Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1 - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 2 wątku na odchowalni ?
Śmiejemy się i gugamy, pierwsze miesiące już za nami. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 3 9,09%
Przemuś ma już ząbki, innym ciężko idą bąki. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 0 0%
Problemy brzuszkowe czasem mamy, ale uśmiechem to nadrabiamy. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 0 0%
W roli mamy się sprawdzamy i w problemach się wspieramy. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 4 12,12%
W maluszkach zakochane, zabiegane, zakrzątane - Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 1 3,03%
Szczepienia i kolki za nami, niedługo pochwalimy się pierwszymi ząbkami. V-VI 2013 2 6,06%
Na naszym wątku już same niemowlaki i stają się za małe wszystkie bodziaki. V-VI 2013 0 0%
Dziwne dźwięki wydajemy gdy rozbawić dzieci chcemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 2 6,06%
Pierwsze skoki już za nami, cieszymy się nowymi umiejętnościami. Mamy V-VI 2013, cz.2 0 0%
Bawimy się w pierdziochy i mamy mnóstwo radochy. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 4 12,12%
Śmieszne zabawy wymyślamy, by maluchy dobrze się rozwijały. Mamusie V-VI 2013, cz.2 0 0%
Mata, gryzak czy też smok daj mi mamo wszystko to. Mamusie V-VI 2013, cz.2 1 3,03%
Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 14 42,42%
Jedno cyckę wcina drugie butlą zapija inne papką pluje a co ja dziś ugotuję. 2 6,06%
Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-09, 10:27   #1501
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.



My dziś nawet spokojna noc mielismy. Popoludniu byli goście oglądać małą a ona cały czas marudziła ale mial ja kto nosić wiec spoko. Po kąpaniu zasnęła ( koło 20.40 ) i spała prawie do 1. Później pobudka o 3.40 jedzenie, przewijanie, usypianie do 4.30, kolejne jedzenie o 6.30 wtedy zabrałam ją do siebie bo Tż na rano w pracy i do 9.30 spałysmy. Teraz w wózku w ogrodzie sobie śpi a ja siedzę z laptopem z nią. Ostatnio jej ulubiona pozycją do spania jest na brzuszku. Ciekawe bo wcześniej nie lubiła. A dziś meliśmy rano taka kupę, że aż z pampersa wyszła i cale body brudne.

Co do policji i prokuratury będziemy sie odwoływać. Tz powiedział że nie popuści i choćby miał nic nie odzyskać to narobi im roboty.

Wczoraj było u nas pół rodziny Tż zobaczyć małą. I w sumie dobrze wyszło bo były placki z chrzcin wiec mieliśmy czym ich poczęstować. Najbardziej zaskoczyli nas wujek i ciotka z Gdańska bo nawet nie wiedzieliśmy że przyjechali. No ale spoko. I siedzimy przy stole wszyscy ( Tż nie było bo gdzies poszedł ) i ten wujek powiedzmy mówi do mnie , że troszkę to sie pospieszyliśmy z tym dzieckiem i że on już w Listopadzie mówił do żony, ze ja to w ciązy jestem. Na pytanie po czym to poznał stwierdził, że kobiety w ciązy ładniej wyglądają. Ja sie lekko poczułam zdegustowana bo ani to osoba ani miejsce ani pora na takie wypominki ale nic się nie odezwałam. Ktoś tam im dosrał, że ciekwe kiedy oni zostaną dziadkami ( mają 2 córki po 30grubo ). Ale to jeszcze nic pyta się mnie kiedy zamierzam iść do pracy.No mi szczena opadła i mówię że po pierwsze Laura jest za mała jeszcze a po drugie nie mam jej z kim zostawić jak narazie. Normalnie jakaś masakra. Wiadomo że każdy umie liczyć i wie że byłam w ciązy jak bralismy ślub ale oprócz kuzynów o których wam opowiadałam już nikt tak bezpośrednio czy nawet pośrednio nie mówił nic na ten temat. Jak powiedziałam Tż ten się tak wkurzył strasznie.
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:27   #1502
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Jeżuuuu moje dziecie śpi od 21 do 4:30 i od 5:30 i dalej śpi

W czwartek przyjeżdża siostra TŻ z mężem i dziećmi 6 letnią córą i 1,5 rocznym smykiem i zostają na jakies 2-3 dni Ale będzieee hałasuuuu
zazdroszcze tego długiego spania w nocy mój w nocy śpi najwyżej 4-4,5godz
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:29   #1503
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Witam sie w troszke lepszym humorze i zaraz spróbuje nadrobić.
Teściowie pojechali do miasta
Jestem sama i radzimy sobie rewelacyjnie. Mały śpi w wózku od godziny a ja sie opalam

Mówię Wam masakre mam tu z nimi za dużo by opowiadać..

