Koty część IV - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-09, 11:54   #2161
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Malla niższy mówisz? Niższy 1060, wyższy 1340 .
Rufiarze właśnie mi polecili ten pierwszy dla dużego Brytyjczyka i trzyłapki, że taki byłby idealny bo jest stabilny, bezpieczny i nie ma podwójnego hamaka, w który mogłaby zaplątać się Milka. A mi podoba się drugi, tylko na taki mnie nie stać . Myślałam, żeby do pierwszego przełożyć budę z drugiego, ale nie wiem czy się da i jak to będzie wyglądało
Mówiłaś, że nie chcesz wysokiego, a ta podwójna buda jest spora. Nie wiesz, czy będą się wspinać na samą górę oraz siedzieć w tych skrytkach. Mój w jamie nie przebywa, Szaruś w niej sypiał. Jak dla mnie, różnica cenowa jest zbyt duża jak na tyle niewiadomych.

Jak mam wybór między dwoma rzeczami, to wybieram... trzecią
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
to jakieś dziwne? :conf used:
A to normalne, że dobrze żywiony i wybiegany rodowodowy labrador jest prawie sparaliżowany po paru latach?
Dysplazja u tej rasy jako wada głównie genetyczna jest plagą psuedohodowli.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-05-09 o 11:56
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 11:59   #2162
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty część IV

żaden rodowód nie zagwarantuje zdrowia. Co z tego że rodzice to championi? do dysplazji nic.
Nie wiem czy te psy mają obowiązkowo badania przez specjalistę plus pokolenia w tył.
Dysplazja to nie tylko geny, więc mnie to nie dziwi ze pies z rodowodem zachorował.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:12   #2163
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Motylku - orientowali się przed wzięciem szczeniaka w temacie i ok. 50% to geny, a 50% żywienie i ruch, więc zadbali o poznanie przodków szczeniaka, karmę i aktywność. Tak, to dziwne, że zachorował, choć liczyli się z tym decydując na tę rasę.

Można powiedzieć, że każdy pies może zachorować na każdą chorobę, tylko takie uogólnianie jest najzwyczajniej w świecie bez sensu. Jedną z przyczyn promowania zarejestrowanych hodowli jest znajomość skłonności genetycznych i zapobieganie chorobom przez niedopuszczanie do rozpłodu nosicieli niepożądanych mutacji. Rodowodowy labrador oznacza minimalizację ryzyka dysplazji, więc nigdy nie kupowałabym szczeniaka tej rasy za 200 zł z internetu (choć taki też zasługuje na dobry dom).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:33   #2164
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Motylku - orientowali się przed wzięciem szczeniaka w temacie i ok. 50% to geny, a 50% żywienie i ruch, więc zadbali o poznanie przodków szczeniaka, karmę i aktywność. Tak, to dziwne, że zachorował, choć liczyli się z tym decydując na tę rasę.
ja akurat czytałam o innych proporcjach, ale mniejsza z tym.

Jesli przyjmiemy ze to genetycznie to rozumiem ze rodzice mieli aktualne badanie przed kryciem (zazwyczaj co roku bada sie psy przez specjalistę, nie pierwszego lepszego weta) jak również przodkowie byli badani i dożywali sędziwych lat bez dysplazji.
Nieodpowiednie żywienie i ruch, wchodzenie po schodach, skakanie, wiadomo, duzo rzeczy ma wpływ.
Ja nie wiem dlaczego ten pies zachorował, ale wiem ze takie rzeczy sie dzieją i championaty tu nic nie dają, bo championat z pulą genetyczną ma niewiele wspólnego.

sama znam psy co mają po kilka championatów, a badań nie.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Można powiedzieć, że każdy pies może zachorować na każdą chorobę, tylko takie uogólnianie jest najzwyczajniej w świecie bez sensu.
każda rasa ma swoje predyspozycje, ale to nie znaczy że pies na to zachoruje, może na coś zupełnie innego.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jedną z przyczyn promowania zarejestrowanych hodowli jest znajomość skłonności genetycznych i zapobieganie chorobom przez niedopuszczanie do rozpłodu nosicieli niepożądanych mutacji. Rodowodowy labrador oznacza minimalizację ryzyka dysplazji, więc nigdy nie kupowałabym szczeniaka tej rasy za 200 zł z internetu (choć taki też zasługuje na dobry dom).
w teorii wszystko pięknie.

