Przyczajone Mamy Wizażowe :)

[koralik_1982]

Cześć Dziewczyny


Od samego rana robimy pranie...
Natalka zasiusiała swoje i nasze łóżko
Dobrze, że pogoda dopisuje to wszystko nam ładnie przeschnie

Napisane przez Miliana23

Witajcie tak sobie pomyślałam że i ja się przyłączę do was,czytam od jakiegoś czasu ale jakoś trudno sie wbic w rozmowę ehhe mam nadzieję ze mnie przygarniecie mam córcie Natalie 2 latka w kwietniu skończy,pozdrawiam.

Witaj Miliana23
Moja córeczka też ma na imię Natalka, ma 2 latka i 3 m-ce.
Pisz do nas często

Napisane przez karolinaP103

Kalafior dzieli się na małe różyczki i zalewa się wodą (na 1l wody 2 czubate łyżki soli) do tego koper do kiszenia lub tak jak teraz nie ma kopru to można kupić w marketach gotowe mieszanki do kiszenia ( w torebce jak przyprawa). Zalewa się przykrywa talerzem i czeka 4-6 dni. Ukiszony kalafior pokroić do tego pokrojone ugotowane jajo i straty ser żółty i majonez. Sałatkę można zrobić dzien przed imprezą aby się przegryzła.

Karolka wspaniałe masz pomysły na jedzonko.
Już je mam spisane do mojego magicznego zeszytu
Kiszony kalafior.....brzmi świetnie!!! Uwielbiam kiszoną kapuchę i ogórki.
Właśnie na śniadanie zjadłam wielką michę kapustki

[ciaputka01]

Cześć dziewczyny
U mnie śliczna pogoda, Tż w domu, więc pakuję plecak i wybieramy się na przejażdżkę rowerami na daleki plac zabaw .
~~~~

Napisane przez mamz

ciaputka01 a kiedy mieliście ząbki, tak z ciekawości pytam, bo u nas wciąż cisza, a córka skończyła 10 mies.

Mamz mój Kamilek dostał pierwszego zęba jakoś z dwa - trzy tygodnie przed pierwszymi urodzinkami.
~~~~

Napisane przez Miliana23

Witajcie tak sobie pomyślałam że i ja się przyłączę do was,czytam od jakiegoś czasu ale jakoś trudno sie wbic w rozmowę ehhe mam nadzieję ze mnie przygarniecie mam córcie Natalie 2 latka w kwietniu skończy,pozdrawiam.

Witaj

[marejta]

Cześć Wszystkim Witam nową koleżankę

Byliśmy wczoraj u lekarza, już myślałam że tz nie dojedzie bo utknął w jakimś gigantycznym korku, ale na szczęście u lekarza było spóźnienie więc zdążył, normalnie siedział na tym krześle tak dumnie że szok
Doktor założył nam książeczkę ciąży, zmierzył ciśnienie sprawdził wszystkie wyniki, stwierdził, ze są bardzo dobre, na moje pytanie czy powinnam brać jakieś witaminy powiedział że przy takich wynikach nie będzie kazał mi się truć witaminami z erzacu i że warzywa i owoce wystarczą, mam się zdrowo odżywiać i tyle
Potem mnie zbadał i stwierdził, że wszystko bardzo ładnie się jak to określił "zadomowiło" potem zrobił USG i zdjęcia pokazywał tż a ten siedział i obserwował. Bardzo się cieszę, ze poszedł ze mną, niestety mój tż ma taką pracę że nie zawsze będzie mógł iść z nami ale pewna jestem że jak tylko będzie miał wolne w tym momencie to na pewno ze mną pójdzie. Następną wizytę mam na 18.04 dzień przed moimi urodzinami

[mamz]

ciaputka01 no to u nas z tymi zębami zanosi się podobnie...sama nie wiem czy to dobrze, bo chciała bym już małej dać coś "grubszego" do jedzenia, a ciągle wszystko muszę miksować.

marejta no to gratuluję, że wszystko ok i tak trzymaj aż do końca!

[ciaputka01]

Mamz ja nie byłam zbytnio zadowolona że wyszły mu tak późno ząbki, ale co tu poradzić , my jakoś z posiłkami dawaliśmy rade, zwłaszcza że długo był na piersi.

