Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[sylwietta1988]

My dzis bez gosci sie obylismy, dziec kimał w porze kosciólkowej, wiec znowu został w domu z babcią po obiedzie szalaaaaaał po podwórku aż sie za nim kurzyło

Napisane przez hje

Sylwietta, my na lato bierzemy 98-104, bo Pola już teraz 98 nosi, więc z jakimś małym zapasem chcę mieć.

ejjjj, jaja sobie ze mnie robisz
u nas głownie 86, chociaz spodnie 80 bo 86 przydługawe są

Napisane przez Debrah

Patrzcie jak dziećko przysnęło u babci ( ja jadłam obiad w tym czasie), babcia woziła.

genialna
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46112103]Ezzo, no co ty
Pobudki różnie, i to przez Agu. do 2 w nocy z nią spałam, potem do męża poszłam, po 5 Dorka przyraczkowała i to olała nasz pokoj i od razu do kuchni pędzi - więc zgarnęłam ten szał, tacie w łóżko wsadziłam a sama do niej do łóżka poszłam, po to, by zostać po 6 obudzoną przez siostrę ochrzaniłam, kazałam spac i we względnej ciszy do po 7 doleżałam.[/QUOTE]z przebojami znaczy sie

Napisane przez mala_19kw

Dziewczyny gdybym się nie odzywała to znaczy że jesteśmy w szpitalu. Jest bardzo źle.
Trzymajcie się

ojejuniu, zdróweczka Oskarku

Napisane przez s i l v e r

Objedzone, objedzone
My codziennie w gosciach. W sobotę u tescia , wczoraj u moich rodziców a dziś do tesciowej.
Jak to dobrze mieć tyle wolnego i spędzić ten czas z rodzinką. Daria uradowana że ciągle w trójkę jestesmy razem naprawdę widać jak ją to cieszy

Mala, co się dzieje? ? TRZYMAMY KCIUKI!!!

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

fajno

Napisane przez ania13.03

Pieklam dwa mazurki i babke, do tego mialam jeszcze rozne ciastka. Dzis juz nie ma nic wiec tz zaraz idzie karpatke robic

to sie powodzi

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46113593]
Dzięki w imieniu Dorotki, po wczorajszym chyba tak padnięta (bo potem na spacerze z godzinę za rękę szła, nie chciała na rękach!) że dzisiaj chodzi tylko trzymając się ścian, za rękę nawet nie bardzo chce a sama to wcale padła spać, bidna.

Dałam Agatce psikawkę i napuściłam na ojca, sesese [/QUOTE]o ty zła kobieto

Napisane przez Lenova

Ja też już dzisiaj polana przez męża :P
Wczoraj byliśmy u rodziny męża no i tak : jesteśmy sztywniaki bo nie pijemy , Blanka ma złych rodziców bo jej cukier ograniczają i jesteśmy ekopier.olnięci... no także tak Ale ogólnie miło spędzamy Święta i nie przejmujemy się głupimi komentarzami .

Lecę dalej do moich skarbów a Wam życzę miłego dnia

ale mamy wizażystke w naszym gronie

Napisane przez ewulkaaa

hej

ja po 1,5h u szwagra skapitulowałam i wróćiłam z Anią do domu, bo to męczarnia była :ściana: nigdy więcej nie przyjmuję zaproszenia od nich z Anną, bo nic nie może tam dotknąć, wszystko "psuje" i generalnie najlepiej gdyby siedziała i nie daj Boże coś mówiła, bo "za głośno krzyczy". słyszałysćie, żeby ktoś cicho krzyczał? :ściana:
Tż jeszcze został, bo to dom obok, a ja się rilaksuje z dzieckiem w domu bo nerwicy tam dostaje :/ pomijam fakt, że dostała Ania paczkę słodyczy "które może jeść", czyt. kinderki, czekolade, czekoladowe zające, kinder niespodziankę, m&msy (wtf?? ) itp. no cóż... mama z tatą będą musielki skonfiskować

idę z żabą na dwór, bo piękna pogoda a wczoraj od dziadka dostała mega różową taczkę i jest szał ciał

mała, zdrówka!

zajrzę więczorem, buziaki!

Ty matko wyrodna, co dziecku słodyczy odmawaisz, a wstydz sie
opis Waszej wizyty przyprawił mnie o delikatny wqrw

Napisane przez Aga8484

Siedzę sama z Zuzka. Tzn. ona już śpi, mleka nie chciała
Mąż się umówił z kolegami na picie a ja idę coś zjeść :p
Jutro mam na 6 rano do pracy :banghead::banghead::bang head:

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

wspólczuje


CHARLIZZ, jak po kosciólku? Ty to umiesz zadbac o zdrowie moherów

[pstryczek84]

My bylismy dzis w zoo, cuudna pogoda byla, mnostwo ludziow a potem poszlismy do takiego superzastego prawdziwego parku jordanowskiego, ale bylo szalenstwo!!!!

[litllesweetangel]

Dziewczyny- dla tych ktore jeszcze nie slyszaly od jutra promo w rossie, -49% na podklady, pudry, korektory, bronzery! Ja juz wiem co kupie

[neti1]

tz usnął..bunga niet....:banghead:

Sylwia.... Ile bartulo wazy/mierzy?
My nosimy 86, czasem 92-wiadomo roznie bywa z rozmiarowka.na lato kupuje 92 z reguly...ale HJE-Ty 98/104?
Ile Pola wazy/mierzy? Ja myślałam ze mój Antonio to wielkoludek wątkowy?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez pstryczek84

My bylismy dzis w zoo, cuudna pogoda byla, mnostwo ludziow a potem poszlismy do takiego superzastego prawdziwego parku jordanowskiego, ale bylo szalenstwo!!!!

