Plotkowy dla porzuconych - część II

[gwendolyn]

Jamaica ja jestem i z Łodzi i z okolic Łodzi jednoczesnie Więcej mogę wyjaśnić na privie A czemu pytasz?

[magdzia81]

nareszcie w domku
po pracy poszłam na miasto w poszukiwaniu kozaków i wróciłam znowu bez jak już jest coś co mi się spodoba to cena jest...delikatnie mówiąc zbyt wysoka

Wszystkim schorowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia
i na przyszłość noście grube, ciepłe majtochy a nie jakieś koronkowe stringi

a u mnie Mikołaj już był po pracy na poczcie czekała na mnie paczka od rodziców są kochani

Jamaica zabierz mnie ze sobą na łyżwy ale bym sobie pojeździła....

mam dzisiaj jajkowy dzień, jajko na śniadanie, jajko na kolację...hmm czyżby mi czegoś brakowało

[_Jamaica]

no własnie zgadzam się z Magdzią grube majtasy z wełny, a nie nici w życi
widac która co nosi juz heheh, chore zgłaszac sie

A jak jutro nie obudze sie koło łyżwiaza w samych lyzwach(albo chociaz jak mi sie nie przysni) to bede zła panie mikołaju.

Reszta zyczen to jutro

[gwendolyn]

Nie wierzę!!! Pan, który w weekend się nie odzywał zaczął sie odzywać?! Na początku dość niemrawo, potem troszkę więcej, dziś zadzwonił i rozmawilismy prawie 15 minut- jak na osobę z którą w zyciu nie rozmawiałam to chyba dość długo oby tak dalej...

[Camilla]

O wypraszam sobie, ja chodze ciepło ubrana i mimo to coś mnie tam bierze
Farmazonów nie zamierzam nosić, pod spodniami nosze grube rajstopy wiec to mi wystarcza.

gwen oby tak dalej Potem moze przy okazji wybadasz czego dotyczył jego tajemniczy opis na gg w trakcie weekendu

[Izaluka]

Helooł Wróciłam.

W telegraficznym skrócie.
Też ostatnio często jem jajka
EX będąc ze mną rzadko miał opisy. Od rozstania ma je praktycznie zawsze
Jego teksty mnie rozwalają. Życzę Wam wszystkim, żebyście mogły kiedyś z taką obojętnością spojrzeć na Exa. Dzisiaj na zajęciach tak się zastanawiałam czy tak samo całuje Potem z nim gadałam i wierzcie mi odechciało mi się wszystkiego wtedy Odrzuca mnie w nim wszystko - sposób patrzenia, mówienia, śmiania się. Cwaniactwo. Szanuję go tylko przez to, że niegdyś mocno go kochałam i w głębi duszy wiem, że jeszcze kiedyś będzie dla kogoś taki dobry i wspaniały.

Też chcę łyżwiarza Najlepiej w samych łyżwach

Magda co za ściemniacz... Dobrze, że nie dałaś się wykorzystać, bo ewidentnie mu chodzi o jedno. Pewne jest też, że bardzo mu się podobasz i go pociągasz.

Sweet Twój EX już nie może mieć przyznanych więcej tytułów, bo już nic gorszego od najgorszego exia stulecia chyba nie wymyślimy

Veioivis zdrówka Ci życzę

[gwendolyn]

Camilla ja miałabym nie wybadać - no co Ty? Już kombinuje jak o to spytać przy najbliższej okazji, żeby nie wyjść na ciekawską(chociaż taka jestem,ale faceci nie muszą o tym wiedzieć przecież )Już wiem,że w zeszłą niedzielę zepsuło mu się auto i musiał je zostawić i wracać taksówką-hłeh, hłeh pokarało go za nieodzywanie się do mnie i jeżdżenie do jakiegoś państwa P. Niech się boi bo oprócz zdolności detektywistycznych mam i inne - takie parapsychologiczne i jak znów zamilknie albo cos innego mi wywinie to znów mu coś zepsuję

[sweetmelongirl]

Napisane przez Camilla

Sweet seks na lodzie owszem, ale nie byle jaki bo figurowy

jakie to romantico

Napisane przez _Jamaica

No własnie postawmy sobie kazda kolejeczke zapoznawcza a co

oo tak kolejeczka przyda sie, bo mnie sie wlasnie przysnelo i sie rozbudzic musze

Napisane przez martinka_m

jezeli i jemu i tobie sie tak wydaje to jestescie na dobrej drodze i czeka was seks na lodzie

hahaha...musze go spytac czy lubi lod i lyzwy no i ewentualnie czy lubi seks (ale z tym chyba nie bedzie problemu )

Napisane przez brukselka

BOZE WOKOL MNIE SAME MESKIE BRZYDALE... ja tez chce lyzwiarza!!!

