Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[nerola]

Napisane przez youyou

dziewczyny czy przy karmieniu piersią można zrobić tatuaż?

za tydzien mam imieniny i tż mi obiecał tatuż i się zastanawiam żeby w sobotę pojechaać...

ja robiłam w 8 msc. ciąży,to i podczas karmienia wolno.
Tylko podstawa-sterylność ale4 to wiesz bo kto by się naraził

[CarmelaSoprano]

hej dziewczyny

na stronie rossnet.pl 18.10 jest do pobrania kupon na pampersy

a od dziś w Auchan jest Lovela 2,8 kg za 19,99

[Natka_]

Hej dziewczyny

Domek coś się dzisiaj często w nocy budzil 1,4,6,8 Ale karmiłam i zasypiał, teraz się wierci, leżymy sobie na łóżku i się przytulamy, Dominik piszczy
Wiem, że zaraz padnie i pójdzie spać.

Ktoś tutaj robi tatuaż na stopie (sygine?) ja mam i bolało bardzo, ale ból do przeżycia, jak zobaczyłam efekt to zapomniałam

Youyou nistety nie mam pojęcia czy karmiąc można robić
Ja planuję zrobić w marcu

Co do kolejnego dziecka... Plan był taki, że tylko jedno, ale... Napewno nie! Domek nam daje tyyyyle szczęścia, że chcę następne. I pomimo tego, że daje czasem popalić, np. godzina 13 mamy codzien mega syrenę , na początku przecież spałam nie raz po 30 min w nocy, bo problemy z brzuszkiem, z kupkami itp. Ale nie mam co narzekać, bo mam i tak najukochańsze dziecko na świecie. Wypełnia każdą chwilę w moim życiu i dla mnie jest o coś najcudowniejszego co mnie w życiu spotkało.
Napewno nie odrazu, ale za 3-4 lata, dlatego że kończę studia licencjackie, chcę jeszcze zrobić magistra, chcę się też spełnić zawodowo, bo jak wiecie mam dopiero 21 lat, więc nie zasmakowalam tego w pełni. Poza tym czeka nas budowa domu, więc dopiero jak już będziemy w nim mogli zamieszkać to i znajdzie się miejsce dla kolejnego cudeńka

Napisane przez jacieeeee

Dzień dobry.
Jedziemy na przetykanie kanalika.
Odezwę się pewnie wieczorem.

[brunetka2000]

hej
Dzięki za kciuki, nie jest najgorzej. Mała ma zapchany nosek, musimy wpuszczać sól i odciągać. Najgorsze dla mnie jest to, że muszę pobrać jej mocz a po tym jak dziewczyny pisały to trudna sprawa


Carmela przepraszam, że dopiero teraz, ale nie miałam weny przy tej marudzie na pisanie GRATULUJE 1 ZĄBKA a na dole on wyszedł, czy na górze ???

[CarmelaSoprano]

Napisane przez brunetka2000

hej
Dzięki za kciuki, nie jest najgorzej. Mała ma zapchany nosek, musimy wpuszczać sól i odciągać. Najgorsze dla mnie jest to, że muszę pobrać jej mocz a po tym jak dziewczyny pisały to trudna sprawa

Ojjj biedna Alicja z zapchanym noskiem... a wcześniej nie odciagałaś frida?
Musisz pobrać mocz na badanie ogólne czy na posiew, bo jeśli na ogólne to nie ma problemu.
Ja dziś pobierałam Sarka normalnie leżała bez pampka na przewijaku (zaraz po obudzeniu), a ja jej trzymałam ten kubeczek, szybko poszło
Gorzej pobrać mocz na posiew, bo musi byc jak najbardziej jałowo pobrany, a to wymaga przy dziewczynce nie lada akrobacji

Napisane przez brunetka2000

Carmela przepraszam, że dopiero teraz, ale nie miałam weny przy tej marudzie na pisanie GRATULUJE 1 ZĄBKA a na dole on wyszedł, czy na górze ???

Dzieki jeszcze raz za gratulacje
A ząbek oczywiście na dole.

