|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 89
|
Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
.
Edytowane przez megi66 Czas edycji: 2009-05-28 o 20:27 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
Bardzo chcesz z nim spędzać czas, ale nie chcesz spędzac czasu z nim i jego nowymi znajomymi. Na poczatku miałaś problem z tym,że potrzebujesz przestrzeni i bałas się,że on cię swoją obecnością zamęczy (jesli zamieszkacie razem). Efektem tego: on znalazł sposób na wypełnienie swojej przestrzeni i czasu aż nadto (wg ciebie). On cię zaprasza do swojego życia, na spotkania ze znajomymi, chociaż ty ich nie akceptujesz. Chciałas mu zrobić grafik .Tak się nie da, po prostu się nie da. Mam wrażenie,że wasze drogi się rozchodzą.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
.
Edytowane przez megi66 Czas edycji: 2009-05-28 o 20:28 |
|
|
|
|
#4 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Moim zdaniem jesteście do siebie zupełnie niedobrani. Ty samotniczka, on towarzyski, Ty z jego znajomymi czujesz się źle, a uwielbia ich "klimat", on zajmuje się swoją pasją a Ty stoisz z boku i co najwyżej mu kibicujesz. Ty kombinujesz z "grafikiem", a on nie chce być ograniczony związkiem.
Nic tu nie zdziałasz jeśli któreś z Was się nie zmieni, a coś mi się zdaje że marne są na to szanse... |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Znajdz własnych znajomych i zajmij sie czyms co ciebie pasjonuje. Jesli facet zauwazy ze sie oddalacie i nie bedzie chcial tego naprawiac nie ma sensu mieszkac razem ale żyć osobno.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 638
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Tak więc teoria, że przeciwieństwa się przyciągają okazuje się kompletna pomyłką i mitem ... Wy jesteście zupełnie innymi osobowościami i przykro mi to mówić, ale faktycznie wasz związek chyba dobiega do końca. Zaczeliście studia więc Ty masz okazję do poznania nowych znajomych, ktorzy nadają na tych samych falach co Ty.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Moim zdaniem trochę winy leży w Tobie a nawet duża doza .
Rozumiem że ktos lubi być sam jest typem domatora i samotnika ..ale u Ciebie sytuacja się odwróciła .. Nie chciałaś widywać się tak często z Tżtem to wypełnił sobie te luke .. Zobacz że stara się Ciebie przekonać do nowego towarzystwa ale... ja równiez myślę że gdzieś się zagubiliście . Porozmawiaj z nim normalnie , powinien zrozumieć a jeśli nie to życzę sił na radykalne decyzje |
|
|
|
|
#9 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
Artyści - ludzie bardzo zajęci, wyjeżdżający dosyć często ze swoimi występami do innych miast, zaangażowani w coś, najczęściej maja problem ze stworzeniem trwałych i długich związków - po prostu ciągle ich nie ma, w dodatku są "narażeni" na poznawanie wielu ciekawych osób i dosyć szybko potrafią zmienić obiekt fascynacji na inny. Trzeba być bardzo specyficzną osobą, aby to wytrzymać - przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że będzie się czekało na takiego człowieka w domu, samemu zajmowało większością "przyziemnych" spraw, w tym dziećmi. No chyba, że samemu się jest artystką w rozjazdach. Nie bez przyczyny np. tancerze wiążą się często z partnerami z parkietu - po prostu ze sobą spędzają najwięcej czasu, mają wspólny język i priorytety. |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 848
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
po 1 piszesz: Uważałam też, że nasz związek traci na takim ciągłym "kiszeniu się we własnym towarzystwie". Mój Tż nie mógł tego zrozumiec. - ja też nie rozumiem tego. Ja z moim tż spędzamy każdą wolną chwile razem i oboje uważamy, że to nas coraz bardziej zbliża do siebie. po 2. widać że Twojemu tż zalezy na tym, zebys wychodzila z nimi na imprezy, ale Ty z góry mowisz ze ich nie lubisz, bo nie nadają na tych samych falach. Ale dla mnei to głupie, ponieważ skoro Twój TŻ kumpluje się z nimi to on musi być podobny do tych znajomych, więc siłą rzeczy Twój TŻ także nie nadaje na tych samych falach.. po 3. głupie jest że chcesz mu tak bardzo rozplanować czas.. może powiedz mu też o której ma jeść śniadanie, brać kąpiel i iść do WC. Nie można tak ograniczać ludzi. Skoro Twój TŻ woli iść na imp. ze znajomymi niż z Tobą np. do kina to chyba warto zastanowić się czy do siebie pasujecie.. no i po 4. to zbiorąc to wszystko do kupy to wydaje sie ta sytuacja jakaś absurdalna. No bo na początku piszesz, że Twój TŻ nie ma dla Ciebie czasu, ma nowych znajomych itp., a za chwilę piszesz, że lubisz w większości spędzać czas sama.. wtf? |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
