Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-12, 18:36   #2881
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45114671]Wiem, ten tydzień będzie okropny. Betę robiłam na początku ciąży, więc nie bardzo jest do czego porównywać, wynik mam sprzed 4 tygodni... Ale powtórzę jutro, żeby zobaczyć jak się beta zachowuje.
Zwolnienia nie wzięłam, muszę się zająć czymś, żeby nie myśleć.[/QUOTE]

betę powtarza się co 2 dni, więc jak robiłaś dziś to lepiej w piątek.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45114837]Wszyscy dookoła mówią mi, że powinnam się teraz cieszyć, że wiemy już, że możemy mieć dzieci, że mogę zajść w ciążę i że natura jest mądrzejsza od nas. Mówią też, że jeśli ciąża była chora, to lepiej, że przytrafiło się to teraz niż gdyby miało się okazać za kilka tygodni albo urodzić się chore dziecko. Wiem, że mają rację, ale boli... [/QUOTE]

też znam te słowa "pocieszenia". wiadomo, że coś w tym jest, ale nijak się ma do uczuć i sytuacji kobiety, która na świeżo wszystko przeżywa i nie do końca wie na czym stoi.

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
nie. Ale my sie przenosilismy z PL do UK wiec stresy, z moim tez czasem sie klociłam no i mam synka z innym partnerem ,z ktorym walcze o alimenty itp bo jest dla mnie bardzo zły- 3 dni po stracie corki napisał mi ze jeggo przyszła zona i matka jego dziecka da MOJEMU SYNKOWI RODZENTWO(dokladnie napisał DZIEKI NIEJ) tak,by mnie uderzyc psychicznie ze jakas obca baba da a ja jako matka nie dam rodzenstwa i ze nie potrafie donosic ciazy.....
jak nie potrafisz? mam nadzieję, że wiesz, że to bzdury, które tylko o nim świadczą.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 18:46   #2882
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
Jana! Ty masz bardzo dużo siły! Jesteś w szpitalu, pod opieką - to najważniejsze.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
mam wyniki ale rewelacyjne nie są
ale brawo za piękne tsh

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45116244]
Odebrałam wynik bety... niestety wychodzi na to, że to początek 7 tygodnia, a wg OM 8t6d... Czyli chyba już nie będzie dobrze [/QUOTE]

Bardzo mi przykro...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45117465]Kucyk wiem, że u każdej kobiety to może wyglądać inaczej. Ja w sumie od początku ciąży nie miałam żadnych złych objawów, żadnego plamienia, krwawienia, nic... Liczę się z tym, że może się "wyczyści" (już nienawidzę tego słowa) samo, a może będę miała wywołane poronienie, a może zabieg... Na razie lekarz kazał poczekać do wtorku, wtedy będziemy decydować co dalej.[/QUOTE]

Ja zaczęłam plamić jakoś tydzień po tym jak zaniknęło serduszko (teraz to wiem, wtedy nie byłam tego świadoma) i to było plamienie, które mnie przestraszyło. Tak wylądowałam na izbie przyjęć i dopiero wtedy się dowiedziałam, że ciąża się nie rozwija. Ja czekałam dwa tygodnie na naturalne zakończenie sprawy, potem miałam tabletki ale nie zadziałały i tak trafiłam do szpitala. W szpitalu raz jeszcze próbowali farmakologicznie ale bezskutecznie. Skończyło się zabiegiem.
Każda z nas jest inna, każdy ma inny organizm. Zobaczysz co powie lekarz

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuje za wszystkie kciuki.
Wszystko jest ok...Jestem bardzo zadowolona z przeprowadzenia usg. To co miałam w piątek u dr H. to była kpina a nie połówkowe Dzisiaj dr F. każdy narząd powiększał, omawiał i mi pokazywał. Oczywiście mózg i serce najdłużej.
Malutki znowu nogi na głowie trzymał I wymiary wcale nie są takie małe jak wydawało się w piątek. Rozumiem że dziecko szybko rośnie no ale kość udowa z 32mm na 38mm urosła Bardziej wierze tym dzisiejszym pomiarom, bo były zrobione dokładniej. No i wyszedł ten sam tp co na genetycznym. Waga 458gram. Co usg serca małego to nie mam wskazań ale nie zaszkodzi zrobić wg doktora. Bo są na nim sprawdzane rzeczy, których ginekolog nie zobaczy. No więc pojade na to usg serduszka. Dzisiaj zapłaciłam 300zł
Cieszę się, że jesteś zadowolona i z Małym wszystko ok