[brunetka2000]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ojjj biedna Alicja z zapchanym noskiem... a wcześniej nie odciagałaś frida?
Musisz pobrać mocz na badanie ogólne czy na posiew, bo jeśli na ogólne to nie ma problemu.
Ja dziś pobierałam Sarka normalnie leżała bez pampka na przewijaku (zaraz po obudzeniu), a ja jej trzymałam ten kubeczek, szybko poszło
Gorzej pobrać mocz na posiew, bo musi byc jak najbardziej jałowo pobrany, a to wymaga przy dziewczynce nie lada akrobacji



Dzieki jeszcze raz za gratulacje
A ząbek oczywiście na dole.

Odciągałam fridą na tyle ile mi pozwoliła, bo jest przy tym wieeeeeeeeeeelki krzyk i płacz, a mocz mam ogólny.

[83monia]

yyy, ale nei ma przypadkiem specjalnych woreczkow na pobranie moczu dla noworodków? bo ja takie w szpitalu widzialam... http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/..._analizy_.html

u nas noc taka sobie. maz nie mogl sluchac jak sobie pomrukuje wieczorem (zawsze tak robi jak sama usypia), ja nie chcialam dac smoka (i dobrze!), wiec wzielam na rece ... i to był błąd! od razu sie przebudzila i zamiast spac o 21 już (a spiaca byla ze szok) to do 23:30 buszowala, bączkowała, jadła, odbijala, ulewala. ja zmeczona jestem ze szok... drugi raz mam gdzies jego swiatle rady w stylu "wez na raczki, ona placze" - wcale nei placze, tak pomrukiwala i w koncu by zasnela po jakis 15 min, ale tatus sluchac nie mógł... ech, faceci i ich ksieżniczki!

[patik87]

Napisane przez Natka_

Hallloooo

DOMINIK DZISIAJ SKOŃCZYŁ 3 MIESIĄCE!!!:j upi:
Byliśmy dzisiaj z tej okazji na zakupach, kupiłam Domkowi kombinezon, czapki, rękawiczki...
.

pochwal się zakupami ( jak Ci się chce)

Napisane przez CrazyMachine

. Chyba polecę do apteki po Wax...

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Natka, dziękujemy i my również wam gratulujemy 3 miesięcy. U nas 3 miesiące wypada jutro

Co to jest Wax? dobre to to?

Napisane przez Zmalowana

Śnił mi się w nocy Czesio...:lov e: wchodzę na jego stronę i co ? W sobotę grają w Lublinie !! Ale bilety 60, 70 zł

masz prorocze sny. To znak, ze chyba musisz isc na koncert

Napisane przez zanetaa88

A Ja zakupiłam buciki,
o te -->http://szafka.pl/c592598-wkladka-105cm.html
śliczne prawda.
Licytuje w takim samym kolorze czapkę i rękawiczki,
do tego brązowego kombinezonu

Mój mąż mówi, że nienormalna jestem


sprzedałam chustę

śliczne. A co to za strona? działa na zasadzie allegro? trzeba się zalogować?
Mój tż też mi to mówi
Za ile opchnęłaś chustę?
Ja swoją 2 razy użyłam, ale może na wiosnę się przyda, narazie trzymam.

Napisane przez zanetaa88

Zakochałam sie --> http://szafka.pl/c565691-hm-slixczny...y-rozm-68.html
oczywiście Emilie będzie takie miała

love

Napisane przez CarmelaSoprano

Patik dostałam butelki na nastepny dzien, po tym jak wysłałaś, dzięki (wydawałao mi sie że pisałam, że doszły).


---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Zapomniałam jeszcze sie wypowiedzieć co do drugiego dziecka, to po takiej boskiej Sarence che nastepne i jeszcze nastepne

jakaś mTylko póki co boje sie świadomie to zaplanować, może zaczekam na iła wpadke

No to dobrze, bo już byłam gotowa okupować pocztę
Skoro Sarenka nie wykazywała męczących objawów ząbkowania oprócz ślinienia, to znak, że pozostałe ząbki też wyjdą bez krzyku. Super

Napisane przez nerola

Dzień dobry
Mam sie lepiej ale to jeszcze nie wyzdrowienie.

To Gitara

Napisane przez jacieeeee

Dzień dobry.
Jedziemy na przetykanie kanalika.
Odezwę się pewnie wieczorem.

kciuki.



Dzisiaj Sarenka miała lepszą noc, o 1 i 4 papu, z tym że ja od 4 już wyspana się tłukłam na łóżku, 0 6 Mała skrzeczała wzięłam do siebie i poleżałyśmy do 7 razem.
Teraz w huśtawce się buja.

