Polecamy:

lucyohlucy · 2012-08-30, 19:42

Dokładnie, nie węszcie spisków

athine · 2012-08-30, 20:05

Ech. Zycze kazdemu takich poczatkow, takich hostow.
Dzisiaj zostawili mnie sama po kolacji z nim, pewnie wroca pozniej. Zobaczymy

Hostka planuje mi zalatwic prace na weekendy, mozliwe ze bede chodzic na zumbe (wiecie co to jest? Nie jestem pewna czy na to isc).
Rower mi zalatwia to bede sie przemieszczac do pobliskich miast (Southampton, Winchester - jestem miedzy nimi w Chandlers ford)

Nie ma podobono tu nigdzie au pair i rzeczywiscie nie znajduje. Wszedzie slysze tylko czysty brytyjski akcent. Dziwnie mi z tym. Ale juz lepiej rozumiem gdy zaczynaja nawijac z kims kto przychodzi do domu, dzisiaj przyszla bratanica hosta i gadali bardzo szybko, ale rozumialam.
Jak sie ciesze ze mimo tak szybkiej i naglej decyzji, jest tak dobrze

laczupakabra · 2012-08-30, 20:25

athine
na razie wygląda na to, że super trafiłaś

brak au pair blisko Ciebie to i wada, i zaleta

może uda Ci się znaleźć znajomych Anglików - to lepiej dla języka, a zumba to połączenie tańca i ćwiczeń przy muzyce - jak dla mnie bardzo fajne

powodzenia

lovelyashley · 2012-08-31, 08:37

Cytat:

Napisane przez athine

Ech. Zycze kazdemu takich poczatkow, takich hostow.
Dzisiaj zostawili mnie sama po kolacji z nim, pewnie wroca pozniej. Zobaczymy

Hostka planuje mi zalatwic prace na weekendy, mozliwe ze bede chodzic na zumbe (wiecie co to jest? Nie jestem pewna czy na to isc).
Rower mi zalatwia to bede sie przemieszczac do pobliskich miast (Southampton, Winchester - jestem miedzy nimi w Chandlers ford)

Nie ma podobono tu nigdzie au pair i rzeczywiscie nie znajduje. Wszedzie slysze tylko czysty brytyjski akcent. Dziwnie mi z tym. Ale juz lepiej rozumiem gdy zaczynaja nawijac z kims kto przychodzi do domu, dzisiaj przyszla bratanica hosta i gadali bardzo szybko, ale rozumialam.
Jak sie ciesze ze mimo tak szybkiej i naglej decyzji, jest tak dobrze

Super, gratuluje Ci rodzinki! Bedzie ok, zobaczysz i powodzenia!
Ja hostow swoich tez lubie, gorzej z dziecmi.. Szkoda, ze maja dwojke hee ;p

6MoNi9 · 2012-08-31, 12:16

o mosz i moja prośba o pomoc się rozmyła...

Dojota · 2012-08-31, 20:24

Cześć Dziewczyny

Chce wyjechać jako au pair do USA i właśnie dostałam pierwszą propozycję. New Jersey, trójka dzieci - blizniaki 3 lata, i 5 latek... Sama nie wiem co myśleć...

madz88 · 2012-08-31, 20:34

A napisz coś więcej na temat rodziny, bo tak to ciężko powiedzieć.
(I jak by co zapraszam też do osobnego tematu au pair w usa)

Dojota · 2012-08-31, 20:41

Dziękuje,nawet nie wiedziałam,że jest osobny wątek. Co do rodziny to wiem tylko tyle co napisali w aplikacji; trójka dzieci, dom z basenem, zdrowo sie odzywiają, rodzice to muzycy, mieszkają na przedmieściach gdzieś w NJ. Jutro będę miała z nimi rozmowe... Trójka małych dzieci do ogarnięcia to jest wyzwanie...

lovelyashley · 2012-08-31, 20:53

Cytat:

Napisane przez Dojota

Dziękuje,nawet nie wiedziałam,że jest osobny wątek. Co do rodziny to wiem tylko tyle co napisali w aplikacji; trójka dzieci, dom z basenem, zdrowo sie odzywiają, rodzice to muzycy, mieszkają na przedmieściach gdzieś w NJ. Jutro będę miała z nimi rozmowe... Trójka małych dzieci do ogarnięcia to jest wyzwanie...

pomyśl czy podołasz trójce, bo ja mam 2 i jest ciężko, bo wtedy się nakręcają...

a ogólnie dzisiaj dostałam propozycję z U.S, ale 4 dzieci ! :O 2 psy, i po przeczytaniu eseju, same obowiązki, nawet w sobotę, więc mówię, nie no, podziękuję za takie coś :|

madz88 · 2012-08-31, 21:02

no 3 dzieci to dużo, ale napisali coś o tych dzieciach? Jakie są? Wypytaj jutro i fajnie by było od razu dzieci poznać.
Poproś też o napisanie dokładnych obowiązków i rozpiski dnia.

Dojota · 2012-08-31, 21:11

List mają bardzo krótki i mało szczegółów... Piszą,że potrzebują osoby ,która jest pracowita,zeby ogarnac 3 małych chłopców, ale dodaje ,ze oni nie są rozrabiakami... Zajmowałam sie małymi dziećmi, ale w sumie zawsze było to jedno mało dziecko a nie az 3 na raz...

madz88 · 2012-08-31, 21:20

Dojota a z jakiej agencji jest ta rodzina (no i ty :P)

Dojota · 2012-08-31, 21:22

IE ;] Jestem z Gawo ogólnie, niedawno otworzyłam room w APC tez. To jest moja pierwsza rodzina, jestem w trakcie robienia filmiku... Chciałabym jak najszybciej wyjechać i boję się,że to może mnie zgubić przy wyborze rodzinki....

madz88 · 2012-08-31, 21:45

pogadaj z rodziną na spokojnie i daj znać po rozmowie jak się spodobali
ja niedługo będę miała otwierany room w CC, a filmik już mam nakręcony, mam nadzieję że pomoże

kruchablondynka · 2012-08-31, 22:04

Cytat:

Napisane przez athine

Ech. Zycze kazdemu takich poczatkow, takich hostow.
Dzisiaj zostawili mnie sama po kolacji z nim, pewnie wroca pozniej. Zobaczymy

Hostka planuje mi zalatwic prace na weekendy, mozliwe ze bede chodzic na zumbe (wiecie co to jest? Nie jestem pewna czy na to isc).
Rower mi zalatwia to bede sie przemieszczac do pobliskich miast (Southampton, Winchester - jestem miedzy nimi w Chandlers ford)

Nie ma podobono tu nigdzie au pair i rzeczywiscie nie znajduje. Wszedzie slysze tylko czysty brytyjski akcent. Dziwnie mi z tym. Ale juz lepiej rozumiem gdy zaczynaja nawijac z kims kto przychodzi do domu, dzisiaj przyszla bratanica hosta i gadali bardzo szybko, ale rozumialam.
Jak sie ciesze ze mimo tak szybkiej i naglej decyzji, jest tak dobrze

co do au pair w southampton czy winchester lub okolicy to jest ich trochę z tego co się orintuję

co prawda chyba żadnej Polki tam nie ma ale jest sporo dziewczyn z innych krajów. na fb jest grupa, na której możesz kogoś takiego poznać jeśli będziesz chciała https://www.facebook.com/groups/198664726866094/. ja sama jestem poł godziny od southampton

lovelyashley · 2012-09-01, 08:12

Czy karta euro26 obejmuje wizyte u lekarza rodzinnego ? Np jezeli ma sie angine ?? Bo chyba mnie cos bierze a zapomnialam wziasc leki z domu i teraz sie martwie zeby mnie nie rozlozylo....
A oczywiscie przyszedl w koncu upragniony weekend i ja musze sie tak czuc

