Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-11, 10:43   #2641
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Lecę! Zajrzę po
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 10:43   #2642
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
sny zawsze mam przed wizytą u ginekologa, stresa mam

też na początku myślałam, że będzie dziewuszka dzisiaj pewnie się potwierdzi, bo bobas większy więc zobaczymy czy jego Wee Wee między nóżkami jest nadal
Oj wiem cos o tym, ja dopoki nie uslyszalam od ginki ze wszystko z dzidziusiem ok bylam w stresie
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 10:44   #2643
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
fajna, ciekawe jak na żywo będzie wyglądać

aa to chudzinka z Ciebie ja mam 164 cm i obecnie ważę 57 kg
no chipsy i pepsi idealne dietetyczne połączenie

nie sraj zaraz będziesz po, a ja muszę czekać do soboty
i nie przejmuj się głupimi snami, na pewno ze wszystkim sobie świetnie poradzisz

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


o to ja poproszę tego mmsa
no właśnie jak są linki to wtedy foto mi się wyświetla, a jak są wstawione to już nie nie dopracowali tej aplikacji
a no, niestety to jest silniejsze ode mnie
To na ten wzrost to chyba też nie jakoś dużo :P
CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 10:52   #2644
BLOND_PRINCESSKA
Magda ;)
 
Avatar BLOND_PRINCESSKA
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 211
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez CherrryCat Pokaż wiadomość
a no, niestety to jest silniejsze ode mnie
To na ten wzrost to chyba też nie jakoś dużo :P
niby nie,ale zawsze ważyłam mniej i chciałabym zejść tak do 52

Kituśka powodzenia


Lecę do pracy, miłego dnia dziewoje pa
BLOND_PRINCESSKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 10:58   #2645
CherrryCat
Zakorzenienie
 
Avatar CherrryCat
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 341
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
niby nie,ale zawsze ważyłam mniej i chciałabym zejść tak do 52

Kituśka powodzenia


Lecę do pracy, miłego dnia dziewoje pa
Miłego dnia !
CherrryCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 11:22   #2646
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez xXxKYLIExXx Pokaż wiadomość
Ogladalam te psikacze ale jakos jak widze keratyne to mnie wstrzasai jeszcze prawie tak jak piszesz 20 zl...eeeee
Patrzyłam tez na psikacze z Biovaxu ale nie powalaja na kolana
chyba zostane przy tym serum co mam z Oriflame, choc to istana bomba silikonowa

Kawałek hybrydy mi odprysnał
i w dodatku mam juz wielki odrost
jeszcze jakbym skorki odsuneła to masakra by była
Ja mam tę odżywkę w sprayu z GlissKura https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...wa-wersja.html i nawet jak za dużo napsikam to nie obciąża mi włosów ani nie wysusza, na razie to mój ulubiony psikacz Kupiłam w zestawie z tym szamponem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...wa-wersja.html Szampon jak dla mnie też świetny, skład to już musiałaby Bunny rozszyfrować ale ma dużo olejków a i tak nie obciąża włosów a są fajnie wygładzone i długo świeże

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Milka no nie da się ukryć, że powoli zacznę wyglądać jak dynia ale co mi tam, kocham mój brzuch i niech rośnie

Dziewczynyyy, mam sobie machnąć tak jak ma ta laska czy jak Ciara? Podobnie ale jednak inaczej i nie wiem
Nie wyobrażam sobie Ciebie jako dyni, raczej będziesz miała tylko balonik z przodu a reszta pozostanie bez większych zmian, no dobra może trzy baloniki, jeden większy i dwa mniejsze trochę wyżej

Wydaje mi się, że w pierwszej byłoby Ci ładniej

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
a taki fryz jest dobry dla pulchnej twarzy? bo wiecie, z dnia na dzień będę coraz większym pączkiem

aaaahaha no może, pij pij
Zanim Ci się twarz zrobi pulchna (zresztą pewnie nawet niezauważalnie) to biorąc pod uwagę tempo przyrostu Twoich włosów, to znowu będziesz miała długie

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Milka kazda mama ktora kocha swoje dziecko jest dobra mama Jak jest milosc do tej malutkiej istotki to reszta przychodzi naturalnie, i zobaczysz ze sama od siebie bedziesz wiedziec co dla Twojego malucha bedzie najlepsze Poza tym to co sie robi dla dziecka nie da sie na nic przeliczyc, to wszystko jest bezinteresowne. Ja sie ciesze ze mam mozliwosc byc w domu z dzieckiem calymi dniami i widziec jak rosnie, to niesamowity "luksus" w tych czasach
Na pewno jest tak jak mówisz, tylko najtrudniej się zdecydować, mój Tż ciągle mi o tym nawija, że on by chciał, opowiada jak to by się zajmował dzieckiem, przewijał, chodził na spacery, itd. ostatnio się prawie o to pokłóciliśmy i teraz nawet słowem już nie wspomina ale to pewnie tylko chwilowe. Ja chcę mieć dziecko, tylko mam takie głupie obawy, że sobie nie poradzę, że nie będę się umiała nim zając, że mogę mu niechcący zrobić krzywdę, itd. Nigdy nie miałam do czynienia z małymi dziećmi, niemowlaka to trzymałam na rękach może ze dwa razy w życiu Tż mnie tak namawia a ja co zrobiłam? Pobiegałam do lekarza po tabletki Czasem myślę, że wolałabym zaliczyć wpadkę, bo nie wiem czy świadomie się odważę

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Zapomnialam Wam powiedziec ze w koncu dorobilam sie swojej pierwszej spodnicy z eko skory W przyszlym tygodniu powinna u mnie byc O taka o zamowilam: http://allegro.pl/rozkloszowana-spod...373629242.html
Piękna tylko ciekawe jaki ma spód, nie będzie się przyklejać do ciała? Chyba, ze do rajstop będziesz nosić

Renatka mnie się bardziej w blond podobasz
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 11:30   #2647
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

ale naprodukowałyście
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-11, 11:39   #2648
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
milka co tam u Ciebie?
Po staremu, mało czasu, dużo roboty, a jak trochę wolnego to korzystam z ciepłych dni, żeby gdzieś pojechać. Będę w końcu farbować włosy w przyszłym tygodniu, miałam to zrobić wcześniej ale Tż wysłali na szkolenie na kilka tygodni i musiałam czekać a jest mi do farbowania niezbędny Teraz wrócił i w tygodniu będzie chwila prawdy. Ciekawa jestem co mi wyjdzie A jak tam Twoje sprawy szkolno-pracowe?
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 11:43   #2649
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
Po staremu, mało czasu, dużo roboty, a jak trochę wolnego to korzystam z ciepłych dni, żeby gdzieś pojechać. Będę w końcu farbować włosy w przyszłym tygodniu, miałam to zrobić wcześniej ale Tż wysłali na szkolenie na kilka tygodni i musiałam czekać a jest mi do farbowania niezbędny Teraz wrócił i w tygodniu będzie chwila prawdy. Ciekawa jestem co mi wyjdzie A jak tam Twoje sprawy szkolno-pracowe?
Podanie złożone, w poniedziałek ogłoszenie wyników
Dorwałam już nawet jakieś pytania z egzaminów z poprzednich lat
A ty zdecydowałaś się czy nie?
O pracy pisałam wyżej- we wrześniu dowiem się czy dostanę kontrakt na 3 lata czy nie
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 11:53   #2650
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
Podanie złożone, w poniedziałek ogłoszenie wyników
Dorwałam już nawet jakieś pytania z egzaminów z poprzednich lat
A ty zdecydowałaś się czy nie?
O pracy pisałam wyżej- we wrześniu dowiem się czy dostanę kontrakt na 3 lata czy nie
Ooo to trzymam kciuki, żeby się udało
Ja jednak nie, przemyślałam wszystko i może wybiorę coś innego, jakąś podyplomówkę
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 11:56   #2651
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
Ooo to trzymam kciuki, żeby się udało
Ja jednak nie, przemyślałam wszystko i może wybiorę coś innego, jakąś podyplomówkę
Rozumiem

