Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 7

[angel001]

Napisane przez chooo

Ja kupiłam 2 tych:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=963477289

i 2 klamarów, bo uwielbiam:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=963473465

daj znac jak smakują może też się skuszę

[Emila3000]

Napisane przez 23blaszka

wiesz cos w tym jest bo wydaje mi sie ze ta piekna pogoda bardziej mobilizuje nas do wiekszego wysiłku i spacerów, ja od tygodnia tylko na dworze spedzam , spacerki z dziecmi itd.porządki na podwórku i w domu przed swietam. ale nie ma co gadac mam nadzieje ze waga mi nie skoczy znów w góre. dzis warzywka i tak do konca weekendu zobaczymy co bedzie w poniedziałek
dzis robiłam dzieciom nalesniki takie prawdziwe z dzemem truskawkowym alez mi slinka leciała hehe lae nie dałam sie. . na swieta obiecałam mezowi murzynka i to ciasto shrek i bede musiała sie niezle zaprzec zeby nie spróbować bo jeszcze nigdy nie go nie jadłam. ale mam nadzieje ze moja silna wola i spadajaca waga zrobia swoje.

no napewno troche ruchu tez pomoglo.
wiesz ja tam sie nie przejmuje tymi warzywkami, niech sobie organizm troche odpusci, to go zaskocze proteinami i bedzie mial a'la uderzeniowke

to wilgotne te nalesniki musialy byc

[aggie30]

Napisane przez Emila3000

to ja Cie ani nie rozgrzesze ani batow nie dam, bo nie zaslozylas no niestety, nutleka jest dozwolona zwlaszcza przed okresem
hehe widze kolejna chce sie wcisnac do klubu Passkud, ale nie ma tak dobrze, trzeba sobie zasluzyc
a otrebow nie mozna przedawkowac - hehe bo do kibla mozna nie doleciec

nie bede sie starać o to zaszczytne "członkowstwo" w klubie Passkudek przynajmniej póki jeszcze daje rade. Ah te otręby-i to tak mnie ganiają od wczoraj choć już jest ok.
Zapomniałam nadmienić o drobnym szczególe-wprowadziłam do diety herbatkę BIOACTIVE-Zioła Mnicha-suplement diety. nie cierpię ziółek ale jakoś idzie...

Napisane przez 23blaszka

dzis robiłam dzieciom nalesniki takie prawdziwe z dzemem truskawkowym alez mi slinka leciała hehe lae nie dałam sie. . na swieta obiecałam mezowi murzynka i to ciasto shrek i bede musiała sie niezle zaprzec zeby nie spróbować bo jeszcze nigdy nie go nie jadłam. ale mam nadzieje ze moja silna wola i spadajaca waga zrobia swoje.

Ja też mam taką nadzieje-dzisiaj gotuję dla męża ulubioną zupkę i inne smakołyki. ale dam rade, dam rade On i tak dzielnie się trzyma-bo to że My jesteśmy na diecie często oznacza że i nasi Tż się załapują mimowolnie... dzielni panowie.

[Emila3000]

Napisane przez aggie30

nie bede sie starać o to zaszczytne "członkowstwo" w klubie Passkudek przynajmniej póki jeszcze daje rade. Ah te otręby-i to tak mnie ganiają od wczoraj choć już jest ok.
Zapomniałam nadmienić o drobnym szczególe-wprowadziłam do diety herbatkę BIOACTIVE-Zioła Mnicha-suplement diety. nie cierpię ziółek ale jakoś idzie...


Ja też mam taką nadzieje-dzisiaj gotuję dla męża ulubioną zupkę i inne smakołyki. ale dam rade, dam rade On i tak dzielnie się trzyma-bo to że My jesteśmy na diecie często oznacza że i nasi Tż się załapują mimowolnie... dzielni panowie.

no nie wiem czy te ziola takie skuteczne sa i czy nie zaszkodza smakowo moge polecic la karnityne - odchudzającą -bardzo smaczna, zwlaszcza ta pomaranczowa

a moj sie w cale nie trzyma - chociaz jest na diecie

[aggie30]

Napisane przez Emila3000

no nie wiem czy te ziola takie skuteczne sa i czy nie zaszkodza smakowo moge polecic la karnityne - odchudzającą -bardzo smaczna, zwlaszcza ta pomaranczowa

a moj sie w cale nie trzyma - chociaz jest na diecie

no to spróbuję... dziewczyny non stop nawijają o jakiś herbatkach to karmelowych, krówkowych etc. ja jestem wierna 2 bo strasznie ciężko przekonać mnie do jakichkolwiek nowości.

