Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październik IV - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-25, 09:02   #1411
niegrzeczna88
Wtajemniczenie
 
Avatar niegrzeczna88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 379
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

no tak.. dziewczyny dzieki za kciuki ale dzis pocalowalam klamke
okazalo sie ze pielegniarka sie pomylila z terminem i dzis akurat lekarza nie ma .. rece opadaja
ide w poniedzialekw takim razie dopiero .. bedzie mi sie dluzylo zapewno ale nic nie zrobie.
I tak dzis bylo by bez usg ale doczekac sie nie moglam wizyty bo chcialam sie dowiedziec jak tam moje wyniki a tu



Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Wiem, że jeszcze inne dziewczyny się interesowały,pisałam dłuuugie wypracowanie, ale TŻ akurat wrócił . Więc musiałam sobie darować, ale tak w skrócie
Teściu od lutego jest na zwolnieniu. Ma coś z nogą, rzucił się na psa, wielki treser się znalazł . Na święta Wielkanocne NA WŁASNE ŻĄDANIE został w szpitalu.. Codziennie ktoś musiał do Niego jeździć, z reguły był to TŻ, mimo, iż w domu u Niego jeszcze mamka, brat TŻa. A do szpitala było 50km w jedną stronę!
Najprawdopodobniej facet będzie jeszcze ponad miesiąc na zwolnieniu.
A ma wymagania aby TŻ codziennie Go odwiedzał. Gdzie przecież my też mamy własne życie. I wiecie, gdyby było jeszcze o czym rozmawiać.. Albo by chociaż z Nami do kawy usiadł jak przychodzimy. To nie . Siedzimy z reguły sami, pijemy kawe sami, oglądamy filmy sami. No i oczywiście Jemu źle gdy jeden dzień nie przyjdziemy, foch i koniec gadania. Czemu? Bo nie przyszliśmy
Oprócz tego TŻ ma niezbyt dobre układy z bratem. Nigdy super się nie dogadywali, TŻa brat najpierw mówi - potem myśli. Już nie raz tym sposobem uraził mnie czy też TŻa. .
No, ale nie o tym. TŻ nie umie powiedzieć 'nie', mimo ciągłych wyzwisk.
W chwili obecnej TŻa brat jest na delegacji, w Turcji. W domu ma własny interes. Po prosił TŻa o pomoc. Owszem, czemu nie?
Tylko, że zlecenie pomocy wyglądało tak, że w drodze na lotnisko TŻ musiał notować, co ma zrobić, bo wcześniej niby czasu nie mieli .
Trudno.
TŻ miał wszystko ponotowane, wiele spraw do załatwienia w Poznaniu. Więc w drodze do lekarza, wyjechaliśmy 3,5h wcześniej aby podrzucić każdemu wszystko. Niby wszystko każdy wiedział, TŻ miał wytłumaczone gdzie, co i jak.
W rezultacie prawie nie zdążyliśmy do lekarza, bo nikt o niczym nie wiedział, wszystko było w zupełnie innych miejscach! Myślałam, że szlag mnie trafi. .
Najśmieszniejsze jest również to, że TŻ ma wiele rzeczy wysłać/odebrać, ale Jego kochany braciszek zapomniał zostawić Mu pieniędzy . Z racji tego musimy wyłożyć z naszych kieszeni, a nie są to tanie sprawy.
Dalej.. Znając życie i brata TŻa, gdy wróci z delegacji, to będzie przeklinał TŻa, że coś tam nie jest załatwione, że nikt Mu nie chce pomóc, każdy się na Niego wypina, że każdy na kase czeka - stałe teksty. Gdzie TŻ pomaga Mu w prowadzeniu firmy, w sumie od początku Jej istnienia, był czas, że siedział tam od rana do późnej nocy, a nie dostał złamanego grosza za pomoc. Zresztą, nam nawet o pieniądze nie chodzi.. Ale sam fakt, że później tak głupio pieprzy.
Oprócz tego, gdy przyjechaliśmy, i TŻ żalił się matce na zaistniałą sytuacje, to tylko słyszeliśmy, że 'ja go nie bronie, aleeeee' .
I taka była odpowiedź na każde słowo TŻa, więc pewnie, że Go nie broniła .

No i co jeszcze.. Czujcie blusa, że w tamtym domu jest dwóch mężczyzn, a żaden nie może np. przyciąć żywopłotu albo np. TŻ jest specjalnie ściągany aby gotował obiad dla rodziny, bo im się nie chce albo nie mają czasu. Śmiałam się swego czasu, że nawet gdybyśmy mieszkali 500km od naszej miejscowości to i tak TŻ musiał, by codziennie tam jeździć .

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

ciezka sytuacja widze .. ale moim zdaniem Tz powinien jasno sie okreslic, ze teraz ma juz swoje obowiazki , swoja rodzine i nie moga od niego wymagac Bog wie czego. Bo rownie dobrze inny ojca Tz tez moga odwiedzac.Jak dla mnie chroa sytuacja. Musicie pogadac na spokojnie z tesciami i wyjasnic wszystko
Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość


A to moje dotychczasowe zdobycze. I uwierzcie,ze zadna z tych rzeczy nie kosztowala wiecej niz 2 funty (czyli 10zl) Wiekszosc rzeczy uzywana,ale w idealnym stanie, i to naprawde dobrych firm typu Gap, Mothercare itp.
piekne ciuszki

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dobry.
My juz po wizycie z Paula u lekarza. Wczoraj w jeziorku nad poniosło trochę a dzis gluty z nosa się walą. Poszłam z nią dziś do lekarza bo to lepiej w piątek niż później w weekend iść do przychodni i jakiegoś konowała zastać. Lekko przeziębiona jest, do przedszkola może chodzić, ale dziś jej już nie dałam. Siedzi ze mną w pracy i ogląda bajki na dvd.
no to w takim razie zdrowka dla coreczki
Cytat:
Napisane przez anusiaaniaanusia Pokaż wiadomość
Zabieram się za nadrabianie
Ale rozpędu nabrałyśmy,no ale widocznie fajnie nam w naszym towarzystwie
Ja tak jak wczoraj wspomniałam mieszkam u mamy. Leże sobie - tu zdecydowanie mi lepiej
Mój maluszek wczoraj szalał oczywiście w nocy. I czułam takie tępe uderzenia, ktore az promieniował na ta szyjke. Szok ze taki łobuz z niego
kochana , odpoczywaj duzo

lece zjesc jakies porzadne sniadanie, bo wczesnie rano zjadlam aby platki a juzmi burczy w brzuchu
__________________
prawko zdane 29.09.2010 --> jestem kierowca!