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Ja jutro mam pogrzeb tzn porzegnanie małej i bedzie ksiadz a jutro mozemy odebrac prochy małej i czeka nas jeszcze załatwianie papierow abysmy mogli do PL zawiesc prochy i tam ja pochować
Mocno przytulam

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
on jest bardzo zazdrosny i zły,ze mi sie udało skonczyc szkołe,wyjechac,znalesc partnera ize moi rodzicego akceptuja mimo ,ze jest 4lata młodszy itp Stał sie straszny
on jest bardzo... o tak! ale chyba psychiczny...
Współczuję takich toksycznych kontaktów... a jak wyglądają jego kontakty z synem? Nie nastawia go przeciwko Tobie?

Super, że sobie fajnie ułożyłaś życie na nowo


ehh aż mi się przypomniały 4 lata z chorobliwie zazdrosnym facetem... brrr jak dobrze, że to tylko wspomnienia...
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/


Edytowane przez jojla
Czas edycji: 2014-02-12 o 18:48
jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 18:48   #2883
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
Nawet nie wiesz, ile masz siły!
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:02   #2884
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

witam wszystkie nowe mamusie bardzo mi przykro, dużo sił dla Was

jana trzymam kciuki za Was
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:13   #2885
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez bluecream Pokaż wiadomość
Wcześniej bez sensu założyłam wątek. Już kompletnie miesza mi się w głowie.
W każdym razie ponad dwa tygodnie temu nagle zmarła nasza córeczka. Jedna z blizniaczek. Miała rok.
Nie wiem, jak sobie poradzić z tymi wszystkimi emocjami. Ból, tęsknota, złość, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, poczucie winy.
Ta ciąża była wystarana. Po in vitro. Cały czas zagrożona. Ale się udało. A teraz takie coś... w zasadzie ciągle nie mogę w to uwierzyć.
Brak mi sił
Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
witam ,mogę dołaczyc? Widze znajomy nick Hosenka moze pisanie mi jakos pomoze z tym bolem ,ktory teraz odczuwam bo zamiast coraz lepiej to coraz gorzej...
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45107359]Hej... Przygarniecie mnie...?

Jestem w 8 tygodniu ciąży, wczoraj na USG dowiedziałam się, że serduszko mojej Kruszynki przestało bić dzisiaj idę do innego lekarza, żeby jeszcze raz to sprawdzić, ale nie potrafię uwierzyć w cud...

Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, to moja pierwsza ciąża i w życiu nie spodziewałam się, że otrzymam taką informację od lekarza. Jestem zdruzgotana...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Dziewczyny bardzo mi przykro, że się tutaj spotykamy. Każda strata jest bolesna i nie ma chyba słów, które mógłby by Was teraz jakoś pocieszyć. Trzeba to jakoś przejść, wypłakać. Po tym wszystkim nic już nie jest takie same. Kochane trzymajcie się i piszcie. Dziewczyny są tutaj najlepszą terapią.

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość


Mała ma być dzisiaj przewieziona do szpitala do Kielc - czeka ją kilka operacji układu pokarmowego nie wiem dokładnie co jej jest i jakoś coraz bardziej mi ręce opadają.... Jedyny promyk to taki, że nie ma jednak tej narośli na kręgosłupie - coś tam źle wcześniej zbadali
Biedactwo. Szkoda mi jej bardzo.



Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
2 godziny!!! Ależ musisz mieć cierpliwość. Mi pewnie zaraz siku by się za chciało.
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Kucyk cieszę się że jesteś zadowolona i że wszytsko jest OK!

Ja mam kilka wskaźników powyżej normy...

