Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mieszkań. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-12, 09:40   #121
Angel28
Rozeznanie
 
Avatar Angel28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 720
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

podbijam
Angel28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-12, 18:50   #122
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Chyba skończyły się historie, a szkoda
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 19:12   #123
CassSunstar
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Czytam tak Wasze opowiesci i tez postanowilam podzielic sie z wami moja historia. Od 2006 przebywam w Hiszpanii. Jak przyjechalismy (z mezem) mieszkalismy w wynajetym przez jego kolege mieszkaniu. 4pokoje kuchnia lazienka. Placilismy 180 euros miesiecznie +oplaty. Mieszkanie w starym domu bez warunkow do jakich bylam przyzwyczajona w Polsce. Mala wanienka umywalka kibelek. W kuchni jedynie kuchenka gazowa na dwa palniki (butle kupowalismy sami za ok 12 euros wystarczalo na ok 6 miesiecy), w kuchni nie bylo ani szafek ani niczego gdzie moglabym pochowac rzeczy jak maka makaron etc. Dopiero po jakims czasie kolezanka zmieniala kuchnie i podarowala nam szafki kuchenne :| Nie bylo tv, telefonu nic a nic. Sami zalozylismy telefon by moc korzystac z neta, tv mial kolega jakos bylo niestety nadeszla hiszpanska zima (temp max -6C) i w domu mimo ze kaloryfery grzaly bylo bardzo zimno ok 15 stopni !!! Dom byl z kamienia sciany grubosci ok 2 metrow nie izolowane!!! Szok zimno i wilgotno. Zima byl problem z woda ciepla trzeba bylo przykrecac kaloryfery i nastawiac piec na 90 C (piec na rope) zeby jakos ta woda ciepla leciala. Okna mielismy jak to sie mowi starsze niz wegiel wiec wiatr szalal a co gorsze mieszkanie bylo tak nisko ze w oknie widzialo sie nogi przechodniow po roku wdarl sie grzyb cale sciany byly czarne nie moglam nic z tym zrobic nie dosc ze grzyb to jeszcze sciany pocily sie i trzeba bylo zawsze rano je wycierac !! Latem w mieszkaniu mialam zawsze pelno mrowek pamietam jak raz ukruszylo sie kawalek sciany ja patrze a z niej wypadly mrowki pewnie sobie gniazdko w scianie uwily heh.
Jednak zadnych problemow nie bylo ze strony wlascicieli, po prostu zaoferowali koledze co mieli on sie zgodzil i wynajal zagrzybiala chatke z kamienia Wlasciciele bardzo mili ludzie nawet nie chcieli wchodzic do mieszkania uwazali ze jak nam je wynajmuja to pod nasza nieobecnosc nie wchodza zawsze z nimi mozna bylo wszystko uzgodnic dogadac sie. Nie bylo problemu jak zalegalismy z placeniem bo wiecie jak jest raz sie ma kase raz nie oni to rozumieli.
Niedawno kupilismy wlasne M i w koncu mam warunki o jakich marzylam przez ostatnie 4 lata, dopiero w momencie wyprowadzki wlasciciele zauwazyli grzyb i inne niedoskonalosci i odnowili ta chatke z kamienia. Ale ja nabawilam sie prze ta wilgoc kaszlu ktorego nie moge sie pozbyc Pozdrowionka
CassSunstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 21:36   #124
MalinowaJulia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 185
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez CassSunstar Pokaż wiadomość
Czytam tak Wasze opowiesci i tez postanowilam podzielic sie z wami moja historia. Od 2006 przebywam w Hiszpanii. Jak przyjechalismy (z mezem) mieszkalismy w wynajetym przez jego kolege mieszkaniu. 4pokoje kuchnia lazienka. Placilismy 180 euros miesiecznie +oplaty. Mieszkanie w starym domu bez warunkow do jakich bylam przyzwyczajona w Polsce. Mala wanienka umywalka kibelek. W kuchni jedynie kuchenka gazowa na dwa palniki (butle kupowalismy sami za ok 12 euros wystarczalo na ok 6 miesiecy), w kuchni nie bylo ani szafek ani niczego gdzie moglabym pochowac rzeczy jak maka makaron etc. Dopiero po jakims czasie kolezanka zmieniala kuchnie i podarowala nam szafki kuchenne :| Nie bylo tv, telefonu nic a nic. Sami zalozylismy telefon by moc korzystac z neta, tv mial kolega jakos bylo niestety nadeszla hiszpanska zima (temp max -6C) i w domu mimo ze kaloryfery grzaly bylo bardzo zimno ok 15 stopni !!! Dom byl z kamienia sciany grubosci ok 2 metrow nie izolowane!!! Szok zimno i wilgotno. Zima byl problem z woda ciepla trzeba bylo przykrecac kaloryfery i nastawiac piec na 90 C (piec na rope) zeby jakos ta woda ciepla leciala. Okna mielismy jak to sie mowi starsze niz wegiel wiec wiatr szalal a co gorsze mieszkanie bylo tak nisko ze w oknie widzialo sie nogi przechodniow po roku wdarl sie grzyb cale sciany byly czarne nie moglam nic z tym zrobic nie dosc ze grzyb to jeszcze sciany pocily sie i trzeba bylo zawsze rano je wycierac !! Latem w mieszkaniu mialam zawsze pelno mrowek pamietam jak raz ukruszylo sie kawalek sciany ja patrze a z niej wypadly mrowki pewnie sobie gniazdko w scianie uwily heh.
Jednak zadnych problemow nie bylo ze strony wlascicieli, po prostu zaoferowali koledze co mieli on sie zgodzil i wynajal zagrzybiala chatke z kamienia Wlasciciele bardzo mili ludzie nawet nie chcieli wchodzic do mieszkania uwazali ze jak nam je wynajmuja to pod nasza nieobecnosc nie wchodza zawsze z nimi mozna bylo wszystko uzgodnic dogadac sie. Nie bylo problemu jak zalegalismy z placeniem bo wiecie jak jest raz sie ma kase raz nie oni to rozumieli.
Niedawno kupilismy wlasne M i w koncu mam warunki o jakich marzylam przez ostatnie 4 lata, dopiero w momencie wyprowadzki wlasciciele zauwazyli grzyb i inne niedoskonalosci i odnowili ta chatke z kamienia. Ale ja nabawilam sie prze ta wilgoc kaszlu ktorego nie moge sie pozbyc Pozdrowionka
To nie mogliście poszukać czegoś innego, tylko się kisiliście w tej chatce ? ;O Podziwiam, ale nie wiem czy wytrwałość czy totalną głupotę.
MalinowaJulia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 21:41   #125
Hortencja
Zadomowienie
 
