Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 7

[IzzieSt]

Napisane przez Demi93

Noo to ja się jej wadze nie dziwię. Jak padnie z wyczerpania to też się nie zdziwię.

Jest w tym biznesie już około 10 lat i nie padła, więc raczej nie padnie . Mi się jej uroda podoba, nie wyobrażam sobie modelki w rozmiarze M. Taką karierę sobie wybrała to ma wyrzeczenia

Napisane przez kasztanka3

Myślę, że to nawet połowa kalorii nie jest, przy takiej diecie byłabym bardzo osłabiona i nie wierzę w to, że ona nie jest, zwłaszcza, że przy jej wzroście powinna ważyć minimum 60-65kg, a ona waży chyba koło 52.

Jestem 2cm wyższa od niej, ważę 60kg i zwyczajnie budowa ciała przy takiej wadze nie pasuje do modelki wg mnie.

[201803111829]

Napisane przez Demi93

MonikaFaustyna, no właśnie mnie totalne odrzuca, że tam jest żywa istota

Ale potrafię zrozumieć, że dla kogoś te ruchy małego aliena () są wyjątkowym i cudownym doświadczeniem

Otóż to, i ja mam to samo Absolutnie nie neguję tego, że dla wielu (ba, dla większości!) kobiet ciąża to super czas i w ogóle

[I am Rock]

Napisane przez IzzieSt

Jest w tym biznesie już około 10 lat i nie padła, więc raczej nie padnie . Mi się jej uroda podoba, nie wyobrażam sobie modelki w rozmiarze M. Taką karierę sobie wybrała to ma wyrzeczenia


Jestem 2cm wyższa od niej, ważę 60kg i zwyczajnie budowa ciała przy takiej wadze nie pasuje do modelki wg mnie.

Daruj, ale widzialam jej zdjęcie w sukni z rozcięciem powyżej biodra i to kościste biodro obciągnięte skórą bez grama tłuszczu niemalże wywołało u mnie odruch wymiotny. Tylko Piróg się podjarał, widocznie lubi kościstych chłopców

[ciri15]

Napisane przez dacn

Nie rozumiem kobiet takich jak moja znajoma, po studiach poszła do pracy, pracowała 3 miesiące i zaszła w ciążę następnie zwolnienie" na ciążę" i prawie 3 lata na wychowawczym, potem druga ciąża i to samo. Kobieta niby jest zatrudniona od 6 lat ale pracowała 3 miesiące i nie rozumie ze po powrocie do pracy w pierwszym dniu otrzyma wypowiedzenie i nowej pracy tak łatwo nie znajdzie.

a póxniej się wszyscy dziwia czemu pracodwacy sie boja zatrudniąc kobiety.

Zgadzam się. Kiedyś w jakimś wątku odezwałam się w podobnym tonie, co Ty, to zostałam zjechana, bo "jak dają to trzeba brać".

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Phoce

To, co dziś przeczytałam na 'spotted buw' sprawiło, że poczułam się jakaś taka....załamana, przybita, zażenowana. Chyba jestem staroświecka, chyba nie należę do tego świata...
Uwaga:
"od spottera: "Do koleżanki z działu medycyny przeglądającej shiko.pl, taki stanik to bym chętnie z Ciebie zdjął za 10 min w toalecie na drugim piętrze. (kolega w zielonej bluzie z kapturem)"

To, co sie dzieje na tym spotted BUW to jest masakra, anonse erotyczne niskich lotów(na ogół).

Napisane przez SamaraMorganx

Warszafka

Nom. Ale na fotele w BUWie to złego słowa powiedzieć nie można. Ja się w bibliotece nie uczę, źle się czuję, nie mam swobody

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez 1000days

Tyle lat studiowania i moja noga w BUWie ani razu nie postała. So hipster <3

To jesteś lepsza niż ja.
Myślałam, że ja jestem dziwna, bo nie chodzę na buwing, tylko raz na pół roku wypożyczyć książki.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3880612 2]
ale powiem wam co innego mnie zbulwersowalo. To:
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/1...ndat,id,t.html
[/QUOTE]
Na szczęście anulowali. Zastanawiam się skąd Ci kontrolerzy się urwali, zero myślenia. I jeszcze pewnie im się zdawało, że te biedne babki zapłacą te 2800 zł.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez dacn

Rubikowa kiedys w pytaniu na sniadanie chyba, mowiła o swoim dziennym jadłospisie.
-sniadanie szklanak soku z warzyw lub owoców
-lunch sałatka
-kolacja ryba gpieczona w zbrylonej soli

Bez słodyczy, bez tłuszczów, bez błonnika, i tak na oko połowa kalorii która powinna spozywać kobieta w jej wieku mająca umierkowany wysiłek fizyczny.