[koralik_1982]

Napisane przez marejta

Cześć Wszystkim Witam nową koleżankę

Byliśmy wczoraj u lekarza, już myślałam że tz nie dojedzie bo utknął w jakimś gigantycznym korku, ale na szczęście u lekarza było spóźnienie więc zdążył, normalnie siedział na tym krześle tak dumnie że szok
Doktor założył nam książeczkę ciąży, zmierzył ciśnienie sprawdził wszystkie wyniki, stwierdził, ze są bardzo dobre, na moje pytanie czy powinnam brać jakieś witaminy powiedział że przy takich wynikach nie będzie kazał mi się truć witaminami z erzacu i że warzywa i owoce wystarczą, mam się zdrowo odżywiać i tyle
Potem mnie zbadał i stwierdził, że wszystko bardzo ładnie się jak to określił "zadomowiło" potem zrobił USG i zdjęcia pokazywał tż a ten siedział i obserwował. Bardzo się cieszę, ze poszedł ze mną, niestety mój tż ma taką pracę że nie zawsze będzie mógł iść z nami ale pewna jestem że jak tylko będzie miał wolne w tym momencie to na pewno ze mną pójdzie. Następną wizytę mam na 18.04 dzień przed moimi urodzinami

Bardzo się cieszę z udanej wizyty!!!
Trzymam kciuki, żeby każda taka była!!!

[Miliana23]

Witajcie miło że mnie przywitałyscie widzę usg i ząbkowanie u was na temacie,ja mam to za sobą bo córcia ma juz 2 lata,ale staramy się o drugie może już nie długo pozdrawiam i miłego wieczoru.

[koralik_1982]

Witajcie Dziewczyny


Robi się cudowna pogoda, podobno weekend ma być prawdziwie wiosenny!!!!


Wstawiłam pranko, zjadłam śniadanie, trochę ogarnę bałagan i dziś zmierzamy leniuchować z Natalką.... żadnych długich spacerów, zakupów, obiad zrobimy prosty i szybki )
Mała mnie zaprasza na kawę na balkon, bawi się w swojej kuchence i przygotowuje deser...hihihi


Życzę Wam miłego dnia

[mamz]

Napisane przez Miliana23

Witajcie miło że mnie przywitałyscie widzę usg i ząbkowanie u was na temacie,ja mam to za sobą bo córcia ma juz 2 lata,ale staramy się o drugie może już nie długo pozdrawiam i miłego wieczoru.

Hi, hi, to ja Ci życzę, żeby się szybko udało i wtedy też będziesz w temacie usg, a potem ząbkowania


Dziewczyny, wszystkim życzę udanego dnia, bo zapowiada się pięknie!

[karolinaP103]

Napisane przez koralik_1982

Witajcie Dziewczyny


Robi się cudowna pogoda, podobno weekend ma być prawdziwie wiosenny!!!!


Życzę Wam miłego dnia

Ja w weekend planuje sprzedać dzieciaki do babci i odkurzyć trochę motor Póki co jestem przykładna mamusia-zmieniam pampersy i robię butelki...

[koralik_1982]

Napisane przez karolinaP103

Ja w weekend planuje sprzedać dzieciaki do babci i odkurzyć trochę motor Póki co jestem przykładna mamusia-zmieniam pampersy i robię butelki...

Wow!!! Czadowo
No to sobie poszalejesz!!!

[Miliana23]

[/B]Moja córeczka też ma na imię Natalka, ma 2 latka i 3 m-ce.
Pisz do nas często

Hehe ach te maluszki Oryginalny obraz zostanie pobrany za 2 sekundy o i kolejna Natalka tak mi się podoba to imię!

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Wybaczcie za ten slogan ale mi się nie załadowała emotikonka na czas eheh, ja jeszcze nie mam planów na weekend,aczkolwiek na pewno coś na świeżym powietrzu obowiązkowo! Trzeba korzystać z pogody,dopóki jest w miare ładna i oby poprawiała się na lepsze.Troszkę zestresowana ostatnio jestem,coś babka z biura namieszała mojemu tż w papierach,bo starać się o kredyt mam zamiar na remont mieszkania,gdyż obecnie wynajmuję,a to kupa kasy,pora coś zmienić.Ale te sprawy papierkowe tyle zamieszania przez nie.Babki co siedzą w tym biurze co się zajmują papierami coś jakieś pokręcone są,najpierw żle wypełniły papier do Zusu i przyszedł zwrot,a teraz głupie zaświadczenie pochrzaniły masakra jakaś.

[karolinaP103]

Napisane przez Miliana23

[/B]Moja córeczka też ma na imię Natalka, ma 2 latka i 3 m-ce.
Pisz do nas często

Hehe ach te maluszki Oryginalny obraz zostanie pobrany za 2 sekundy o i kolejna Natalka tak mi się podoba to imię!

