Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[Joanna XL]

Marta fajnie

U mnie już po kolacji - dziś same białka szynka z wieśniakiem (to chwyciłam - jestem sama z małą-normalnie miały być warzywa ale same nie chciały się uszykować). A6W też za mną - w planach jeszcze skalpel. Generalnie dobry dzień- dietetyczny

Jutro wolne u nas - więc biegam (mam nadzieję )

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

Tamlin skąd ja to znam. Rano czas nagli a tu nie idzie dzieciaka wyciągnąć z łózka. Jesli mogę coś podpowiedziec to dzieci lubią wszelkie wyścigi, czy z sobą nawzajem czy z czasem (minutnik). No i jakas mala nagroda na zachętę. Ja mowie np., ze jak sie ubiorą mogą już do śniadania włączyć bajki, ale najpierw ubieranie, które trwa zawsze najdłużej.

U mnie nic ciekawego. trening wczorajszy rewelacja! znów usłyszałam pochwały. Już od trzeciego sternika (sternik widzi najlepiej, bo stoi z tyłu). Nadal jestem beznadziejnie!!! zauroczona w ... O niczym nie myślę, nie śpię, ciagle z tyłu głowy ... niestety teraz już wiem, że beznadziejnie to wygląda, ale kumplowanie nam wychodzi super, wiec tym się pocieszam. Jest dużo śmiechu, żartów. A od dziś zaczynam przygodę z gitarą. Kupiłam używaną fajną. Ostatni raz grałam w wieku 16 lat.

Marta wyścigi nie wchodzą w rachubę. Mati jest na etapie, że albo wygra albo drze jadaczkę. Także dziękuję bardzo.
Będę nadal Paulę wykorzystywać żeby go z łóżka ściągała
Super, że tak fajnie na treningach. Wciągnęłaś się strasznie i w końcu robisz coś dla siebie. A jak J. na to???

Napisane przez Ashya_

Witam w końcu wczoraj zholowałam auto do naprawy, stało poł roku no i już odebrałam wiec mogę się znowu wozić sama co tam że przy holowaniu 2 razy urwałam linę holowniczą, takie oto moje ukryte talenty

Spryciula

Napisane przez Mahila

Cześć dziewczyny, można do Was?
Może gdy będę się gdzieś udzielać- szybciej pozbędę się ostatnich, bardzo lubiących mnie kilogramów

Ostatnie są najgorsze.

Napisane przez martolina1982

A ja się chwałę, że jednak nie zapomniałam tak zupełnie. Gram! Naprawdę gram i uważam że jak na pierwszy raz jest OK!

Super
Lubię gitarę, jak ktoś gra. Kiedyś mnie uczył jeden Jareczek ale jednak to nie dla mnie. Za to on grał i śpiewał cudnie i w ogóle byl cudny.

Idę spać.
Padam doslownie z nog.
Tylko jeszcze podsumowanie dnia. Poszło mi tak na 5-.
Jedzonko:
Ś: wieśniak, wędlina z indyka, kiełki i ogórek małosolny
II Ś: dwa jajka gotowane i ogórek małosolny
O: ogórkowa i kurak z zupy
K: twaróg z kiełkami, serem i wędliną, takie kanapki bez chleba no i ten minus parówka berlinka.
Ćwiczenia:
Secret i Skalpel II.

Teraz się odmeldowuję i idę spać

[Ashya_]

Marta ruszalam powoli ale tyle obrotów dałam ze się urwala i anielskie włosie się zrobiło a za drugim razem karabinczyk rozwalilo
No mój też już staruszek 24 lata ma, starszy ode mnie no i w pon przegląd
Własne to jednak własne a nie tylko tata albo przyjaciółką mnie wozila jak trzeba było
No moje Menu powala dzisiaj czyli bułka z szynką sałatą i pomidorem oraz jedna kielbasa z cebulką i 2 małymi kromkami chleba

I mam teraz problem, bo chodzę non stop najarana i mam ochotę i co tu zrobić

[Mahila]

To i ja na dzisiaj:

Owsianka z wiórkami kokosowymi, bananem.
Kotlety z ziemniaków i tofu, surówka z białej kapusty, kalafior.
2 razowe kanapki z kotletem warzywnym i surowymi warzywami
Pieczone ziemniaki na ostro

[bakus13]

ehhhh troche padam Maz wraca jutro w srodku nocy wiec zrobilam wycieczke po nocy w te i z powrotem zeby graty zawiesc, bo inaczej sama jutro popoludniu sie nie zabiore. Zostala mi tylko sama torba ubraniowa do zabrania i jak odprowadze mala do przedszkola zakupy w jednej hurtowni ale szybko zleci, bo to tylko produkty swieze jak mleko, jogurty i takie tam ☠☠☠☠☠☠☠y.

hagie zaczelabym przygode z tym wazeniem ale juz drugi raz mam pecha w tym miesiace, ze towar z magazynu im sie nie podobal i zwracaja kazdemu gotowke, w dodatku sytuacja taka od dwoch roznych sprzedawcow. Kupie jutro normalnie w jakims sklepie skoro i tak bede jechac do hurtowni.