Minimalizacja ryzyka to minimalizacja, nie wykluczenie.
gdyby wszystkie hodowle robiły tak jak piszesz, wiele chorób by poznikało z czasem pewnie.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:42   #2165
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja akurat czytałam o innych proporcjach, ale mniejsza z tym.

Jesli przyjmiemy ze to genetycznie to rozumiem ze rodzice mieli aktualne badanie przed kryciem (zazwyczaj co roku bada sie psy przez specjalistę, nie pierwszego lepszego weta) jak również przodkowie byli badani i dożywali sędziwych lat bez dysplazji.
Nieodpowiednie żywienie i ruch, wchodzenie po schodach, skakanie, wiadomo, duzo rzeczy ma wpływ.
Ja nie wiem dlaczego ten pies zachorował, ale wiem ze takie rzeczy sie dzieją i championaty tu nic nie dają, bo championat z pulą genetyczną ma niewiele wspólnego.

sama znam psy co mają po kilka championatów, a badań nie.



każda rasa ma swoje predyspozycje, ale to nie znaczy że pies na to zachoruje, może na coś zupełnie innego.



w teorii wszystko pięknie.

Minimalizacja ryzyka to minimalizacja, nie wykluczenie.
gdyby wszystkie hodowle robiły tak jak piszesz, wiele chorób by poznikało z czasem pewnie.
tiaa, no właśnie, z tymi badaniami różnie bywa, czasem psu w badaniach wychodzi dysplazja, to wtedy właściciele nabierają wody w usta on nie ma badań... Szczeniętom też powinno się robić badania, bo dysplazję można korygować, zanim się rozwinie do tego stanu, że pies ledwie chodzi... A to, że rodzice mają biodra A, to jeszcze nie daje gwarancji że szczenięta też wszystkie takie bedą
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 12:50   #2166
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem dlaczego ten pies zachorował, ale wiem ze takie rzeczy sie dzieją i championaty tu nic nie dają, bo championat z pulą genetyczną ma niewiele wspólnego.
Nie wiem, jakie mieli badania, nie wnikałam, to było ponad 10 lat temu i wyglądało co najmniej jak adopcja dziecka.
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
każda rasa ma swoje predyspozycje, ale to nie znaczy że pies na to zachoruje, może na coś zupełnie innego.
Niestety różnie bywa, a teorie teoriami...
Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
tiaa, no właśnie, z tymi badaniami różnie bywa, czasem psu w badaniach wychodzi dysplazja, to wtedy właściciele nabierają wody w usta on nie ma badań... Szczeniętom też powinno się robić badania, bo dysplazję można korygować, zanim się rozwinie do tego stanu, że pies ledwie chodzi... A to, że rodzice mają biodra A, to jeszcze nie daje gwarancji że szczenięta też wszystkie takie bedą
Jakbym brała takiego psiaka, to bym chyba zażądała wyników badań...
Trochę to kontrowersyjne, bo z jednej strony taki psiak zasługuje na dom i zrobiłabym wszystko, by żył jak najdłużej w zdrowiu, a z drugiej kupując takiego napędza się biznes... Chyba bym nie potrafiła podjąć takiej decyzji.
Czy nadużywam słowa "taki"?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 15:33   #2167
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

ale poruszyłam temat kociary gadają o psach no wiem ze mamy trochę inne gusta co do psów ale chyba przystaniemy oboje na owczarku niemieckim tylko że ona właśnie mają problemy ze stawami np. wujek od TŻ ma 3 psy i 2 właśnie już ledwo chodzą
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-09, 15:37   #2168
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Lenka - a są jakieś domysły, dlaczego? Podatność rasy czy skłonności rodzinne?