Czekam na szybkie odpowiedzi! T.T

A drugie pytanie, to co polecacie na tanie rozmowy tel z U.K do PL ? W sammolocie dostalam starter z o2 ale cos slyszalam, ze telegrosik jest tez fajny ??

lucyohlucy · 2012-09-01, 11:06

Ej dziewczyny, nie przesadzajcie ze 3 dzieci to jakis horror i nie do ogarniecia

Ja mam 3 i jest bardzo spoko, wrecz latwo, bo sie ze soba bawia... a z 1 musicie ciagle sie bawic :P

madz88 · 2012-09-01, 11:23

Cytat:

Napisane przez lovelyashley

Czy karta euro26 obejmuje wizyte u lekarza rodzinnego ? Np jezeli ma sie angine ?? Bo chyba mnie cos bierze a zapomnialam wziasc leki z domu i teraz sie martwie zeby mnie nie rozlozylo....

A to nie jest czasem tylko ubezpieczenie NW?

kmb1 · 2012-09-01, 11:37

Z tymi dziećmi to jest różnie, ja wychodzę z założenia, że jeżeli najmłodsze ma co najmniej 2-3 latka, to już nie jest tak trudno 2jką się zajmować, ja wolę 2 bo wtedy się nie nudzą. 4 to trochę za dużo jak dla mnie, chociaż bbs często się trafiały takie... Ale optymalnie 2-3, na bycie au pair/full time nanny to najwygodniej. Z drugiej strony, miałam czasem dwójkę dzieci w wieku < 2 lat, tragedia. Jednym maluszkiem dam radę, maluszkiem + większym też, ale więcej niż jeden niesamodzielny dzieciaczek to jednak męczące bardzo... podziwiam nianie dla bliźniaków np.

athine · 2012-09-01, 13:17

kruchablondynka dziekuje! Widze ze jedna Hiszpanka tez jest w Chandlers Ford, ciekawe na jak dlugo

Wyslalam im prosbe o przyjecie do grupy, wstawie tam wiadomosc moze ktos sie znajdzie

lovelyashley · 2012-09-01, 14:40

Cytat:

Napisane przez madz88

A to nie jest czasem tylko ubezpieczenie NW?

no może, załatwiałam to na dzień przed wyjazdem, na szybko, żeby chociaż coś mieć, ale to jest chyba tylko w nagłych wypadkach..
pojechaliśmy do sklepu i kupili mi strepsils, nurofen i jakieś tabletki ( ponoć dobre ) i teraz czekam, żeby mnie tylko gorzej nie rozłożyło, bo będzie po mnie..
fajny wolny dzień

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

Ej dziewczyny, nie przesadzajcie ze 3 dzieci to jakis horror i nie do ogarniecia

Ja mam 3 i jest bardzo spoko, wrecz latwo, bo sie ze soba bawia... a z 1 musicie ciagle sie bawic :P

wszystko zależy od dzieciaczków, jak są ok, to się można zajmować, ale nigdy nie wiadomo na co się trafi, więc ja bym po prostu nie ryzykowała, a każdego wybór przecież

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

pomimo złego samopoczucia i tak postanowiłam się przejść do tutejszego centrum w Epsom, ale powiem szczerze, że niezbyt dużo rzeczy, najwięcej to jest żarcia, różne kawiarnie, etc, poźniej sklepy z żywnością;
mam tutaj t.k.maxx i new look ( to akurat fajnie, bo zawsze chciałam tam iść ) [ kupiłam sobie sweter i skarpetki bo były 3 pary za 4funty hehe ] no i h&m, a reszta to jakieś tam dziwne sklepy :P chociaż jeden mi się podobał z takimi "duperelami", ale jak dla mnie to fajne :P

chciałabym jutro jechać do Kingston do Primarku, ale zobaczymy jak się będę czuła

moya07 · 2012-09-01, 17:45

ja mam 4, i czasami na lunch przychodza znajomi, to ok 8 dzieci w porze posilkow. I powiem szczerze, ze juz odliczam dni do powrotu... powinnam skonczyc o 17.30, a zostawili mnie z mała jeszcze i tak wychodzi srednio 50-60h tyg...
i serio, tak jak teraz, juz cisne pełne olewanie jej, bo mam dosyc