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Wybaczcie za ten slogan ale mi się nie załadowała emotikonka na czas eheh, ja jeszcze nie mam planów na weekend,aczkolwiek na pewno coś na świeżym powietrzu obowiązkowo! Trzeba korzystać z pogody,dopóki jest w miare ładna i oby poprawiała się na lepsze.Troszkę zestresowana ostatnio jestem,coś babka z biura namieszała mojemu tż w papierach,bo starać się o kredyt mam zamiar na remont mieszkania,gdyż obecnie wynajmuję,a to kupa kasy,pora coś zmienić.Ale te sprawy papierkowe tyle zamieszania przez nie.Babki co siedzą w tym biurze co się zajmują papierami coś jakieś pokręcone są,najpierw żle wypełniły papier do Zusu i przyszedł zwrot,a teraz głupie zaświadczenie pochrzaniły masakra jakaś.

A opłaca Ci sie wynajmować? Jak kupywałam mieszkanie ktore mam to pierwszeństwo pierwokupu mieli ludzie wynajmujacy to mieszkanie-ich opłaty różniły się o 20zł od raty mojego kredytu-uważam ,że lepiej wziąść kredyt i w przyszłości mieć to mieszkanie na własność. Jak nie płacisz to obojętnie czy właściciel czy bank to i tak cię wywalą
Ale można mieć różna sytuacje-na moim poprzednim miejscu zamieszkania była taka para,która ładowała kasę w mieszkanie spółdzielcze bez perspektyw wykupu ,bo planowali tam mieszkać dłuższy czas, bo zarabiali fajną kase ale na papierze mieli najniższą krajową
Chcesz remontować wynajmowane mieszkanie?:con fused:

Wszyscy poszli spać a ja buszuję w kompie Zaczęłam przygodę z allegro bo po ostatnim sprzątaniu stwierdziłam,że mam parę zbędnych rzeczy.Nie jest to takie proste bo w allegro działają starzy wyjadacze i konkurencja jest duża

[mamz]

Napisane przez Miliana23

[/COLOR]Wybaczcie za ten slogan ale mi się nie załadowała emotikonka na czas eheh, ja jeszcze nie mam planów na weekend,aczkolwiek na pewno coś na świeżym powietrzu obowiązkowo! Trzeba korzystać z pogody,dopóki jest w miare ładna i oby poprawiała się na lepsze.Troszkę zestresowana ostatnio jestem,coś babka z biura namieszała mojemu tż w papierach,bo starać się o kredyt mam zamiar na remont mieszkania,gdyż obecnie wynajmuję,a to kupa kasy,pora coś zmienić.Ale te sprawy papierkowe tyle zamieszania przez nie.Babki co siedzą w tym biurze co się zajmują papierami coś jakieś pokręcone są,najpierw żle wypełniły papier do Zusu i przyszedł zwrot,a teraz głupie zaświadczenie pochrzaniły masakra jakaś.

No dokładnie, Karolina ma rację, jeśli tylko mieli byście możliwość na spłatę kredytu, to sensowniej jest kupić własne niż ładować komuś kasę i na przyszłość nic z tego nie mieć. Jak spłacasz kredyt, to przynajmniej wiesz że to idzie na własne mieszkanko i zupełnie inaczej wydaje się takie pieniądze

[szczesliwa25]

Zdecydowanie popieram, pierwsze 2lata wynajmowałam mieszkanie, zdążyłam trochę odłożyć na pierwszą wpłatę własną, później kredyt - którego miesięczna rata okazała się niewiele wyższa od kwoty za którą wynajmowałam mieszkanie.

[ciaputka01]

Cześć dziewczyny
Co się tyczy wynajmowania mieszkania to ja również popieram, często dużo więcej płaci się za wynajem mieszkania niż za to samo mieszkanie ratę w banku
~~~~
U mnie za oknem piękna pogoda, mój Tż dziś cały dzień w pracy . Ale za to plany na weekend super .
Jeśli tylko pogoda dopiszę to w sobotę i niedziele rozpoczynamy sezon grillowy . W sobotę od rana musimy pozwozić już większość rzeczy na działkę, porozstawiać rzeczy małego do zabawy a po południu przyjadą już znajomi na grilla, w niedzielę poprawka . Oby tylko prognoza pogody się sprawdziła
~~~~



---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez karolinaP103

Ja w weekend planuje sprzedać dzieciaki do babci i odkurzyć trochę motor Póki co jestem przykładna mamusia-zmieniam pampersy i robię butelki...