A w ogóle to powinnyśmy pisać o tym na szaro?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 15:57   #2169
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Lenka 91 Pokaż wiadomość
ale poruszyłam temat kociary gadają o psach no wiem ze mamy trochę inne gusta co do psów ale chyba przystaniemy oboje na owczarku niemieckim tylko że ona właśnie mają problemy ze stawami np. wujek od TŻ ma 3 psy i 2 właśnie już ledwo chodzą
zaopatrz sie w literature fachowa, aby pies uniknal choroby 1. musi miec dobre geny, tutaj liczy sie jaka kondycje maja rodzice, robi sie specjalne badania u psow i mysle ze w hodowlach powinni miec te badania 2. nawet jak 1 punkt nie jest za dobry to prawidlowe zywienie od najczesniejszego wieku- jesli bedziesz karmic dokladnie tak jak powinno plus pies bedzie mial zapewniona dzienna dawke ruchu = 99% ze nie bedzie mial tego problemu
moja ciocia miala owczarka z hodowli, dozyl sedziwego wieku 19 lat (po drodze mial wypadek, wbil sobie w pluco zelazny pret i potem dlugo dochodzil do siebie) - nie mial skrzywienia miednicy
ale
ciotka stosowala sie do wzystkich zasad lacznie z restrykcyjnym jedzeniem kotre jest podstawa aby pies mial zdrowy i mocny kosciec (kupila zamrazakre zeby moc trzymac takie ilosci miecha, jak Romulus byl malutki to jadl 5-6 miesnych posilkow w ciagu dnia, plus jakies dodatki ale nie pamietam, wybaczcie ale bylam za mloda, im starszy tym posilki byly rzadsze, potem jadl tylko raz dziennie, oczywiscie mieso bylo robione odpowiednio, teraz tak mysle te to byl BARF dla psow, codziennie byly spacery z Romulusem, nawet jak lalo, plus mial regularna opieke vetow (mial robione zdaje sie co 2 lata przeswietlenia tak w razie czego, ciotka nie chciala aby w razie gdyby jednak zachorowal aby cierpial nieleczony, owczarki do dumne psy i jak je cos boli to sie nie skarza a ciotka byla crazy na punkcie Romulusa i gdyby zachorowal od razy podjelaby jakas akcje). Jedyne razy kiedy Romulus jadl posilki kupne to kiedy wyjezdzali i nie bylo mozliwosci aby ciotka mogla mu sama zrobic, ale z tego co pamietam to nie byla regularna puszka, ciotka gdzies zamawiala specjalna dla owczarkow.




__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 16:14   #2170
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty część IV

Rybiorek ma racje u mnie w domu rodzinnym tez mielismy owczarka , po paru latach dopiero okazalo sie ze ma problemy ze stawami , mial genetyczna wade tylnich lap , ktora byla nie operacyjna tzn operacja tu nie pomogla by mimo ze rodzice pieska poddali zabiegowi zeby mogl chodzic , byl z nami 12 lat , niedlugo jak wyprowadzilam sie zdomu do meza , rodzice podjeli ciezka decyzje i uspili psa bo juz nie mogl sam chodzic a ciezko bylo nosic psa na rekach na drugie pierto w bloku .......
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE

Edytowane przez Anitast
Czas edycji: 2012-05-09 o 16:22
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 17:06   #2171
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Lenka - a są jakieś domysły, dlaczego? Podatność rasy czy skłonności rodzinne?
z tego co wiem to jest skłonność rasy bo wszystkie psy są od innych rodziców
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:15   #2172
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Głosowanie - który drapak dla moich małpek: 1 czy 2 (lub 1 połączony z 2)? Zamawiam w niedzielę.

W zasadzie obojętnie, koty i tak będą szczęśliwe

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość

1. Zdecydowanie polecam, nie ma się czego bać, wszystkiego się można szybko nauczyć

2. Dzięki z imieniem potrwa
Mam nadzieje na szybką akceptację

3. Mówisz, że mam sie go trzymać

1. Pewnie tak, ale... Potrzebuję mieszkania z ogrodem. Koniecznie. W zasadzie mogłabym mieszkać nawet w altanie, byle by tylko trawa była w pobliżu Mam na myśli psy w szczególności.