Przeglądam właśnie książkę doktorka z przepisami, jest w niej mowa o serku topionym bez tłuszczu "Krówka śmieszka". czy któś to kupował/próbował??

[23blaszka]

Napisane przez baskinka

może też ja napiszę, co?

powiem Ci ,że ta poprzednia Twoja wypowiedź co do Emili25 była wyjatkowo wredna i przebiła wszystkie nie miłe wypowiedzi na tym, forum wiec nie wiem co bys chciała zgłaszać do moderatora?

Napisane przez aggie30

Ja też mam taką nadzieje-dzisiaj gotuję dla męża ulubioną zupkę i inne smakołyki. ale dam rade, dam rade On i tak dzielnie się trzyma-bo to że My jesteśmy na diecie często oznacza że i nasi Tż się załapują mimowolnie... dzielni panowie.

szczerze mówiac to mój nie wiem czy tak bardzo cierpi bo ja musze gotować na dwa garnki,no chyba że jest to jaks zapiekanka. niestety nie tknie nic z tego co ja jem na diecie, drub czy ryba na parze odpada juz naprawde wyjatkowo zje a jak cos upieke to pota czy to jest to moje"siano" bo wszystko co na otrebach czy słodziku to dla niego bee. i dzieci tez maja swoje zachcianki wiec niestety gotyje na dwa obiadki.

[baskinka]

Napisane przez 23blaszka

a jesli chodzi o to mleko to juz ci pisałm wczesniej że bzdury wypisywałaś bo usilnie twierdziłaś że wartosci podane na opakowani dotycza mleka w stanie surowym a w rzeczywistosci jak BYK jest napisane wartosci odzwywcze przyrządzonego produktu.no wiec to tyle co do tego tematu

o co wam chodzi z tym mlekiem, bo nie rozumiem?
mam takie mleko odtłuszczone i faktycznie wartości podane są na 100g gotowego produktu - ale skoro dodaje się tylko wodę to w jaki sposób zmienia to wartości odżywcze samego proszku - chyba ta ilość proszku, która potrzebna jest na przygotowanie 100g ma takie same wartości przed i po?

Napisane przez 23blaszka

powiem Ci ,że ta poprzednia Twoja wypowiedź co do Emili25 była wyjatkowo wredna i przebiła wszystkie nie miłe wypowiedzi na tym, forum wiec nie wiem co bys chciała zgłaszać do moderatora?

bo właśnie taka miała być ja jem ser feta do sałatki greckiej i chudnę a ona bidulka takie restrykcje, żadnych wykroczeń - taki rygor, reżim a wagi nie ubywa wręcz przeciwnie - strasznie zabawne to dla mnie jest, hihihi (cóż, złośliwość to jedna z cech mojego charakteru)

skoro ona ma coś zgłaszać, to ja też zgłoszę jak mnie ruga, wygania stąd i rozkazuje zakładać swoje wątki, jakby była co najmniej właścicielką tego forum

dla mnie EOT

w ogóle to zrobiłam ten chleb w mikrofali - wylałam ciasto na głęboki talerz taki do zupy - wyszedł placuszek dość gruby i trochę suchy, ale zjadliwy i kromkę chleba może udawać spokojnie - tak myślę, że następnym razem podzielę na pół i wyjdą cieniutkie 2 kromeczki

[Mariolcia =P]

roznica jest miedzy 100 g czystego proszku, a 100 g proszku i wody prawda?????????? Bo niektorzy twierdza, ze 100g proszku ma iles tam kalorii a nie proszku z woda.