Faktycznie pogoda piękna!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny- dla tych ktore jeszcze nie slyszaly od jutra promo w rossie, -49% na podklady, pudry, korektory, bronzery! Ja juz wiem co kupie

Już wiem...tyko kasy.niet:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BlackSanctum]

Ja też kasy nie mam na kosmetyki w Rossie i może dobrze, bo zakupoholizm od razu by się odezwał, a tak - wejdę w środę, kupię krem do ciała, rzeczy dla małej i do kasy...

[bokeh]

hej kochane ! jak po świętach? u mnie objedzone... teraz dieta

Hania daje bardzo popalić, czy u Was też jak dzieci zaczęły chodzić stały sie bardziej diabełkowate?

Aktualnie czytam ksiażke "mądrzy rodzice" bo nagle dopadła mnie potrzeba dowiedzenia się jak postępować...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez hje

Szaja, brawo dla Dorotki!

Sylwietta, my na lato bierzemy 98-104, bo Pola już teraz 98 nosi, więc z jakimś małym zapasem chcę mieć.


Dziewczyny, można się w jakiś kulturalny sposób wycofać z licytacji na all?

what??? jak to możliwe?!

Napisane przez nafiyqa

Szooook
Na zdjeciach nie wyglada kompletnie!
Swoja droga - dawno jej nie wstawialas

U nas 74

no u Nas też właśnie

Napisane przez s i l v e r

Szaja, BRAWO dla Dorki za kroczki!

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

A co do ubranek to Daria nosi teraz 74-80.

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Która została dziś polana?? mnie tż tak polał wodą że cała kuchnia mokra była. A Daria stała w pokoju i dziwila się

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

jaaa! ale sama jestem sobie winna bo ja zaczełam wzielam go z zaskoczenia i oblałam troche woda z butelki. No a potem poszlam sie kąpać i czulam ze cos kombinuje otworzyl drzwi cos tam pytal, weszla Hania no i mysle sobie, że mnie nie poleje jak wyjde bo Hania jets w lazience. No wiec skonczyłam mój cieply przyjemny prysznic, patrze aon wchodzi na kibel i od gory do prysznica! i oblał mnie od roy lodowatą wodą ! Darłam się i aż Hania sie wystraszyła

Napisane przez ewulkaaa

hej

ja po 1,5h u szwagra skapitulowałam i wróćiłam z Anią do domu, bo to męczarnia była :ściana: nigdy więcej nie przyjmuję zaproszenia od nich z Anną, bo nic nie może tam dotknąć, wszystko "psuje" i generalnie najlepiej gdyby siedziała i nie daj Boże coś mówiła, bo "za głośno krzyczy". słyszałysćie, żeby ktoś cicho krzyczał? :ściana:
Tż jeszcze został, bo to dom obok, a ja się rilaksuje z dzieckiem w domu bo nerwicy tam dostaje :/ pomijam fakt, że dostała Ania paczkę słodyczy "które może jeść", czyt. kinderki, czekolade, czekoladowe zające, kinder niespodziankę, m&msy (wtf?? ) itp. no cóż... mama z tatą będą musielki skonfiskować

idę z żabą na dwór, bo piękna pogoda a wczoraj od dziadka dostała mega różową taczkę i jest szał ciał

mała, zdrówka!

zajrzę więczorem, buziaki!

A jak tam sytuacja a nimi? bo kiedys pisalas, że nieciekawie przez tą sytuację jego żony...

[LadyWhisper]

Hej kochane!!

Bosze ja nie potrafie nie jesc Masakra!!! Taka zem obarta ze nie wiem jak sie nazywam na dodatek tylko raz przetruchtalam tu 4km z siostra Tragedijos. Trza wziac dupe w troki bo inaczej bedzie ciezko.



Kochane, jak cudownie miec dom Wychodzimy na dwor o 8 wracamy po 20 Zeby jeszcze miec hajsu co by kupic sobie taka chalupe..... Mlody wyganiany, wyszalany, z kuzynami cale dnie na podworku, cos fantastycznego.



A dzisiaj 3godz na plazy



Wracamy a na majowke w Bieszczady <3 ahh!!!



Buziaki


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[Debrah]

Napisane przez bokeh

hej kochane ! jak po świętach? u mnie objedzone... teraz dieta

Hania daje bardzo popalić, czy u Was też jak dzieci zaczęły chodzić stały sie bardziej diabełkowate?

Aktualnie czytam ksiażke "mądrzy rodzice" bo nagle dopadła mnie potrzeba dowiedzenia się jak postępować...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------



what??? jak to możliwe?!

no u Nas też właśnie


jaaa! ale sama jestem sobie winna bo ja zaczełam wzielam go z zaskoczenia i oblałam troche woda z butelki. No a potem poszlam sie kąpać i czulam ze cos kombinuje otworzyl drzwi cos tam pytal, weszla Hania no i mysle sobie, że mnie nie poleje jak wyjde bo Hania jets w lazience. No wiec skonczyłam mój cieply przyjemny prysznic, patrze aon wchodzi na kibel i od gory do prysznica! i oblał mnie od roy lodowatą wodą ! Darłam się i aż Hania sie wystraszyła



A jak tam sytuacja a nimi? bo kiedys pisalas, że nieciekawie przez tą sytuację jego żony...