IGA

Maja

niegrzeczna88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:10   #1412
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

colds ciężka sytuacja widzę w rodzinnym domu TZta jest ... tylko chyba muszą zrozumieć, że teraz jest już ojcem i musi zatroszczyć się o własną rodzinę i raczej powinni być dla Was wsparciem niż "obowiązkiem". rozumiem choroba - trzeba pomóc, trzeba być przy rodzicach bo to ważne ale nie wolno zaniedbywać własnego rodzinnego życia ... a z tego co piszesz teściu świetnie sam funkcjonuje i odwiedziny to po prostu widzimisię jego ....
Konczi, ja bardzo lubię spędzać ten czas, dla mnie to żaden problem tam iść, posiedzieć. Tylko jeżeli On uważa, że codzienne odwiedziny to TŻa OBOWIĄZEK, a potem ma nas centralnie w to nie rozumiem po co mamy tam siedzieć? Dobrze, możemy. Sami dla siebie. Ale też od czasu do czasu zdarza się, że mamy inne plany, więc nie damy rady odwiedzić. I wtedy zaczyna się hałas..
__________________

Edytowane przez colds
Czas edycji: 2012-05-25 o 09:22
colds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:11   #1413
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

A ja mam gdzieś kilogramy.
A co sie bede przejmowała

Mamcia zadzwonila,że jedzie po Nas to pojedziemy troszke do niej bo mężuś w pracy. Więc zajrze dopiero wieczorkiem i pewnie będę miala co nadrabiać. Miłego dnia kobietki
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:27   #1414
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
colds co do Tż to może porozmawiaj z Nim,no ile będzie dawal sie tak wykorzystywać,masakra:brz ydal:
Rozmawiałam nie raz Nic nie dało, choć teraz to chociaż świga wszystko gdy słyszy od brata, że jest 'idi*o*ą, k**wą,' czy kimkolwiek innym . Rozumiem, że rodzeństwo inaczej funkcjonuje, ale bez przesady

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez karolluki Pokaż wiadomość
Colds ja ze swoim mężem miałam podobnie, mimo tego że ma jeszcze 4 braci to w jego domu się tak utarło że jak coś trzeba było zrobić, naprawić, czy załatwić to zawsze on to wszystko robił, normalnie masakra jakaś A on sam do pewnego momentu uważał że wszystko jest ok, bo przecież rodzicom trzeba pomagać itd. (a przecież oni też nie są jeszcze starzy czy chorzy). Naprawdę sporo czasu minęło, aż w końcu zrozumiał że teraz ma żonę, będzie dzidziuś, więc ma swoją rodzinę i to nią przede wszystkim powinien się zajmować i teraz już jest ok
Boję się właśnie tego, że będzie dziecko, będzie trzeba pomóc, a On pojedzie do domu, bo tam będzie trzeba np. ściąć żywopłot albo cokolwiek innego.
Zimą była sytuacja, że teściu był w szpitalu. Śnieg napadał, w domu została matka i brat TŻa. Ale oczywiście TŻ musiał odśnieżać ich podjazd. . Nie mam na myśli tego, że miałaby robić to matka, ale brat dlaczego nie? W wielu sprawach staram Mu się pomóc, żeby się nie zamęczył, ale to nie znaczy, że mi się coś podoba - i dobrze o tym wie. Tylko co z tego skoro do Niego nie dociera?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Colds współczuję sutyacji, ale wydaje mi się że tutaj to Tż musi przeciąć pępowinę łączącą go z rodziną, bo inaczej będą go wykorzystywać do usranej śmierci.
Dlatego nic Mu nie narzucam, nie mówię, że ma wszystko nagle rzucić w pieruny.
Rozmawiamy o tym z czym przeginają, tłumacze Mu, że nie ma dać z siebie zrobić popychadła (np. sytuacje z bratem ), że ma mieć swoje zdanie i nie dać się po prostu. Jest dorosłym facetem z własnym życiem. Życiem, w którym ważna jest rodzina, ale ta rodzinna powinna też zacząć szanować to, że On sobie układa życie.
Przykro mi, że często z racji, iż tam coś poszło nie tak (choćby droga do lekarza, gdzie byśmy się spóźnili) całe emocje zostają między Nami. I to między Nami wtedy dochodzi do spięcia.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34314188]
Chciałam ogłosić że wkraczamy dziś z Leosiem w 25 tydzień
Ale ten czas leci.[/QUOTE]
Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
witam melduje ze dzis rozpoczynam 24 tydzien stawiam wszystkim z tego powodu Picollo
pozniej Was nadrobi teraz szykuje sie na wizyte na 8, prosze o kciuki
i nie piszcie za duzo!!


Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
i dziś ostatni dzień w pracy a potem urlop!!!
proszę mnie nie wypisywać z wątku, odezwę się po powrocie czyli za około 12 czerwca
zastanawiam się czy wtedy już będziecie w kolejnej części naszych pogaduszek
Udanego urlopu!

Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość
A to moje dotychczasowe zdobycze. I uwierzcie,ze zadna z tych rzeczy nie kosztowala wiecej niz 2 funty (czyli 10zl) Wiekszosc rzeczy uzywana,ale w idealnym stanie, i to naprawde dobrych firm typu Gap, Mothercare itp.
Piękne
__________________

Edytowane przez colds
Czas edycji: 2012-05-25 o 09:25
colds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:27   #1415
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Rozmawiałam nie raz Nic nie dało, choć teraz to chociaż świga wszystko gdy słyszy od brata, że jest 'idi*o*ą, k**wą,' czy kimkolwiek innym . Rozumiem, że rodzeństwo inaczej funkcjonuje, ale bez przesady
O szlak no jak bym wzięła tego brata w obroty to by się dymiło za Nim.
Twoj Tż pozwolił im zdecydowanie na zbyt wiele i zrobili z niego taką służke. Wstrząśnij swoim Tż bo on zasluguje na szacunek,przecieź to jest toksyczne. Ješli Ty mu tego nie pokażesz to on sam raczej sie nie zmieni bo jak widać,nie ma woli do tego.
Mój mąż ma taką toksyczna matke. Ktora ciagle udaje,że jest chora,że cos jej dolega,to ja trzeba do lekarza zawiezc to po recepty itp. I tak w kolko,a jak jej odmowisz to obraza na caly swiat i wojna.
drzewo pociac trzeba to po Tż dzwonili,cos zrobic to po Tż,gdzies pojechac to tak samo. Ale u Nas to dlugo nie trwalo,bo dobitnie zrobilam porzadek z tym. I mamy spokoj. Inaczej nie mielismy zycia. Kilka razy musialam rozmawiac,tlumaczyc i w koncu z nerwami do tego podeszlam i moj maz zrozumial,ze jego miejsce jest przy swojej rodzinie. Ja rozumiem jak ktos jej chory i potrzebuje pomocy. Ale to powinno tez dzialac w druga strone.


moj malutek mnie cudnie kopie od rana.
wczoraj wieczorem moj maz przylozyl glowe do brzuszka i gadal z malym i mowi do niego no chodz tu do taty a maly kopnal
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek

Edytowane przez Anusia479
Czas edycji: 2012-05-25 o 09:30
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:56   #1416
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

CZEŚĆ MAMUSIE!
Ja od rana już się trochę stresuje przed usg połówkowym,mam o 17.15.
Mam nadzieję,że bejbik cały i zdrowy i z nerką wszystko ok.Ten gin ma lepszy sprzęt niż tamten,co byłam 3tyg.temu,więc liczę na piękne zdjęcia i dobre wieści

Colds współczuję tej chorej sytuacji rodzinnejWidać,że Twój tż ma dobre serce,ale nie można się tak ciągle dawać wykorzystywaćtymbar dziej,że to odgrywa się na Waszych relacjach i spokoju malutkiej Meli

śpioszka,ale cuda wyhaczyłaś!piękne

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
A jak miałam (uwaga!) półtora roku to poszłam z 3,5 letnim sąsiadem do parku oddalonego o dwa kilometry. Mama poszła tylko na chwilę do domu, po dwóch minutach wróciła i mnie nie było. A potem wróciliśmy sami z powrotem. Dobrze że się w stawie nie utopiliśmy...
To też niezła agentka z Ciebie byłaJa bym już na miejscu mamy chyba zeszła na zawał...