Wypowiem się co do drugiego bejbe:
Ja chcę za 2 lata spłodzić.
Uważam, że posiadanie jednego dziecka z wygody ( bo pierwsze dało w kość, mam dosyć pieluch itp powody) to czysty egoizm.
Po Sarce już jestem tak zahartowana że z drugim to będzie pikuś.
Ale na ten temat pogadamy za 2 lata ( może się z którąś z Was spotkam na poczekalni)

[CookieMonsters]

Dobry.
A ja Was podziwiam, za to, że chcecie mieć/już macie kolejne dzieci. Ja, a właściwie my, nie planujemy następnego. Absolutnie nie. Już nawet nie chodzi o samo dziecko, al mnie tak przeraża wizja następnego porodu sn.
Jakbymśmy teraz wpadli, to zrobiłabym absolutnie wszystko, żeby mieć cc. i dałabym za to każde piniądze. Poza tym mój Zuzianek jest bardzo problemowy, nie myśle o niej jak o aniołku, choć ją kocham.Ładnie śpi w nocy, ale w dzień robi mi sieczke z mózgu Moim zdaniem są kobity absolutni stworzone do macierzyństwa i takie, które są hm, mniej stworzone ja jestem mniej stworzona i to nie kwestia wielku. Chociaż dopouszczam do siebei myśl, że może za 10 lat, po trzydzistc może mi się odmienić. Ale wtdy już MArcin będzie stary

[telik]

Witajcie mamuśki
Macham rączką z łóżka
postawiłam sie dziś troche polenić z Jasiem w łóżku
wiec sie troszke powygłupialiśmy a terza mój malutki synek leży na ogromnej poduszce , przykryty ogromną kołdrą

jak prawdziwy Księciuniu

Żanetko piękne buciki,
zresztą podobne z futerkiem widziałam w cocodrillo
myslałam Jaskowi takie na chrzest kupić

co do włosów wypadających- u mnie na razie nie wypadają , ale jak widze ok 3 miesiąca zaczyna sie problem
Madziulka alez musiałaś sie wystraszyć
mam nadzieje że malństwu nic nie jest
Agulaabarwitaj
Brumeczku
A to wieczorne marudzenie myślisz że związane jest z kolkami?

Jak Tymek dzisiaj spał wogóle?

co do antykoncepcji jako mądra dziewczywnka powinnam wiedzieć że karmienie piersią gwarancji nie daje, ale jako głupia blondynka jeszcze nie pomyslałam o skutecznej antykoncepcji i mam cichą nadzieje że ni nabroimy

wygońcie mnie do ginrkologa

co do drugiego maluszka- to ja chce bardzo, tylko musimy troszke odczekać po cesarce
myśle że 3 lata przerwy między dzieciaczkami byłoby świetnie
mam tylko obawy czy nie bedzie problemów z zajsciem bo mam PCO

[brumek]

Cześć dziewczynki

My też już dziś nie śpimy, bo była powtórzona akcja pt. "Łapanie moczu 2." Dziś mąż się zrehabilitował i sam złapał, a teraz go zawiózł. Łapał jak jak poprzednio - do zwykłego pojemniczka na mocz. Bo wcześniej, dziś koło 7, ja z kolei próbowałam złapać w te specjalne woreczki dla niemowląt, bo mi je wczoraj babka w aptece polecała gorąco. I powiem tak - nigdy więcej! To totalny kich IMHO. To się niby przykleja wokół penisa, ale ten klej kompletnie nie trzyma. I w ogóle dziadostwo

Napisane przez nerola

Mam do Niej tyle cierpliwości,inne podejście,bardziej dojrzałe,przemyślane.
I ona jest spokojna dzieki temu chyba.

