mnie pękło. Jak na złość teściówka dziś ma przyjechać, właściwie to się wprosiła, nie pytałą czy mamy czas, co robimy, tylko powiedziała, że wybiera się do nas. Szkoda gadać. A ja jestem przeziębiona i źle się czuję, a będę musiała robić dobra minę do złej gry

no to gratki dla tż'ta , będę trzymac kciuki a my z tż 27 mamy rocznicę - 5 lat razem

kochana musicie rozmawiać o takich rzeczach, o tym co Was boli i przeszkadza, bo inaczej się nie da. Trzymam kciuki oby wszystko się ułożyło .

Ja w sobote tez miałam z tż'tem starcie, padło wiele przykrych słów, no ale przeprosił i w sumie jest ok ... we mnie to jescze siedzi ale w sumie może i miał racje tylko źle to wszystko powiedział i zbyt się emocjonował tym ... dobrze że zrozumiał, że źle to wszystko ujął i wyolbrzymił, chociaż tyle.

certi ciesze się że choroba powolutku odpuszcza

jejciu, laski ale miałam fajny sen ... śniło mi się ze poejchałam do mojej przyjaciółki do Giżycka bez tż'ta co prawda ale było super fajnie.. a potem się obudziłam
będe namawiać tż'ta, żeby w przyszłe wakacje pojechać na Mazury do Giżycka i do Doby ...

ale mnie wcozraj mama powaliła na łopatki, wchdzimy do niej na urodziny a ona mówi że jej się śniło, że rozmwiała z ciocią i ciocia mówi do niej że ja jestem w ciązy, a moja mama zdziwiona że nic nie wie i potem ciocia jeszcze powiedziała ze będzie chłopak i że mówiłam ze nazwę go Sergiusz

jejciu, straszliwego lenia dzisiaj mam, najchętniej zostałbym w domu

[ultraradiola]

Hejka
witam po weekendziku milo i spokojnie minął nawet wczoraj miałam te zaliczenie no i zdałam jeden przedmiot z głowy zostały tylko 4 jeszcze a tak w sobotę z TZ urządziliśmy sobie mega leżakowanie i filmami i słodyczami nagle nas taka ochota wzięła a tak chyba z 3 miesiące nie jedliśmy no i w sobotę nadrobiliśmy

uciekam na kawkę potem zajrzę i miłego dzionka dziewczynki

[acelinka]

ultra mówiłam że dasz radę
ja bym się tez musiała wziac za naukę na weekend ... nie bardzo mi się chce oczywiście

fajne są takie leniuchowe dni, my też lubimy bardzo

najlepiej wczoraj obudziliśmy się z tz'tem o 6 i jakoś nie chciało nam się spać więc obejrzeliśmy filmik, nawet dwa, wypili kawke i po 10 znowu ans spanie wzięło więc się położyliśmy i wstaliśmy dopiero przed 15

miłego dnia dziewczyny

[gospella]

Acelinko dzięki za info w spr zasilaczy
podawaj szybciutko przepis na te ciasteczka maślane
Ultra gratulacje

[Martoolka87]

Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie
Podczytuje Was w miarę na bieżąco, ale nie mam czasu/weny na odpisywanie.
Teraz spróbuję Was trochę nadrobić, bo mam wolną chwilkę przed pracą

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Danaeee84

W ogóle padnięta jestem. Wstaję o 5 nad ranem W poniedziałki i środy po angielskim wracam o 20:30, jem kolację i idę spać. Nie mam siły na nic i wiecznie jestem zmęczona. Ale muszę się wkręcić i będzie dobrze

Podziwiam Cię Ja ostatnio mam problemy z wstawaniem nawet o 9

Napisane przez asiulek1705

Wiecie co, coraz bardziej lubię swoją pracę, atmosferę i ludzi. Sama nie wierzę że tyle mi radości daje ta praca

To super
Ja też tak mam w 1 miejscu pracy, ale tam jestem tylko na umowę zlecenie 20 godzin na semestr W 2 miejscu nie jest źle, ale uczniowie nie są już tacy fajni. No a w moim głównym miejscu zatrudnienia jest ok, ale dość stresująca jest ta praca...