-czesc jestem lyzwiarz
- czesc karola
- umowisz sie...
- no nie wiem..
-noooo umow sie..
- ok

i zyli dlugo i szczesliwie

podqpie jamaice lyzwiarza!!!!

hahahaha.... jaka bajka taka duza dziewczynka i wierzy w bajki

[Camilla]

Ciekawa jestem jakbym ja popatrzyła na eksa jakbym go spotkała
Chociaz w sumie tfu tfu w ogóle nie mam na to ochoty i nie chce...

[sweetmelongirl]

Napisane przez Izaluka

Helooł Wróciłam.

W telegraficznym skrócie.
Też ostatnio często jem jajka
EX będąc ze mną rzadko miał opisy. Od rozstania ma je praktycznie zawsze
Jego teksty mnie rozwalają. Życzę Wam wszystkim, żebyście mogły kiedyś z taką obojętnością spojrzeć na Exa. Dzisiaj na zajęciach tak się zastanawiałam czy tak samo całuje Potem z nim gadałam i wierzcie mi odechciało mi się wszystkiego wtedy Odrzuca mnie w nim wszystko - sposób patrzenia, mówienia, śmiania się. Cwaniactwo. Szanuję go tylko przez to, że niegdyś mocno go kochałam i w głębi duszy wiem, że jeszcze kiedyś będzie dla kogoś taki dobry i wspaniały.

Też chcę łyżwiarza Najlepiej w samych łyżwach

Magda co za ściemniacz... Dobrze, że nie dałaś się wykorzystać, bo ewidentnie mu chodzi o jedno. Pewne jest też, że bardzo mu się podobasz i go pociągasz.

Sweet Twój EX już nie może mieć przyznanych więcej tytułów, bo już nic gorszego od najgorszego exia stulecia chyba nie wymyślimy

Veioivis zdrówka Ci życzę

lyzwiarz w samych lyzwach...a nie odmrozi mu sie co nie co

moj ex wykorzystal wszystkie mozliwe tytuly SKUBANIEC ALE ZDOLNY

[megi_t]

Witam
Na poczatek przymile sie troszke kolejką

To tak sie przedstawie na wstepie Iza jestem
Iza wiem , co czujesz z depresja babci, , bo teraz poraz kolejny przezywa to moja mama... jak narazie 3 miesiące to samo, kompletny dół , niewychodzenie z domu, niezdolność do niczego... tak fachowo to nerwica, depresyjno- lękowa
Nic jej nie pomaga, była juz u każdego lekarza,do szpitala do Warszawy jej nie zakfalifikowali , bo stwierdzili , ze sie nie nadaje, bo nieWrrrrrr człowiek niech sie męczy , ale oni nie pomogą.Podwyżek im sie zachciewa
Pozatym moje zycie od slubu mojej siostry przypomina piekło... czasami juz sie do tego przyzwyczajam, uszczęśliwia mnie myśl ze za pół roku mam nadzieje wyprowadze sie ( jak mnie będzie stać) i odzyskam spokój ducha

[Camilla]

megi czytałam Twój wątek. Jestem naprawde w szoku, mieć taki dom i taką atmosfere. A ja na moich rodziców narzekam

[magdzia81]

megi jesteś dzielną dziewczyną

[_Magda]

Napisane przez martinka_m

Magda jaki to gnojek jego dziewczyna powinna sie dowiedziec o tych wszytskich zdradach ! tak mi jej szkoda
a ty prosze sie wiecej z nim nie spotykac bo nawet gdyby zerwal ze swoja dziewczyna uwierzylabys ze cie nie zdradzi, znajac jego przeszlosc? Madziu to dupek, nie jest wart twojego smutku !

Wiem,że jego kobieta powinna się dowiedziec,ale ja nie chce się w oto mieszać i wierzę,ze sprawiedliwośc na tym świecie jeszcze jest i kiedyś to wszystko się wyda...A on dostanie w dupe jak na to zasłużył.
To,że nie ufalabym mu wiem...

