![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Z góry przepraszam, że się mieszam w nieswoje tematy
![]() ![]() ![]() Ale do rzeczy. Od pewnego czasu "chodzi" mi po głowie pewna kobieta ![]() Więc od pierwszego momentu zwróciła na siebie moją uwagę i trochę mi zaszumiało.. ale z uwagi, że kontakt się trochę urwał tzn. nie było okazji aby się widzieć - ja miałem urlop, to dopiero ostatnio zacząłem z nią gadać. Na początku wydawało mi się, że jest jakaś iskierka w jej oku ...nie mówiąc już o tym, że mnie ona onieśmielała ![]() Nic nie stało by na przeszkodzie gdyby fakt, że od tygodnia ma faceta ![]() Z punktu widzenia faceta sprawa jest zamknięta, bo jak facet się zdecyduje, to najczęsciej klamka zapadła i jest zakochany , ale może jeszcze jest jakiś ratunek ?? Fakt, mogę wyczekać i się odkochać albo trochę ją zobrzydzić (czego nie chcę robić ![]() No i następna sprawa czy to nie jest świnstwo starać się o zajętą kobietę ?? Jedna koleżanka powiedziała, że nie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
2. Ma od tygodnia faceta, czyli miała go na oku już co najmniej kilka tygodni - więc chyba jej raczej za specjalnie w głowie nie siedziałeś. 3. Chciałbyś być z kimś, kto dopiero co upieczonego faceta rzuca tylko dlatego, że inny się pojawił na horyzoncie? Chyba nie za dobrze by to świadczyło o tym dlaczego się wiąże z facetami, na ile świadomie i odpowiedzialnie podejmuje decyzje. Oczywiście, możesz zrobić małą dywersję na tyłach "wroga" i mimo wszystko spróbować. Ja bym doradzała bukiet kwiatów z tajemniczą karteczką (coś w stylu "Spóźniłem się, ale może jednak nie wszystko stracone? Nie mogę przestac o Tobie myśleć" i nr komórki, albo bezpieczniej: adres e-mail założony w tym celu). Nie napisze, to znaczy, że zakochana/zauroczona swoim facetem i porządna. Napisze - tzn. że jednak nie wszystko stracone (chyba, że napisze żebyś się odczepił). Tylko to niesie ze sobą to ryzyko, że zauroczy ją myśl o tajemnicznym nieznajomym, a jak zobaczy że to Ty, to może być rozczarowana (albo ucieszona - nie przesądzam sprawy). Pytanie tylko: jak daleko jesteś w stanie się posunąć? I czy - jeśli odniesiesz sukces - będziesz w stanie jej ufać? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
czekaj, bądź uprzejmy, postaraj się być dla niej przyjacielem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
kwiaty odpadają
![]() Raczej bym się skłaniał w stronę, gadki szmatki, lepszego poznania. Co do tych iskierek, to fakt, może to była moja nadinterpretacja...proble m w tym, że jak ona chciała pogadać ze mną jak się pojawiła , to ja ją olałem, bo gadałem z szefem o innych sprawach(tzn. teraz tak to analizuje i tak to mogło zostać przez nią odebrane ) , nie pojawiłem się na imprezie integracyjnej . Dobra faktycznie mam za swoje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
aha dodam, że łączy nas podległość służbowa. Tzn ona mi podlega, więc tez się głupio się z tym czuję i mam to na względzie. Poza tym dobrze wiem, że romanse w pracy źle się kończą .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
A co do kwiatów: to była moja pierwsza myśl, bo to coś zaskakującego, intrygującego dostać bukiet kwiatów i nie wiedzieć od kogo. Może i chwyt rodem z serialu, ale rzadko się to kobiecie w życiu zdarza. W dzisiejszych czasach kobiety mają niedosyt prostych, miłych, romantycznych gestów. Kwiaty to coś niewymuszonego i wcale nie takiego banalnego (w świecie zdominowanym przez SMSy, przez witualne bukiety na naszych-klasach itp.). Mógłbyś pokazać jej swoją inną twarz, coś z siebie dać, wysilić się. W końcu najpierw pisałeś, że takie iskierki poszły. A widzisz: jakby trzeba by było coś zrobić, ponad gadanie, to już nie. Niestety, i to jest problem większości facetów - dużo gadania, mało działania. ![]() ![]() No to sam sobie odpowiedziałeś. Skoro tak, to rzeczywiście odpuść sobie. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-02-02 o 13:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Po drugie, jeśli jest zaangażowana, a pewnie jest, w związek z tamtym, to nic nie zyskasz. Może byleś dla niej tylko miłym flirtem, a może miała co do Ciebie jakieś nadzieje, a los podsunął lepszy kąsek.