Wczoraj sie wkr.. Zdenerwowalam i mówię do nich:
A jak wy wychowaliscie swoje dzieci? One nie płakaly ???
(Dodam ze mały nie ryczal jakoś strasznie, był tylko narudny, skręcił sie i pokrzykiwal jak mu gazy szły)
A oni ma na to: nie. Nasze dzieci wcale nie płakaly tylko jak głodne były, a tak ciagle w łóżeczka grzecznie leżały...
masakra mówię Wam..
Przez nich i ja zestresowana, bo nie dość ze musiałam małego uspokajac to jeszcze ich..
No i prawie cały dzien małego na cycu trzymalam bo wtedy sie uspokajał.. I lepiej zanosił te skurcze
Takie poświęcenie żeby przy nich wcale nie płakał..
Ja pie.. Rnicze..
Tak i ich dzieci mowily w wieku 6mc i mialy skrzydla bo to dzieci-anioly..
Eh.. ;/

Ja z tesciowka tez mialam hardkor raz.. Wspominam to zle do dzis.. Mloda przysypia na spacerze-czyli potrzebuje SPOKOJU a ta co 2min reka w wozek i telepie ja na boki bo "trzeba dzidzie ululac". Efekt-nie spala caaaly dzien tylko sie nieziwmsko darla bo spac nie pozwalali.. Potem nioslam 6kg dziecko na rekach 6kulometrow bo "zuzia tego chce a nie wozka". Bylysmy tak zmevzone ze prespalysmy potem ciagiem 12h.. Na szczescie nigdy więcej

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:32   #1504
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Lonely współczuję jedź do domu może lepiej?

Justyna no średnio fajne zachowanie

miałam ogarniać, nie chce mi sięęęę
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:33   #1505
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

hejjj

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
czy Przemek jest jedyny ktory nie mial jeszcze do czynienia z windi? poki co odpukac problemow z brzuszkiem zadnych, kupa co dwa dni, posteka 5 min i tyle

Veronic Przemek tez nie skupia sie tak na karuzelce. Kilka min oglada, czasem dluzej, zalezy od dnia. Tak samo z mata. Za to uwielbia byc trzymany na ramieniu jak do odbicia i ogladac swiat coraz czesciej go sadzam na kolanach jak gdzies jestesmy i wtedy podziwia nowe widoki i ma cudna minke "rybke", tylko brakuje zeby zaczal robic zdziwione "oooo"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wojtuś też bardzo lubi oglądać świat na ramieniu albo nas zabawki niezbyt go interesują
dzisiaj rano jak go położyłam na przewijaku (bo musiałam niestety zrobić zabieg z windi , tak go męczyły gazy) najpierw ryczał,ale przyszedł mój TŻ ,Młody go zobaczył i od razu uśmiech od ucha do ucha

Justi- 6 godzin pięknie, mój dopóki ma kolki na pewno tyle nie pośpi

Motylek-
Matylda również pięknie spała

Magusia- za laktację i kupkę Młodego! mała rzecz a cieszy

ada- windi jest cudny to fakt fajne, że nie musicie go ciągle stosować, ja mam wrażenie, że mój Wojtuś już sie od niego uzależnił.... codziennie rano musi być windi, bo inaczej stęka, jęczy, napina się, płacze aż się zanosi kupki sam już raczej nie zrobi
dzisiaj przyszedł go mnie delicol , będę mu dawać od następnego karmienia może pomoże??
no i dicoflor też daję..


axella- weź coś na gorączkę

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Vvgh juz po badaniach. Mozliwe ze unikna operacji) bo wyniki ok

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
super

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki!

Melduję, że żyjemy. Sofia przespała lot, była najgrzeczniejszym dzieckiem na pokładzie (a trochę maluchów było). Jedynie później w samochodzie marudziła, ale widziałam, że nie jest jej wygodnie w foteliku (w samolocie spała u mnie i u TŻa na rękach więc dużo przyjemniej jej było).

Powoli aklimatyzujemy się w nowym świecie. Wczoraj przegapiliśmy kuriera z naszymi rzeczami Dostaliśmy info, ze najwczesniej bedzie we wtorek, wiec wczoraj zwiedzalismy okolice. Dzis TZ juz w pracy wiec jak kurier przyjedzie to bede sama i nie wiem jak sobie poradze z paczkami... Tzn jesli kurier nie zechce ich wnieść na góre (a nie zdziwie się jak niezechce - 8 pudeł po 30kg wnieść na 3cie piętro malutkimi krętymi schodami to nie lada wyzwanie. Ja się po tych schodach boję iść z Sofią na rękach ) to będą musiały czekać na dole aż TZ wróci z pracy. Na szczęści brama na dole jest zamykana więc może jakoś przetrwają...

Sofia ma coraz większe brzuszkowe problemy. Dziś w nocy po karmieniu o 4 stękała przez sen do 7. Byłam w szoku, że była w stanie spać... Przy jedzeniu bardzo płacze. Każdy bączek to jęki i krzyki... Już nie wiem jak jej pomóc. Wczoraj poszło w ruch windi (widziałam, że ostatnimi czasy bardziej popularne u nas na wątku). Mimo, że poszła kupa i mnóstwo gazów, nie poprawiło to humoru naszego maleństwa. Nawet chusta nie była w stanie jej wczoraj uspokoić na dłuższą metę... Pewnie poza brzuszkiem składa się na to zmiana otoczenia itd... Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy...

Mam już stały internet, wiec jak już się ogarniemy to wrócę na dobre.
dla Sofci ,że była taka grzeczna w samolocie szkoda tylko, że zaczęły ją męczyć bóle brzuszka ale może to tylko przejściowe

powodzenia w rozpakowywaniu i aklimatyzacji 3mam kciuki
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:35   #1506
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki!

Melduję, że żyjemy. Sofia przespała lot, była najgrzeczniejszym dzieckiem na pokładzie (a trochę maluchów było). Jedynie później w samochodzie marudziła, ale widziałam, że nie jest jej wygodnie w foteliku (w samolocie spała u mnie i u TŻa na rękach więc dużo przyjemniej jej było).