Tez tak uważam, Nerolko Że w tym w 90% tkwi tajemnica spokojnych dzieci

Napisane przez CarmelaSoprano

a od dziś w Auchan jest Lovela 2,8 kg za 19,99

O, a ja dziś jadę na zakupki do Auchan Tylko że wolę płyny niż proszki. Ale może też jakieś fajne ceny na nie będą

Napisane przez Natka_

Co do kolejnego dziecka... Plan był taki, że tylko jedno, ale... Napewno nie! Domek nam daje tyyyyle szczęścia, że chcę następne. I pomimo tego, że daje czasem popalić, np. godzina 13 mamy codzien mega syrenę , na początku przecież spałam nie raz po 30 min w nocy, bo problemy z brzuszkiem, z kupkami itp. Ale nie mam co narzekać, bo mam i tak najukochańsze dziecko na świecie. Wypełnia każdą chwilę w moim życiu i dla mnie jest o coś najcudowniejszego co mnie w życiu spotkało.
Napewno nie odrazu, ale za 3-4 lata,

HAHA Takie podejście mi sie mega-podoba

Napisane przez 83monia

yyy, ale nei ma przypadkiem specjalnych woreczkow na pobranie moczu dla noworodków? bo ja takie w szpitalu widzialam... http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/..._analizy_.html

Są, owszem, ale po dzisiejszych doświadczeniach, nie polecam tego ustrojstwa nikomu


A u nas nocka jak zwykle fajna Tymek już nie spał 9 godz. na szczęście (zresztą dziśustawiłam sobie budzik, żeby go wybudzić i nakarmić po 6,5 ). Ale on sam obudził sie po 6 z hakiem Czyli spał od 21 do 3.15, potem prawie do 7 i pewnie spałby dotąd, ale go obudziliśmy brutalnie na to pobieranie moczu

A mnie kurczę gardło boli od wieczora Mąż coś przytaszczył (jakąś infekcję) parę dni temu i chyba mnie zaraził.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Brumeczku
A to wieczorne marudzenie myślisz że związane jest z kolkami?

Jak Tymek dzisiaj spał wogóle?

co do antykoncepcji jako mądra dziewczywnka powinnam wiedzieć że karmienie piersią gwarancji nie daje, ale jako głupia blondynka jeszcze nie pomyslałam o skutecznej antykoncepcji i mam cichą nadzieje że ni nabroimy
[/QUOTE]1. Pediatra mówi, że to pewnie kolki. ALe ja nie wiem... Może kolki, bo faktycznie brzuszek go boli po jedzonku, ale mam częściej wrażenie że to takie popołudniowe marudzenie spowodowane zmęczeniem, po całym dniu pełnym wrażeń.
Bo nie jest to taki histeryczny szloch, jak opisują przy kolkach. Ale może on to łagodniej znosi... Albo ja mam inną definicję "histeryczności"

2. Nocka fajna. Napisałam w poście wyżej

3. Nie ma tego złego... Jak się przydarzy, to razem będziemy z drugim brzuchem chodziły


A żona mojego brata ciotecznego ma dziś CC.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez brumek

"Łapanie moczu 2." Dziś mąż się zrehabilitował i sam złapał, a teraz go zawiózł. Łapał jak jak poprzednio - do zwykłego pojemniczka na mocz. Bo wcześniej, dziś koło 7, ja z kolei próbowałam złapać w te specjalne woreczki dla niemowląt, bo mi je wczoraj babka w aptece polecała gorąco. I powiem tak - nigdy więcej! To totalny kich IMHO. To się niby przykleja wokół penisa, ale ten klej kompletnie nie trzyma. I w ogóle dziadostwo

Tak te woreczki to żart jakiś, dziewczynce to już wogóle trudno sie przykleja i co chwile gdzieś odpuszcza. Zdecydowanie wole łapać w kubeczek

[BABONIK]

Dziękuję Wam bardzo wszystkim...

to się okazało,ze to powiekszony węzeł chłonny,na szczęście nie za bardzo jeszcze...

a wiecie od czego? od cholernej ciemieniuchy walczymy z nią jakieś 3 tygodnie i jest coraz gorzej,w końcu wdarł sie stan zapalny i stąd ten powiększony węzeł...

ehhhh

kupiłam olejuszkę i będę jeszcze tym próbować.

dramat,dziecko ma głowę cała w strupkach,takich żółtych i pełno "łupieżu"...

dziękuję Wam bardzo

[mamad1]

Napisane przez brunetka2000

hej
Mała ma zapchany nosek, musimy wpuszczać sól i odciągać. Najgorsze dla mnie jest to, że muszę pobrać jej mocz a po tym jak dziewczyny pisały to trudna sprawa

Ach te zapchane noski...

