2013-03-21, 11:28 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. IIIWitamy i do rozmów zapraszamy !!! Mamy Maj-Czerwiec 2012 Dałyśmy radę!!! Teraz wzruszone i dumne świętujemy urodziny naszych skarbów. Powoli rusza też druga kolejka Gratulacje i życzenia zdrowia Poprzednie wątki w odchowalni: Część II Część I oraz w poczekalni: Częśc IX Część VIII Część VII Część VI Część V Część IV Część III Część II Część I Szczęśliwe mamusie i ich pociechy: kapukat ......................... ........................ (tp 02.05) ur. 06.04.2012 Adam Ryszard, 3560g, sn śliweńka ......................... ....................... (tp 28.04) ur. 09.04.2012 Karolina, 2960g, 58cm, cc andzya (Agnieszka, 26 l.) ...................... (tp 10.05) ur. 22.04.2012 Antoś, 2650g, 54cm, sn Efijy ......................... ......................... ... (tp 30.04) ur. 26.04.2012 Stasiu, 3300g, 55cm, sn kaśka k (Kasia, 30 l.) ......................... ... (tp 03.05) ur. 27.04.2012 Antoś, 3140g, 54cm, sn pola_m (29 l.) ......................... .............. (tp 02.05) ur. 27.04.2012 Antoś, 3490g, 59cm, cc agatka661 (Agata, 27 l.) ......................... (tp 07.05) ur. 02.05.2012 Leon, 3800g, 56cm. sn rozowa1987 (Kinga, 26 l.) ..................... (tp 04.05) ur. 05.05.2012 Liwia Kinga, 3600g, 54 cm, sn Dasti80 (Paula, 31 l.) ......................... ... (tp 04.05) ur. 05.05.2012 Aleksander, 3420g, 56cm, cc she_87 (Ewelina, 26 l.) ......................... (tp 03.05) ur. 05.05.2012 Sara, 3830g, 55cm, sn clauudik (Klaudia, 25 l.) ........................ (tp 08.05) ur. 06.05.2012 Filip, 3300g, 57cm, sn Ewunia_1984 (Ewelina, 27 l.) ............... (tp 12.05) ur. 06.05.2012 Natasza 3970g, 57cm, cc _agata ......................... ......................... . (tp 09.05) ur. 09.05.2012 Maciej 3500g, 53cm, cc inwytka(Justyna,24l) ......................... ... (tp 15.05) ur. 10.05.2012 Kalina, 3150g, 52cm, sn libretka (Joanna, 39 l.) ......................... . (tp 03.05) ur. 11.05.2012 Malwina, 3875g, 58cm, cc martula007 ......................... ................... (tp 10.05) ur. 12.05.2012 Oliwia, 3380g, 55cm, sn ania_85 (Ania, 26 l.) ......................... .... (tp 29.05) ur. 13.05.2012 Mariusz, 2800g, 56cm, cc mar2sia (Marta, 26 l.) ......................... .. (tp 02.05) ur. 13.05.2012 Antek, 3690g, cc tahito ......................... ......................... ... (tp 22.05) ur. 14.05.2012 Lenka, 3720g, 56cm, sn aaaggusia ......................... ....................... (tp 14.05) ur. 14.05.2012 Mikołaj, cc La Monica (Monika, 26 l.) ...................... (tp 07.05) ur. 14.05.2012 Emilia, 3030g, 53cm, cc Maddy84 (Magda, 28 l.) ........................ (tp 04.05) ur. 14.05.2012 Hanna, 3950g, 60 cm, cc anulka4771 (Ania, 27 l.) ......................... (tp 15.05) ur. 15.05.2012 Szymon, 3560g, 55cm, sn kism (Marta, 29 l.) ......................... ........ (tp 11.05) ur. 15.05.2012 Kaj, 3840g, 58cm, sn Timii (30 l.) ......................... ................... (tp 17.05) ur. 15.05.2012 Marta, 3280g, cc GaTTa (Agata, 25 l.) ......................... ...... (tp 15.05) ur. 17.05.2012 Adrianna, 3740g, 55cm, sn moniczka1302 ......................... ............... (tp 08.05) ur. 17.05.2012 Hania, 3100g, 56cm, sn Freya_85 (Agata, 26 l.) ......................... . (tp 30.05) ur. 18.05.2012 Oskar, 3820g, 57cm, sn PatkaM84 (Patrycja, 28l.) ...................... (tp 06.06) ur. 20.05.2012 Dominiś, 3450g, 54 cm rinco (Karola, 32 l.) ......................... ....... (tp 26.05) ur. 20.05.2012 Sebastian, 3250g, 53cm, cc loksa (Martyna, 24 l.) ......................... .... (tp 20.05) ur.21.05.2012 Lena Marina, 3760g, 56cm, sn niunia32 (Natalia, 26 l.) ......................... (tp 22.05) ur. 22.05.2012 Malwinka, 3770g, 54cm, sn onething (Gabi, 26 l.) ......................... .... (tp 26.05) ur. 22.05.2012 Szymon, 3780g, 56cm, cc Pandzia_2010 (Magdalena, 27l.) ........... (tp 25.05) ur. 22.05.2012 Julka, 3240g, 52cm, cc blueelektron ......................... .................. (tp 26.05) ur. 23.05.2012 Wiktorek, 3895g, 57cm, sn centipede ......................... ....................... (tp 16.05) ur. 25.05.2012 Dominika, 3280g, 53cm, cc Michalowa79 ......................... ................. (tp 18.06) ur. 25.05.2012 Stanisław, 3150g, 51cm, sn aga_bre (Aga, 27 l.) ......................... ....... (tp 22.05) ur. 26.05.2012 Mikołaj, 2740g, 52cm, sn m girl (Magda, 27l.) ......................... ....... (tp 29.05) ur. 27.05.2012 Piotruś, 3720g, 54cm, sn w domu benka99 (Bernadeta, 22 l.) ...................... (tp 22.05) ur. 31.05.2012 Maksymilian, 3850g, 58cm, sn doris888 (Dorota, 25 l.) ......................... . (tp 25.05) ur. 31.05.2012 Agata, 3840g, 57cm, sn begie13 (Beata, 24 l.) ......................... ..... (tp 26.05) ur. 01.06.2012 Tosia, 3760g, 56cm, sn debesciara (Asia, 27 l.) ......................... .. (tp 26.05) ur. 01.06.2012 Matylda, 3460g, 56cm, sn justysd (Justyna, 29l.) ......................... ... (tp 07.06) ur. 02.06.2012 Kornelia, 2670g, 50cm, sn karozka (Karolina, 22 l.) ......................... (tp 28.05) ur. 02.06.2012 Leon, 3550g, 58cm, sn Gaabbi (Gabi, 32 l.) ......................... ....... (tp 18.06) ur. 03.06.2012 Hania, 3090g, 53cm, sn minini (Kasia, 30 l.) ......................... ...... (tp 09.06) ur 03.06.2012 Olaf Janusz, 3300g, sn Maloka (Mariola, 29 l.) ......................... .. (tp 18.06) ur. 04.06.2012 Michalina i Alicja _millena (29 l.) ......................... .............. (tp 08.06) ur. 04.06.2012 Borys, sn tusia85 (Marta, 26 l.) ......................... ..... (tp 02.06) ur. 05.06.2012 Helenka, 3130g, 56cm, sn nacia_n (Natalia) ......................... ........... (tp 01.06) ur. 05.06.2012 Dawid, 2860g, sn ałła (Paulina, 31 l.) ......................... ......... (tp 14.06) ur. 06.06.2012 Gabriela, 3700g, 55cm, sn Renatka89 (Renata, 23 l.) ....................... (tp 30.05) ur. 06.06.2012 Dalia Milena, 3790g, 55cm, sn MonikaFaustyna ......................... ............ (tp 06.06) ur. 07.06.2012 Maja, 3056g, 47cm, sn natusiakac21 (Natalia, 25 l.) .................... (tp 29.05) ur. 07.06.2012 Antoni Stanisław, 4600g, 61cm, sn asiula_n (Asia) ......................... ............... (tp 31.05) ur. 08.06.2012 Gabrysia, 3800g, 54cm, sn SzmaragdowyKotek (Ola, 36 l.) ............... (tp 08.06) ur.10.06.2012 Wojtuś, 4170g, 61cm, sn niuniuniau (Agnieszka 29 l.) ................... (tp 13.06) ur. 10.06.2012 Dawid, 5050g, 60cm, cc 8ewus8 (Ewa, 29 l.) ......................... ....... (tp 22.06) ur. 11.06.2012 Adam, 3900g, 58cm, sn nasteczka83 (Natalia, 29 l.) ..................... (tp 08.06) ur. 12.06.2012 Zosia zaaaabcia (23 l.) ......................... ............. (tp 08.06) ur. 12.06.2012 Dominik, 3740g, 53cm, sn ladybird_1987 (Iza, 25 l.) ........................ (tp 09.06) ur. 13.06.2012 Hania, 2900g, 53cm, sn justys1358 (Justyna, 26 l.) ...................... (tp 08.06) ur. 13.06.2012 Maja, 3500g, 56cm, cc diablica071086 (Ola) ......................... ..... (tp 15.06) ur. 13.06.2012 2950g, 50cm, cc stokroteczka777 (Jola, 30 l.) .................... (tp 13.06) ur.14.06.2012 Paulinka, 3170g, 54cm, sn (cd) Tacca (Maryla, 31 l.) ......................... ...... (tp 24.06) ur. 17.06.2012 Piotr Jerzy, 2390g, 53cm, sn _Maya_ ......................... ......................... (tp 16.06) ur. 26.06.2012 Ola, 3645g, 58cm, sn fonn (Anka, 26 l.) ......................... .......... (tp 17.06) ur. 27.06.2012 Kuba, sn sailormaary (Dorota, 24 l.) ..................... (tp 26.06) ur. 27.06.2012 Nina, 3100g, 51cm, sn joss (Agata, 25 l.) ......................... ........... (tp 03.07) ur. 27.06.2012 Celina, 3180g, 54cm, sn izotropia (Ola, 26 l.) ......................... ...... (tp 29.06) ur. 10.07.2012 Krystian, 3750g, 59cm, cc Pamiętamy o Was...
calawdeszczu, gwiazdeczka89, conslusion, marysia_258, occulta24, katka_19, Persephone_ Edytowane przez kism Czas edycji: 2013-05-24 o 22:44 |
2013-03-21, 11:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Teraz ja, ja!
Później podlinkuję przepisy bom teraz zarobiona ---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ---------- _millena, u nas też skórka dość twarda ale Macio sobie radzi Ew. Spryskaj wodą i włóż do woreczkqa To linkuję... Baza na zupkę Jak przygotowuję warzywa na zapas Spaghetti bolognese z cielęciną Danie z burakami i kaszą jęczmienną Kasza jęczmienna z pomidorami i indykiem Barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem Krupniczek z kaszką kukurydzianą / zupa krem z zielonych warzyw z cielęciną Ogórkowa Kapuśniak ze słodkiej kapusty Sos koperkowo-brokułowy z cielęciną Sos pomidorowy z łososiem Kopytka Budyń na mleku modyfikowanym Barszczyk ukraiński Pulpety indycze z kaszą jaglaną i ryżem I jeszcze od poli_m Pulpety z cielęciny Zupka z czerwonej soczewicy Muffiny i placuszki linki do stron ze zdrowym jedzeniem dla dzieciaków i nie tylko https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post41512113 Tort wiśniowy
__________________
Deklinacja
o Edytowane przez _agata Czas edycji: 2013-06-27 o 08:51 |
2013-03-21, 11:35 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
i ja jedna z pierwszych... pierwszy raz :P
|
2013-03-21, 11:36 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
pierwsza! ostatnio było o śnie, zastanawiam się czy da się ułożyć drzemki w dzień, tak żeby było jasne kiedy śpi, a kiedy nie... bo teraz to nie wiadomo dopóki nie padnie ;/ jedzenie jest o stałych porach, sen to tak różnie, czasem śpi do 12, czasem padnie po 14 na 30min i dopiero po 16 ... no nie wiem jak to ułożyć
edit: nie udało się... no to druga... trzecia? nie ważne Edytowane przez izotropia Czas edycji: 2013-03-21 o 11:38 |
2013-03-21, 11:44 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
jestem, prosze o dopisanie
Renata, 23lata,( tp 30.05.2012) , ur.6.06.2012r. Dalia Milena, 3790g, 55cm, sn
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2013-03-21, 11:53 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Kochane, jakimś cudem udało mi się wystukać nowy wątek na moim nie najbardziej zaawansowanym technologicznie telefonie, więc zapraszam!
