Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[niunia_leyla]

Kinga to ta coroczna akcja TVN "nie jesteś sam" http://podarujmisia.allegro.pl/ kurcze chyba już nie ma Szymonków tylko Olivia została ale mi się nie podoba

[kinga1701]

Już wiem co to za akcja doczytałam, Szymonek najładniejszy

[iola14]

Hej Wszystko przeczytałam, ale nie pamiętam co komu chciałam odpisać Ciężki weekend miałam najpierw 50-tka, dzisiaj my mieliśmy gości. Mam dość, nogi jak balony, bolą mnie plecy i brzuch,nie mam siły się obrócić w łóżku a co dopiero coś więcej A jutro muszę iść do labu jeszcze, chyba nigdy nie odpocznę.

Dotka Świetnie, że Witek robi takie postępy no i współczuję współlokatorki

Napisane przez Magdusiaaa

Wylazlam wlasnie z wanny(juz pomijajac ze po 1.5h zanim sie ogarnelam przed jutrzejsza wizyta) i tak sie zastanawiam czy mozna "przegapic" odejscie wod wlasnie np podczas kapieli czy pod prysznicem...

Ja w pierwszej ciąży przegapiłam Tylko, że mi się sączyły bardzo pomału i ja to myliłam z popuszczaniem, które mi się często zdarzało

Napisane przez Jerzyczka

Ponoc lepiej sie rodzi jak wody nie odejda latwiej jak porod zaczyna sie skurczami

Też tak uważam i boję się, że najpierw mi wody odejdą

Pisałyście o kąpieli po porodzie, u mnie było tak jak u dziewczyn. Po cc położna mnie myła bo nie byłam w stanie sama a po sn umyłam się sama

Jeśli chodzi o wolne, to mój mąż weźmie chyba od dnia porodu, ale to ze względu na dzieci Przy synu urlop zaczął dopiero jak wyszliśmy i uważam, że to najlepsza opcja

[mala_biegaczka]

Napisane przez Magdusiaaa

Dziewczynki o ile dobrze widzialam Mala Biegaczka spodziewa sie dzidzi. Termin na 02.06 super oby jej sie udalo tym razem

Na wizażu nic się nie ukryje Miło mi, że ktoś pamięta i dziękuję za kciuki - przydadzą się na pewno
Podczytuję Was dość często z sentymentem Od kilku dni planowałam się nawet odezwać - widzę, że już powoli zaczynacie się rozpakowywać więc chciałam życzyć Wam spokojnych porodów, duża zdrówka dla Was i Waszych Maluszków

[niunia_leyla]

Doczytałam że wystawiają kilka razy dziennie może jutro będzie Szymonek to kupuję podoba mi się jeszcze Ale ale wolę chłopca

[czarnulax]

kinga wcale się nie dziwię, że chcesz być wtedy z mężem Bariera językowa, obcy kraj itd. we dwoje zawsze lepiej w takiej sytuacji, szczególnie, że niektórzy Niemcy potrafią mieć na prawdę bardzo specyficzny i mało wyraźny akcent.

[Dotka90]

Uch skasowalo mi sie cytowanie :/

Kamilka dobrze ze TZ Cie zabral nie dziwie Ci sie ze jestes oderwana od swiata bo juz dlugo tam siedzisz. Ja tez nie wiem ani co w kraju ani jaka pogoda a co dopiero Ty.

Polozna zwrocila pańci uwage ze jak cos chce a jest na chodzie to ma podchodzic do dyzurki a nie dzwonic dzwonkiem

Wituś wytulony,nakarmiony, usmiechy mi poprzesylal i spi

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[malwi89]

Ruda dobrze, ze sobie cos kupila, mnie dzisiaj tz kupil rybke i mi lepiej, zrobilismy porzadek w akwarium i w ogole super teraz wyglada :-D

Jerzyczka bo jestes w 9 miesiacu ciazy i musisz duzo jesc!

Kamilka za Martynke

Mala_biegaczka oby tym razem bylo wszystko dobrze

[ruda3d]

Napisane przez kamilka

Odchodzących wód sie nie da przegapic
Co do towarzystwa interesującego na sali, tez miałam taka jedną... Nazwaliśmy ja świnka Pigi 3h po cc dzwoniła do wszystkich w rodzinie- łącznie z "dziadziuniem" zrozpaczona ze jeszcze mleka nie ma. 3 razy mówiłyśmy ze na ten oddział nie ma szans żeby dziecko dostała, dopiero jak wydobrzeje to do niego moze isc ale mamunia jej i tak tłumaczyła zema "żądać" zechce piersią karmic to dziecko cześciej dostanie :d makabra... Po4 godzinach przenieśli ja do izolatki- chybasie położne pomalowała ze my zmianie wytrzymamy nerwowo....

