Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[bmma]

Napisane przez mamaNastuni

Byłam u lekarza z moim kręgosłupem i doktor powiedziała mi, że nie może dać mi niczego na ból. Dostałam skierowanie na rehabilitację. Byłam też na zakupach i kupiłam sobie 2 sukienki I mąż w końcu wrócił

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

wszystkiego Najlepszego dla Natki
Kciuki za Twoje zdrowie, oby reh pomogły

[mamaNastuni]

Napisane przez bmma

wszystkiego Najlepszego dla Natki
Kciuki za Twoje zdrowie, oby reh pomogły

Dziękujemy bardzo
Dziękuje, mam nadzieję, że chociaż trochę pomogą

[corka_rosy]

Napisane przez mamaNastuni

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

Pochwal się sukienkami!

[mamaNastuni]

Napisane przez corka_rosy

Pochwal się sukienkami!

Jutro poroszę żeby mąż zrobił zdjęcie i pokażę

[monnagiovanna]

Napisane przez pani22ka

hehe, a inne rzeczy je?

tak, wszystko wcina bez problemu, chociaż widać, że jedne rzeczy chętniej (oczywiście deserki owocowe), inne mniej (obiadki), i kiedy daję butlę, to zawsze 150 wypija, prawie nigdy nic nie zostawia.
Ale teraz mija już ze 2 tygodnie od ostatniej "próby kaszkowej", więc może spróbuję jeszcze raz, może mu się gusta smakowe zmieniły

A tak w ogóle to mały złamał dzisiaj pałąk od karuzelki nad łóżeczkiem. Wkładałam go do łóżeczka, a on tak szybko i mocno pacnął ręką i pociągnął za tą zabaweczkę wiszącą, że cała karuzelka się złamała, nawet nie zdążyłam zareagować... Trzeba będzie zainwestować w nową...

No i dla Anastazji

[Luna0]

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

ogólnie jest mi bardzo cieżko bo zaraziłam się od Kamila i o ile np rano mam energię to nagle czuje się jak pijana, wszystko mi boli i opadam kompletnie z sił.. straszne to jest chorować przy dziecku..

Napisane przez despa

Lunka ale dzieci są w róznym wieku, nie wszystkie chodzą spać po donbranocce


hmm ja daję pół chrupki kukurydzianej i moja lekarka nie widzi w tym nic zdrożnego.

Niby nie wszystkie po dobranocce ale około 21 już tak, a taki shrek trwa minimum do 22

a do chrupek nie mam nic, ale jako że ja małemu nie daje to nie chce żeby moja mama dawała, poprostu nie ma takiej potrzeby. I tłumaczyłam mamie że i tak mam problemy żeby młody zjadł chociaż 120ml mleka więc po co go zapychać między posiłkami.
Ale nie, nie uważam tego za patologie i te sprawy

Napisane przez klementyna1

nestelle special for You Kasperski z dziś rano, Tata jeszcze spał, to mama go zabrała do łazienki jak sie szykowała do przedszkola, a on zafascynowany patrzył w pralkę I 2 inne
p.s kcperkowi leci lewe oczko;/ Iśc do okulisty, czy poczekac?Słyszałam, ze do 2 lat to normalne u dzieci, ze troche zezują....Ale nie chce, czegos przegapić....

Super gościu
Ja byłam z chrześnicą w wieku pół roku właśnie u okulisty na kontroli i powiedziała żeby przyjść jak będzie miało ponad rok i się nie poprawi, bo to normalne. Samo się poprawiło
idź na kontrole ale sie nie stresuj

Napisane przez pani22ka

Mój synio dziś dostał pierwszy raz kaszkę (mleczna jaglana bezglutenowa z Holle). Kolejny strzał kulą w płot (a ja takie dylematy miałam...). Zjadł może ze 3 łyżeczki. aż go telepało z obrzydzenia...
Wasze dzieci od razu lubiły???????

mój ślicznotek jestem w nim zakochana bez pamięci.. w ogóle mi to się wydaje że on ma twarz (przystojnego) 20-sto latka i już
a kaszkę mój może niezbyt polubił ale za 2 razem już wcinał i wcina do tej pory. Za to soczki/herbatki/wode podaje strzykawką

Napisane przez moni_ka.g

Wlosy wypadaja... masakra... wszedzie sa...

moje też.. najbardziej mnie wkurza że mały ciągle je na sobie ma, tym bardziej że połowe mi wyrywa

Napisane przez corka_rosy

No właśnie ja czuję różnicę.\

bo masz czułe podniebienie

[maria28]

Napisane przez Luna0

Raczkował w bokserkach koło niego i miał nadzieje że młody odgapi

Napisane przez pani22ka

hehe no mój jeszcze nie podkreśla ołówkiem

Napisane przez monicca1989

My już po wizycie. Pan doktor w pod wrażeniem dokonań Filipa, przegonił książkowych rówieśników

Hehe, super!


Tasia, Krzyś pożera wzrokiem jedzenie. I brawa za wczorajszą udaną pierwszą próbę!

Śliniaczek cały ceratowy? Szukam takiego.

Katka, szybkiego powrotu ze szpitala Wam życzę!



Najlepszego dla Kalinki!


Kasia, jak tam w polskim domku?

Napisane przez Agateczka*

No i magiczne pół roczku za nami

Napisane przez OtTakaJa

klucha pięknie wcina stopy (jednak brzuch mu tak bardzo nie przeszkadza) i pełza

Brawo! I za dawanie „cześć”!