Idę czytać dalej...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Dzień dobrymy dzisiaj wstaliśmy po 4 .
i oczywiście już slonce swieci,tylko patrzec jak w okna mi bedzie walić.
ciuszki śliczne dziewczynyszał zakupowy

trzymam kciuki za wizytyoby dzidki się pięknie prezentowaly.
Oj to mimo wczorajszego aktywnego dnia synuś nie dał mamie pospaćRanny ptaszek z niego,nie ma co


katarzinka ile Twoja córeczka ma lat?pewnie pisałaś,ale nie pamiętam.
To super była akademia pełna wzruszeń,ja też to lubięUdanego urlopu życzę!a gdzie jedziecie jak można spytać?
__________________



Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy...

Edytowane przez Katee27
Czas edycji: 2012-05-25 o 10:09
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 09:59   #1417
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
O szlak no jak bym wzięła tego brata w obroty to by się dymiło za Nim.
Twoj Tż pozwolił im zdecydowanie na zbyt wiele i zrobili z niego taką służke. Wstrząśnij swoim Tż bo on zasluguje na szacunek,przecieź to jest toksyczne. Ješli Ty mu tego nie pokażesz to on sam raczej sie nie zmieni bo jak widać,nie ma woli do tego.
Mój mąż ma taką toksyczna matke. Ktora ciagle udaje,że jest chora,że cos jej dolega,to ja trzeba do lekarza zawiezc to po recepty itp. I tak w kolko,a jak jej odmowisz to obraza na caly swiat i wojna.
drzewo pociac trzeba to po Tż dzwonili,cos zrobic to po Tż,gdzies pojechac to tak samo. Ale u Nas to dlugo nie trwalo,bo dobitnie zrobilam porzadek z tym. I mamy spokoj. Inaczej nie mielismy zycia. Kilka razy musialam rozmawiac,tlumaczyc i w koncu z nerwami do tego podeszlam i moj maz zrozumial,ze jego miejsce jest przy swojej rodzinie. Ja rozumiem jak ktos jej chory i potrzebuje pomocy. Ale to powinno tez dzialac w druga strone.
Najśmieszniejsze jest to, że mimo, iż TŻa brat ciśnie w Niego wyzwiskami to TŻa mama Go usprawiedliwia 'bo on taki jest' .
Nie przemówisz kobiecie, że nic Go nie usprawiedliwia, nawet Jej tłumaczenie, że On się nie zmieni. Jest dorosły, powinien ponosić konsekwencje za swoje czyny i słowa, i przede wszystkim powinien nauczyć się panować nad sobą, a nie, że każdy będzie zlewał Jego zachowanie i latał za Nim. .
Dla mojego TŻa rodzina jest bardzo ważna, więc gdybym ja chciała zrobić porządek z tym, co się dzieje to pewnie niezła awantura byłaby między nami . Więc póki, co staram się Jemu tłumaczyć. Efekty raz takie, raz takie .
W każdym razie jak coś mi nie pasuje to mówię o tym TŻowi, że np. jeżeli Jego tata jeszcze raz będzie się mnie czepiał to nie ugryzę się w język i powiem swoje. Wtedy po prostu gdy jest podobna sytuacja to TŻ reaguje.
Bo to też tak, że facet kilka dni przychodził, chciał ode mnie buziaki na powitanie, potem z dnia na dzień zaczął się mnie czepiać. Dosłownie o wszystko. A teraz traktuje mnie jak powietrze. Nie wiem czemu .

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Colds współczuję tej chorej sytuacji rodzinnejWidać,że Twój tż ma dobre serce,ale nie można się tak ciągle dawać wykorzystywaćtymbar dziej,że to odgrywa się na Waszych relacjach i spokoju malutkiej Meli
Ma zdecydowanie za dobre serce I to dla każdego .
Dlatego też, przez tą chorą sytuację, zdecydowałam, że nie pójdę tam mieszkać. Nawet jakby mnie siłą ciągnęli. Tzn. będę przedłużać to niemiłosiernie długo, najdłużej jak się da .

Wizyta będzie udana, zobaczysz
__________________

Edytowane przez colds
Czas edycji: 2012-05-25 o 10:01
colds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:00   #1418
anusiaaniaanusia
Rozeznanie
 
Avatar anusiaaniaanusia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 991
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

będę udawać że tego nie czytałam
Niekoniecznie tak musi być Mnie lekarz powiedział, że trzeba tyć regularnie, ale zdarza się, że w tych ostatnich miesiącach przybywa 10 kilo, bo tam dzidziuś rośnie i wymaga

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
dzisiaj przezylam koszmar,nie moge sie pozbierac.
Wyslalam mojego synka na boisko kolo bloku pozbierac trawke dla swinki a on mi uciekl! polecialam za nim i myslalam ze pobiegl za szkole a on wylecial na ulice! szukalo go cale osiedle,myslalam ze umre!!! po chwili policja mi go przyprowadzila bo obok mamy komisariat,maly powiedzial gdzie mieszka i jak sie nazywa. Trwalo to moze wszystko 15 min a mi cale zycie stanelo przed oczami. Czuje sie jak najgorsza matka,ludzie to mnie beda palcami wytykac. Nie moge sie pozbierac,caly czas placze...
Biedna nasza. Dzieci już takie są, że trzeba mieć oczy do okoła głowy. Nie obwiniaj siebie bo takie sytuacje zdarzają się dość często. Trzeba się cieszyć, że nic się nie stało a ludźmi nie ma co się przejmować. Ja też jak byłam mała to się zgubiłam. Weszłam w dość wysokie żyto i straciłam orientacje w którym kierunku wyjść. Błąkałam się przez 4 godziny. Wszyscy mnie szukali, a mamie zginęłam jak plewiła warzywa a ja sobie poszłam. A przyznam, że pilnowała mnie zawsze.

Grosi0603 śliczne te ubranka, a kombinezonik i pajace są prześłiczne

Katee27 ten niebieski polarek jest obłedny, dla małego misiaczka

Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Zakochałam się w tym łóżeczku z krową Mam nadzieję, że jeszcze będą, bo chyba się na nie zdecyduję
http://allegro.pl/new-2012-lozeczko-...356918115.html
To łóżeczko jest śliczne. Też myślałam, żeby to właśnie kupić. Tylko przydałoby mi się do tego przewijak i moskitera. Planuje łóżeczo turystyczne trzymać u mamy i fundować dzieciaczkowi drzemki na dworku

kwartalinka gratuluje drugiej księżniczki

lidka0308 za wizytę kciukasy Daj znać

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34314188]Hel Lejdis!

Ale pedzicie,nie daje rady nadrabiac bo tz w domu i mi nie daje na wizaż wchodzic.