Ale super normalnie zazdroszczę tego motoru

[marejta]

Zdecydowanie popieram, jeśli się płaci za wynajem to może warto pomyśleć o kredycie i kupić sobie coś swojego, zazwyczaj jest tak, ze rata kredytu mieści się w tych samych pieniądzach co płacenie za wynajem a zawsze ma się swoje mieszkanie, kilku moich znajomych właśnie tak zrobiło i teraz się cieszą bo wiedzą, ze są na swoim no i ze nikt im nie da wypowiedzenia z dnia na dzień

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

A my w sobotę idziemy na 18 do moich braci więc będzie rodzinny zjazd

[Farahh]

Napisane przez Miliana23

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Wybaczcie za ten slogan ale mi się nie załadowała emotikonka na czas eheh, ja jeszcze nie mam planów na weekend,aczkolwiek na pewno coś na świeżym powietrzu obowiązkowo! Trzeba korzystać z pogody,dopóki jest w miare ładna i oby poprawiała się na lepsze.Troszkę zestresowana ostatnio jestem,coś babka z biura namieszała mojemu tż w papierach,bo starać się o kredyt mam zamiar na remont mieszkania,gdyż obecnie wynajmuję,a to kupa kasy,pora coś zmienić.Ale te sprawy papierkowe tyle zamieszania przez nie.Babki co siedzą w tym biurze co się zajmują papierami coś jakieś pokręcone są,najpierw żle wypełniły papier do Zusu i przyszedł zwrot,a teraz głupie zaświadczenie pochrzaniły masakra jakaś.

Oj kochana, nie rób remontu w nie swoim mieszkaniu... Wiesz, ja też kilka lat wynajmowałam mieszkanie, w pierwszym musiałam zrobić remont, bo okna nadawały się do wymiany i panele chciałam położyć, bo wykładziny nie znoszę, ale dogadałam się z właścicielką, że ja zrobię za swoje pieniądze remont, ale za to ona nie brała ode mnie pieniędzy za wynajem... A jak szukałam drugiego mieszkania, to już szukałam takiego w stanie idealnym.. No ale też człowiek musiał uważać, zeby czegoś nie zepsuć, nie poplamić itd... daj spokój! Moja kuzynka wynajmowała mieszkanie, zrobiła sobie kilka rzeczy (szafę wnękową, zrobiła całą łazienkę) po kilku miesiącach właściciel powiedział jej, że ma w ciągu miesiąca opuścić mieszkanie, bo jego córka idzie na studia i nie ma gdzie mieszkać, więc jedyne co jej pozostało to pożegnać się ze swoimi rzeczami, bo przecież nie będzie kuła kafli ze ścian, ani nie wyrwie szafy wnękowej, a właściciel przecież jej za to nie odda kasy, bo on tego nie chciał robić...
Ja z mężem wzięliśmy kredyt na 30 lat Ale teraz płacę takie same pieniądze jak za wynajem, a przynajmniej jestem na swoim i mogę robić co chcę...
Inna sprawa jeśli nie możecie wziąć kredytu... no bo wiem, że trzeba spełniać pewne warunki, żeby móc wziąć kredyt.. Ja nie pracuję, tylko mój mąż, braliśmy kredyt jak jedno dziecko było już na świecie i w sumie ledwo ledwo wykazywaliśmy zdolność kredytową... No ale jakoś się udało.. Także łatwo mówić, jeśli ktoś nie pracuje, albo zarabia mało to ciężko jest wziąć kredyt na mieszkanie, zwłaszcza, że teraz ceny mieszkań są po prostu dramatyczne... Ja mieszkam w małym miasteczku, więc tu ceny nie są takie złe, ale nie zdecydowałabym się na mieszkanie np. w Warszawie, wiedząc, że mam płacić ok 2000 zł raty kredytu miesięcznie... no chyba, że bym zarabiała duuuuże pieniądze..

Napisane przez karolinaP103

Ja w weekend planuje sprzedać dzieciaki do babci i odkurzyć trochę motor Póki co jestem przykładna mamusia-zmieniam pampersy i robię butelki...

Motor?? Wow! Jaki masz ten motor?

