Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXVI

[Scarrabeo]

Napisane przez Kaveri

Coś polecasz, bez parafiny?

Pewnie skończy się na mleczku Numis Med Urea 10%. Radzi sobie ze wszystkim, ale nie ukrywam, że wolałabym znaleźć coś pachnącego.

Napisane przez izaa29

Kiedy zobaczę swój reakcję będę mieć identyczną chwilowo żyję w błogiej nieświadomości

Mam nadzieję, że ta wersja planu to nie jest wersja ostateczna, bo jak bum cyk cyk, wkurzę się i pójdę na strajk głodowy pod dziekanaty!

[kascysko]

Napisane przez Heroldin

Ja to chciałabym, żeby ktoś aloesową serią z Equilibry zainteresował się i opowiedział o spotkaniu.
No i szampon z Seri

A ta Equilibra ile koszci i gdzie ją dostanę?
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42892670]O nie, zima to zło, tym bardziej, ze tu trwa pół roku [/QUOTE]
Prawda. Palce zaczynają mi drętwieć

Napisane przez Scarrabeo

Osz, przypomniałaś mi, że muszę się niebawem zaopatrzyć w jakie godne smarowidło, coby zimę w jednym kawałku przetrwać..
Już wczoraj zauważyłam, że już mi się łokcie sypią. Fuck, no.

Mi się sypią od tygodnia, hi5 siostro.

Napisane przez Kaveri

Jak się zdecyduję i ogarnę zakażenie skóry, to uśmiechnę się o odleweczkę (za opłatą albo wymiankę) do którejś z Was, która posiada te maski, bom ciekawa, jak sprawdziłyby się u mnie gotowce.

Mam do wyboru do koloru, a chętnie przytulę coś z Twojego lakierowego raju

Napisane przez Scarrabeo

Zobaczyłam właśnie swój plan zajęć.. K%#&@!

A ja znam swój w pewnej mierze Fakt, muszę zrobić dydaktykę przyrody (nie wiem, ile to godzin będzie), posiedzieć w labie i w domu nad badaniami, ale poza tym mam 2h 15 minut zajęć w tygodniu W końcu sobie odbiję za te 4 lata WChUJ-owego planu
I ile alkoholu dzięki temu wypiję

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez miranda122

W szkole dzisiaj w miarę ok, znów intensywny wf, po którym nic mi się nie chce, a powinnam poćwiczyć jeszcze w domu. Czuję że przytyłam.

Pewnie Ci się wydaje, jak i mi A znów straciłam kilogram

Scarrabeo, możliwe, że winnam Ci wdzięczność dozgonną

[Kaveri]

Napisane przez Scarrabeo

Pewnie skończy się na mleczku Numis Med Urea 10%. Radzi sobie ze wszystkim, ale nie ukrywam, że wolałabym znaleźć coś pachnącego.

Nie słyszałam o nim

Napisane przez kascysko

Mam do wyboru do koloru, a chętnie przytulę coś z Twojego lakierowego raju

Będę pamiętać o Tobie. Na razie jestem w trakcie leczenia i idzie mi cudnie


Jutro idę po kolejny antybiotyk; zjadłam całą paczkę i mam nadal anginę. W skrócie: zadziałał na wszystko poza chorobą. Przyszły też do mnie pieniądze ze stypendium - szkoła chyba czyta w moich myślach, iż zbieram na stanik

[kascysko]

Napisane przez Kaveri

Jutro idę po kolejny antybiotyk; zjadłam całą paczkę i mam nadal anginę. W skrócie: zadziałał na wszystko poza chorobą. Przyszły też do mnie pieniądze ze stypendium - szkoła chyba czyta w moich myślach, iż zbieram na stanik

Przypomniałaś mi - gdzie są kufa moje piniondze ze stypendium?!

[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

A ja znam swój w pewnej mierze Fakt, muszę zrobić dydaktykę przyrody (nie wiem, ile to godzin będzie), posiedzieć w labie i w domu nad badaniami, ale poza tym mam 2h 15 minut zajęć w tygodniu W końcu sobie odbiję za te 4 lata WChUJ-owego planu
I ile alkoholu dzięki temu wypiję

Scarrabeo, możliwe, że winnam Ci wdzięczność dozgonną

2 h 15 minut? Słabo.
Nie przymierzając tyla to ja mam okienka w piątki.


Co znowu przeskrobałam, hę?