2. Możemy Ci pomóc

3. Zdecydowanie
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:17   #2173
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty część IV

Lena mam nadzieje ze psa bardzo dobrze przemyślicie i na tym konczę ten temat
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:33   #2174
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Fajnie macie Ja z TŻtem w PL zrobiliśmy sobie ogródek- ja się uparłam i widłami cały przekopałam, aż odciski na rękach miałam! TŻ siedzi na krzesełku i mówi "odpocznij.... zapal sobie..... napij się...." Ja: "NIE! MUSZĘ SKOŃCZYĆ!!!!!" Posialiśmy sałatę, marchewkę, szczypiorek cieniutki, buraki i coś tam jeszcze. Do Londynu pojechaliśmy, jak jeszcze nic nie wzeszło Szkoda mi naszego ogródka
Ja też miałam odciski, ale jestem zadowolona. Oby się jeszcze wszystko dobrze przyjęło

Planuję pod śliwką zrobić jeszcze małe oczko, wokół śliwki, ale nie wiem, jak tam sprawa z korzeniami będzie. Rybek nie planuję, bo kociska. Sama woda i jakieś chwasty...yyyy... znaczy roślinki


---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
HAhahaha
Serio

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
tylko wiesz, jeden kot pociąga za sobą (za jakiś czas) drugiego. Do tego osiatkowanie okien, balkonu.
Drapak trzeba gdzieś postawić, kuwetę w miejscu niedostępnym dla psów itd....



nie bój sie, na swoim jest bosko
To pierwsze to tak...
Drugie też.
Moje psy nie zaglądają do kuwety


Myślę nad tym...


---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Mój persiak znowu był dzisiaj na ogródku. Idę z nim przez podwórko, przybiegła za mną córka sąsiadki, 4 letnia, mówiąc:
- Dobrze, że cię zobaczyłam, bo bardzo lubię tego kota.

Później chwaliła mnie za imię dla niego- Persilla Stwierdziła, że bardzo fajne

Persiak dzisiaj trochę połaził po ogródku. Jakbym brała go codziennie po trochu, przyzwyczaiłby się

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2012-05-09 o 19:21
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:36   #2175
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Moje psy nie zaglądają do kuwety

moje nie tylko zaglądają, ale i sprzątają kocie kuwety same
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:54   #2176
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
Lena mam nadzieje ze psa bardzo dobrze przemyślicie i na tym konczę ten temat
tak jest szefie
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 19:58   #2177
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Bure dziś zostało wyczesane furminatorem i nareszcie po wzięciu na ręce nie ofutrza ubrania
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
moje nie tylko zaglądają, ale i sprzątają kocie kuwety same
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 20:00   #2178
Lenka 91
Zadomowienie
 
Avatar Lenka 91
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Bure dziś zostało wyczesane furminatorem i nareszcie po wzięciu na ręce nie ofutrza ubrania

oj tak to urządzenie jest bardzo pomocne
__________________

Nensi 22.09.11 jest ze mną od 11.11.11


6.08.2014r.


Lenka 91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-09, 21:52   #2179
Siejusia
Zadomowienie
 
Avatar Siejusia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez nimfa20 Pokaż wiadomość
ech... Zrobiłam to:
:d:d:d

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Cytat:
Napisane przez skarbiatko Pokaż wiadomość
to ja się jeszcze moimi domowymi "brateńkami" pochwalę
Załącznik 4662656 Załącznik 4662657
: love:

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość

Safirka na początku była zapatrzona w to małe buczące, ale szybko zachciała się z nim bawić, co z kolei małego przestraszyło, bo ona go łapą pacała, naskakiwała na niego i inne takie brutalne zabawy wiec się stroszył i buczał i krzyczał w ostateczności. Jak było juz źle, to chowalismy go do łazienki, gdzie ma chwilowo swoje mieszkanko i oboje mieli szansę sie uspokoić. Do nas lgnął od początku, i najbardziej lubi wspinać się na ramiona.
Od początku jadł, załatwił się do kuwetki i mruczał (zwłaszcza jak sie go zabrało od tego czarnego stwora).

Wczoraj oboje trochę odsypiali stresy, a dziś od rana mały juz latał za Safirka i oboje się straszyli nawzajem Wlazł też do Safirkowej dużej kuwety i zrobił tam kupala

Byłam z nim u weterynarza i wszystko jest w porządku, tylko jak na trzymiesięcznego kotka jest za malutki (wet myślał, że ma 5 tygodni). Prawdopodobnie dostawał karme dla dorosłych kotów, zamiast dla kociaków i to dlatego. Ewentualnie robaki, dostał wczoraj tabletke na odrobaczanie i małe białe kropeczki znalazłam w kupie, więc chyba robale są niestety. Ale szybko powinien na odpowiedniej karmie nadgonić.

