Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :) - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-02, 11:06   #1861
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ale wczoraj ktoś wlepiał projekty po 200-300 tysięcy. Dorzuć do tego koszt działki i 500 tysięcy za postawienie własnego domu to jest bardzo mało bo one idą po 1,5 mln. Poza tym wiadomo, że Motyl to potentatka to ona wybiera takie domy, że nam oko bieleje
+ instalacje + wykończenie + pozwolenia na budowę + odbiory + umeblowanie....
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:09   #1862
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
+ instalacje + wykończenie + pozwolenia na budowę + odbiory + umeblowanie....
ech, i sprowadziłaś mnie na ziemię bo przecież to wszystko jest w stanie surowym. Ale przed chwilą oglądałam też projekt za 130tys. (ino brzydki) więc gdyby dorzucić to wszystko co wymieniłaś to nie opłaca się nawet kupować mieszkania
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:10   #1863
pagka
Wtajemniczenie
 
Avatar pagka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 076
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ale wczoraj ktoś wlepiał projekty po 200-300 tysięcy. Dorzuć do tego koszt działki i 500 tysięcy za postawienie własnego domu to jest bardzo mało bo one idą po 1,5 mln. Poza tym wiadomo, że Motyl to potentatka to ona wybiera takie domy, że nam oko bieleje
Ilsa, ale dla mnie projekt w stanie surowym zamkniętym za 300tys a za 573921to jest różnica.
__________________
pagka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:10   #1864
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
Ja wreszcie niedługo widzę się z Tż chyba zgwałce go normalnie i też nie wiem czy bede mogła normalnie się do niego odzywać jak przez tyle dni wkurzałam się na niego...idę się szykować a potem z Nim miłego dnia dziewczyny
Ale Ci dobbbrze! Naciesz się nim, odpuść mu wszystkie winy i niech będzie super. Nie ma co się obrażać, fochować. Niech teraz nadrabia.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:12   #1865
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
+ instalacje + wykończenie + pozwolenia na budowę + odbiory + umeblowanie....
+ ogrodzenie + podjazd do garażu + urządzenie ogrodu...

Budowa domu - Niekończąca się opowieść o kosztach. Wiadomo, ze zawsze coś po 2 latach się popsuje, coś pęknie i znowu trzeba naprawiać. Dla mnie dom to worek bez dna dla pieniędzy...
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:13   #1866
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez pagka Pokaż wiadomość
Ilsa, ale dla mnie projekt w stanie surowym zamkniętym za 300tys a za 573921to jest różnica.
to oglądnij te dwa:
1) http://www.extradom.pl/projekt-domu-...8-d794b7fafa14
2) http://www.extradom.pl/projekt-domu-...8-d794b7fafa14

łaaaaa, SATAN !!!!!!!
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:21   #1867
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
+ ogrodzenie + podjazd do garażu + urządzenie ogrodu...
+ notariusz

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Budowa domu - Niekończąca się opowieść o kosztach. Wiadomo, ze zawsze coś po 2 latach się popsuje, coś pęknie i znowu trzeba naprawiać. Dla mnie dom to worek bez dna dla pieniędzy...
hehe A dziecko? Kolejna niekończąca się opowieść o kosztach
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 11:30   #1868
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Nie mówcie mi nawet o kosztach, bo wymiękam... Ten mój wymarzony kosztuje 490 000 w stanie "pod klucz". Jakaś masakra... Do tego działka. Nie wiem skąd mi się wzięło 200 000 zł... Przeciętny koszt uzbrojonej budowlanej to 350 000 :/
Dwóch moich kolegów z pokoju się buduje. Mają nowoczesne domy z odkurzaczami centralnymi, solarami i inteligentną instalacją elektryczną. I mówią, że już wydali po 70 tys. nadprogramowo...
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:32   #1869
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Gwizdak, no tak z tym, że wybierając miejsce zamieszkania możesz zmniejszyć/zwiększyć koszty. A dziecka już sobie nie wybierzesz.... A tym bardziej kosztów utrzymania nie zminimalizuje się za nadto
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:36   #1870
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ilsa nie ma co przesadzać.Też mam kompleksy,ale nie dzielę się nimi z TŻem. Bo jakbym o nich mówiła to może by je zaczął widziec...a tak to ma ciągle ochotę na mnie patrzeć i mówi,że jestem idealna I najlepsze,że widać,że naprawdę tak myśli Co go będę z błędu wyprowadzać?
Dobrze Motylek mówi... Skoro TŻowi się podoba, to znaczy że jest wszystko ok. Ja np. mam pod jednym pośladkiem rozstępy (niewielkie, od początku były jasne no ale są) i mnie to drażni, TŻ nie widzi. Kiedyś jak mówiłam że mam to powiedział "pokaż... a no masz i co z tego? myślisz że brzydsza przez to jesteś? nie jesteś, piękna jesteś i tyle".

