|
|
#2101 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ja zrobiłam ciasto drożdżowe z wiśniami, takie bez wyrabiania. Już siedzi w piekarniku i za 15 minut wyciągam Powiem Wam, że ludzie nie przestają mnie zadziwiać. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię przejść na ulicy obojętnie obok kogoś, kogo znam od dawna albo od niedawna. Zawsze mówię "Cześć" albo "Dzień dobry", zależy kogo widzę. A dziś idąc ulicą minęłam dwóch moich kolegów, których znam od przedszkola. Praktycznie chodziliśmy ze sobą do szkoły przez 11 lat. Przeszli koło mnie jakby nigdy nic, ja powiedziałam "Cześć", jednakże bez odzewu. Kurcze, nie mogę wyjść z podziwu jak ludzie umieją doskonale udawać, że kogoś nie widzą albo nie znają. Nie zależy mi na tym, żeby ktoś się ze mną witał na ulicy, ale no kurcze...To może ja jestem jakaś głupia? Były TŻ, który mieszka w tym mieście co ja, mija mnie na ulicy bez słowa, nim ja zdążę cokolwiek powiedzieć to już go nie widać, jest gdzieś daleko za horyzontem. Nie mam żalu do niego, że w sposób idiotyczny zakończył związek. Ba, nawet chętnie bym z nim pogadała i dowiedziała się co słychać u niego, ale nie. Minie mnie, udając, że nie widzi i tyle. Masakra. Czasem jest mi przykro, że ludzie udają, że mnie nie znają/nie widzą. I ilekroć zdarzy mi się taka sytuacja, zastanawiam się dlaczego tak jest Nic nikomu nie zrobiłam złego, niczym się nie wyróżniam. A nie zmieniłam się znowuż aż tak, żeby mnie nie poznawać. Jednym słowem, społeczeństwo dziczeje Dajcie mi na dupsko, bo pojadłam trochę kremu z tortu z białej czekolady |
|
|
|
#2102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
drozdowe z wisniami, boskie!! dawaj przepis
|
|
|
|
|
#2103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ogolnie na życzenie
Ja w sumie nie miałam takiej sytuacji z kolegami, z byłym tż się nie widuje nawet przypadkowo. Ale wkurza mnie taka baba. Mojej mamy koleżanka. Mówię do niej "dzień dobry" a ona patrzy się wprost na mnie i nic :/ już nie pierwszy raz tak było. Chyba muszę się zrobić mniej kulturalna. |
|
|
|
#2104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() Nie wiem co mnie podkusiło, ale na obiad zrobiłam sobie............ PIZZE! miała tylko w sumie cebule, papryke, piers i troche sera no ale nie ukrywam, była boska! I tym sposobem wykorzystałam caly dzienny limit kalori... nie wiem co poczne do konca dnia ;p
Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2013-01-26 o 15:27 |
|
|
|
|
#2105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
olafinaa witam
kwiatuszek to chyba Ty pisałaś o tej słodko kwaśnej sałatce - poproszę Uwielbiam słodko kwaśne dania. Jak na Wigilię ciocia przyniosła rybę w takim sosie, pamiętam że była papryka i brzoskwinia - boskie ![]() A co do tego zmuszania się - nie przepadam po prostu za robieniem przetworów Nie lubię mieszać w garnku owoców na dżem, myć tych wszystkich słoików i butelek, czyścić ogórków, ale później przyjemność jedzenia takich zdrowych warzyw i owoców przez cały rok wynagradza mi trud robienia ![]() U nas pomidory też są boskie W wakacje moje menu jest bardzo jednolite, bo praktycznie do wszystkiego jem pomidory z solą, pieprzem i jogurtem ![]() Zrobiłam sobie ciastka owsiane, bo jak się uczę to mnie ssie na słodkie Takie ciastko z płatków, mąką orkiszową, orzechami, rodzynkami i słonecznikiem na pewno jest mniejszym złem niż jakiś batonik albo czekoladka, poza tym ja zawsze zjem takie jedno ciastko i koniec, bo czuję się nim wypełniona Mam nadzieję że nie utyję od nich, jak będę jadła jedno dziennie, ale wszystko zobaczymy na wadze |
|
|
|
#2106 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
Cytat:
za podjadanie kremuA co do tych kolegów, to ja też tak mam czasami i mnie to już nie rusza. Nie ma się co przejmować, też przestań im mówić "cześć". Mnie najbardziej bolało coś innego. Miałam "przyjaciółkę", z którą chodziłam do klasy od przedszkola na liceum kończąc czyli znałyśmy się koło 13-14 lat. Do tego jesteśmy spokrewnione (mój tata i jej mama to kuzyni). I na koniec liceum okazała się dwulicową małpą (mówiąc łagodnie). W 3 liceum przesiadła się do innej dobrej koleżanki (ogólnie byłyśmy paczką 4 ludzików i zamieniłyśmy się miejscami bo dwie się z jedną pokłóciły, ale to długa historia). Okej i pod koniec semestru zaczęła się z innymi koleżankami zadawać, bo jak potem usłyszałam od kogoś to tamte były bardziej przebojowe, a ja byłam nudna (wolałam słuchać na lekcji niż cały czas rozmawiać). Dużo później się rzeczy dowiedziałam, które o mnie gadała z innymi. Jakieś 2 lata temu napisałam jej na gg czy gdzieś tam co u niej słychać i takie tam, odpowiedzi się nie doczekałam. Mówimy sobie "cześć", ale to tyle. Wybaczyłam jej, ale koleżankami dobrymi to już raczej nie będziemy. Cicho tutaj coś... Wszystkie balują w weekend
__________________
?