Ja oczywiście też potem w domu zabiorę się za porządek z listą i linkami! Teraz wreszcie poproszę o dane do wpisu na listę z danymi dziecka i co tam chcecie podać! Może być tu i na priv, wsio rawno |
2013-03-21, 11:58 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Kism, a to dopisz mi na listę imię Ola, 26l :P i tp 29.06 ) właśnie się zorientowałam, że nie opisywałam porodu, ale nie było co - męka, dramaty, tragedia i strasznie nudne 30h jak kiedyś policzyłam, nie ma co wspominać
Edytowane przez izotropia Czas edycji: 2013-03-21 o 13:25 |
2013-03-21, 12:02 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Pisz!
__________________
Deklinacja
o |
2013-03-21, 12:04 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 708
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
millena Twój blog został doceniony u nas na wątku mamuś wakacyjnych
|
2013-03-21, 12:18 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
a to tutaj sie opowiadało o swoich porodach? ło matko
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2013-03-21, 12:57 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
O, Kism, brawo brawo. U mnie możesz uaktualnić wiek (ech ech) na 29
Antek jakoś gorzej nam jadł przez ostatnie dni, ale się naprawił dzisiaj. Oszamał makaron z pesto algowym, i jeszcze go dopychałam burakiem, bo jakiś nienażarty był A półtorej godziny później już była maruda o cycka... Chyba nadrabia te poprzednie dni Na wieczór zrobię pulpety cielęce, zobaczymy co wyjdzie Dobra, spadamy na spacerro ---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Aha, Renatka, tak opisywałyśmy porody, możesz sobie kliknąć na sn/cc przy liście w pierwszym poście |
2013-03-21, 13:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
nie odkryłam tego do tej pory, dzieki pola!
Jak młoda pójdzie spac- opiszę swój zatem i nadrobię wasze ależ jestem ciekawa
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
2013-03-21, 13:56 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 120
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Witam w nowym wątku
Ja też proszę o wpisanie na listę: Agata, 25l, tp. 03.07, ur. 27.06.2012 Celina, 3180g, 54cm, sn |
2013-03-21, 14:03 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Czekamy na Twój |
|
2013-03-21, 14:08 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Joł Joł
Meldujemy sie i my moj wiek na liście może taki pozostać Szymciowe kłopoty z marudzeniem zostały zwalone na zęby,ma ich juz 5 Musimy przetrwac jeszcze 2 które wychodzą. Niespodziewanie we wtorek w południe zadzwonił do mnie laryngolog,mówi że zwolniło się miejsce na zabieg mego Filipka i czy przyjedziemy,oczywiście ze takWięc się spakowaliśmy i tak o to o 7.30 w środę stawiliśmy się na oddziale,10.30 zabrali Filipka,11.00 Filipek wrócił ale taki jakby nie mój,szczególy ominę(bo nie są przyjemne),3h po zabiegu wycięcia migdałka 3 i podciecia podniebiennych Filip zjadł 3 bułybył słaby ale w ogóle nie płakał,skarżył się tylko na ból gardełka,przespał całą noc i dzis Filip jest taki jak dawniej,biega,skacze,krzy czy.Migdałki załatwione a tymczasem czas na Szymcia ma wodniaka jądra nabytego,teraz muszę dzwonic do poradni chirurgicznej aby go zapisac na wizytę. Edit Szymon waży 8500 Edytowane przez anulka4771 Czas edycji: 2013-03-21 o 14:29 |
2013-03-21, 14:22 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Witam i ja
A ja własnie inhalator zamówiłam dla Mai |
2013-03-21, 14:27 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Też proszę o dopisanie nas do listy
Magda, 28l. / tp. 04.05 / ur. 14.05 Hanna / 3950 g / 60 cm i koniec końców cc A co do spania to zachęcona Waszymi sukcesami będę starać się wprowadzić metodę podnieś-połóż. Póki co tylko na drzemki dzienne. Chciałabym od razu też na noc ale tż by mnie wtedy pobłogosławił, że zebrało mi się testować nasze i Hani nerwy akurat przed świętami kiedy ma urwanie łba :P Generalnie to u nas jest problem nie tyle z usypianiem bo to zawsze było ok tylko z częstymi, niczym nieuzasadnionymi pobudkami w nocy.