Co do włosów – też mi wypadają, wciąż. Nic na to nie biorę. Myję zwykłym szamponem i liczę, że samo przejedzie. Kiedyś musi.

Napisane przez monnagiovanna

A jak Wy robicie, jak Wam dzieci zasną na brzuchu?

Nic nie robiłam. A nie, przepraszam. Zrobiłam jej wtedy w nocy zdjęcie

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, przy ząbkowaniu stosujecie takie gryzaki chlodzace?

Moja wprawdzie nie ząbkuje (trochę ją dziąsła swędzą) i gryzie gryzaki zwykłe, ale i takie żelowe. Ma m.in. gryzak klucze z Nuby. Ten żel podobno po schłodzeniu dłużej utrzymuje chłodną temperaturę.

Napisane przez Tasia34

dziś byliśmy u ortopedy i usg od razu - stawy biodrowe już się zmineralizowały (jądra kości znaczy się), wszystko jest ok Teraz wizyta, jak już Krzyś będzie chodził \
Podobno to, co wyczynia, to po 6 mcu dzieci robią I do miesiąca czasu może już raczkować

Brawo! Brawo!

Napisane przez pani22ka

dziś Młodzian zjadł 115 ml kaszki z musem jabłkowym

O, to krótko się na kaszkę boczył

Napisane przez mamaNastuni

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy

Brawo!







Wczoraj na basenie siedziałam obok mamy, która jest w tej samej grupie ze swoim synkiem. Nasze dzieci wyglądały tak samo, więc zapytałam, ile ma miesięcy. Okazało się, że 11.




A! Róża ostatnio jada dynię, ziemniaki, marchewkę, jabłko, banana. Zaczęła robić "dorosłe" kupy. No...takie balaski

[Luna0]

Napisane przez nestelle

ile ona ma lat?

chciałabym powiedzieć że 15.. niestety za 12 dni 30stka...

Napisane przez kasia86bgo

Milus opchnol dzis 190 spaghetti
w srodku jedzenia po powrocie bi dzwi szlam otworzyc - az sie trzasl z radosci jak zibaczyl lyzeczke

mój też jada spaghetti z BD i jak widzę ten słoik to czuje się jak patologia. No jak takiemu malemu dziecku spaghetti?

Napisane przez moni_ka.g

a Jakub gryzie niekapka. może gdym mu dała w nim mleko to by wypił

chciałam dać dziś słoiczek po 6 m-cu. nie miałam czasu gotować jajka więc wzięłam co miałam z żółtkiem, ale kawałki jedzenia były bardzo duże, odrobinkę zmiksowałam, ale na szybko więc sporo kawałeczków zostało. Jakub niby zjadł, ale... do wieczora kilka razy ulał obiadkiem jedzonym o 12.30, o 20, po ostatnim karmieniu ulał z tym kawałeczkiem jedzenia z obiadu.. nie jest gotowy na kolejny jedzeniowy etap, nie toleruje tych składników, przypadek czy jeszcze coś innego?

mój też niekapka tylko gryzie
co do kawałków jedzenia to ja te słoiczki które kupiłam miksuje jednak jest za wcześnie, może za miesiąc znów spróbuje z kawałkami

Napisane przez corka_rosy

Mój się momentalnie budzi z płaczem, jak się przekręci na brzuch, bo jeszcze nie wie, że może głowę na płasko położyć

mój to samo, ale namietnie przewraca się na brzuch bo tak własnie chce znasnąć

Napisane przez Tasia34

Witam się
Już sporo od rana naskrobałyście, zaraz będę nadrabiać
Ale tylko pochwalimy się - dziś byliśmy u ortopedy i usg od razu - stawy biodrowe już się zmineralizowały (jądra kości znaczy się ), wszystko jest ok Teraz wizyta, jak już Krzyś będzie chodził
Wypytała, co już robi, zresztą sam jej pokazał na kozetce Został wychwalony, że taki silny, ruchliwy, ponad wiek Podobno to, co wyczynia, to po 6 mcu dzieci robią I do miesiąca czasu może już raczkować
No to się nieskromnie pochwaliłam Ale z dumy to prawie pękłam

super

[mamaNastuni]

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

[nati_85]

Napisane przez Tasia34

Witam się
Już sporo od rana naskrobałyście, zaraz będę nadrabiać
Ale tylko pochwalimy się - dziś byliśmy u ortopedy i usg od razu - stawy biodrowe już się zmineralizowały (jądra kości znaczy się ), wszystko jest ok Teraz wizyta, jak już Krzyś będzie chodził
Wypytała, co już robi, zresztą sam jej pokazał na kozetce Został wychwalony, że taki silny, ruchliwy, ponad wiek Podobno to, co wyczynia, to po 6 mcu dzieci robią I do miesiąca czasu może już raczkować
No to się nieskromnie pochwaliłam Ale z dumy to prawie pękłam

Napisane przez pani22ka

nota bene dziś Młodzian zjadł 115 ml kaszki z musem jabłkowym

hue hue. to już nie wiem czy chcę żeby szybko wstał

i kiedyś na pewno wstanie prędzej czy później

I z tego co piszesz to ciężki egzemplarz Ci się trafić Tego nie tamtego nie

Napisane przez Moderna

Ale sie dzisiaj na spacerze wkurzylam, idzie laska z psem, w wysokiej ciazy i pali papierosa nie mijalam jej bezposrednio, ale moze bylam powinna zareagowac? zla jestem na siebie i na takie babska, ktore truja jeszzce nienarodzone dzieci
Takie zachowania jak palenie w ciazy lub przy dzieciach powinny byc serio surowo karane!