Powoli aklimatyzujemy się w nowym świecie. Wczoraj przegapiliśmy kuriera z naszymi rzeczami Dostaliśmy info, ze najwczesniej bedzie we wtorek, wiec wczoraj zwiedzalismy okolice. Dzis TZ juz w pracy wiec jak kurier przyjedzie to bede sama i nie wiem jak sobie poradze z paczkami... Tzn jesli kurier nie zechce ich wnieść na góre (a nie zdziwie się jak niezechce - 8 pudeł po 30kg wnieść na 3cie piętro malutkimi krętymi schodami to nie lada wyzwanie. Ja się po tych schodach boję iść z Sofią na rękach ) to będą musiały czekać na dole aż TZ wróci z pracy. Na szczęści brama na dole jest zamykana więc może jakoś przetrwają...

Sofia ma coraz większe brzuszkowe problemy. Dziś w nocy po karmieniu o 4 stękała przez sen do 7. Byłam w szoku, że była w stanie spać... Przy jedzeniu bardzo płacze. Każdy bączek to jęki i krzyki... Już nie wiem jak jej pomóc. Wczoraj poszło w ruch windi (widziałam, że ostatnimi czasy bardziej popularne u nas na wątku). Mimo, że poszła kupa i mnóstwo gazów, nie poprawiło to humoru naszego maleństwa. Nawet chusta nie była w stanie jej wczoraj uspokoić na dłuższą metę... Pewnie poza brzuszkiem składa się na to zmiana otoczenia itd... Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy...

Mam już stały internet, wiec jak już się ogarniemy to wrócę na dobre.
Super, że już na miejscu. Życzę dużo szczęścia i powodzenia i żeby Sofia już za chwilkę przestała cierpieć z powodu brzuszka i by jej to już nie wróciło.

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Witam sie w troszke lepszym humorze i zaraz spróbuje nadrobić.
Teściowie pojechali do miasta
Jestem sama i radzimy sobie rewelacyjnie. Mały śpi w wózku od godziny a ja sie opalam

Mówię Wam masakre mam tu z nimi za dużo by opowiadać..

Wczoraj sie wkr.. Zdenerwowalam i mówię do nich:
A jak wy wychowaliscie swoje dzieci? One nie płakaly ???
(Dodam ze mały nie ryczal jakoś strasznie, był tylko narudny, skręcił sie i pokrzykiwal jak mu gazy szły)
A oni ma na to: nie. Nasze dzieci wcale nie płakaly tylko jak głodne były, a tak ciagle w łóżeczka grzecznie leżały...
masakra mówię Wam..
Przez nich i ja zestresowana, bo nie dość ze musiałam małego uspokajac to jeszcze ich..
No i prawie cały dzien małego na cycu trzymalam bo wtedy sie uspokajał.. I lepiej zanosił te skurcze
Takie poświęcenie żeby przy nich wcale nie płakał..
Ech...biedna jesteś.
Ja miałam taki dylemat z moj mamą.Bo niby fajnie ma domek i ogród i rozważałam czy nie pojechać, ale jak mam słuchać co chwila dobrych rad to mi się nie chcę. Bez TŻ nie zdzierżę słuchania tego.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:36   #1507
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Vvgh juz po badaniach. Mozliwe ze unikna operacji) bo wyniki ok

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
Superrr juuchuuu





Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
A mój Bartuś właśnie sam zasnął w łóżeczku
ogarnę trochę, obiadu nie robię bo lecimy na miasto z M. to go naciągnę na coś dobrego na mieście

ooo zazdraszczam smacznego




Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Witam sie w troszke lepszym humorze i zaraz spróbuje nadrobić.
Teściowie pojechali do miasta
Jestem sama i radzimy sobie rewelacyjnie. Mały śpi w wózku od godziny a ja sie opalam

Mówię Wam masakre mam tu z nimi za dużo by opowiadać..

Wczoraj sie wkr.. Zdenerwowalam i mówię do nich:
A jak wy wychowaliscie swoje dzieci? One nie płakaly ???
(Dodam ze mały nie ryczal jakoś strasznie, był tylko narudny, skręcił sie i pokrzykiwal jak mu gazy szły)
A oni ma na to: nie. Nasze dzieci wcale nie płakaly tylko jak głodne były, a tak ciagle w łóżeczka grzecznie leżały...
masakra mówię Wam..
Przez nich i ja zestresowana, bo nie dość ze musiałam małego uspokajac to jeszcze ich..
No i prawie cały dzien małego na cycu trzymalam bo wtedy sie uspokajał.. I lepiej zanosił te skurcze
Takie poświęcenie żeby przy nich wcale nie płakał..

wspolczuje




Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki!

Melduję, że żyjemy. Sofia przespała lot, była najgrzeczniejszym dzieckiem na pokładzie (a trochę maluchów było). Jedynie później w samochodzie marudziła, ale widziałam, że nie jest jej wygodnie w foteliku (w samolocie spała u mnie i u TŻa na rękach więc dużo przyjemniej jej było).