Cytat:
Napisane przez Gleniusia Pokaż wiadomość
A w ogóle fajne to zdjęcie, jak tańczycie
Zgadzam się
Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
Czemu niezależność jest minusem?
Tak pytam w odniesieniu do plusów i minusów wypisanych przez Olke. Jak dla mnie to plus, że chłopak ma swoje zdanie, potrafi je wyrazić i zrealizować, nawet wbrew swojej dziewczynie. Znaczy, że ma charakter, a nie jakieś ciepłe kluchy Ola, ja tak sobie pomyślałam, że może w tych Waszych nieporozumieniach to trochę o to właśnie chodzi, że Ty w jego mniemaniu robisz "zamach" na jego niezależność (np. nie idź na imprezę, nie spotykaj się z koleżanką, nie nocuj poza domem i zadzwoń do mnie zdać raport ) i dlatego tak się zachowuje - w jej obronie - strzał to jest. Mi się wydaje, że takie rzeczy jak właśnie pewność siebie, niezależność, czy z kolei uległość, to cechy charakteru, a nie cechy związku. W końcu w związku są dwie osoby, różne i dlaczego to facet ma się zmieniać pod dyktando kobiety? No jest niezależny. Jest pewny siebie i realizuje co postanowił. I trzeba to zaakceptować. Tak jak On powinien zaakceptować że Ola jest "uległa", a razem powinni dojść do tego co chcą z tym zrobić - czego od siebie wzajemnie w związku z tym oczekuję (ale nie oczekiwania w stylu: nie bądź niezależny, bo mnie to drażni i rób co Ci każę ).Wyolbrzymiam oczywiście. Ola a ja myślę, że na Twojej liście plusów zabrakło najistotniejszego plusa - że go kochasz, co widać w każdym Twoim poście (i fajną macie fotkę - też plus)
Wiesz, dla mnie TA niezależność jest minusem. Owszem, dobrze że ma własne zdanie itd., ale on mi kiedys powiedział coś takiego, żebym go nie próbowała sobie wychować bo on się nie da (od razu nastawienie anty, mówiące "i tak się nie zmienię"). Ja go nie chcę wychowywać tylko chcę żebyśmy się nauczyli żyć jakoś dobrze w tym naszym związku no a to między innymi zależy też od dogadywania się (przecież nie musi zmieniać przyzwyczajeń tylko starać się czasem zrozumieć mnie). Ja mu nic nie zabraniam, ma pełną dowolność działania i zawsze miał. Jak mi się coś nie podoba to mu o tym mówię, ale tylko w sensie "nie podoba mi sie to" a nie "nie idź tam".
Jeśli chodzi o tą imprezę- uważam, że mam prawo nie chcieć żeby tam poszedł. Czy mu zakazuję? Nie, ja go tylko poprosiłam, żeby tam nie szedł a on się od razu oburzył i stwierdził, że go ograniczam.
Wiesz, on się obraził jak chiałam spać u kolegów- więc nie spałam, wróciłam o 3 nad ranem do domu i zadzwoniłam powiedzieć, że śpię w domu. Pokazał focha, że wyszłam z kolegą na piwo i nawet mu nie powiedziałam.
To przepraszam bardzo, albo spowiadamy się sobie nawzajem ze wszystkiego co robimy, jedno drugiemu zakazuje nocowania poza domem i wszystko jest ok. Albo tego nie robimy i też jest ok. Ale jakby nie było, powinno to działać w obie strony. A nie, że on się wkurzy że ja nie śpię w domu to ja pędzę do swojego łóżka, a jak ja się wkurze na niego to mi wyrzuca, że go ograniczam. A chyba nic by sie nie stało jakby jedną imprezę na 15 sobie odpuścił skoro go o to proszę i mam konkretne powody prawda?
Podejrzewam, że mało jest mężczyzn w związkach którzy mają aż takie możliwości robienia co chcą.
Owszem, to cechy charakteru, ale przekładają się na relacje w związku.
I uważam że tu jest coś nie tak, bo ja potrafię zrezygnować z przyjemności całonocnej imprezy i odsypiania cały dzien w mieszkaniu kolegów, a on niedość że nie potrafi to jeszcze robi tak, żeby na mnie zwalić całą winę.
To przykro mi bardzo ale w związku czegoś takiego nie powinno być jeśli oboje się szanujemy.
Sedno sprawy- niezależność jest bardzo pozytywną cechą, jeśli się potrafi czasami odpuścić (też jestem niezależna ale uważam że lepiej czasem odpuścić niż się kłócić o pierdoły)
Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że będę miała możlwość mieszkania w mieszkaniu z dużą/większą kuchnią, gdzie dałoby się tak umeblować Marzy mi się szeregówka, albo mieszkanie w jakimś apartamentowcu
E niieeee szeregówek nie lubię bo wolę być oddzielona od sąsiadów. A tak... z jednej strony sąsiad, z drugiej strony sąsiad.... Wychodzisz do ogródka się poopalać a tu sąsiad bo masz za wąski ogródek żeby się jakimiś krzakami oddzielić...
Nie dla mnie
Cytat:
Napisane przez pagka Pokaż wiadomość
Ilsa po pierwsze przesadziłaś a po drugie przesadzasz...
Przesadziłaś, bo zrobiłaś TŻtowi awanturę o tego poloneza, mówiłaś, że dziewczyna piękna, cudna, a ja na zdjęciu widzę, że rewelacji nie ma, więc nie wiem po co się foszyłaś... I niepotrzebnie psułaś atmosferę na studniówce jak naprawdę nie było powodu, serio!
Przesadzasz ponieważ ja nie widzę sflaczałych ramion przez , które miałabyś wpadać w depresję. Wyolbrzymiasz, a skoro TŻtowi się podobasz to czego chcieć więcej? Ja mam na przykład brzuch praktycznie do kolan ale wiem, że TŻtowi się podobam więc nie histeryzuję z powodu nadmiernej ilości tłuszczu (chociaż sama wiem, że powinnam coś z tym zrobić ).
Wyluzuj dziewczyno!