Leukocyty 19,13 tys/µl 3,8 10,0
Erytrocyty 5,64 mln/µl 3,7 5,1
Hematokryt 47,1 % 37,00 47,00
PCT 0,48 % 0,2 0,4
Neutrofile 9,88 tys/µl 2,50 7,00
Limfocyty 8,21 tys/µl 1,00 3,50

Eozynofile 0,06 tys/µl 0,10 0,50
Eozynofile 0,3 % 1,0 5,0


pierwsze podwyższone a drugie za nisko...

I jedno pocieszenie
TSH 1,373
Agatko kochanie jak ja mocno trzy mam za Ciebie kciuki. Jak dzisiaj się czujesz? Mam nadzieję , że te wyniki może jednak nie są takie złe. Nie bardzo się znam to nie będę się w tej kwestii wypowiadała.

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
gryzelda ja na twoim miejscu wzięłabym zwolnienie, nie wiesz kiedy i gdzie może ci się zacząć. a uwierz mi nie chciałabyś żeby to było w pracy albo w drodze do. to nie jest zwykłe krwawienie. my tapicerkę fotela samochodowego musieliśmy zmienić
Ja na Twoim miejscu też, bo leje się strasznie. Ja nie byłam wstanie wyjść z łazienki.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:21   #2886
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Edyta a jak Twoja wizyta?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:21   #2887
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

EDYTTE!!! Jak wizyta dzisiejsza? Spowiadać się proszę i to już
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 19:23   #2888
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:24   #2889
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
aaaa!!! cudownie!!!
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:29   #2890
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Termin z usg wychodzi mi na 30 września. Oby tym razem dotrwać

Czy któraś miała Acesan?
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:30   #2891
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
widzisz, widzisz - mówiłyśmy! Kochana tak bardzo się cieszę Uwierz w końcu
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:37   #2892
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
widzisz, widzisz - mówiłyśmy! Kochana tak bardzo się cieszę Uwierz w końcu
Tyle kciuków musiało pomóc. Dziewczyny dziękuję jesteście kochane .
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:42   #2893
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

GRYZELDA! jak czytan Twoje posty to jakbym dejavu miała i moją historie sprzed 2,5 roku (już?) czytała! Mocno mocno Cie przytulam!!!

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
przyznam się, że dzisiaj wyjechało w maluchu pierwszych 6 kartonów (głównie większe ubranka Kasi)
Zebra!: oklaski: to już coraz bliżej!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45114837]Wszyscy dookoła mówią mi, że powinnam się teraz cieszyć, że wiemy już, że możemy mieć dzieci, że mogę zajść w ciążę i że natura jest mądrzejsza od nas. Mówią też, że jeśli ciąża była chora, to lepiej, że przytrafiło się to teraz niż gdyby miało się okazać za kilka tygodni albo urodzić się chore dziecko. Wiem, że mają rację, ale boli... [/QUOTE]
Takie pocieszenia zamiast pomagać jeszcze dodawały bólu ale dziś wiem ze ludzie po prostu nie wedzą co w takiej sytuacji powiedzieć!
Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
3 dni po stracie corki napisał mi ze jeggo przyszła zona i matka jego dziecka da MOJEMU SYNKOWI RODZENTWO(dokladnie napisał DZIEKI NIEJ) tak,by mnie uderzyc psychicznie ze jakas obca baba da a ja jako matka nie dam rodzenstwa i ze nie potrafie donosic ciazy.....
aaaaaaaaaaaaa normalnie co za skur.. uderzenie mocno poniżej pasa. wspólczuje ze musisz mieć z nim cos wspólnego!