Na tej uczelni to odstrasza wysokość czesnego
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-11, 12:17   #2652
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
Rozumiem

Na tej uczelni to odstrasza wysokość czesnego
Nie tylko, po prostu nie będę w tej branży pracować, stwierdziłam, ze nie będę zaczynać czegoś innego od nowa, wolę iść w kierunku, o którym mam jakiś większe pojęcie
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:18   #2653
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
Na pewno jest tak jak mówisz, tylko najtrudniej się zdecydować, mój Tż ciągle mi o tym nawija, że on by chciał, opowiada jak to by się zajmował dzieckiem, przewijał, chodził na spacery, itd. ostatnio się prawie o to pokłóciliśmy i teraz nawet słowem już nie wspomina ale to pewnie tylko chwilowe. Ja chcę mieć dziecko, tylko mam takie głupie obawy, że sobie nie poradzę, że nie będę się umiała nim zając, że mogę mu niechcący zrobić krzywdę, itd. Nigdy nie miałam do czynienia z małymi dziećmi, niemowlaka to trzymałam na rękach może ze dwa razy w życiu Tż mnie tak namawia a ja co zrobiłam? Pobiegałam do lekarza po tabletki Czasem myślę, że wolałabym zaliczyć wpadkę, bo nie wiem czy świadomie się odważę

Piękna tylko ciekawe jaki ma spód, nie będzie się przyklejać do ciała? Chyba, ze do rajstop będziesz nosić
Wiesz, ja jako nastolatka tymbardziej na to wszystko zwiazane z ciaza nie bylam gotowa.. tu szkola codziennie, po szkole nauka bo przeciez kartkowka/odpytywanie nastepnego dnia i nagle pach i jestem w ciazy.. Raz w zyciu trzymalam male dziecko na raczkach, nie umialam przez pierwsze dni w szpitalu karmic malego, pielegniarki sie na mnie darly zamiast pomagac, ale dzieki pomocy cioci sie nauczylam , jak kapac dziecko pokazuja zawsze w szpitalu, poza tym przy pierwszych kapielach pomagaly mi babcia, mama tz, potem kapalismy malego z tz sami, albo ja sama. Przewijanie to bajka, w szpitalu tez pokazuja jak to robic, i zadne poradniki z youtube nic mi nie daly My-kobiety mamy chyba taki instynkt w sobie, bo ja tez balam sie ze sobie nie poradze z takim malenstwem, a wszystko przyszlo mi bardzo naturalnie, nie wiem nawet skad Ale jesli nie jestes gotowa do konca na dziecko to tez nie ma co sie decydowac, moze a nuz za np. rok zdecydujesz ze to wlasciwy moment na to

Kurde nie pomyslalam o tej podszewce Zobacze jak bedzie jak przyjdzie spodnica
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:24   #2654
Ninedin
Zakorzenienie
 
Avatar Ninedin
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

do kiecki to proponuję babciną półhalkę
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:27   #2655
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Nie moglam sie zalogowac na konto, wpisywalam 4 razy login i haslo a tu bledne Juz myslalam ze ktos mi sie wlamal gdy podczas wpisywania maila (zeby odzyskac haslo) zauwazylam ze mam literki w klawiaturze poprzestawiane ctrl+shift zalatwilo sprawe i oto jestem Pasuje do tego watku, mimo ze z blondu na glowie niewiele pozostalo

Tarta wczorajsza wyszla dobra, tz nawet zjadl kilka kawalkow Musimy na weekend zrobic sobie znowu banoffe pie- z tym zeby bylo takie jak ostatnio- tzn. zamiast ciasteczkowego spodu to kruszonka jak ostatnio z herbatnikow, i do zamrazalnika a potem jako lody wcinac- mowie Wam, pychota

Lavia gratuluje przeprowadzki wrzesniowej Sama po sobie widze ze moj zwiazek z tz dopiero odkad mieszkamy razem wydaje mi sie byc "wlasciwy". Wiadomo- musielismy sie dotrzec (zreszta ciagle sie docieramy ), ale dopiero mieszkajac razem z tz zobaczylam, ze takie mieszkanie osobno i spotykanie sie pare razy w tyg nie ma sensu... bylismy z moim tz prawie 4 lata (w sierpniu mina), a poznalam go dokladnie z kazdej strony dopiero gdy zamieszkalismy razem. Z kazdego z nas wychodza "prawdziwe" cechy, nasze reakcje na dana sytuacje itp. Jestesmy razem na codzien i teraz czuje ze ten zwiazek wyglada tak jak powinien wygladac. Teraz juz wiem dlaczego niektorzy daza do szybkiego zamieszkania razem- dopiero wtedy mozna ocenic czy sie razem da zyc, i czy sie tego chce.