Avatar Hortencja
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Raczej to drugie, zważając na to, że życie w zagrzybiałym mieszkaniu powoduje wiele niebezpiecznych chorób układu oddechowego.
__________________

2 more months...
Hortencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-11, 21:42   #126
Tygrysiak
Rozeznanie
 
Avatar Tygrysiak
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

niektóre wasze historie porażają, jak ja się cieszę że miałam świetnych wynajmujących natomiast raz trafiłam na takich współlokatorów że też byliby godni opisania jest wątek o wspóllokatorach z piekła rodem?
__________________

Tygrysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-02, 09:39   #127
la beaute
Zakorzenienie
 
Avatar la beaute
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

niektóre historie są przerażające
__________________
la beaute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-02, 13:57   #128
happy777
Przyczajenie
 
Avatar happy777
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 22
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Oj, przypomniałyście mi stare czasy, muszę wam opowiedzieć. Moje pierwsze lokum na studiach, wynajęłyśmy w 5 dziewczyn piętro w domu w dzielnicy willowej. Na początku oczywiście wszystko ok, dość szybko zaczęły się jednak komentarze na temat kąpieli - ilości wody i późnej pory. Później światła w nocy. Po tym jak pierwszy raz odwiedzili nas koledzy (oczywiście w dzień), jakieś dziwne wykłady na temat moralności, ale pomyślałyśmy, ok, niech sobie babka zrzędzi. Po jakimś czasie okazało się, że pani jest świadkiem Jehowy i jej próby nawracania zaczęły nas trochę niepokoić. Jakieś dziwne teksty o Marii z wężami w głowie i inne. Skończyło się po 4-5 miesiącach, pewnej nocy, pani dostała furii, kazała nam w zimie w nocy się wynosić, grożąc cytuję: Wyp... stąd k... natychmiast, bo jak nie to mój mąż was wszystkie pozabija, a on już zarąbał człowieka siekierą". Dodam że byłyśmy wtedy bardzo grzecznymi, początkującymi studentkami. Spakowałyśmy się i czekałyśmy przerażone na pierwszy poranny autobus, na co nam łaskawie pozwoliła, jak jej atak minął. Może mogłyśmy wezwać policję, ale toby zmieniło tylko tyle, że noc spędziłybyśmy na komisariacie. Zresztą przeczuwałyśmy, że kobieta jest chora psychicznie. Do dziś mam taką nadzieję, bo w przeciwnym wypadku mieszkałam pod jednym dachem z mordercą.
Potem wynajęłyśmy samodzielne mieszkanie w centrum miasta i było ok.
happy777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-02, 15:51   #129
happys
Zadomowienie
 
Avatar happys
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 148
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

też chętnie poczytuję
happys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 16:56   #130
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