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
, Od 3 dni wychodzilam z nia na powietrze na rekach, na plac zabaw, jak wkladalismy ja w niedziele do wozka to histeria... i zaczela sama dreptac w zimowych butkach na placu zabaw
Esia, Madzia szczepilyscie juz na MMR?
Esia, Madzia, Czarnula, Fiol ile dajecie swoim dzieciaczkom niemlecznych posilkow w ciagu dnia? u mnie zdarza sie ostatnio ze Tosia odmawia warzyw i prawie caly dzien jedzie na mleku albo tez zaobserwowalam ze po calej nocy je tylko 90-120ml mleka toz to prawie jak noworodek...
~KUNDZIA! popatrz i przekonała się Tosia do chodzenia w butach! Ja na MMR jeszcze nie szczepiłam (ostatnio już mi chciała zaszczepić jak byłam z problemami ze skóra ale Tz miał mega opryche i odmówiłam i dobrze bo 3 dni później ona się pochorowała.) a co do jedzenia to ja nie wiem czy my jesteśmy miarodajne u nas jest tak rani cyc +180 ml mm, potem kasza z owocami, potem róznie -zje albo nie: twarożek, serek, jajko, potem obiad ( tez ostatnio kiepsko z warzywami) , podwieczorek- budyn, kisiel, owoc, ciasteczko, kanapka, wieczorem kasza i cyc do spania wiec nie mlecznych ( a raczej nie nabiałowych dużo nie ma)
Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
dokładnie to samo teraz słysze.... ze malenstwo by sie moglo tylko meczyc i skoro mam synka to znaczy,ze moge jeszcze miec,ze jestem młoda. Ale ja juz ja czulam, kopała mnie 20tygodni, był tydzien do porodu .....

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45115262]Nie... Powiedział tylko, że mam się nie bać tego, co się będzie działo. Zobaczymy jak to będzie u mnie.[/QUOTE]
GRYZELDA! ja miałam zabieg - lekarz kazał mi przyjść do szpitala jak tylko zaczne krwawic wiec nie wiem jak to jest samemu ale z tego co dziewczyny piszą może być naprawdę hardcor!
Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
JANA! wiem ze ciężko ale wiem tez ze masz siły!!!!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok:

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
mam wyniki ale rewelacyjne nie są


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dziękuje za wszystkie kciuki.
Wszystko jest ok...Jestem bardzo zadowolona z przeprowadzenia usg. Dzisiaj dr F. każdy narząd powiększał, omawiał i mi pokazywał. Oczywiście mózg i serce najdłużej.
Malutki znowu nogi na głowie trzymał I wymiary wcale nie są takie małe jak wydawało się w piątek. . No i wyszedł ten sam tp co na genetycznym. Waga 458gram.
KUCYK! super wieści!!! dobrze ze dr F (jak tak piszesz tp mi się zaraz Falkowicz a NDINZ kojarzy) Cie uspokił! Pieknie maluszek rosnie!!

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
Ja jutro mam pogrzeb tzn porzegnanie małej i bedzie ksiadz a jutro mozemy odebrac prochy małej i czeka nas jeszcze załatwianie papierow abysmy mogli do PL zawiesc prochy i tam ja pochować



DZIEWCZYNY! dzwoniła do mnie MEASIA! prosiła o kciuki
jedzie z Marysia do szpitala -rodzinny nie bardzo mógł się wyznac ma ogromne zapalenie spojówek, goraczke i jakies problemy z oddychanie, Measia ma nadzieje ze pediatra je zbada i odeśle z antybiotykiem a nie karze zostać.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
EDYTTA! super!!!!!!!!!!!!!!!!!:lo ve::jup i:
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:45   #2894
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Post Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

MEASIA mocne kciuk oby było dobrze .
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:45   #2895
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Gryzelda witaj

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Dojechaliśmy. Wyjechaliśmy po wieczornym karmieniu, Tymek cała drogę (4h) przespał. Mieliśmy sie w połowie drogi lub wg potrzeby zatrzymywać ale On tak twardo spał, ze pokonaliśmy te nasze 350 km na jeden raz. Obudził sie dopiero w salonie u babci
suuuuper dziecko

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Cholera, no..
Gratulacje dla rodziców za piękny jubileusz!
trudno - może za miesiąc nie przyjdzie dziękuję

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Po prostu nie wyobrażam sobie, co musi czuć kobieta która w bólach rodzi, prze a potem czeka na nią tylko cisza...
ja też....

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
dokładnie to samo teraz słysze.... ze malenstwo by sie moglo tylko meczyc i skoro mam synka to znaczy,ze moge jeszcze miec,ze jestem młoda. Ale ja juz ja czulam, kopała mnie 20tygodni, był tydzien do porodu .....
nie umiem nawet sobie wyobrazić co możesz czuć....bardzo mi przykro

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45115052]Dam radę! My wszystkie musimy być silne![/QUOTE]
dokładnie!