Po pierwsze, walcz chlopak, na nic się nie oglądaj. Żadnej 'agresji' czy nachalności, ale nie poddawaj się. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Co do tej podległości służbowej i romansów w pracy no to sam wiesz.
Od razu za swoje, spróbuj ją zdobyć. Nie wyjdzie, to wtedy będzie pozamiatane. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-02 o 13:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
to ze ma kogos, nie znaczy ze masz usuwac się w cień. Poprostu uszanuj to, ze ma kogos, nie wchodz miedzy wódkę, a zakąske jak to się mówi, ale badzcie na stopie koleżenskiej i niech wasze kontakty beda takie jak dawniej, moze kiedys los sie odmieni
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
![]() Tylko ja proponuję już nie robić żadnych dziwactw, tylko podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem. Po pierwsze trochę odwagi cywilnej trzeba mieć. Po drugie - nie każ jej się domyślać o kogo chodzi (bo jeszcze pomyśli, że to jakiś zboczeniec ją molestuje ![]() ![]()
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Pewnie, że nic nie tracisz, bo w ''najgorszym razie'' stanie aż na tym, że ma adoratora, a to akurat mile jest, a nie powód by drwić z faceta. Nie baw się w jakieś podchody, przy czym jak to jest Twoja podwladna, no to sprawa, sam wiesz, delikatna jest.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
hmm
to że laska ma faceta od tygodnia to jeszcze nic nie znaczy, " nie ma takiego wagonu którego się nie da odczepić" staraj się o nią, walcz, jak się w Tobie zakocha to zawsze może zmienić pracę, przecież praca nie jest najważniejsza, zaproś ją do baru lub do kina lub poprostu idzcie na mecz, kup 2 bilety i zaproponuj początkowo typowo kumpelski układ, powiedz że to w ramach integracji ![]() a poza tym niektóre kobitki fantazjują o romansie w pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
well. Owszem, znaczy.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
jest szansa że ta kobitka się jeszcze z tym kolesiem nie przespała no chyba że jej się spieszyło ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 165
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Tak czytam i czytam i nasunęła mi się pewna refleksja. Gdyby to dziewczyna napisała taki wątek, że zakochała się w facecie (lub jest nim zauroczona), który jest zajęty od razu posypałyby się na nią gromy. Wiele było już takich wątków, gdzie dziewczyny chciały walczyć o zajętych facetów. Zostały tam prawie zlinczowane. A tutaj widzę, że udzielać rad typu jak odbić dziewczynę innemu facetowi. Coś mi tu nie gra.
No ale, żeby nie było offtopu to moim zdaniem powinienes dac sobie spokój. Ona ma faceta, jest Twoją podwładną. Tak naprawdę nic między Wami nie było. Znacie się dwa miesiące (jeśli dobrze zrozumiałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
No fakt... juz mówię
![]() Tzn. nie schlebiać sobie ![]() Następna sprawa to taka, że faktycznie praca to praca, trzeba podchodzić z dystansem a nie romansować . Kolejna sprawa to to, że ja jej w ogółe nie znam, wiem, że to co teraz siedzi w mojej głowie, to wyobrażenie na jej temat a nie ona sama ![]() ![]() Akcja "bukiet" raczej odpada, wiem, że to może być miłe, ale to trochę stawianie sprawy na ostrzu noża. Czułbym się poza tym, że jestem chamski i nie potrafię uszanować jej woli. Dlatego tutaj raczej chyba mogę zastosować wojnę podjazdową , grę na czas i mozolne zbieranie punktów ![]() Nic innego mi nie pozostaje Aha pytanie tylko do kobiet, czy zaangażowanie kobiety jest na tyle głębokie( po tygodniu bycia razem), że już inni faceci się nie liczą ?? Dwa o co chodzi z tym spaniem ;p ?? Jak się już .... tzn, że już też jest po herbacie ?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
To niezaleznie od tego, czy jest wolna, czy zajeta, odpusc sobie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Gra bardzo dobrze. Nikt nie każe facetowi rezygnować, zakochał się, ma prawo spróbować powalczyć o własne szczęście. Ludzie są dorosli, jeśli umieją się zachować się w porządku, dziewczyna albo zakonczy świeżopowstały związek (nie obstawiam, ale i nie wiem tego) i wybierze tego drugiego, albo nie.