Widze tez ze poruszacie temat mieszkania w domu i w bloku. Cale zycie mieszkalam w bloku, od 2 miesiecy mieszkam w domu i co moge powiedziec... niebo a ziemia
Po pierwsze- brak wkurzajacych sasiadow. Nie mam ograniczen, stresow nerwow, moge w nocy sluchac muzyki czy ogladac glosniej film i nikt mi nic nie powie Podczas seksu moge jeczec bez obaw ze ktos mi rano powiesi kartke na drzwiach "Prosze w nocy zachowywac sie ciszej poniewaz zaklocaja panstwo cisze nocna", albo ze mama czy ktos obok uslyszy W kuchni jestem sobie krolem, mam wszystkie przyprawy jakie potrzebuje i decyduje (w porozumieniu z tz) "Co dzis bedzie na obiad". Jesli jest ladna pogoda moge wyjsc z synkiem tylko za drzwi i mamy ogrod na ktorym mlody sie moze wylatac, ogrod jest ogrodzony zywoplotem wiec nie ma obaw ze ktos nas zobaczy Na ogrodzie mamy tez maly basenik- w razie potrzeby mozna na nastepne wakacje kupic wiekszy- nie bedzie problemu z jechaniem specjalnie gdzies zeby sie pociapac- nie ma to jak wlasny ogrod, basen, i piwko Kolejna rzecz na plus- mozna sie razem kapac, prysznicowac, siedziec do pozna, robic grilla kiedy tylko sie ma na to ochote, pic co sie chce i kiedy sie chce Jest wiecej pokoi- a wiec nie cisniemy sie w malutkim bloku, kuchnia jest na tyle duza ze stoi tam stol i 6 krzesel- jemy razem posilki, albo tz siedzi z mlodym przy stole a ja cos gotuje/lub odwrotnie. Z rzeczy na plus cos z teraz- gdy jest lato, gorac bloki sie strasznie nagrzewaja. Dom oczywiscie tez- z tym ze na gorze jest goraco, a na dole cudownie chlodno W domu mozna urzadzac spotkania ze znajomymi i siedziec do pozna, glosno balowac (ja np. nie mam tutaj praktycznie zadnych sasiadow ). Plusow jest naprawde wiele. A z minusow? Hmm oczywiscie sprzatanie. Na takim duzym domu mozna sie zajechac. Mi pomaga tz wiec nie jest az tak zle. Robie tak ze co tydzien myje na blysk lazienki,
"salon", a reszte rzeczy w miedzy czasie jak jest brudno. (kuchnie trzeba sprzatac codziennie po pare razy). Ze smieciami nie ma problemu- mamy na dworze taki duzy kontener na smieci i tz tam wynosi nasze worki ze smieciami- jak jest potrzeba dzwoni sie po kogos tam kto przyjezdza smieciarka/wozem takim i z kontenera zabieraja smieci. I uwierzcie ze w domku o wiele lepiej mozna spedzic czas niz w bloku Gdy jest brzydka pogoda (np. pada deszcz ale jest dosc cieplo) mozna na dworze zrobic grilla pod zadaszeniem. Poza tym to duzo miejsca, dziecko moze sobie latac gora-dol i nikomu nic nie przeszkadza A tak a propos dzieci- bo widzialam ze pisalyscie o tym tez- moj mlody od malego jest wychowywany ze jak powie sie mu "nie wolno" to nie wolno, nie ma zadnych ulg, czy glaskania. Jak upadnie lekko to wstaje- nikt nie podchodzi, nie glaszcze, nie zachowujemy sie jakby sie niewiadomo co stalo Dzieki temu jak mlody sie przewroci lekko to zaraz wstanie i nie zwraca na to uwagi, nie ma wrzasku o byle gowno. Jak zaczyna marudzic i plakac za bardzo- wymusza cos na nas itp. dajemy go do lozeczka z zabawkami i zamykamy mu drzwi- chwile poplacze, potem sie pobawi i jak mu przejdzie po chwili zabieramy go z powrotem do siebie- wtedy juz zachowuje sie normalnie i nie marudzi z byle powodu. Staramy sie z tz wychowac dziecko tak zeby bylo jak najbardziej mozliwie "Samodzielne". Po schodach wchodzi i schodzi sam- trenuje dzieki temu- jak slysze od innych z rodziny "ojejku wezcie go bo zaraz spadnie" to chce mi sie smiac Nie jestem za rozpieszczaniem dziecka i robieniem z niego takiego misia ktorego trzeba nosic, tulic, calowac i glaskac.



Byly teraz silikonowe za 11,99zl, do tarty, keksa, babeczek, w ksztalcie motyla itp.
dokładnie poczytałam to co pisałaś bo mnie ten temat ostatnio jest mi bliski
z tym domkiem to wiadomo gdybyśmy mieli możliwość to zamieszkalibysmy już teraz w domku, ale niestety u mojego Tż-ta jest duża rodzina i tam na pewno nie mielibysmy spokoju ani prywatności... Chociaż tak jak pisalam na początku były takie plany, żebym sie do niego wprowadziła, ale ja nie mam samochodu, a tam jest totalne zadupie - autobus jeżdzi raz na godzinę, sklepy są chyba dwa na krzyż i to też mnie trochę przerażało....że fajnie bo jest cisza, spokój, blisko z naturą ale za to wszędzie jest daleko, nic sie nie dzieje kompletnie..... na pewno jeśli miałabym dziecko chciałabym bardziej mieszkać w domku niż teraz na chwilę obecną bo dziecko powinno mieć dużo świeżego powietrza, dużo ruchu itd a w bloku małym dziecko się męczy. To samo jeśli chodzi o zwierzę....chcemy sobie z Tżtem kupić psa ale nam sie podobają Goldeny....więc na chwilę obecną odpada bo nie chcemy żeby męczył sie w bloku taki duży pies.... dlatego kupilismy szynszylę na razie
no i tak jak mówię o tyle mamy fajnie, że i tak ciągle możemy jeżdzić do Tż-ta do domku jak bedziemy chcieli zaczęrpnąć świeżego powietrza czy zrobić sobie grilla więc nie mam co narzekać naprawdę.... a może w przyszłości tam zamieszkamy kto wie....zobaczymy jak się życie potoczy, bo on ma jeszcze dwie sis i moze one bedą chciały ze swoimi facetami tam zamieszkac...
Co do kwestii wychowywania dzieci- macie świetne podejście wg mnie, że nie rozdrabniacie się nad wszystkim, że nie rozpieszczacie swojego synka. Będzie mu dzięki temu łatwiej w życiu... Niestety sama widzę po sobie że moi rodzice za bardzo mnie rozpieszczali jak byłam mała, ciągle chuchali dmuchali bo jedynaczka itd. a potem miałam problemy jak poszłam np. do szkoły....ciężko było mi się zaadaptować w nowym otoczeniu jak tylko przebywałam wczesniej praktycznie z rodzicami i nie miałam kontaktu z rówieśnikami. Takie dzieci mają pózniej o wiele trudniej w życiu...Ja już tych błędów na pewno nie popełnię jak będę miała własne dziecko....

A i na koniec dodam, że też mam nadzieję, że mój i Tż-ta związek umocni się po przeprowadzce i że mimo, że wyjdą jeszcze niektóre nasze wady zaakceptujemy się takimi jakimi jesteśmy i dotrzemy się... Ostatnio zaczęłam mieć lekkie obawy, że to wspólne mieszkanie nie wyjdzie nam na dobre i że pozabijamy się, bo ostatnio ciągle się kłócimy o pierdoły... i skończy sie tak że jeszcze sama tam zamieszkam
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA

Edytowane przez Lavia15
Czas edycji: 2013-07-11 o 12:31
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-11, 12:30   #2656
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez CherrryCat Pokaż wiadomość
ooo to witaj w klubie też jestem strasznym bladziochem i wszystkie ivory jakie próbowałam były za ciemne dopiero później koleżanka poleciła mi (tylko one z tego co pamiętam to mają inne troszeczkę opakowania - ale może mi się wydaje bo dawno się nie malowałam jak jest tak gorąco to mój podkład zawsze leży w szafie :/ ) ten :
Nie lubie podkłądow maybelline..

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
dziękuję
ja mam 173 cm wzrostu i na starcie były 52 kg, teraz już 55 jak u Rodziców jestem to Mama mnie tuczy, Tata już na mnie tucznik mówi
ja portki noszę już z gumką w pasie TŻ mi innych nawet nie pozwala
w portki też wchodzę, ale też się nie
Ty chudzino! Gwarantuję Ci to,że będziesz miała tylko fajny brzuszek okrąglutki i cycorki

a co tego,że się dziec iatka nie mozesz doczekac to rozumiem, ale zleci szybko Postaraj się ten czas wykorzystac na to, co możecie z TŻ zrobic tylko we 2 Ja miałam mocno zagrożoną ciąże, całą przeleżałam w domu i szpitalu na zmiane, wie cnadrobiłam sporo lektur i laptop był ciagle na chodzie.. a TŻ, sprzatał, prasował, gotował, robił zakupy, pracował na nas... ah to było życie
Aaa, i z dzidzią też sobie poradzisz, ja nie chodziłam na żadne szkoły rodzenia, nie miałam znajomej z małym dzieckiem etc, wiec ostatnie dziecko jakie bliżej poznalam to corka mojej siostry-ma 15 lat aktualnie i uważam sie za zaradna mame instynkt

ex- ja też sie c iesze, ze sie zdecydowaliśmy, wiesz, mi w wieku 17 lat z dwojga jajników zostało pół i to w kiepskiej formie- wiec ciesze sie,że udało mi sie w ciaze w miare szybko zajsc (w sensie,że sie bardzo długo nie staralismy), zajscie było w pełni naturalne i mam swoja wymarzoną córe -moja też lubi tanczyc, spiewa cudnie az uszy pękają, i porzadki w szafach by całymi dniami robiła, uwielbia też wycierac kurze, jezdzic na odkurzaczu, myc okno balkonowe-bo tam sięga sobie sama.. gosposia

a spodniczka super chce też! zazdrozcze odwagi kupowania przez all, ja tchórz

milka- dzieki za opinie, kolejna, która mnie zaskakuje
Ciąża i dziecko to powazna decyzja, jak sie ma chociaz malutki cień watpliwosci- lepiej poczekac.