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
masz mnóstwo sił !!! dla swojego dziecka !!!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45119084]Tak, odebrałam betę... Wyszło, że to 6-7 tydzień. Wg OM 8-9, czyli ciąża się nie rozwija.[/QUOTE]
bardzo mi przykro...

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
pięknie

Zeberko robimy mnóstwo rzeczy z mamą już zrobione bigosik, gołąbki, powędzone szynki, schaby, swojska kiełbaska upieczone: sernik, makowce, orzechowiec a jeszcze do zrobienia sałatki: wiejska, ze słonecznikiem, krabowa, gyros no i rolady szpinakowo-łososiowe, ryba po grecku, szaszłyki, zapiekanka z piersi z kurczaka z warzywami, pstrągi nadziewane...hmmm...chyba wszystko

aaa i jeszcze barszcz na naturalnym zakwasie, krokiety, kurczaki pieczone, pieczarki z mielonymi i sos czosnkowy do wędlin teraz chyba już wszystko

Measia
========================= ==========
przyszły wyniki z centrum onkologii...tż mi czytał i kilka jest poza normami (albo wyżej albo niżej)...nie wiem dokładnie które, ale jutro wieczorkiem będę w domu więc zobaczę...w piątek kolejne badania w Poznaniu...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2014-02-12 o 20:43
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:46   #2896
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY! dzwoniła do mnie MEASIA! prosiła o kciuki
jedzie z Marysia do szpitala -rodzinny nie bardzo mógł się wyznac ma ogromne zapalenie spojówek, goraczke i jakies problemy z oddychanie, Measia ma nadzieje ze pediatra je zbada i odeśle z antybiotykiem a nie karze zostać.
kciuki!!!
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:54   #2897
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

za Marysię
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 19:57   #2898
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Kuź...wa mam ochotę zabić TŻa...
Artur spadł z tapczanu..

Ja suszyłam włosy w łazience, już skończyłam, nagle słyszę łupnięcie i płacz dziecka. Ten idiota się obrócił do tego swojego pierd... kompa i Mały spadł na plecki i na główkę. Zadzwoniłam na 112, przyjechała karetka, zabrali nas na pogotowie, lekarka go zbadała, miał USG przezciemiączkowe. Wszystko OK, zachowuje się OK, odruchy w normie, je, bawi się, śmieje. Na szczęście nas wypuścili i do obserwacji, a jutro do kontroli. Teraz zasnął.

Wiem, powiecie, że się zdarza. Ale kuź.. nie, on nie musiał siedzieć z Małym 24h i nie musiał nie wiem, wyjść do toalety, tylko coś chciał puścić na głupim komputerze Jestem taka wściekła, że aż mnie lekarz z pogotowia uspokajał.

Na szczęścię z Artusiem wszystko dobrze, mam nadzieję
Boże gdyby Małemu się coś stało... (odpukać!!!)

Dziś chyba nie pójdę spać, będę obserwować Artka
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:05   #2899
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
Tak bardzo się ciesze
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45121359]Kuź...wa mam ochotę zabić TŻa...
Artur spadł z tapczanu..

Ja suszyłam włosy w łazience, już skończyłam, nagle słyszę łupnięcie i płacz dziecka. Ten idiota się obrócił do tego swojego pierd... kompa i Mały spadł na plecki i na główkę. Zadzwoniłam na 112, przyjechała karetka, zabrali nas na pogotowie, lekarka go zbadała, miał USG przezciemiączkowe. Wszystko OK, zachowuje się OK, odruchy w normie, je, bawi się, śmieje. Na szczęście nas wypuścili i do obserwacji, a jutro do kontroli. Teraz zasnął.

Wiem, powiecie, że się zdarza. Ale kuź.. nie, on nie musiał siedzieć z Małym 24h i nie musiał nie wiem, wyjść do toalety, tylko coś chciał puścić na głupim komputerze Jestem taka wściekła, że aż mnie lekarz z pogotowia uspokajał.