Napisane przez Kaveri

Nie słyszałam o nim

Natknęłam się na dozie na to, jak jeszcze po dyszce szło. Nie lubię go, ale dupę (sypiącą się miejscami) mi uratował, szczególnie gdy zimą chodziłam na basen.

Na dozie jest skład, linki wrzucić nie mogę, bo mi system rozje*uje i czachy wstawia w moją zacną wypowiedź. Pierwszy z listy.

[Kaveri]

Napisane przez kascysko

Przypomniałaś mi - gdzie są kufa moje piniondze ze stypendium?!

W biały dzień okradają Cię z milionów

Napisane przez Scarrabeo

Natknęłam się na dozie na to, jak jeszcze po dyszce szło. Nie lubię go, ale dupę (sypiącą się miejscami) mi uratował, szczególnie gdy zimą chodziłam na basen.

Na dozie jest skład, linki wrzucić nie mogę, bo mi system rozje*uje i czachy wstawia w moją zacną wypowiedź. Pierwszy z listy.

Chyba zacznę chodzić na basen, o ile mi profesory pozwolą Na balsam zaraz zerknę!

[izaa29]

Napisane przez miranda122

Czy u Was też jest już tak przeraźliwie zimno? Nienawidzę tego.
W szkole dzisiaj w miarę ok, znów intensywny wf, po którym nic mi się nie chce, a powinnam poćwiczyć jeszcze w domu. Czuję że przytyłam.
Włosy dzisiaj miały GHD

Jest okropnie zimno Co najlepsze nie mogę znaleźć płaszcza idealnego ii jak w czwartek nic nie kupię to chyba wezmę "odnowię stary"
W którym Ty miejscu przytyłaś?
Pokaż w końcu włosy

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42893486]
Za 10 minut idę uczyć się na jutrzejsze zaliczenie. I obiecuję, że nigdy nie zdarzy mi się sytuacja taka, jak na drugim roku. Nienawidzę kampanii wrześniowej [/QUOTE]

Trzymam kciuki

Napisane przez Scarrabeo

Mam nadzieję, że ta wersja planu to nie jest wersja ostateczna, bo jak bum cyk cyk, wkurzę się i pójdę na strajk głodowy pod dziekanaty!

Ja na mojej uczelni nie mam nadziei Jak sobie sami coś przesuniemy za porozumieniem z wykładowcą to są jedyne zmiany twierdzą, że się nie da aa jak my się za to zabierzemy to czasem się jednak udaję

Napisane przez kascysko

A ja znam swój w pewnej mierze Fakt, muszę zrobić dydaktykę przyrody (nie wiem, ile to godzin będzie), posiedzieć w labie i w domu nad badaniami, ale poza tym mam 2h 15 minut zajęć w tygodniu W końcu sobie odbiję za te 4 lata WChUJ-owego planu
I ile alkoholu dzięki temu wypiję [COLOR="Silver"]

Zazdroszczę Ja miałam takie okienka co drugi dzień

Napisane przez Scarrabeo

2 h 15 minut? Słabo.
Nie przymierzając tyla to ja mam okienka w piątki.

Miałam tak samo ciekawe ile okienek teraz dowalą


Byłam dziś u fryzjerki po farbę oczywiście nie było mojej to fryzjerka wzięła podobny odcień z innej firmy ciekawe co wyjdzie Będę się farbować jutro bądź w sobotę chyba ostatni raz u niej brałam..

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez izaa29

Trzymam kciuki

Miranda122, Izaa29, dziekuję

Ostatnio zrobiło mi się bardzo głupio. Zarówno babka z angola, jak i profesor z konfrontatywnej pytały się, czy wszystko w porządku, bo ma pani wybitnie słaby rok. Trójki, ledwo czwórki a pani mogłaby spokojnie same piątki mieć!
Co miałam im powiedzieć, że na drugim roku tylko na myśl o studiach?

[EdizA]

Witam się zakatarzona i z gorączką.
Ktoś mnie już kutfa zaraził. Zarazy jedne.

Pajacunio dalej jeździ. A ja dalej udaję, że nie widzę. Tak ma być, taki jest plan.

Dzisiaj wyrypię włosy, dam b/s i zostawię do wyschnięcia, bo nic mie sie nie chce.