Chciałam ogłosić że wkraczamy dziś z Leosiem w 25 tydzień
Ale ten czas leci.
Ide próbowac podandarbiac,dzis znowu cały dzien mnie nie bedzie wiec jak wroce wieczorem to pewnie znowu kilka stron naskrobiecie[/QUOTE]

Ja też zaczynam 25 tydzień
A nadrobić to rzeczywiście trudno, trochę schodzi, siedze od 8. Jest prawie 11.

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
witam melduje ze dzis rozpoczynam 24 tydzien stawiam wszystkim z tego powodu Picollo
pozniej Was nadrobi teraz szykuje sie na wizyte na 8, prosze o kciuki
i nie piszcie za duzo!!
Gratuluje kolejnego tygodnia.Z tą wizytą to niezafajnie,no ale do poniedziałku niedaleko

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
Tamlin wiem, że pisałaś (pamiętam, że nawet zdjęcie poglądowe z przed porodu wrzucałaś), ale jakoś wydawało mi się, że co jakiś czas tu się pojawia fala paniki na punkcie kilogramów
Oj chyba będziemy marudzić, bo taka natura kobiet. Wy laseczki już wiecie jak to jest, bo po raz drugi w ciązy jesteście a my nowe w temacie, a i tak nie narzekamy tak strasznie od czasu do czasu sobie tak popłaczemy ale absolutnie nie załamujemy się z tego powodu
katarzinka udanego urlopu życze w takim razie, ja też bym gdzieś pojechała, ale do łóżka przykuta jestem

Colds to samo jest u mnie, mój mąż ma brata i ojca, a jego mama i babcia tylko na niego mogą liczyć. Po pracy skopie im ogródek, pokosi trawę itd. Ale nie narzekam, bo już z nim rozmowę przeprowadziłam i jak mu tak lepiej to niech tą godzinkę poświęci. A pamiętaj, że rodziny się nie wybiera i w tej sytuacji Twój tż powinien wykazać postawę asertywną i kilka razy odmówić, bo nie będzie lepiej jak sie lalunia urodzi. Pogadaj z nim i nie zamartwiaj się, bo twój tż wkońcu zrozumie. Ale ty musisz mu w tym pomóc.
__________________
Bartosz 13.09.2012
anusiaaniaanusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:13   #1419
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Colds - z rodziną to zawsze jest jakieś "ale" , życzę dużo siły i spokoju, tylko, że to zawsze denerwuje

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość


katarzinka ile Twoja córeczka ma lat?pewnie pisałaś,ale nie pamiętam.
To super była akademia pełna wzruszeń,ja też to lubięUdanego urlopu życzę!a gdzie jedziecie jak można spytać?
kciuki za połówkowe

a córka we wrześniu skończy 3 lata

Cytat:
Napisane przez anusiaaniaanusia Pokaż wiadomość


Oj chyba będziemy marudzić, bo taka natura kobiet. Wy laseczki już wiecie jak to jest, bo po raz drugi w ciązy jesteście a my nowe w temacie, a i tak nie narzekamy tak strasznie od czasu do czasu sobie tak popłaczemy ale absolutnie nie załamujemy się z tego powodu
katarzinka udanego urlopu życze w takim razie, ja też bym gdzieś pojechała, ale do łóżka przykuta jestem
to dlatego od czasu do czasu Was sprowadzamy na ziemię
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:17   #1420
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Dzień dobry
Jedno popołudnie bez komputera i tyle nadrabiania.
Zaraz lecę nadrabiac... ale dziś nie będzie lepiej, bo zamierzam troszkę ogarnąc mieszkanie i iśc pokorzystac z pięknej pogody. Żal przed kompem kwitnąc.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:23   #1421
Orchid_87
Raczkowanie
 
Avatar Orchid_87
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 52
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cześć i czołem!

Cytat:
Napisane przez lukrecja_25 Pokaż wiadomość
a ja usłyszałam dzisiaj w tesco że piękny mam brzuszek i pięknie wyglądam od obcej kobity jakiejś... stoje sobie myśle a ona idzie i taki ogromny usnmiech i na cały głos " ale piękny cudoooowny brzuszek , bardzo pięknie pani w tej ciąży " na bank obca była ale miłe to
Do mnie się też kobietki w sklepach uśmiechają, miłe to bardzo.

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
dzisiaj przezylam koszmar,nie moge sie pozbierac.
Wyslalam mojego synka na boisko kolo bloku pozbierac trawke dla swinki a on mi uciekl! polecialam za nim i myslalam ze pobiegl za szkole a on wylecial na ulice! szukalo go cale osiedle,myslalam ze umre!!! po chwili policja mi go przyprowadzila bo obok mamy komisariat,maly powiedzial gdzie mieszka i jak sie nazywa. Trwalo to moze wszystko 15 min a mi cale zycie stanelo przed oczami. Czuje sie jak najgorsza matka,ludzie to mnie beda palcami wytykac. Nie moge sie pozbierac,caly czas placze...
Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło.
Ahhh te dzieciaki, to chyba takie ich uroki. Mnie moja mama opowiadała jak byłam mała (może miałam 3-4 latka) i bawiła się ze mną koło domu na ogródku, ogrodzonym, ale poszła mi do domu zrobić coś do piścia i zostawiła mnie samą na 3 minuty i wtedy wsiąkłam. Wołała mnie, obeszła prawie całą wieś a ja sobie grzecznie w piasku za domem grzebałam i ani słówka nie pisnęłam jak mnie wołali... Taki łobuz byłam.


Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Weronika ale Ty chudzinka jesteś,brzuszek super.
Grosio piękne zakupy.A lidlowe bodziaki mam takie same
To jeszcze i ja się Wam pochwale,co zakupiłam ostatnio w lumpku

Śliczne!


Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Zakochałam się w tym łóżeczku z krową Mam nadzieję, że jeszcze będą, bo chyba się na nie zdecyduję
http://allegro.pl/new-2012-lozeczko-...356918115.html
Piękne to łóżeczko!

Cytat:
Napisane przez kwartalinka Pokaż wiadomość
tak sobie dziś podczytuję Wasz wątek
więc nieco nieśmiało postanowiłam się przywitać
bo też jestem (będę) październikową mamą, termin wyznaczony na 18, właśnie zaczynam 20 tydzień

nie obiecuję regularnego pisania bo mam w domu 14 miesięczną pociechę i czasu wolnego niezbyt dużo w związku z tym
a tempo wątku macie niesamowite

w ubiegłym roku przechodziłam ciążę i wszelkie przyjemności z tym związane więc może będę mogła podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami i zaczerpnąć od Was jakieś nowości

widziałam, że dyskutowałyście o wadze
ja bym się nią zbytnio nie przejmowała, w poprzedniej ciąży przybrałam 17 kg, od razu po porodzie miałam 10 kg mniej, a reszta spadła bez zbędnych wysiłków, nawet z nawiązką bo ostatecznie ważyłam o 4 kg mniej niż przed ciążą

wydaje mi się, że najtrudniej zgubić kg z początkowego okresu ciąży, bo dziecko przybiera wtedy stosunkowo najmniej więc matka powinna w miarę proporcjonalnie

w tej chwili mam 20 tydzień i 5 kg na plusie

zaczęłyście też kompletować wyprawki
mnie tym razem to ominie w dużej mierze bo większość rzeczy mam po córeczce a że teraz też będzie dziewczynka to nie muszę zbytnio kombinować