Napisane przez marejta

Cześć Wszystkim Witam nową koleżankę

Byliśmy wczoraj u lekarza, już myślałam że tz nie dojedzie bo utknął w jakimś gigantycznym korku, ale na szczęście u lekarza było spóźnienie więc zdążył, normalnie siedział na tym krześle tak dumnie że szok
Doktor założył nam książeczkę ciąży, zmierzył ciśnienie sprawdził wszystkie wyniki, stwierdził, ze są bardzo dobre, na moje pytanie czy powinnam brać jakieś witaminy powiedział że przy takich wynikach nie będzie kazał mi się truć witaminami z erzacu i że warzywa i owoce wystarczą, mam się zdrowo odżywiać i tyle
Potem mnie zbadał i stwierdził, że wszystko bardzo ładnie się jak to określił "zadomowiło" potem zrobił USG i zdjęcia pokazywał tż a ten siedział i obserwował. Bardzo się cieszę, ze poszedł ze mną, niestety mój tż ma taką pracę że nie zawsze będzie mógł iść z nami ale pewna jestem że jak tylko będzie miał wolne w tym momencie to na pewno ze mną pójdzie. Następną wizytę mam na 18.04 dzień przed moimi urodzinami

Cieszę się, że wszystko ok Imiona już wybrane?

Napisane przez mamz

ciaputka01 no to u nas z tymi zębami zanosi się podobnie...sama nie wiem czy to dobrze, bo chciała bym już małej dać coś "grubszego" do jedzenia, a ciągle wszystko muszę miksować.

A dajesz jej chrupki kukurydziane albo paluszki? Myślę, że możesz śmiało rozdrabniać jej widelcem jedzonko, żeby nie było takie papkowate, a wtedy mała nauczy się troszkę gryźć dziąsełkami

Idę zjeść rogaliki z serem i napić się malinowej herbatki

[mamz]

Napisane przez ciaputka01

[B][COLOR=DeepSkyBlue]
Jeśli tylko pogoda dopiszę to w sobotę i niedziele rozpoczynamy sezon grillowy . W sobotę od rana musimy pozwozić już większość rzeczy na działkę, porozstawiać rzeczy małego do zabawy a po południu przyjadą już znajomi na grilla, w niedzielę poprawka . Oby tylko prognoza pogody się sprawdziła
~~~~

Ale Ci fajnie że będziecie robić grilla, ja też chcę

Napisane przez Farahh

Ja z mężem wzięliśmy kredyt na 30 lat Ale teraz płacę takie same pieniądze jak za wynajem, a przynajmniej jestem na swoim i mogę robić co chcę...
Inna sprawa jeśli nie możecie wziąć kredytu... no bo wiem, że trzeba spełniać pewne warunki, żeby móc wziąć kredyt.. Ja nie pracuję, tylko mój mąż, braliśmy kredyt jak jedno dziecko było już na świecie i w sumie ledwo ledwo wykazywaliśmy zdolność kredytową... No ale jakoś się udało.. Także łatwo mówić, jeśli ktoś nie pracuje, albo zarabia mało to ciężko jest wziąć kredyt na mieszkanie, zwłaszcza, że teraz ceny mieszkań są po prostu dramatyczne... Ja mieszkam w małym miasteczku, więc tu ceny nie są takie złe, ale nie zdecydowałabym się na mieszkanie np. w Warszawie, wiedząc, że mam płacić ok 2000 zł raty kredytu miesięcznie... no chyba, że bym zarabiała duuuuże pieniądze..

No też znam ten ból perspektywy 30 lat spłacania kredytu...Ale tak jak napisałaś, dużo zależny od tego gdzie kto mieszka, bo w dużych miastach mieszkania są kosmicznie drogie, ale w mniejszych już nie tak strasznie. W tym samym czasie kiedy my kupowaliśmy mieszkanie, kupowała też moja koleżanka, tyle że w małym mieście i jak porównałyśmy ceny, to ona stwierdziła, że za te pieniądze mogła by u siebie ze 2 domy kupić. Mi ręce opadły jak to usłyszałam, no ale przecież się nie przeprowadzę tylko po to, żeby tańsze mieszkanie kupić.

Napisane przez Farahh

A dajesz jej chrupki kukurydziane albo paluszki? Myślę, że możesz śmiało rozdrabniać jej widelcem jedzonko, żeby nie było takie papkowate, a wtedy mała nauczy się troszkę gryźć dziąsełkami

Pewnie, że daję chrupki, skórkę z chleba i jakoś sobie radzi. Jedzenie też miksuję nie tak na całkowitą papkę, tylko żeby były jakieś kawałki, ale już nie mogę się doczekać zębów


Dziś zapowiada się piękny dzień tak jak wczoraj, więc pewnie wszyscy wybiorą się na spacerki, zatem udanego dnia mamusie

[ciaputka01]

Napisane przez Farahh

Idę zjeść rogaliki z serem i napić się malinowej herbatki

Ale narobiłaś mi ochoty na te rogaliki , dzisiaj muszę takie upiec
~~~~