To mi się spodobało hodujesz cycki ?
Zgadzam się z tą przesadą...
Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
czerwone: ja się pochlastam
Ja też
Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
duże Wam się te domy marzą, ja to bym chciała mały, ale nie mam się w ogóle co łudzić - na 100% zaczniemy od mieszkania. A docelowo dom też na 100% - oboje z tż wychowaliśmy się w domach z ogródkami i oboje sobie nie jesteśmy w stanie wyobrazić mieszkania w mieszkaniu na zawsze.
Mi też się marzy duży dom, dlatego że:
- ja lubię przestrzeń (nie wiem jak TŻ bo jakoś o tym nie rozmawialiśmy nigdy)
- chcemy mieć przynajmniej 2 psy a dla takiej drużynki trzeba mieć dużo miejsca
- chcemy dużą wannę- taką żeby się we dwoje zmieścić
- chcemy jeden pokój przeznaczyć tylko i wyłącznie na terraria (Tż dla węży, ja dla jaszczurek) albo.... zrobić po prostu jedno gigantyczne terrarium, z odpowiednim doborem gatunków, żeby nam się zwierzaki nie pozjadały
- 2 dzieci- pasuje żeby miały osobne pokoje

Ale jak wiadomo, to na razie tylko marzenia, do tego trzeba wielu lat ciężkiej pracy. A to oczywiste, że będziemy zaczynać od mieszkania w bloku.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Mają nowoczesne domy z odkurzaczami centralnymi, solarami i inteligentną instalacją elektryczną. I mówią, że już wydali po 70 tys. nadprogramowo...
Odkurzacz centralny to zło... owszem, fajnie, super bo go nie widać, ale... jak się przez przypadek zatka to powodzenia życzę w wyborze ściany do kucia (my niestety musieliśmy kuć). Także ja w swoim domu bardzo intensywnie przemyślę zakup centralnego
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann

Edytowane przez OlkaR
Czas edycji: 2010-02-02 o 11:38
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:42   #1871
pagka
Wtajemniczenie
 
Avatar pagka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 076
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Obejrzałam i co w związku z tym?
__________________
pagka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:43   #1872
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez pagka Pokaż wiadomość
Obejrzałam i co w związku z tym?
no są tańsze a chyba o to chodziło ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:50   #1873
gwiazdeczka26
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka26
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Dzien dobry Przyszly moje zamowione buciki i ..... sa super, dokladnie jak na zdjeciu, tylko... za wysokie obcasy jak zwykle zreszta, bo wysokie tak zgrabnie wygladaja.. no i skusze sie zawsze a potem do pracy nie mam dalej bo niewygodne na dluzsze spacery i bieganie za autobusem

A walentynki- pytam sie Tz ostatnio 'co robimy w walentynki? kupujemy sobie jakies prezenty czy pojdziemy gdzies?' , na co on - nie kupujemy nic, pojdziemy gdzies. myslicie ze to cos znaczy??????
Ja wiem jedno, albo dostane ten skubany pierdzionek w walentynki albo bedzie to moj sad ostateczny
gwiazdeczka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 11:54   #1874
pagka
Wtajemniczenie
 
Avatar pagka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 076
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
no są tańsze a chyba o to chodziło ?
Uwierz mi naprawdę łatwo znaleźć tańsze domy.
__________________
pagka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:10   #1875
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

ej, ja chyba zwariowalam. chce posprzatac tak doglebnie moj pokoj :|
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:14   #1876
crozee
Zakorzenienie
 