no i twardnienie brzucha było na tapecie
mi się zdarzyło już 2 razy, ginekolog na wizycie ostatniej powiedziała, że od połowy ciąży skurcze Braxtona-Hicksa mogą się już zdarzać

nieco zdziwiona byłam, że już są bo w poprzedniej ciąży miałam dopiero od 7 miesiąca

najważniejsze to czy nie prowadzą do skracania szyjki, jeśli nie to są naturalną pracą macicy przygotowującej się do przyszłego porodu

no to się pomądrzyłam a teraz życzę miłego wieczoru

i jeśli nie macie nic przeciwko będę wpadać co jakiś czas
Witamy serdecznie

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Wiem, że jeszcze inne dziewczyny się interesowały,pisałam dłuuugie wypracowanie, ale TŻ akurat wrócił . Więc musiałam sobie darować, ale tak w skrócie
Teściu od lutego jest na zwolnieniu. Ma coś z nogą, rzucił się na psa, wielki treser się znalazł . Na święta Wielkanocne NA WŁASNE ŻĄDANIE został w szpitalu.. Codziennie ktoś musiał do Niego jeździć, z reguły był to TŻ, mimo, iż w domu u Niego jeszcze mamka, brat TŻa. A do szpitala było 50km w jedną stronę!
Najprawdopodobniej facet będzie jeszcze ponad miesiąc na zwolnieniu.
A ma wymagania aby TŻ codziennie Go odwiedzał. Gdzie przecież my też mamy własne życie. I wiecie, gdyby było jeszcze o czym rozmawiać.. Albo by chociaż z Nami do kawy usiadł jak przychodzimy. To nie . Siedzimy z reguły sami, pijemy kawe sami, oglądamy filmy sami. No i oczywiście Jemu źle gdy jeden dzień nie przyjdziemy, foch i koniec gadania. Czemu? Bo nie przyszliśmy
Oprócz tego TŻ ma niezbyt dobre układy z bratem. Nigdy super się nie dogadywali, TŻa brat najpierw mówi - potem myśli. Już nie raz tym sposobem uraził mnie czy też TŻa. .
No, ale nie o tym. TŻ nie umie powiedzieć 'nie', mimo ciągłych wyzwisk.
W chwili obecnej TŻa brat jest na delegacji, w Turcji. W domu ma własny interes. Po prosił TŻa o pomoc. Owszem, czemu nie?
Tylko, że zlecenie pomocy wyglądało tak, że w drodze na lotnisko TŻ musiał notować, co ma zrobić, bo wcześniej niby czasu nie mieli .
Trudno.
TŻ miał wszystko ponotowane, wiele spraw do załatwienia w Poznaniu. Więc w drodze do lekarza, wyjechaliśmy 3,5h wcześniej aby podrzucić każdemu wszystko. Niby wszystko każdy wiedział, TŻ miał wytłumaczone gdzie, co i jak.
W rezultacie prawie nie zdążyliśmy do lekarza, bo nikt o niczym nie wiedział, wszystko było w zupełnie innych miejscach! Myślałam, że szlag mnie trafi. .
Najśmieszniejsze jest również to, że TŻ ma wiele rzeczy wysłać/odebrać, ale Jego kochany braciszek zapomniał zostawić Mu pieniędzy . Z racji tego musimy wyłożyć z naszych kieszeni, a nie są to tanie sprawy.
Dalej.. Znając życie i brata TŻa, gdy wróci z delegacji, to będzie przeklinał TŻa, że coś tam nie jest załatwione, że nikt Mu nie chce pomóc, każdy się na Niego wypina, że każdy na kase czeka - stałe teksty. Gdzie TŻ pomaga Mu w prowadzeniu firmy, w sumie od początku Jej istnienia, był czas, że siedział tam od rana do późnej nocy, a nie dostał złamanego grosza za pomoc. Zresztą, nam nawet o pieniądze nie chodzi.. Ale sam fakt, że później tak głupio pieprzy.
Oprócz tego, gdy przyjechaliśmy, i TŻ żalił się matce na zaistniałą sytuacje, to tylko słyszeliśmy, że 'ja go nie bronie, aleeeee' .
I taka była odpowiedź na każde słowo TŻa, więc pewnie, że Go nie broniła .

No i co jeszcze.. Czujcie blusa, że w tamtym domu jest dwóch mężczyzn, a żaden nie może np. przyciąć żywopłotu albo np. TŻ jest specjalnie ściągany aby gotował obiad dla rodziny, bo im się nie chce albo nie mają czasu. Śmiałam się swego czasu, że nawet gdybyśmy mieszkali 500km od naszej miejscowości to i tak TŻ musiał, by codziennie tam jeździć .
Dziwna sytuacja rodzinna... Dobrze, że trzymasz stronę TŻ i nie naciskasz na niego, bo to pewnie by pogorszyło sprawę, czasem trudno jest wyrwać się z takiej toksycznej więzi, myślę, że powinno to następować małymi kroczkami. Ważne jest, żebyś w miarę możliwości wspierała i pomagała TŻ, będzie mu prościej a i może w końcu podejmie decyzję i porozmawia z rodzinką i może dojdą do porozumienia.

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34314188]Hel Lejdis!

Ale pedzicie,nie daje rady nadrabiac bo tz w domu i mi nie daje na wizaż wchodzic.

Chciałam ogłosić że wkraczamy dziś z Leosiem w 25 tydzień
Ale ten czas leci.
Ide próbowac podandarbiac,dzis znowu cały dzien mnie nie bedzie wiec jak wroce wieczorem to pewnie znowu kilka stron naskrobiecie[/QUOTE]

Gratuluję rozpoczętego tygodnia

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
witam melduje ze dzis rozpoczynam 24 tydzien stawiam wszystkim z tego powodu Picollo
pozniej Was nadrobi teraz szykuje sie na wizyte na 8, prosze o kciuki
i nie piszcie za duzo!!
Wasze zdrowie

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
I będzie się pojawiała do samych porodów

Czy któraś kupiła w Lidlu pieluchy?????????????
Ja kupiła, niestety tylko jedną paczkę tych białych, bo tylko tyle zostało. Cienkie i ale dosyć przyjemne w dotyku.