Mi się też kiedyś rzuciła w oczy laska w ciąży z papierosem. Aż drugi raz musiałam spojrzeć i myślę, że mój wzrok mówił wszystko. I myślę, że nawet jeśli by się zwróciło uwagę to i tak by to nic nie dało.

Napisane przez mamaNastuni

Też tak uważam Gotuje się we mnie jak widzę kobietę w ciąży z papierosem Myśle, że nawet jakbyś jej coś powiedziała to i tak sobie by nic z tego nie zrobiła.

Byłam u lekarza z moim kręgosłupem i doktor powiedziała mi, że nie może dać mi niczego na ból. Dostałam skierowanie na rehabilitację. Byłam też na zakupach i kupiłam sobie 2 sukienki I mąż w końcu wrócił

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

Zgadzam się

Kciuki za rehabilitacje i dla Nastki!

[despa]

Napisane przez maria28

Witam po powrocie, ale przed nadrobieniem

Znów przez wyjazdy dziecko mi się rozregulowało. Parę dni potrwa powrót do dawnego schematu.
Wczoraj na basenie było pływanie z rękawkami. Tym razem foczki jej do rąk nie daliśmy, żeby zaczęła też rękami machać w wodzie. Ale Róża coś tam machała, jednak głównie lizała rękawki

Napisane przez corka_rosy

Hejka!


Ja dostałam pod kogoś taką zwykłą rybkę z wypustkami z canpolu chyba - daję Wojtkowi od kilku dni i mam ubaw, bo cmoka, liże i cuda wyprawia, jakby jadł coś smakowitego


To Ciebie pewnie też nie pocieszy, że ja co 20 min i tylko trzy godziny między 1 a 4 były spokojne...
Dzięki za porady odnośnie żelaza - rozpuściłam dziś w minimalnej ilości wody, dałam w niekapku i W. ślicznie wypił.


Jaka kruszynka!


Witaj



A zdjęcia z próby jedzeniowej super! Jak panicz jadł z porcelanowej filiżanki

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Dziewczyny, a Viburcol jest na receptę? Może dam Wojtkowi, bo mam dość już tego wstawania - raz dałam nurofen, ale guzik pomógł. Nie chcę go faszerować, skoro nie skutkuje...

u nas działa ibum

Napisane przez Luna0

Niby nie wszystkie po dobranocce ale około 21 już tak, a taki shrek trwa minimum do 22

a do chrupek nie mam nic, ale jako że ja małemu nie daje to nie chce żeby moja mama dawała, poprostu nie ma takiej potrzeby. I tłumaczyłam mamie że i tak mam problemy żeby młody zjadł chociaż 120ml mleka więc po co go zapychać między posiłkami.
Ale nie, nie uważam tego za patologie i te sprawy

Lunka sorry- (nie obraz się) ale w tym wypadku przesadzasz, moja 12 latka nie chodzi spac o 21 i nie jest jeszcze nastolatką a jest DZIECKIEM- to jedno, a dwa skoro przez cały tydzień ma tyle pozadawane ze chodzi spac po 22 - to czemu akurat w piątek mam jej nie pozwolić jakiejś bajki oglądnąć?
Nie ograniczajmy się - do dzieci w wieku niemowlęcym,co?

[mamaNastuni]

Napisane przez monnagiovanna

A tak w ogóle to mały złamał dzisiaj pałąk od karuzelki nad łóżeczkiem. Wkładałam go do łóżeczka, a on tak szybko i mocno pacnął ręką i pociągnął za tą zabaweczkę wiszącą, że cała karuzelka się złamała, nawet nie zdążyłam zareagować... Trzeba będzie zainwestować w nową...

No i dla Anastazji

Siłacza masz
Dziękujemy

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

ogólnie jest mi bardzo cieżko bo zaraziłam się od Kamila i o ile np rano mam energię to nagle czuje się jak pijana, wszystko mi boli i opadam kompletnie z sił.. straszne to jest chorować przy dziecku..

Dużo zdrowia dla Kamilka i dla Ciebie

Napisane przez maria28

Wczoraj na basenie siedziałam obok mamy, która jest w tej samej grupie ze swoim synkiem. Nasze dzieci wyglądały tak samo, więc zapytałam, ile ma miesięcy. Okazało się, że 11.

Moja też wygląda na starszą, tak na ok. 7 miesięcy Mamy duże baby

[klementyna1]

Napisane przez katka_19

Dobry wieczór
Ehhh, od wczoraj jesteśmy w szpitalu Oliwia miała i ma nadal biegunkę, nie chciała nic jeść, a tym bardziej pić. Musiała dostać kroplówki.
Dziś Biedulka 10 kupek zrobiła ale o 21 zjadła pierwszy od dwóch dni normalny ilościowo posiłek 140 ml mleka. Wcześniej, jeśli już się go chwyciła to max 80.

Idę nadrabiać

kciuki!!! za szybki powrót!!