Smiagam spac, poniewaz wstaje wczesniej niz zwykle zeby szybko miec z glowy wszystko na powrot do domu i jeszcze w nim poodswiezac katy.
Stosunkowo dobrej

[blondi0602]

ja też nawet dzisiaj ogarnęłam obyło się bez wpadek

Joasiu, nie wiedziałam, że niemcy tak świecą golizną

MArtuś, a co umiesz zagrać ?? gitara <3

MAhila, witam czy ja dobrze widzę ze dążysz do 45?

[martolina1982]

no Ashya to jest problem! rozbudziłaś Kocicę mówię serio. eh eh może ktoś jeszcze by się nadał? "kolega" się na fb odznaczył w końcu czy nadal w związku. boze to dziecinada była.

trzymam kciuki za przegląd

Świnko który to? Ten dziany starszy? Mówisz, że coś iskrzy? Fajosko Lubię gdy u was w sercu MAJ Tyle mojego, że się z wami pocieszę

Ja na gitarze to wcoraj sie nauczyłam 3 kawałków: Coma -Piosenka pisana nocą, Myslovitz "Chciałbym umrzeć z miłości" i Brodki jakąś, ale nie pamiętam tytułu. Także mam repertuar bardzo bogaty no ale wczoraj był pierwszy dzień grania.

Dziś trening Wiecie z czym mam problem? Z ciuchami Kurcze oni wszyscy maja takie fajne ciuchy sportowe, z tej tkaniny fajnej i 99% z 4F, a ja mam może z dwie bluzki takie a reszta to zwykła bawełna. A że się moczymy i przebieramy, a czasem niespodziewanie wpada siłownia to w zasadzie codziennie musze miec 3 komplety ciuchów i 3 pary butów. eh ja z torbami pójdę

[Ashya_]

No właśnie wiem, ale jakoś wcześniej dałam sobie radę to teraz też dam już dawno odznaczył
ostatnio się z nim kłóciłam, po raz setny usłyszałam że przecież `nie jesteśmy razem` to się wkurzyłam totalnie i mówie że dobrze to wiem już się powtarzasz i usłyszałam że jestem niedojrzała bo studiuje mgr i nie pracuje jeszcze, co z tego że on robi byle co w jakiejś policealnej i tyra jako kelner, praca marzeń w końcu wyszło na to że mieliśmy się dzisiaj jakoś do południa spotkać(spoko może się wyżyje ) to mi napisał w nocy po robocie że nie da rady i się nie wyrobi i to w niedziele jak coś to mu odpisałam że nie mam czasu i że miło było go poznać kończę te dziecinne gierki, jak komuś zalezy to choćby skały srały da radę, nie to nie ja wiem że zasługuje na więcej Szanse swoją stracił i to nie jedną niech sobie małolate przygrucha co będzie ją mógł zwodzić jak mu się podoba A jak się biorę za siebie w końcu na dobre tory, poćwiczyć trzeba, pojeść i umysł oczyścić

[martolina1982]

Alleluja!

Mnie najbardziej pomagało zawsze w "odkochiwaniu się" obrzydzenie sobie faceta czyli szukałam jego największych wad. Wiadomo, ze jak ma się różowe okulary do pewnego momentu to się nie zauważa tego, ale z czasem to przychodzi łatwiej i można się z głowę złapać - z kim ja byłam

[Ashya_]

Napisane przez martolina1982

Alleluja!