Napisane przez _Jamaica

co za ciul
normalnie ja bym takich odrazu do brukselki na kastracje!!!!!
Magda nie bede cie bic, ani opierniczac bo sama mam takie "chwile słabosci" za które później słono płacę no moze tylko jeden baciK

O tak,kastracja to byłaby dla niego porządna kara

Napisane przez Camilla

_Magda daj sobie spokój z tym krętaczem, szkoda na niego czasu. Kiedyś bardzo podobnie do niego zachowywał sie Ł. Z tym, ze on zrywał ze swoją laską żeby móc przelecieć inną, po czym wracał do swojej byłej (po jakimś miesiącu). Jego rekord w rozstaniu to rok czasu Nie ukrywam, ze miałam być jedna z panienek do przelecenia, ale wtedy nie dałam się (nie liczę krótkiej przygody którą z nim miałam we wakacje, ale wiedziałam co robie ) i zostaliśmy po jakimś czasie parą dobrych znajomych

Ja mam wrażenie,że tacy faceci nigdy się nie zmieniąZawsze będą kantować...

Napisane przez Izaluka

Magda co za ściemniacz... Dobrze, że nie dałaś się wykorzystać, bo ewidentnie mu chodzi o jedno. Pewne jest też, że bardzo mu się podobasz i go pociągasz.

Też się cieszę,ze choć nie oparłam się zupelnie,bo w końcu całowałam się z nim,to nie dałam się namówić na więcej.Mimo,że on mnie baaardzo,ale to baaardzo pociąga...
Ale jego chamski SMS mnie troche otrzeźwił...Tak naprawde ja nic dla niego nie znaczę oprócz ciała które chce miec.

[megi_t]

Napisane przez Camilla

megi czytałam Twój wątek. Jestem naprawde w szoku, mieć taki dom i taką atmosfere. A ja na moich rodziców narzekam

Zazdroszcze rodziców
Na samą mysl , że zbliżają sie świeta i musze je spedzić z nimi to
Rzomawiałam o tym z TZ, i zaprosił mnie do siebie... ale jakos sie wstydze
Mama ma juz swoje lata i sądze , ż eod nadmiatu tych wszytskich leków stanie jej serce niedługo.... widze jak cierpi, ale aż sie we mnie gotuje jak ona jest niesprawiedliwa... siostra stwarza awantury a ona jej zawsze broni.
Wczoraj to sama byłam w szoku.
Po ślubie siostry miały byc rachunki po połowie, czyli miało byc lepiej
No ale cos mi tu nie psaowało, i zapytałam sie mamy , czy siostra płaci jej połowe ... a ona , że nie , bo siostrzycza stwierdziła, ze zapłaciła za mamy wizyte 2 razy u psychiatry i to starczy
O matko, fajnie kobieta z renty utzrymuje cały dom i małżeństwo.
Żyć nie umierac.
Żałosną mam siostrę.Dziś chciałam powiedzieć wszystko ojcu , ale go nie zastałam, jutro robie 2 podejście

[Camilla]

megi a czy Twoja siostra pracuje?

[megi_t]

Napisane przez Camilla

megi a czy Twoja siostra pracuje?

Tak u mojego ojca, ma szkołe prywatną...i zarabia naprwde spore pieniądzę.... ale po co dawac matce na życie jak można pozyć za darmo

[_Jamaica]

jutro kupuje psa!!!!!!

[magdzia81]

to chyba faktycznie dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z Waszym Tatą.
Życzę zdrowia Twojej mamie a Tobie wytrwałości i spokoju

A co do zaproszenia TŻ możesz spędzić u niego np. jeden dzień a resztę z mamą.

Trzymaj się cieplutko

Jamaica czekamy na zdjęcia!!!

kurcze będę musiała mój komputerek do reklamacji zanieść

[megi_t]

Napisane przez _Jamaica

jutro kupuje psa!!!!!!