kupiłam sobie Pinio czekoladowy, ale zapach
I mysle nad odzywką, bo zblizam sie ku koncowi.. a Elseve total repair albo ceramidy ktoras uzywa? czytam wątek, ktory kylie wkleiła- odzywki bezproteinowe i rozmyslam :P
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:33   #2657
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Wiesz, ja jako nastolatka tymbardziej na to wszystko zwiazane z ciaza nie bylam gotowa.. tu szkola codziennie, po szkole nauka bo przeciez kartkowka/odpytywanie nastepnego dnia i nagle pach i jestem w ciazy.. Raz w zyciu trzymalam male dziecko na raczkach, nie umialam przez pierwsze dni w szpitalu karmic malego, pielegniarki sie na mnie darly zamiast pomagac, ale dzieki pomocy cioci sie nauczylam , jak kapac dziecko pokazuja zawsze w szpitalu, poza tym przy pierwszych kapielach pomagaly mi babcia, mama tz, potem kapalismy malego z tz sami, albo ja sama. Przewijanie to bajka, w szpitalu tez pokazuja jak to robic, i zadne poradniki z youtube nic mi nie daly My-kobiety mamy chyba taki instynkt w sobie, bo ja tez balam sie ze sobie nie poradze z takim malenstwem, a wszystko przyszlo mi bardzo naturalnie, nie wiem nawet skad Ale jesli nie jestes gotowa do konca na dziecko to tez nie ma co sie decydowac, moze a nuz za np. rok zdecydujesz ze to wlasciwy moment na to

Kurde nie pomyslalam o tej podszewce Zobacze jak bedzie jak przyjdzie spodnica
Właśnie chodzi o to, że niby jestem, jak patrzę na te bobaski w wózkach, to sobie wyobrażam, że i ja mam takiego dzidziusia kochanego, chciałabym być dobrą mamą, wiem, że podobno jak już się ma dziecko, to wszystko robi się prawie intuicyjnie ale mimo to, obawy pozostają Naprawdę im się coś dłużej odwleka, to później trudniej się zdecydować, tak jest chyba ze wszystkim

Może spódnica jednak będzie miała podszewkę, powinna mieć, a jak nie, to może jakaś krawcowa Ci doszyje, bo spódniczka świetna, do litów będzie super pasować
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:33   #2658
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Odp: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Wrociłam i nie podoba mi się wcale wstawie fotki troche pozniej, bo TZ zaraz bedzie i jedziemy do lekarza.
Nie mam twarzy do takich fryzur, serio, czuje sie jak pączek

Aaa boczki mam troche krótsze, bo te dlugie jak mi zrobila to jakos mi smętnie wisiały bo moje proste kłaki nic a nic nie chcą sie podwijać, nawet jak zrobila prostownica, spryskala lakierem to zdazylam wejsc do domu i juz jest prosto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:37   #2659
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Leae Pokaż wiadomość
Lavia - kupiłam dziś Revitalasha Zaczynam testowanie, nie będzie mnie teraz przez kilka tygodni, potem na pewno zdam relację, mam nadzieję, że efekty będą tak samo świetne jak u Ciebie


Exclusivee - już dawno miałam Ci napisać, że jestem pod wrażeniem, że pomimo tak młodego wieku tak świetnie radzisz sobie z wychowaniem dziecka, dodatkowo znajdujesz czas dla siebie, TŻta, naukę Po Twoich postach widać, jak bardzo kochasz synka i jak dobrze się nim zajmujesz i chcesz mu poświęcać czas, dodatkowo domyślam się, że ciąża w nastoletnim wieku nie należała do łatwych (szkoła, obowiązki).
Tak mnie naszło na refleksje bo mam kilka dalszych znajomych (dzisiaj spotkałam jedną) które urodziły w wieku nastoletnim i... masakra. Bez komentarza, naprawdę Dzieci latają samopas a mamuśki się bawią. Dlatego tym bardziej jestem pod wrażeniem Twojej osoby
Yeah to udanego testowania- na pewno zobaczysz efekty - tylko pamiętaj, że nie od razu - wymaga to systematyczności i cierpliwości koniecznie jak będziesz tu na wątku daj znać jak się spisuje

a co tych młodych mamusiek - mam takei same kolezanki, a nawet o dziwo moja była przyjaciółka kompletnie zwariowała..... odkąd ma dziecko zdziecinniała jeszcze bardziej zamiast dojrzeć to tylko imprezy jej w głowie ;/ niestety przestałyśmy się zadawać ze sobą, bo kompletnie nie poznaję jej... i niestety rozmowa z nią nic jej nie dawała więc dałam sobie spokoj...
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-11, 12:37   #2660
xXxKYLIExXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXxKYLIExXx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 3 458
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość

Kylie, serio czyms sie smaruj i ja tez zazdroszcze opalenia, mimo skutkow ubocznych ja to nie mam czasu nawet na godzine w spokoju gdzies usiasc na słoncu opalone mam tylko ramiona troche i rece od bluzek w czasie spacerow a nogi to żal pokazywac swiatu,, czysta biel
I zazdroszcze zdecydowania co do kooru włosów, ja mam zbgyt poryty łeb pod tym względem hha
Posmarowałam tym kremem co mi Caro polecila, i powiem szczerze,że troche przeszlo
Ja juz sie wyszalalam z kolorami. Miała juz wszystkie mozliwe kolory i z tego co pamietam to najlepiej czułam sie w wiśni z marionu Ahhh te rudosci i czerwienie

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
Kitka ja znalazłam jeszcze coś takiego, też podobny fryz tylko tutaj takie włoski w nieładzie ta dziewczyna ma
a Ciara ma podobnie, tylko krócej mi się dzisiaj fryzjer śnił

Kylie co taka maruda dzisiaj?