Tak. Wiesz, dzieci są takie same. Tylko wieksze możliwośxi..)
Właśnie jutro wam napisze bo mam parę zagwozdek jak postępowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lenova]

Napisane przez ewulkaaa

hej

ja po 1,5h u szwagra skapitulowałam i wróćiłam z Anią do domu, bo to męczarnia była :ściana: nigdy więcej nie przyjmuję zaproszenia od nich z Anną, bo nic nie może tam dotknąć, wszystko "psuje" i generalnie najlepiej gdyby siedziała i nie daj Boże coś mówiła, bo "za głośno krzyczy". słyszałysćie, żeby ktoś cicho krzyczał? :ściana:
Tż jeszcze został, bo to dom obok, a ja się rilaksuje z dzieckiem w domu bo nerwicy tam dostaje :/ pomijam fakt, że dostała Ania paczkę słodyczy "które może jeść", czyt. kinderki, czekolade, czekoladowe zające, kinder niespodziankę, m&msy (wtf?? ) itp. no cóż... mama z tatą będą musielki skonfiskować

idę z żabą na dwór, bo piękna pogoda a wczoraj od dziadka dostała mega różową taczkę i jest szał ciał

mała, zdrówka!

zajrzę więczorem, buziaki!

"pozazdrościć " takiej rodzinki ;/ Dobrze, że się zmyłyście.

Napisane przez fewcia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez neti1

Dobrze dobrze!!

My dopiero po 18 wróciliśmy, Antonio kapał się z tata, pięknie umył ząbki i padl od razu.
Ja też idę...przytulić się do męża...może uda mi się coś wskórać....wczoraj mi się udało..no i dziś jak Antonio miał drzemkę, to mąż przyszedł do mnie pod prysznic dawno takiej częstotliwości nie mieliśmy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tacy to pożyją

Napisane przez sylwietta1988

ale mamy wizażystke w naszym gronie

Kurczę tak analizuję Twą wypowiedz i nie wiem o co chodzi

Napisane przez bokeh

hej kochane ! jak po świętach? u mnie objedzone... teraz dieta

Hania daje bardzo popalić, czy u Was też jak dzieci zaczęły chodzić stały sie bardziej diabełkowate?

Aktualnie czytam ksiażke "mądrzy rodzice" bo nagle dopadła mnie potrzeba dowiedzenia się jak postępować...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------



what??? jak to możliwe?!
.

Taaaak


My dziś po południ pojechaliśmy na wycieczkę do lasku i Blanka karmiła jelonki.
dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Tak. Wiesz, dzieci są takie same. Tylko wieksze możliwośxi..)
Właśnie jutro wam napisze bo mam parę zagwozdek jak postępowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chętnie Cię poczytam też mam parę zagwozdek

Napisane przez Lenova

"pozazdrościć " takiej rodzinki ;/ Dobrze, że się zmyłyście.



Tacy to pożyją


Kurczę tak analizuję Twą wypowiedz i nie wiem o co chodzi

Taaaak


My dziś po południ pojechaliśmy na wycieczkę do lasku i Blanka karmiła jelonki.
dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

ale ona super ! a twoja fryzura zazdroszczę że możesz taką mniec, ja wole nie myslec jak bym wyglądała z moimi wlosami

i w ogóle ehh na tym drugim zdjęciu ona taka duża... a niedawno czekałaś na poród

[Ifwka]

Helloł kobitki po Świętach

Napisane przez ania13.03

U nas tez ale u Ifwki... mysle, ze raczej by to nie przeszlo

No raczej nie

Napisane przez treselle0

pisałyscie o szczepieniu mmr, u Nas po nim była goraczka do ponad 39st. i to trwało prawie 2 tyg., biegunkowa kupka zabarwiona krwią i wysypka

Kurcze, ja moze jutro zaszczepię...juz się boję

Napisane przez Debrah

Hej, czytam, akle weny jakoś brak.

Nie zdziwię Was jak napiszę, że serek Tutti.. nie smakował.

Współczuję, nie chcę dobijac ale u mnie super smakował i teraz zamiast danonków będzie tutti

Napisane przez neti1

Heja...zaraz Was nadrabiam.miałam sprzątać, a na razie tylko szafki ogarniete i dziś dywany upralismy bo taka pogoda że zaraz suche były...a reszta syf-do tego Antonio zaczyna chodzić i jest Armagedon!

Superr

Napisane przez ewulkaaa

pokłóciłam się z TŻem, powiedziałam kilka gorzkich słów prawdy, kilka ze złośliwości wrodzonej, chłop się przejął i pojechał na zakupy przedświąteczne
tylko ja się pytam, czemu ja chaję (haję?) muszę zrobić żeby on cokolwiek zrozumiał?
przecież mogłoby być miło

Ja też się pokłóciłam w sobotę, o porządki i jak zwykle wyszło że on zapiedala a ja nic cały dzień nie robię, że w sobotę to ja mam jeszcze nie posprzątane, powiedziałam a właściwie wykrzyczałam co m yślę i jak wrócił do domu to inny człowiek.

Napisane przez bokeh

jaaa! ale sama jestem sobie winna bo ja zaczełam wzielam go z zaskoczenia i oblałam troche woda z butelki. No a potem poszlam sie kąpać i czulam ze cos kombinuje otworzyl drzwi cos tam pytal, weszla Hania no i mysle sobie, że mnie nie poleje jak wyjde bo Hania jets w lazience. No wiec skonczyłam mój cieply przyjemny prysznic, patrze aon wchodzi na kibel i od gory do prysznica! i oblał mnie od roy lodowatą wodą ! Darłam się i aż Hania sie wystraszyła

Nieźle

Napisane przez LadyWhisper

Kochane, jak cudownie miec dom Wychodzimy na dwor o 8 wracamy po 20 Zeby jeszcze miec hajsu co by kupic sobie taka chalupe..... Mlody wyganiany, wyszalany, z kuzynami cale dnie na podworku, cos fantastycznego.