Napisane przez acelinka

dawnoMartoolki naszej nie było

Miło, że o mnie pamiętasz

Napisane przez gospella

ja sie wlasnie zastanawiam co z prezentami... totalnie nie wiem

To może ja poratuję moją listą Wszystko mam już kupione:
mama - portfel
tata - pasek do spodni i nożyki do maszynki
siostra - portfel
małe siostry - gra "kocham Cię Polsko" (a od rodziców dostaną Twister Hoopla)
babcie i dziadek - ramki ze zdjęciem ślubnym i kilkanaście wywołanych zdjęć
teściowa - zestaw kosmetyków milk&honey z oriflame
teść - koszula i pasek do spodni
A dla TŻta nic nie kupuję, bo kupujemy sobie wspólny prezent - gra "Buzz" na Playstation3, ale niedawno miał urodziny i kupiłam mu elegancki sweter
dla 6 - letniej chrześniaczki zestaw Pomyśl Ułóż Sprawdź (wyprawka pierwszoklasisty i dodatkowe książeczki) http://www.pus.pl/lista.php?poddzial...98ceca9232348e

Napisane przez acelinka

ostatnio wchodze na uczelnie patrze jestem na liście na drzwiach dziekanatu, że mam się zgłosić. To wchodze i mówią mi, że dostałam stypendium i że musze donieśc nr konta to mówię ok, że za tydzień w piątek .. to babka że ok i że w takim razie dostane te pieniążki do 30 listopada .. przynosze to za tydzień i najpierw mnie nie umiały znaleść.. poszukały po panieńskim nazwisku i znalazły w końcu i przychodzi babka i mówi, że jednak stypendium nie dostałam ... ja jej że nie rozumiem bo na liście jestem, a ta mi wyjeżdża z jakimiś punktami za oceny ... a ja jej na to że przeciez ja mam socjalne a ta do mnie a to inna sprawa to pani dostała ale pieniążki będą w grudniu bo za późno pani numer konta przyniosła cyrk na kółkach

Jak czytam takie historie, to się cieszę, że już nie studiuję

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez metkaa

ja bardzo nie lubie kupowac prezentow, tzn myslec co komu by sie przydalo, no masakra

A ja bardzo lubię, ale się cieszę, że mam to za sobą, bo teraz nie miałabym na to czasu. O mały włos pracowałabym od 6 do 23 grudnia bez ani jednego dnia przerwy, no ale udało mi się załatwić, że w niedzielę (19) nie idę do pracy, więc mam 1 dzień wolny. Mój organizm zaczyna wysiadać. Nie wiem jak sobie poradzę jak będę miała cały etat. Chyba z tych dodatkowych prac będę musiała zrezygnować

Napisane przez dziewczyneczka89

dzieki dziewczyny juz z dziadkeim na szczescie lepiej...

To super Trzymam żeby było całkiem dobrze.

Napisane przez agulaaabar

heeeeejjj

Wrociliśmy z wyjazdu i oprócz zimy przywieźliśmy dobre nowiny

@ nie nadeszła, za to na teście pojawily się cudne "II"

Super
Gratulacje

Napisane przez magolina

Dziewczyny chciałam Wam podziękować za kciuki z tatą z dnia na dzień jest coraz lepiej, było już beznadziejnie i myśleliśmy że bez wyjścia a jednak jest coraz lepiej.Dziękuję Wam bardzo za dobre słowo

Świetna wiadomość. Trzymam

Napisane przez certina4

Martoolka to powodzenia na hospitacji

Dzięki Hospitacja się nie odbyła bo panią dyrektor zasypało

Tak się wciągnęłam w to nadrabianie, że się zaraz spóźnię do pracy
Postaram się resztę nadrobić jak wrócę z pracy (o ile nie padnę na pyszczek), żeby już być na bieżąco.

Miłego dnia

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

ja już prawie wszytkie prezenty mam, moze komuś pomogę to napiszę co i jak:
rodzice - mikrofala(bo chcieli)
mama - kolczyki + zawieszka
tata -koszulka polo
siostra -bluzka pod marynarke
szwagier- płyta limitowana edycja iron maiden
siostra cioteczna- pas do ponczoch
TŻ -sting symfonicznie + czapka uszatka (dopiero szukam fajnej jak by ktoś widział to dajcie znać)
teść - płyty CD DVD+pendrive
teściowa - bon do jakiegoś sklepu z ubraniami ale nie wiem gdzie Zara?? gdzie dla teściowej można?
kumpele- magnesy na lodówkę +fasolki do wyhodowania z napisami

dziś odbieram 25go i się lenię...a powinnam się uczyć

[certina4]

oo Martoolka się pojawiła dużo masz rzeczywiście tej pracy

ja już po praktykach i po zakupach

W lidlu kupiłam moje kochane Panetone za niecałe 20zł otworzyłabym z chęcią ją już i zjadła raz dwa, ale Tż jej nigdy nie jadł więc nie będę samolubem i poczekam na niego