Na szczęścię z Artusiem wszystko dobrze, mam nadzieję
Boże gdyby Małemu się coś stało... (odpukać!!!)

Dziś chyba nie pójdę spać, będę obserwować Artka [/QUOTE]

O kurcze mam nadzieje że wszystko jest dobrze
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:24   #2900
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Kucyku cieszę się że u Was wszystko dobrze

Measia oby lekarz postawił jaką diagnozę i Marysia szybko wróciła do zdrowia!!! Trzymajcie się dzielnie!!!

Edytta bożżże jak się cieszę z Twojego szczęścia i małego-wielkiego człowieczka Co do acesanu, to jest to praktycznie to samo co acard, więc wiele z nas go przyjmowało/przyjmuje w ciąży.

Perse
kochana najważniejsze, że z Arturem jest dobrze. Współczuję całej sytuacji i nerwów Mam nadzieję, że noc minie Wam spokojnie.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:26   #2901
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45121359]Kuź...wa mam ochotę zabić TŻa...
Artur spadł z tapczanu..

Ja suszyłam włosy w łazience, już skończyłam, nagle słyszę łupnięcie i płacz dziecka. Ten idiota się obrócił do tego swojego pierd... kompa i Mały spadł na plecki i na główkę. Zadzwoniłam na 112, przyjechała karetka, zabrali nas na pogotowie, lekarka go zbadała, miał USG przezciemiączkowe. Wszystko OK, zachowuje się OK, odruchy w normie, je, bawi się, śmieje. Na szczęście nas wypuścili i do obserwacji, a jutro do kontroli. Teraz zasnął.

Wiem, powiecie, że się zdarza. Ale kuź.. nie, on nie musiał siedzieć z Małym 24h i nie musiał nie wiem, wyjść do toalety, tylko coś chciał puścić na głupim komputerze Jestem taka wściekła, że aż mnie lekarz z pogotowia uspokajał.

Na szczęścię z Artusiem wszystko dobrze, mam nadzieję
Boże gdyby Małemu się coś stało... (odpukać!!!)

Dziś chyba nie pójdę spać, będę obserwować Artka [/QUOTE]

mam nadzieję, że dobrze wszystko będzie

ale coś innego mi się nasuwa.. czemu trzymacie turlającego się Artka na tapczanie? nie lepiej na podłodze? macie dywan, na którym mógłby leżeć? jakąś matę?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:35   #2902
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dla Tymka.
Babcia pewnie zachwycona wizyta
Babcia akurat jest u Nas, przyjechała na konferencje. Minelismy sie Bedzie tutaj w piątek wieczorem
I dobrze, bo Tymek strasznie przeżywa nowe miejsce. Nowe osoby sa zbędne, mimo ze lista chętnych do zobaczenia Tymka dluuuuga.
Na razie jest tylko z Nami, odwiedziny gości dzisiaj były odwołane, moze w weekend ktos wpadnie. Byliśmy tylko na spacerze w lesie. Tam odpocząl, bo zna leśne klimaty
Widac ze jest przebodzcowany, tu mnostwo szczegółów, obrazy, kwiaty, duzo luster. Dla niego lekki szok. Najpierw mu sie wszystko podobało, teraz go drażni.
Pami pytasz jak noc? Średnio, budził sie co godzine. Szukał swoich sów
Za to teraz sobie zrobił noc, spi z TZ w łóżku od 17
Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
Bylam na drugim ktg, tetno malego ok, trzymali mnie 2 godziny, bo am regularne skurcze, maaaaa dość, leci magnez, potem drugi, juz nie mam siły
Jana, masz sile i jeszcze troche mieć musisz!
Jestes w dobrych rękach, wszytsko musi byc dobrze!
Trzymaj sie!
Juz tak ńiewiele zostało.
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja po wizycie jest serduszko, chociaż ja nie mogłam się dopatrzeć . może tak na moment coś było, ale nie jestem pewna co widziałam. Chyba jest dobrze. Widziałam za to już małego człowieczka główka, tułów, chyba rączki . Wszystko odpowiednio do wieku ciąży. Teraz pozostaje mi czekać i wierzyć lekarzowi, że jest dobrze.
Suuuuper!