Napisane przez 83monia

u nas noc taka sobie. maz nie mogl sluchac jak sobie pomrukuje wieczorem (zawsze tak robi jak sama usypia), ja nie chcialam dac smoka (i dobrze!), wiec wzielam na rece ... i to był błąd! od razu sie przebudzila i zamiast spac o 21 już (a spiaca byla ze szok) to do 23:30 buszowala, bączkowała, jadła, odbijala, ulewala. ja zmeczona jestem ze szok... drugi raz mam gdzies jego swiatle rady w stylu "wez na raczki, ona placze" - wcale nei placze, tak pomrukiwala i w koncu by zasnela po jakis 15 min, ale tatus sluchac nie mógł... ech, faceci i ich ksieżniczki!

Mojemu też nikt nie pozwala pomarudzić... Babcia za ścianą zaraz nadbiega z pomocą, że to płacz I w ten sposób nie mogę dziecka nauczyć samemu zasypiać Męża też drażni to marudzenie...

Ledwo zdążyłam to napisać, a babcia już w pokoju "Trzeba go ponosić"

Zgadzam się z Wami, że spokój jest ważny przy dziecku i pluję sobie w twarz, że taka nerwowa jestem Myślałam, że będzie łatwiej z tym mieszkaniem z teściami... Albo w ogóle nie myślałam Czego się nie robi z miłości...

[Zmalowana]

Babonik to dobrze, że tylko to Bo jakoś się tak wczoraj zastanawiałam późnym wieczorem co u Was.

Co do drugiego dziecka, bardzo chciałam żeby Filip nie był jedynakiem. Sama jestem jedynaczką i dla mnie to największa porażka w życiu. Mam małą rodzinę i generalnie żyjącą bardziej obok siebie niż z sobą. Rodzeństwo to zawsze ktoś bardzo bliski. Wiem wiem że nie zawsze jest kolorowo. Ale zawsze to inaczej. No,ale niestety wyszło jak wyszło i drugiego raczej nie będzie.

Cookie ja też z tych matek co mniej się nadają do macierzyństwa niż inne. Jestem nerwowa i wkurzam się jak nie wiem czego to mała pchła chce i dlaczego płacze. Ja się wkurzam podnoszę głos i on się wkurza bardziej. Błędne koło. Chociaż już coraz rzadziej mamy takie sytuacje. Ale np. przed chwilą tak było bo mega zmęczony ledwo widzi na oczy ale płacze w łóżeczku. Z wielkim krzykiem dopiero zasnął na mnie. Ale i tak uważam że to Aniołek, mega pogodne dziecko. Dlatego pluje sobie w brodę że brakuje mi cierpliwości i nie umiem się opanować i spokojnie podejść czasami.

Carmela kurczę...mój się mega ślini, wciąga tą śline, 'wypluwa' tak się nią bawi, wkłada całe rączki, smoczka wypluwa żeby łapkę włożyć. Pcha zabawki do buzi, ale jak zaglądałam to nic tam nie widać.

mamad, monia powiem Wam, że ja to się ciesze, że nikt mi się nie wpierdziela. Moja mama raz tylko weszła w nocy jak przestawiałam Małego na spanie w łóżeczku. Praktycznie dwie noce nie spał, postękiwał, popłakiwał ( no to go na ręce uspokoić i z powrotem do łóżeczka). No i weszła i mówi żeby go wzięła do siebie i tyle. I dobrze, że tego nie zrobiłam bo do dzisiaj by pewnie ze mną spał. Czasami jeszcze jak ma gorszy dzień Mały i płacze, i nic nie pomaga, ani ręcę, ani zabawianie, łóżeczko no nic, to przychodzi i mówi, że go weźmie ponosi. Ale też nie daję ( nie wiem czy dobrze), ale uważam że jak się nauczy że go się nosi żeby się uspokoił to będzie kiszka.

[bella7]

Napisane przez CarmelaSoprano

Tak te woreczki to żart jakiś, dziewczynce to już wogóle trudno sie przykleja i co chwile gdzieś odpuszcza. Zdecydowanie wole łapać w kubeczek

dokładnie

[83monia]

Napisane przez mamad1

Ach te zapchane noski...


Mojemu też nikt nie pozwala pomarudzić... Babcia za ścianą zaraz nadbiega z pomocą, że to płacz I w ten sposób nie mogę dziecka nauczyć samemu zasypiać Męża też drażni to marudzenie...