Avatar crozee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

smutno mi w zasadzie to mam doła.... robie te testy i nie mam 60% nie wiem jak kiedys sie ludzie dostawali na te studia, jak były egzaminy wstepne.. znaczy sie ja sie bym nie dostała
co do domow i działek:
moi rodzice maja działke 520m na sprzedaz i kosztuje................. .....25 tys ale nie w wawie, czy krakowie, tylko na wsi, w miejscowosci wypoczynkowej;-)\
mieszkanie, ktore chcemy kupic kosztuje 200tys... co prawda całe do remontu, ale lepiej kupic mieszkanie i mieszkac niz działke za tyle i namiot rozbijac :P
w poznaniu w centrum cena działki przekracza milion podobno... tak za poltora mozna podobno cos kupic...

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

moja kolezanka wrzuciła na nasza klase zdjecie po porodzie.... wymemłana cała, koszula pobrudzona od mleka... OKROPNOŚĆ! czy ci ludzie nie maja ani odrobiny samokrytyki i checi intymnosci?? wszystko pokazywac........
__________________
A & Z
"miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę"
crozee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:30   #1877
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez crozee Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

moja kolezanka wrzuciła na nasza klase zdjecie po porodzie.... wymemłana cała, koszula pobrudzona od mleka... OKROPNOŚĆ! czy ci ludzie nie maja ani odrobiny samokrytyki i checi intymnosci?? wszystko pokazywac........
pokaaa, nie bądź egoistką

a działki niestety są tutaj takie drogie, droższe niż cała kamienica
idę zaliczyć historię filozofii żebym mogła dostać wpis z egzaminu i archeologię na którą nic nie umiem tylko zrobiłam parę zrzutów ekranu z wiki i biorę lapka żeby jeszcze się pouczyć.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:33   #1878
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez crozee Pokaż wiadomość
moja kolezanka wrzuciła na nasza klase zdjecie po porodzie.... wymemłana cała, koszula pobrudzona od mleka... OKROPNOŚĆ! czy ci ludzie nie maja ani odrobiny samokrytyki i checi intymnosci?? wszystko pokazywac........
nie skomentuję... no cóż, widocznie nie mają potrzeby intymności
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:35   #1879
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
Gwizdak, no tak z tym, że wybierając miejsce zamieszkania możesz zmniejszyć/zwiększyć koszty. A dziecka już sobie nie wybierzesz.... A tym bardziej kosztów utrzymania nie zminimalizuje się za nadto
no właśnie i hodujesz sobie takiego pasożyta portfela przez 2o kilka lat się nie odessie
Cytat:
Napisane przez OlkaR;16901091
Wiesz, dla mnie TA niezależność jest minusem. Owszem, dobrze że ma własne zdanie itd., ale on mi kiedys powiedział coś takiego, [B
żebym go nie próbowała sobie wychować bo on się nie da (od razu nastawienie anty, mówiące "i tak się nie zmienię")[/B]. Ja go nie chcę wychowywać tylko chcę żebyśmy się nauczyli żyć jakoś dobrze w tym naszym związku no a to między innymi zależy też od dogadywania się (przecież nie musi zmieniać przyzwyczajeń tylko starać się czasem zrozumieć mnie). Ja mu nic nie zabraniam, ma pełną dowolność działania i zawsze miał. Jak mi się coś nie podoba to mu o tym mówię, ale tylko w sensie "nie podoba mi sie to" a nie "nie idź tam".
Jeśli chodzi o tą imprezę- uważam, że mam prawo nie chcieć żeby tam poszedł. Czy mu zakazuję? Nie, ja go tylko poprosiłam, żeby tam nie szedł a on się od razu oburzył i stwierdził, że go ograniczam.
Wiesz, on się obraził jak chiałam spać u kolegów- więc nie spałam, wróciłam o 3 nad ranem do domu i zadzwoniłam powiedzieć, że śpię w domu. Pokazał focha, że wyszłam z kolegą na piwo i nawet mu nie powiedziałam.
To przepraszam bardzo, albo spowiadamy się sobie nawzajem ze wszystkiego co robimy, jedno drugiemu zakazuje nocowania poza domem i wszystko jest ok. Albo tego nie robimy i też jest ok. Ale jakby nie było, powinno to działać w obie strony. A nie, że on się wkurzy że ja nie śpię w domu to ja pędzę do swojego łóżka, a jak ja się wkurze na niego to mi wyrzuca, że go ograniczam. A chyba nic by sie nie stało jakby jedną imprezę na 15 sobie odpuścił skoro go o to proszę i mam konkretne powody prawda?
Podejrzewam, że mało jest mężczyzn w związkach którzy mają aż takie możliwości robienia co chcą.
Owszem, to cechy charakteru, ale przekładają się na relacje w związku.
I uważam że tu jest coś nie tak, bo ja potrafię zrezygnować z przyjemności całonocnej imprezy i odsypiania cały dzien w mieszkaniu kolegów, a on niedość że nie potrafi to jeszcze robi tak, żeby na mnie zwalić całą winę.
To przykro mi bardzo ale w związku czegoś takiego nie powinno być jeśli oboje się szanujemy.
Sedno sprawy- niezależność jest bardzo pozytywną cechą, jeśli się potrafi czasami odpuścić (też jestem niezależna ale uważam że lepiej czasem odpuścić niż się kłócić o pierdoły)
co do pierwszego pogrubionego - ja go rozumiem. Nie próbuj mnie wychowywać = nie chcę się zmieniać, dobrze mi ze sobą, nic nie zrobisz na siłę. Powiedział Ci to na początku związku (tak zrozumiałam, ale pewna nie jestem ) czyli tym bardziej nie widział potrzeby zmieniania się. Ja jak byłam krótko ze swoim facetem to też stawiałam ostre granice - "dalej nie, bo nie chcę tego zmieniać". Moim zdaniem on się po prostu zmian boi. Jak każdy facet sądząc po ilości nas tutaj I widocznie ingerowanie w jego "ja" to już dla niego dużo. No ma prawo do tego.