_Japonka_ · 2012-09-01, 19:07

Cytat:

Napisane przez moya07

ja mam 4, i czasami na lunch przychodza znajomi, to ok 8 dzieci w porze posilkow. I powiem szczerze, ze juz odliczam dni do powrotu... powinnam skonczyc o 17.30, a zostawili mnie z mała jeszcze i tak wychodzi srednio 50-60h tyg...
i serio, tak jak teraz, juz cisne pełne olewanie jej, bo mam dosyc

A ile Ci jeszcze zostało? No i nie spotkałyśmy się w końcu, ja wylatuję w poniedziałek wieczorem, jakoś strasznie dziwnie się czuję... Chociaż nie powiem, cieszę się, że już wracam, więcej bym z tą rodziną nie wytrzymała

Trochę mniej cieszę się z egzaminu w piątek, miałam się tutaj uczyć, ale wiadomo

lalaith · 2012-09-01, 20:44

Cytat:

Napisane przez lovelyashley

jezu, wreszcie moja warta się skończyła, co za pierwszy dzień..
jak Wy możecie to robić tak długo ? :O

dzieci ciagle placza, bo cos im nie pasuje, bija sie strasznie nawzajem, nie chca jesc, srednio sluchaja...
mała jak zrobiła kupę to myślałam, że zejdę, tak śmierdziało ;O
jeden drugiego zaczepia :/
czekałam tylko aż hostka wróci!

czekam na weekend, musze gdzies wyjsc, zeby miec w koncu jakas przyjemnosc, wiecie o co chodzi, bo jak narazie to psychicznie mam masakre..

W koncu to praca a nie wakacje, zgadzam sie ze piszesz jakbys sie z ksiezyca urwala ;p

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

Ej dziewczyny, nie przesadzajcie ze 3 dzieci to jakis horror i nie do ogarniecia

Ja mam 3 i jest bardzo spoko, wrecz latwo, bo sie ze soba bawia... a z 1 musicie ciagle sie bawic :P

Dokladnie

Ja juz jestem w Irlandii, marzenie sie ziscilo

lucyohlucy · 2012-09-01, 20:51

Cytat:

Napisane przez moya07

ja mam 4, i czasami na lunch przychodza znajomi, to ok 8 dzieci w porze posilkow. I powiem szczerze, ze juz odliczam dni do powrotu... powinnam skonczyc o 17.30, a zostawili mnie z mała jeszcze i tak wychodzi srednio 50-60h tyg...
i serio, tak jak teraz, juz cisne pełne olewanie jej, bo mam dosyc

Ok, ale chociaz powiedzialas cos? Czy potulnie sie zgadzasz na niewolnictwo?

DZIEWCZYNY - TRZEBA Z HOSTAMI ROZMAWIAC. Jak nie przestrzegaja ustalonych zasad - rozmowa, i nie ma sie co cykac. Bo inaczej oni sie przyzwyczaja do takiego stanu rzeczy i co - i gucio, bedziecie chodzic jak male samolociki i narzekac. A to w sumie na wlasne zyczenie czesto. Trzeba powiedziec - wczoraj pracowalam troche dluzej - czy dzis moge miec przerwe miedzy ta a ta godzina? A jak nie dzis, to jutro. Egzekwowac swoje prawa.