Napisane przez mamz

No też znam ten ból perspektywy 30 lat spłacania kredytu...Ale tak jak napisałaś, dużo zależny od tego gdzie kto mieszka, bo w dużych miastach mieszkania są kosmicznie drogie, ale w mniejszych już nie tak strasznie. W tym samym czasie kiedy my kupowaliśmy mieszkanie, kupowała też moja koleżanka, tyle że w małym mieście i jak porównałyśmy ceny, to ona stwierdziła, że za te pieniądze mogła by u siebie ze 2 domy kupić. Mi ręce opadły jak to usłyszałam, no ale przecież się nie przeprowadzę tylko po to, żeby tańsze mieszkanie kupić.

Ja też znam ten ból kredytowy, ale skąd tu wziąć od razu pieniądze na mieszkanie jak nie z kredytu. My kupowaliśmy mieszkanie w chwili kiedy ceny rosły na łeb na szyje, na szczęście udało nam się kupić je jeszcze po niskiej cenie, ale z przerażeniem obserwowałam jak ceny się windują ciągle góry.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Dziewczynki ja również życzę Wam miłego dnia

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

~~~~
Dziewczynki ja również życzę Wam miłego dnia

[Farahh]

Dobra, obiad zrobiłam, zaraz mąż wróci z pracy, więc pójdziemy trochę na dwór..

My grilla też robimy w weekend już mi ślinka cieknie na myśl o karkówce z musztardą

[koralik_1982]

A u mnie pada....

[szczesliwa25]

a ja z niecierpliwością czekam na dzień kiedy powinnam dostać okres żeby zrobić test )

[koralik_1982]

Napisane przez szczesliwa25

a ja z niecierpliwością czekam na dzień kiedy powinnam dostać okres żeby zrobić test )

No, to trzymam kciuki



Jakoś nam ten dzień minął, dwa razy padało, ale udało nam się wyjść na podwórko i trochę pobawić
Jutro od rana mam zamiar myć okna i może jeszcze drzwi, ale to się okaże w praniu
Dziś kupiłam Natalce miotłę, zmiotkę i szufelkę i od jutra sprzątamy razem.
Na razie wspólnie odkurzałyśmy, bo mała ma swój sprzęt
Ktoś będzie musiał kochaną mamusię wyręczać w obowiązkach jak zacznę chodzić do pracy


Niedługo mój Tż zrobi nam małą, domową wędzarnię
Będziemy mieć pyszne szyneczki i kiełbaskę też zamierzamy sami robić
Do tego pasztet wg przepisu mamz i palce lizać


Co tam ciekawego u Majki i Kacperka?

[karolinaP103]

Napisane przez Farahh

Ja z mężem wzięliśmy kredyt na 30 lat Ale teraz płacę takie same pieniądze jak za wynajem, a przynajmniej jestem na swoim i mogę robić co chcę...

Motor?? Wow! Jaki masz ten motor?

My też mamy kredyt na 30lat ,zostało jeszcze 25 do spłaty. Nie wiem gdzie wzięłaś kredyt ale ja dowiedziałam się,że mogę nadpłacać sobie kapitał (dowiedziałm się przypadkiem bo przecierz w banku tego nie powiedzą otwarcie bo to oznacz amniejszy zarobek dla nich). Rata składa się z raty kapitałowej i odsetkowej. W moim przypadku rata kapitałowa jest bardzo niska a odsetki to 3/4 całej raty. W ten sposób przez pierwsze 2 lata spłaciliśmy niecałe 2 tysiące z tej kwoty,którą braliśmy!!! Ja ratę mam na 15-go i tego dnia potrącają ją z rachunku a dnia następnego po mojej wcześniejszej dyspozycji potrącają pewną kwotę (w zależności jak stoję z kasą) i ta kwota idzie w całości na spłatę kapitału czyli tego co faktycznie wzięłam.15-go spłacam kapitału ok 80zł a 16-go 200-300 czyli jestem już o 2-3 raty do przodu. Dziękki temu spłacę mnie odsetek i moja rata w ciągu 2 lat zmalała o ponad 100zł. Nie wim czy dobrze wytłumaczyłam ale spytaj się o możliwość nadpłaty samego kapitału. Nawet płacąc 100zł miesięcznie jest to odczuwalne na racie