podbijam wątek,może jakieś świeże studentki mogą się wypowiedzieć?
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 18:18   #131
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez happy777 Pokaż wiadomość
Oj, przypomniałyście mi stare czasy, muszę wam opowiedzieć. Moje pierwsze lokum na studiach, wynajęłyśmy w 5 dziewczyn piętro w domu w dzielnicy willowej. Na początku oczywiście wszystko ok, dość szybko zaczęły się jednak komentarze na temat kąpieli - ilości wody i późnej pory. Później światła w nocy. Po tym jak pierwszy raz odwiedzili nas koledzy (oczywiście w dzień), jakieś dziwne wykłady na temat moralności, ale pomyślałyśmy, ok, niech sobie babka zrzędzi. Po jakimś czasie okazało się, że pani jest świadkiem Jehowy i jej próby nawracania zaczęły nas trochę niepokoić. Jakieś dziwne teksty o Marii z wężami w głowie i inne. Skończyło się po 4-5 miesiącach, pewnej nocy, pani dostała furii, kazała nam w zimie w nocy się wynosić, grożąc cytuję: Wyp... stąd k... natychmiast, bo jak nie to mój mąż was wszystkie pozabija, a on już zarąbał człowieka siekierą". Dodam że byłyśmy wtedy bardzo grzecznymi, początkującymi studentkami. Spakowałyśmy się i czekałyśmy przerażone na pierwszy poranny autobus, na co nam łaskawie pozwoliła, jak jej atak minął. Może mogłyśmy wezwać policję, ale toby zmieniło tylko tyle, że noc spędziłybyśmy na komisariacie. Zresztą przeczuwałyśmy, że kobieta jest chora psychicznie. Do dziś mam taką nadzieję, bo w przeciwnym wypadku mieszkałam pod jednym dachem z mordercą.
Potem wynajęłyśmy samodzielne mieszkanie w centrum miasta i było ok.
matko dopiero teraz przeczytałam twoją historię
to nie miałyście podpisanej żadnej umowy z ta kobietą że od tak was wyrzuciła ??
no rozumiem , że przestraszyłyście się męża mordercy ale ja bym wolała chyba zadzwonić na policję
no i jak wam się udało znaleźć mieszkanie w jeden dzień ?
chyba że nocowałyście u znajomych ??
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 19:56   #132
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

No to ja tez opowiem o kilku moich przygodach

1. Wynajelam pokoj w mieszkaniu gdzie byl rowniez wlasciciel (lat 35) drugi pokoj wynajela inna dziewczyna,pozniej sie zaprzyjaznilysmy.Facet twierdzil,ze byl adwokatem i wlascicielem mieszkania,jak sie pozniej okazalo nie byl ani jednym ani drugim
Pewnego wieczoru kiedy to z moja wspollokatorka jadlysmy kolacje nagle wchodzi jakis facet,myslalysmy,ze to ojciec tego jelopa,okazalo sie ze to wlasciciel mieszkania,a ow "adwokat" nie placil czynszu od ponad roku,wynajmowal cale mieszkanie 950 euro miesiecznie ,my wynajelysmy pokoje tylko na 2 miesiace 600 euro z gory zaplacone,kiedys z samego rana wystawial nam drzwi w pokojach domagajac sie kaucji wysmialysmy go,zaplacilysmy z gory za te 2 miesiace,okazalo sie ,ze on nie pracuje,ojciec przysylal mu pieniadze na czynsz za jeden pokoj,ale on te pieniadze wydawal,tak samo jak wydal wszystkie te,ktore mu dalysmy za czynsz ...w 2 tygodnie ! do domu sprowadzal prostytutki.... (mial narzeczona) jak sie wydalo,ze robil nas w wala probowal nas sila z domu wyrzucic,poszlysmi na policje,zrobilysmy donos,pamietam jak Carabinierzy go po osiedlu scigali,a on bocznym wyjsciem z bloku uciekal,a potem do wieczora krazyl samochodem po calej okolicy
na komisariace poplakal sie twierdzac,ze boi sie z nami pod jednym dachem mieszkac,bo go...pobilysly

2. znowu wlasciciel w mieszkanu 24/24 samotny 40.latek nie posiadajacy zadnej rodziny ani przyjaciol w ciagu 3 miesiecy /bo tyle u niego mieszkalam) wyszedl moze ze 2 razy,schodzil tylko po pizze i papierosy,szukal pracy (utrzymywal sie z czynsznu) codzienne o 8 rano ubieral sie elegancko i siadal przed komputerem jak go zapytalam po co to robi odpowiedzial,ze szuka pracy i jak do niego zadzwonia,zeby zaprosic na rozmowe on jest juz gotowy
Mieszkanie bylo na 5 pietrze,jakims cudem w kuchni znalazl sie szczur ktory tam grasowal przez 2 tygodnie,prze te 2 tygodnie kuchnia byla zamknieta na klucz,on bal sie szczura ,nie chcial nikogo wzywac,bo to kosztuje,wiec szczur nocami wesolo sobie gryzl drzwi,a wlasciciel umieral ze strachu,powiedzial mi,ze w nocy nie spi,bo sie boi,ze mu do pokoju wejdzie ja sie pytam jak ? drzwi od kuchni sa zamkniete na klucz,te od pokoju tez ,nie sadze,zeby szczur w ciagu jednej nocy powygryzal dziury we wszystkich drzwiach
Mial tez do mnie pretensje,ze nie przychodze do niego porozmawiac nigdy ,raz chcial zadzwonic do mojej mamy znalazl dziewczyne mowiaca po polsku,chcial poinformowac moich rodzicow,ze mam dziwnych i "podejrzanych" znajomych wracam do domu nad ranem (on nigdy z domu nie wychodzil,ja mam przyjaciol i w weekendy chodzilam na imprezy -normalka) i takie tam
Jak wracalam z pracy to jadlam cos,bralam prysznic i szlam spac,albo wychodzilam ze znajomymi,z chlopakiem.... a on nie rozumiel dlaczego ja nie chce sie z nim zaprzyjaznic