Do mnie tez przychodza dzieciaki na lunch - owszem, wiecej trzeba pilnowac, ale poza tym to wrecz jest latwiej bo sie same soba zajmuja

Nie czaje

Ja mam najwiecej pracy jak jestem np sama z 1 dzieckiem

Aczkolwiek tu sie zgodze - jezeli jest powiedzmy 2 dzieci ponizej 3 lat, moze byc ciezko, takie dzici wymagaja sporo uwagi i nie mozna ich zostawic samych.

lovelyashley · 2012-09-01, 21:06

Cytat:

Napisane przez lalaith

W koncu to praca a nie wakacje, zgadzam sie ze piszesz jakbys sie z ksiezyca urwala ;p

a ogladalas supernianie ? tam dzieci, nie zachowuja sie normalnie i te, rowniez sprawiaja problemy wychowacze ;]
wiem, ze praca, ale czeka mnie wiecej pracy niz powinno.

lucyohlucy · 2012-09-01, 22:01

Cytat:

Napisane przez lovelyashley

a ogladalas supernianie ? tam dzieci, nie zachowuja sie normalnie i te, rowniez sprawiaja problemy wychowacze ;]
wiem, ze praca, ale czeka mnie wiecej pracy niz powinno.

pogrubione - kompletnie nie zrozumialam co tu napisalas

Ale skad to przekonanie, ze czeka Cie wiecej pracy? jak sie bedziesz nastawiac na meke, to bedzie to meka! Zadne dzieci nie sa doskonale, trzeba je sobie 'wychowac'. Przyklad - mialam teraz przyjemnosc pracowac u innej rodzinki przez tydzien, podczas nieobecnosci moich. 2 chlopcow, 7 i 4 lata. Maly na WSZYSTKO reagowal placzem. Po prostu wymuszal w ten sposob to, co chcial. I to w dodatku bardzo efektownie - tak wielkich lez 2 s po rozpoczeciu przedstawienia nie widzialam.. po prostu lzy jak grochy

Mama moim zdanie traktowala to zbyt lekko - dzieciak nie mial ani razu powiedziane, ze tak nie powinien sie zachowywyac, cos mu sie nie podobalo - od razu jeki i placz. Po 4 dniach ze mna - zero placzu

Po prostu mu mowilam bardzo stanowczym tonem - uzywaj normalnego, grzecznego tonu, inaczej niczego nie osiagniesz. Jak nie sluchal - timeout. Serio, jego mama chciala byc mila

no i uzerala sie z nim za kazdym razem z 10 min, ojoj, juz nie placz, biedaczek

Poza tym trzeba bylo ich ciagle miec na oku, bo sie strasznie lali - tzn na zarty, taki wrestling. Ale Starszy nie mial za grosz wyczucia i kilkakrotnie glowa malego ladowala milimetry or naroznika stolu... Fakt, zeszlo mi kilka dni, ale ostatniego zaczeli respektowac moje polecenia. A raczej, zaczeli zwracac uwage, ze cos mowie. I ze mowie SERIO

Wiec tutaj naprawde trzeba cierpliwosci w pierszym okresie, trzeba pokazac ze sie ma zasady i sie ich trzyma. nawet male dzieci zrozumieja. Dzieci wbrew pozorom lubia zasady.

Takze nei mozna mowic ze: oo ja to bede miala duuuzo ciezej, bo moje dzieci to jak przypadki z superniani. Otoz KAZDE dzieci moga wlezc na glowe, jak sie im na to pozwoli.

Ile razy slyszalam od tych 2 chlopcow: ale mam nam pozwala! A ja na to, ok - ale ja nie.

Ja mam takie zasady i juz. (a pozniej sie okazywalo ze i tak sciemnial ze mu mama pozwala

)

Jeszcze z rzeczy, ktore pomagaja:
Hostka mi mowila, ze byla na jakims kursie dla rodzicow, tematem byl rozmowa z dziecmi. Dzieci czesto mowia pewne rzeczy, zeby wywolac u nas okreslona reakcje. i tak np: lekkie uderzenie - wielki placz (dla wywolania reakcji rodzica) Co radzili mowic w takiej sytuacji? 'Ojej, przykro mi ze to Ci sie przydarzylo'... (I'm sorry...) Wg prowadzacych ten kurs jest to bardzo neutralna odpowiedz i dziecko w sumie nie moze nic z nia zrobic - bo jak powiesz ojej, to musi bardzo bolec - otwiera to droge to manipulacji Np: taaak chyba potrzebuje specjalnego plastra, a wlasciie to moze i ciastko by mi pomoglo..

i faktycznie, stwierdzilam ze to dziala.