No kupiłam jeszcze w Lidlu te bodziaki, jedne z długim, drugie z krótkim rękawem, termometr, dla siebie tunikę i leginsy - jestem zadowolona, za taką cenę to nawet koło domu dobre - moim zdaniem


Odkryłam wczoraj u siebie cudowny sklepik dla dzieciaczków, no i kupiłam pajaca i śpioszki z kaftanikiem wszystko welurkowe, takie cieplejsze na późniejszą jesień bo w rozmiarze 62, zaraz wstawię zdjęcia
__________________
Marcelek
Orchid_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:28   #1422
Orchid_87
Raczkowanie
 
Avatar Orchid_87
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 52
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

A oto i moje zdobycze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 25052012679.jpg (140,7 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 25052012677.jpg (143,6 KB, 22 załadowań)
__________________
Marcelek
Orchid_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:43   #1423
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Katarzinka to ja już dzisiaj życze Wam udanego wypoczynku
a co do następnej części to jak będą pisaly w takim tempie to na pewno jeszcze kilka czesci Nas czeka.
u Nas cieplutko jak cholerka licze chociaź na jakiś wiatr
to zapraszam do mnie u mnie chlodno i wiaterek
a na dodatek juz mam czeresnie
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:44   #1424
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cześć
Ale mi dzisiaj bejbik szturcha
Pchła mała a kręci się jakby co najmniej 3 ich tam była

Cytat:
Napisane przez Grosi0603 Pokaż wiadomość
Widziałam ,że pisałyście o kilogramach ..ehh ja już nic nie mówie..dzisiaj zaczełam 24 tydzień a już jestem 8+ kg ;/ ale to dlatego,że nie umie sobie niczego odmówić tzn "słodkiego" koniec świata dzień bez czekolady dzień stracony ale postanowiłam,że biore się za siebie i daje na luuz bo jak tak dalej mi będzie dobrze szło to będę mieć +30 a tego bym nie chciała,żeby mi to zostało po ciąży chodz wiadomo,że cycuchy i cała reszta też waży trochę.Dzisiaj parę rzeczy nowych zakupionych i lidlowych i parę innych Dodaję by sie pochwalić
Super zakupki

Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Zakochałam się w tym łóżeczku z krową Mam nadzieję, że jeszcze będą, bo chyba się na nie zdecyduję
http://allegro.pl/new-2012-lozeczko-...356918115.html
Cudne

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Wiem, że jeszcze inne dziewczyny się interesowały,pisałam dłuuugie wypracowanie, ale TŻ akurat wrócił . Więc musiałam sobie darować, ale tak w skrócie
Teściu od lutego jest na zwolnieniu. Ma coś z nogą, rzucił się na psa, wielki treser się znalazł . Na święta Wielkanocne NA WŁASNE ŻĄDANIE został w szpitalu.. Codziennie ktoś musiał do Niego jeździć, z reguły był to TŻ, mimo, iż w domu u Niego jeszcze mamka, brat TŻa. A do szpitala było 50km w jedną stronę!
Najprawdopodobniej facet będzie jeszcze ponad miesiąc na zwolnieniu.
A ma wymagania aby TŻ codziennie Go odwiedzał. Gdzie przecież my też mamy własne życie. I wiecie, gdyby było jeszcze o czym rozmawiać.. Albo by chociaż z Nami do kawy usiadł jak przychodzimy. To nie . Siedzimy z reguły sami, pijemy kawe sami, oglądamy filmy sami. No i oczywiście Jemu źle gdy jeden dzień nie przyjdziemy, foch i koniec gadania. Czemu? Bo nie przyszliśmy
Oprócz tego TŻ ma niezbyt dobre układy z bratem. Nigdy super się nie dogadywali, TŻa brat najpierw mówi - potem myśli. Już nie raz tym sposobem uraził mnie czy też TŻa. .
No, ale nie o tym. TŻ nie umie powiedzieć 'nie', mimo ciągłych wyzwisk.
W chwili obecnej TŻa brat jest na delegacji, w Turcji. W domu ma własny interes. Po prosił TŻa o pomoc. Owszem, czemu nie?
Tylko, że zlecenie pomocy wyglądało tak, że w drodze na lotnisko TŻ musiał notować, co ma zrobić, bo wcześniej niby czasu nie mieli .
Trudno.
TŻ miał wszystko ponotowane, wiele spraw do załatwienia w Poznaniu. Więc w drodze do lekarza, wyjechaliśmy 3,5h wcześniej aby podrzucić każdemu wszystko. Niby wszystko każdy wiedział, TŻ miał wytłumaczone gdzie, co i jak.
W rezultacie prawie nie zdążyliśmy do lekarza, bo nikt o niczym nie wiedział, wszystko było w zupełnie innych miejscach! Myślałam, że szlag mnie trafi. .
Najśmieszniejsze jest również to, że TŻ ma wiele rzeczy wysłać/odebrać, ale Jego kochany braciszek zapomniał zostawić Mu pieniędzy . Z racji tego musimy wyłożyć z naszych kieszeni, a nie są to tanie sprawy.
Dalej.. Znając życie i brata TŻa, gdy wróci z delegacji, to będzie przeklinał TŻa, że coś tam nie jest załatwione, że nikt Mu nie chce pomóc, każdy się na Niego wypina, że każdy na kase czeka - stałe teksty. Gdzie TŻ pomaga Mu w prowadzeniu firmy, w sumie od początku Jej istnienia, był czas, że siedział tam od rana do późnej nocy, a nie dostał złamanego grosza za pomoc. Zresztą, nam nawet o pieniądze nie chodzi.. Ale sam fakt, że później tak głupio pieprzy.
Oprócz tego, gdy przyjechaliśmy, i TŻ żalił się matce na zaistniałą sytuacje, to tylko słyszeliśmy, że 'ja go nie bronie, aleeeee'
I taka była odpowiedź na każde słowo TŻa, więc pewnie, że Go nie broniła

No i co jeszcze.. Czujcie blusa, że w tamtym domu jest dwóch mężczyzn, a żaden nie może np. przyciąć żywopłotu albo np. TŻ jest specjalnie ściągany aby gotował obiad dla rodziny, bo im się nie chce albo nie mają czasu. Śmiałam się swego czasu, że nawet gdybyśmy mieszkali 500km od naszej miejscowości to i tak TŻ musiał, by codziennie tam jeździć .


No nie za fajna sytuacja ale niestety jak sobie twój tżt raz pozwolił tak będą go już wykorzystywać musi się postawić to chyba jedyne wyjście z sytuacji

Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość

Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość
A to moje dotychczasowe zdobycze. I uwierzcie,ze zadna z tych rzeczy nie kosztowala wiecej niz 2 funty (czyli 10zl) Wiekszosc rzeczy uzywana,ale w idealnym stanie, i to naprawde dobrych firm typu Gap, Mothercare itp.
Wow super zakupy i to za taką cenę??

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34314188]Hel Lejdis!

Ale pedzicie,nie daje rady nadrabiac bo tz w domu i mi nie daje na wizaż wchodzic.

Chciałam ogłosić że wkraczamy dziś z Leosiem w 25 tydzień
Ale ten czas leci.
Ide próbowac podandarbiac,dzis znowu cały dzien mnie nie bedzie wiec jak wroce wieczorem to pewnie znowu kilka stron naskrobiecie[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
witam melduje ze dzis rozpoczynam 24 tydzien stawiam wszystkim z tego powodu Picollo
pozniej Was nadrobi teraz szykuje sie na wizyte na 8, prosze o kciuki
i nie piszcie za duzo!!



Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
to zapraszam do mnie u mnie chlodno i wiaterek
a na dodatek juz mam czeresnie
Ja też już mam czereśnie tylko muszę tżta zatrudnić bo najczerwieńsze są na samym czubeczku

Edytowane przez monarika
Czas edycji: 2012-05-25 o 10:48
monarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 10:56   #1425
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

[QUOTE

Ja też już mam czereśnie tylko muszę tżta zatrudnić bo najczerwieńsze są na samym czubeczku [/QUOTE]


no własnie a w naszym stanie na drzewo sie nie wdrapiemy

gratulacje rozpoczetych tygodni
trzymam kciuki za wizyty ja jadę w poniedziałek
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:04   #1426
spioszka
Raczkowanie
 
Avatar spioszka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Londyn/Brodnica
Wiadomości: 397
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Ale goraco, o matuchno! 11 rano a juz 22 stopnie ;-)
Zapowiada sie ciezki dzien, 3 godzinny kurs w pracy, potem przerwa na lunch (czyt. zakupy) i o 6-stej do domku, gotowac na Tz-ta urodziny. A jutro, o lepiej nie bede pisac....
Aaaa wstawilam foty na maila.
__________________
Moj robaszek


5 cykl staran
ostatnia@-29/11/11
http://enpr.pl/1837
spioszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:08   #1427
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość

A to moje dotychczasowe zdobycze. I uwierzcie,ze zadna z tych rzeczy nie kosztowala wiecej niz 2 funty (czyli 10zl) Wiekszosc rzeczy uzywana,ale w idealnym stanie, i to naprawde dobrych firm typu Gap, Mothercare itp.
Jakie śliczności.

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
gratulacje rozpoczetych tygodni
trzymam kciuki za wizyty ja jadę w poniedziałek
Ja też mam w poniedziałek, nie mogę się doczekać.

Colds może to nie aż taka sytuacja, jak z rodziną Twojego TŻ, ale mnie też drażni brat mojego TŻta... Chłop ma ponad 40 lat, mieszka nadal z rodzicami, a na dodatek nic nie robi w domu. Przyjedzie z pracy, wyjdzie na piwo, wróci i ma wszystko postawione pod nos. Jakiś czas temu wyprowadziła mnie z równowagi sytuacja, jak mąż siedział u teściów do 21 i skręcał szafki nowe do łazienki... tak jakby ten stary koń, jego brat nie mógł tego zrobic ! teściom nie mam tego za złe, bo teśc ma 80 lat i wiadomo, że wszystkiego już sam nie zrobi, ale szwagier mógłby ruszyc tyłek i pomóc a nie wszystko zrzucac na mojego TŻ. Do tego mieszkamy 2 ulice dalej, więc mają nas pod nosem w razie czego. Z tym, że mój mąż nie dał zrobic z siebie chłopca na posyłki, pomoże owszem ale wtedy, kiedy to jest konieczne, sama też chętnie im pomagam... tylko denerwuje mnie szwagier, ale cóż prawda jest taka że to teściowa go tak przyzwyczaiła do wygody. Aż się dziwię, jak to możliwe że on i mój mąż to bracia, a są tak różni.
No i tak jak piszą dziewczyny, Twój TŻ musi to sam z nimi załatwic i postawic się, bo będzie tylko gorzej...
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:27   #1428
karolluki
Raczkowanie
 
Avatar karolluki
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 366
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Boję się właśnie tego, że będzie dziecko, będzie trzeba pomóc, a On pojedzie do domu, bo tam będzie trzeba np. ściąć żywopłot albo cokolwiek innego.
Zimą była sytuacja, że teściu był w szpitalu. Śnieg napadał, w domu została matka i brat TŻa. Ale oczywiście TŻ musiał odśnieżać ich podjazd. . Nie mam na myśli tego, że miałaby robić to matka, ale brat dlaczego nie? W wielu sprawach staram Mu się pomóc, żeby się nie zamęczył, ale to nie znaczy, że mi się coś podoba - i dobrze o tym wie. Tylko co z tego skoro do Niego nie dociera?


Dlatego nic Mu nie narzucam, nie mówię, że ma wszystko nagle rzucić w pieruny.
Rozmawiamy o tym z czym przeginają, tłumacze Mu, że nie ma dać z siebie zrobić popychadła (np. sytuacje z bratem ), że ma mieć swoje zdanie i nie dać się po prostu. Jest dorosłym facetem z własnym życiem. Życiem, w którym ważna jest rodzina, ale ta rodzinna powinna też zacząć szanować to, że On sobie układa życie.
Przykro mi, że często z racji, iż tam coś poszło nie tak (choćby droga do lekarza, gdzie byśmy się spóźnili) całe emocje zostają między Nami. I to między Nami wtedy dochodzi do spięcia.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------






Udanego urlopu!


Piękne

Przerabiałam to samo ze swoim mężem, wiem że jemu też było ciężko odmówić rodzince pomocy, bo oni od razu strzelali fochy jak powiedział że nie przyjedzie pomóc bo nie ma czasu Ale odmówił raz, drugi, a teraz jak czegoś potrzebują to dzwonią, pytają czy ma czas i czy ewentualnie by pomógł, a nie tak jak było dawniej że praktycznie mu rozkazywali
I teraz mąż sam mi przyznaje rację że mieli go za takie popychadło, a on tego nie widział. Mam nadzieję że twój Tż też w końcu przejrzy na oczy i zobaczy bezsens tej sytuacji
Musisz z nim pogadać, ale wszystko małymi kroczkami, na spokojnie, przecież jak raz im nie pomoże to świat się nie zawali
karolluki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:27   #1429
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Ja już w domku, mamusia puściła do domu ☠☠☠☠iszon, czyt. moja siostra zabrała Paulę do babci więc ogarnę mieszkanie i jakiś obiad skombinuję.
Cytat:
Napisane przez Orchid_87 Pokaż wiadomość
A oto i moje zdobycze
Śliczne

Cytat:
Napisane przez monarika Pokaż wiadomość
Ja też już mam czereśnie tylko muszę tżta zatrudnić bo najczerwieńsze są na samym czubeczku
U mnie nawet na rynku jeszcze nie ma, a taką chcicę na nie mam.

Zajechałam do Lidla. Kupiłam jednak ten termometr, zobaczę co to za cudo. Pieluchy szmatki, to nie brałam, a reszty nie chciałam.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-25, 11:30   #1430
karolluki
Raczkowanie
 
Avatar karolluki
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 366
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
I będzie się pojawiała do samych porodów

Czy któraś kupiła w Lidlu pieluchy?????????????
Zastanawiałam się ale nie kupiłam, bo za 15 zł, 3 sztuki to mi się wydawało trochę drogo, a jakość raczej taka normalna Na allegro takie kolorowe pieluchy od 2,50 za sztukę są.