Ledwo zdążyłam to napisać, a babcia już w pokoju "Trzeba go ponosić"

Zgadzam się z Wami, że spokój jest ważny przy dziecku i pluję sobie w twarz, że taka nerwowa jestem Myślałam, że będzie łatwiej z tym mieszkaniem z teściami... Albo w ogóle nie myślałam Czego się nie robi z miłości...

a co najlepsze - noszone czy nie to i tak samo dlugo zasypia jak nie gorzej na raczkach!

[BABONIK]

Youyou- ja robie w przyszłą sobotę makijaż permanentny na oczach,a też karmię,wiec myśle,że można robić też tatuaż .Ja bym chętnie wykolorowała swój,bo mam czarny a to sie pochwalę moim tatuażem-kocham go co niektórym może wydać sie dziwne

[BABONIK]

Zmalowana-jestem przekonana na 100% że synuś bedzie miał rodzeństwo.Płci nie podam,ale na pewno bedzie. Jesteś młoda dziewczyną.Ja jestem rozwódką i jak widać da się ułożyć życie na nowo.Nerola tez miała już syna gdy poznała T. więc i u Ciebie tak będzie!!!

[iustyna1]

Dziewczyny zanim zapomnę TRZYMAJCIE KCIUKI !!! Tż na 12.00 ma rozmowę kwalifikacyjną. Bardziej mi chyba zależy niż jemu . On się nie nastawia, żeby się nie rozczarować.

[Zmalowana]

Napisane przez BABONIK

Zmalowana-jestem przekonana na 100% że synuś bedzie miał rodzeństwo.Płci nie podam,ale na pewno bedzie. Jesteś młoda dziewczyną.Ja jestem rozwódką i jak widać da się ułożyć życie na nowo.Nerola tez miała już syna gdy poznała T. więc i u Ciebie tak będzie!!!

Dzięki Baboniku A co do płci to ja się nastawiałam na dziewczynkę, a teraz nie wyobrażam sobie mieć kogoś innego jak chłopaka

Właśnie miałam pisać, że podziwiam Natkę i resztę młodziutkich Mamuś. Ja niby mam 23 lata ale i tak uważam że to za wcześnie na macierzyństwo. A jak sobie przypomnę jak miałam 21 lat to pamiętam najlepsze imprezy w życiu

Paticzku....kiedy się widzimy ? ;>

[bella7]

Napisane przez BABONIK

Youyou- ja robie w przyszłą sobotę makijaż permanentny na oczach,a też karmię,wiec myśle,że można robić też tatuaż .Ja bym chętnie wykolorowała swój,bo mam czarny a to sie pochwalę moim tatuażem-kocham go co niektórym może wydać sie dziwne

Sliczny

Napisane przez iustyna1

Dziewczyny zanim zapomnę TRZYMAJCIE KCIUKI !!! Tż na 12.00 ma rozmowę kwalifikacyjną. Bardziej mi chyba zależy niż jemu . On się nie nastawia, żeby się nie rozczarować.

[BABONIK]

iustyna

[ellika]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, dzień dobry i help
Tymek spał w nocy 9 godzin!!!
Ja sobie spokojnie spałam, bo przyzwyczajona jestem, że mnie budzi, a tu szok. Budzę się o 5.30 a dzieć śpi nadal (od 20.30). Aż się wystraszyłam i poszłam go obudzić.
Ja wiem, że to fajnie, jak dzieci śpią, ale Tymek ma dopiero ciut ponad 1,5 miesiąca, więc chyba jeszcze za wcześnie na przesypianie nocy, co

Pewnie to epizod, a jeśli nie to tylko się cieszyć!

Napisane przez Scio

Brumku ja sobie powoli wkręcam, ze Agu ma pewnie cukrzyce u rodziny męża jest mnóstwo cukrzyków

Jutro bede prowadzić obserwacje, zanotuje ile śpi w dzień

Nie wkręcać sobie proszę napewno wszystko z nią w porządku! poprostu śpioszek

Napisane przez BABONIK

ja dziś smutna i przestraszona bo znalazłam guza pod skórą Nikosia na karku idę zaraz do lekarza

Oj trzymam kciuki żeb to była drobnostka!!!!