Rany, ja bym po takim śniadaniu długo nie pociągnęła, jem więcej rano, moje kolację są zazwyczaj skromne. Bez słodyczy a szczególnie czekolady moje życia stało by się szare. Jak ona funkcjonuję przy takim jadłospisie

[ciri15]

Napisane przez _Tinkerbell

Nie wstałam, popatrzyłam na matkę, ona na mnie, i zaczęła wołać "ksawciu! ksawciu zostaw DZIEWCZYNKĘ".

[201604190949]

Napisane przez ciri15

Zgadzam się. Kiedyś w jakimś wątku odezwałam się w podobnym tonie, co Ty, to zostałam zjechana, bo "jak dają to trzeba brać".

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------


To, co sie dzieje na tym spotted BUW to jest masakra, anonse erotyczne niskich lotów(na ogół).

Nom. Ale na fotele w BUWie to złego słowa powiedzieć nie można. Ja się w bibliotece nie uczę, źle się czuję, nie mam swobody

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------


To jesteś lepsza niż ja.
Myślałam, że ja jestem dziwna, bo nie chodzę na buwing, tylko raz na pół roku wypożyczyć książki.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------


Na szczęście anulowali. Zastanawiam się skąd Ci kontrolerzy się urwali, zero myślenia. I jeszcze pewnie im się zdawało, że te biedne babki zapłacą te 2800 zł.

Ja jestem z innej uczelni i "moja" biblioteka mi wystarcza ale mam znajoma z UKSW i druga z Janskiego, ktore buwuja regularnie i nie potrafia sie bez tego obejsc

[ciri15]

Napisane przez 1000days

Charlie to dlatego, że jego ojciec Martin wybrał Sheen by nie być obsadzanym w rolach Latynosów (wow, to się wielką literą pisze ).

W życiu bym nie pomyślała, że Charlie ma latynoskie korzenie.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez ciri15

W życiu bym nie pomyślała, że Charlie ma latynoskie korzenie.

A jego bratem jest Emilio Estevez, podkochiwałam się w nim jak byłam młodsza, miałam nawet plakat.

[ciri15]

Napisane przez smerfetk_a

Nie rozumiem jej fenomenu, dla mnie jest totalnie odrzucająca, wygląda jak zabiedzony chłopiec... Naprawdę smutne jest, że lansuje się taki wygląd
Pamiętam jak wypowiadając się o występie w pokazie Victoria's Secret ekscytowała się, że musiała przytyć i jadła cytuję "NAWET awokado!" Padłam jak to przeczytałam. I moim zdaniem pasowała do pokazu jak pięść do oka, wysuszona i koścista wśród tych innych lasek

Zgadzam się w pełni, zwłaszcza z ostatnim zdaniem.

O, na spotted pojawiły się lesbijskie ogłoszenia

Ja uważam, że wszystkie modelki powinny wyglądać jak te reklamujące VS.

[magyarparaszt]

Napisane przez dacn

Mnie dziwi to co słyszę w mediach na temat Grycanek, niech sobie bedą sławne, bogate i niemiłosiernie otyłe, ich sprawa, ale dziwi mnie to ze coraz częściej pada argument że mają zły wpływ na dzieci, bo te nie chca jeść zdrowo i wygladac szczupło. Podobno modne teraz jest obżeranie sie po to zeby wyglądać jak Grycanki bo jest to fajne. WTF??

Znacie kogoś dla kogo Grycanki są wzorem( poza wzorem obciach bo jako taki symbol juz funkcjonuja), albo kogos kto mówi że tez chce byc gruby jak Grycanki?

Bez jaj, chyba se ktoś wymyślił

[dacn]

Napisane przez magyarparaszt

Bez jaj, chyba se ktoś wymyślił

Dla mnie sa to jaja, ale Korwin Piotrowska mówiła z takim przekonaniem że stwierdziłam że sie spytam czy faktycznie coś w tym jest.