Edytowane przez Beatagr3 Czas edycji: 2013-01-26 o 18:19 |
||
|
|
|
#2107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
A przez ogolnie wlasnie robi sie drozdzowe z czeresniami i kruszonka
( ale chyba dzis nie zjem, dopiero jutro, bo mega mnie jeszcze ta pizza trzyma ;p ale tu cisza dzis
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2108 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ja akurat jestem jedna z niewielu osob, ktore.... nie lubia pizzy
Nie mam wiec problemu z odmowieniem jej sobie. Tez zazwyczaj zadziwiam ludzi mowiac, ze nie lubie slodkich wypiekow. Jedyne na co sie skusze to domowa szarlotka z cynamonem i gozdzikami w zimie, ale sama nie umiem piec, a do mamy daleko wiec jeszcze tej zimy sie mi nie przytrafila. Za to czekolada... o moja matko!... cala w 5 minut zniknie, kubek nutelli tez jest w niebezpieczenstwie - wydlubie lyzka albo paluchem wszystko w jeden wieczor. Mmmm... zrobilam sobie smaka na nalesniki z nutella. Dobrze, ze za 40minut musze do pracy wyjsc, bo zaraz bym zrobila wycieczke po nutelle i stala z patelnia Az tak mnie naszlo! A jak mi sie marza takie polskie pomidory z ekologicznej uprawy! Moge cale lato zyc na razowcu z grubym plastrem pomidora -normalnego, malinowego albo bawole serce z posikana dymka. Nie chcecie uswiadczyc angielskich pomidorow - wierzcie mi na slowo!
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
|
|
|
#2109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
![]() a ja jeszcze jestem ful po tej pizzy. Ciasto stoi gotowe, ale nie mam na razie miejsca... Moze D. sie pokusi jak wróci, bo jechal do Poznania Jakby był w domu, to bym nie zjada tyle ;p hihi
Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2013-01-26 o 19:02 |
|
|
|
|
#2110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
anuszka ja teraz cały czas w DE ... powiedziałam sobie do Pl jadę jak zobaczę na wadze 75 i na razie się trzymam . Generalnie jak to kobieta - przewrotna jestem ... Najpierw chciałam do De a teraz wyjazdy do Pl to główna rozrywka
Choć zima nie jest tak fajnie - czekam na wiosnę to pokorzystam. ss7 ciesz się że choć pizza cie nie kusi ![]() Mnie kusi wszystko I przyznaje sie uległam - ale nie jedzeniowo Popijam białe winko .. Razw tygodniu mozna - jest to nagroda za pięć idealnych dni ... I po raz pierwszy doliczywszy to winko zaliczam dziś przepisowo 1500 kcal Ale nie podjadam - na obiad pod winko - był o spaghetti : Wielce rozsądna ilość makaronu orkiszowego spaghetti i sos za odchudzonej mielonej wołowiny i niesłodzonych pomidorów- porcja ok 330 kcal ![]() Ale dosłownie marze o dobrym serku - jak camembert jakiś wypaśny
|
|
|
|
#2111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Właśnie próbuję drożdżowca. Jest pyszny! W ogóle zupełnie inne ciasto. W sumie dobrze, że nie musiałam wyrabiać, bo nie lubię walić z całej siły
Ciasta ![]() Ja dziś trochę kilometrów narobiłam. Odwiedziłam dobrą koleżankę ze szkoły, powłóczyłam się przedtem autem po bezdrożach Jazda samochodem mnie relaksuje. No i na koniec wylądowałam w kościele na mszy, ale po dziesięciu minutach pożałowałam swojej decyzji. Przemarzłam okrutnie, w lodówce mam cieplej niż było w kościele Nie pójdę więcej do kościoła jak jest mróz! Grzeję się teraz, brakuje mi tylko jakiegoś faceta, co by mu pomarudzić Zmieściłam się w bluzkę, w którą nie mieściłam się z rok czasu Nówka sztuka, prawie nie śmigana Suuuper. A jakie dupsko mam fajne!