Ale ładne nowe fotki brzuszków na mailu, ja się jutro sfotografuję bo idziemy na wesele to się wam zaprezentuję w całej okazałości w mojej kiecce

Edytowane przez karolluki
Czas edycji: 2012-05-25 o 11:41
karolluki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:48   #1431
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

własnie zjadłam prawie kilo lodow
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 11:53   #1432
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
to zapraszam do mnie u mnie chlodno i wiaterek
a na dodatek juz mam czeresnie
oo jjaaa!!!!!!!!!!!! swoje masz???!!! sprzedaj, sprzedaj ja z Twoich okolic bo z Kraśnika a będę w poniedziałek w LBN u doktorka
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:03   #1433
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez karolluki Pokaż wiadomość
Ale ładne nowe fotki brzuszków na mailu, ja się jutro sfotografuję bo idziemy na wesele to się wam zaprezentuję w całej okazałości w mojej kiecce
Też widziałam te cudne brzuchy Ja za tydzień idę na wesele, więc wtedy nową sesję pstryknę.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:05   #1434
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

To i ja wrzuciłam swego brzuchola wielkiego i dopiero widze jakie mam lustro upierdzielone
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:11   #1435
Orchid_87
Raczkowanie
 
Avatar Orchid_87
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 52
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
własnie zjadłam prawie kilo lodow

Mniam

A ja idę robić obiadek, ziemniaczki pieczone

Akurat teraz jak złapałam wenę do pisania to muszę iść robić obiadek... Ehhh... Chyba nigdy nie skończę tej pracy

No a na dzisiaj to już się odmeldowuję, bez odbioru, będę jutro... nie jutro nie będę bo to sobota, będę dopiero w... poniedziałek... nie w poniedziałek jadę na badania prenatalne a potem do gin po L4, we wtorek na badania... upsss... chyba będę dopiero w środę... Ale będę miała nadrabiania

No to pa Mamuśki
__________________
Marcelek
Orchid_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:14   #1436
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez Sojka1990 Pokaż wiadomość
oo jjaaa!!!!!!!!!!!! swoje masz???!!! sprzedaj, sprzedaj ja z Twoich okolic bo z Kraśnika a będę w poniedziałek w LBN u doktorka
o ja tez bede w poniedziałek u doktorka
swoje tylko juz szpaki sie dowiedziały o nich

a to prawda ze nie wolno jesc czeresni w ciazy???
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian

Edytowane przez kajaja
Czas edycji: 2012-05-25 o 12:15
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:17   #1437
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
o ja tez bede w poniedziałek u doktorka
swoje tylko juz szpaki sie dowiedziały o nich

a to prawda ze nie wolno jesc czeresni w ciazy???
a kto prowadzi ciąże jeśli można zapytać

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

niby się nie powinno ogólnie pestkowych jeść, ale wiadomo- niczego nie powinno się jeść w nadmiarze ale jak mam ochotę to jem- widocznie tego dzidzia właśnie chce jeśli mi ślinka ucieka na samą myśl
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-25, 12:20   #1438
spioszka
Raczkowanie
 
Avatar spioszka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Londyn/Brodnica
Wiadomości: 397
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Sojka ale Ty chudziutka jestes! Tylko pozazdroscic
__________________
Moj robaszek


5 cykl staran
ostatnia@-29/11/11
http://enpr.pl/1837
spioszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:21   #1439
elena_100
Wtajemniczenie
 
Avatar elena_100
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ

Jak mi się nic nie chce

U mnie to samo z TŻ i jego bratem. To znaczy ja nie mam nic do tego, że im pomaga bo teściu też nam pomaga, a zresztą mam tak z domu wyniesione.

Ale taki szwagier np. to się wogóle w domu nie pokazuje, nawet teściowej nie przyjedzie pomidorów podlać jak np. ma wolne a ona potrzebowałaby gdzieś jechać, a ona dla niego w domu pokój trzymie. Jest piętro, mogliby nam go dać, ale nie. My musimy robić poddasze bo szwagier też musi mieć swoje miejsce. Szczegół, że nigdy nie zostaje na noc, a nawet jak mu się zdarzy to śpi na dole w gościnnym. Dlatego potem nam zostanie chałpa z partetrem i dwoma piętrami.
__________________

elena_100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-25, 12:21   #1440
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Brzuchy coraz większe mamy, dzieci kopią, my klikamy :) Mamy wrzesień-październ


wracam z myślą że 10 stron do nadrobienia a tu zaledwie dwie no gdzie Wy się podziewacie co ?????
Byłam na cmentarzu wszystko zrobiłam i mamcia ma pięknie ... jeszcze sis jutro dokończy sadzenie kwiatów wychodzę już sobie przez bramę (cmentarz jest przy kościele) idzie jakaś pani i się do mnie uśmiecha to ja uśmiechnęłam się do niej a ona do mnie będzie pani miała śliczną córeczkę - w szoku byłam bo kobitki nie znam, pierwszy raz na oczy ją widzę a ona wie że Adunia będzie ... szok !!!


Choco - gratuluję 25 tygodnia
Niegrzeczna - gratuluję 24 tygodnia i kciuki za wizytę trzymam ! i już doczytałam że klamkę była ehhh .. do poniedziałku już niedaleko

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Konczi tylko się nie przmęczaj i uważaj na siebie
ja jutro jade na grób Taty,mam czwórke rodzeństwa a nigdy nie ma komu pojechać.


Aniu ja na spokojnie sobie wszystko zrobiłam ... siostra jutro ma posadzić jeszcze pelargonie i będzie już pięknie mamcia miała na swoje święto ... dzisiaj nie było takiego upału znaczy się przyjemny wiaterek był to dało się porobić
ehh z rodzeństwem tak jest każdy zabiegany jest ... ja w tajemnicy przed siostrą pojechałam bo by mi się oberwało a też chciałam coś od siebie dać na ten wyjątkowy dzień


katarzinka ehh musiało być uroczo w żłobku ... a co do wagi to ja też nie panikuję no cóż później będę się męczyć na dukanie i życzę Wam z córcią udanego urlopu i oby mąż szybko dojechał

tamlin zdrówka dla Pauli wczoraj tak miło w jeziorku a dzisiaj proszę ....

anusiaaniaanusia - dobrze że zdecydowałaś się na chwilową przeprowadzkę u mamy będziesz leżała i będą Cię mieli na oku - i odpoczywaj



Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość
Konczi, ja bardzo lubię spędzać ten czas, dla mnie to żaden problem tam iść, posiedzieć. Tylko jeżeli On uważa, że codzienne odwiedziny to TŻa OBOWIĄZEK, a potem ma nas centralnie w to nie rozumiem po co mamy tam siedzieć? Dobrze, możemy. Sami dla siebie. Ale też od czasu do czasu zdarza się, że mamy inne plany, więc nie damy rady odwiedzić. I wtedy zaczyna się hałas..

hmm wiesz ja nie wiem ale np mój tatusiek też jak przyjeżdżamy to posiedzi z nami pogaworzymy sobie i ewakuuje się do swego pokoju po czym jak się zbieramy to wielce zdziwiony że już ... ale kocham go nad życie i wiem że on dobrze się czuje jak my po prostu w domu jesteśmy .. bo to rodzinny dom i zawsze nas tam było pełno ... ale nie jesteśmy u niego codziennie i rozumie to ... za to przez tel rozmawiamy kilka razy dziennie i tego się nie da ograniczyć ale nie odbieram tego jako obowiązek


Katee27 trzymam kciuki za połóweczkowe wszystko będzie dobrze

a i byłam dzisiaj u tatuśka i sis na obiadku nakarmili mnie rybką pycha była i .. siostra pokazała mi ciuszki które zakupiła będąc na urlipie w kwietniu .. wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy na 100% że będzie córunia więc wybierała dość naturalne kolorki chociaż ... chociaż i niebieskie też są ale nasza córka w niebieskim tez będzie śmigać ...
to się chwalę co nasza chrzestna swej niuni zapodała na wypraweczkę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 201205251899.jpg (153,8 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 201205251900.jpg (133,2 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 201205251901.jpg (154,2 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 201205251902.jpg (132,2 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 201205251903.jpg (144,6 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 201205251904.jpg (144,3 KB, 32 załadowań)
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.