Powoli aklimatyzujemy się w nowym świecie. Wczoraj przegapiliśmy kuriera z naszymi rzeczami Dostaliśmy info, ze najwczesniej bedzie we wtorek, wiec wczoraj zwiedzalismy okolice. Dzis TZ juz w pracy wiec jak kurier przyjedzie to bede sama i nie wiem jak sobie poradze z paczkami... Tzn jesli kurier nie zechce ich wnieść na góre (a nie zdziwie się jak niezechce - 8 pudeł po 30kg wnieść na 3cie piętro malutkimi krętymi schodami to nie lada wyzwanie. Ja się po tych schodach boję iść z Sofią na rękach ) to będą musiały czekać na dole aż TZ wróci z pracy. Na szczęści brama na dole jest zamykana więc może jakoś przetrwają...

Sofia ma coraz większe brzuszkowe problemy. Dziś w nocy po karmieniu o 4 stękała przez sen do 7. Byłam w szoku, że była w stanie spać... Przy jedzeniu bardzo płacze. Każdy bączek to jęki i krzyki... Już nie wiem jak jej pomóc. Wczoraj poszło w ruch windi (widziałam, że ostatnimi czasy bardziej popularne u nas na wątku). Mimo, że poszła kupa i mnóstwo gazów, nie poprawiło to humoru naszego maleństwa. Nawet chusta nie była w stanie jej wczoraj uspokoić na dłuższą metę... Pewnie poza brzuszkiem składa się na to zmiana otoczenia itd... Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy...

Mam już stały internet, wiec jak już się ogarniemy to wrócę na dobre.
Superr ze lot sie udal oby Sofci brzuszek jeszcze sie poprawil
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-09, 10:43   #1508
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

lonely- o ja piernicze co za wiara, ja bym stamtąd spieprzała i tak szybko nie wracała

justyna- bardzo "taktowna" rodzinka

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Super, że już na miejscu. Życzę dużo szczęścia i powodzenia i żeby Sofia już za chwilkę przestała cierpieć z powodu brzuszka i by jej to już nie wróciło.



Ech...biedna jesteś.
Ja miałam taki dylemat z moj mamą.Bo niby fajnie ma domek i ogród i rozważałam czy nie pojechać, ale jak mam słuchać co chwila dobrych rad to mi się nie chcę. Bez TŻ nie zdzierżę słuchania tego.
ja wolę siedzieć w swoim mieszkaniu tylko z W i TŻ-tem , nie lubię jak ktoś się wtrąca (nawet jeśli jest to moja mama, nie wspominając już o teściach oczywiście). bo sama wiem co mam robić, a jeśli nie wiem, to spytam się Was ...


i też moi i TŻ-ta rodzice mają domek i ogród i w sumie nawet fajnie by było tak wypocząć..., a nie siedzieć w bloku
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:49   #1509
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

W końcu naprawiło mi się dodawanie załączników

fotka z dzisiaj robiona komórą w złym oświetleniu , więc jakość tragiczna ale wstawiam
Wojtuś się postarał
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0653.jpg (106,0 KB, 57 załadowań)
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:51   #1510
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
W końcu naprawiło mi się dodawanie załączników

fotka z dzisiaj robiona komórą w złym oświetleniu , więc jakość tragiczna ale wstawiam
Wojtuś się postarał
ale super
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:52   #1511
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Poważna minka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0632.jpg (124,5 KB, 47 załadowań)

Edytowane przez Veronic
Czas edycji: 2013-07-09 o 10:54
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-09, 10:55   #1512
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Ash cieszę się, że już jesteście na miejscu Sofia na pewno szybko się zakliamtyzuje. A Ty jak się czujesz?

Lonely o matulu, niestety są tacy rodzice, że nawet dogadywanie im nic nie daje, np moja mama

Veronic, a na gazy młodemu kładzenie na brzuszku też nie pomaga?

Axella kuruj się

Biedne te nasze skrzaty z tymi kupiorami
Nie mam dziś humoru w ogóle.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:55   #1513
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
Poważna minka
ale super duzy i spojrzenie takie jak by rozumial wszystko heheh duzy facet
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:57   #1514
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

no to jeszcze jedna fotka tym razem z uśmieszkiem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0610.jpg (129,2 KB, 40 załadowań)
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 10:58   #1515
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
W końcu naprawiło mi się dodawanie załączników

fotka z dzisiaj robiona komórą w złym oświetleniu , więc jakość tragiczna ale wstawiam
Wojtuś się postarał

Ślicznie
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:00   #1516
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

Veronic-"wiara" poznanska gwara, no ladnie :p
Mloda siedzi mi na brzuchu oparta o jolana i wcina nleko pierdzac jak rasowy zul xD masakra ile tego xD

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:02   #1517
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
aha i pochwale sie na wadze - 14 kg od porodu zostało 6
ja -17 mam wagę sprzed ciazy, tylko brzuch mi został, co nie oznacza, ze moge startowac w wyborach miss

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość

Ponawiam pytanie :
czy któraś z Was zaobserwowala spienione kupki???
Rano przy przewijaniu małego poprzyciagalam mu kolana do brzucha i zrobił wreszcie kupę ale rzadka i spieniona, po obiedzie to samo..
U nas były takie kupki, kiedy piłam surowe mleko i słyszałam, ze takie moga byc wlasnie prz duzym spozyciu mleka i jego przetworów.