|
|
|
|
#2112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Przegielam dzis z jedzeniem dziewczyny
Mam nadzieje, ze w 1500 kcal sie zmiescilam... Nie wiem co sie ze mna dzieje Wsunęlam po kolacji banana i jogurt owocowy bo juz nie moglam wytrzymac, tak mi sie slodkiego chcialoKurde jutro musze sie wziac w garsc!!
|
|
|
|
#2113 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2114 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
co bym posiłek zjadła to za chwile głodna..albo to dniem albo temu że mam okres
__________________
START: 07.01.2013r. 89,5......Teraz-73,3 72,5...70,5 i oby dalej ![]() 69,5...65,51 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 2 cel: 75kg... 3 cel: 70kg... już 16kilo za mną. |
|
|
|
|
#2115 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
A ja dzisiaj grzecznie - niecałe 1500 kcal. Co prawda miałam ochotę na to i owo, ale wytrzymałam
. Wyłączam już kompa, więc mówię dobranoc.
__________________
?
|
|
|
|
#2116 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
ogolnie mnie też zadziwia jak ludzie potrafią się zachować na ulicy, co ich boli to "cześć" niektórzy naprawdę są inni nie ma co się przejmować ja tak jak anuszka niepewnym nie mówię pierwsza ale i tak głupio jak oni nie powiedzą Anuszka śliczne maleństwo na awatarku ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- Co do ogrodu i własnych warzyw i owoców ja narzekać latem nie mogę ![]() ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Dietowo dziś całkiem ok a jutrooo znów egzamin
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 |
|
|
|
|
#2117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
|
|
|
|
#2118 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 |
|
|
|
|
#2119 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Jezu dziewczyny, co sie dzisiaj działo masakra. W ciągu dnia,jeszcze nie było tragedii, choć z rana zjadlam kilka kanapek, które mi potem leżały na żołądku dobrych parę godzin, ale poza tym zre jak świnia. Nawet teraz, pół godziny temu zjadlam bułkę.. poza tym wpadło parę ciastek, paluszkow, czekolady... HELP!!!
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#2120 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Nareszcie w domu
Nastawiam pośladki bo baciki należą mi się za wczorajszą pizze Miałam jej nie jeść i prawie się udało...Zjadłam serek wiejski na kolację tak jak miałam w planach i między czasie dostałam tel że w niedzielę też do pracy muszę iść a miałam mieć wolneKwiatuszku też poproszę przepis na sosiki MariaMarysienka Wrzuć przepis na owsiane ciekawe czy robisz inaczej niż ja ![]() Olafinaa Witaj Anuszka Rodzić chciałabym szybko i bez komplikacji, ale na moich zasadach ![]() Ogolnie Poproszę przepis na drożdżówkę super że w stare ubranka już wchodziszNiuunia Powodzenia będę trzymać kciuki Furry Sue Co mam Ci powiedzieć? Nic lepsza nie jestem też popłynęłam wczoraj ![]() Idę spać dziewczynki bo jutro znowu ciężki dzień
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2013-01-26 o 23:45 |
|
|
|
#2121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Jak widać po godzinie pisania płacę wysoką cenę za wczorajsze winko