[miranda122]

Napisane przez deszczowypies

jak intensywny wf to czego Ty się boisz

Ale to nie ćwiczenia na rzeźbę :<
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42893633]Podcinałam miesiąc temu Przypuszczam, że to kwestia częstego wiązania włosów, gdy robię koczka, z końcówek potrafi zrobić się szczota, szczególnie gdy ich nie zabezpieczam
Wystarczy kropelka oleju i dojdą do siebie, przerabiałam to już [/QUOTE]
No chyba że tak

Napisane przez Kaveri

U mnie w końcu grzeją kaloryfery, a na dwór nie wychodzę od poniedziałku

Ja chudnę, jak na złość. Znów mi się robi wiadukt między nogami

Zazdroszczę


Ja bym chciała utrzymać wagę i figurę :<

[izaa29]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42894690]Miranda122, Izaa29, dziekuję

Ostatnio zrobiło mi się bardzo głupio. Zarówno babka z angola, jak i profesor z konfrontatywnej pytały się, czy wszystko w porządku, bo ma pani wybitnie słaby rok. Trójki, ledwo czwórki a pani mogłaby spokojnie same piątki mieć!
Co miałam im powiedzieć, że na drugim roku tylko na myśl o studiach?[/QUOTE]

Nawet nie strasz, gdyż zaraz zaczynam drugi rok Mi strasznie ciąży plan, okienka dojeżdżam pksem ii czasem sobie siedzę 1,5h po zajęciach czekając na autobus gdzie mogłabym być już w domu. Zanim znów się przyzwyczaję do tego wegetowania to straaaasznie się nawyzywam

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez izaa29

Nawet nie strasz, gdyż zaraz zaczynam drugi rok Mi strasznie ciąży plan, okienka dojeżdżam pksem ii czasem sobie siedzę 1,5h po zajęciach czekając na autobus gdzie mogłabym być już w domu. Zanim znów się przyzwyczaję do tego wegetowania to straaaasznie się nawyzywam

Współczuję Ci dojazdów. Przerabiałam to w liceum, wówczas dojeżdżałam z daleka do mojej szkoły, czasem godzinę, czasem półtorej. Okienka są najbardziej frustrujące. Pół biedy, gdy masz jeszcze gdzie się zaszyć i co nieco popracować. Gorzej, gdy takiego miejsca na uczelni nie ma i trudno rozłożyć nawet książkę.

[izaa29]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42894776]Współczuję Ci dojazdów. Przerabiałam to w liceum, wówczas dojeżdżałam z daleka do mojej szkoły, czasem godzinę, czasem półtorej. Okienka są najbardziej frustrujące. Pół biedy, gdy masz jeszcze gdzie się zaszyć i co nieco popracować. Gorzej, gdy takiego miejsca na uczelni nie ma i trudno rozłożyć nawet książkę.[/QUOTE]

Do liceum też dojeżdżałam ale pks miałam prawie idealnie czasem mogłam się zwolnić z 15 minut lekcji i dawało rade
Z tym miejscem na uczelni to różnie jest niestety Najgorzej zimą, jak jest ciepło to nawet na miasto można iść czy do parku aa jak jest zimno pada, to się wszystkiego odechciewa

[miranda122]

Napisane przez izaa29

Jest okropnie zimno Co najlepsze nie mogę znaleźć płaszcza idealnego ii jak w czwartek nic nie kupię to chyba wezmę "odnowię stary"
W którym Ty miejscu przytyłaś?
Pokaż w końcu włosy

Ja w zeszłym roku kupiłam płaszczyk za 20zł z 80 chyba
Na brzuchu i udach chyba :<

Ale nie ma co teraz pokazywać :<

[deszczowypies]

Napisane przez izaa29

Do liceum też dojeżdżałam ale pks miałam prawie idealnie czasem mogłam się zwolnić z 15 minut lekcji i dawało rade
Z tym miejscem na uczelni to różnie jest niestety Najgorzej zimą, jak jest ciepło to nawet na miasto można iść czy do parku aa jak jest zimno pada, to się wszystkiego odechciewa

aj, strasznie współczuję... ja się namęczyłam z dojazdami 5 lat i wreszcie mam spokój, bo się przeprowadziłam blisko, stąd z utęsknieniem czekam na rok akademicki

zaczynam się bać tego niedzielnego wyjazdu do Włoch, nawet nie umiem sobie sprawdzić busów z Bolonii do Sieny... mam nadzieję, że one odjeżdżają z lotniska a nie z drugiego końca miasta... no i miały być za 8 euro, a są za 20

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez izaa29

Do liceum też dojeżdżałam ale pks miałam prawie idealnie czasem mogłam się zwolnić z 15 minut lekcji i dawało rade
Z tym miejscem na uczelni to różnie jest niestety Najgorzej zimą, jak jest ciepło to nawet na miasto można iść czy do parku aa jak jest zimno pada, to się wszystkiego odechciewa

U mnie znajdzie się miejsce, nawet ciepłe i przyjemne na uczelni. Gorzej z czytelnią. Tam często jest niedogrzane i wysiedzenie nawet godziny w starym budynku graniczy z cudem. Na szczęście zamieszkałam w mieście, w którym studiuję i nie mam problemów z dojazdami.