Jest przesłodki, a Safirka się w ogóle nie obraziła za nowego lokatora i mam wrażenie, że szybko się zaakceptują
Cudnie.
Nie martw się wagą, Ancijomak był takim maleństwem... Odbił to sobie u nas bardzo szybko

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Pierwsza noc ok. Zwiedzał, spał, jadł, pił, miauczał.

Buras zwariował. Wczoraj nie schodził z kolan, spał z głową w moim rękawie i przy każdym obudzeniu mruczał jak traktor.

Dziś obudził mnie futrzany wibrator kładący się na mojej głowie. Godzina mruczenia i taranowania głową. Dałam mu jeść - mruczał. Zjadł - mruczał. Bawił się sznurówkami, jak ubierałam buty - mruczał.

Spsuł się
Jaki złakniony uwagi mamusi

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dredziarz i linuksiarz... oddaj mi go!
Forum kradziejsko- matrymonialne

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Bure dziś zostało wyczesane furminatorem i nareszcie po wzięciu na ręce nie ofutrza ubrania



Jutro wprowadza się do nas śliczna Daisy
__________________
http://shootsir.com/
Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]
Siejusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 04:47   #2180
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
U mnie przez noc zniknęły wszystkie myszy. Miałam 7 myszy. Obejrzałam rano kąty, zajrzałam pod szafy i żadnej nie ma. Wyprowadziły się?
Malla u mnie wszystkie myszy i piłeczki znalazły się rok temu przy malowaniu mieszkania po odsunięciu segmentów od ścian naszym oczom ukazało się kilkanaście myszy i prawie tyle samo piłeczek teraz znowu część z nich "poginęła"

Wczoraj byłam z Araszkiem na szczepieniu. Przy okazji obcięliśmy pazurki, bo w domu sobie nie daje. Pani doktor myślała, że kot bardzo chory, bo w transporterku ze strachu wlazł pod tą gąbeczkę, która jest na spodzie żeby kotom było miękko Teraz czekamy 14 dni po szczepieniu i jak pogoda będzie sprzyjająca to zrobimy próbny wypad do rodziców na działkę. Zobaczymy jak będzie się zachowywał nasz "bohater"
Szeleczki już były mierzone
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg szeleczki.jpg (110,2 KB, 17 załadowań)
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 09:20   #2181
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Malla u mnie wszystkie myszy i piłeczki znalazły się rok temu przy malowaniu mieszkania po odsunięciu segmentów od ścian naszym oczom ukazało się kilkanaście myszy i prawie tyle samo piłeczek teraz znowu część z nich "poginęła"
Odnalazły się, jak tylko Szary pojechał Bury zazdrośnik. Z domu mnie nie chciał rano wypuścić, tylko miauczał pod drzwiami.
Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam z Araszkiem na szczepieniu. Przy okazji obcięliśmy pazurki, bo w domu sobie nie daje. Pani doktor myślała, że kot bardzo chory, bo w transporterku ze strachu wlazł pod tą gąbeczkę, która jest na spodzie żeby kotom było miękko Teraz czekamy 14 dni po szczepieniu i jak pogoda będzie sprzyjająca to zrobimy próbny wypad do rodziców na działkę. Zobaczymy jak będzie się zachowywał nasz "bohater"
Szeleczki już były mierzone
Ale on jest ładny... i do uszek mu z tymi szelkami
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 09:43   #2182
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez Siejusia Pokaż wiadomość
Cudnie.
Nie martw się wagą, Ancijomak był takim maleństwem... Odbił to sobie u nas bardzo szybko





Forum kradziejsko- matrymonialne

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------






Jutro wprowadza się do nas śliczna Daisy
Dzisiaj się okazało, że rudzielec ma jednak dwa miesiące, ewentualnie 2,5 nie wiem, jak myśmy to z koleżanką wyliczyły, ze już trzy powinien mieć bracia ją uświadomili dopiero



od razu jak się da - zdjęcia

Cytat:
Napisane przez aga_tka_2 Pokaż wiadomość
Szeleczki już były mierzone
Fajnie wygląda
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:20   #2183
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem... Otóż Celina jest 6 dzień po sterylce, ma założone szwy rozpuszczalne. Nie czepia się ich, nie wygryza, nie wylizuje, ale... W miejscu cięcia i w promieniu ok. 2-3 cm dookoła zrobiło jej się takie "jajo". To jest miękkie, nie boli jej, jak dotykam. I już głupieję, czy to opuchlizna, bo się goi, czy wyłazi jakaś przepuklina, czy inne diabelstwo Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?