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
cudnie tam masz i to na własne zyczenie
ostatnio uslyszalam od teściowej, ze jestem SADYSTKA, bo polozylam mloda na brzuchu i stwierdziłam, ze musi pocwiczyc i tesciowa w kolko powtarzala "ojoj jak ona steka" "ojej babcia cie uratuje" "niedobra mama" "neluniu boli cie już szyjka prawda?mamusia zaraz cie odwroci" i tak w kolko. chyba liczyla, ze będę miała wyrzuty sumienia i odpuszczę ale wjechałam jej jeszcze bardziej na ambicje usmiechajac się i mowiac "niech cwiczy, bo jak pan doktor zobaczy ze nie dźwiga glowki to nas wysle na rehabilitacje" albo "przecież nic jej nie jest, dla niej to zabawa, a ze się trochę zmeczy? lepiej będzie spala" "Nelus, dawaj mala! jeszcze trochę smok-nagroda jest po drugiej stronie"

nie daj się! zycze duuuuzo wytrwalosci
taka tesciwa to skarb - czyt. zamordowalabym (oczywiscie w myslach) za takie teksty, ale moja mnie tez wkurzyla wczoraj jednym tekstem.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
myślisz , że to od zapachu ?ja mam nówkę , wyprana w loveli i w ogóle nie pachnie...
wypierz ją w jakimś neutralnym proszku bez dodatku płynu do płukania

Twoje mleczko na pewno nie jest do dupy czasami tak dzieciaki mają, że się wściekają przy piersi

ja bym niewytrzymała z takimi tekstami

wczoraj byli u nas teściowie , ale nie wykazywałam chęci do rozmowy, zresztą mały był marudny no i teściowa nie gadała za dużo, usłyszałam tylko, że "z Małego jest pulpecik"- hmmm ja tak nie uważam, ale ok, niech jej będzie
no i pytała się- "czy pokarmu Ci starcza??"
a tak to luz, byli godzinę i się zmyli całe szczęście, bo po akcji kiedy przyjechali do nas w dzień naszego wypisu ze szpitala i teść sypnął tekstem "ooo już drugi w drodze" (łapiąc mnie za brzuch) to mam do nich straszny uraz....


(kolejna ) teściowa pierwsza klasa
chusta pojdzie do prania
wczoraj karmilam 8 godzin z malutkimi przerwami, usnal dopiero pro mm, stad tez wyciagam po raz kolejny wniosek - moje mleko jest niewystarczajace (czyt. do d.upy), dokarmiam juz bez wyrzutów sumienia, mam w pompie terror laktacyjny
tesciu sie nie popisal

pisze 1nym palcem, sorki za brak znakow pl

nie mogenalozyc obraczki, takie grube paluchi juz zostana??????
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:06   #1518
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Ash cieszę się, że już jesteście na miejscu Sofia na pewno szybko się zakliamtyzuje. A Ty jak się czujesz?

Lonely o matulu, niestety są tacy rodzice, że nawet dogadywanie im nic nie daje, np moja mama

Veronic, a na gazy młodemu kładzenie na brzuszku też nie pomaga?

Axella kuruj się

Biedne te nasze skrzaty z tymi kupiorami
Nie mam dziś humoru w ogóle.
jeśli ma mało bączków to leżenie na brzuszku troszkę pomaga, ale jak jest zagazowany po całej nocy to już niestety nie


==
banka- no duży duży, ale jeszcze niektóre ciuszki 62 są dla niego dobre a pomysleć , że miał 2850g, a najniższą wagę 2750g

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Veronic-"wiara" poznanska gwara, no ladnie :p
Mloda siedzi mi na brzuchu oparta o jolana i wcina nleko pierdzac jak rasowy zul xD masakra ile tego xD

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
spędziłam 5 lat w poznaniu, więc się nauczyłam,
ale na początku się z tego śmiałam

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
ja -17 mam wagę sprzed ciazy, tylko brzuch mi został, co nie oznacza, ze moge startowac w wyborach miss



U nas były takie kupki, kiedy piłam surowe mleko i słyszałam, ze takie moga byc wlasnie prz duzym spozyciu mleka i jego przetworów.



taka tesciwa to skarb - czyt. zamordowalabym (oczywiscie w myslach) za takie teksty, ale moja mnie tez wkurzyla wczoraj jednym tekstem.



chusta pojdzie do prania
wczoraj karmilam 8 godzin z malutkimi przerwami, usnal dopiero pro mm, stad tez wyciagam po raz kolejny wniosek - moje mleko jest niewystarczajace (czyt. do d.upy), dokarmiam juz bez wyrzutów sumienia, mam w pompie terror laktacyjny
tesciu sie nie popisal

pisze 1nym palcem, sorki za brak znakow pl

nie mogenalozyc obraczki, takie grube paluchi juz zostana??????
za wagę
ja przez 2 tyg nie mogłam założyć obrączki teraz już jest luzik


==
ooo Młody chyba głodny to paaa
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:09   #1519
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

I znowu mieliśmy atak dobrze ze teściów nie ma i tego nie słyszeli.. Ale juz płacz opanowany, mały śpi na mnie i bujamy sie w fotelu..
Bidulek Moj malutki.. W tej desperacji to dziś juz drugi raz podalam mu espumisan
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-09, 11:11   #1520
szprotka_mada
Wtajemniczenie
 
Avatar szprotka_mada
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 2 298
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Ash- super, że już jesteście na miejscu!


Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Ja miałam taki dylemat z moj mamą.Bo niby fajnie ma domek i ogród i rozważałam czy nie pojechać, ale jak mam słuchać co chwila dobrych rad to mi się nie chcę. Bez TŻ nie zdzierżę słuchania tego.
Extra podsumowanie!
Ja mogłabym "sprzedać" Młodego mamie, albo teściowej, albo poprosić Je żeby przyszły i posiedziały z Małym, ale jak sobie pomyślę o tym co wg Nich źle robię i w ogóle milion dobrych rad, to wolę już sama Małego cały dzień tulić i lulać i nie mieć nic w domu zrobionego

W ogóle moja teściowa (teściu też trochę) jest "dzika". Ja wiem, że to pierwszy wnuk itp, ale zachowuje się jak narwana. Podjechaliśmy do Nich pod blok- Mężu poszedł po coś tam, ja zostałam z Małym w aucie, nie minęły 2 minuty, a Oni w te pędy wylecieli z mieszkania do auta Małego zobaczyć i powznosić ohy i ahy patrząc jak śpi. Byliśmy na spacerze, ja zaszłam do Nich na górę skorzystać z WC, jeszcze do WC dobrze nie doszłam, a teściowa tak jak stała wyleciała z kuchni do Małego (został z Mężem w wózku przed klatką). Byliśmy w weekend na grillu, chciała mi Małego wyrwać z rąk, nie dałam, bo był po jedzeniu i telepanie Nim byłoby koszmarnym przeżyciem. Dałam Mężowi do odbeknięcia (mi nie beknął), to podleciała jak tylko odeszłam i Małego z rąk Mężowi wyrwała.
Teściu dzwoni do Męża o 6, 7 rano z zapytaniem co robi Kubuś (mimo, że Mąż w pracy i nie wie co robi Kubuś)!
Dzika dzicz po prostu! I milion dobrych rad...
Dlatego jak sobie pomyślę o Jej zachowaniu to mi się odechciewa wszelakiej pomocy z ich strony!
__________________
29. 01. 2002 09. 02. 2011 10. 09. 2011

Kubuś

ex-aparatka
góra- 30.06.10- 17.11.11
dół- 01.09.10- 26.08.11

koszt leczenia- 6225 zł


szprotka_mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:11   #1521
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
ja wolę siedzieć w swoim mieszkaniu tylko z W i TŻ-tem , nie lubię jak ktoś się wtrąca (nawet jeśli jest to moja mama, nie wspominając już o teściach oczywiście). bo sama wiem co mam robić, a jeśli nie wiem, to spytam się Was ...


i też moi i TŻ-ta rodzice mają domek i ogród i w sumie nawet fajnie by było tak wypocząć..., a nie siedzieć w bloku
No moja rodzicielka mnie drażni i babcia też, bo pojechaliśmy, Młody marudził więc go wzięłam na ręcę i co???!!! i oczywiście zaczynam słyszeć jak to dziecko jest inteligentne i wykorzystuje i że mam go odłożyć i niech sobie poryczy.
Jasne, może czasami postękac, bo i stęka np. od rana gdy ja lecę się ubrać i zęby choć umyć, ale przecież nie chce by się "wyryczał". A wg. mojej mamy i babci to niech sobie płacze.

Swoją drogą dzieci są śmieszne jak się opiją jak bąki, wyglądają jak takie pijane niedźwiedzie, których nic nie ruszy

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
W końcu naprawiło mi się dodawanie załączników

fotka z dzisiaj robiona komórą w złym oświetleniu , więc jakość tragiczna ale wstawiam
Wojtuś się postarał
Jakie śliczne zdjęcie i podziwiam tą główkę. Od kiedy dzieci tak ładnie i sztywno ją trzymają i to z uśmiechem?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:17   #1522
szprotka_mada
Wtajemniczenie
 
Avatar szprotka_mada
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 2 298
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
nie mogenalozyc obraczki, takie grube paluchi juz zostana??????
Ja też nie wcisnę obrączki ani zaręczynowego

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Veronic- ale masz super przystojnego małego mężczyznę!
__________________
29. 01. 2002 09. 02. 2011 10. 09. 2011

Kubuś

ex-aparatka
góra- 30.06.10- 17.11.11
dół- 01.09.10- 26.08.11

koszt leczenia- 6225 zł


szprotka_mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:17   #1523
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
jeśli ma mało bączków to leżenie na brzuszku troszkę pomaga, ale jak jest zagazowany po całej nocy to już niestety nie


==
banka- no duży duży, ale jeszcze niektóre ciuszki 62 są dla niego dobre a pomysleć , że miał 2850g, a najniższą wagę 2750g

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


spędziłam 5 lat w poznaniu, więc się nauczyłam,
ale na początku się z tego śmiałam



za wagę
ja przez 2 tyg nie mogłam założyć obrączki teraz już jest luzik


==
ooo Młody chyba głodny to paaa
Ja tez sie smialam a potem podlapalam





Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość
Ja też nie wcisnę obrączki ani zaręczynowego

Phi, ja nie mam tego problemu xD
Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-09, 11:24   #1524
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No moja rodzicielka mnie drażni i babcia też, bo pojechaliśmy, Młody marudził więc go wzięłam na ręcę i co???!!! i oczywiście zaczynam słyszeć jak to dziecko jest inteligentne i wykorzystuje i że mam go odłożyć i niech sobie poryczy.
Jasne, może czasami postękac, bo i stęka np. od rana gdy ja lecę się ubrać i zęby choć umyć, ale przecież nie chce by się "wyryczał". A wg. mojej mamy i babci to niech sobie płacze.