Measiakciuki za Marysię. Mam nadzieje, ze to nic poważnego.
Perseo matko... Co za przeżycia.
Biedny Artur, biedna Ty.
TZ tez pewnie przestraszony :/

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Kucyk, super, ze na USG wszystko ok
Kogo do echo polecał?

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-02-12 o 20:52
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:41   #2903
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45121359]Kuź...wa mam ochotę zabić TŻa...
Artur spadł z tapczanu..[/QUOTE]
kochana...na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale ja chyba też nie spałabym w nocy...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:44   #2904
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ale coś innego mi się nasuwa.. czemu trzymacie turlającego się Artka na tapczanie? nie lepiej na podłodze? macie dywan, na którym mógłby leżeć? jakąś matę?
Artur jest na tapczanie (twardym i płaskim) tylko pod naszą kontrolą. Tak to albo w łóżeczku, albo na macie (na podłodze).



Kubku no straszne. TŻ mnie w tej chwili nie obchodzi :/
Jak sądzisz, skoro widzieli go lekarze, miał to USG (wprawdzie niezbyt miarodajne z uwagi na małe ciemiączko) i zachowuje się normalnie - minęły 4 godziny od wypadku - to mam się jeszcze bardzo martwić? Nie było żadnej reakcji prócz płaczu...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:50   #2905
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Perse- juz sie nie martw.
Fajnie, ze USG miał i wszystko gra.

Obserwuj go sobie na spokojnie, tak jak juz kiedys poszłyśmy.
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:56   #2906
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Wiem, wiem Kubku
Jeszcze najgorsze (lecz całkowicie zrozumiałe dla mnie) jest to, że w karetce lekarz insynuował mi, że mogą mnie pytać o przemoc w domu To oczywiście dobrze, bo chodzi o dobro dziecka, ale jak strasznie się z tym czułam Na szczęście nikt nic takiego nie mówił.
Teraz Artuś śpi. Standardowo się przebudził, ale śpi twardo. Mam nadzieję, że będzie już dobrze.. Miał tyle przeżyć dzisiaj.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 21:06   #2907
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45122523]Artur jest na tapczanie (twardym i płaskim) tylko pod naszą kontrolą. Tak to albo w łóżeczku, albo na macie (na podłodze).[/QUOTE]

tak pytałam o to bo ja już zrezygnowałam praktycznie z zabaw na łóżku, ze spania z dzieckiem.. J. szaleje tam tylko jak jesteśmy z nim we dwoje, a i tak non stop jest głową i rękami poza łóżkiem
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 21:17   #2908
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
...powiem Wam ze na slowo konika to Tosia biega z radosci, dobrze ze na placu zabaw sa koniki, moze w lato pojdziemy na prawdziwe konie


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Lejdi sam stres chyba nie ma tu aż tak wielkiego znaczenia..
Co do byłego to nasuwa mi się tylko jedno: jak można być takim sku...rw..nem tak nieludzkim i pozbawionym uczuć i empatii typem..
to samo sobie pomyslalam...

Cytat:
Napisane przez jana Pokaż wiadomość
juz nie mam siły
masz!!!


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Waga 458gram.


Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
jest serduszko
pięknie! Kobieto uwierz!!!!

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MEASIA! prosiła o kciuki
jedzie z Marysia do szpitala
kciuki!

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
...hmmm...chyba wszystko
żartujesz pluton byście wykramiły

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45121359]Wszystko OK, zachowuje się OK, odruchy w normie, je, bawi się, śmieje. [/QUOTE]i tego się trzymaj. takie rzeczy się zdarzają. Każdemu. To w niczym nie usprawiedliwia Twojego męża

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Pami pytasz jak noc? Średnio, budził sie co godzine. Szukał swoich sów

oby dziś lepiej
niby taki Maluszek a jednak taki kumaty

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45122851]
Jeszcze najgorsze (....) jest to, że w karetce lekarz insynuował mi, że mogą mnie pytać o przemoc w domu [/QUOTE]o kurcze. w ogóle nie pomyślałam, że istnieje ta druga strona medalu...
Spokojnie Persiątko... Już dobrze będzie. Pokiziaj Artusia ode mnie
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 21:22   #2909
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY! dzwoniła do mnie MEASIA! prosiła o kciuki
jedzie z Marysia do szpitala -rodzinny nie bardzo mógł się wyznac ma ogromne zapalenie spojówek, goraczke i jakies problemy z oddychanie, Measia ma nadzieje ze pediatra je zbada i odeśle z antybiotykiem a nie karze zostać.