Ps. Ta czerwona plamka przy szwie to wewnętrzna warstwa skóry, która tak się przy szyciu podwinęła - tak powiedział vet.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0255.jpg (76,7 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0256.jpg (84,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0257.jpg (79,9 KB, 18 załadowań)
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-10, 10:24   #2184
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem... Otóż Celina jest 6 dzień po sterylce, ma założone szwy rozpuszczalne. Nie czepia się ich, nie wygryza, nie wylizuje, ale... W miejscu cięcia i w promieniu ok. 2-3 cm dookoła zrobiło jej się takie "jajo". To jest miękkie, nie boli jej, jak dotykam. I już głupieję, czy to opuchlizna, bo się goi, czy wyłazi jakaś przepuklina, czy inne diabelstwo Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?

Ps. Ta czerwona plamka przy szwie to wewnętrzna warstwa skóry, która tak się przy szyciu podwinęła - tak powiedział vet.
Na Twoim miejscu przeszłabym się do weterynarza, na wszelki wypadek. Safirka nie miała czegoś takiego
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:45   #2185
aga_tka_2
Zakorzenienie
 
Avatar aga_tka_2
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 243
GG do aga_tka_2
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu przeszłabym się do weterynarza, na wszelki wypadek. Safirka nie miała czegoś takiego
Też tak uważam przeżyłam sterylizację 3 kotek i żadna z nich też nie miała czegoś takiego.
__________________
Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

aga_tka_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:45   #2186
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem...
Rusza się to pod skórą?
Sonia miała po sterylce przepuklinę brzuszną. Leć do weta!
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:54   #2187
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem... Otóż Celina jest 6 dzień po sterylce, ma założone szwy rozpuszczalne. Nie czepia się ich, nie wygryza, nie wylizuje, ale... W miejscu cięcia i w promieniu ok. 2-3 cm dookoła zrobiło jej się takie "jajo". To jest miękkie, nie boli jej, jak dotykam. I już głupieję, czy to opuchlizna, bo się goi, czy wyłazi jakaś przepuklina, czy inne diabelstwo Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?

Ps. Ta czerwona plamka przy szwie to wewnętrzna warstwa skóry, która tak się przy szyciu podwinęła - tak powiedział vet.
moja tak miałą !! spore jajo plus krwiak dookoła
wetka pomacała stwierdziła ze nic sie nie dzieje, że taka reakcja sie zrobiła.
po kilku dniach zniknęło i siniak i ta gula
jak masz niedaleko pokaż wetowi
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:58   #2188
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty część IV

Cytat:
Napisane przez anty_lopka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem... Otóż Celina jest 6 dzień po sterylce, ma założone szwy rozpuszczalne. Nie czepia się ich, nie wygryza, nie wylizuje, ale... W miejscu cięcia i w promieniu ok. 2-3 cm dookoła zrobiło jej się takie "jajo". To jest miękkie, nie boli jej, jak dotykam. I już głupieję, czy to opuchlizna, bo się goi, czy wyłazi jakaś przepuklina, czy inne diabelstwo Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?

Ps. Ta czerwona plamka przy szwie to wewnętrzna warstwa skóry, która tak się przy szyciu podwinęła - tak powiedział vet.
Do Veta moze to byc z ropa , u mnie Giulietta miala takie , potem okazalo sie ze to ropa , trzeba bylo spuszczac i podawac antybiotyk , nie czekaj zeby sie nie powiekrzylo .....
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 10:58   #2189
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część IV

Anty_lopka poleciałaś już do weta?
U Soni to wyglądało identycznie i musiała mieć operowaną przepuklinę a wet to nazwał zagrożeniem życia, nie może skakać na pewno przy tym. Soni rozpuściły się szwy wewnętrzne po sterydach.
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2012-05-10 o 10:59
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-10, 11:02   #2190
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty część IV

Jejciu... Jeszcze nie byłam, moge iść dopiero wieczorem... Nastraszyłyście mnie i teraz się boję...
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.