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си. |
2013-03-21, 14:30 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Odp: Dot.: Odp: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwie
anulka, fajnie, że macie zabieg za sobą, oby Filipo mniej chorował teraz! Maks jest zdrowy od 3 mies., nie opuścił ani jednego dnia w szkole od Bożego Narodzenia, nie mogę sama w to uwierzyć
Tego wodniaka musicie usuwać już na pewno? Z tego co kojarzę, to jest stosunkowo częsta przypadłość u chłopców, ale też często mija sama... Powodzenia tak czy tak My inhalator/nebulizator (jak zwał, tak zwał ) też mamy ten, który ktoś podawał - Microlife neb 50 |
2013-03-21, 14:37 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Wodniak ma już jakiś czas,mielismy go obserwować ale np przy infekcji sie powiększał a to malał,pojedziemy do chirurga to się zobaczy co zdecyduje |
|
2013-03-21, 14:48 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
chusteczki by sie faktycznie przydały!
Jestem po przeczytaniu wiekszosci- tzn.najpierw sie wzięłam za czytanie postów tych pań, które "znam" Cytat:
ty jesteś w ogóle bardzo dzielną kobietą, wielki szacunek
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. |
|
2013-03-21, 15:00 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Synek mój miał urodzić się 29.06.2012 - jednakże modliłam się, żeby to był każdy inny dzień, bo 29.06 urodziła się moja kuzynka, z którą za sobą nie przepadamy dlatego wszędzie podawałam tp 27.06.2012 bo tak wychodziło z pierwszego usg. Jednak 29 nic nie zapowiadało porodu. 1.07 poszłam do mojego lekarza, w środę na usg, dostałam skierowanie do szpitala na 6.06.2012 jakby nic się nie działo miałam przyjechać rano. Do mojego brzucha już do 3 tygodni wszyscy mówili "wychodź stamtąd" i kusili różnymi prezentami, smakołykami i wszystkim czym się dało. Mały jak siedział tak siedział, widać było mu tam ciepło i milutko Jak lekarz nakazał w piątek 6.07 zebraliśmy się z mamą i mężem do szpitala - niestety dla mojego lekarza rano to była godzina 8, a nie jak ja się wybrałam po 9 :P zdążył mi to wypomnieć gdy wychodził na obchód.