A dzisiaj 3godz na plazy



Wracamy a na majowke w Bieszczady <3 ahh!!!



Buziaki


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Napisane przez Lenova

Taaaak


My dziś po południ pojechaliśmy na wycieczkę do lasku i Blanka karmiła jelonki.
dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

Weny mi brak...
Święta szybko minęły, w niedzielę po śnaidaniu pojechaliśy do mamy, był brat z rodzinką i siostrze się udało przyjechać, całkeim miło było. Poniedziałek cały w sumie na świeżym powietrzu, Oli się wychodziła że hohoh, no i rowerek kupiliśy taki plastikowy -kołowiec, większość z Was ma i jest szał na niego, całą wieś objeżdżamy.
Jak znajde chwilę to Wam coś w klubie napisze, mam z tym zagwostkę i nie wiem co zrobić??

A widziałm właśnei w rossie promocję...no i chyba coś zakupię chociaz kasy brak

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hej, co taka cisza?

Tradycyjnie kwadrans po 6 starsza przylazła do nas, ja się ewakuowałam, a młodsza o 7 wstała. Ona zjadła, ja w trakcie klockami się bawi, które uwielbia! pudło na podłodze stoi, więc pełna samoobsługa

[Ifwka]

Napisane przez Debrah

Patrzcie jak dziećko przysnęło u babci ( ja jadłam obiad w tym czasie), babcia woziła.

Słodziak
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46110016]
Dorotka zrobiła swoje pierwsze SAMODZIELNE kroki [/QUOTE]



Jezu Dziewczyny powiem Wam co mi się przytrafiło w piątek. Nigdy nie mogłam pojać jak dziecko może rodzicowi spaść z łóżka albo wypaść z wózka....właśnie do soboty. Mała siedziała w wózku, przodem do budy, buda złożaona, Młoda stała obok, ja się odwróciłam tylko pralkę włąćzyć a tu bum...Oliwka isę oparła o budę, podniosła pupkę i przeważyła wózek i poleciała razem z nim ( nie wypadła) Boże myśłałam że zawału dostanę, trochę stłukła policzek ale siniaka nie było...najgorsze że trzymała w ręku łyżeczkę ii tą łyżeczko troche zadarła policzek aż po ucho, ale jak pomyśle że mogła tą łyżeczką oko wybić to aż mi słabo. Oczywiście z oka nie spuszczałam, obserwowałam i tak dalej, no niby nic jej nie jest. Wieczorem ja posżłam do kościoła a Tż ją na spacer wziął i się wyrąbała na kostkę aż brodę mocna czerwoną miała...nie wiem jak ja to przeżyję

[ewulkaaa]

dzień dobry!


my już po śniadanku, w łaśnie piję kawę u nas już 16st! więc za chwilkę zmykamy na podwórko
i Lady, potwierdzam, mieszkam w domku od roku i jest to nieprawawdobny komfort - nie patrze na to jak jestem ubrana, czy pomalowana, biorę kawę i myk na dwór w tym roku jeszcze lepiej - Anusia już chodząca więc się fajnie sama bawi, w zeszłym roku to jednak trzeba było uważać na koty, psy i inne takie - w tym roku wszystkie się jej boją więc same uciekają

Bokeh - bez zmian z nimi ale trochę mi przeszło przeżywanie tego, już się chyba przyzwyczajam, choć czasem zwyczajnie mi przykro. W lipcu mają (podobno) mieć zapłodnienie pozaustrojowe, mam nadzieję, że im się uda, naprawdę dobrze im życzę. A pozatym może się trochę zmienią, ulży im albo co, bo w chwili obecnej to zachowanie jest nie do wytrzymania, już nawet t. o tym mówiła generalnie widać ciśnienie, oni już mają jednak po 34l. więc trochę się nie dziwię, ale przez to tracą powoli znajomych... ostaatnio jego żona właśnie nei wiem czy się chwaliła czy żaliła, że znajomi nie wiedzieli jak im powiedzieć, że jedna z nich jest w ciąży. Czyli nie tylko my widzimy ich dziwne zachowanie w tym temacie

fewciu, witaj

[ewulkaaa]

Lenova, te zdjęcia

u nas jest szał na taczkę w takim oto wydaniu

[neti1]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46121313]Hej, co taka cisza?

Tradycyjnie kwadrans po 6 starsza przylazła do nas, ja się ewakuowałam, a młodsza o 7 wstała. Ona zjadła, ja w trakcie klockami się bawi, które uwielbia! pudło na podłodze stoi, więc pełna samoobsługa [/QUOTE]

hej...jestem i ja na posterunku...TŻ ma dziś urodzinki..lecę pod prysznic...

[Ultra81]

Dzień dobry!

Miałam dziś jechać do pracy rowerem, no ale... A pogoda u nas przecudna. Moja mama z Mychą już na spacerze.
W pracy zastałam moje kubki z niedopitą kawą, w których nowe formy cywilizacji już były na etapie wynalezienia koła. Masakra. Umyłam, wyparzyłam, ale nadal się boję, więc mam kawę w zwykłej szklance. Trzeba sobie radzić

Napisane przez LadyWhisper

Kochane, jak cudownie miec dom Wychodzimy na dwor o 8 wracamy po 20 Zeby jeszcze miec hajsu co by kupic sobie taka chalupe..... Mlody wyganiany, wyszalany, z kuzynami cale dnie na podworku, cos fantastycznego.