dużo zdrowia dla Marysi. Oby dostała dobre leki i szybko przeszło i żeby nie musiały zostawać w szpitalu




Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
Zeberko robimy mnóstwo rzeczy z mamą już zrobione bigosik, gołąbki, powędzone szynki, schaby, swojska kiełbaska upieczone: sernik, makowce, orzechowiec a jeszcze do zrobienia sałatki: wiejska, ze słonecznikiem, krabowa, gyros no i rolady szpinakowo-łososiowe, ryba po grecku, szaszłyki, zapiekanka z piersi z kurczaka z warzywami, pstrągi nadziewane...hmmm...chyba wszystko

aaa i jeszcze barszcz na naturalnym zakwasie, krokiety, kurczaki pieczone, pieczarki z mielonymi i sos czosnkowy do wędlin teraz chyba już wszystko

ile pyszności aż mi ślinka cieknie na samą myśl




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;45121359]
Na szczęścię z Artusiem wszystko dobrze, mam nadzieję
Boże gdyby Małemu się coś stało... (odpukać!!!)

Dziś chyba nie pójdę spać, będę obserwować Artka [/QUOTE]

najważniejsze, że z Artusiem wszystko dobrze bardzo współczuję nerwów i stresu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 21:30   #2910
lejdi_aga13
Rozeznanie
 
Avatar lejdi_aga13
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: wroclaw/ cardiff UK
Wiadomości: 676
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

on jest bardzo... o tak! ale chyba psychiczny...
Współczuję takich toksycznych kontaktów... a jak wyglądają jego kontakty z synem? Nie nastawia go przeciwko Tobie?

Super, że sobie fajnie ułożyłaś życie na nowo


ehh aż mi się przypomniały 4 lata z chorobliwie zazdrosnym facetem... brrr jak dobrze, że to tylko wspomnienia...
Wiesz co, on robił tak,ze natan mieszkał ze mna a z nim weekendy 2 w miesiacu wiec kupował mu przez te 2 dni wszystko(wrecz rodzice dawali mu jak nie miał) zeby tylko pokazac jaki tatus i "ciocia" natalia sa super a mamusia kaze chodzis spac o 19,zaprwoadza do szkoły itp itd.... do tego jak wyjechalismy to teraz sobie napisał,ze mam mu dziecko przywiesc bo go nie widział a ja ze ma szkołe jest w 1 klasie (w UK 1 klasa-4lata) i ze nie moze opuszczac bo ja bym miała problemy to napisał,ze "on sie nie uczy tabliczki mnozenia zeby nie mogl szkoły opuscic"...szkoda ze nie wie(i nie pyta),ze jego syn umie w wieku 4 lat napisac swoje imie,liczyc po polsku i angielsku,umie alfabet i pisac proste słwoa jak "mama" i "tata"..... aktualnie płaci AŻ(!!) 200zł alimentow(dopiero papiery składam pod koniec lutego o rozprawe)....

A mojego TŻ chciał kiedys bic(i był Nataniel przy tym) ale moj go zlał ,wział Natanka na rece i odszedł.

edytte: jupi:

MEASIA trzymam kciukasy!!

nie wiem ,czy jutro bede na wizazy-nie wiem jak zniose porzegnanie na cmentarzu.NIe wiem tez czy wezniemy prochy do domu ale chyba zostawimy aby przetrzymali az zalatwimy zgode na przewiezienie do PL. Postaram sie wejsc ale nie wiem ile mnie jutro bedzie kosztować.
__________________
Julia Renata 28.01.2014 11:30


Nataniel 16.06.2009r.


Marzec 2015-

29 tydz

Edytowane przez lejdi_aga13
Czas edycji: 2014-02-12 o 21:32
lejdi_aga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-07 21:29:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.