Motorek? Wrzucam fotkę

Napisane przez mamz

No też znam ten ból perspektywy 30 lat spłacania kredytu...Ale tak jak napisałaś, dużo zależny od tego gdzie kto mieszka, bo w dużych miastach mieszkania są kosmicznie drogie, ale w mniejszych już nie tak strasznie. W tym samym czasie kiedy my kupowaliśmy mieszkanie, kupowała też moja koleżanka, tyle że w małym mieście i jak porównałyśmy ceny, to ona stwierdziła, że za te pieniądze mogła by u siebie ze 2 domy kupić. Mi ręce opadły jak to usłyszałam, no ale przecież się nie przeprowadzę tylko po to, żeby tańsze mieszkanie kupić.


Dziś zapowiada się piękny dzień tak jak wczoraj, więc pewnie wszyscy wybiorą się na spacerki, zatem udanego dnia mamusie

Owszem w mniejszym mieście są tańsze mieszkania ale też trudniej o pracę a ewentualne dojeżdżanie do pracy do dużego miasta kosztuje, dzieci do szkoły trzeba zawieźć, do lekarza trzeba jechać autem,oboje rodzice muszą mieć auto... Jak dołożyć te koszty to chyba wyjdzie cena mieszkania w mieście
Jak szukałam mieszkania to znalazłam ogromny dom (zmiesćiłoby się tam chyba mieszkać z 10osób) ale na za*upiu Cena była niższa niż za nasze mieszkanie 2 pokoje+kuchnia ale ten dojazd...

Napisane przez koralik_1982

No, to trzymam kciuki



Dziś kupiłam Natalce miotłę, zmiotkę i szufelkę i od jutra sprzątamy razem.
Na razie wspólnie odkurzałyśmy, bo mała ma swój sprzęt
Ktoś będzie musiał kochaną mamusię wyręczać w obowiązkach jak zacznę chodzić do pracy


Niedługo mój Tż zrobi nam małą, domową wędzarnię
Będziemy mieć pyszne szyneczki i kiełbaskę też zamierzamy sami robić
Do tego pasztet wg przepisu mamz i palce lizać


Co tam ciekawego u Majki i Kacperka?

Miotła i szufelka-to od taty dostała córeczka na 3 urodziny-bardzo przydatne zabawki
Wędzarnia? już mi slinka cieknie:sli na:

[mamz]

Napisane przez karolinaP103

My też mamy kredyt na 30lat ,zostało jeszcze 25 do spłaty. Nie wiem gdzie wzięłaś kredyt ale ja dowiedziałam się,że mogę nadpłacać sobie kapitał (dowiedziałm się przypadkiem bo przecierz w banku tego nie powiedzą otwarcie bo to oznacz amniejszy zarobek dla nich). Rata składa się z raty kapitałowej i odsetkowej. W moim przypadku rata kapitałowa jest bardzo niska a odsetki to 3/4 całej raty. W ten sposób przez pierwsze 2 lata spłaciliśmy niecałe 2 tysiące z tej kwoty,którą braliśmy!!! Ja ratę mam na 15-go i tego dnia potrącają ją z rachunku a dnia następnego po mojej wcześniejszej dyspozycji potrącają pewną kwotę (w zależności jak stoję z kasą) i ta kwota idzie w całości na spłatę kapitału czyli tego co faktycznie wzięłam.15-go spłacam kapitału ok 80zł a 16-go 200-300 czyli jestem już o 2-3 raty do przodu. Dziękki temu spłacę mnie odsetek i moja rata w ciągu 2 lat zmalała o ponad 100zł. Nie wim czy dobrze wytłumaczyłam ale spytaj się o możliwość nadpłaty samego kapitału. Nawet płacąc 100zł miesięcznie jest to odczuwalne na racie

No dokładnie. Tak jest chyba w we wszystkich kredytach, że najpierw spłacasz odsetki i jakąś minimalną część kapitału. Też tak robimy, że co jakiś czas wpłacamy większą gotówkę na tzw. kapitał i rata się zmniejsza.

Napisane przez karolinaP103

Owszem w mniejszym mieście są tańsze mieszkania ale też trudniej o pracę a ewentualne dojeżdżanie do pracy do dużego miasta kosztuje, dzieci do szkoły trzeba zawieźć, do lekarza trzeba jechać autem,oboje rodzice muszą mieć auto... Jak dołożyć te koszty to chyba wyjdzie cena mieszkania w mieście