A dzisiaj 3godz na plazy



Wracamy a na majowke w Bieszczady <3 ahh!!!

Zazdraszczam majówki
A co do domu, to też mi się marzy. Cały czas szukam opcji, by sfinansować te moje marzenia, ale jak już nieraz pisałam, trzeba poczekać, co z naszym biznesem.

Napisane przez Lenova

My dziś po południ pojechaliśmy na wycieczkę do lasku i Blanka karmiła jelonki.
dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

Piękne panie

Napisane przez Ifwka

Kurcze, ja moze jutro zaszczepię...juz się boję

Ja też się pokłóciłam w sobotę, o porządki i jak zwykle wyszło że on zapiedala a ja nic cały dzień nie robię, że w sobotę to ja mam jeszcze nie posprzątane, powiedziałam a właściwie wykrzyczałam co m yślę i jak wrócił do domu to inny człowiek.

Kciuki za szczepienie!

Co to tztów - ja ze swoim rozmawiałam wczoraj wieczorem jeszcze. Tym razem głównie ja gadałam - co mnie męczy, co mi przeszkadza, co myślę. Wolę powiedzieć niż potem się wkurzać, że się nie domyślił. Zresztą ja też mam swoje za uszami. Na moje stwierdzenie "bo wiesz, ja rozumiem, że ze mną czasami ciężko wytrzymać" powiedział "ja wytrzymam". Fajne to było.

Dobra, do roboty.
Miłego dnia!

[kunegunda.bis]

Rany ile str do nadrobienia ide czytac i systematycznie odpisywac....

Napisane przez LadyWhisper

Szajus, a wy nie mieliscie pietrowego dla dziewczynek?

Laski wkleje tutaj bo do k.nie mam dostepu z tableta nie umiem za pierona wrzucic fotek

Załącznik 5653344
Załącznik 5653346

Powiedzcie mi, widac???
Jak tak, moge isc w tym na weselo/chrzciny??? Sorka za fryz i syf w tle

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

wowwwwwwwwwwww lasencja z Ciebie jak sie patrzy

Napisane przez s i l v e r

Hej piękne!
Ja dziś byłam cały dzień w pracy. Jutro na 7 do 17.00 juz mam naprawdę dosyc. W piatek mam wolne ale za to w sobote (Święta!!!!) siedzę w pracy do 17.30.... ku.wa....
Sorki ze ja tak ostatnio tylko wchodzę i narzekam ale już mnie to wszystko dobija. Z mężem już nie pamiętam kiedy mialam razem wolne. Tesknie za Darią Nie mam kiedy posprzątać na święta. Zakupów swiątecznych też nie zrobię

Masakra.
Tęsknię za Wami


Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Silver to gdzie Ty pracujesz jesli mozna spytac?!

Napisane przez charlizz

Lady, swoją droga super wyglądasz i po co Ci z kg chudnąć, ważne że dobrze wyglądasz, a cyferki to tylko cyferki. ja mam 54kg i 170cm i wcale się nie czuje chudo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Toz Ty pewnie chudzinka jak nic, ja waze 72,3 kg (za duza wiele za duzo ) przy wzroscie 177cm - wlasnie zaczynam zrzucac - cel przynajmniej z 5kg

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Pstryczek jestes Wielka powinno byc wiecej takich ludzi na tym swiecie...

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez hje

Wiem, wiem U nas dwa, czaaasem trzy razy w roku (na święta oba i czasem w wakacje) robimy generalne porządki, żeby zwyczajnie chałupa nie zarosła brudem I to nie chodzi o to, żeby było wszystko czyściutkie do świąt, bo by nikt chyba nie mógł tu mieszkać , tylko żeby po prostu wszystko odświeżyć, żeby przejaśniało.
Wiadomo, co sobotę jest ścieranie kurzy, podlewanie kwiatków, wycieranie parapetów, w łazience myje się wannę, wc i umywalkę i całą zabudowę; inne takie "pomniejsze" i mycie podłóg.
A jak te generalne, to różna kolejność, ale te 2 tyg. wcześniej trzeba zacząć i jest tak: mycie boazerii na korytarzu (w tym pawlacz) i na ganku, mycie wszystkich drzwi (oprócz piwnicy), czyszczenie fug na podłogach (czyli łazienka, korytarz, ganek, kuchnia, saaalon), wycieranie krzeseł i stołów w salonie i w kuchni, sprzątanie i mycie wszystkich szafek, szuflad, półek w kuchni i w salonie (czyli wywalamy wszystkie książki, bibeloty itp., ściągamy półki i każdą osobno i całe "obudowy" szaf też), sprzątanie w spiżarce, odkurzanie/mycie foteli/kanap/łóżek, mycie całej łazienki, łącznie z płytkami na ścianach itp., wycieranie wszystkich żyrandoli, rozmrażanie i mycie lodówki (to tak co 2 miesiące) mycie okien ze zmianą firan i zasłon (ale teraz akurat nie, bo i tak były w lutym, a teraz brzydka pogoda jest), mycie wszelkich kontaktów, włączników, itp., te wszystkie duperele z szafek też albo się myje, albo na sucho czyści, książki też. A tak raz do roku zazwyczaj jeszcze listwy przy podłogach wszystkie czyścimy.
Ja w pokoju przy generalce: robię porządki w szafach, myję je wszystkie, stół, fotele i łóżko odkurzam i dywan wytrzepuję (te 3 co sobotę też), albo tylko "odświeżam", albo piorę wszystkie miśki.... No i nie wiem, nie pamiętam więcej
Aha, poszewki na kołdrach zmieniamy co 3 tyg.