Napisane przez pani22ka

:ha
hehe. wedle aktualnego schematu żywienia niemowląt - trzeba

Napisane przez pani22ka

przez akcję z kaszką zrobiłam wielki risercz wśród znajomków i są dzieci bez-kaszkowe. zdrowe, fajne
ale te dzieci są albo MM, albo cyckowe, ale nie wołające 17 razy na dobę: cycaaa!!!
Znalazłam artykuł o kaszce (konsultowany przez dr inż. A. Stolarczyk dietetyka z CZD) - generalnie nie ma po co jest: "ziarna zbóż, z których powstają kasze, zawierają wiele cennych składników, m. in. witaminę B, PP, E oraz żelazo, selen, wapń, magnez. kasze mają mnóstwo błonnika pokarmowego. reguluje pracę przewodu pokarmowego i skutecznie zapobiega zaparciom".
ahhhaaa
n.

hmmmmoj dzis zjadl pierwszy raz troche laszki ze słoiczka BD, wczesniej mial nestle bez cukru pelno-zbożowa i gardził...Pediatra ostatnio mowila, ze kasze mozna podawac, a ja, ze on i tak gruby jest, a ona,ze no w sumie nie ma go co rozpychać...to juz sama nie wiem, ale skoro taka zdrowa...
JA w ogole chyba zle karmie moje dziecko- pewnie niedlugo mi go będa chcieli zabrać, ze za gruby;p;p (Dragusia- bujak podobno sie przestawia na krzesłko-wiec jeszcze w nim posiedzi;p) A co do jedzenia, to Moj własnie mało bardzo je,jak jestem wpracy...kiedys słoiczki pochłaniał, teraz jak zje mały słoiczek i czasem owoc to dobrze, czyli generalnie jest tak je rano przed pracą cyca, potem po 3 godzinach słoiczek mały lub ponad pół dużego, potem za 2-3 godz. deserek i po ok 1,5-2 godz jak wracam cyc. Mleka w miedzyczasie z butli nie chce wcale....a kiedys pił;/ SŁoik był czas, że wsuwał BD duży na raz- teraz nie bardzo...A jak wracam z pracy to juz mu daje cyca często,bo mi go szkoda i chce utrzymac laktacje, wiec przystawiam ile chce,ale moze powinnam wlasnie zastąpic jakis posiłek kasza? Amożna zwykła manna, czy musi być dzieciowa? Boje się troche, ze je za mało jedzenia jedeniowego,a za dużo cyca (nadal po 2 razy w nocy) i, zebedzie mu brakowac jakiś składników....

[nati_85]

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

ogólnie jest mi bardzo cieżko bo zaraziłam się od Kamila i o ile np rano mam energię to nagle czuje się jak pijana, wszystko mi boli i opadam kompletnie z sił.. straszne to jest chorować przy dziecku..

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Was

Napisane przez mamaNastuni

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

Fajne kiecki i myślę, że bez paska lepiej

Ja mam pytanie co do rozszerzania diety. Młody już popróbował warzywek i chciałam mu dać już cały słoiczek ale zje pół i więcej nie wciśnie. Czy Wasze dzieciaczki od razu wcinały całe słoiki czy potrzeba czasu bo już nie pamiętam jak to było z Julką.

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, przy ząbkowaniu stosujecie takie gryzaki chlodzace?

Przeglądam sklep i nie moge sie zdecydować..

1 i 2 NUK (bez zeli chlodzacych)
3 i 4 MAM (napelniane woda)

Czy jest tutaj tez mama, ktora stosuje srodki homeopatyczne przy ząbkowaniu?

Jakub ma ze 3 gryzaki wodne, czasem jak wsadzę taki gryzak na parę minut do lodówki i mu dam pogryzie trochę, ale rewelacji nie ma. tyle, że Jakub każdy gryzak po chwili ciska, gryząc rozwściecza się jeszcze bardziej. ale ogólnie wodne to fajna sprawa.

[despa]

Napisane przez mamaNastuni

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

fajne, ale do drugiej wg mnie bez paska i inne buty

[mamaNastuni]

Napisane przez despa

fajne, ale do drugiej wg mnie bez paska i inne buty

Mąż mi też mówił, że bez paska lepiej ale właśnie nie wiedziałam. A jakie byś buty do tej sukienki poleciła? Bo mi się tam wydawało, że czarne szpilki to do wszystkiego

[despa]

Napisane przez mamaNastuni

Mąż mi też mówił, że bez paska lepiej ale właśnie nie wiedziałam. A jakie byś buty do tej sukienki poleciła? Bo mi się tam wydawało, że czarne szpilki to do wszystkiego

ale ta kiecka taka " z pazurem" mi się wydaje (no chyba ze się mylę) wiec klasyczne szpilki chyba nie, zaraz coś wymodzę

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

O kaszkach mlecznych to tez czytalam, ze czesto ten etap mozna pominac, jezeli dziecko jest zadowolone tylko z posilku mlecznego (piers lub mm)

no zadowolony jest bardzo tylko ja przerażona, że mi dzieć głoduje

Napisane przez Tasia34

I co zamiast niej jako gluten w takim razie? Zwykłą mannę?

rozszerzałam zwykłą manną. ale też się pomyliłam () i kupiłam Holle glutenową i teraz ją robię. jednak gotowanie i wywalanie manny jakoś mnie bolało

Napisane przez monnagiovanna

tak, wszystko wcina bez problemu, chociaż widać, że jedne rzeczy chętniej (oczywiście deserki owocowe), inne mniej (obiadki), i kiedy daję butlę, to zawsze 150 wypija, prawie nigdy nic nie zostawia.

no to nie głodne dziecię. bym poczekała

Napisane przez Luna0

u nas kiepściutko, mały chory.

biedni
czym go leczysz?

Napisane przez Luna0

mój ślicznotek jestem w nim zakochana bez pamięci.. w ogóle mi to się wydaje że on ma twarz (przystojnego) 20-sto latka i już

hehe

Napisane przez maria28

Nic nie robiłam. A nie, przepraszam. Zrobiłam jej wtedy w nocy zdjęcie

Napisane przez mamaNastuni

Jak myślicie?

bez paska byłoby lepiej

Napisane przez klementyna1

...to juz sama nie wiem, ale skoro taka zdrowa...

eeej, każdy dzieć inny!
ja po prostu szukam czegoś co sprawi, że mój nie będzie jadł kilkanaście razy na dobę cyca
a może on w dzień nie je z tęsknoty za Tobą?!