3. nastepny wlasciciel w mieszkaniu,mlody chlopak prawie moj rowiesnik,sympatyczny,spo kojny,czesto organizowalismy kolacje ze znajomymi w domu,ogladalismy mecze i takie tam....
Zachodowal sobie w domu Marihuane caly maly pokoj byl pelen Mary w czys namioto-podobnym z lampami,ktore ciagnely strasznie duzo pradu,przychodzily rachunki wysokosci 300 euro ! za drugim razem mialam dosc i powiedzialam,ze za jego Marysie placic nie bede ,pomine juz fakt,ze probowal mnie pocalowac,dostal kosza wiec zaczal byc zlosliwy,poszlam sobie.

4. Ojciec (wlasciciel mieszkania ) mojego wspolkokatora ,probowal wlamac sie 3 krotnie do wlasnego mieszkanie o 2-3 w nocy,na szczescie zamykalam sie od zawnatrz na zamek,do ktorego nikt nie mial klucza,grasowal pod domem w srodku nocy,obserwojac okna.nachodzil mnie z rana i ciagle wolal ,albo pukal do mojego pokoju,zeby mi o jakis ✂✂✂✂✂✂✂ach gadac,raz twierdzac,ze sprzatal lodowke wyrzucil mi do smieci zakupy za 50 euro,ktore zrobilam tego samego dnia 2 godziny wczesniej,zabral butelke drogiego wina,ktora rodzica kupilam i w ogole podbieral moje rzeczy,wydzwanial ciagle zwlaszcza jak bylam w pracy .....


__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 18:14   #133
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

co tu taka cisza??
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 22:27   #134
betika
Rozeznanie
 
Avatar betika
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 752
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

No więc ja się wypowiem na temat swoich doświadczeń
Z kuzynką szłyśmy na tą samą uczelnię, więc mój tata i jej jako, że jesteśmy z małego miasteczka postanowili nam pomóc znaleźć mieszkanie jak najbliżej uczelni. Dzwoniliśmy z gazety z ogłoszeniami i okazało się, że przez drogę od uczelni "przemiła" babciunia chce wynająć dwa pokoje spokojnym studentkom. Mieszkanie oczywiście typowo PRLowskie nam się nie podobało, ale nasi tatowie stwierdzili, że nie mamy nic do gadania, bo ładnie to my możemy mieć u siebie w domu, a nie wynajmowanym mieszkaniu i najważniejsze, że do szkoły blisko. Staruszka bardzo schorowana od razu zastrzegła, że żadnych gości nie możemy przyjmować. I tak zaczął się nasz horror mieszkania. Babka non stop nas o coś zaczepiała, a że jej pokój był pokojem przechodnim do kuchni, to miała mnóstwo okazji. Pytała jaka pogoda, mówiła, żeby z nią oglądać M jak Miłość, a najbardziej uwielbiała opowiadać , co się działo w Modzie Na Sukces, którą oglądała 2 razy dziennie, normalnie i powtórkę. Opowiadała nam jak to "Rydż" z "Brruk" się nie mogą dogadać. Oczywiście standardowo rano budziło nas Radio Maryja, bo staruszka była przygłucha. Zimno w mieszkaniu było strasznie, a jak mój tata odważył się zadzwonić do niej, że mamy zimno to powiedziała, że mój ojciec jest niewykształcony, że śmie tak dzwonić. Lekarstwa trzymała w lodówce razem z żarciem. Na jej podomce (i tylko tam) zamieszkał sobie jeden karaluch i nigdzie się stamtąd nie ruszał Oczywiście jak wyjeżdżałyśmy to nam przeglądała rzeczy, bo specjalnie wszystko znakowałyśmy . Kiedyś wyłączyli chwilowo nam wodę i z olśnieniem stwierdziła, że tak bywa w mieście, nie to co u nas, że się czerpie wodę ze studni Jak wychodziłyśmy na zakupy to prosiła nas, żeby kupić jej 2 bułki kajzerki, jak jej kupiłyśmy to oburzona była, że czemu za 17 groszy, skoro tu w sklepie są po 13 Oczywiście skończyło się naszą wyprowadzką.
Drugie nasze mieszkanie nawet nie zdążyło się zacząć, gdyż właścicielka wynajmująca nam mieszkanie poprosiła o zapłatę za wakacje, w które nie mieszkałysmy jeszcze tam, ale twierdziłyśmy, że skoro już mamy mieszkanie to ok. Zapłaciłyśmy za lipiec i sierpień i część września. Chcąc we wrześniu się już tam sprowadzić na dobre zadzwoniłyśmy i poprosiłyśmy o klucze do mieszkania, a ona na to, że mieszkanie wynajęła komuś innemu, bo dawał więcej kasy, to my na to, żeby nam zwróciła naszą kasę, to stwierdziła, że nie odda, bo to były pieniądze za przytrzymanie mieszkania i ona tak zrobiła. Oczywiście przez rok się z nią sądziłyśmy aż komornik sciągnął kasę.
Trzecie mieszkanie było już bez właścicieli i fajnie urządzone i właściciel też się wydawał w porządku. Oczywiście nie obyło się bez jakiś niespodzianek. Pierwszego dnia pokazał nam jak się otwiera okna plastykowe, bo my pewnie nie wiedziałyśmy Zarządził, że nie ma takiej możliwości, żeby mu pieniądze przelewać, więc musi miesiąc w miesiąc przychodzić do nas po pieniądze. Przy czym przesiadywał u nas z godzinę. Młody facet ( wątpliwej urody) potrafił nam naprawiać prysznic w samych gaciach,a nie raz schylając się po coś puscił mu się "mały" bączek. Kiedyś umawiał się z nami, że przyjdzie, a my się spóźniłyśmy to normalnie wszedł sobie do mieszkania, a potem robił nam wyrzuty, że mamy czajnik brudny. Poza tym był spoko, bo robił nam wyliczenia z ogrzewania, tzn. zwracał nam nadpłaty za ogrzewanie, a było tego 200- 300 zł rocznie Mieszkałyśmy tam trochę i stwierdziłam, że chciałabym zamieszkać z moim TŻtem, mojej kuzynki nie było stać, żeby samej wynająć to mieszkanie, więc z TŻtem gadaliśmy z wł., że chcielibyśmy je razem wynająć, a on na to, że u niego w grę wchodzą tylko koligacje rodzinne i kocia łapa nie wchodzi w grę
Tak się zakończyły nasze perturbacje z wynajmowaniem mieszkań