[Emila3000]

Napisane przez baskinka

o co wam chodzi z tym mlekiem, bo nie rozumiem?
mam takie mleko odtłuszczone i faktycznie wartości podane są na 100g gotowego produktu - ale skoro dodaje się tylko wodę to w jaki sposób zmienia to wartości odżywcze samego proszku - chyba ta ilość proszku, która potrzebna jest na przygotowanie 100g ma takie same wartości przed i po?

nikt nie kupuje mleka w proszku zeby doniego spowrotem wody dawac - raz probowalam dac do kawy to mi gluty wyszly (ale moze taka zdolna po prostu jestem )
mleko w proszku dodajemy do nutelli, nalesnikow w postaci sypkiej, zeby zagescic
i tu byl problem ile tego mleka mozna zjesc na raz, a zeby to obliczyc, potrzebna byla wartosc odzywcza proszku, ktora jest chyba ze 4 razy wieksza niz mleka z kartonu

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez aggie30

no to spróbuję... dziewczyny non stop nawijają o jakiś herbatkach to karmelowych, krówkowych etc. ja jestem wierna 2 bo strasznie ciężko przekonać mnie do jakichkolwiek nowości.

Przeglądam właśnie książkę doktorka z przepisami, jest w niej mowa o serku topionym bez tłuszczu "Krówka śmieszka". czy któś to kupował/próbował??

herbatki smakowe bardzo dobre są

serki mozna kupic na wyspach, u nas niestety nie ma takich i Lanka chyba je jadla, ale nie wiem z jakim skutkiem

[Megi428]

Witam Was
Muszę się znowu pochwalić spadkiem -0,7kg. Rano wagę prawie chciałam całować ha ha. Ale się boję, że w ostatnie dni lecę w dół i zaraz zacznie mi się zastój na miesiąc. A wolałabym nie bo dopiero miałam zastój prawie 2 tyg.

Napisane przez johambina

dzień dobry
grzecznie melduję, że po drugim dniu PW kolejny spadek 0,2 kg do tego jeszcze rano przylazła @ więc bardzo się cieszę że nie przybywa wagi tylko spada...

powiem wam, że masakrycznie za mną "chodzą" żelki...

żelki ale nie wolno nawet ich nie ruszaj

Napisane przez lesia27

hejau mnie na wadze -2,7kgciesze sie hehehe... jeszcze tylko 13 kg!

lesia idziesz jak tornado dosłownie, bo burza to za mało powiedziane

Napisane przez elianka

u mnie dziś znowu spadeczek, chyba jestem bardzo wyjątkowa, skoro mam takie spadki na PW. Spróbuję pić colon na P, może też będę spadać ... Dziś P.

Jeszcze tylko dwa kg i nie będę miała nadwagi....

elianka za spadek. u mnie spada kiedy chce

Napisane przez LyraBea

Dla wszystkich dziewczyn, które chcą schudnąć, sceptycznie nastawionych do diety:
>> DZIEWCZYNY, DIETA REWELACYJNA !!! PISZĘ TO JA, TA KTÓRA OD 2 LAT NIE MOGŁA STRACIĆ NAWET JEDNEGO KG <<
Startujcie z nami Dukankami

Normalnie reklama

Napisane przez Do celu Joasia

Mam tylko jeszcze małe pytanko...
Mam córkę, która jest też przy kości, ma skończone 10lat, Jak myślicie, czy mogę jej też taką dietę zaserwować???

Z góry dziękuję za odp
Pozdrawiam Joanna

Nie serwuj córce takiej diety, bo ona rośnie, rozwija się. Zredukuj pieczywo jasne na ciemne, makarony, kasze, ziemniaki do minimum, zamiast soków - woda do picia, itd. itp. Myślę że w przypadku dzieci ważna jest współpraca z dietetykiem.
A Ty kochana zaczynaj z nami i powodzenia życzę.

Napisane przez *Insane

nie wiem, bo nie mam wagi
Ale trochę na pewno
płaszczyk się luźniejszy zrobił... widocznie luźniejszy

a ważyłaś się przed rozpoczęciem diety? bo jakby nie patrzeć faza III jest uzależniona od ilości straconych kg, więc skąd będziesz wiedziała ile ma trwać.