W ogóle zastanawiam się czy jutro ( bo mam wolne ) nie pójść do lekarza, bo wczoraj mi się skończył antybiotyk i nie mam już żadnych leków a nos zatkany od ponad 3 tygodni ciągle jest


no i zaraz będę dzwoniła do fryzjera żeby się umówić na malowanie bo już nie mogę patrzeć na swoje odrosty

Ultra gratuluję zdanych zaliczeń i ja tak jak już kilka z nas muszę się niedługo zabrać za naukę, bo w kwietniu czeka mnie egzamin z całego roku czyli z kilkunastu zagadnień...


Jeśli chodzi o prezenty, to u nas co roku każdy kupował każdemu, ale w tym roku ciocia mówiła do mnie ( i miała porozmawiać z resztą rodziny), że może ze względu na dosyć spore wydatki w tym roku moglibyśmy sobie odpuścić prezenty, ewentualnie tylko dla dzieci, nie powiem bardzo mi to odpowiada, bo grudzień mieliśmy ciężki finansowo, musiałam sobie kupić kożuszek, kupiliśmy TŻ kurtkę zimową i dwie pary butów zimowych, a jeszcze przecież mamy jechać na SYlwestra to te pieniążki co na prezenty wolałabym przeznaczyć właśnie na tą okazję, ale jak się okazuje Ciocia z nikim oprócz mnie nie rozmawiała, wiec nie wiew na czym to się skończy...

Wprawdzie ja już jakiś czas temu zaczęłam kolekcjonować prezenty, jeszcze nie wiem co dla kogo, ale mam już: 4 ramki na zdjecia, zestaw Dove, kalendarz książkowy national geographic, kalendarz ścienny z kotami, ramka z kotami, ręczniczek kuchennny z kotami ( to z kotami to wszyskto dla mojej cioci, która uwielbia te zwierzęta i kolekcjonuje wszystko co ich dotyczy, zestaw świeczek, TŻ chce kupić wodę toaletową, bo mu się kończy, dla dzieci z rodziny TŻ mamy misie, ubranka, skarbonki z mikołajami, słodycze, ozdoby do włosów, kubki świąteczne itp. Dla TŻ brata (15 lat ma) kupiliśmy bluzę i jakieś tam drobiazgi. I w rodzinie TŻ zawsze prezenty kupowało się tylko dla dzieci wiec i teraz tak będzie.

[ultraradiola]

a ja to mam tylko prezent dla mamci tzn razem z siostra TZ i szwagrem zrzuciliśmy się na torebkę taka juz lepsza dla mamy no i TZ kupił swojemu tacie prezent i na tym koniec pomysłów nie mam ... a czas ucieka a ucieka za nie długo w sklepach nic nie zostanie

[certina4]

Napisane przez ultraradiola

a ja to mam tylko prezent dla mamci tzn razem z siostra TZ i szwagrem zrzuciliśmy się na torebkę taka juz lepsza dla mamy no i TZ kupił swojemu tacie prezent i na tym koniec pomysłów nie mam ... a czas ucieka a ucieka za nie długo w sklepach nic nie zostanie

ja z kim nie rozmawiam to lata za prezentami, Wy też lepiej zbierzcie się wcześniej, bo na ostatnią chwilę to strasznie dużo ludzi wszędzie i ciężko coś kupić, chociaż my z bratem jeszcze rok temu ( teraz już osobno będziemy kupować ) zawsze robiliśmy zakupy w Wigilię, bo on przyjeżdzał z Warszawy wtedy, no chyba, ze każde z nas wcześniej poczyniło jakieś przygotowania i mieliśmy mniej więcej rozeznanie co, komu i za ile kupujemy

[acelinka]