Piszesz, że mu nie zabraniasz, ale że mówisz że coś Ci się nie podoba I spoko, mówić trzeba Podejrzewam, że on to odbiera inaczej. "Idź, ale wiedz, że ja będę nie zadowolona i wolałabym, żebyś zrobił inaczej"= robisz mi przykrość, jesteś okrutny i beznadziejny, przez Ciebie będę nieszczęśliwa - tak to chyba słyszą faceci. piszę chyba, bo nigdy nie byłam facetem, ale ja sama bym to tak odebrała, a podobne sytuacje przechodziłam też w swoim związku i tak mi to mój tż wytłumaczył

Ja bym się na Twoim miejscu bardziej zastanowiła dlaczego nie chcę żeby on poszedł na tą imprezę, czy dlaczego mi się to nie podoba. Czy dlatego, że jesteś zazdrosna, czy dlatego, że mu nie ufasz, czy dlatego, że on zabrania Tobie. Bo może tu jest sedno tego problemu i to nad tym trzeba popracować?

Co do tego, że on Ci nie powinien zabraniać, to się też zgadzam. I tu też powinniście właśnie o tym rozmawiać - czemu jego to tak denerwuje.

No i co do ostatniego się zgadzam

Ola, żeby była jasność, ja Wam b. dobrze życzę i jesteście jedną z par, którym mocniej kibicuję na tym wątku Dlatego przedstawiam Ci inny punkt widzenia zamiast ochoczo jechać po twoim tż że Cię krzywdzi. W końcu wiesz - starsza koleżanka jestem
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 13:21   #1880
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
co do pierwszego pogrubionego - ja go rozumiem. Nie próbuj mnie wychowywać = nie chcę się zmieniać, dobrze mi ze sobą, nic nie zrobisz na siłę. Powiedział Ci to na początku związku (tak zrozumiałam, ale pewna nie jestem ) czyli tym bardziej nie widział potrzeby zmieniania się. Ja jak byłam krótko ze swoim facetem to też stawiałam ostre granice - "dalej nie, bo nie chcę tego zmieniać". Moim zdaniem on się po prostu zmian boi. Jak każdy facet sądząc po ilości nas tutaj I widocznie ingerowanie w jego "ja" to już dla niego dużo. No ma prawo do tego.

Piszesz, że mu nie zabraniasz, ale że mówisz że coś Ci się nie podoba I spoko, mówić trzeba Podejrzewam, że on to odbiera inaczej. "Idź, ale wiedz, że ja będę nie zadowolona i wolałabym, żebyś zrobił inaczej"= robisz mi przykrość, jesteś okrutny i beznadziejny, przez Ciebie będę nieszczęśliwa - tak to chyba słyszą faceci. piszę chyba, bo nigdy nie byłam facetem, ale ja sama bym to tak odebrała, a podobne sytuacje przechodziłam też w swoim związku i tak mi to mój tż wytłumaczył

Ja bym się na Twoim miejscu bardziej zastanowiła dlaczego nie chcę żeby on poszedł na tą imprezę, czy dlaczego mi się to nie podoba. Czy dlatego, że jesteś zazdrosna, czy dlatego, że mu nie ufasz, czy dlatego, że on zabrania Tobie. Bo może tu jest sedno tego problemu i to nad tym trzeba popracować?

Co do tego, że on Ci nie powinien zabraniać, to się też zgadzam. I tu też powinniście właśnie o tym rozmawiać - czemu jego to tak denerwuje.