Napisane przez baskinka

och, to Ty jesteś tą jędzą, co kazała mi zakładać własny wątek? strasznie się cieszę, że waga Ci stoi a nawet rośnie
ja jem jak jadłam i mi spada stale

to już jest czysta złośliwość, powinnaś się wstydzić

Napisane przez Emila3000

to czyli ze nie zwariowałam, ani schizofrenii nie mam i dobrze pamietalam ze soi nie mozna

podobno w tej nowej kiazce juz mozna jesc soje, a w 3 wydaniu bedzie mozna chleb ze smalcem jak sie nie ma zastoju... tez bylam zdziwiona, mozesz temu ufac i jesc, albo isc tak jak w ksiazce

Emila co do kostki sojowej - jest firmy ORICO i o ile mnie pamięć nie myli kupiłam ją w Tesco.
Co do soji, to w pierwszym poście jest napisane że w fazie I i dniach czystych protein można Tofu - a z czego jest tofu? z mleka sojowego.
Dalej w tym poście jest napisane że w fazie II dni P+W można kotlety sojowe, soję.
Nie wiem jak jest w 1szej książce bo akurat ją pożyczyłam ale wydaje mi się że tam też soja była dozwolona na P+W.

Napisane przez 23blaszka

widze ze wczorajszy dzien był łaskawy dla wielu z nas. duze spadki chyba były.
U mnie także wczoraj waga nareszcie drgnęła o całe 0,8kg.ale byłam szczesliwa. z piec razy stawałam na wage i sprawdzałam czy sie nie pomyliła, bo moja waga to wazy jak chce, no ale cały czas było tyle samo.. dziś spadek o kolejne 0,2kg
ale i tak sie strasznie ciesze

gartulacje za spadek

Napisane przez 23blaszka

ja musze gotować na dwa garnki

wiem że to nie pocieszenie, ale też na dwa garnki lecę, także trzymaj się kochana dzielnie

[baskinka]

Napisane przez Emila3000

nikt nie kupuje mleka w proszku zeby doniego spowrotem wody dawac - raz probowalam dac do kawy to mi gluty wyszly (ale moze taka zdolna po prostu jestem )
mleko w proszku dodajemy do nutelli, nalesnikow w postaci sypkiej, zeby zagescic
i tu byl problem ile tego mleka mozna zjesc na raz, a zeby to obliczyc, potrzebna byla wartosc odzywcza proszku, ktora jest chyba ze 4 razy wieksza niz mleka z kartonu

może ja kupuję, żeby wodę dodać i mieć mleko więc nie mów, że nikt

poza tym
100 ml mleka 2%
b 3,2/w 4,7g/ t 2g
100 g roztworu odtłuszczonego mleka w proszku + woda
b 3,0g / w 4,7/ t 0,1

skoro na 250 ml każą dać 4 łyżki proszku to do uzyskania 100 g (hmmm...gram=ml?) trzeba ok.1,5 łyżki

nie wiem czy słusznie rozumuję, poprawcie mnie

[Mariolcia =P]

Dziewczyny czy 100g surowego makaronu to bedzie 220g gotowanego??

[LyraBea]

Kurcze, miałam sprzątać, okna myć i czynnie się odchudzać a tu pogoda skapciała okropnie i z piękniutkiej wiosny deszczowa szaruga się zrobiła
Podjechałam więc do hipermarketu dokompletować składniki do diety dukanowej co by mi nic nie zbrakło, jak będę miała ciągoty na przykład na słodkie. Niestety nigdzie nie znalazłam odtłuszczonego mleka w proszku. Trudno, na razie obejdę się bez.
Za to znalazłam tuńczyka rozdrobnionego w wodzie firmy King Oscar. Wspominam o nim, bo przewertowałam tabele kalorycznie na innych puszkach i w porównaniu z tuńczykiem w sosie własnym ten ma zdecydowanie mniej kalorii (w 100gramach jedynie 91kcal). No i kupilam otręby, ale w domu okazało się, że sięgnęłam ręką obok i wzięły mi się żytnie a nie owsiane . W domu przeanalizowałam tabelkę i okazało się, że żytnie mają dużo lepsze parametry niż owsiane. (205 kcal, 64,5 - białko, 4,3 - tłuszcz i tylko 15,9 - węglowodany, podczas gdy w owsianych mamy odpowiednio: 361;45,6;17,5;45,6 (sic!)).
Dziewczyny, pomóżcie mi pojąć, dlaczego w diecie Dukana tyle mówi się o otrębach owsianych, wspomina o jęczmiennych, a nie poleca się w diecie żytnich?
Pozdrawiam Was