Szczegolnie kiedy jest konflikt. Dziewczynki sie kloca: Ona mi zabrala zababwke! A ja na to: i'm so sorry! A one taaakie miny I mozna pozniej wyjasnic sytuacje I teraz faktycznie tego uzywam bardzo czesto, dziala.

moya07 · 2012-09-02, 00:02

Cytat:

Napisane przez _Japonka_

A ile Ci jeszcze zostało? No i nie spotkałyśmy się w końcu, ja wylatuję w poniedziałek wieczorem, jakoś strasznie dziwnie się czuję... Chociaż nie powiem, cieszę się, że już wracam, więcej bym z tą rodziną nie wytrzymała

Trochę mniej cieszę się z egzaminu w piątek, miałam się tutaj uczyć, ale wiadomo

3 tyg i 2 dni.. No wlasnie slabo to wypalilo...

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

Ok, ale chociaz powiedzialas cos? Czy potulnie sie zgadzasz na niewolnictwo?

DZIEWCZYNY - TRZEBA Z HOSTAMI ROZMAWIAC. Jak nie przestrzegaja ustalonych zasad - rozmowa, i nie ma sie co cykac. Bo inaczej oni sie przyzwyczaja do takiego stanu rzeczy i co - i gucio, bedziecie chodzic jak male samolociki i narzekac. A to w sumie na wlasne zyczenie czesto. Trzeba powiedziec - wczoraj pracowalam troche dluzej - czy dzis moge miec przerwe miedzy ta a ta godzina? A jak nie dzis, to jutro. Egzekwowac swoje prawa.

Do mnie tez przychodza dzieciaki na lunch - owszem, wiecej trzeba pilnowac, ale poza tym to wrecz jest latwiej bo sie same soba zajmuja

Nie czaje

Ja mam najwiecej pracy jak jestem np sama z 1 dzieckiem

Aczkolwiek tu sie zgodze - jezeli jest powiedzmy 2 dzieci ponizej 3 lat, moze byc ciezko, takie dzici wymagaja sporo uwagi i nie mozna ich zostawic samych.

wiesz, to jest cos takiego, ze nie mamy zadnej umowy... i jestesmy w mega kolezenskich stosunkach i np czasami jak dzieci spia, to spytam sie ich czy moge isc do sklepu na 10 min, bo akurat pracuje w takich godiznach, kiedy sklepy sa otwarte, to lajtowo sie zgadzaja. U nich jest cos takiego, ze jak mowie im, ze po dzieciach wychodze, i serio chce skonczyc o 17.30 to sie nimi zajmuja wtedy, a tak, jak wiedza, ze nie mam planow, to to wykorzystuja. A jak ok. 18 mowia, ze za 15 min wrócą, to czemu mialabym sie nei zgodzic, tlyko, ze to na ogol sie przeciaga do tej wlasnie godizny. Bo zawoza jakies kwiatki, jada po cos do jedzenia... I nie rozumiem tego, ze rownie dobrze mogloby to zrobic jedna osoba, a druga zostac z dziecmi, ale oni zawsze musza razem...
No ja mam 2 własnych ponizej 3 lat, i jak mi dochodzi jeszcze 5 dzieci starszych, ktoym trzeba podac wszystko do jedzenia itd, to troche jest zabawy.
Wiem, narzekam troche, ale to juz moze bardziej ze zmeczenia...

sylwiakaa · 2012-09-02, 00:46

superniania to pic na wode fotomontaz. ze niby ta niania super extra a zgapione z amerykanskiej i angielskiej wersji...

Wysyłane z mojego SA3CNT za pomocą Tapatalk 2

lovelyashley · 2012-09-02, 12:21