![]() Czekając aż alka setzer zadziała wyznam że też wczoraj niestety zjadłam... O mały włoś byłaby to pizza ale powstrzymałam M. dosłownie pod drzwiami zjadłam pół woreczka kaszy ze szpinakiem ... Wobec alternatywy można uznać to za sukces![]() W sumie miałam grubo ponizej 2000kcal więc jest nieżle ... ---------- Dopisano o 04:22 ---------- Poprzedni post napisano o 04:10 ---------- Furry Sue masz zasłużone wakacje wiec korzystaj Raz nie zawsze Wiadomo że zjesz więcej i raczej na wyjeździe nie schudniesz - więc jak juz jesz to czerp z tego max przyjemność żeby starczyła na chude dni na diecie![]() sunshine 1500 kcal -serio? to jest problem? To jest wartość którą 80-tki powinny jeść - żeby chudnąć zdrowo i trwale ![]() Carla dużo pacujesz Rozumiem Cie - ale nie usprawiedliwiam Całe szczęście że od jednej pizzy świat się nie zawali ogolnie ciasto ? Na diecie ?? No chyba że zjadłaś wczoraj mały kawałek i w nd 1 mały kawałek Jak masz wątpliwosci czy to szkodzi to sama zobacz: http://www.ilewazy.pl/kawalek-ciasta...wego-z-owocami---------- Dopisano o 04:26 ---------- Poprzedni post napisano o 04:22 ---------- anuszka widzę że też miałaś ochote na specjalny posiłek przy weekendzie Domowa pizza to zawsze mniejsze zło Podziwiam ża upieczenie i niezjedzenie ciacha... Ja bym tak nie mogła - więc mam bana na pieczenie i kupowanie słodyczy Zresztą pieczenie gorsze - bo ma się całą blachę zła a nie jedna tabliczkę
|
|
|
|
#2122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
CARLA
Napiszę przepis jak wstanę, bo nie pamiętam ![]() JoannaXL No pewnie, że ciasto na diecie. A co? Przecież nie będę się katować tygodniami nie jedzeniem słodyczy. A znów kawałek ciasta nie sprawi, że przytyję 10 kilo
|
|
|
|
#2123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Ja nie jem już słodyczy 26 dzień
![]() Mimo że byłam wręcz uzależniona (potrafiłam dziennie zjeść całą czekoladę i doprawić 4 batonikami lub wafelkami) na szczęście mnie do nich nie ciągnie
|
|
|
|
#2124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
JoannaXL
A ja zrobiłam z kruszonką, nie z owocami Wiśni było tam może z 7, bo zostało od tortu i chciałam je wykorzystać. Także to dużo mniej kalorii, jeśli bez owoców - 150 kcal. |
|
|
|
#2125 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 61
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Dziewczyny,
proszę o baty! Kajam się odkąd wstałam, wchodzę na wątek, żeby się wyspowiadać, ale widzę, że weekendowo też miałyście wpadki:P U mnie o wpadce mówić nie można. U mnie był pogrom. Ale po kolei. Pierwsza część dnia ok. Ale potem... Mój TŻ mówi, że dzisiaj nie gotujemy, że idziemy na obiad... bo mamy rocznicę. No fakt, już 5 lat ze sobą wytrzymujemy więc postanowiłam z okazji takiej w miarę okrągłej rocznicy nie ograniczać się. Zaskutkowało to milionem kalorii na obiedzie i deserze, a potem w domku obejrzeliśmy sobie film i wypiliśmy piwko.Wyrzuty sumienia mam lekkie, bo to była świadoma decyzja... 5 rocznica zdarza się rzadko, a w zeszłym roku nawet się nie widzieliśmy w rocznicę.Ale bijcie! Należy mi się. (Waga była dość łaskawa, wzrościk tylko o 0,4 kg, pewnie przez to piwo, które mnie odwodniło, skutki pewnie będę widzieć jeszcze pare dni... byle do piątku coś spadło )Cytat:
Mój TŻ jest moim najlepszym przyjacielem (byliśmy już przyjaciółmi, zanim zaczęliśmy ze sobą być), no ale o wszystkim z nim nie pogadam ![]() Jak oglądam jakieś amerykańskie filmy o nastolatkach i są zawsze wredne laski, które uprzykrzają życie głównej bohaterce - cóż, u nas też to jest, może w mniejszym stopniu, ale jest. I patrząc na tendencje to pewnie będzie tylko gorzej. Jak ja się cieszę, że już skończyłam szkoły ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
skąd Ci się wzięło takie jedzenie? Może okres Ci się zbliża? Spróbuj poszukać zamienników, np. orzeszki zamiast paluszków, gorzkie kakao z serkiem/jogurtem i odrobiną cukru zamiast czekolady... Zabieram się za jajeczniczkę z pieczarkami.