[johambina]

Napisane przez Megi428

żelki ale nie wolno nawet ich nie ruszaj

no pewnie że nie wolno tylko szybko bym je zeżarła
ale nie ruszam, nie dotykam.... niech sobie leżą i czekają aż będe szczupła a wtedy się nie będę nadawały do jedzenia bo będą twarde

a ja dzisiaj zrobiłam pulpety orientalne jesoooo jakie dobre i do tego pieczareczka w plasterki mniam

[Megi428]

Napisane przez LyraBea

. W domu przeanalizowałam tabelkę i okazało się, że żytnie mają dużo lepsze parametry niż owsiane. (205 kcal, 64,5 - białko, 4,3 - tłuszcz i tylko 15,9 - węglowodany, podczas gdy w owsianych mamy odpowiednio: 361;45,6;17,5;45,6 (sic!)).
Dziewczyny, pomóżcie mi pojąć, dlaczego w diecie Dukana tyle mówi się o otrębach owsianych, wspomina o jęczmiennych, a nie poleca się w diecie żytnich?
Pozdrawiam Was

temat otrębów był poruszany wielokrotnie ale poczytaj to: oraz pierwszy post na temat otrębów
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4693

o jęczmiennych to gdzie wyczytałaś bo ja raczej o pszennych czytałam, że można 1 łyżkę

[Ata77]

dziękuję wszystkim za odp

[LyraBea]

Napisane przez Megi428

temat otrębów był poruszany wielokrotnie ale poczytaj to:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4693

Dzięki Megi428 za przypomnienie. Faktycznie w książce była mowa, że owsiane to takie naj... chociaż podświadomie człowiek zaczyna kombinować, dlaczego akurat owsiane a nie żytnie, ale już milczę na temat żytnich, zwłaszcza, że owsiane placuszki smakują mi znakomicie. Muszę smażyć je nie tylko dla siebie, ale i dla mojej córy, która ślinotoku dostaje, gdy zaczyna placuszkami pachnieć w całym domu.

Napisane przez Megi428

o jęczmiennych to gdzie wyczytałaś bo ja raczej o pszennych czytałam, że można 1 łyżkę

Faktycznie mój błąd. Miało być pszenne.
Pozdrawiam i dzięki.

[rudzienkarudzienka]

witam serdecznie w ten pochmurny i deszczowy dzień, dziś niestety bez ubytku na wadze ale to chyba dlatego że zaczęłam pw wczoraj

[eliza40]

Napisane przez Mariolcia =P

Dziewczyny czy 100g surowego makaronu to bedzie 220g gotowanego??

Może nawet trochę więcej.Kiedyś ważyłam po ugotowaniu 50 gram. suchego i ważyło to 120 gram.

[Megi428]

Napisane przez eliza40

Może nawet trochę więcej.Kiedyś ważyłam po ugotowaniu 50 gram. suchego i ważyło to 120 gram.

kiedyś ktoś dał na forum (chyba wiolqn) wagę ugotowanych i sypkich produktów - makaron ryż itp. ale nie wiem w którym wątku, chyba w poprzedniej części

[Mo_Nika]

Napisane przez Emila3000

i nam trzecia sie Passkuda ukrywala caly dzien, calkowie zapomnialam ze to jest Passkuda do kwadratu, a nawet szescianu... mam nadzieje ze faktycznie wrocilas na dukanową droge

Do sześcianu? heh

Napisane przez Megi428

Mo_Nika gdzieś Ty się podziewała dziewczę przez cały dzionek? Ale nie ważne, bo słyszę inny nastrój w twoim poście
Wracaj kochana do nas

Oj, cieżki dzień miałam wczoraj - zajęcia (+ dość dziwne kolokwium ), aerobik, później spacer z koleżanką (taki pocieszający... ) i jak wróciłam do domu to padłam
Rzeczywiście nastrój się poprawia, ale to chyba zasługa weekendu i tego, że dziś też wychodzę na wieczór