Napisane przez mamaNastuni

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

[nestelle]

Napisane przez Tasia34

Już sporo od rana naskrobałyście, zaraz będę nadrabiać
Ale tylko pochwalimy się - dziś byliśmy u ortopedy i usg od razu - stawy biodrowe już się zmineralizowały (jądra kości znaczy się ), wszystko jest ok Teraz wizyta, jak już Krzyś będzie chodził
Wypytała, co już robi, zresztą sam jej pokazał na kozetce Został wychwalony, że taki silny, ruchliwy, ponad wiek Podobno to, co wyczynia, to po 6 mcu dzieci robią I do miesiąca czasu może już raczkować
No to się nieskromnie pochwaliłam Ale z dumy to prawie pękłam

za bioderka i caloksztalt !

Napisane przez maria28

Znów przez wyjazdy dziecko mi się rozregulowało. Parę dni potrwa powrót do dawnego schematu.
Wczoraj na basenie było pływanie z rękawkami. Tym razem foczki jej do rąk nie daliśmy, żeby zaczęła też rękami machać w wodzie. Ale Róża coś tam machała, jednak głównie lizała rękawki

za basen

Napisane przez monnagiovanna

Co do pierwszego - moje dziecko jakieś takie wrażliwe na hałasy, kichnąć przy nim nie można, bo podskakuje ze strachu, nie mówiąc o tym, że się boi, jak Tż lub ja czyścimy nos w chusteczkę, lub jak słyszy, że się spuszcza wodę w toalecie

moj na odwrot - im glosniej tym lepiej ,no ale od urodzenia przyzwyczajony do starszakow, muzyki ,psow ......nic go nie rusza

Napisane przez Moderna

Ale sie dzisiaj na spacerze wkurzylam, idzie laska z psem, w wysokiej ciazy i pali papierosa nie mijalam jej bezposrednio, ale moze bylam powinna zareagowac? zla jestem na siebie i na takie babska, ktore truja jeszzce nienarodzone dzieci
Takie zachowania jak palenie w ciazy lub przy dzieciach powinny byc serio surowo karane!

straszny to widok i biedne dzieciatko

Napisane przez Tasia34

Dziś znów była marchewka. Krzyś tym razem złapał za łyżeczkę i sam sobie jadł No przesłodko A kupcie już pomarańczowe
..

Napisane przez mamaNastuni

Byłam u lekarza z moim kręgosłupem i doktor powiedziała mi, że nie może dać mi niczego na ból. Dostałam skierowanie na rehabilitację. Byłam też na zakupach i kupiłam sobie 2 sukienki I mąż w końcu wrócił

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

za 5 miechow !
kciuki za rehabilitacje -oby pomogla. ale sukienki i maz juz na pewno chocby humor poprawili

Napisane przez monnagiovanna

A tak w ogóle to mały złamał dzisiaj pałąk od karuzelki nad łóżeczkiem. Wkładałam go do łóżeczka, a on tak szybko i mocno pacnął ręką i pociągnął za tą zabaweczkę wiszącą, że cała karuzelka się złamała, nawet nie zdążyłam zareagować... Trzeba będzie zainwestować w nową...

psuja

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

looo qrcze .zdrowka dla Was ,oby jak najszybciej przeszlo !

Napisane przez maria28

Wczoraj na basenie siedziałam obok mamy, która jest w tej samej grupie ze swoim synkiem. Nasze dzieci wyglądały tak samo, więc zapytałam, ile ma miesięcy. Okazało się, że 11.

pewnie tyci -tyci jedenastomiesieczniak

Napisane przez mamaNastuni

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

za sukienki .
co do pytania - zdecydowanie lepiej bez paska .

dzisiaj biorac prysznic myslalam ..... o alliw no nie wiem dlaczego akurat w takiej chwili o niej myslalam -ale myslalam ..... i jak tam Jas pewnie fryz na mariana przedluzyl sie sporo .

Liwka tez dawno sie chyba nie odzywala......

[Dragusia88]

Napisane przez mamaNastuni

Byłam u lekarza z moim kręgosłupem i doktor powiedziała mi, że nie może dać mi niczego na ból. Dostałam skierowanie na rehabilitację. Byłam też na zakupach i kupiłam sobie 2 sukienki I mąż w końcu wrócił

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

klask i:

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

ogólnie jest mi bardzo cieżko bo zaraziłam się od Kamila i o ile np rano mam energię to nagle czuje się jak pijana, wszystko mi boli i opadam kompletnie z sił.. straszne to jest chorować przy dziecku..

zdrówka

Napisane przez maria28

Wczoraj na basenie siedziałam obok mamy, która jest w tej samej grupie ze swoim synkiem. Nasze dzieci wyglądały tak samo, więc zapytałam, ile ma miesięcy. Okazało się, że 11.

Napisane przez mamaNastuni

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

ekstra

Napisane przez nati_85

Ja mam pytanie co do rozszerzania diety. Młody już popróbował warzywek i chciałam mu dać już cały słoiczek ale zje pół i więcej nie wciśnie. Czy Wasze dzieciaczki od razu wcinały całe słoiki czy potrzeba czasu bo już nie pamiętam jak to było z Julką.