Napisane przez CrazyMachine

Laseczki... Piszę szybko, póki mała śpi. Trzeci dzień walczę z wymuszeniami. Kropka płaczem próbuje wymuszać noszenie na rękach. Nie wydaje mi się, żebyśmy ją jakoś specjalnie rozpuścili w tym względzie, ot co mi wygodniej jest ją przenosić w pozycji pionowej niż poziomej, bo już ciężka jest. Do odbicia wiadomo też, no jako uspokajacz np po czyszczeniu nosa.... W każdym razie 3 dzień walczę z płaczem. Na szczęście mam pewność, że to nic innego, bo jak odwróci się jej uwagę to jest OK. Tylko z tym odwracaniem nie jest łatwo. I tak śpiewam Bohemian Rhapsody razem z Frediem z radia, gram na powietrznej gitarze i wymyślam różne cuda.... padam. A w między czasie dom zarasta, bo na nic już nie starcza mi energii. Także czasem uda mi się was podczytać, ale odpisać to już rzadko.

Mam ten sam problem - ale jeszcze małe te nasze pociechy i potrzebują tulenia, bo same nie potrafią sie uspkajać. Moja to aż grochy jej z oczu leciały ale jak ją zabawiłam to uśmiech od ucha do ucha

Witam wczoraj byłam padnięta i nie otwierałam nawet laptopa.
Dziękuję serdecznie za kciuki
Badanie słuchu wyszło tak samo jak poprzednio , szukając pozytywów - dobrze że nie jest gorzej
Następne badania za tydzień we Wrocławiu...

Karolcia coraz gorzej sypia - pobudki o 12, 4, 5.30, 7.30
Wiecie co, ja nie wiem kiedy ona jest głodna, mam wrzuty, że ją przekarmiam. Karmię ją co 2 godz., ona zajada, ale jakoś szczególnie nie daje mi znać, że jest głodna co o tym sądzicie? Czy jakby nie była głodna, a ja dawałabym jej pierś to by nie chciała?
Może spróbuje poczekać i może naucze sie rozróżniać moment, że jest głodna faktycznie

[Zmalowana]

elika nie wiem jak na piersi, ale ja na MM też nie wiem kiedy głodny mój Potworek, bo on już chyba się nauczył że systematycznie co 3-4 godziny dostaje jeść i wie, że nie musi się o to prosić. Przynajmniej ja tak sobie to tłumaczę

[Lilkaa82]

Napisane przez AgaGuernsey

dla Karolinki za dzielnosc! I za wage, choc w porownaniu do Antosia to malutko wazy, no ale z mniejsza waga startowala.

Aga dziekujemy Karolka podwoila wage wiec mysle ze chociaz nie jest duza ale w normie sie trzyma hehe
Dla Antosia zeby wysypka szybko sobie poszla !

Napisane przez brumek

Dziewczyny, dzień dobry i help
Tymek spał w nocy 9 godzin!!!
Ja sobie spokojnie spałam, bo przyzwyczajona jestem, że mnie budzi, a tu szok. Budzę się o 5.30 a dzieć śpi nadal (od 20.30). Aż się wystraszyłam i poszłam go obudzić.
Ja wiem, że to fajnie, jak dzieci śpią, ale Tymek ma dopiero ciut ponad 1,5 miesiąca, więc chyba jeszcze za wcześnie na przesypianie nocy, co

Brumku ja bym sie nie martwila moja panna zaczela tak sypiac jak miala tez cos ponad miesiac a od 3 tygodnia spala po 6 godzin pytalam pediatry i powiedziala ze jesli dziecko ladnie przybiera to dac spac i nie wybudzac i cieszyc sie bo w drugim polroczu juz tak kolorowo nie jest ze spaniem podobno teraz moja Karolcia nie spi juz po 10 godzin, teraz jakies 7-8 przesypia i wstaje na jedzonko ale naszczescie idzie spac dalej spi ok 10-12 godzin (1. 7-8 godz i 2. 3-4 godz) z jednym karmieniem

Napisane przez Scio

Brumku ja sobie powoli wkręcam, ze Agu ma pewnie cukrzyce u rodziny męża jest mnóstwo cukrzyków

Jutro bede prowadzić obserwacje, zanotuje ile śpi w dzień

Scio ja tez sie o to martwilam i radzilam sie pediatry tym bardzien ze Karola miala problemy z cukrem po urodzeniu i kroplowke z glukoza ale naszczescie robilismy kontrolne badania jak tak spala i wszytsko jest wporzadku cukier w normie teraz za 2 tyg znow mamy badania kontrolne i sprawdzimy jak tam poziom zelaza bo tez wcinamy takze mam nadzieje ze masz dzieciatko aniola i ze zadnych problrmow z cukrem niet !!!