Dziś zgrzeszyłam trochę... tydzień temu na konferencji jadłam ciasta i od tego poszło... to i dziś na kolejnej konferencji parę zjadłam na zakończenie ciągu. (bo oczywiście nie wzięłam sobie niczego swojego )
Obiad był już typowo dukanowy - pierś pieczona z sałatą lodową
Czas wrócić do życia

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

Witam Was
Muszę się znowu pochwalić spadkiem -0,7kg. Rano wagę prawie chciałam całować ha ha. Ale się boję, że w ostatnie dni lecę w dół i zaraz zacznie mi się zastój na miesiąc. A wolałabym nie bo dopiero miałam zastój prawie 2 tyg.

Emila co do kostki sojowej - jest firmy ORICO i o ile mnie pamięć nie myli kupiłam ją w Tesco.
Co do soji, to w pierwszym poście jest napisane że w fazie I i dniach czystych protein można Tofu - a z czego jest tofu? z mleka sojowego.
Dalej w tym poście jest napisane że w fazie II dni P+W można kotlety sojowe, soję.
Nie wiem jak jest w 1szej książce bo akurat ją pożyczyłam ale wydaje mi się że tam też soja była dozwolona na P+W.

wiem że to nie pocieszenie, ale też na dwa garnki lecę, także trzymaj się kochana dzielnie

to sliczny spadek, wiosna jak nic, chociaz dzisiaj to taka pogoda ze.....

czyli tej firmy co wszystko sojowe kupuje, ale kostek nie widzialam, zaraz poszukam w necie co to za kostki i w tesco tez poszukam

wiesz w pierwszej ksiazce soi nie bylo, wiec nie wiem czy mozna ja jesc bez ograniczen, mnie jakos do niej nie ciagnie,
a ze w pierwszym poscie jest o tej soi to wiem i mnie bardzo to zdziwilo, a ksiazki tez nie mam

to ja dla pocieszenia powiem ze na 3 garki gotuje, z tym ze Julce czasem sloik, jak juz nie mam sily tego trzeciego, albo maz na miescie cos kupuje, albo ja jajka na twardo po prostu jem... bo to tez pozniej zmywania jest, a i parowar nie wyrabia przy 3 obiadach

[Mariolcia =P]

dzieki za odp czyli w sumie sporo tego makaronu wychodzi
ja dzis zjadlam:
rano therciowe kanapeczki, kolo 12 serek homo, pozniej nalesniki sztuk 7 cieniutkich z malutkiej patelni z kostka twarogu , mam zamiar jeszcze zjesc serek wiejski i jogurt, ale narazie glodna nie jestem
dzis porcelanki brak kurde, mam nadzieje ze jutro ruszy

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

musialam sobie od nowa subskrypcje wlaczyc wybaczcie

[Emila3000]

Megi na stronie nie znalazlam nic o tych kostach, ale sie wnerwilam, bo tam tyle fajnych produktow jest o ktorych nawet nie slyszalam lacznie z majonezem sojowym (50 g tluszczu ma jakby ktoras poleciala do sklepu szukac)

[Megi428]

Napisane przez Mariolcia =P

dzieki za odp czyli w sumie sporo tego makaronu wychodzi

znalazłam :
ryz i makaron podwajaja swoja objetosc i wage podczas gotowania a zatem gotujesz 50g masz 100

tak samo kasza jaglana i jeczmienna a kasza gryczana potraja __________________

dodatkowo mnie się wydaje że im bardziej na miękko gotujesz, tym cięższe będzie po ugotowaniu bo większą ilość wody wciągnie.
tak sobie rozumuję

Emila nazywa się to dokładnie :kostka sojowa błyskawiczna. nawet jest z boku taki mały dopisek w kółeczku : wysoka zawartość białka, masa netto -170gr - poszukaj w Tesco

[Emila3000]

napewno poszukam w tesco

[23blaszka]

Napisane przez baskinka

o co wam chodzi z tym mlekiem, bo nie rozumiem?
mam takie mleko odtłuszczone i faktycznie wartości podane są na 100g gotowego produktu - ale skoro dodaje się tylko wodę to w jaki sposób zmienia to wartości odżywcze samego proszku - chyba ta ilość proszku, która potrzebna jest na przygotowanie 100g ma takie same wartości przed i po?