A my jednak mamy transfuzje. Trzymam malutka na rączkach i patrzę jak słodko śpi...
Tz zabrał mnie ze szpitalna 3h. Pojechaliśmy do galerii na kawę i ciastko, kupiliśmy kilka ciuchów dla dzieci pod choinkę... I stwierdzam ze będąc tu jestemtotLnie poza światem. Równie dobrze mogła by byc Wielkanoc... Bez różnicy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale już po? Wszystko dobrze? Nie dziwię Ci się jeśli chodzi o to wyobcowanie, ja lubię klimat przedświąteczny, ale nawet z moją bezproblemową ciąża trudno mi się skupić na świętach. A co dopiero jak pojawiają się jednak zmartwienia. Nadrobisz za rok, teraz co innego jest ważne

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kinga1701

A my właśnie chcemy być razem i w nocy. Mąż nie będzie mógł zostać później z nami w domu dlatego przyjedzie moja mama. I to będą nasze pierwsze chwile razem z dzieckiem wiec chociaż te 3 max 4 dni będziemy w trójkę. A pokoje rodzinne są w tym szpitalu bardzo fajne. I co najważniejsze razem nam się będzie lepiej dogadać i zrozumieć co do mnie mówią a tego się boje, że trafię na jakąś pielęgniarkę bez zrozumienia ze mogę nie wszystkie słowa znać.

w Twojej sytuacji to się nie dziwię ze chcesz żeby mąż był cały czas

Napisane przez Magdusiaaa

Wylazlam wlasnie z wanny(juz pomijajac ze po 1.5h zanim sie ogarnelam przed jutrzejsza wizyta) i tak sie zastanawiam czy mozna "przegapic" odejscie wod wlasnie np podczas kapieli czy pod prysznicem...

położna na SR mówiła nam że nie da się przegapić bo jak leją sie chlustem wielkim to nie sposób przegapić, a jak się sączą to sączą się dłuższy czas

Aczkolwiek ja też mam lekkie schizy podczas kąpieli

Napisane przez ruda3d

Torebka taka

bardzo fajna

super ze sobie poszłaś na zakupy

Napisane przez niunia_leyla

cześć wam wieczorkiem, nadrobiłam was,
Dotka super że jest dobrze, ale współlokatorki wpółczuję typ matki i osoby które mnie zadziwiają.
Kamilka czytałam że jest różnie trzymam kciuki żeby było lepiej.

Dziewczyny co myślicie o akcji Kup Misia 2015 myślę żeby kupić Mateuszowi pana misia na gwiazdkę (niby w brzuchu będzie ale co tam) chłopczyk jest tylko jeden "Szymon" ładniutki jest. No i w tym roku dochód idzie na Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi.

też myślałam o tych misiach, fajne są

Napisane przez kamilka

A my jednak mamy transfuzje. Trzymam malutka na rączkach i patrzę jak słodko śpi...
Tz zabrał mnie ze szpitalna 3h. Pojechaliśmy do galerii na kawę i ciastko, kupiliśmy kilka ciuchów dla dzieci pod choinkę... I stwierdzam ze będąc tu jestemtotLnie poza światem. Równie dobrze mogła by byc Wielkanoc... Bez różnicy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mam nadzieje że po transfuzji już wszystko ok będzie
fajnie ze wyszliście sobie z mężem, przynajmniej na chwilę sie oderwałaś.....

Napisane przez mala_biegaczka

Na wizażu nic się nie ukryje Miło mi, że ktoś pamięta i dziękuję za kciuki - przydadzą się na pewno
Podczytuję Was dość często z sentymentem Od kilku dni planowałam się nawet odezwać - widzę, że już powoli zaczynacie się rozpakowywać więc chciałam życzyć Wam spokojnych porodów, duża zdrówka dla Was i Waszych Maluszków

mam nadzieję że za kilka miesięcy zameldujesz nam o szczęśliwym rozwiązaniu

[kamilka]

Wlasnie w tym momencie sie skończyła... Zobaczymy o 24 jak nam pójdzie jedzenie i jutro pewnie kontrolna morfologia...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czarnulax]

kamilka

Ja się o te wody pytałam ostatnio lekarza i on mówi, ze raczej ciężko je przegapić nawet jeśli się sączą, bo tego jednak więcej jest. Ale ja też schizuję jak mi coś tam za dużo wycieknie (luteina mnie zawsze stresuje, bo lubi sobie tak wypływać ).

[Casaa]

Kamilka, oby to juz byl ostatni zabieg fajnie, ze z mezem spedzilas troche czasu

Biegaczka choc teraz juz wszystko musi byc dobrze

Ruda, torebka bardzo fajna

Jerzyczka, olej gadanie

Wiola, mialas cc to napisz konkretnie mi dlaczego tak ciezko bylo sie ogarnac samej? Po prostu rana tak ciagnela i byl bol czy ogolna slabosc po zabiegu?