Florek aktualnie je ok 95gram słoiczka na raz (czyli pół tego 190gram ) a jemy słoiki od 19 dni. zaczynalismy od 3 łyżeczek.

nadrobiłam.
byliśmy dziś z Florkiem na spacerze pierwszy raz w spacerówce. gondola schowana już do pudła. koniec z dzidziusiowaniem. ale spacerówkę całą zajmuje prawie
i zabawki mu się już znudziły trzeba zrobić zakupy

[despa]

kurcze ja to chyba takie: https://www.google.pl/search?q=buty&...2F%3B768%3B725

takie jak te czarne: https://www.google.pl/search?q=buty&...ml%3B615%3B415

Napisane przez nestelle

za bioderka i caloksztalt !

za basen

moj na odwrot - im glosniej tym lepiej ,no ale od urodzenia przyzwyczajony do starszakow, muzyki ,psow ......nic go nie rusza

straszny to widok i biedne dzieciatko



za 5 miechow !
kciuki za rehabilitacje -oby pomogla. ale sukienki i maz juz na pewno chocby humor poprawili

psuja

looo qrcze .zdrowka dla Was ,oby jak najszybciej przeszlo !

pewnie tyci -tyci jedenastomiesieczniak

za sukienki .
co do pytania - zdecydowanie lepiej bez paska .

dzisiaj biorac prysznic myslalam ..... o alliw no nie wiem dlaczego akurat w takiej chwili o niej myslalam -ale myslalam ..... i jak tam Jas pewnie fryz na mariana przedluzyl sie sporo .

Liwka tez dawno sie chyba nie odzywala......

Liwka po powrocie do pracy ma mniej czasu

[nestelle]

Napisane przez despa

Lunka sorry- (nie obraz się) ale w tym wypadku przesadzasz, moja 12 latka nie chodzi spac o 21 i nie jest jeszcze nastolatką a jest DZIECKIEM- to jedno, a dwa skoro przez cały tydzień ma tyle pozadawane ze chodzi spac po 22 - to czemu akurat w piątek mam jej nie pozwolić jakiejś bajki oglądnąć?
Nie ograniczajmy się - do dzieci w wieku niemowlęcym,co?

eeeej ale w sumie tu nie ma o czym gadac . po 1 i tak nie zmienia pory emisji ,a po 2 kazdy ma swoje zasady co do godziny pojscia spac dzieci . ja klade 7 latka i 4 latke chwile po 20 . znam 7 latki chodzace spac ok 23-24 ....... kazdy robi jak uwaza .
a co do tych bajek o 20 -to najgorsze sa te dluuugie reklamy ....

Napisane przez klementyna1

hmmmmoj dzis zjadl pierwszy raz troche laszki ze słoiczka BD, wczesniej mial nestle bez cukru pelno-zbożowa i gardził...Pediatra ostatnio mowila, ze kasze mozna podawac, a ja, ze on i tak gruby jest, a ona,ze no w sumie nie ma go co rozpychać...to juz sama nie wiem, ale skoro taka zdrowa...
JA w ogole chyba zle karmie moje dziecko- pewnie niedlugo mi go będa chcieli zabrać, ze za gruby;p;p (Dragusia- bujak podobno sie przestawia na krzesłko-wiec jeszcze w nim posiedzi;p) A co do jedzenia, to Moj własnie mało bardzo je,jak jestem wpracy...kiedys słoiczki pochłaniał, teraz jak zje mały słoiczek i czasem owoc to dobrze, czyli generalnie jest tak je rano przed pracą cyca, potem po 3 godzinach słoiczek mały lub ponad pół dużego, potem za 2-3 godz. deserek i po ok 1,5-2 godz jak wracam cyc. Mleka w miedzyczasie z butli nie chce wcale....a kiedys pił;/ SŁoik był czas, że wsuwał BD duży na raz- teraz nie bardzo...A jak wracam z pracy to juz mu daje cyca często,bo mi go szkoda i chce utrzymac laktacje, wiec przystawiam ile chce,ale moze powinnam wlasnie zastąpic jakis posiłek kasza? Amożna zwykła manna, czy musi być dzieciowa? Boje się troche, ze je za mało jedzenia jedeniowego,a za dużo cyca (nadal po 2 razy w nocy) i, zebedzie mu brakowac jakiś składników....

co do pogrubionego
mysle ze nic mu nie bedzie -mleko zawiera duzo odpowiednich skladnikow

Napisane przez nati_85

Ja mam pytanie co do rozszerzania diety. Młody już popróbował warzywek i chciałam mu dać już cały słoiczek ale zje pół i więcej nie wciśnie. Czy Wasze dzieciaczki od razu wcinały całe słoiki czy potrzeba czasu bo już nie pamiętam jak to było z Julką.

ja jeszcze mojemu nie dawalam ale pamietam moja Ninke -pierwszy sloiczek w ogole zechciala sprobowac w 8 miesiacu i to odrobine .glownie na cycu do 2 roku .
a teraz wszystko zerna

dobranoc

[moni_ka.g]

Napisane przez Ewkaaa8891

Moje dziecko ma uczulenie i kompletnie nie wiem na co. Mało tego pojawia sie i znika ...
Czerwone plamy, najpierw na karku, głowie, buźce, brzuszek i plecki i pod pachami (choć tam mogły być bardziej potówki), po kilka sztuk jest które znikają po spaniu, po myciu. Chyba wieczorem są najmocniej czerwone. Nie swędzące. Miałam isc do lekarza ale od wczoraj jest tego dużo mniej. Zdezynfekowałam wszystki zabawki, wyprałam koce, maty, poduszki, podłoge umyłam porzadnie (bo on jest ciągle na podłodze). Jedzenie, soki odstawiłam. Nie mam pojęcia co to.