Napisane przez gospella

Acelinko dzięki za info w spr zasilaczy
podawaj szybciutko przepis na te ciasteczka maślane
Ultra gratulacje

ciasteczka sa banalnie proste
1,5 szkl mąki
1 szkl. mąki ziemniaczanej
kostka masła
1/2 szkl. cukru pudru

to się zagniata i już i potem ciasteczka sie formuje taką wyciskarką albo ja ostatnio robiłam kuleczki jak kluska i potem zgniatałam bo mi sie to do wyciskania popsuło pieką się króciutko jakieś 10 minut i szybko ida blacha za blachą potem je na górze dekoruje czekoladą taką z tubki albo normalną rozpuszczam
pychotka

a ja chyba zrobie właśnie te ciasteczka i pierniczki spróbują pierwszy raz zrobić
martoolka, kochanie cieszę się że zajrzałaś

ja tak ogólnie to głownie zamówiłam komsetyki z opriflame i avon na prezenty i takie pioerdółki jak jakiś zestaw biżu z avon'u, talerz świąteczny, swieczka zapachowa.
Dla tż'ta chcę kupić na urodzinki czape i rękawiczki jakąs fajna a pod choinke jakąs cieplutką bluze w celu zakupu musza się udac do Cropa tam powinni mieć idealnev rzeczy dla mojego tż, sam jak już coś kupuje to najczęściej tam

wróciłam z pracy i od razu do kompa

dziewczyny, ale jaja miałam z rana, nie umiałam otworzyć samochodu bo coś zamrzło i dało się otworzyć tylko bagażnik więc musiałam wykorzystać ta jedyną droge wejścia ale się uśmiałam dobrze że sżło do środka otworzyć

[ultraradiola]

acelinko no nie źle to musiało wyglądać z rana jak ktoś wchodzi przez bagażnik do auta od razu bym miała chyba lepszy humor w pracy i cały czas bym sobie te sytuacje przypominała no bo bądź co bądź wejść do auta przez bagażnik to nie lada wyczyn

[acelinka]

ultra, tez sobie tak właśnie myślałam i uśmiechałam się sama do siebie jak wariatka jakaś

idę cosik porobić rozpatruję umycie chociazby jednego okna bo w sobote nie dało rady, tylko ze powoli się ciemno robi

[mmmmmm]

Cześć Kocice
Ale się świątecznie zrobiło na wątku, temat prezentowy na topie

Napisane przez agawoo

Dzięki, przydadzą się. Chociaż na razie czarno widzę szanse na poprawę sytuacji. Ale może Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany na lepsze

Trzymam kciuki żeby w Nowym Roku było lepiej

Napisane przez ultraradiola

mmmmmm właśnie to są tez główne powody dla których TZ chce wyjechać za granice zarobić na nasze wymarzone mieszkanko. Na razie wynajmujemy i TZ ma dość bycia od kogoś zależnym Chce być na swoim i juz zezłościł się dlatego tak bo facet dźwignął nam czynsz o 100 zł i TZ bardzo to wkurzyło bo właściciel nic nie robi w kierunku poprawy standardu mieszkania ale większą kasę chce. No i się wyżaliłam przepraszam

Ultra rozumiem My też wynajmujemy i też chcemy jak najszybciej miec coś swojego. Ale nie wyobrażam sobie tego kosztem życia osobno
Faceci są ambitni, chcą żeby ich rodzinie było jak najlepiej, ale jak Ty nie chcesz żeby TŻ wyjeżdżał to powinien też wziąć pod uwagę Twoje zdanie

Napisane przez acelinka

ja też własnie tż'towi mówie że wole mieć mniej pieniązków ale go w domu. Może moglibyśmy sobie wtedy np. nazbierac na domek albo szybciej kupić lepsze autko, ale niepotrzebne mi to

Też tak uważam Znam pary, które żyją osobno, jedno w Polsce, drugie za granicą i tak kilka lat. Dla mnie to jest nie do pomyślenia Co innego jak ktoś musi, bo nie może się tu utrzymac, ma chore dziecko itp.
Ale znam ludzi, którzy tu też żyliby nieźle, przede wszystkim RAZEM ale chcą lepszego standardu - on za granica szaleje ona tutaj kupuje najdroższe kosmetyki i wszystko o czym zamarzy

Napisane przez acelinka

certi, my jeszcze nie zrobiliśmy albumów dla świadków i rodziców ostatnio zrobiłam krok do przodu bo kupiłam albumy teraz nie mam jak fotek posłać do wysłania bo laptop popsuty ...

My właśnie zrobilismy fotoksiążki dla rodziców ale nie wiemy czy wypada im dac pod choinkę (w końcu to m. in. nasze zdjecia - trochę tak głupio) czy lepiej kiedyś potem...
Jak myślicie?