Przyjmowała mnie niesympatyczna pani doktor, najpierw badała - niedelikatnie, choć chyba te badania przed porodem nie są przyjemne to wtedy się popłakałam, rozwarcie jakieś maleńkie było później mierzyli mi ciśnienie, po tym badani miałam bardzo podwyższone, nie wiem jak, ale wszyscy się pytali jakie miałam ciśnienie w ciąży to było lato więc wszędzie ciągle byli jacyś stażyści, statyści czy jak inaczej tam ich zwą, tak te studentki we 2 podłączały mnie do ktg, śmigało, ale później dzieć uciekł i tak leżałam słysząc szumy i widząc jak radośnie podskakuje mój brzuch, już wiedziałam że smyk będzie Przyleciały szukały go, ale udało się go namierzyć dopiero położnej było wszystko ok, badali mnie, obserwowali, w końcu powiedzieli że w poniedziałek zacznie się wywoływanie, jeśli samo nie ruszy, ostatecznie we wtorek miała być cesarka, bo ileż można być w ciąży??... bałam się strasznie i prosiłam synka by wyszedł, ale na wszelkich ktg wykresy miałam proste wręcz jak rysowane od linijki... leżałyśmy we 4 na sali nazwanej przez nas poczekalnią :P były 3 przeterminowane i jedna z 2 tygodnie do terminu, tylko ją wypuścili, a my rodziłyśmy ja niestety ostatnia z tej trójki, choć miałam nadzieję, że coś wychodzę spacerując po korytarzu, ale gdzie tam... nie mogłam spać już od 3 w nocy, w poniedziałek rano założono mi balonik, popołudniu czułam skurcze, robiło się rozwarcie, mąż i ja pełna gotowość no to zabierają nas na porodówkę...lewatywa, prysznic... i czekamy... nie dzieje się nic... mąż dzielnie mnie wspiera, dopinguje.. ale totalnie nic się nie dzieje, lekarze nie wiedzą co ze mną zrobić, rowarcie nadal małe, skurcze rosną, nieregularne, ponoć małe, mnie boli... ok, badają stan wód płodowych, dobre, wracam na salę... zmiana koleżanek, zebrali wszystkie ciężarne na jedną salę, gadamy, wszystkim jest mnie żal, że z porodówki wróciłam a nadal w ciąży... lekarz za pisał mi ktg po 22, położna wpadła mnie podpiąć, chyba nuda była bo lekarz sam przychodził zobaczyć co się ze mną dzieje, niestety mnie budził, chyba pomyślał, że porodu jednak nie będzie, bo rodząca śpi no to we wtorek rano o 8 znów na porodówkę, mąż w pracy, towarzyszy mi mama, kroplówka, spacerki po korytarzu, prysznic, piłka, bóle są, na dyżurze mój lekarz więc jestem spokojna, ok godz 12 zaczynam błagać mamę, żeby poszła do lekarza i powiedziała, że ja chcę cesarkę, ale z lekarzem nie dało się wcale pogadać, no nic męczę się dalej, co chwilę zaglądają, badają, sprawdzają, podłączają, ja już płaczę na skurczach, boli, wody ciekną - nie wiem od kiedy, myślę że umrę, prawie chciałam się żegnać z mężem, pojawiają się bóle parte, jest, wreszcie, ale nie idzie, jest chaos, masa ludzi, lekarz bada, mówi, że dziecko się cofnęło, nie ma szansy nie urodzę, pyta czy zgadzamy się na cesarkę, tak podpisuję wszystko co mi dają, przechodzę na inną salę, nawet żartuję z lekarzem czy nie mogliby mi trochę tłuszczyku wyciąć, patrzę stół z masą narzędzi, pytam jakiejś pielęgniarki czy oni to wszystko użyją, ale mówi, że nie.., że to co potrzebne leży na innym stole, zerkam mniej, ok, znieczulenie, leżę, zastawiają mi widok, ciągle przytomna, słucham, czekam, o 15,45 wyciągają ze mnie dziecko, super, słyszę płacz - pytam czy to mój syn, lekarz się śmieje, że tak bo nikt inny nie rodził... no to zszywają, zszywają, pielęgniarka nie daje mi płakać, ani podnosić głowę, nad łzami nie mogłam zapanować, byłam taka szczęśliwa, że już po wszystkim, pokazują mi dziecko, śliczny, szyją