Jak szukałam mieszkania to znalazłam ogromny dom (zmiesćiłoby się tam chyba mieszkać z 10osób) ale na za*upiu Cena była niższa niż za nasze mieszkanie 2 pokoje+kuchnia ale ten dojazd...

A wiesz, że o tym to nie pomyślałam...może i racja...

[Miliana23]

Nie.nie moja drogie chyba żle wam napisałam,wynajmuje mieszkanie teraz,ale te do remontu to już nie to wynajmowane.
Przy bliże wam sprawę.Wychowałam się w takim domu poniemieckim gdzie od lat mieszkały dwie rodziny moja i sąsiadki,część domu należała do mojej babci aktualnie ś.w pamięci czyli połowa,na dole dziś mieszka mój wujek,a na górze mieszkała moja mama z rodzeństwem,ale nie dawno dostała mieszkanie o które się starała i wyprowadziła się stamtąd.Przez co mieszkanie na pietrze,gdzie mieszkałam jako dziecko teraz jest wolne,a dodam że dość spore jest sam pokój 30m kw.,i to te mieszkanie mam zamiar remontować,żeby mieć właśnie coś swojego i wiecznie nie płacić kupy kasy za wynajem,a mniejsza rata za remont i opłaty myślę że damy radę.Zgadzam się z wami co do tego,że wszytko zależy od tego gdzie mieszkamy i czy pracujemy,więc innych możliwości nie mamy jak na razie , ja nie pracuję,a mój tż też ma najniższa krajową na umowie w związku z czym to zamieszanie w papierach.o którym wspominałam.Gdyż wystarał się o podwyższenie stawki właśnie żeby wziąść ten kredyt.Macie racje,pewnie,że lepiej płacić nawet rate do banku,bo to na jedno wychodzi.Ale nie każdy ma możliwość dostać kredyt hipoteczny na 30 lat,znaczy my nie mamy takiej możliwosci,może byłaby ale to za pare lat,a mnie to nie ratuje,bo wiadomo gdzieś trzeba mieszkać.Teraz zarządza posiadłością mój wujek tam od którego mam pozwolenie na piśmie,że się nie sprzeciwia nam, żebyśmy tam mieszkali,a i tak ja i mała jesteśmy tam zameldowane.Miałam wcześniej się tam przenieść,ale moja mama zabrała wszytko stamtad ,łącznie z ogrzewaniem więc trzeba tam zacząć od położenia centralnego.A to plus meble i wyposażenie jest dość drogie.Ja mieszkam w innym mieście,niż moje rodzinne bo tu mój tż pracuje,płacę ponad tysiąć zł za wynajem,z jednej pensjii a to koszmar tym bardziej ,że nie ma zmian na lepsze,bo prosiłam kobiete o kupienie byle jakiej szafy na ubrania za 300 zł u nas są to ma z tym problem.Jak tylko się okazało,że byłaby szansa na wzięcie większego kredytu na remont,to zaczynamy działać,może za ok 5-6 lat spłace go,ale po tym czasie on mi odpadnie,a tu płace,płace i Bóg wie do kiedy płaciłabym.Wybaczcie,że tak zakreciłam całą sytuację i nie wyjaśniłam wszystkiego od razu.

[karolinaP103]

Z mojej wycieczki nici Mała ma 37,5, mały ma 37,3
Wyprawa z dwójką do lekarza... A tak mi szkoda bo w żłobku jest dzisiaj bal i córeczce tak bedzie szkoda

[mamz]

Ojoj, a co tak nagle się stało dzieciaczkom?

U nas dziś pada i jest paskudnie, więc zapowiada się dzień do

[koralik_1982]

Dzień dobry

Napisane przez karolinaP103

Z mojej wycieczki nici Mała ma 37,5, mały ma 37,3
Wyprawa z dwójką do lekarza... A tak mi szkoda bo w żłobku jest dzisiaj bal i córeczce tak bedzie szkoda

No Karolka, fura jak się patrzy
Pocieszę Cię, nie jesteś sama Nikoś dziś rano wstał zachrypnięty i zasmarkany, tak więc zalega pod kocykiem i ogląda bajki.
Mam nadzieję, że chociaż okna uda mi się umyć, bo reszta planów pokrzyżowała się