Beata ja tak samo czekam na kontrole mojej torbieli i jesli wszytsko bedzie wporzadku to pewnie wroce do plasterkow bo bylam z nich mega zadowolona do kontroli mialam sie wybrac po 3 miesiacach to wypada mi na koniec listopada

Napisane przez agulaaabar

Przyjmiecie marnotrawną z powrotem?

Aga wracaj i nie znikaj wiecej !

Napisane przez BABONIK

ja dziś smutna i przestraszona bo znalazłam guza pod skórą Nikosia na karku idę zaraz do lekarza

Babonik trzymam kciuki aby wszytsko bylo wporzadku, daj znac co powiedziala pediatra


A u nas wporzadku wszytsko mała jest pocieszna i z kazdym dniem coraz wiecej umiejetnosci sie pokazuje Pospala do 4:30 zjadla i na kolejne jedzonko wstala o 8:30 zjadla pobawila sie i poszla w kime spi juz okolo godzinki a mamusia ma czas na wizaz za dwa tyg kolejne szczepienia z serii obowiazkowych

[brunetka2000]

Mam problem z jednym uszkiem Ali. Bo jak rusza główką to jedno uszko zawsze jej się zagina. Co robic ??? Nie chcę żeby miała odstające uszko

[sygine]

Witam dziewczyny
Tatuażem oczywiście się pochwalę jak już będzie
A mój mały książę właśnie usiłuje siadać Leży sobie na moich kolanach, chwyta moje ręce i dawaj do góry żeby siedzieć! Do rączek chwyta kocyk, pieluszkę, czasem się uda misia, a grzechotkę jak mu włożę to też trzyma i sobie grzechocze Tylko strasznie małomówny - najwięcej mówi do męża, a do mnie się uśmiecha
Carmela gratuluję ząbka!!!

Wczoraj przywieźliśmy kolejną partię ciuszków od mojej kuzynki i okazuje się że mamy 5 kombinezonów jesienno - zimowych Mały będzie co dzień inaczej ubrany hehehe

A co do rodzeństwa, to ja też planuję za jakieś 3-4 lata braciszka lub siostrę dla małego, ale najpierw musimy się wybudować, bo nie wyobrażam sobie mieszkać w 4 na jednym pokoju...

[nerola]

Scio a wiesz,ze ja też myslałam,ze Izie cukier spada?
Niemal całe dni przesypiała.Teraz w sumie tez ale widocznie nasze dziewczynki potrzebuja snu

Babonik ufff...tak sobie pomyślałam,ze węzeł chłonny ale najważniejsze by oglądnął to lekarz.
A dlaczego nie radzisz sobie z ciemieniuchą?
Pytam-bo u nas(przy którym kolwiek) się zaczynała,to nacierałam oliwką i czesałam aż nie był nic i nie było problemu,choć wiem,ze u niektórych dzieci ma to podłoze skórne.

I zgadzam sie z Toba co do rodzeństwa dla Zmalowanego Filipcia

Iustnko trzymam mocno kciukasy-a Ty daj znać

Brunetko walcz z katarzyskiem u Aluni
Precz katarze!!!!

Brumku ja sie ogólnie bardzo uspokoiłam przy Izie.
Jak przypomnę sobie okres przed ciazą,ciaży,to aż sie zastanawiam na co ja tak morde darłam?
Teraz nie krzyczę,mam na prawde dużo cierpliwości a jak chcę krzyknać,to uświadamiam sobie jak mogę na mojero któregoś Skarba krzyczeć-przecież tak bardzo kocham.I tłumaczę,gadam,gadam..... aż do znudzenia.
Za to T. zaczał się drzeć.Widzi ich w tygodniu z 8 godzin i go wkurzaja.

[Vaniliova11]

Krystuś ma już 3 miesiące
Tradycyjnie Ida Crazy dziewczynki buziaczki od Krystianka

dla Jacieee i Dominika i dla Iustynki i Męża

Babonik tatuaż ja mam tak bardziej na środku taki szlaczek z kwiatkiem i planuje jeszcze sobie tam literke K wkomponować

Natka z tatuażem jak z porodem efekt wart tego bólu