Tak na marginesie moja koleżanka też nie miała za ciekawie, bo jej babinka zabroniła ładować telefon bo to za dużo prądu, kazała jej gotować w brudnych garnkach bo to oszczędność wody, jadła jej jedzenie i jeszcze kazała wyprowadzać jej psa

Podsumowanie:tak to jest jak dziecko wyrwane z domowych pieleszy idzie na studia, tam się dopiero uczy życia.
__________________
betika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 22:06   #135
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Nowy rok akademicki się zaczął, odkurzam wątek
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 22:12   #136
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Moja koleżanka wynajmując mieszkanie miała takiego durnego właściciela mieszkania, który powiedział, że "nie życzy sobie studentów, oraz matek/par z dziećmi''

oczywiście ona studiowała i mieszkała ze swoim chłopakiem. Kiedyś właściciel zadał jej pytanie:" a pani skoro nie pracuje, t co pani robi?" a ona na to :" jestem dziewczyną swojego chłopaka" od razu zamknął jadaczkę
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 22:38   #137
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez Krakoska87 Pokaż wiadomość
Co do castingu, to słyszałam, że padają nawet pytania typu: kim z zawodu są rodzice i ile zarabiają
Co do dziwnych wymagań to kiedyś przyjechałam oglądać mieszkanie i babka na wejściu stwierdziła, że wynajmie tylko komuś z nad morza, bo chce z wnuczką jeździć tam. Interes miał wyglądać tak - ja nie płacę za 1 miesiąc w lecie odstępnego, a ona ten 1 miesiąc spędza u moich rodziców. Dziwne to takie trochę
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 23:33   #138
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Ja jak się wprowadzałam do mieszkania to dostałam wydrukowany regulamin! gdzie było zaznaczone w jakie dni i w jakich godzinach obowiązuje cisza (w sobote jakoś po 16- bo ludzie wtedy odpoczywają ) i ogóle różne dziwne zakazy typu "uprasza się o nie szuranie krzesłami o podłoge".
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 17:31   #139
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez alkaxy Pokaż wiadomość
Co do dziwnych wymagań to kiedyś przyjechałam oglądać mieszkanie i babka na wejściu stwierdziła, że wynajmie tylko komuś z nad morza, bo chce z wnuczką jeździć tam. Interes miał wyglądać tak - ja nie płacę za 1 miesiąc w lecie odstępnego, a ona ten 1 miesiąc spędza u moich rodziców. Dziwne to takie trochę
a to interes

Mi się przypomniało, jak mój poprzedni właściciel uważał, że w mieszkaniu powinno być 18 stopni ciepła, więc po co mamy je zbytnio ogrzewać
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 08:49   #140
renekmgb
Raczkowanie
 