Aaaa, to jak się kąpię późno i już woda wystygnie, to nawet 5 minut mi nie schodzi

Łooo matko, ja bym sie wykonczyla przy takim sprzataniu skad masz na to wszystko sily!?

[Lenova]

Napisane przez bokeh

chętnie Cię poczytam też mam parę zagwozdek


ale ona super ! a twoja fryzura zazdroszczę że możesz taką mniec, ja wole nie myslec jak bym wyglądała z moimi wlosami

i w ogóle ehh na tym drugim zdjęciu ona taka duża... a niedawno czekałaś na poród

A ja myślę , że fajnie byś wyglądała bo masz ładny kształt twarzy
Nooo jeszcze niedawno moja Blaneczka kopała mnie w brzuszku

Napisane przez Ifwka

Jezu Dziewczyny powiem Wam co mi się przytrafiło w piątek. Nigdy nie mogłam pojać jak dziecko może rodzicowi spaść z łóżka albo wypaść z wózka....właśnie do soboty. Mała siedziała w wózku, przodem do budy, buda złożaona, Młoda stała obok, ja się odwróciłam tylko pralkę włąćzyć a tu bum...Oliwka isę oparła o budę, podniosła pupkę i przeważyła wózek i poleciała razem z nim ( nie wypadła) Boże myśłałam że zawału dostanę, trochę stłukła policzek ale siniaka nie było...najgorsze że trzymała w ręku łyżeczkę ii tą łyżeczko troche zadarła policzek aż po ucho, ale jak pomyśle że mogła tą łyżeczką oko wybić to aż mi słabo. Oczywiście z oka nie spuszczałam, obserwowałam i tak dalej, no niby nic jej nie jest. Wieczorem ja posżłam do kościoła a Tż ją na spacer wziął i się wyrąbała na kostkę aż brodę mocna czerwoną miała...nie wiem jak ja to przeżyję

Ojeeej biedna Oliwka
A Młoda co? Nie zauważyła ?

Napisane przez ewulkaaa

Lenova, te zdjęcia

u nas jest szał na taczkę w takim oto wydaniu

Alee super jazda


Dzień dobry !

Blanka po dniu pełnym wrażeń przespała całą noc W końcu od jakiegos czasu się wyspałam . Ale żeby nie było zbyt fajnie no to pobudka o 6.30 ;/ ehhh przyzywczaiłam się , że wstajemy o 8 .

Dziewczyny mam pytanie bo mamy od jakiegoś czasu problem z jedzeniem jak wspominałam. Co jest lepszym złem czy bieganie po całym domu z jedzeniem i wkładanie łyżki w chwili nieuwagi, czy posadzenie dziecka przed teledyskami na lapku kiedy grzecznie siedzi i wtedy grzecznie i spokojnie zjada???
Bo u nas tylko takie opcje póki co wchodzą w grę i nie wiem ;/

[s i l v e r]

Napisane przez kunegunda.bis

Silver to gdzie Ty pracujesz jesli mozna spytac?!

Rossmann

[meneq]

Czesc!
yellow klamki to pikus. Yae nauczyla sie otwierac okno balkonowe i stale wychodzi na balkon. To pol biedy, ale wyrzuca rozne przedmioty na dol a sasiedzi je tylko znosza i klada obok skrzynki pocztowej. Juz sie martwie, jak to bedzie latem, kiedy klimatyzacja bedzie wlaczona...
Poza tym robi fikolki na podlodze i wali plecami w podloge jakby co najmniej przegrala walke w zapasach. Zeby bylo weselej - wchodzi na stol.
Mam dosc. Amen

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Lenova

A ja myślę , że fajnie byś wyglądała bo masz ładny kształt twarzy

Nooo jeszcze niedawno moja Blaneczka kopała mnie w brzuszku





Ojeeej biedna Oliwka

A Młoda co? Nie zauważyła ?





Alee super jazda





Dzień dobry !



Blanka po dniu pełnym wrażeń przespała całą noc W końcu od jakiegos czasu się wyspałam . Ale żeby nie było zbyt fajnie no to pobudka o 6.30 ;/ ehhh przyzywczaiłam się , że wstajemy o 8 .



Dziewczyny mam pytanie bo mamy od jakiegoś czasu problem z jedzeniem jak wspominałam. Co jest lepszym złem czy bieganie po całym domu z jedzeniem i wkładanie łyżki w chwili nieuwagi, czy posadzenie dziecka przed teledyskami na lapku kiedy grzecznie siedzi i wtedy grzecznie i spokojnie zjada???

Bo u nas tylko takie opcje póki co wchodzą w grę i nie wiem ;/

Nie ma lepszego zla. Pomoz Blance zglodniec!
Nocy zazdroszcze: u nas zasypia najwczesniej o 22, co najmniej 3 pobudki i wstaje przed 6. Takze ten tego

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Jeszcze dzis nie bylo drzemki, to znaczy Yae zasnela, ale po 5 minutach zostala obudzona przez helikopter policyjny; byla jakas oblawa w salonie gier na tylach naszego domu. Az wlozylam okulary, zeby lepiej wszystko widziec.

[Ifwka]

Napisane przez Lenova

Ojeeej biedna Oliwka
A Młoda co? Nie zauważyła ?