dalej, przewożą na salę poporodową super, mam koleżankę, widziałyśmy się dzień wcześniej na porodówce... był mąż i moja mama, dali mi dziecko, nie umiał ssać, albo nie miał siły, ja nie mogłam się ruszać mąż narobił zdjęć i mi i maleństwu super, było późno, pojechali, zabrali mi dziecko, przynosili w nocy, ja nadal bez ruchu, następnego dnia postawili mnie, prysznic, super ledwo żyję... dziecko płacze, bo głodne, ja nie umiem karmić, nikt nie pomaga, opieka noworodkowa dobijała mnie, miałam depresję, czułam się jak niedobra matka, co to nie potrafi karmić, nie umie uspokoić - ale jak uspokoić głodne dziecko, zabierali dokarmiali, w smoczku dziura wielka, później mały płakał bo miał kolki, ja płakałam z nim, w 2 nocki został ze mną na sali, akurat jak wypisali moją sąsiadkę, chodziłam, po mleko bo nie umiałam karmić a on tak strasznie płakał.. i ja znim, na szczęście w sobotę wypisali nas do domu i było coraz lepiej choć kp skończyło się po 3 tygodniach ale za to dziecko było zadowolone i spokojne a ja pomału dochodziłam do siebie. jak policzyłam to od założenia tego balonika do cięcia minęło 30h, więc mogę straszyć długim porodem :P z ciekawostek położne powiedziały, że bóle jakie miałam były dalekie od porodowych, więc kolejny poród to tylko cc, inaczej tego sobie nie wyobrażam... ja tam umierałam, ale ja chyba b.wrażliwa jestem to tyle wspomnień. |
2013-03-21, 15:01 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Ok, przyszła pora na opisanie naszego porodu
Od początku.. Na ostatnie 10dni przed terminem porodu TŻ musiał wyjechac na jakze cholernie ważny wtedy dla nas poligon Bałam się zostac sama w domu.. to sie eksmitowałam do rodziców na ten czas.. Codzień modliłam się by nie urodzic, gdy go nie ma.. Leżałam cały ten czas,żeby niczego niechcący nie wywolac (aha, tu wazne jest dodanie,że miałam mocno zagrożona ciążę, całą przeleżałam, znacznie tez w szpitalu i juz w kwietniu zatrzymywano mi poród-wtedy już miałąm skurcze). Wybiła magiczna data 30maj.. Oddelegowałam sie do domu, TŻ wrócił. Przyjechała teściowa zza granicy witac wnuczke a tu NIC. Czułam sie wysmienicie. No to robiłam co mogłam żeby już jednak urodzic: spacery, sprzatanie ekstremalne.. nic. TŻtowi juz zaczał sie miesieczny urlop, to chciałam urodzic,zeby jak najdłuzej miec pomoc W koncu, 6 czerwca miałam sie zgłosic na wywołanie. Zgłosiłam sie o 7rano-coby kolejek uniknac. Uniknęłam.. zaczęły sie nudy.. ktg, przyjęcie na ginekologie.. TŻ w tym czasie spał w poczekalni Założyli balonik. odesłali z powrotem na ginekologie, kazali sie wyspac. TZta wysłałam po kebaba-miałam taaaką ochotę i taki głod a gdzie tam.. ani jedzenia, ani spania. jak mnie o 14wzięło to szok. TŻ wrócił (przynajmniej on poojadł..), a ja zaczęłam akcje stękania uwiecznioną na filmiku w końcu o 18 doczękałam sie magicznych słow- jest rozwarcie 10cm, można przec! Myślalam,że ją wycałuję za te słowa Parłam, parłam.. a to już mnie w ogóle nie bolało TŻ mnie wycierał mokrym ręcznikiem i wahlował-takie miał ode mnie zalecenia 26minut poźniej tuliłam juz córeczke.. gdyby nie TŻ nie wyobrażam sobie tego przeżyc. Tak jak to napisała kism-zakochałam sie w nim wtedy na nowo Mój mężczyzna przeciał pępowine, towarzyszył młodej przy badanich i mamy najwspanialsze fotki na świecie dzieki tmeu, ze był przy mnie. Z rzeczy technicznych- darłam sie tak,że przyleciała salowa z innego oddziału zobaczyc co sie dzieje , okroooopnie mnie ponacinali mimo wszystko bardzo bym to chciała przezyc jeszcze raz..