No i co do ostatniego się zgadzam

Ola, żeby była jasność, ja Wam b. dobrze życzę i jesteście jedną z par, którym mocniej kibicuję na tym wątku Dlatego przedstawiam Ci inny punkt widzenia zamiast ochoczo jechać po twoim tż że Cię krzywdzi. W końcu wiesz - starsza koleżanka jestem
Ad.1
Hmm... powiem tak... zgadzam się z tym co móisz, bo rzeczywiście granice trzeba sobie ustalić, żeby potem nie wyszło na to że ja mu wejdę na głowę (albo na odwrót). Także ja się zgadzam z tym, że może nie chcieć się zmieniać, bo ja też bym nie chciała. Tylko mnie to jakoś tak zabolało, że powiedział mi to na początku (kiedy jeszcze nie mieliśmy żadnych problemów poza tym, że on w poniedziałek musi iść do pracy), bo to była taka postawa obronna ale jednocześnie trochę odpychająca. Dziwnie się z tym poczułam, bo ja na poczatku nie miałam ani nastawienia "dla niego zrobię wszystko" ani "mimo że go kocham, nie zmienię się". Po prostu doszłam do wniosku, że wszystko wyjdzie w praniu i jeśli będzie potrzeba jakiejś zmiany, w sensie takim, że będzie to korzystne i dla nas i naszego związku, to może warto będzie pójsć na pewne ustępstwa. A on od razu "NIE" (chyba nawet sie nie zastanowił nad tym czy warto czy nie).

Ad. 2
No możliwe, że tak to odbiera, tymbardziej, że jeśli chodzi o akurat TĘ imprezę to baaaardzo bym chciała żeby wiedział że będę nieszczęśliwa przez niego- wredne ale prawdziwe.
Tylko, że ja nie chcę go ani gnębić ani wzbudzać wyrzutów sumienia bo to nie o to chodzi, ale przecież nie mogę powiedzieć "dobrze Kochanie, baw się dobrze, nie dzwoń bo się nie będę martwiła" skoro tak nie czuję prawda?

Ad.3
Nie, napewno nie na zasadzie "Ty mi to ja Tobie". Tu niestety inne czynniki odgrywają rolę.

Jasność jest i rozumiem to co piszesz i chyba tego mi było trzeba zamiast stwierdzeń, że on jest okropny i powinnam z nim zerwać. Ja się staram zrozumieć jego i wydaje mi się że on czasem powinien wykazać trochę zrozumienia dla mnie.

Dziękuję starsza koleżanko

A na razie i tak niewiele z tym zrobię, bo nie chcę przez telefon. Poczekam aż sie spotkamy. Kilka dni w jedną czy drugą stronę już naprawdę nie zrobi różnicy a na pewno więcej można załatwić jak się jest razem.






Btw. byłam u profesora, pokazałam zwolnienie, powiedział że przekaże pani prowadzącej, że ma się ze mną umówić na pisane zaliczeń (umówiłam się na czwartek). No i powiedział, że nie musze pisać żadnych podań, bo "postaramy się wyrobić z tym jeszcze w sesji, a jak nie to przecież nic się nie dzieje"
Babeczka na mnie tylko z byka popatrzyła jak się przyszłam umówić ale nic nie powiedziała.
Także.... walczymy
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:24   #1881
Zwies
Zakorzenienie
 
Avatar Zwies
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 787
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez crozee Pokaż wiadomość
smutno mi w zasadzie to mam doła.... robie te testy i nie mam 60% nie wiem jak kiedys sie ludzie dostawali na te studia, jak były egzaminy wstepne.. znaczy sie ja sie bym nie dostała


dasz radę - co do testów należy je spokojnie porobić - w większości przypadków wymagają dłuższej praktyki
Więc bez stresu i krok po kroku do celu
__________________

Ćwiczę z Ewą od 3.07.2012 - już 7 razy
Zwies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:43   #1882
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez crozee Pokaż wiadomość
nie wiem jak kiedys sie ludzie dostawali na te studia, jak były egzaminy wstepne.. znaczy sie ja sie bym nie dostała
ja się dostałam

Ola, no macie do pogadania, macie...... Ja tam jednak wierzę, że Wam się uda wszystko dogadać, chociaż jak wiem z doświadczenia z tym gadaniem tez tak lekko nie jest i się ciągle człowiek musi uczyć, żeby do tej drugiej istoty z innej planety dotrzeć No ale warto i właśnie w Waszym przypadku mi się wydaje tym bardziej, że warto.
Mam taką obserwację odnośnie par, że jest wiele par, część z nich jest szczęśliwa, ale tylko ułamek ma "to coś", co wydaje mi się, że jest właśnie między Wami
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka

Edytowane przez Gwizdak
Czas edycji: 2010-02-02 o 13:45
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:49   #1883
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
ja się dostałam

Ola, no macie do pogadania, macie...... Ja tam jednak wierzę, że Wam się uda wszystko dogadać, chociaż jak wiem z doświadczenia z tym gadaniem tez tak lekko nie jest i się ciągle człowiek musi uczyć, żeby do tej drugiej istoty z innej planety dotrzeć No ale warto i właśnie w Waszym przypadku mi się wydaje tym bardziej, że warto.
Mam taką obserwację odnośnie par, że jest wiele par, część z nich jest szczęśliwa, ale tylko ułamek ma "to coś", co wydaje mi się, że jest właśnie między Wami
co do pogrubionego

Milo słyszeć że z boku wygląda na to, że "to coś" jest
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 13:56   #1884
Gwizdak
Zakorzenienie
 
Avatar Gwizdak
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Noooo, tylko potem pamiętaj mnie na ślub zaprosić

A ja mam fajranta już za 5 minut więc się zbieram i lecę do domu. Biorę łyżwy, biorę ciuchy i jadę do tż gdzie zostaję na noc ale komputer też biorę z domu, więc szansa, ze zajrzę jest Cieszę się jak dziecko, człowiek zabujany, to durny jednak
__________________
o7.10.07-zakochana
18.12.10- narzeczona
05.03.11 - żona
22.08.11 - Mrówka
13.05.13 - Bulgotka
Gwizdak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:58   #1885
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

A ja mialam dzisiaj fajny i niefajny sen Śniło mi się, że jechałam pociągiem z TŻ i dwaj faceci się do mnie podwalali. Na to TŻ się naburmuszył i siadł sobie w ostatnim rzędzie (bo to były te wagony bez przedziałowe, jak w pospiechach te "lotniskowce"). No i ja potem juz po wielu komplementach od strony panów się wkurzyłam na nich i poszłam do TŻ. A tam co? On się całuje z jakąś długowłosą laską Niewiele myśląc wyciągnęłam jej telefon z torebki, wywaliłam przez okno (coby do niego nie wydzwaniała albo on do niej), a potem wzięłam zapalniczkę i podpaliłam jej włosy I się obudziłam taaaka zła i to jeszcze 10 minut przed budzikiem... Nie omieszkałam mu powiedzieć na dzien dobry (bo miałam go obudzic o 8), co czeka jego kochanice jak mu się zechce, a wierzę, że mu się nie zechce, ale niech się poważnie zastanowi, jak mu się zechce Ale te płonące kudły
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:05   #1886
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Ilsa dziewczyno o co był ten cały szum? Przecież ta dziewczyna wcale nie jest ładna. Popracuj kochana nad swoją samooceną bo masz z tym poważny problem.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:16   #1887
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
Noooo, tylko potem pamiętaj mnie na ślub zaprosić

A ja mam fajranta już za 5 minut więc się zbieram i lecę do domu. Biorę łyżwy, biorę ciuchy i jadę do tż gdzie zostaję na noc ale komputer też biorę z domu, więc szansa, ze zajrzę jest Cieszę się jak dziecko, człowiek zabujany, to durny jednak
hehe to prawda - ale fajnie masz
udanego wieczoru i nocy zatem zycze
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:19   #1888
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez Gwizdak Pokaż wiadomość
Noooo, tylko potem pamiętaj mnie na ślub zaprosić

A ja mam fajranta już za 5 minut więc się zbieram i lecę do domu. Biorę łyżwy, biorę ciuchy i jadę do tż gdzie zostaję na noc ale komputer też biorę z domu, więc szansa, ze zajrzę jest Cieszę się jak dziecko, człowiek zabujany, to durny jednak
Hahaha pomyślimy