bo właśnie taka miała być ja jem ser feta do sałatki greckiej i chudnę a ona bidulka takie restrykcje, żadnych wykroczeń - taki rygor, reżim a wagi nie ubywa wręcz przeciwnie - strasznie zabawne to dla mnie jest, hihihi (cóż, złośliwość to jedna z cech mojego charakteru)

skoro ona ma coś zgłaszać, to ja też zgłoszę jak mnie ruga, wygania stąd i rozkazuje zakładać swoje wątki, jakby była co najmniej właścicielką tego forum

dla mnie EOT

w ogóle to zrobiłam ten chleb w mikrofali - wylałam ciasto na głęboki talerz taki do zupy - wyszedł placuszek dość gruby i trochę suchy, ale zjadliwy i kromkę chleba może udawać spokojnie - tak myślę, że następnym razem podzielę na pół i wyjdą cieniutkie 2 kromeczki

o to chodzi własnie że 100g proszku to nie to samo co 100g gotowego produktu, na gotowy produkt wchodzi ok 4łyz mleka a na 100gr samego mleka chyba wiecej no czyli roznica w wartosci odrzywczych napewno jest
a co do chlebka tez dzis zrobiłam i niewyszedł najgorszy

Napisane przez Mariolcia =P

roznica jest miedzy 100 g czystego proszku, a 100 g proszku i wody prawda?????????? Bo niektorzy twierdza, ze 100g proszku ma iles tam kalorii a nie proszku z woda.

o to właśnie chodziło

Napisane przez Emila3000

nikt nie kupuje mleka w proszku zeby doniego spowrotem wody dawac - raz probowalam dac do kawy to mi gluty wyszly (ale moze taka zdolna po prostu jestem )
mleko w proszku dodajemy do nutelli, nalesnikow w postaci sypkiej, zeby zagescic
i tu byl problem ile tego mleka mozna zjesc na raz, a zeby to obliczyc, potrzebna byla wartosc odzywcza proszku, ktora jest chyba ze 4 razy wieksza niz mleka z kartonu

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------



herbatki smakowe bardzo dobre są

serki mozna kupic na wyspach, u nas niestety nie ma takich i Lanka chyba je jadła, ale nie wiem z jakim skutkiem

no tu bym sie troszke nie zgodziła bo ja czasem rozcieńczam z woda ale rzeczywiście cała reszta tak
a tak wogóle to co to za herbatniki samkowe i jak je sie robi, bo ja zrobilam wedłóg przepisy Berlinianki i jakies takie wyszły jak nie herbatniki nie były kruche tylko jakies takie

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

napewno poszukam w tesco

jeśli tam nie będzie to zobacz w Lewiatanie, bo tylko w tych dwóch sklepach kupuję produkty sojowe.

Uciekam kończyć porządki bo znowu się z Wami zasiedziałam. Do wieczorka.

[Mariolcia =P]

Megi dzieki ze poszukalas
a do czego dajecie ta kostke sojowa?
blaszka chyba zle doczytalas chodzilo o herbatki smakowe a nie herbatniki

[Emila3000]

Napisane przez 23blaszka

o to chodzi własnie że 100g proszku to nie to samo co 100g gotowego produktu, na gotowy produkt wchodzi ok 4łyz mleka a na 100gr samego mleka chyba wiecej no czyli roznica w wartosci odrzywczych napewno jest
a co do chlebka tez dzis zrobiłam i niewyszedł najgorszy

no tu bym sie troszke nie zgodziła bo ja czasem rozcieńczam z woda ale rzeczywiście cała reszta tak
a tak wogóle to co to za herbatniki samkowe i jak je sie robi, bo ja zrobilam wedłóg przepisy Berlinianki i jakies takie wyszły jak nie herbatniki nie były kruche tylko jakies takie

moze i rozcienczamy woda czasem, ale glownie do nutteli idzie - mi gluty wyszly i wiecej tego nie powtorze

herbaTki a nie herbaTNIki hehe chyba pilas cos