Swoją drogą dzieci są śmieszne jak się opiją jak bąki, wyglądają jak takie pijane niedźwiedzie, których nic nie ruszy
phi, Twoje dziecko, Twoj terrorysta nawet jeśli one swoje dzieci wychowały, jeśli są dumne z tego, że dawały im się wypłakać i zostawiały same - super ale niech się odwalą teraz

ooo tak, a jeszcze jak mleczko bokiem ucieka

==

nie ma bata, muszę jak najszybciej kupić otulak bo mój mały strasznie się wybudza a jak go owinę to śpi jak szalony... a owijam go w koc i a jest trochę za ciepło :/
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:29   #1525
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Banka, Veronic - jakie śliczne uśmiechy! Już się nie mogę doczekać takich.

Ash 3mam kciuki, żebys nie musiała sama zaiwaniać z tymi pakami powodzenia w nowym miejscu!

Lonely ja bym chyba nie wytrzymała nerwowo, ale powodzenia

Veronic - czyli jest jeszcze szansa na założenie obraczki, dobrze, bo mężu niepocieszony

Magiusa brawo za laktację!

Zrobilam maly reaserch wsrod znajomych mamusiek. Wiek>30 = problemy z pokarmem czyli dokarmianie mm. Przypadek?
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:31   #1526
szprotka_mada
Wtajemniczenie
 
Avatar szprotka_mada
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 2 298
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Mój mały terrorysta (dobre określenie Justi) właśnie się wybudza, a mam jeszcze pranie do rozwieszenia i ziemniaki do obrania, więc spadam- może zdążę zanim Kuba przeprowadzi akcję pt.: "matka, dawaj cycora!"
__________________
29. 01. 2002 09. 02. 2011 10. 09. 2011

Kubuś

ex-aparatka
góra- 30.06.10- 17.11.11
dół- 01.09.10- 26.08.11

koszt leczenia- 6225 zł


szprotka_mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:39   #1527
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Ash dobrze że Wam lot spokojnie minął, oby brzuszkowe problemy się jak najszybciej skończyły

lonley masakra z Twoimi teściami, ja też nienawidzę jak ktoś się wpiernicza i co chwile komentuje że to źle i tamto też

Veronic, śliczny ten Twój synek

wróciliśmy z bioderek i wszytsko ok teraz za miesiąc na usg i kontrolę Zamówiliśmy żarełko na chrzciny, kupiłam zaproszenia iii sukienkę sliczną

no to ja pokaże mojego małego rozrabiakę, na mój odrost nie zwracać uwagi idę jutro do fryzjera i przestanę być kocmołuchem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_1374.jpg (113,0 KB, 60 załadowań)
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-09, 11:40   #1528
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki!

Melduję, że żyjemy. Sofia przespała lot, była najgrzeczniejszym dzieckiem na pokładzie (a trochę maluchów było). Jedynie później w samochodzie marudziła, ale widziałam, że nie jest jej wygodnie w foteliku (w samolocie spała u mnie i u TŻa na rękach więc dużo przyjemniej jej było).

Powoli aklimatyzujemy się w nowym świecie. Wczoraj przegapiliśmy kuriera z naszymi rzeczami Dostaliśmy info, ze najwczesniej bedzie we wtorek, wiec wczoraj zwiedzalismy okolice. Dzis TZ juz w pracy wiec jak kurier przyjedzie to bede sama i nie wiem jak sobie poradze z paczkami... Tzn jesli kurier nie zechce ich wnieść na góre (a nie zdziwie się jak niezechce - 8 pudeł po 30kg wnieść na 3cie piętro malutkimi krętymi schodami to nie lada wyzwanie. Ja się po tych schodach boję iść z Sofią na rękach ) to będą musiały czekać na dole aż TZ wróci z pracy. Na szczęści brama na dole jest zamykana więc może jakoś przetrwają...

Sofia ma coraz większe brzuszkowe problemy. Dziś w nocy po karmieniu o 4 stękała przez sen do 7. Byłam w szoku, że była w stanie spać... Przy jedzeniu bardzo płacze. Każdy bączek to jęki i krzyki... Już nie wiem jak jej pomóc. Wczoraj poszło w ruch windi (widziałam, że ostatnimi czasy bardziej popularne u nas na wątku). Mimo, że poszła kupa i mnóstwo gazów, nie poprawiło to humoru naszego maleństwa. Nawet chusta nie była w stanie jej wczoraj uspokoić na dłuższą metę... Pewnie poza brzuszkiem składa się na to zmiana otoczenia itd... Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy...

Mam już stały internet, wiec jak już się ogarniemy to wrócę na dobre.
Powodzenia w nowym miejscu