Avatar renekmgb
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 390
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Może i ja coś dodam od siebie
Z Tż-tem chcieliśmy wynająć pierwszy raz w życiu mieszkanie więc trochę niedoświadczeni byliśmy w tych sprawach. Znaleźliśmy ogłoszenie "mieszkanie po remoncie, wszystko sprawne, cisza, spokój, super okolica" więc umówiliśmy się obejrzeć mieszkanie. Już na wejściu widać było, że mieszkanie remontowane może i było ale 20 lat temu No ale jako, że nam się spieszyło z wynajęciem i chcieliśmy jak najszybciej się wprowadzić to przeboleliśmy ten fakt, cena nie była wysoka i pomyśleliśmy, że na początek wystarczy i w między czasie poszukamy czegoś innego. Obejrzeliśmy mieszkanie, poza lodówką było całkowicie wyposażone więc dla nas to był plus i właściciel wszystko pokazał, niby w porządku, umowę podpisaliśmy, kaucję wpłaciliśmy a on nagle sobie przypomniał, że bojler elektryczny ma małą awarie i "wystarczy tylko kabelki przylutować bo woda się leje" (lała się bezpośrednio na kable w których płynął prąd i nie było szans korzystania z wody bo mogłoby jeszcze kogoś zabić ) Tż zna się na elektryce (szkoda, że wcześniej nie wpadł na to by sprawdzić czy bojler jest sprawny ale kto by pomyślał, skoro właściciel zapewniał, że wszystko jest ok) od razu powiedział, że bojler jest do wymiany i my wymienimy ten bojler ale on odliczy nam z odstępnego, długo musieli sie przegadywać aż w końcu się zgodził, już i tak nie policzyliśmy mu samej wymiany tego bojlera bo fachowiec za darmo tego nie zrobi... Kolejna sprawa to telefon stacjonarny, właściciel stwierdził, że ma być w mieszkaniu i mamy płacić abonament miesięczny bo komórkę zawsze można zgubić a telefon stacjonarny jest niezbędny w takich wypadkach Mimo, że nie bardzo nam się to uśmiechało to też przeboleliśmy ten fakt iż jak już wspomniałam wcześniej chcieliśmy szybko się wprowadzić i nie mieliśmy już czasu by szukać innego mieszkania. Poza tym było wszystko niby w porządku gdyby nie sąsiedzi, którzy jak właściciel zapewniał są wspaniałymi ludźmi... ale to już inny temat, okolica też miała być spokojna a w nocy spać się nie dało bo pod blokiem młodzież się na piwku spotykała wraz ze swoimi groźnymi psami, które urywały łańcuchy i rzucały się na ludzi przechodzących, oczywiście bez kagańca. Kilka razy dzwoniłam po straż miejską bo strach było wyjść z domu. Nawet raz jak wyszłam ze swoim psem (yorkiem) wielki pies urwał się właścicielowi i prosto na nas zaczął biec, dobrze że nie zamknęłam klatki bo mogłoby skończyć się tragicznie.

Jeszcze z opowieści koleżanki, która miała z właścicielem mieszkania niezłe problemy. Otóż właściciel miał klucze do mieszkania i pod jej nieobecność przychodził i sprawdzał czy wszystko z mieszkaniem jest jak należy. Kiedyś koleżanka leżała w łóżku z chłopakiem a nagle ktoś otwiera drzwi i wchodzi, oczywiście kto? właściciel mieszkania sprawdzić czy mieszkanie jest w takim stanie jak być powinno. Przychodził tam raz w tygodniu, najczęściej jak jej nie było w domu, sprawdzał to dzwoniąc na stacjonarny i jak nikt nie odbierał to wpadał sobie a za każdym razem jak przychodził to koleżanka wiedziała bo rzeczy były nie w tym miejscu gdzie zostawiała. Raz jego żona wpadła sobie na kawe bo akurat była w pobliżu i zostawiła po sobie brudną filiżankę...

Nie wiem czy widziałyście http://www.youtube.com/watch?v=xyspe...feature=relmfu

Edytowane przez renekmgb
Czas edycji: 2012-10-21 o 09:02
renekmgb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 14:00   #141
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Ja wynajmujac spotkalam sie z tym ,ze (mowa o wynajmnie pokoju)
- nie kap sie.. bo zuzywasz wode.
- nie gotuj (bo zuzywa sie gaz)

Ale mila Pania lat na okolo 60 uswiadomilam ze place za gaz ,wode prad i to nie malo i zuzywac bede i tak kilka razy.
Miala ale ze gotuje za dlugo zupe itd.. i czemu nie jem na miescie
Dalam jej do zrozumienia ze zamierzam tu gotowac itd bo taniej mi to wychodzi.
I w sumie dosc dlugo tam mieszkalam jak kobiete uswiadomilam
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 15:33   #142
Farram87
Raczkowanie
 
Avatar Farram87
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 43
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Przeżyte, zasłyszane:
- dostęp do kuchni (wspólnej z właścicielką) jest swobodny (tak było w ogłoszeniu) ostatecznie okazało się, że jest swobodny w godz. 7-8 i 16-17
- na stancji w kuchni mieliśmy żarówkę 60 albo 100W, było jasno i normalnie, właścicielka, która mieszkała km od nas przychodząc po pieniądze przygląda się tej żarówce i mówi, że może by tak jakąś mniejszą wkręcić to będzie oszczędniej. Jako mieszkańcy (5 os.) zgodnie stwierdziliśmy, że tak jest ok. Jakiś czas później wracam wieczorem, idę robić posiłek, włączam światło a tu półmrok, żarówka jakieś 20W. Idę do współlokatorów dowiedzieć się dlaczego postanowili jednak o zmianie, a oni mi na to, że właścicielka (ok.75 l.) przyszła w dzień, wykręciła tamtą żarówkę i wkręciła obecną Dodam jeszcze że pani była dość niska i chodziła o kulach więc musiała się nieźle nagimnastykować
Farram87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-12, 15:48   #143
Zapach deszczu
Zadomowienie
 