A wiecie co zaczęłam znowu ćwiczyć z chodakowską i już jestem po dzisiejszym treningu
a jakos mam taki dzien
U ciebie tez taka beznadziejna pogoda
ide sobie chyba na poprawe humoru kupic odzywke do włosow

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
skalpel ja też,ale ostatnio zmotywowałam się, bo babka ode mnie z pracy ćwicząc i odżywiając się zdrowo schudła 12 kg, z 62 na 50. Zazdrość mnie wzięła i też ćwiczę
Zazdrosc to najlepsza motywacja
Ja sie czuje dzisiaj wybitnie zapasiona, mam dzien trolla i kropka

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Kitka mam nadzieje ze zrobisz pierwsza fryzurke, jakos bardziej mi sie podoba dlugosciowo

Zapomnialam Wam powiedziec ze w koncu dorobilam sie swojej pierwszej spodnicy z eko skory W przyszlym tygodniu powinna u mnie byc O taka o zamowilam: http://allegro.pl/rozkloszowana-spod...373629242.html
sliczna spodniczka
koniecznie nam sie w niej pokaz
Ja mialam ale spodnie takie z eko skorki, jak ja je kochalam, na uczelni w GW robily furore, bo nikt w takich jeszcze nie chodzil, a ja jako,że juz wtedy czytalam wizaz i blogi wiec bylam krok do przodu
Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
oby, bo idę do nowej fryzjerki i jakby to Bunny powiedziała - już sram

Ex nie mów mi kurczę o swoim młodym, bo ja już się swojego nie mogę doczekać jak nie wiem co i zazdroszczę
śniło mi się dzisiaj, że ktoś podrzucił mi córeczkę "do testów", w wózku. Musiałam z nią pójść na spacer, przewijać, trzymać itp. i obok na ramieniu siedział mi taki duszek i mówił co chwilę: "źle! Nie tak! Nie umiesz tego zrobić! Jak sobie ze swoim poradzisz?" Masakra
Kocham ten tekst
Matko jak Ty masz fajne sny, mi sie same jakies pierdy glupie ostatnio śnia
Czesto mi sie sni,że dokądś ide, i nie moge tam dojsc, ciagle cos mi staje na przeszkodzie, staram sie jak najszybciej tam isc ale ruchy mam takie spowolnione, zawsze bardzo zmeczona sie rano wtedy budze

Cytat:
Napisane przez Ninedin Pokaż wiadomość
ale naprodukowałyście
Maskara, nie


Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
Ja mam tę odżywkę w sprayu z GlissKura https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...wa-wersja.html i nawet jak za dużo napsikam to nie obciąża mi włosów ani nie wysusza, na razie to mój ulubiony psikacz Kupiłam w zestawie z tym szamponem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...wa-wersja.html Szampon jak dla mnie też świetny, skład to już musiałaby Bunny rozszyfrować ale ma dużo olejków a i tak nie obciąża włosów a są fajnie wygładzone i długo świeże
Mialam kiedys szampon z Gliss Kura, taki rozowy ale nie ten z jedwabiem i calkiem,calkiem byl.
Ale ja juz mam swoje szamponowe KWC
xXxKYLIExXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:40   #2661
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Dziekuje Ci bardzo za mile slowa Ja raczej jestem spokojna osoba, wiec fakt ze mam dziecko nie sprawil ze tesknie za imprezami/czy tez na nie latam co weekend Nie mowie oczywiscie ze nie lubie posiedziec z tz i napic sie winka czy piwka, bo fakt ze mam dziecko nie sprawil ze zostalam abstynentka , zreszta z zycia cos trzeba miec No ale da sie pogodzic przeciez wieczory przy winku z tz, z wychowywaniem dziecka, tak samo grill ze znajomymi czy wyjazd gdzies tam To kwestia dobrej organizacji
Kurcze naprawdę jesteś bardzo odpowiedzialną i ogarniętą dziewczyną jak na swój wiek mało teraz jest takich osób dla których macierzyństwo jest priorytetem....niestety tak jak juz pisalam większość moich kolezanek tylko myśli o tym żeby pojsc na imprezkę i się na☠☠☠A.ć ;/ dlatego może tak mało mam prawdziwych znajomych..... bo mało kto mysli przyszłościowo i dojrzale...
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:41   #2662
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Kitka, kurcze nie moge sie doczekac fotek, bo pewnie przesadzasz- jesteś kobietą i to w ciąży Trzymam kciuki za wizyte u lekarza! Niech mały pokaże co tam ma

Kylie- mnie ten krem, które poleccała Carolajn zapychał, miałam pisac ze mnie nie zapycha chyba tylko dermosan półtłusty, któego wielbie i Ziaja Med..ale nie pamietam jaka, potem sprawdze w planach mam jeszcze testowanie cetaphilu
Wiśnie i rudosci na włosach tez kocham kocham kocham
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:47   #2663
xXxKYLIExXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXxKYLIExXx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 3 458
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Nie lubie podkłądow maybelline..

ex- ja też sie c iesze, ze sie zdecydowaliśmy, wiesz, mi w wieku 17 lat z dwojga jajników zostało pół i to w kiepskiej formie- wiec ciesze sie,że udało mi sie w ciaze w miare szybko zajsc (w sensie,że sie bardzo długo nie staralismy), zajscie było w pełni naturalne i mam swoja wymarzoną córe -moja też lubi tanczyc, spiewa cudnie az uszy pękają, i porzadki w szafach by całymi dniami robiła, uwielbia też wycierac kurze, jezdzic na odkurzaczu, myc okno balkonowe-bo tam sięga sobie sama.. gosposia


kupiłam sobie Pinio czekoladowy, ale zapach
I mysle nad odzywką, bo zblizam sie ku koncowi.. a Elseve total repair albo ceramidy ktoras uzywa? czytam wątek, ktory kylie wkleiła- odzywki bezproteinowe i rozmyslam :P
Tez tego Pinia wachalam i dla mnie pachnie bardzo ładnie aczkolwiek troszke chemicznie ale do przezycia
Tez tak patrze na ten watek i cuduje co by tu kupic.
Z Loreala mialam tylka ta czerwona do farbowanych ale nie polecam...kaszanka:brzyda l:
Ja kupie ta Damage i siup

Jesli moge zapytac to na co chorowałas, bo brzmi powaznie

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Wrociłam i nie podoba mi się wcale wstawie fotki troche pozniej, bo TZ zaraz bedzie i jedziemy do lekarza.
Nie mam twarzy do takich fryzur, serio, czuje sie jak pączek

Aaa boczki mam troche krótsze, bo te dlugie jak mi zrobila to jakos mi smętnie wisiały bo moje proste kłaki nic a nic nie chcą sie podwijać, nawet jak zrobila prostownica, spryskala lakierem to zdazylam wejsc do domu i juz jest prosto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Powiedzialabym zebys mi mms przyslala ale moj tel nie odbiera mms nikt nie potrafi mi go skonfigurowac
Ale wierze,że na pewno jest cudownie,a Ty po prostu w szoku chodzisz

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Kitka, kurcze nie moge sie doczekac fotek, bo pewnie przesadzasz- jesteś kobietą i to w ciąży Trzymam kciuki za wizyte u lekarza! Niech mały pokaże co tam ma

Kylie- mnie ten krem, które poleccała Carolajn zapychał, miałam pisac ze mnie nie zapycha chyba tylko dermosan półtłusty, któego wielbie i Ziaja Med..ale nie pamietam jaka, potem sprawdze w planach mam jeszcze testowanie cetaphilu
Wiśnie i rudosci na włosach tez kocham kocham kocham
a to dziwne,że Cie zapycha
http://blogcaskady.blogspot.com/2012...tensywnie.html
xXxKYLIExXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:54   #2664
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Skarb90 Pokaż wiadomość
Laski chciałam Wam powiedzieć, ze już nie jestem blond.. dzisiaj przeżyłam szok... byłam w drogerii i tak sobie patrzyłam na farby spodobała mi się z Joanny naturalny blond 33 (pomyślałam, ze i tak migiem wymyje się w moich jasnych włosów). Ok, w domu nałożyłam mieszankę, przybrała ona niebieskiego koloru, po zmyciu się rozpłakałam, bo za 2 dni mam wesele znajomych, migiem poleciałam do sklepu i kupiłam palette permanent w kolorze 400 średni blond, uratowała mnie a tak się zawsze bałam Palette, włosy mięciutkie, nic nie wypadło, a uwierzcie mi, ze to co miałam na pewno nie zmyłoby się z głowy w ciągu tygodnia nawet...a obecny kolor mnie zachwycił, także żegnam się z jasnymi na jakiś czas..