__________________
83,4 -> 80,5 -> 69 kg start: 21.01. |
||||
|
|
|
#2126 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
To było bardziej żarcie towarzyskie.. a te kanapki w trasie
jednak w domu dietuje sie najlepiej. Potaram dsie w miarę trzymac i rzeczywiście jak już to wciągać zamienniki. Żeby tych słodyczy chociaz nie jeść.. tak mi dobrze szło w styczniu bez cukru... Buziaki i do usłyszenia
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
|
#2127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
I tu nie kalorie wczoraj były problemem I chyba nie czuję by dziś było lepiej...
|
|
|
|
|
#2128 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 47
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Witam się niedzielnie
![]() Wczoraj juz nie zaglądałam bo brak czasu, zreszą ogólnie mam go zawsze za mało na wszystko ![]() Czytam tak was sobie i widzę że liczycie kalorie.... ja nie wpadłam na to, stwierdziłam ze bede mniej jadła i zdrowo i bedzie git, ale chyba sie pomyliłam muszę nadrobic cąły wątek, może jutro w pracy troche poczytam jak znajdzie sie chwilka ![]() Ja dzis na śniadanie 2 kromki pełnoziarnistego żytniego chlebka, jajecznica bez tłuszczu z 2 jaj, pomidor, szypior. nie wiem ile to mogłobyc kalori ze 300 ? pewnie tak na obiad planuje piersi kurczaka, smażone- tylko na czym na oleju??? z warzywami, i do tego ciemny ryż, pomiedzy jakis owoc. muszę poszukac tabeli żeby też sobie liczyc kaloriie, tylko kiedy tego nie wiem ja bede to robic;( weekendy mogłyby trwac przez cały tydzień czasu a czasu by się znalazło, może jeszcze gdyb moje dziecko było bardziej wyrozumiałe dla mamy i nie przeszkadzało mi w kazdej wolnej chwili, nie demolowało domu i nie wymyślało milion zajęc które nudzą mu sie po 2 minutach.. moze wtedy wkońcu udałoby mi się zorganizowac czas dla siebie .miłej niedzieli , pewnie zagladne dopiero wieczorkiem |
|
|
|
#2129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
olafinaa, ja liczę kalorie tak orientacyjnie, bo gdybym miała siedziec i wyliczać wszystko co do jednej kalorii to bym zwariowała
no i wspomagam sie stronka ilewazy.pl - polecam![]() No i ja liczę, szklanka ugotowanego makaronu ma do 200 kcal, no i tak samo przyjmuje za pół woreczka ryzu ![]() Cytat:
![]() U mnie waga stoi od środy... Ani wiecej, ani mniej. I też mam nadzieje, ze coś spadnie do piątku ![]() sn: kawa + jogurt nat z otrębami i musli Obym się dziś trzymała z dietą bo ide na zakupy dziś i boje sie ze poplyne |
|
|
|
|
#2130 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Przeczytalam kilka pierwszych postow, dalej nie brne..
Boże, dziewczyny co my robimy? To nie jest normalnie żreć wraz z nadejściem weekendu!!!!!!! Ja wczoraj bylam nie lepsza, zlapalam mega dola, dzis to samo, ale nie zamiezam juz zrec... maskara jakas zastanowmy sie gleboko nad tym co robimy! Milej niedzieli PS. czekam tylko az KWIATUSZEK tu wjedzie i zrobi pogrom
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach ![]() http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW Edytowane przez miiilenka Czas edycji: 2013-01-27 o 10:38 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.



Nic nikomu nie zrobiłam złego, niczym się nie wyróżniam. A nie zmieniłam się znowuż aż tak, żeby mnie nie poznawać.


no ale nie ukrywam, była boska! I tym sposobem wykorzystałam caly dzienny limit kalori... nie wiem co poczne do konca dnia ;p
Uwielbiam słodko kwaśne dania. Jak na Wigilię ciocia przyniosła rybę w takim sosie, pamiętam że była papryka i brzoskwinia - boskie 
Takie ciastko z płatków, mąką orkiszową, orzechami, rodzynkami i słonecznikiem na pewno jest mniejszym złem niż jakiś batonik albo czekoladka, poza tym ja zawsze zjem takie jedno ciastko i koniec, bo czuję się nim wypełniona
za podjadanie kremu
Wsunęlam po kolacji banana i jogurt owocowy bo juz nie moglam wytrzymac, tak mi sie slodkiego chcialo



Nastawiam pośladki bo baciki należą mi się za wczorajszą pizze
Miałam jej nie jeść i prawie się udało...Zjadłam serek wiejski na kolację tak jak miałam w planach i między czasie dostałam tel że w niedzielę też do pracy muszę iść a miałam mieć wolne