Avatar Zapach deszczu
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: La Défense,Paris
Wiadomości: 1 643
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez Tygrysiak Pokaż wiadomość
niektóre wasze historie porażają, jak ja się cieszę że miałam świetnych wynajmujących natomiast raz trafiłam na takich współlokatorów że też byliby godni opisania jest wątek o wspóllokatorach z piekła rodem?
Jest Dziwni współlokatorzy i ich nawyki ( czy jakos podobnie )


Wynajmowałam poddasze ( 3 pokoje + łazienka ) w domu 4piętrowym. Właściciele na dole, wyżej ich dzieci i partnerami.
Płacił bardzo bardzo dużo ( ale wiedziałam, że takie będą opłaty, a mialam taką sytuację, że wówczas mi to pasowało ). Miałam wtedy 22 lata, byłam dorosła, kulturalna i na serio bardzo spokojna. Właścicela strasznie się nie spodobało, że mama do mnie wpadła na obiad. Kiedy kolega do mnie przyszedł na noc to właściciel powiedział, że czuje się zgorszony i że w jego domu seksu nie będzie ( zastanawiam się skąd taki pomysł miał ).

Oczywiście jak podpisywałam umowę pytałam, czy raz na tydzień może do mnie wpaść koleżanka na plotki. Właściciela sie zgodziła. Ale jak mąż jej coś powiedział, to biedna musiała robić, co pan kazał.
Wyprowadziłam się do wypasionego apartamentowca po tej akcji z kolegą.
Zapach deszczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 20:33   #144
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Odkurzam

Przypomniała mi się taka sytuacja: ogłoszenie atrakcyjne, pokój w mieszkaniu w centrum miasta, dobra cena. Dzwonię. Przez telefon właścicielka mówi że nie ma dostępu do kuchni. Jak to? - pytam. Bo ja tam mieszkam.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 20:48   #145
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

A teraz immortal words of mój własciciel mieszkania.
- "Takich dobrych mebli/farb już nie robią, co będziecie zmieniać, dobrze jest, wytrzymajo kolejne 10 lat!" - już wytrzymały od ostatniego remontu, który odbyl się jakoś w latach '90, to wytrzyma do apokalipsy
- "Blat w kuchni? A po co? Macie stolik do kawy w salonie, to ledwie dwa kroki, dacie radę!"
- "Mój dziadek spał na tym materacu - to złoty czlowiek był, z obozu uciekł! Nie wyrzucę, dziadek by nie wybaczył. Jak śmierdzi, nie smierdzi, to historią tak pachnie! Że spręzyna wyszla, wielkie mi co, starszy jest niz ty, a tylko jedna wyszła, sama zobacz jakie wykonanie!"
- "O, ty ze wsi pochodzisz? To zaraz ci pokażę jak spłuczki używać!"
- "No chyba zartujesz, że mam to ściągnąć z parapetu, bo chcesz okno otwierać, na dwór wyjść, a nie w domu się kisić, jak chcesz świeżego powietrza!"
- z serii "komplementy" - "A bo mogłem tu wyksemitować swoją starą albo wynająć. No i, wiecie, wyznaję dualizm świata i starą mam w domu, a was mam tu - dobrze, że trzy pokoje są, jedna moglaby nie wystarczyć do zrównoważenia..."
- "Ale po co ci w ogóle te rolety??? No gdzie sąsiedzi widzą, spójrz, mają rolety zasłoniete, nic nie widzą!"
- "Gdzie z tą suszarką??? Po co wam ubran tyle, suszarka niepotrzebna, wyrzucicie trochę szmatek i wszystko się zmieści na kaloryferach!"
- "A choinke na święta ubieram ja! Bo wiecie, choinka byc musi, a ubrana na od☠☠☠☠☠☠☠ psuje wygląd mieszkania."
- "A gdzie panna wychodziła wczoraj o 22? A co cię interesuje skąd ja to wiem, wy baby, to wszystko wiedziec musicie, Boze."
- "Ale skad takie zuzycie tej wody??? Same dziewczyny jesteście, nie możecie po dwie się kapać???"
- niedawno okazało się, że pod nasza nieobecność zdarza mu się robić u nas pranie, bo podobno mamy lepszą pralkę - znalazłysmy wielkie męskie gacie na jej dnie -.-
- "Ja to w ogóle nie wiem po co wam tyle żarowek. Dwoma byście daly radę, przeca to małe mieszkanie, a wykręcanie i wkręcanie żadna filozofia!"
- "Za ogrzewanie wcale dużo nie wychodzi, wiecie. Tak jak poprzednio robili - jak sobie każda obiad zrobi, to się nagrzeje troche od kuchenki i będziecie miały ciepło!"
- "Pralka nie działa? No to ją podłączcie do kontaktu!"