- pierwsze zdjęcie , mniej więcej cos takiego mialam na głowie(to równiez inna użytkowniczka wizażu, która użyła tej farby, napisała, ze przez 2 miesiące zmagała się z tym kolorem i myła szamponem przeciwłupieżowym)

i na reszcie zdjęc moj obecny kolor

i mój wybawca
eee ja tam lubie też taki ciemny blondzik a jeszcze do opalenizny świetnie ci pasuje !
palette jednak cie uratowało

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
na pewno będzie ładnie
zresztą ładnemu we wszystkim ładnie ja też nie noszę przedziałka na środku, mi pasuje tylko na bok a ile już nie farbujesz?
ja chciałam tą londą jeszcze raz zrobić i potem hodować swoje naturalki, ale nie chce mi się farby zamawiać



Dostałam od TŻ na urodziny telefon HTC one X... jeju jaka to cegła
muszę go rozpracować dzisiaj najbardziej wkurza mnie to, że nie ma gotowych emotikonek
wow postarał się z prezentem nie ma co

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez xXxKYLIExXx Pokaż wiadomość
Ja tez mialam bardzo dlugo czarne wlosy, ale nawet do glowy mi nie przychodzi zeby do nich wrocic Nie moja bajka. max co moge przyciemnic to do poziomu 8 i na tym koniec, nawet do swojej natury 6 nie chce wracac
Co do cienia to uzywam najciemniejszego i dla mnie jest akurat, mam wyrazne i ładnie podkreslone brwi. jeszcze po nalozeniu przeczesuje je takim specjalnym grzebyczkiem i on zbiera ewentualny nadmiar cienia
a bo zapowiadam mi sie dzisiaj "marudny" dzien juz to czuje w kosciach

Jeszcze wszystko mnie swedzi od momentu kiedy sie tak spieklam na sloncu, nawet przez sen sie w nocy po dekoldzie drapie
ja dostałam dzisiaj @ więc też mam nastrój do dupy i wszystko mnie drażni. Jeszcze słonka brak, w nocy u nas padało a dzisiaj pochmurno jest i wietrznie i wyskoczyłam w legginsach dzisiaj i kurteczce jeansowej bo inaczej bym zmarzła....
no i plecy mnie też strasznie bolą bo jak byłam na basenie dwa dni temu to wszystko posmarowałam kremem z filtrem a o plecach zapomnialam
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:55   #2665
exclusivee
Zakorzenienie
 
Avatar exclusivee
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
Dot.: Odp: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Wrocila emotikonka love

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
dokładnie poczytałam to co pisałaś bo mnie ten temat ostatnio jest mi bliski
z tym domkiem to wiadomo gdybyśmy mieli możliwość to zamieszkalibysmy już teraz w domku, ale niestety u mojego Tż-ta jest duża rodzina i tam na pewno nie mielibysmy spokoju ani prywatności... Chociaż tak jak pisalam na początku były takie plany, żebym sie do niego wprowadziła, ale ja nie mam samochodu, a tam jest totalne zadupie - autobus jeżdzi raz na godzinę, sklepy są chyba dwa na krzyż i to też mnie trochę przerażało....że fajnie bo jest cisza, spokój, blisko z naturą ale za to wszędzie jest daleko, nic sie nie dzieje kompletnie..... na pewno jeśli miałabym dziecko chciałabym bardziej mieszkać w domku niż teraz na chwilę obecną bo dziecko powinno mieć dużo świeżego powietrza, dużo ruchu itd a w bloku małym dziecko się męczy. To samo jeśli chodzi o zwierzę....chcemy sobie z Tżtem kupić psa ale nam sie podobają Goldeny....więc na chwilę obecną odpada bo nie chcemy żeby męczył sie w bloku taki duży pies.... dlatego kupilismy szynszylę na razie
no i tak jak mówię o tyle mamy fajnie, że i tak ciągle możemy jeżdzić do Tż-ta do domku jak bedziemy chcieli zaczęrpnąć świeżego powietrza czy zrobić sobie grilla więc nie mam co narzekać naprawdę.... a może w przyszłości tam zamieszkamy kto wie....zobaczymy jak się życie potoczy, bo on ma jeszcze dwie sis i moze one bedą chciały ze swoimi facetami tam zamieszkac...
Co do kwestii wychowywania dzieci- macie świetne podejście wg mnie, że nie rozdrabniacie się nad wszystkim, że nie rozpieszczacie swojego synka. Będzie mu dzięki temu łatwiej w życiu... Niestety sama widzę po sobie że moi rodzice za bardzo mnie rozpieszczali jak byłam mała, ciągle chuchali dmuchali bo jedynaczka itd. a potem miałam problemy jak poszłam np. do szkoły....ciężko było mi się zaadaptować w nowym otoczeniu jak tylko przebywałam wczesniej praktycznie z rodzicami i nie miałam kontaktu z rówieśnikami. Takie dzieci mają pózniej o wiele trudniej w życiu...Ja już tych błędów na pewno nie popełnię jak będę miała własne dziecko....

A i na koniec dodam, że też mam nadzieję, że mój i Tż-ta związek umocni się po przeprowadzce i że mimo, że wyjdą jeszcze niektóre nasze wady zaakceptujemy się takimi jakimi jesteśmy i dotrzemy się... Ostatnio zaczęłam mieć lekkie obawy, że to wspólne mieszkanie nie wyjdzie nam na dobre i że pozabijamy się, bo ostatnio ciągle się kłócimy o pierdoły... i skończy sie tak że jeszcze sama tam zamieszkam
Kochana ja nie jestem za tym zeby mieszkac z tesciami, czy rodzina tz, takze sadze ze w waszej sytuacji zamieszkanie razem w bloku to najlepsze wyjscie I dla zwiazku to tez dobry sprawdzian. Ja sie ciesze ze w koncu mieszkamy w trojke, mam nadzieje ze u Was zamieszkanie razem tez sie sprawdzi A i ja przed zamieszkaniem z tz tez zaczelam miec obawy i chcialam z tego zrezygnowac, to chyba taki stres przed nowa sytuacja Pierwszych kilka dni nie umialam sie odnalezc a potem juz bylo ok