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość



Wczoraj było u nas pół rodziny Tż zobaczyć małą. I w sumie dobrze wyszło bo były placki z chrzcin wiec mieliśmy czym ich poczęstować. Najbardziej zaskoczyli nas wujek i ciotka z Gdańska bo nawet nie wiedzieliśmy że przyjechali. No ale spoko. I siedzimy przy stole wszyscy ( Tż nie było bo gdzies poszedł ) i ten wujek powiedzmy mówi do mnie , że troszkę to sie pospieszyliśmy z tym dzieckiem i że on już w Listopadzie mówił do żony, ze ja to w ciązy jestem. Na pytanie po czym to poznał stwierdził, że kobiety w ciązy ładniej wyglądają. Ja sie lekko poczułam zdegustowana bo ani to osoba ani miejsce ani pora na takie wypominki ale nic się nie odezwałam. Ktoś tam im dosrał, że ciekwe kiedy oni zostaną dziadkami ( mają 2 córki po 30grubo ). Ale to jeszcze nic pyta się mnie kiedy zamierzam iść do pracy.No mi szczena opadła i mówię że po pierwsze Laura jest za mała jeszcze a po drugie nie mam jej z kim zostawić jak narazie. Normalnie jakaś masakra. Wiadomo że każdy umie liczyć i wie że byłam w ciązy jak bralismy ślub ale oprócz kuzynów o których wam opowiadałam już nikt tak bezpośrednio czy nawet pośrednio nie mówił nic na ten temat. Jak powiedziałam Tż ten się tak wkurzył strasznie.
trzeba bylo im powiedzieć ze tak sobie zaplanowaliscie, a co to już biorąc ślub nie można być w ciąży br.... rodzinka i jej teksty u mnie dwie pary jedna w rodzinie druga znajomych zaplanowali ze chca miec dziecko przed ślubem bo na ślub czekali 1,5 roku - terminy a na dziecko nie chciali czekac tyle

moj Klusek śpi na balkonie dzisiaj mam fryzjera ktorego juz trzy razy przekladalam mam nadzieje ze tz zdąży wrócić z pracy i zostac z malym bo jak nie ... to nadal bede chodzić zarosnieta z włosami po tylek
jeszcze mam niecny plan zrobienia dzisiaj rolady jablkowej mam nadzieje ze wyjdzie bo juz dawno nic nie piekłam
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:46   #1529
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 871
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
no to jeszcze jedna fotka tym razem z uśmieszkiem
ale pięknie główkę trzyma

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Witam sie w troszke lepszym humorze i zaraz spróbuje nadrobić.
Teściowie pojechali do miasta
Jestem sama i radzimy sobie rewelacyjnie. Mały śpi w wózku od godziny a ja sie opalam

Mówię Wam masakre mam tu z nimi za dużo by opowiadać..

Wczoraj sie wkr.. Zdenerwowalam i mówię do nich:
A jak wy wychowaliscie swoje dzieci? One nie płakaly ???
(Dodam ze mały nie ryczal jakoś strasznie, był tylko narudny, skręcił sie i pokrzykiwal jak mu gazy szły)
A oni ma na to: nie. Nasze dzieci wcale nie płakaly tylko jak głodne były, a tak ciagle w łóżeczka grzecznie leżały...
masakra mówię Wam..
Przez nich i ja zestresowana, bo nie dość ze musiałam małego uspokajac to jeszcze ich..
No i prawie cały dzien małego na cycu trzymalam bo wtedy sie uspokajał.. I lepiej zanosił te skurcze
Takie poświęcenie żeby przy nich wcale nie płakał..
uroki spotkań z teściami, najlepiej olać komentarze

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Vvgh juz po badaniach. Mozliwe ze unikna operacji) bo wyniki ok

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

super

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki!

Melduję, że żyjemy. Sofia przespała lot, była najgrzeczniejszym dzieckiem na pokładzie (a trochę maluchów było). Jedynie później w samochodzie marudziła, ale widziałam, że nie jest jej wygodnie w foteliku (w samolocie spała u mnie i u TŻa na rękach więc dużo przyjemniej jej było).

Powoli aklimatyzujemy się w nowym świecie. Wczoraj przegapiliśmy kuriera z naszymi rzeczami Dostaliśmy info, ze najwczesniej bedzie we wtorek, wiec wczoraj zwiedzalismy okolice. Dzis TZ juz w pracy wiec jak kurier przyjedzie to bede sama i nie wiem jak sobie poradze z paczkami... Tzn jesli kurier nie zechce ich wnieść na góre (a nie zdziwie się jak niezechce - 8 pudeł po 30kg wnieść na 3cie piętro malutkimi krętymi schodami to nie lada wyzwanie. Ja się po tych schodach boję iść z Sofią na rękach ) to będą musiały czekać na dole aż TZ wróci z pracy. Na szczęści brama na dole jest zamykana więc może jakoś przetrwają...

Sofia ma coraz większe brzuszkowe problemy. Dziś w nocy po karmieniu o 4 stękała przez sen do 7. Byłam w szoku, że była w stanie spać... Przy jedzeniu bardzo płacze. Każdy bączek to jęki i krzyki... Już nie wiem jak jej pomóc. Wczoraj poszło w ruch windi (widziałam, że ostatnimi czasy bardziej popularne u nas na wątku). Mimo, że poszła kupa i mnóstwo gazów, nie poprawiło to humoru naszego maleństwa. Nawet chusta nie była w stanie jej wczoraj uspokoić na dłuższą metę... Pewnie poza brzuszkiem składa się na to zmiana otoczenia itd... Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy...

Mam już stały internet, wiec jak już się ogarniemy to wrócę na dobre.

za podróż
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 11:54   #1530
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Ash- super ze juz jesteście. Biedna Sofcia, oby brzuszek szybko odpuścił..

Bidulki te nasze Skarby z tymi brzuszkami

Marchewka putalas o łzy. Zauważyłam je juz jakiś czas temu, ale nie ma ich dużo.


Po obiedzie Tz po mnie przyjedzie i aż sie boje jak opierniczyla rodziców. Pozalilam mu sie
Teściowie jeszcze nie wrócili, dalej siedzimy sami
Oby zeszło im tam jak najdłużej
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.