[magyarparaszt]

Napisane przez Demi93

A ja ci powiem, że Google tłumacz jest fajny, ale przy sprawdzaniu po jedynczych słowek

Nawet to często się nie sprawdza Przynajmniej przy moim języku

[201607231707]

Aaa, to niewykluczone, ja sprawdzam głównie angielski i czasem niemiecki, te mniej "popularne" mogą Google Translate zagiąć

[201604181004]

Napisane przez MonikaFaustyna

A mówi się, że ludzie do bibliotek nie chodzą .

Co do dzieciaczka...ja akurat lubię dzieci. Też mnie zawsze jakieś zaczepi i coś tam gada. Jednakże...włażenie chamsko na kolana i wymuszanie czegoś na mnie to niiieee . Niby z jakiej paki mam się podporządkowywać dzieciaczkowi? Poza tym mama gadająca przez telefon zlewająca sprawę, zachowała się bardzo nieodpowiedzialnie, wg mnie. Nigdy nie wiadomo, kto siedzi w takiej poczekalni. Różnie ludzie mogą zareagować a i świrów nie brakuje. Bałabym się pogrążyć w rozmowie telefonicznej i zapomnieć, że mi maluch gdzieś śmiga . No i ten tekst o DZIEWCZYNCE... .


Aaaa zirytowałam się. W DDTVN jest jakaś panienka - instruktorka fitness. Nie wiem, ile siedzi w USA, ale jest młoda, więc zakładam max 5 lat. Jak słyszę, że "nie lubiłam siedzieć przy desku", to mnei strzela. Nienawidzę czegoś takiego. Mimo, że mieszkam za granicą, to staram się mówić poprawnie po polsku a nie jakieś wstawki ponglisz czy polenlands .

U mnie z dziećmi zależy bo z reguły lubię, ale... Nie lubię takich brzyckich brudnych ofenflanych dzieciaków w jakiś koszmarnych łachach. No sorry tak jak odrzuca mnie uwalony od wydzielin człowiek tak i dzieciak. Mam takiego obcego dzieciaka - w sensie ni to rodzina ni znajomi, z którym mam styczność, słodziak... Pcha mi się na kolana to biorę, ostatnio wziął do buzi moją gumkę do mazania nie miałam oporów by wyjąć w ogóle śmieszny. Ale to mówię, nie lubię takich zasmarkanych co plują i złośliwie gryzą niestety, do dzieci mam wysokie wymagania, mówcie żem bez serca, ale chociaż szczera jestem

[ciri15]

Napisane przez drabineczka

U mnie z dziećmi zależy bo z reguły lubię, ale... Nie lubię takich brzyckich brudnych ofenflanych dzieciaków w jakiś koszmarnych łachach. No sorry tak jak odrzuca mnie uwalony od wydzielin człowiek tak i dzieciak. Mam takiego obcego dzieciaka - w sensie ni to rodzina ni znajomi, z którym mam styczność, słodziak... Pcha mi się na kolana to biorę, ostatnio wziął do buzi moją gumkę do mazania nie miałam oporów by wyjąć w ogóle śmieszny. Ale to mówię, nie lubię takich zasmarkanych co plują i złośliwie gryzą niestety, do dzieci mam wysokie wymagania, mówcie żem bez serca, ale chociaż szczera jestem

Mam tak samo.
Dzieci często trzymają w łapkach jakieś jedzenie, które łatwo się rozpuszcza, potem mają klejące łapki i to jest obrzydliwe. Jeszcze mnie brzydzi jak matki nie myją rąk dzieciom po sikaniu.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez drabineczka

U mnie z dziećmi zależy bo z reguły lubię, ale... Nie lubię takich brzyckich brudnych ofenflanych dzieciaków w jakiś koszmarnych łachach. No sorry tak jak odrzuca mnie uwalony od wydzielin człowiek tak i dzieciak. Mam takiego obcego dzieciaka - w sensie ni to rodzina ni znajomi, z którym mam styczność, słodziak... Pcha mi się na kolana to biorę, ostatnio wziął do buzi moją gumkę do mazania nie miałam oporów by wyjąć w ogóle śmieszny. Ale to mówię, nie lubię takich zasmarkanych co plują i złośliwie gryzą niestety, do dzieci mam wysokie wymagania, mówcie żem bez serca, ale chociaż szczera jestem

Masz dobre podejście. Dziecko też człowiek. Jak zachowuje się tak, że Ci to nie pasuje, to daj mu to odczuć. Dzieci powinno się uczyć, że jak się robi źle, to nie jest to chwalone. W ogóle nie dopuszczam myśli, że moja szkrabeczka latałaby uświndolona gilem po pas. Po 1. że to dla jej zdrowia i higieny nic dobrego, po 2. nieładnie to wygląda i źle świadczy o mnie, jako rodzicu.