[kascysko]

Napisane przez Scarrabeo

2 h 15 minut? Słabo.
Nie przymierzając tyla to ja mam okienka w piątki.

Co znowu przeskrobałam, hę?

Swoje to ja już przecierpiałam, potrafiłam mieć 8h okienka albo dwa ponad dwugodzinne okienka dziennie, ze 3 razy w tygodniu. Teraz sama sobie ustalę plan pracy w labie tak, żeby na wszystko mieć czas

Morwę

Napisane przez Kaveri

W biały dzień okradają Cię z milionów

Chyba zacznę chodzić na basen, o ile mi profesory pozwolą Na balsam zaraz zerknę!

No! Ja tu czekam, bo telefon, buty, nowe spodnie (kupione ponad miesiąc temu są sporo za duże ), nowe samookaleczenia w uszach...

Nie sądzę, żeby pozwolili, przy Twojej odporności.

Napisane przez izaa29

Zazdroszczę Ja miałam takie okienka co drugi dzień

Ja już swoje okienka w życiu miałam

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez kascysko

Swoje to ja już przecierpiałam, potrafiłam mieć 8h okienka albo dwa ponad dwugodzinne okienka dziennie, ze 3 razy w tygodniu. Teraz sama sobie ustalę plan pracy w labie tak, żeby na wszystko mieć czas

W przypadku mojej grupy mieliśmy jeden dzień który wyglądał tak: zajęcia-3 godziny okna-zajęcia-3 godziny okna-zajęcia. Nie muszę chyba mówić, że mało kto na te zajęcia chodził Podobnie jak z wykładem- ćwiczenia do 10:00, wykład o 16:30. I kto by na niego zostawał?

[kascysko]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42895029]W przypadku mojej grupy mieliśmy jeden dzień który wyglądał tak: zajęcia-3 godziny okna-zajęcia-3 godziny okna-zajęcia. Nie muszę chyba mówić, że mało kto na te zajęcia chodził Podobnie jak z wykładem- ćwiczenia do 10:00, wykład o 16:30. I kto by na niego zostawał?[/QUOTE]
U mnie przez 4 lata tylko jedne zajęcia były nieobowiązkowe, no i wykłady są wszystkie nieobowiązkowe. My przy takim planie musieliśmy dymać na wydział

[izaa29]

Napisane przez miranda122

Ja w zeszłym roku kupiłam płaszczyk za 20zł z 80 chyba
Na brzuchu i udach chyba :<
Ale nie ma co teraz pokazywać :<

Zazdroszczę, gdzie wy macie te wszystkie sklepy ?

Napisane przez deszczowypies

aj, strasznie współczuję... ja się namęczyłam z dojazdami 5 lat i wreszcie mam spokój, bo się przeprowadziłam blisko, stąd z utęsknieniem czekam na rok akademicki

zaczynam się bać tego niedzielnego wyjazdu do Włoch, nawet nie umiem sobie sprawdzić busów z Bolonii do Sieny... mam nadzieję, że one odjeżdżają z lotniska a nie z drugiego końca miasta... no i miały być za 8 euro, a są za 20

Z jednej strony fajnie by było no ale z drugiej jest sporo argumentów na nie.. Może za jakiś czas

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42894959]U mnie znajdzie się miejsce, nawet ciepłe i przyjemne na uczelni. Gorzej z czytelnią. Tam często jest niedogrzane i wysiedzenie nawet godziny w starym budynku graniczy z cudem. Na szczęście zamieszkałam w mieście, w którym studiuję i nie mam problemów z dojazdami.[/QUOTE]

Na moim wydziale nie ma czytelni Jest na innym do którego mam 15 min drogi piechotą

Napisane przez kascysko

Swoje to ja już przecierpiałam, potrafiłam mieć 8h okienka albo dwa ponad dwugodzinne okienka dziennie, ze 3 razy w tygodniu. Teraz sama sobie ustalę plan pracy w labie tak, żeby na wszystko mieć czas