No i dobrze, taka durnowatość jest faaaaajna

Cytat:
Napisane przez medeline Pokaż wiadomość
A ja mialam dzisiaj fajny i niefajny sen Śniło mi się, że jechałam pociągiem z TŻ i dwaj faceci się do mnie podwalali. Na to TŻ się naburmuszył i siadł sobie w ostatnim rzędzie (bo to były te wagony bez przedziałowe, jak w pospiechach te "lotniskowce"). No i ja potem juz po wielu komplementach od strony panów się wkurzyłam na nich i poszłam do TŻ. A tam co? On się całuje z jakąś długowłosą laską Niewiele myśląc wyciągnęłam jej telefon z torebki, wywaliłam przez okno (coby do niego nie wydzwaniała albo on do niej), a potem wzięłam zapalniczkę i podpaliłam jej włosy I się obudziłam taaaka zła i to jeszcze 10 minut przed budzikiem... Nie omieszkałam mu powiedzieć na dzien dobry (bo miałam go obudzic o 8), co czeka jego kochanice jak mu się zechce, a wierzę, że mu się nie zechce, ale niech się poważnie zastanowi, jak mu się zechce Ale te płonące kudły
nie no, wymiękłam... podobno sny są odzwierciedleniem uczuć które gdzies tam w sobie chowamy.... no to ja nie chciałabym być na miejscu dziewczyny na którą Adam zwróci uwagę. Biada jej
Strach się bać
Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Ilsa dziewczyno o co był ten cały szum? Przecież ta dziewczyna wcale nie jest ładna. Popracuj kochana nad swoją samooceną bo masz z tym poważny problem.
Zgadzam się.
W ogóle, Ilsa, to zauważyłam, że podpisałaś zdjęcie "ta ładna" czy jakoś tak... Nie wiem no, ok, można zwrócić uwagę, że jakaś tam dziewczyna jest ładna albo nie, ale mam wrażenie, że według Ciebie każda jest ładniejsza niż Ty. Ok, ja rozumiem mieć jakieś kompleksy (chociaż ja tam sobie zawsze wciskam, że piękna jestem), ale moim zdaniem:
1. Ty przesadzasz
2. to że masz kogoś kto Cię kocha i komu się podobasz, jest chyba najlepszym przykładem na to że masz halo na punkcie swojego wyglądu.
I to takie negatywne halo.
Sorry ale jakbym miała takie podejście do siebie i swojego ciała, jak Ty i twierdziłabym że ta jest ładna a tamta jeszcze ładniejsza, to bym się autentycznie pochlastała tępą żyletką.
Dziewucho, przecież tak nie można!
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann

Edytowane przez OlkaR
Czas edycji: 2010-02-02 o 14:23
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:39   #1889
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

hej hej

Pięknie trzymałyście kciuki - zdałam na 4
Jeszcze tylko jeden egzamin!!

Cytat:
Napisane przez Gleniusia Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki

Zaraz pędzę na spotkanie z przyjaciółką, a potem mam przesłuchanie do radia (trzymajcie kciuki!)

Miłego dzionka!


Piszecie o domach. Ja od zawsze mieszkam w domu z drzym ogrodem, tż też nie wyobrażam sobie inaczej. Marzę o jakimś małym domku. Działkę mamy od moich rodziców, ale póki co daleko nam do wybudowania domu będzie. Na razie myślimy żeby po ślubie wyremontować jedno piętro w domu dziadka Tż i tam mieszkać nim coś postawimy.
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:42   #1890
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Ilsa, ja również myślę, ze przesadzasz i robisz z niczego wielki problem Wieloryb nie jesteś, ładna, zgrabna dziewczyna. Nikt nie jest idealny, ale na takie szczegóły po prostu nie zwraca się uwagi Ja mam dwie ponad 20cm blizny których nawet na plaży nie jestem w stanie ukryć i co, mam całe życie chodzić w spodniach i się wstydzić?
Zgadzam się z OlkąR, że masz bardzo niską samoocenę i nawet jakby Twój TŻ tańczył z najgorszym paszczurem, to ty czułabyś się brzydsza. Pomijając fakt, ze dla ciebie to już byla zdrada, bo w ogóle chciał/musiał z nią zatańczyć... Spójrz na siebie - jesteś zdrową (!) kobietą, z ładnym ciałem, a jesli coś jest nie tak, możesz to trochę poprawić. Zacznij ćwiczyć, zajmij się czymś, a nie wyszukuj sobie kolejnych mankamentów, których nie widać i nie mają znaczenia w twoim codziennym życiu. Takie podejście do samej siebie może popsuć Ci relacje z TŻ, bo on nie będzie całe życie na siłę i bezskutecznie pokazywać Ci, że jesteś piękna. A takie narzekanie na temat takich bzdur potrafi człowieka zirytować i doprowadzić do pasji. Jeśli ktos ci powie, ze jesteś brzydka, to mu uwierzysz, a TŻ-towi, który Cię kocha i mówi: "podobasz mi się, moja sliczna", już nie, to dla mnie jest to kwestia twojej psychiki, twojego podejścia do samej siebie i koniecznie musisz to zmienić. Świat jest pełen ładnych dziewczyn, a gdyby Twój meżczyzna miał oglądać się i zauraczać w każdej z nich, to chyba bu mu głowa odpadła po pierwszym lepszym spacerze po mieście, a serducho juz dawno by się wypikało. Sama sobie stawarzasz problem, który tak naprawdę nie istnieje.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
H
nie no, wymiękłam... podobno sny są odzwierciedleniem uczuć które gdzies tam w sobie chowamy.... no to ja nie chciałabym być na miejscu dziewczyny na którą Adam zwróci uwagę. Biada jej
Strach się bać
Niepozorna jestem Ale jaka bojowa
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.