Mnie najbardziej pomagało zawsze w "odkochiwaniu się" obrzydzenie sobie faceta czyli szukałam jego największych wad. Wiadomo, ze jak ma się różowe okulary do pewnego momentu to się nie zauważa tego, ale z czasem to przychodzi łatwiej i można się z głowę złapać - z kim ja byłam

Najlepsze, że ja widzę, że on ma pełno wad ale ze mnie przecież głupi but o tak mam jak pomyśle o moich byłych, z kim ja byłam śmiech na sali

[tamlin111]

Dobry kochane

Ciężki dzień przede mną, Krop raczej dziś nie wróci, a mam zebranie u Pauli w szkole. Mam nadzieje, że mama z nimi zostanie. Znów mi zumba przejdzie koło nosa

Napisane przez Ashya_

I mam teraz problem, bo chodzę non stop najarana i mam ochotę i co tu zrobić

Królik

Napisane przez Mahila

To i ja na dzisiaj:

Owsianka z wiórkami kokosowymi, bananem.
Kotlety z ziemniaków i tofu, surówka z białej kapusty, kalafior.
2 razowe kanapki z kotletem warzywnym i surowymi warzywami
Pieczone ziemniaki na ostro

Nie jesz mięsa?

Napisane przez Ashya_

No właśnie wiem, ale jakoś wcześniej dałam sobie radę to teraz też dam już dawno odznaczył
ostatnio się z nim kłóciłam, po raz setny usłyszałam że przecież `nie jesteśmy razem` to się wkurzyłam totalnie i mówie że dobrze to wiem już się powtarzasz i usłyszałam że jestem niedojrzała bo studiuje mgr i nie pracuje jeszcze, co z tego że on robi byle co w jakiejś policealnej i tyra jako kelner, praca marzeń w końcu wyszło na to że mieliśmy się dzisiaj jakoś do południa spotkać(spoko może się wyżyje ) to mi napisał w nocy po robocie że nie da rady i się nie wyrobi i to w niedziele jak coś to mu odpisałam że nie mam czasu i że miło było go poznać kończę te dziecinne gierki, jak komuś zalezy to choćby skały srały da radę, nie to nie ja wiem że zasługuje na więcej Szanse swoją stracił i to nie jedną niech sobie małolate przygrucha co będzie ją mógł zwodzić jak mu się podoba A jak się biorę za siebie w końcu na dobre tory, poćwiczyć trzeba, pojeść i umysł oczyścić

Co za frajer.
Nie no, Ashya Ty musisz na serio skończyć ta znajomość, bo on z Ciebie totalnego głupka robi.

Napisane przez martolina1982

Mnie najbardziej pomagało zawsze w "odkochiwaniu się" obrzydzenie sobie faceta czyli szukałam jego największych wad. Wiadomo, ze jak ma się różowe okulary do pewnego momentu to się nie zauważa tego, ale z czasem to przychodzi łatwiej i można się z głowę złapać - z kim ja byłam

Ja nie umiem tak, zawsze starałam się znaleźć to co złe, ale wiedziałam, że się oszukuję, bo jednak z jakiegoś powodu byłam z tą osobą.
Jedynie z eks mężem tego problemu nie miałam, bo w ciągu sekund przeszło mi wszystko, nawet nie musiałam szukac tych złych rzeczy. I przez ani jedną minutę nie zastanawiałam się czy dobrze robię.

[Ashya_]

królika brak

że tak to nieładnie ujmę `☠☠☠☠☠☠☠ę taką znajomość`

[martolina1982]

no ale chyba ręce masz dwie

[Ashya_]

Napisane przez martolina1982

no ale chyba ręce masz dwie

ano mam

[tamlin111]

No i po problemie
W razie czego mam rabat do odpowiedniego sklepu z królikami, mogę oddac

[Mahila]

Napisane przez blondi0602

MAhila, witam czy ja dobrze widzę ze dążysz do 45?

Dobrze widzisz, marzy mi sie wycwiczone 45 kg. Przy mojej budowie to chyba jedyba opcja zebym wygladala ladnie.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez tamlin111

Nie jesz mięsa?

Miesa, ryb, wiekszosci nabialu. Lece na wysokoweglowodanowym prawie-weganizmie.

[tamlin111]

Napisane przez Mahila

Dobrze widzisz, marzy mi sie wycwiczone 45 kg. Przy mojej budowie to chyba jedyba opcja zebym wygladala ladnie.

Co ćwiczysz? A ile masz wzrostu, że tak malutko chcesz ważyć i ta mając wyćwiczone ciałko?

[Mahila]

Napisane przez tamlin111

Co ćwiczysz? A ile masz wzrostu, że tak malutko chcesz ważyć i ta mając wyćwiczone ciałko?

Plywam, jezdze na rowerze, cwicze dywanowki i czasem biegam. Silownia nie jest niestety dla mnie. Chce miec szczuple, jedrne cialo.
Mam ledwo 160 cm wzrostu i nie podobam sie sobie teraz, gdy waze +\- 50 kg.