[kasztanka3]

Napisane przez MonikaFaustyna

Masz dobre podejście. Dziecko też człowiek. Jak zachowuje się tak, że Ci to nie pasuje, to daj mu to odczuć. Dzieci powinno się uczyć, że jak się robi źle, to nie jest to chwalone. W ogóle nie dopuszczam myśli, że moja szkrabeczka latałaby uświndolona gilem po pas. Po 1. że to dla jej zdrowia i higieny nic dobrego, po 2. nieładnie to wygląda i źle świadczy o mnie, jako rodzicu.

Podoba mi się Twoje podejście.
Mnie osobiście bardziej niż dzieci z gilami po pas razi to, że rodzice nie reagują, jak ich pociechy coś zbroją. Zupełnie jakby świętym prawem dzieci było niszczenie np czyjejś własności w czasie, kiedy są niedopilnowane przez rodziców.
Moja koleżanka ma znajomą a ta znajoma ma rocznego synka. Miesiąc temu w okresie świątecznym znajoma ta zawitała do mojej koleżanki z wizytą, oczywiście zabrała swą latorośl ze sobą. One we dwie gadały, a dzieciak szalał, poszarpał czasopisma leżące na podłodze, wystraszył kota, obślinił kanapę. W końcu dorwał okulary koleżanki i je powyginał, a jeden zausznik odłamał. Znajoma na to ani me, ani be, ani "odkupię ci", zupełnie, jakby te okulary były kupione po to wyłącznie, żeby jej synalek miał zabawkę

[201604181004]

O tak matko mycie rąk po sikaniu albo... nie dobra takie uświnione dzieci to jest masakra. Rozumiem że się dziecku uleje ale ile razy widzę takie omemłane co się właśnie w piachu wytarzały... W ogóle 'usmarowane dziecko takie słodkiea dla m,nie słodkie dziecko to czyste dziecko ;p

[Autumn Witch]

Napisane przez smerfetk_a

Nie rozumiem jej fenomenu, dla mnie jest totalnie odrzucająca, wygląda jak zabiedzony chłopiec... Naprawdę smutne jest, że lansuje się taki wygląd
Pamiętam jak wypowiadając się o występie w pokazie Victoria's Secret ekscytowała się, że musiała przytyć i jadła cytuję "NAWET awokado!" Padłam jak to przeczytałam. I moim zdaniem pasowała do pokazu jak pięść do oka, wysuszona i koścista wśród tych innych lasek

Zgadzam się, zawsze jak widze jej zdjęcia to mi się łyżeczka w kieszeni otwiera. Serio nie powinno sie promować osoby wyglądającej jak chodzący szkielet :/

[Darkoz]

Napisane przez drabineczka

O tak matko mycie rąk po sikaniu albo... nie dobra takie uświnione dzieci to jest masakra. Rozumiem że się dziecku uleje ale ile razy widzę takie omemłane co się właśnie w piachu wytarzały... W ogóle 'usmarowane dziecko takie słodkiea dla m,nie słodkie dziecko to czyste dziecko ;p

Dokładnie... jak widzę zdjęcia dzieci upie***onych jedzeniem to bardziej mi się chce rzygać niż zachwycać.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez kasztanka3

Podoba mi się Twoje podejście.
Mnie osobiście bardziej niż dzieci z gilami po pas razi to, że rodzice nie reagują, jak ich pociechy coś zbroją. Zupełnie jakby świętym prawem dzieci było niszczenie np czyjejś własności w czasie, kiedy są niedopilnowane przez rodziców.
Moja koleżanka ma znajomą a ta znajoma ma rocznego synka. Miesiąc temu w okresie świątecznym znajoma ta zawitała do mojej koleżanki z wizytą, oczywiście zabrała swą latorośl ze sobą. One we dwie gadały, a dzieciak szalał, poszarpał czasopisma leżące na podłodze, wystraszył kota, obślinił kanapę. W końcu dorwał okulary koleżanki i je powyginał, a jeden zausznik odłamał. Znajoma na to ani me, ani be, ani "odkupię ci", zupełnie, jakby te okulary były kupione po to wyłącznie, żeby jej synalek miał zabawkę

Nie lubię czegoś takiego . Nie wyobrażam sobie, że dzieciak mi lata po chacie i coś niszczy. Może moja córka jest mała i niby niewiele rozumie, ale już powoli czai, co znaczy słowo "nie". Jak robi coś, co mi się nie podoba, np. wierci się przy przewijaniu i chce sobie wsadzić pudełko z chusteczkami do buzi i mówię "nie" kilka razy, to przestaje tak robić. Im dłużej konsekwentnie tak robię, tym krócej trwa jej ogarnianie słowa "nie". Mam nadzieję, że będzie to w przyszłości kiełkować i nie będzie mi robiła obciachu niszcząc komuś chatę.