Wyslane z Lumia920.

[Jerzyczka]

Napisane przez Casaa

Kamilka, oby to juz byl ostatni zabieg fajnie, ze z mezem spedzilas troche czasu

Biegaczka choc teraz juz wszystko musi byc dobrze

Ruda, torebka bardzo fajna

Jerzyczka, olej gadanie

Wiola, mialas cc to napisz konkretnie mi dlaczego tak ciezko bylo sie ogarnac samej? Po prostu rana tak ciagnela i byl bol czy ogolna slabosc po zabiegu?

Wyslane z Lumia920.

Podlaczam sie do pytania

[medeline]

KAMILKA, to mocne kciuki za Martynkę !

BIEGACZKA, za was też mocne kciuki

RUDA, torebka jest super mi też ciągle mówią i sama to wiem, że już może nie powinnam chodzić nigdzie. Ale pomimo konsekwencji, czasem wychodzę. Dla zdrowia psychicznego. Wczoraj byłam na poczcie a dziś cały dzień leżę plackiem

U mnie zawsze w pracy się śmieją "oo, grubasek do nas przyszedł! ", ale to ciąża, im większy grubasek ze mnie, tym bardziej ciążowo

[Dotka90]

Ja nie Wiola ale dlatego poszlam z mezem sie myc bo i bolalo i slabosc. U mnie jeszcze to ze znieczulenie mialam ogolne i roche mnie to rozwalilo. A bol i rana nie pozwolilyby mi np umyc nog czy wytrzec. No i ogolnie balam sie zeby nie zemdlec bo to roznie bywa po wstaniu.

Ps. Jak mi jeszcze raz ta laska jeknie jak to sie nie moze wyprostowac to padne! Tez mialam cc kurde i to nie 10lat temu tylko w poniedzialek to jeszcze pamietam jak to jest ale ona naprawde gruuubo przesadza!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[zuken]

Dotka wez pod uwage tez to ze kazdy inaczej przechodzi porod czy to cc czy sn jednego moze bolec mocniej, drugiego mniej...

[medeline]

Napisane przez zuken

Dotka wez pod uwage tez to ze kazdy inaczej przechodzi porod czy to cc czy sn jednego moze bolec mocniej, drugiego mniej...

O tak. Rozumiem wkurzenie, ale może faktycznie ją tak boli. Plus znieczulenie dolędźwiowe. ..mnie plecy po nim bolały 4 miesiące, pierwsze dwa tygodnie to był horror

[zuken]

Co do wod to jak mi odeszly z corka to wlasnie sie saczyly ale tak konkretnie wlasnie ze w domu zalozylam podklad a zanim dojechalam do szpitala (jakies 15 minut) to juz mialam caly przemoczony...

Teraz zaobserwowalam u siebie czestsze sikanie, wiecej wydzieliny i niby brzuch nisko... takze nie zdziwie sie jak do swiat sie rozpakuje

[medeline]

ZUKEN podbijesz nam liczebność rozpakowanych?

Kurczę, myślałam, że w końcu mąż złoży wózek i kołyskę tak, jak od miesiąca ponad prosiłam, żeby wszystko stało złożone na ten tydzień przed porodem, bo kurczę, nawet nie mam jak pewnych rzeczy rozpakować, a z dnia na dzień coraz mniej mogę i bardzo mi zależało weekend ostatni we dwoje wykorzystać już tylko na czekanie chyba jutro sama złożę z tego żalu

[niepozorna]

Ruda super torebka
Jerzyczka ale super, że sobie tak z maluchem poradziłaś. A teraz odpoczywaj I tekstami się nie przejmuj, bo wyglądasz super. Zazdroszczą Ci i tyle

Kamilka Oby wszystko było dobrze.

Mala_biegaczka

[zuken]

Med nie wiem ale mam takie przeczucie ostatnio ze do konca roku maly juz bedzie z nami przezywam tylko strasznie co zrobie jak zaczne rodzic w Swieta i rycze z tego powodu po katach... no ale coz zrobic, oby tak sie nie stalo

[niepozorna]

Zuken no nie mów Ja bym chciała się wstrzelić między Świętami a Sylwestrem

[zuken]

Co do wozka i kolyski to badz stanowcza i zadaj zeby maz jutro poskladal wszystko!!!
Moj wozek juz stoi zlozony, musimy go tylko przeniesc tutaj do nas ale to juz maz zrobi jak bede w szpitalu no i jutro jedziemy po lozeczko nareszcie

[kamilka]