[Ashya_]

Napisane przez Mahila

Plywam, jezdze na rowerze, cwicze dywanowki i czasem biegam. Silownia nie jest niestety dla mnie. Chce miec szczuple, jedrne cialo.
Mam ledwo 160 cm wzrostu i nie podobam sie sobie teraz, gdy waze +\- 50 kg.

W sumie malutkaś



Na klubie macie jak chcecie zobaczyć jak piszą imbecyle

[tamlin111]

Napisane przez Mahila

Plywam, jezdze na rowerze, cwicze dywanowki i czasem biegam. Silownia nie jest niestety dla mnie. Chce miec szczuple, jedrne cialo.
Mam ledwo 160 cm wzrostu i nie podobam sie sobie teraz, gdy waze +\- 50 kg.

Przy takim wzroście 45 kilo? To niedowaga przecież.
Takiego czegos nie popieramy tutaj.

[Mahila]

Napisane przez tamlin111

Przy takim wzroście 45 kilo? To niedowaga przecież.
Takiego czegos nie popieramy tutaj.

Uwierz, ze przy takiej wadze daleko mi do zsglodzonego wygladu. Coz poradze, ze budowe taka a nie inna mam?

[bakus13]

tamlin jesli ma gdzies 150-156cm to najmniej moze zejsc do 45kg jesli finalnie chce wazyc 46-47kg ale jesli ma wiecej wzrostu to popieram twoje zdane i w tej chwili nowa kolezanka ma jaknajbardziej prawidlowa wage i jest daleko do lini nadwagi

tyle na biegu bo ide po dziecko i w droge

[martolina1982]

Hej Jestem dziś w delegacji. Mam nadzieje szybko wrócić i juz rozpocząć weekend. Ostatnio przygniata mnie robota i atmosfera w niej. Wczoraj koleżanka z pracy przez pomyłkę wysłała SMS do mnie o mnie. To że smaruje mi tylek wiedziałam ale mieć namacalny dowód to jednak zabolało szczególnie ze ta druga do której kierowany był SMS dzień wcześniej zapewniała mnie o swej przyjaźni. Wiecie już tak obróbka taka znieczulica ze ani się nie popłakałam ani nic. Tylko taki coraz wwiększy kamień gdzieś w środku czuję.

Ashya Slonce ja ciebie rozumiem. Jestem taka sama! Nawet kosztem narzucania sie chce ciagle wierzyc ze moze siecos zmieni ze jednak nie wszystko skonczone. To chyba taka nasza uroda ze serce na dloni i tego samego oczekujesz. A tu dupa. Swiat pelen gier. Trzeba uciekac by onmogl gonic bo faceci lubia gonic kroliczka. Trzeba mowic Nie nie zalezy mi gdy tak naprqwde zalezy. Tez sie do tego nie nadaje.

Nos do góry Piękna Chwile ciep otrzyma ale końcu przejdzie.

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

Hej Jestem dziś w delegacji. Mam nadzieje szybko wrócić i juz rozpocząć weekend. Ostatnio przygniata mnie robota i atmosfera w niej. Wczoraj koleżanka z pracy przez pomyłkę wysłała SMS do mnie o mnie. To że smaruje mi tylek wiedziałam ale mieć namacalny dowód to jednak zabolało szczególnie ze ta druga do której kierowany był SMS dzień wcześniej zapewniała mnie o swej przyjaźni. Wiecie już tak obróbka taka znieczulica ze ani się nie popłakałam ani nic. Tylko taki coraz wwiększy kamień gdzieś w środku czuję.

Ale przykra sytuacja. One wiedzą, że wiesz o tym?

Siema laski.

Krop dziś wraca
Ale w poniedziałek znów jedzie, ale niby na dwa dni.