Jak zazdroszcze ... tez chce pieska... ale oczywiście nie pozwolą mi
Madziu fajnie by było gdyby rozmowa z tata cos pomogła, lecz niestey tu tez mam pecha , bo woli moją siostrę:/
Staram sie nie załamywać... wmawiam sobie , że jka teraz jest zle to Bóg wynagrodzi mi to w przyszłościi będę szczęsliwa... czego i Wam wszystkim życze

[sweetmelongirl]

Napisane przez _Jamaica

jutro kupuje psa!!!!!!

zrob mu sesje zdjeciowa
achhh... pochwalisz sie prawda?

ex mi napisal nie moge z tego pomyslami powiedzial, ze mam odeslac te prezenty z tego powodu, ze on je spali i bedzie mial satysfakcje... WIEDZIALAM ZE MA COS Z PIROMANA (ta obsesyjna chec palenia papierosow co chwile i zabawy zapalniczka)

Napisane przez megi_t

Staram sie nie załamywać... wmawiam sobie , że jka teraz jest zle to Bóg wynagrodzi mi to w przyszłościi będę szczęsliwa... czego i Wam wszystkim życze

Zycze Ci i wierze...ze Bog Ci wszystko wynagrodzi, jesli nie jutro to w inny dzien nie trac wiary.
Szok z ta siostrazaczynam sie cieszyc ze jestem jedynaczka...choc cala uwaga na mnie sie skupia

[_Jamaica]

udało mi sie upolowac buldożka dokładnie w 5minut po dodaniu ogłoszenia. o kosmicznie smiesznej cenie(jak na takiego pieska 500zł) z łodzi
Jestem najszczesliwsza na swiecie, oto zdjecia.

[Camilla]

megi tak czy siak to wasza wspólna mama, a pomysł spędzenia świat troche z rodziną i troche z chłopakiem jest bardzo dobry

jamaica gratuluje. Moi sie nie godza na kota

sweet eksowi prezentów nie odsyłaj. On naprawde powinien sie leczyć
Podziwiam ze podchodzisz do tego z takim spokojem

[sweetmelongirl]

Jamaico, jaki on slooooooooooodki, ja chce go przytulic, daj mi go pomiziac ojaa...ja tez chce

Kamilko, ja tez siebie podziwiam, jak z nim rozmawialam o tym...to bylam spokojna jak nigdy, moze to przez to ze jestem zmeczona...nie wiem.
Ale denerwuje mnie to...ze on stwierdzil,ze nie odesle mi w walizce tych rzeczy ktore dostalam od jego sasiadki - bo to tak jakbym od niego dostala niech ja go dorwe...

moge mu wyslac...ale kupon do terapeuty

[megi_t]

Napisane przez _Jamaica

udało mi sie upolowac buldożka dokładnie w 5minut po dodaniu ogłoszenia. o kosmicznie smiesznej cenie(jak na takiego pieska 500zł) z łodzi
Jestem najszczesliwsza na swiecie, oto zdjecia.

Jaki fajowy

[Camilla]

Jamaico piesiol słodki

Ja chce miec kota , rudego pręgowanego albo szarego pręgowanego

Mykam spać.
Branoc!

[Izaluka]

Jamaico jaki słodki piesek

Dziewczyny miałam dialog na GG z EXem. Zabawnie i miło o głupotach. Wiecie, mi aż czasem głupio, że mam o nim takie złe zdanie tutaj, a potem normalnie z nim gadam...Wydaje mi się, że on tego tutaj już nie czyta od dawna, że to zlewa i mu powiewa.

Chyba nie ma sensu zaczynać szczerej rozmowy i wywalać mu kawę na ławę... Bo tu by było fusów z kilku miesięcy i on by się w tym potopił. Nie ma sensu rozdrapywać chyba. Tylko czuję się jakoś mało szczera. Niby go lubię, szanuję głównie za przeszłość. Ale jak sobie przypomnę jego numery i cwaniactwo to mam ochotę go zrównać z ziemią... Pełno we mnie dystansu, nieufności, wyraźnie widzę granicę w rozmowach, której nie przekroczę. Mam go dosyć, a jednocześnie fajnie jak czasem coś normalnie pogada. Pociesza mnie najbardziej to, że nie wzrusza mnie to czy ze mną gada czy nie; jest - nie ma go bez znaczenia... A jednak czuję się jakoś nie fair.

I tak sobie myślę, że za dobra jestem... Czemu on nie czuł wtedy, ze robi nie fair. Zrobił mnie w balona, a ja jeszcze teraz zastanawiam się nad swoją szczerością... Chyba mam nie po kolei w głowie...

[magdzia81]

Jamaico piesio przecudny

ja chcę labradora!!!!!!!

@ nadchodzi robię się nieznośna

[_Jamaica]

mój piesek nazywa sie.... ROMEO

[plina]

Napisane przez _Jamaica

mój piesek nazywa sie.... ROMEO

żartujesz?