[ciri15]

Napisane przez drabineczka

O tak matko mycie rąk po sikaniu albo... nie dobra takie uświnione dzieci to jest masakra. Rozumiem że się dziecku uleje ale ile razy widzę takie omemłane co się właśnie w piachu wytarzały... W ogóle 'usmarowane dziecko takie słodkiea dla m,nie słodkie dziecko to czyste dziecko ;p

Haha, dokładnie. I też mnie nie brzydzi, ze noworodkowi się ulewa i takie tam, ale to jednak nic słodkiego i należy dzieciaka potem wyczyścić.

[virtual_luv]

Szukałam czegoś o drożdzach piwnych i znalazłam to http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=21588.0
i nie powiem ale "trochę" mnie zdziwiły niektóre rady odnośnie zdrowia dziecka

[MonikaFaustyna]

Napisane przez virtual_luv

Szukałam czegoś o drożdzach piwnych i znalazłam to http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=21588.0
i nie powiem ale "trochę" mnie zdziwiły niektóre rady odnośnie zdrowia dziecka

Mnie zdziwiło, że kobitka o coś pyta a jest traktowana jak matka-kretynka . Jakby tacy ludzie siedzieli na Wizażu, to by nie było plag durnych pytań "czy jestem adoptowana, bo nikt nie był w gipsie, a ja tak?", plag pytań studniówkowych, maturalnych, dyplomowych itd. . Już wolę te plagi pytań od czapy i poprawienie sobie humoru, niż chamskie traktowanie na forum.

[virtual_luv]

Napisane przez MonikaFaustyna

Mnie zdziwiło, że kobitka o coś pyta a jest traktowana jak matka-kretynka . Jakby tacy ludzie siedzieli na Wizażu, to by nie było plag durnych pytań "czy jestem adoptowana, bo nikt nie był w gipsie, a ja tak?", plag pytań studniówkowych, maturalnych, dyplomowych itd. . Już wolę te plagi pytań od czapy i poprawienie sobie humoru, niż chamskie traktowanie na forum.

Ogromne chamstwo to jednomnie tam bardziej dziwią porady odnośnie nieleczeniu u dziecka zapalenia oskrzeli.Chociaż może to nowy trend zdrowotny-przyznam,że jestem człek starej daty i takich nowinek nie praktykowałam

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

ja się może nie znam, ale jak przeczytałam pod tym linkiem co podałyscie, o tym że dziecko było "blokowane" antybiotykami i organizm chciał się "oczyścić" przez zapalenie oskrzeli to... no nie wiem co autor miał na myśli. To jakies forum paramedyczne czy co?

[virtual_luv]

Z tego co wyczytałam to jedyne słuszne forum o zdrowia gdzie wyrocznia jest MISTRZ a lekarzy nazywa się kalekarzami MISTRZ mówi jedz surowe drozdże to je jedz!Nieważne że wszędzie piszą o ich szkodliwości,poprostu nikt sie nie zna na zdrowiu taki jak M

[Zapach deszczu]

Napisane przez 1000days

A tu mógłby być problem. Nie wiem jak teraz ale jeszcze jakiś rok temu przy zmianie nazwiska na szlacheckie trzeba było wykazać jakieś tam pokrewieństwo z kimś z takim nazwiskiem.
Burżuje

Trzeba. Bo mój TŻ ma takowe.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez virtual_luv

Z tego co wyczytałam to jedyne słuszne forum o zdrowia gdzie wyrocznia jest MISTRZ a lekarzy nazywa się kalekarzami MISTRZ mówi jedz surowe drozdże to je jedz!Nieważne że wszędzie piszą o ich szkodliwości,poprostu nikt sie nie zna na zdrowiu taki jak M

co za ludzie.

Przecież są choroby, których nie da się wyleczyć naparem z lipy i paracetamolem . Powikłaniem po grypie może być zapalenie płuc a powikłaniem powikłania, śmierć. Powodzenia tamtym ludziom życzę...