Mati dziś bez problemu wstał
Za to na Kropa ma focha, powiedział, że nie będzie z nim gadał bo sobie pojechał

[Joanna XL]

No ja też rozumiem - z poprzednim facetem też próbowałam trochę na siłę (tj tłumaczyłam na plus ewidentne sytuacje , które świadczyły o tym że on nie chce).. To była taka sytuacja- dopóki nie byłam zainteresowana to on chciał, a jak ja chciałam to mu przeszło Tylko idiotkę z siebie robiłam Ale (i to Cię Ashya może pocieszy dziś jak go widzę(choć od jakiegoś roku już nie widuję) to dziękuję niebiosom że mnie nie chciał Utknęłabym strasznie - bo przez te osiem lat to ja jednak poszłam do przodu a on mam wrażenie się cofnął (nie w sensie pracowym bo tu jest ogarnięty -ale w takim ogólnym, intelektualnym chęci do życia- no nudziarz się z niego zrobił z którym nie bardzo mam o czym gadać)
Za to mój mąż ciągle jest dla mnie interesujący - i idziemy w tym samym kierunku... Także oby i Tobie los wynagrodził wszelkie beznadziejne przypadki jakimś fajnym factem

Ja wczoraj niestety popłynęłam Nie jakoś masakrycznie ale jednak Muszę się od dziś spiąć - zwłaszcza że mam lenia za skórą i w tym tygodniu jeszcze nie ćwiczyłam (poza A6W bo to robi się codziennie-i robię)... Codziennie sobie obiecuję że już dziś na pewno - i mamy piątek i nic

Wczoraj byłam strasznie bez sił (nie żebym usprawiedliwiała żarcie) i nie wiem dlaczego Nic się nie zmieniło -a ja w ogóle nie miałam siły się ruszyć... Oby dziś już było lepiej

[patisia123]

Marta, co tam te wredne małpy o Tobie napisały? Odgryzłaś się jakoś?

[tamlin111]

Joanna nie raz każdego takie dni dopadają.
A z ćwiczeń polecam to wydarzenie Ewki Ja po sobie widzę świetne efekty.

[swinka94]

Marta wiesz, że to spokojnie da się podciągnąć pod mobbing? I teraz jeszcze masz dowód... Jakby Ci jeszcze psychiatra wystawił zaświadczenie, że z powodu sytuacji w pracy przeżywasz chroniczny stres i ogólnie pogarsza ona Twoje zdrowie psychicznie to Twój pracodawca zabuliłby Ci niezłe odszkodowanie
Odpisałaś coś na tę wiadomość?

No i macie rację Marta i Joasia z tymi facetami. Niektóre z Was mogą pamiętać, jak prawie rok temu oszalałam na punkcie jednego bubka... Narcyz taki, bufon jakich mało, olewał mnie aż miło a jednocześnie ciągle robił jakieś aluzje itd. Erotoman gawędziarz jak to laMbria mawia
No i ostatnio znowu się uaktywnił to go spuściłam na drzewo kilka razy. Pisze teraz do mnie prawie codziennie a wczoraj dzwonił czy nie mam ochoty gdzieś wyjść w weekend.

[bakus13]

TAMLIN podziel sie strona z zabawkami :d hehe a to mądre dziecko i focha strzela perfidnego od razu mówiąc za co. Swoim tez sie dlugo nie nacieszę bo tylko chyba do bardzo rannego poniedzialku ale zdaze go wykorzystać by Julce kupic to lóżko zawaliste.


Swinka jak sprawy z panem Grey ? :d


ASHYA hehe znajomość z króliczkiem jest bardzo fajna. Przynajmniej nie ma z nim niespodzianek przkrych ha ha ha no poza jedna jak nagle sie wyczerpie biedak :P


MARTA normalnie aż reka swędzi zeby jej przywalic


czekam na romatico ze strony męża i mam nadzieję ze się szybko doczekam. Dzis niestety zalatwila sprawy sluzbowe papierowe i ma przyprowadzić auto oraz ode mnie dostal listę zakupową i ciekawe czy będzie pamiętać. No a ja niestety tonę w wielkiej górze ubrań do upychania w polkach

[martolina1982]

W sms były same bluzgi. Nie zacytuję.
dowodów dziś mi auto odjechalo. Zapakowana pod domem jak zwykle poszłam w kierunku klatki schodowej a facet jakiś krzyczy Proszę pani auto i eden je łapie. Samochód się cofnąć. Przejechał pół parkingu. Gdyby nie ten facet wjechał by w stojące auta. Nie wiem jakim cudem. Na biegu zostało a parking ppłaskijak sstół zero pochylenia. Się zestresowalam

Swinko ale oprocz sms-a nie mam zadnych dowodów. Ludzie wiedzą co się dzieje ale nie sądzę by w razie czego ktoś chciał się wtrącać wiec będzie słowoprzeciw ssłowu. Poza tym czy obgadywanie przez koleżankiw pracy to jjuż mobbing?

Wiedza ze wiem. Ta która pisała zachowuje się tak jak zwykle a ta druga nieśmiało zagaduje co tam u mnie ale nie odpisuje jej.



.