Dziewczyny mam pytanie bo mamy od jakiegoś czasu problem z jedzeniem jak wspominałam. Co jest lepszym złem czy bieganie po całym domu z jedzeniem i wkładanie łyżki w chwili nieuwagi, czy posadzenie dziecka przed teledyskami na lapku kiedy grzecznie siedzi i wtedy grzecznie i spokojnie zjada???
Bo u nas tylko takie opcje póki co wchodzą w grę i nie wiem ;/

Powiem Ci że to była sekunda, ja też stałam z boku ... no nic samej w wózku już nei można jej zostawić nawet na sekundę...

Powiem ze wstydem że śniadanie jemy przy włączonym tv przy bajkach..., siedzi grzecznie jak jest głodna to zajada, a jak nie jest za bardzo głodna to nawet ten tv jej nie utrzyma w miejscu...

[Ewik86]

Puk puk, można??? Wreszcie mam internet w pracy sasasa

[Ifwka]

Napisane przez meneq

Czesc!
yellow klamki to pikus. Yae nauczyla sie otwierac okno balkonowe i stale wychodzi na balkon. To pol biedy, ale wyrzuca rozne przedmioty na dol a sasiedzi je tylko znosza i klada obok skrzynki pocztowej. Juz sie martwie, jak to bedzie latem, kiedy klimatyzacja bedzie wlaczona...
Poza tym robi fikolki na podlodze i wali plecami w podloge jakby co najmniej przegrala walke w zapasach. Zeby bylo weselej - wchodzi na stol.
Mam dosc. Amen

No to wesoło masz

Powiem Ci że z powodzeniem od kilku dni stosuję "Twój" system posiłków: śniadanie, przekąska, obiad, przekąska, kolacja tylko dochodzi mi jeszcze mleko w nocy/nad ranem. Ale zauważyłam że znacznie chętniej teraz Oli zjada obiad, z tym że wiadomo tylko jedno danie, albo zupa albo drugie zależy co mam...

[meneq]

Napisane przez Ifwka

No to wesoło masz

Powiem Ci że z powodzeniem od kilku dni stosuję "Twój" system posiłków: śniadanie, przekąska, obiad, przekąska, kolacja tylko dochodzi mi jeszcze mleko w nocy/nad ranem. Ale zauważyłam że znacznie chętniej teraz Oli zjada obiad, z tym że wiadomo tylko jedno danie, albo zupa albo drugie zależy co mam...

Fajnie, ze sie sprawdza.
Sa jakies wiesci od malej?

[charlizz]

SYLWIETTA, byłam, dwa dni z rzędu razem z Ola o dziwo nie czułam się źle ani żebym jakoś odstawała tam, ani żeby mnie wytykali palcami. Powiem Ci, że ulżyło mi, że przełamałam lody i doszłam do wniosku, że jeśli ja się będę wstydzić, to tylko utwierdzę innych w przekonaniu, że mam czego i będą o mnie gadać dopóki to ja będę miała z tym problem...

ma ktoś info od MAŁEJ??

FEWCIU, co Ty taki przyczajony tygrys ukryty smok?

Neti, musisz mniej TŻ polewać,to by może tak szybko nie zasnął albo na śpiocha go

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Debrah]

Napisane przez Lenova

A ja myślę , że fajnie byś wyglądała bo masz ładny kształt twarzy
Nooo jeszcze niedawno moja Blaneczka kopała mnie w brzuszku


Ojeeej biedna Oliwka
A Młoda co? Nie zauważyła ?


Alee super jazda


Dzień dobry !

Blanka po dniu pełnym wrażeń przespała całą noc W końcu od jakiegos czasu się wyspałam . Ale żeby nie było zbyt fajnie no to pobudka o 6.30 ;/ ehhh przyzywczaiłam się , że wstajemy o 8 .

Dziewczyny mam pytanie bo mamy od jakiegoś czasu problem z jedzeniem jak wspominałam. Co jest lepszym złem czy bieganie po całym domu z jedzeniem i wkładanie łyżki w chwili nieuwagi, czy posadzenie dziecka przed teledyskami na lapku kiedy grzecznie siedzi i wtedy grzecznie i spokojnie zjada???
Bo u nas tylko takie opcje póki co wchodzą w grę i nie wiem ;/

Chyba chodzenie za dzieckiem. Ja to czasem stosuję ( ale nie cały dzień, tylko jak wypada pora posiłku a ona nie może usiedzieć w krzesełku.
Owoc np świeży kładę jej drobno pokrojony na deseczce do krojenia na niskim stoliku - jeśli chce to sobie weźmie. Nigdy nie stosowałam tv.
Czasem bywa włączony przy niej na chwilę ale nie interesuje jej - chyba że reklama, które przęłączam. Ogólnie nie oglądam przy dziecku prawie tv, przy jedzeniu też nie.
Zdjęcia Wasze cudowne, świetnie ci w tej fryzurce i jaka Blanka wystrojona))

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

Puk puk, można??? Wreszcie mam internet w pracy sasasa

Napisane przez Aga8484

Siedzę sama z Zuzka. Tzn. ona już śpi, mleka nie chciała
Mąż się umówił z kolegami na picie a ja idę coś zjeść :p
Jutro mam na 6 rano do pracy :banghead::banghead::bang head:

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Współczuję
ja mam w śr i czw na 7.00

Napisane przez bokeh

jaaa! ale sama jestem sobie winna bo ja zaczełam wzielam go z zaskoczenia i oblałam troche woda z butelki. No a potem poszlam sie kąpać i czulam ze cos kombinuje otworzyl drzwi cos tam pytal, weszla Hania no i mysle sobie, że mnie nie poleje jak wyjde bo Hania jets w lazience. No wiec skonczyłam mój cieply przyjemny prysznic, patrze aon wchodzi na kibel i od gory do prysznica! i oblał mnie od roy lodowatą wodą ! Darłam się i aż Hania sie wystraszyła

Napisane przez LadyWhisper

Kochane, jak cudownie miec dom Wychodzimy na dwor o 8 wracamy po 20 Zeby jeszcze miec hajsu co by kupic sobie taka chalupe..... Mlody wyganiany, wyszalany, z kuzynami cale dnie na podworku, cos fantastycznego.