Jakub ma coś podobnego. Czerwone plamki najczęściej na buzi, szyjce. Pojawiają się w zabawie, na spacerze. Z moich obserwacji wynika, że pojawiają się jak potrze sobie mocniej zabawką gdzieś, drapnie się, rzuci buzią na zabawkę, trze oczy przy jedzeniu, trze tetrą po buzi. Czasem po noszeniu na rękach ma czerwone plamy na pleckach czy pod paszkami. Ma bardzo delikatną skórę, od urodzenia słyszeliśmy to od położnej, pediatry. Te plamki znikają po nocy, spaniu. Czasem na takiej plamce pojawia się malutka krosteczka, ale to wszystko znika tak szybko jak się pojawia.

Napisane przez kasia86bgo

NO WIEC WITAM sie z Wami na Polskiej Zimi
- lot minol szybko, Milus byl ciut markotny przez pierwsze 15 min, no ale nim zdarzylismy sie wzbic w przestworza ten juz smacznie spal - obudzil sie jakos ok 15min przed ladowaniem, szybie podanie do osoby obok - i mama ledwo do Wc zdarzyla, bo akurat tak sie udasowil ze mi na pecherza nacikal, no a jak spl, to go przekladaniem nie chciala rozbudza - haha.

witamy

Napisane przez Dragusia88

czyli co nie trzeba kaszki?

nie wiem z jednej strony w schematach są kaszki, a z drugiej mi pediatra np nie mówiła żeby wprowadzać

Napisane przez corka_rosy

Dziewczyny, a Viburcol jest na receptę? Może dam Wojtkowi, bo mam dość już tego wstawania - raz dałam nurofen, ale guzik pomógł. Nie chcę go faszerować, skoro nie skutkuje...

chyba tak

Napisane przez pani22ka

przez akcję z kaszką zrobiłam wielki risercz wśród znajomków i są dzieci bez-kaszkowe. zdrowe, fajne
ale te dzieci są albo MM, albo cyckowe, ale nie wołające 17 razy na dobę: cycaaa!!!
Znalazłam artykuł o kaszce (konsultowany przez dr inż. A. Stolarczyk dietetyka z CZD) - generalnie nie ma po co jest: "ziarna zbóż, z których powstają kasze, zawierają wiele cennych składników, m. in. witaminę B, PP, E oraz żelazo, selen, wapń, magnez. kasze mają mnóstwo błonnika pokarmowego. reguluje pracę przewodu pokarmowego i skutecznie zapobiega zaparciom".
ahhhaaa
nota bene dziś Młodzian zjadł 115 ml kaszki z musem jabłkowym

tylko pytanie czy tych składników nie można podać w inny sposób? wiele dzieci CZEGOŚ nie lubi, a mimo to są zdrowe i mają dostarczane wszystkie składniki odżywcze.

co do podkreślonego

Napisane przez Moderna

O kaszkach mlecznych to tez czytalam, ze czesto ten etap mozna pominac, jezeli dziecko jest zadowolone tylko z posilku mlecznego (piers lub mm), rosnie - podobno jest wiele dzieci bezkaszkowych sa dzieci, ktore przeskakuja ten etap i po 10 miesiacu dostaja zamiast kaszki posilek z chlebem.
Z drugiej strony kaszki zawieraja wiele cennych witamin i mineralow.
Ale tez nie zapomnijmy, ze w ciagu dnia (najczesciej wprowadzany po poludniu) jest jeszcze jeden posilek posrednio kaszkowy czyli owoce z dodatkiem kaszki
Ja mysle, ze jak dziecko nie chce jesc to nie ma co zmuszac i sie spinac tylko ze wzgledu, ze stoi na schemacie

odnośnie pogrubionego to jak to dokładnie jest? wiem, że są słoiczki typu owoce z kleikami (różnymi). to o to chodzi? w rozpisce mam kasza na mleku albo deser mleczno-owocowy, ale czy to to?

aj, ja już się gubię w tym. daję Jakubowi michę kaszy z owocami na śniadanie (dokładnie II śniadanie, bo nad ranem i/lub w nocy daję butlę). potem obiad i dalej nie wiem. jeśli ścieram do kaszy mniejsze jabłko to powinnam dawać owoce na deser? w jakiej postaci (pomijając słoiczek)? czasem robię rzadki kisiel.

co dajecie dzieciom w 7 miesiącu??

wg rozpiski:
1x mleko następne z dodatkiem kaszki zbożowej glutenowej (2-3g/100ml)
2x mleko następne z dodatkiem bezglutenowego kleiku (2-3g/100ml)
1x zupa + żółtko, mięso/ryby
1x kasza na mleku następnym lub deser mleczno-owocowy
przecier owocowy lub sok (max 150g)

jak to rozumieć?
konieczne są kasze/kleiki do butli jaki to ma cel?

[despa]

Napisane przez nestelle

eeeej ale w sumie tu nie ma o czym gadac . po 1 i tak nie zmienia pory emisji ,a po 2 kazdy ma swoje zasady co do godziny pojscia spac dzieci . ja klade 7 latka i 4 latke chwile po 20 . znam 7 latki chodzace spac ok 23-24 ....... kazdy robi jak uwaza .
a co do tych bajek o 20 -to najgorsze sa te dluuugie reklamy ....