To faktycznie, aż się boję tego mojego planu




Mam pytanie takie całkiem offtopowe do osób które odwiedzają sklepy z odzieżą używaną Znacie może jakieś fajne hurtownie, godne polecenia hurtownie? Macie może kogoś znajomego kto prowadzi taki sklep i ma namiary ? Bardzo bym prosiła o jakieś informacje jeśli macie Co prawda to nie dla mnie ale może akurat któraś z was coś wie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez kascysko

U mnie przez 4 lata tylko jedne zajęcia były nieobowiązkowe, no i wykłady są wszystkie nieobowiązkowe. My przy takim planie musieliśmy dymać na wydział

U nas nie ma czegoś takiego, jak zajęcia nieobowiązkowe czy nadobowiązkowe. Po prostu nie chodziliśmy na to, co trzeba było i efekt mam. Do starocerkiewnosłowiańskie go zabieram się od czerwca, by w końcu mieć go z głowy. Ale na drugim roku wybór był taki, że albo przygotujesz się rzetelnie do egzaminów, albo do zaliczeń. Chyba logicznym jest, że wolałam mieć zdane egzaminy i to, z czym naprawdę się nie wyrobiłam, zostawione na wrzesień

Ps. U mnie wydział rozrzucony jest na 4 budynki- jeden bardzo nowoczesny, w którym mam zajęcia i trzy sypiące się staruszki. Mała czytelnia jest też w tym budynku, gdzie mam zajęcia. Co prawda dopiero od ubiegłego roku, ale pomysł z nią mieli bardzo fajny, bo nie trzeba latać po jakieś podstawowe ksiązki do budynku 700 m dalej.

[Dolczi]

Już sprzątnęłam po remoncie. Jestem wykończona.

Kav ja mam mleczko Isany z mocznikiem 10%. Polecam.

Ja jestem ciekawa jaki plan mi dowalą. Codziennie 20 km dojeżdżam pociągiem i co roku mam od wuja okienek i to tak wsadzonych, że nie warto do domu jechać.

Zajady mi się porobiły. Biorę kompleks witaminy B i magnez. Mam nadzieję, że opryszczka ominie mnie w tym roku.

[miranda122]

Napisane przez izaa29

Zazdroszczę, gdzie wy macie te wszystkie sklepy ?

Ja akurat wychwyciłam go na wyprzedażach w moodo

[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Swoje to ja już przecierpiałam, potrafiłam mieć 8h okienka albo dwa ponad dwugodzinne okienka dziennie, ze 3 razy w tygodniu. Teraz sama sobie ustalę plan pracy w labie tak, żeby na wszystko mieć czas

Morwę

Nie no spoko, ja na okienka nie marudzę, bo zawsze gdzieś potrafię przycumować (żeby było ciepło i była kawa, a będę szczęśliwa), nie są one znów tak długie, żebym się zanudziła. Najbardziej przerażającą rzeczą, jaka czeka mnie w tym semestrze, po stokroć straszniejszą niż ogólny kształt planu jest fakt, iż czeka mnie cotygodniowy 3,5 godzinny maraton pt. ćwiczenia ze statystyki i ekonometrii.


Niechaj Ci będzie na zdrowie w takim razie! Dul dul dul!



Idę naolejować włosy oliwą, bo zapomniałam, że im oliwa dobrze robi i dawno jej już nie używałam..
I stopy kremem i oliwą nasmaruję, bo przy kostkach też się sypię. Szaleństwo.

[izaa29]

Napisane przez miranda122

Ja akurat wychwyciłam go na wyprzedażach w moodo

Ja sobie zamówiłam piękny czerwony rozkloszowany ze złotymi guzikami na all na wiosnę. Wymiary niby podane idealne jak przyszedł okazał się za szeroki chociaż siostra ma w co tyłek teraz ubrać W piątek byłam w galerii upatrzyłam sobie jeden i oczywiście co zostały same duże rozmiary nowy płaszcz mi chyba nie jest pisany

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Scarrabeo

Co do kakaowej to się zgodzę- żarłabym.
Zawiodłam się trochę na granacie, strasznie szybko wietrzał. Do kakao pewnie wrócę, dla zapachu właśnie, ale na nogi kupić muszę coś mocniejszego.



Zobaczyłam właśnie swój plan zajęć.. K%#&@!