Napisane przez bezaczek7

a ja pierwsze słyszę o wózkach i tortach z pieluch

my z okazji ślubu dostaliśmy tort z ręczników

Napisane przez asiulek1705

Szk0da tylko, że ostatnio znowu się między nami popsuło i to bardzo. Od 2 dni prawie w ogóle się do niego nieodzywam, bo przegiął totalnie i coś we mnie pękło. Jak na złość teściówka dziś ma przyjechać, właściwie to się wprosiła, nie pytałą czy mamy czas, co robimy, tylko powiedziała, że wybiera się do nas. Szkoda gadać. A ja jestem przeziębiona i źle się czuję, a będę musiała robić dobra minę do złej gry

Asiu trzymaj się Ja wiem, że to może banalne ale rozmawiajcie, rozmawiajcie, rozmawiajcie... Ja też jestem strasznym nerwusem i zdarza mi się wybuchnąć czy powiedzieć coś czego nie myślę, ale takie kłótnie nie mogą trwać długo, nie warto
Gdybyś chciała porozmawiać w klubie to wiesz...

Napisane przez gospella

powiem wam że pierniczki wysżły mi 1 klasa, zaraz zaczynam lukrowanie

super Masz jakiś fajny przepis na te pierniczki?

Napisane przez bezaczek7

już nie poczytam przed wyjazdem waszych odpowiedzi, ale napiszcie proszę, jakie są wasze przygody odnośnie butów zamszowych? miałyście? szybko się brudzą? przemakają?

Mi sie bardzo podobają zamszowe buty ale unikam kupowania. Nawet jak je zaimpregnujesz to szybko zaczną brzydko wyglądać

Napisane przez acelinka

dziewczyny, ale jaja miałam z rana, nie umiałam otworzyć samochodu bo coś zamrzło i dało się otworzyć tylko bagażnik więc musiałam wykorzystać ta jedyną droge wejścia ale się uśmiałam dobrze że sżło do środka otworzyć

chciałabym to zobaczyć PM2010 wchodzi do samochodu przez bagażnik

[acelinka]

mmmmmm myślę, ze możecie im dac te ksiązki pod choinke bez problemu w końcu to też kosztuje niemałe pieniążki. Najwyżej dokupcie coś drobnego do tego i już ja też nad tym myślałam ale jakoś się nie wyrobiłam i już nie wyrobie

z tym autkiem to bomba do teraz mi się chce śmiać

asiulku
i jak tam?
jak przeżyłaś wizyte teściowej?

[metkaa]

czesc

ja juz chce byc po remontach,

Napisane przez acelinka

ciasteczka sa banalnie proste
1,5 szkl mąki
1 szkl. mąki ziemniaczanej
kostka masła
1/2 szkl. cukru pudru

to się zagniata i już i potem ciasteczka sie formuje taką wyciskarką albo ja ostatnio robiłam kuleczki jak kluska i potem zgniatałam bo mi sie to do wyciskania popsuło pieką się króciutko jakieś 10 minut i szybko ida blacha za blachą potem je na górze dekoruje czekoladą taką z tubki albo normalną rozpuszczam
pychotka

a ja chyba zrobie właśnie te ciasteczka i pierniczki spróbują pierwszy raz zrobić
martoolka, kochanie cieszę się że zajrzałaś

ja tak ogólnie to głownie zamówiłam komsetyki z opriflame i avon na prezenty i takie pioerdółki jak jakiś zestaw biżu z avon'u, talerz świąteczny, swieczka zapachowa.
Dla tż'ta chcę kupić na urodzinki czape i rękawiczki jakąs fajna a pod choinke jakąs cieplutką bluze w celu zakupu musza się udac do Cropa tam powinni mieć idealnev rzeczy dla mojego tż, sam jak już coś kupuje to najczęściej tam

wróciłam z pracy i od razu do kompa

dziewczyny, ale jaja miałam z rana, nie umiałam otworzyć samochodu bo coś zamrzło i dało się otworzyć tylko bagażnik więc musiałam wykorzystać ta jedyną droge wejścia ale się uśmiałam dobrze że sżło do środka otworzyć

wyobrazilam sobie jak to musialo wygladac a jak pomysle ze ja mialabym sie wskrobywac przed calusienkim moim blokiem to
ale wazne ze sie udalo ruszyc
przepis na ciasteczka spisalam jak tylko sie ogarne na pewno bede robic