Tyle na razie, ale dziewczyny mowią, że było tego znacznie więcej (mieszkają tu dłużej) ^^
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 20:55   #146
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
A teraz immortal words of mój własciciel mieszkania.
- "Takich dobrych mebli/farb już nie robią, co będziecie zmieniać, dobrze jest, wytrzymajo kolejne 10 lat!" - już wytrzymały od ostatniego remontu, który odbyl się jakoś w latach '90, to wytrzyma do apokalipsy
- "Blat w kuchni? A po co? Macie stolik do kawy w salonie, to ledwie dwa kroki, dacie radę!"
- "Mój dziadek spał na tym materacu - to złoty czlowiek był, z obozu uciekł! Nie wyrzucę, dziadek by nie wybaczył. Jak śmierdzi, nie smierdzi, to historią tak pachnie! Że spręzyna wyszla, wielkie mi co, starszy jest niz ty, a tylko jedna wyszła, sama zobacz jakie wykonanie!"
- "O, ty ze wsi pochodzisz? To zaraz ci pokażę jak spłuczki używać!"
- "No chyba zartujesz, że mam to ściągnąć z parapetu, bo chcesz okno otwierać, na dwór wyjść, a nie w domu się kisić, jak chcesz świeżego powietrza!"
- z serii "komplementy" - "A bo mogłem tu wyksemitować swoją starą albo wynająć. No i, wiecie, wyznaję dualizm świata i starą mam w domu, a was mam tu - dobrze, że trzy pokoje są, jedna moglaby nie wystarczyć do zrównoważenia..."
- "Ale po co ci w ogóle te rolety??? No gdzie sąsiedzi widzą, spójrz, mają rolety zasłoniete, nic nie widzą!"
- "Gdzie z tą suszarką??? Po co wam ubran tyle, suszarka niepotrzebna, wyrzucicie trochę szmatek i wszystko się zmieści na kaloryferach!"
- "A choinke na święta ubieram ja! Bo wiecie, choinka byc musi, a ubrana na od☠☠☠☠☠☠☠ psuje wygląd mieszkania."
- "A gdzie panna wychodziła wczoraj o 22? A co cię interesuje skąd ja to wiem, wy baby, to wszystko wiedziec musicie, Boze."
- "Ale skad takie zuzycie tej wody??? Same dziewczyny jesteście, nie możecie po dwie się kapać???"
- niedawno okazało się, że pod nasza nieobecność zdarza mu się robić u nas pranie, bo podobno mamy lepszą pralkę - znalazłysmy wielkie męskie gacie na jej dnie -.-
- "Ja to w ogóle nie wiem po co wam tyle żarowek. Dwoma byście daly radę, przeca to małe mieszkanie, a wykręcanie i wkręcanie żadna filozofia!"
- "Za ogrzewanie wcale dużo nie wychodzi, wiecie. Tak jak poprzednio robili - jak sobie każda obiad zrobi, to się nagrzeje troche od kuchenki i będziecie miały ciepło!"
- "Pralka nie działa? No to ją podłączcie do kontaktu!"

Tyle na razie, ale dziewczyny mowią, że było tego znacznie więcej (mieszkają tu dłużej) ^^


I ubierał Wam tę choinkę?
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:02   #147
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Warszawa, jakieś 7-8 lat temu, wynajmuję pokój u starszej kobiety.

Właścicielka do mnie wchodząc do mojego pokoju kilka dni po wprowadzeniu się gdy wieszam pranie : "A co pani robi z majteczkami jak się gumka rozciągnie albo się podrą?"

Ja: "Wyrzucam do kosza''.

Właścicielka: "To niech pani nie wyrzuca tylko mnie odda to ja sobie z nich zrobię zmywaczki do kuchni".

Nie doczekała się moich zużytych majtek bo wyprowadziłam się po 2 miesiącach z powodu podobnych sytuacji jak w poscie wyżej.Też miałam ubraną choinkę i powtykane sztuczne kwiaty w mojego prywatnego kwiatka doniczkowego.

Edytowane przez grubella
Czas edycji: 2013-09-08 o 21:04
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:06   #148
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
- "Ale skad takie zuzycie tej wody??? Same dziewczyny jesteście, nie możecie po dwie się kapać???"
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:10   #149
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość


I ubierał Wam tę choinkę?
Dziewczyny mówią, że obiecały, że same ubiorą starannie, po czyym przyszedl na inspekcję Ciekawe czy w tym roku zrobi tak samo.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Aaa, zapomniałam, że nie może spamiętac mojego imienia, więc mówi do mnie "Śnieżko" -.-
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:14   #150
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
Dot.: Śmieszne, żenujące, absurdalne nakazy i zakazy narzucane przez właścicieli mies

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
- "Ale skad takie zuzycie tej wody??? Same dziewczyny jesteście, nie możecie po dwie się kapać???"
Pewnie jego wyobraźnia mocno pracowała w tym momencie
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-20 21:03:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.