Cieszę się, że jeszcze nie mam swojego

Napisane przez izaa29

Super, że się ułożyło
Aaale teraz jest niezgodny z rzeczywistością



Dokładnie, nienawidzę zimy



Kiedy zobaczę swój reakcję będę mieć identyczną chwilowo żyję w błogiej nieświadomości

Hi5

Napisane przez Kaveri

U mnie w końcu grzeją kaloryfery, a na dwór nie wychodzę od poniedziałku

Ja chudnę, jak na złość. Znów mi się robi wiadukt między nogami

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia

Oglądałam ostatnio jednym okiem, a drugim przepisywałam notatki. Dobrze, że już się kończy III sez. bo zaczyna mnie nudzić

Ja mam dwa odcinki w plecy, ale coś czuję, że dopiero w niedziele/poniedziałek obejrzę

Napisane przez EdizA

Witam się zakatarzona i z gorączką.
Ktoś mnie już kutfa zaraził. Zarazy jedne.

Pajacunio dalej jeździ. A ja dalej udaję, że nie widzę. Tak ma być, taki jest plan.

Dzisiaj wyrypię włosy, dam b/s i zostawię do wyschnięcia, bo nic mie sie nie chce.

Ja jestem zdrowa, więc na mnie nie patrz

Twoja historia to kryminał


Zmyłam bingo, siedzę z maseczką na twarzy i "śmierdzę spalonym kurczaczkiem"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704240919]

Napisane przez XminorXlosX

Ale mam tragiczny finisz wakacji chyba mnie rozkłada choróbsko Nie mam na nic siły

A na dodatek dzisiaj szef wszystkich szefów do mnie zagadał we firmie dobrze, że nie popełniłam żadnej gafy, bo wyglądał niepozornie, myślałam, że to jakiś facet od spraw technicznych

Nie zazdroszczę, mnie też capnęło, tak znienacka

Napisane przez Scarrabeo

Osz, przypomniałaś mi, że muszę się niebawem zaopatrzyć w jakie godne smarowidło, coby zimę w jednym kawałku przetrwać..
Już wczoraj zauważyłam, że już mi się łokcie sypią. Fuck, no.

Ja kupię balsam z ISANY z 10% mocznikiem, akurat od jutra ma być w promocji za 5.99 zł (Promocje w 'Skarb')

Napisane przez Kaveri

Ja teraz tylko kupuję masła Isany (kakaowe najlepsze, choć nie miałam jeszcze oliwkowego), jedyne które mi służą. No i zapach Nieraz mam ochotę jedną porcję wsmarować, a drugą zjeść.

A mi w nie podpasowało - na początku był KWC - potem już tak nie działał i w połowie zaczął śmierdzieć stęchlizną.

Napisane przez Kaveri

Zaczynam pić drożdże

Ja piję od początku września, ale będę pić w trybie trzytygodniowym. Ostatnio zalałam je przypadkiem lekko skiśniętym mlekiem (nie wiem co mi padło) - najobrzydliwszy napój ever, dałam radę z jednym łykiem

Napisane przez miranda122

Jakoś nie mogę się dzisiaj wbić w rozmowę
Czy u Was też jest już tak przeraźliwie zimno? Nienawidzę tego.

W szkole dzisiaj w miarę ok, znów intensywny wf, po którym nic mi się nie chce, a powinnam poćwiczyć jeszcze w domu. Czuję że przytyłam.

Włosy dzisiaj miały GHD

U mnie dzisiaj wyjątkowo wyszło słoneczko

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez kascysko

A ta Equilibra ile koszci i gdzie ją dostanę?

16-30zł, na pewno dostaniesz w aptekach DoZ. Zastanawiam się nad ich odżywką, maską i tym aloesowym szamponem

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Ewuniaa16

16-30zł, na pewno dostaniesz w aptekach DoZ. Zastanawiam się nad ich odżywką, maską i tym aloesowym szamponem

Aloesowa Equilibra już od dłuższego czasu nie jest dotępna na DOZie

[SoBitterSoSweet]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;42893101]Hebe

[/QUOTE]

ehh oczywiście u mnie nie ma :/

Napisane przez izaa29

Super, że się ułożyło
Aaale teraz jest niezgodny z rzeczywistością

dzięki

poszukam czegoś odpowiedniego

[201704240919]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42895992]Aloesowa Equilibra już od dłuższego czasu nie jest dotępna na DOZie[/QUOTE]

Szampon chyba nie, ale ta maska i nowe produkty są.