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r. Edytowane przez Renatka89 Czas edycji: 2013-03-21 o 15:05 |
2013-03-21, 15:01 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
mnie również można na liście poprawić- Kinga lat, 26 termin porodu 4.05 ur 4.05 waga 3600, dł 54cm,sn Liwia Kinga
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html Edytowane przez rozowa1987 Czas edycji: 2013-03-21 o 15:04 |
2013-03-21, 15:42 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Kism kiedy Maks po zabiegu wychodził na dwór??? Bo ja się nawet tego nie zapytałam,zapytałam sie tylko kiedy kontrol i kiedy może iśc do przedszkola.
|
2013-03-21, 15:48 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Ja też chcę, ja też
Asia, 27l. (tp 26.05.2012) ur. 1.06.2012r. Matylda, 3460g, 56cm, sn ja chyba też nie pisałam o swoim porodzie, ale heh kiedy to było ważne że się skończyło tak jak chciałam czyli sn bardzo bałam się cesarki.. ;/ no włąśnie rzecz w tym że normalny bagaż do luku kosztuje w obie strony chyba 260zł a akcesoria 90.. dlatego tak sobie kartowałam że dam zwykłą walizkę z jej rzeczami i powiem że to akcesoria niemowlęce... eh, chyba mi się nie uda przycwaniaczyć.. ;/ bardzo podoba mi się opcja z Agatowymi przepisami aaaa piszecie coś o wieprzowince, czy nasze dzieciaki już mogą jeść świnkę, żołądeczki dadzą już sobie radę z tym "nieczystym" mięsem? bardzo by mnie to cieszyło bo mam dojścia do dobrego mięska wieprzowego, w przeciwieństwie do wołowiny o cielęcinie nie wspomnę... a poćwiartowany królik w zamrażarce już mi się kończy... pozostaje drób mojej mamy Edytowane przez debesciara Czas edycji: 2013-03-21 o 16:17 |
2013-03-21, 16:34 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Odp: Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. I
Cytat:
Dziewczyny, wszystko będę dopisywać do listy wieczorami na spokojnie, nie martwcie się Teraz mamy popołudniowego cysia i znowu stukam na telefonie. Ech, już tylko dwa razy w ciągu dnia w sumie się karmimy, czasem jeszcze chwilka dla napicia się Wołowinę czy wieprzowinę nasza pediatra powiedziała, że spokojnie możemy dawać (zanim Kajowi zaczęły się wysypki), ale nie za często, np. raz w tyg. martula, jak tam wózek, macie go już? W sumie to trochę dziwne dla mnie, że ktoś po pół roku sprzedaje wózek. Pytałaś o to? Edytowane przez kism Czas edycji: 2013-03-21 o 16:41 |
|
2013-03-21, 16:40 | #28 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
zdrówka dla Szymonka Cytat:
|
||
2013-03-21, 16:40 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 436
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Cytat:
a w ogóle to witam w nowej części proszę o dopisanie Natalia, 25lat, tp. 29.05.2012r, ur. 07.06.2012r, Antoni Stanisław, waga 4600, dł 61, siłami natury za szbko pochwaliłam, że z Antosiem już lepiej, znowu ma 38,6 i jutro jedziemy zrobić badania bo za długo ta temperatura się utrzymuje i Pani doktor kazała robić |
|
2013-03-21, 17:12 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
|
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III
Tak, mamy Jest naprawde ladny, zadbany, kolka malo zjechane. Inaczej sie prowadzi niz teutonie, ciezej, ale po pierwsze da sie przyzwyczaic, a po drugie to wozek, ktory bedzie uzywany doraznie tj. bedzie na stale u mojej mamy (bysmy nie musili wozic naszego) i na wyjazdy Oczywiscie, ze zapytalam. Babeczka mi napisala, ze kupila ta spacerowke jako drugi wozek z mysla tez o nastepnym dziecku. Ale... jej dziecko nie chce juz jezdzic w wozku, a ona narazie nie chce jednak drugiego dziecka, dopiero za jakis czas i bez sensu zeby ten wozek stał i sie kurzyl :P
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.