Kochana wiem, tyle ze nie lubie generalizowania ( w sensie większośc, czy też że powinny), dlatego to napisałam -co z tego ze moze bym chciała zeby o 20 chodziła spać ale wróci np. z basenu o 18 (tak jak dziś) zrobi na jutro 27 zadań z matematyki ( z dziś na jutro), 3 strony zadań z przyrody powtórzy słówka na sprawdzian i jest 22 i tak praktycznie dzień w dzień ( w szkole zajęcia od 7.45 do 14/15)

[corka_rosy]

Napisane przez Luna0

w ogóle mi to się wydaje że on ma twarz (przystojnego) 20-sto latka i już

ja też mam takie wrażenie.

Napisane przez Luna0

bo masz czułe podniebienie

jak francuski piesek

Napisane przez maria28

Nic nie robiłam. A nie, przepraszam. Zrobiłam jej wtedy w nocy zdjęcie

Napisane przez mamaNastuni

Pokazuję zdjęcia sukienek, mąż dał się uprosić, żeby na szybko zrobić mi telefonem. Przepraszam za kiepską jakość i nie wyjściowy wygląd. Jedna jest ciemny granat, a druga to chyba jednak lepiej by wyglądała bez tego paska Jak myślicie?

Bez paska lepiej

Napisane przez Dragusia88

koniec z dzidziusiowaniem.

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

co do kawałków jedzenia to ja te słoiczki które kupiłam miksuje jednak jest za wcześnie, może za miesiąc znów spróbuje z kawałkami

ja już sama nie wiem. dzisiaj Jakub przespał porę obiadu i nie wiedziałam o której się obudzi więc nie mogłam się przygotować z jedzeniem. potem podgrzałam tylko słoiczek bo wydawało mi się, że ma mało kawałeczków a przy jedzeniu okazało się, że jest ich mnóstwo. zjadł wszystko bez marudzenia, nie ulał tymi kawałkami. tylko on to połyka.. nie powinien troche mamlać i rozdrabniać dziąsłami

Napisane przez klementyna1

Pediatra ostatnio mowila, ze kasze mozna podawac, a ja, ze on i tak gruby jest, a ona,ze no w sumie nie ma go co rozpychać...to juz sama nie wiem, ale skoro taka zdrowa...

ale moze powinnam wlasnie zastąpic jakis posiłek kasza? Amożna zwykła manna, czy musi być dzieciowa? Boje się troche, ze je za mało jedzenia jedeniowego,a za dużo cyca (nadal po 2 razy w nocy) i, zebedzie mu brakowac jakiś składników....

mi pediatra powiedziała żeby zwrócić uwagę na to jakie kasze mu daje, żeby dawać samą kaszę a nie kaszę z toną cukru pod ilomaś postaciami. ale ogólnie mówiła, że mogę dawać a przecież kazała go "odchudzić" daję Holle.

ja zastąpiłam jedną butlę kaszą na mm, ale nie wiem czy zwykła manna może być, czy nie wyjdzie za dużo glutenu, w końcu tej kaszy trochę trzeba by było dać. ale z drugiej strony pediatra pozwoliła dawać kasze z glutenem jeśli po mannie dodawanej do zupek nic mu nie było, więc może zwykła manna z owocami by przeszła

w kwestii ewentualnego braku składników nie wypowiem się bo nie wiem

Napisane przez pani22ka

rozszerzałam zwykłą manną. ale też się pomyliłam () i kupiłam Holle glutenową i teraz ją robię. jednak gotowanie i wywalanie manny jakoś mnie bolało

ale dajesz tą Holle do zupy czy dajesz jako osobny posiłek a do zupy już nic?

[Tasia34]

Napisane przez mamaNastuni

Nastunia kończy dzisiaj 5 miesięcy Rośnie mi moja baba

Najlepszego!!! (jeszcze zdążyłam )

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach

Współczuję, oby już było coraz lepiej!

Napisane przez maria28

Tasia, Krzyś pożera wzrokiem jedzenie. I brawa za wczorajszą udaną pierwszą próbę!

Śliniaczek cały ceratowy? Szukam takiego.

Dziękujemy
Śliniak cały ceratkowy (folia PEVA), bardzo ładnie się myje, do tego jest mięciutki i ma kieszonkę z przodu (jeszcze nie wiem, czy przydatną )
I brawo za balaska!

[moni_ka.g]

Napisane przez Tasia34

Śliniak cały ceratkowy (folia PEVA), bardzo ładnie się myje, do tego jest mięciutki i ma kieszonkę z przodu (jeszcze nie wiem, czy przydatną )

dziś mi taki śliniak przyszedł, jutro Jakub będzie testować.


chciałam jeszcze napisać, że też polecam sprzedawcę polecanego przez Despę. wszystko ok. zgromadziłam zapas kaszek i nie tylko w tej sprawie nawet kontaktowałam się z tą babką bo w aukcjach były krótkie daty ważności podane, ale napisała mi że wszystkie mają daty na 2014 i w opisach są błędy. wszystko się zgadza, daty są ok.

[despa]

Napisane przez moni_ka.g

dziś mi taki śliniak przyszedł, jutro Jakub będzie testować.


chciałam jeszcze napisać, że też polecam sprzedawcę polecanego przez Despę. wszystko ok. zgromadziłam zapas kaszek i nie tylko w tej sprawie nawet kontaktowałam się z tą babką bo w aukcjach były krótkie daty ważności podane, ale napisała mi że wszystkie mają daty na 2014 i w opisach są błędy. wszystko się zgadza, daty są ok.

he,he,he- to dobrze, ja kaszki muszę zamówić, bo wtedy mnie przyćmiło - a ten sprzedawca był wówczas jedynym, który miał smoczki, sliniak tommiego i kidsme