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
a co tego,że się dziec iatka nie mozesz doczekac to rozumiem, ale zleci szybko Postaraj się ten czas wykorzystac na to, co możecie z TŻ zrobic tylko we 2 Ja miałam mocno zagrożoną ciąże, całą przeleżałam w domu i szpitalu na zmiane, wie cnadrobiłam sporo lektur i laptop był ciagle na chodzie.. a TŻ, sprzatał, prasował, gotował, robił zakupy, pracował na nas... ah to było życie
Aaa, i z dzidzią też sobie poradzisz, ja nie chodziłam na żadne szkoły rodzenia, nie miałam znajomej z małym dzieckiem etc, wiec ostatnie dziecko jakie bliżej poznalam to corka mojej siostry-ma 15 lat aktualnie i uważam sie za zaradna mame instynkt

ex- ja też sie c iesze, ze sie zdecydowaliśmy, wiesz, mi w wieku 17 lat z dwojga jajników zostało pół i to w kiepskiej formie- wiec ciesze sie,że udało mi sie w ciaze w miare szybko zajsc (w sensie,że sie bardzo długo nie staralismy), zajscie było w pełni naturalne i mam swoja wymarzoną córe -moja też lubi tanczyc, spiewa cudnie az uszy pękają, i porzadki w szafach by całymi dniami robiła, uwielbia też wycierac kurze, jezdzic na odkurzaczu, myc okno balkonowe-bo tam sięga sobie sama.. gosposia

a spodniczka super chce też! zazdrozcze odwagi kupowania przez all, ja tchórz
Wlasnie, dobrze mowisz, Kitka robcie teraz to co mozecie robic tylko we dwojke i korzystajcie jak najwiecej

Ja to tam wszystko kupuje, juz sie przyzwyczailam Nie pamietam kiedy ostatni raz buty kupowalam w stacjonarnym sklepie Nie moge sie doczekac spodniczki

A cora super, zaradna dziewuszka Moj mlody chodzi z mopem i pranie sciaga z takich domowych czynnosci

Cytat:
Napisane przez milka_m Pokaż wiadomość
Właśnie chodzi o to, że niby jestem, jak patrzę na te bobaski w wózkach, to sobie wyobrażam, że i ja mam takiego dzidziusia kochanego, chciałabym być dobrą mamą, wiem, że podobno jak już się ma dziecko, to wszystko robi się prawie intuicyjnie ale mimo to, obawy pozostają Naprawdę im się coś dłużej odwleka, to później trudniej się zdecydować, tak jest chyba ze wszystkim

Może spódnica jednak będzie miała podszewkę, powinna mieć, a jak nie, to może jakaś krawcowa Ci doszyje, bo spódniczka świetna, do litów będzie super pasować
Na watku ciazowym na ktorym pisalam dziewczyny tez sie baly ze nie dadza sobie z tym wszystkim rady, jedna druga pocieszala ze jakos sobie poradzimy i co? Po urodzeniu maluchow kazda byla w swoim zywiole To naprawde przychodzi samo Przemyslcie to dokladnie z tz, bo jesli macie teraz odpowiedni moment na dziecko, tzn stala prace, stabilnosc finansowa, mieszkanko/dom, i chcecie go oboje to moze warto to rozwazyc? Pozniej znowu moze byc ciagle "cos" i dziecko bedziecie musieli odkladac. Ale to Wy wiecie jak sie u Was uklada aktualnie wiec najlepiej przegadac sprawe z tz i cos ustalicie w temacie dziecka

Moja babcia jest krawcowa wiec jak cos to mi doszyje

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Wrociłam i nie podoba mi się wcale wstawie fotki troche pozniej, bo TZ zaraz bedzie i jedziemy do lekarza.
Nie mam twarzy do takich fryzur, serio, czuje sie jak pączek

Aaa boczki mam troche krótsze, bo te dlugie jak mi zrobila to jakos mi smętnie wisiały bo moje proste kłaki nic a nic nie chcą sie podwijać, nawet jak zrobila prostownica, spryskala lakierem to zdazylam wejsc do domu i juz jest prosto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No nieeeee, jak moglas nas zostawic bez zdjec w takiej sytuejszyn Siedze i przebieram nozkami w oczekiwaniu na zdjecia nowej fryz
__________________
Instagram

Jasny popielaty brąz
exclusivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:55   #2666
xXxKYLIExXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXxKYLIExXx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 3 458
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Widzial w Tesco te szampony i odzywki i powiem Wam, kusi
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...een-apple.html

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...raspberry.html

http://capelllibelli.blogspot.com/20...to-balsam.html

http://slaboscipewnejkobiety.blogspo...to-balsam.html

http://pieknieinaturalnie.blogspot.c...-malinowy.html
xXxKYLIExXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:56   #2667
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Kylie, serio mnie zapchał.. no chyba,że wtedy był jakis inny czynnik źle wpływajacy na moja cere a ja zwaliłam na krem (ale ogolnie kosmetykow do twarzy/ciała nie testuje, nie kupuje impulsywnie itd, bo jestem alergikiem i wlasnie podatna jestem do zapychania i pryszzykow ).. ale nalezy jeszcze dodac, ze ja mam taka skore na twarzy,ze mnie chyba nawet woda zapcha zaskorniki i pory to moje drugie imie
I jestem wierna najbardziej pod słoncem półtłustemu dermosanowi, czasem na noc maziam Ziaja med, ale nie ciagle, bo jest bardzo tłusta

Mi nie przeszkadza,że to chemiczny zapach hehe

A miałam na jajnikach torbiele potworniaki- najprawdopodobniej żyły ze mna od urodzenia, ale nie dały dosłownie zadnego objawu nigdy, az nagle bam, myslalam,ze umieram. Były wielkosci duzych grejfrutów ponoc, na obydwóch jajnikach, zniszczył mi jajniki ale lekarz był cudotwórca i uratował mi jakies pół jajnika, własnie po to,żebym mogła miec dzieci. potem było ciagłe leczenie, bo to cholerstwo wraca, ale juz mam 1 bobasa wiec jestem szczesliwa,ze tak wyszło Chciałabym jeszcze jedno dziecko.. ale nie bede wybrzydzac jak sie nie uda juz

a miała ktoras fructisa oleo coś tam? bo tez sie zastanawiam nad tą odzywą
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:57   #2668
milka_m
Rozeznanie
 
Avatar milka_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 518
Dot.: Odp: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
dokładnie poczytałam to co pisałaś bo mnie ten temat ostatnio jest mi bliski
z tym domkiem to wiadomo gdybyśmy mieli możliwość to zamieszkalibysmy już teraz w domku, ale niestety u mojego Tż-ta jest duża rodzina i tam na pewno nie mielibysmy spokoju ani prywatności... Chociaż tak jak pisalam na początku były takie plany, żebym sie do niego wprowadziła, ale ja nie mam samochodu, a tam jest totalne zadupie - autobus jeżdzi raz na godzinę, sklepy są chyba dwa na krzyż i to też mnie trochę przerażało....że fajnie bo jest cisza, spokój, blisko z naturą ale za to wszędzie jest daleko, nic sie nie dzieje kompletnie..... na pewno jeśli miałabym dziecko chciałabym bardziej mieszkać w domku niż teraz na chwilę obecną bo dziecko powinno mieć dużo świeżego powietrza, dużo ruchu itd a w bloku małym dziecko się męczy. To samo jeśli chodzi o zwierzę....chcemy sobie z Tżtem kupić psa ale nam sie podobają Goldeny....więc na chwilę obecną odpada bo nie chcemy żeby męczył sie w bloku taki duży pies.... dlatego kupilismy szynszylę na razie
no i tak jak mówię o tyle mamy fajnie, że i tak ciągle możemy jeżdzić do Tż-ta do domku jak bedziemy chcieli zaczęrpnąć świeżego powietrza czy zrobić sobie grilla więc nie mam co narzekać naprawdę.... a może w przyszłości tam zamieszkamy kto wie....zobaczymy jak się życie potoczy, bo on ma jeszcze dwie sis i moze one bedą chciały ze swoimi facetami tam zamieszkac...
Co do kwestii wychowywania dzieci- macie świetne podejście wg mnie, że nie rozdrabniacie się nad wszystkim, że nie rozpieszczacie swojego synka. Będzie mu dzięki temu łatwiej w życiu... Niestety sama widzę po sobie że moi rodzice za bardzo mnie rozpieszczali jak byłam mała, ciągle chuchali dmuchali bo jedynaczka itd. a potem miałam problemy jak poszłam np. do szkoły....ciężko było mi się zaadaptować w nowym otoczeniu jak tylko przebywałam wczesniej praktycznie z rodzicami i nie miałam kontaktu z rówieśnikami. Takie dzieci mają pózniej o wiele trudniej w życiu...Ja już tych błędów na pewno nie popełnię jak będę miała własne dziecko....