Pierwszy prysznic po cc to zawsze makabra. Miałam 3x cc i ani raz nie dałam rady umyć sie sama. Za bardzo wszystko boli... Glowe dopiero na 3ci dzień odważyłam sie myć... Brzuch boli tak ze trudno sie schylic i nawet miedzy nogami sie umyć nie mówiąc o samych nogach... A manewrowanie ręcznikiem potem żeby sie wytrzeć... Ehhh No nie uszukujmy sie- to operacja i mimo przeciwbólowych boli jak djabli...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zuken]

Powiem Wam ze w pierwszej ciazy nie mialam zadnych skurczy, boli, nic z tych rzeczy... do konca czulam sie super a teraz to juz ledwo daje rade czasem :/ no i tak jak pisalam mam wszystkie oznaki zblizajacego sie porodu a jak sie okaze ze urodze w terminie to sie wkurze :P

[medeline]

Napisane przez zuken

Co do wozka i kolyski to badz stanowcza i zadaj zeby maz jutro poskladal wszystko!!!
Moj wozek juz stoi zlozony, musimy go tylko przeniesc tutaj do nas ale to juz maz zrobi jak bede w szpitalu no i jutro jedziemy po lozeczko nareszcie

Tylko ile mam żądać? Już nawet płakałam że ma w nosie wszystko, obiecał i nic. Łącznie z imieniem. Niby stanął przy kalendarzu, ponabijał sie z Alfreda, a listę imion niby przejrzał, ale musiałby dokładniej... no i klops. Nawet mówienie wprost nie powoduje, że staje od razu w gotowości do wykonania prośby

[zuken]

Med ja za pierwszym razem zrobilam tak ze sama przytargalam wszystkie elementy lozeczka, srubokret i zaczelam skrecac to maz od razu przejal inicjatywe

A imienia jeszcze nie macie wybranego?
Ja z corka to zrobilam tak ze dalam mezowi kartke i dlugopis, otwarlam strone na necie z imionami i kazalam spisac te co mu sie podobaja, to samo zrobilam ja i wybralismy wspolnie juz z tych spisanych

Do faceta to trzeba prosto z mostu, nie prosic bo sie nie doczekasz... tylko pod nos wszystko podstawic

[kinga1701]

Mala_biegaczka teraz będzie wszystko dobrze zobaczysz. Gratulacje

Kamilka kciuki za Martynkę. Pewnie Ci dzień dziś szybko z mężem zlecił.

Czarna o tak po luteinie to czasami potrafi popłynąć

[Jerzyczka]

Napisane przez niepozorna

Ruda super torebka
Jerzyczka ale super, że sobie tak z maluchem poradziłaś. A teraz odpoczywaj I tekstami się nie przejmuj, bo wyglądasz super. Zazdroszczą Ci i tyle

Kamilka Oby wszystko było dobrze.

Mala_biegaczka

Napisane przez niepozorna

Zuken no nie mów Ja bym chciała się wstrzelić między Świętami a Sylwestrem

ja bylam pewna,ze Kuba bedzie miedzy swietami wlasnie
A tu surprise )

Napisane przez kamilka

Pierwszy prysznic po cc to zawsze makabra. Miałam 3x cc i ani raz nie dałam rady umyć sie sama. Za bardzo wszystko boli... Glowe dopiero na 3ci dzień odważyłam sie myć... Brzuch boli tak ze trudno sie schylic i nawet miedzy nogami sie umyć nie mówiąc o samych nogach... A manewrowanie ręcznikiem potem żeby sie wytrzeć... Ehhh No nie uszukujmy sie- to operacja i mimo przeciwbólowych boli jak djabli...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Musze uprzedzic meza zeby wiedzial jak moze mi pomoc

Napisane przez medeline

Tylko ile mam żądać? Już nawet płakałam że ma w nosie wszystko, obiecał i nic. Łącznie z imieniem. Niby stanął przy kalendarzu, ponabijał sie z Alfreda, a listę imion niby przejrzał, ale musiałby dokładniej... no i klops. Nawet mówienie wprost nie powoduje, że staje od razu w gotowości do wykonania prośby

Nie wiem co Ci nawet doradzic przykre to.. Jak moj czegos nie robi to zawsze na Niego dziala moj placz i jak Mu mowie,ze jest mi przykro z reguly sie nie musze o nic dlugo prosic, ale no jak juz placze to On wie,ze to ostatecznosc. Moze wlasnie podejdz do tego na zasadzie,ze Ci smutno, ze Ci przykro i to podziala?

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Swoja droga ciekawe jak bedzie wygladalo wigilijne menu szpitalne dam Wam znac polozna mi powiedziala,ze pierwszy dzien swiat to najwczesniej kiedy wyjde jesli maly nie dostanie zoltaczki