A dzisiaj 3godz na plazy



Wracamy a na majowke w Bieszczady <3 ahh!!!



Buziaki


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Ale Wam dobrze zazdroszczę że tyle czasu dla siebie macie

Napisane przez Lenova

dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

Napisane przez ewulkaaa

Lenova, te zdjęcia

u nas jest szał na taczkę w takim oto wydaniu

SUPER!

Napisane przez neti1

hej...jestem i ja na posterunku...TŻ ma dziś urodzinki..lecę pod prysznic...

najlepszego dla Tż

-------------------------
Ale piękna pogoda a ja za godzinę jadę do pracy Jeszcze Darie do teściowej muszę zawieźć :/

[misiaeel]

hej

a co tu tak cicho?
my cały dzień na podwórku spędzamy, Hania chodzi sobie, śpiewa pod nosem, karmi pieski no cudownie jest jak wstanie jedziemy na wielki plac zabaw, ciekawe jak będzie z powrotem

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny- dla tych ktore jeszcze nie slyszaly od jutra promo w rossie, -49% na podklady, pudry, korektory, bronzery! Ja juz wiem co kupie

no właśnie reklamę widziałam i chyba zajrzę

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochane!!

Bosze ja nie potrafie nie jesc Masakra!!! Taka zem obarta ze nie wiem jak sie nazywam na dodatek tylko raz przetruchtalam tu 4km z siostra Tragedijos. Trza wziac dupe w troki bo inaczej bedzie ciezko.



Kochane, jak cudownie miec dom Wychodzimy na dwor o 8 wracamy po 20 Zeby jeszcze miec hajsu co by kupic sobie taka chalupe..... Mlody wyganiany, wyszalany, z kuzynami cale dnie na podworku, cos fantastycznego.



A dzisiaj 3godz na plazy



Wracamy a na majowke w Bieszczady <3 ahh!!!



Buziaki


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

wiem o czym mówisz, bo ja tu u Rodziców mam tak samo, Hania jest w siódmym niebie

Napisane przez Lenova

"pozazdrościć " takiej rodzinki ;/ Dobrze, że się zmyłyście.



Tacy to pożyją


Kurczę tak analizuję Twą wypowiedz i nie wiem o co chodzi

Taaaak


My dziś po południ pojechaliśmy na wycieczkę do lasku i Blanka karmiła jelonki.
dołączam foto, bo dawno się nie pokazywaliśmy.

Napisane przez Ifwka

Słodziak




Jezu Dziewczyny powiem Wam co mi się przytrafiło w piątek. Nigdy nie mogłam pojać jak dziecko może rodzicowi spaść z łóżka albo wypaść z wózka....właśnie do soboty. Mała siedziała w wózku, przodem do budy, buda złożaona, Młoda stała obok, ja się odwróciłam tylko pralkę włąćzyć a tu bum...Oliwka isę oparła o budę, podniosła pupkę i przeważyła wózek i poleciała razem z nim ( nie wypadła) Boże myśłałam że zawału dostanę, trochę stłukła policzek ale siniaka nie było...najgorsze że trzymała w ręku łyżeczkę ii tą łyżeczko troche zadarła policzek aż po ucho, ale jak pomyśle że mogła tą łyżeczką oko wybić to aż mi słabo. Oczywiście z oka nie spuszczałam, obserwowałam i tak dalej, no niby nic jej nie jest. Wieczorem ja posżłam do kościoła a Tż ją na spacer wziął i się wyrąbała na kostkę aż brodę mocna czerwoną miała...nie wiem jak ja to przeżyję

to się strachu najadłaś, dobrze, że nic poważnego się nie stało

Napisane przez ewulkaaa

Lenova, te zdjęcia

u nas jest szał na taczkę w takim oto wydaniu

Napisane przez meneq

Czesc!
yellow klamki to pikus. Yae nauczyla sie otwierac okno balkonowe i stale wychodzi na balkon. To pol biedy, ale wyrzuca rozne przedmioty na dol a sasiedzi je tylko znosza i klada obok skrzynki pocztowej. Juz sie martwie, jak to bedzie latem, kiedy klimatyzacja bedzie wlaczona...
Poza tym robi fikolki na podlodze i wali plecami w podloge jakby co najmniej przegrala walke w zapasach. Zeby bylo weselej - wchodzi na stol.
Mam dosc. Amen

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------




Nie ma lepszego zla. Pomoz Blance zglodniec!
Nocy zazdroszcze: u nas zasypia najwczesniej o 22, co najmniej 3 pobudki i wstaje przed 6. Takze ten tego

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Jeszcze dzis nie bylo drzemki, to znaczy Yae zasnela, ale po 5 minutach zostala obudzona przez helikopter policyjny; byla jakas oblawa w salonie gier na tylach naszego domu. Az wlozylam okulary, zeby lepiej wszystko widziec.

ale z Yae rozbójnik

[calawdeszczu]

Witam się poświątecznie

tak bym chciała do Was wrócić, ale zupełnie nie wiem jak mam to zrobić....