A i na koniec dodam, że też mam nadzieję, że mój i Tż-ta związek umocni się po przeprowadzce i że mimo, że wyjdą jeszcze niektóre nasze wady zaakceptujemy się takimi jakimi jesteśmy i dotrzemy się... Ostatnio zaczęłam mieć lekkie obawy, że to wspólne mieszkanie nie wyjdzie nam na dobre i że pozabijamy się, bo ostatnio ciągle się kłócimy o pierdoły... i skończy sie tak że jeszcze sama tam zamieszkam
Dokładnie to samo mogę napisać, zwłaszcza moja Mama wszystko za mnie zawsze robiła, wszystko miałam podane na tacy, niczym nie musiałam się martwić, mimo że się buntowałam to nic to nie dawało. Nawet teraz ciągle próbuje mi doradzać, czasami czuję się jak małe dziecko, z jej strony to zwykła pomoc i dbanie o mnie ale ja to odbieram jako nadopiekuńczość. Jak będę potrzebowała pomocy, to na pewno ją o to poproszę. Mówi, że to dlatego, że ma mnie jedną i chce, żebym była szczęśliwa. Tylko że czasem skutek jest odwrotny do zamierzonego.
Właśnie dlatego ja też chcę, żeby moje dziecko było samodzielne, żeby potrafiło dużo rzeczy zrobić samo, oczywiście w granicach rozsądku i uwzględniając jego wiek

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Wrociłam i nie podoba mi się wcale wstawie fotki troche pozniej, bo TZ zaraz bedzie i jedziemy do lekarza.
Nie mam twarzy do takich fryzur, serio, czuje sie jak pączek

Aaa boczki mam troche krótsze, bo te dlugie jak mi zrobila to jakos mi smętnie wisiały bo moje proste kłaki nic a nic nie chcą sie podwijać, nawet jak zrobila prostownica, spryskala lakierem to zdazylam wejsc do domu i juz jest prosto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Na pewno nie jest źle, zawsze mówisz, że nieładnie a okazuje się, że jest pięknie Jak wstawisz fotki, to ocenimy
__________________
29.05 - Alfaparf 11.10

Blog

milka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:57   #2669
Lavia15
Wtajemniczenie
 
Avatar Lavia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Kitka mam nadzieje ze zrobisz pierwsza fryzurke, jakos bardziej mi sie podoba dlugosciowo

Zapomnialam Wam powiedziec ze w koncu dorobilam sie swojej pierwszej spodnicy z eko skory W przyszlym tygodniu powinna u mnie byc O taka o zamowilam: http://allegro.pl/rozkloszowana-spod...373629242.html
oo ja mam skórzaną spódnicę z Bershki ale jakoś leży już od prawie roku u mnie w szafie i jakos nie mogę sie do niej przekonać

ciekawe jaka na żywo będzie ta z all...daj znać
__________________
zapuszczanie włosków
skrzypowita
od 28.02- jantar
treningi z Ewą Ch. i Mel B.
ZUMBOMANIACZKA
Lavia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 13:02   #2670
xXxKYLIExXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXxKYLIExXx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 3 458
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

Cytat:
Napisane przez Lavia15 Pokaż wiadomość
eee ja tam lubie też taki ciemny blondzik a jeszcze do opalenizny świetnie ci pasuje !
palette jednak cie uratowało


ja dostałam dzisiaj @ więc też mam nastrój do dupy i wszystko mnie drażni. Jeszcze słonka brak, w nocy u nas padało a dzisiaj pochmurno jest i wietrznie i wyskoczyłam w legginsach dzisiaj i kurteczce jeansowej bo inaczej bym zmarzła....
no i plecy mnie też strasznie bolą bo jak byłam na basenie dwa dni temu to wszystko posmarowałam kremem z filtrem a o plecach zapomnialam
Bo Palette to miszczu jest
U mnie wlasnie tak leje,że swiata nie widac

Cytat:
Napisane przez exclusivee Pokaż wiadomość
Wrocila emotikonka love
Które to w ogole jest to love

Cytat:
Napisane przez Renatka89 Pokaż wiadomość
Kylie, serio mnie zapchał.. no chyba,że wtedy był jakis inny czynnik źle wpływajacy na moja cere a ja zwaliłam na krem (ale ogolnie kosmetykow do twarzy/ciała nie testuje, nie kupuje impulsywnie itd, bo jestem alergikiem i wlasnie podatna jestem do zapychania i pryszzykow ).. ale nalezy jeszcze dodac, ze ja mam taka skore na twarzy,ze mnie chyba nawet woda zapcha zaskorniki i pory to moje drugie imie
I jestem wierna najbardziej pod słoncem półtłustemu dermosanowi, czasem na noc maziam Ziaja med, ale nie ciagle, bo jest bardzo tłusta

Mi nie przeszkadza,że to chemiczny zapach hehe

A miałam na jajnikach torbiele potworniaki- najprawdopodobniej żyły ze mna od urodzenia, ale nie dały dosłownie zadnego objawu nigdy, az nagle bam, myslalam,ze umieram. Były wielkosci duzych grejfrutów ponoc, na obydwóch jajnikach, zniszczył mi jajniki ale lekarz był cudotwórca i uratował mi jakies pół jajnika, własnie po to,żebym mogła miec dzieci. potem było ciagłe leczenie, bo to cholerstwo wraca, ale juz mam 1 bobasa wiec jestem szczesliwa,ze tak wyszło Chciałabym jeszcze jedno dziecko.. ale nie bede wybrzydzac jak sie nie uda juz

a miała ktoras fructisa oleo coś tam? bo tez sie zastanawiam nad tą odzywą
U Bunny na blogu ta odzywka jest chyba opisana, a nie czekaj tam jest chyba Fruity Passion, musisz zerkac i zobaczyc, bo juz mam metlik w glowie z tymi odzywkami

No to faktycznie nie przelewki z taka choroba
Ale duzym plusem tej sytuacji bylo to ,że wiedzialaś,że chcesz miec dziecko
Podejrzewam,że ja w takiej sytuacji w takim wieku jednak bym sie nie zdecydowala, nawet teraz w moim wieku tez bym sie nie zdecydowala

Edytowane przez xXxKYLIExXx
Czas edycji: 2013-07-11 o 13:04
xXxKYLIExXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.