Co innego, kiedy ktoś jest z kims dlużej, planuje z nim zycie czy z nim je już wiedzie, i nagle pojawia się podfruwaja czy podfruwaj i z mottami w miłości jak na wojnie..., zaczyna pchac się, dokladnie, między wodkę a zakąskę. Skutkiem tego nierzadko bywają romanse i oklamywanie partnera. Po drugie ludzie wolą tkwić na silę w układach, co do których nie wierzą, że są fikcją, ale to już ich sprawa, ja jestem zdania, że skoro jedno się w kimś zakochuje i chce do niego odejść, to nie ma co go trzymać na silę, warto starac się mieć trochę godności, a nie mylić łaskę (wygodnictwo) z miłością. Ale to moja opinia. A zakochac się w kims i chcieć z nim być, to nie jest zbrodnia. Wiążące decyzje i tak należą do tego, kto jest obiektem uczuć, i dlatego ja np. nie uważam, że ''winne'' to są (edit: tylko) niedobre kochanki, co to się nawinęły. Nie w swiecie ludzi dorosłych. ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-02 o 14:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Ale można sobie przy tym bardzo pobrudzić ręce.
Ze względu na podległość służbową doradziłabym odpuszczenie sobie (nie wspomnę już o kwestiach stricte moralnych, ale nie będę się w tą tematykę zagłębiać).
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
wiesz jak kobitka sie już prześpi z kolesiem to już jest inaczej i może do tego podchodzić emocjonalnie
wiesz co po tygodniu to nawet nie można stwierdzic że sie kogoś kocha ![]() a przecież nic nie wiemy o tej dziweczynie i nikt nie powinien zakladać że to jest miłość jej życia i wyjdzie za tego kolesia tylko tydzień są razem- co to jest ??? walcz i nie poddawaj się |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Kwestię pracy pominę, bo sam wiesz, że firmowe romanse miewają różne skutki.
Cytat:
![]() W rzeczywistości było trochę inaczej, bo po prostu pomyliłam się jak cholera z tym miesięcznym związkiem, o czym dość szybko się przekonałam - źle się w nim czułam, a do tego ktoś inny się koło mnie kręcił i okazało się, że z nim czuję się o niebo lepiej... Dlatego myślę, że nie musisz zrywać z nią kontaktu, znajomość może trwać, chociaż raczej bez podrywania. Jeśli pomyliła się z tym związkiem, to sama do tego dojdzie i go skończy, a jeśli się nie pomyliła i będzie w nim szczęśliwa, to cóż, "przegrasz" ![]() Jestem zupełnie przeciwna "aktywnemu" odbijaniu, jeszcze wyjdziesz na bezczelnego podrywacza, co wyrywa zajęte kobiety. Poza tym to nie fair. A sypianiem razem to bym się za bardzo nie przejmowała, to nic nie znaczy. Są osoby podchodzące do tego bardziej emocjonalnie i osoby podchodzące mniej emocjonalnie, niezależnie od płci... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Wiem, wiem, z tą podległością służbową to jest pewien problem
![]() Z tym facetem też ![]() Facet w pierwszym etapie znajomości zazwyczaj ma motyle w brzuchu a kobieta różnie. Tzn. mam kilku znajomych co się rozstali po dwóch tygodniach , miesiącu bycia razem . Aha to były bardzo czyste związki w przenośni i dosłownie . Faceci raczej czuli się pozostawieni na lodzie- to kobiety odchodziły. Natomiast w długich związkach to zazwyczaj faceci są stroną zrywającą ...ale to są moje takie wolne wnioski wynikające z moich dość skromnych obserwacji. Na bazie właśnie tych faktów mam jeszcze nadzieje, że może się nie zaangażowała...ale tylko nadzieję . Wiadomo decyzję uszanowałem dlatego o nachalności nie ma mowy, ani o kwiatach, itp. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
Skoro nic nie wiemy o tej dziewczynie, to raczej nie możemy zakładać żadnej z opcji. Ona sama pewnie jeszcze nie wie, czy to jest ta miłość ![]()
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
![]() Teraz pytanie jak sie jej przypodobać, tylko bez jawnego podrywania ?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
bądź dla niej przyjacielem i oferuj pomoc, gdy jej się nie układa coś
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
To zależy od jak dawna się na siebie czaili wcześniej. Bo tak na prawdę co to znaczy, że ma faceta od tygodnia?? Pocałowała się z nim tydzień temu, pierwszy raz się z nim umówiła, czy jak?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
Jeżeli są miedzy wami jakieś...''fluidy'', to prędzej czy później się przebudzą. ![]()
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
Cytat:
Przypuszczam, że ![]() Bezpośredniego pytania jej nie zadam ![]() A co właśnie "robić " z jej facetem podczas rozmów ?? Poruszać ten temat ?? Czy unikać jak diabeł święconej wody ?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Offenbach
Wiadomości: 149
|
Dot.: Czy walczyć o zajętą dziewczynę - pyta facet :(??
NIE REZYGNUJ.
nigdy przenigdy nie dawaj za wygraną ;) chyba ,ze koleżanka przekaże Ci to dosadnie;)
__________________
22.11. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:00.