Moj tz jest djem i trzeba miec czasem stalowe nerwy |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Jak dla mnie, to sama troche nie wiesz w co Tobie cieplo - a to sie kisisz z nim, a to za malo czasu Tobie poswieca. Znajomych jego nie lubisz i juz, jego zainteresowan nie podzielasz i chcesz byc na grafik... Jak dla mnie to w ogole nie jestescie dobrze dobrani...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Myślę, że trochę pogubiliście się w tym nowym życiu, a już ty na pewno. To, że jesteście zupełnie inni, nie przekreśla Waszych szans. Ale za takim związkiem muszą iść ogromne kompromisy. Zauważ, że twój tż nie daje ci odczuć, że jesteś mało ważna, bo chce, żebyście bawili się razem, zebyś zaakceptowała jego nowe towarzystwo, próbuje cię w nie wprowadzić. Nie widzę tego, jeśli się nie otworzysz.. Z drugiej strony bardzo ważna jesteś sama ty. Nie możesz siedzieć w pokoju i czekać, aż twój tż znajdzie dla ciebie czas. Zorganizuj go sobie sama. Mam nadzieję, że ty również masz jakieś pasje, któym będziesz mogła się oddać. Trochę nie rozumiem tego, że nie chciałaś się "kisic we własnym towarzystwie", bo dla większości chyba wspólne spędzanie czasu jest bardzo cenne. Porozmawiajcie o tej sytuacji, o twoich odczuciach i przede wszystkim o wzajemnych oczekiwaniach co do waszego wspólnego życia
__________________
KKV
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 89
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
.
Edytowane przez megi66 Czas edycji: 2009-05-28 o 20:28 |
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 848
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
Po prostu wyraziłam swoją opinię i analizowałam to co napisałaś.. Ja to wszystko po prostu tak zrozumiałam.
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
To ja może wypowiem się jak to wygląda z 'drugiej strony lustra'. Przez dłuższy okres mojego życia z tż nie spotykaliśmy się tak często jak tego chciałam. On miał wtedy ciągle swoje sprawy, zdarzało się, ze wolał wyjśc z kolegami niż ze mną itd. Ileś tam czasu kisiłam się tak jak Twój facet, aż w końcu znalazłam na to antidotum. A jako, że najlepszą obroną jest atak to znalazłam sobie zajęcia i znajomych, które obsorbowały mnie dwa razy bardziej niż jego. Role się odwróciły, a ja wiem, że ani mnie ani swojego tż nie uda się tak łatwo wyciągnąć z nowego fascynującego życia. Co możesz zrobić? Zająć sie swoimi sprawami. To brzmi banalnie, ale jeśli to prawdziwa miłość to w końcu Wasze drogi i tak się spotkają , nawet w natłoku innych spraw
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 461
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Dobrze, że nie chcesz się go kurczowo trzymać i na siłę uszczęśliwiać. Jeśli tak, to chyba dobrym rozwiązaniem będzie iść za radą jednej z wizażanek i po prostu zając się czymś- tak by on zauważył, że i Ty masz jakies hobby i "inną, nową" częśc życia. Zobaczysz czy się zainteresuje, czy będzie skłonny do jakiegoś wyrzeczenia, by się z Toba zobaczyc itd (ttylko nie każ mu w tej sytuacji podpasować się tylko pod Twoje zajęcia- oboje macie z czegoś rezygnować dla równowagi
![]() Rozumiem Cię, że nie chcesz ciągle wychodzić na imprezy z jego znajomymi, bo ja też nie lubie tak często imprezować i bardzo cenię czas spędzony z TŻ sam na sam a nie z kupą znajomych- bo to jasne, że jakość takich spotkań jest inna. Ale czasami daj się namówić na imprezę z nimi, nie nastawiaj się od razu negatywnie. Oczywiste, że od razy nie wszyscy Cie polubią i nie będą traktować "jak swoją", bo po prostu Cię nie znają. Wierz mi, że też nie przepadałąm za imprezami w gronie znajomych mojego TŻta, bo czułam się tam obca, ale z bigiem czasu wszyscy się polubiliśmy, zaakceptowaliśmy i od czasu do czassu chętnie się z nimi widzę i , co ciekawe, dzięki temu także lepiej poznaję mojego TŻta (inne środowisko, jego dobrzy znajomi, jakieśtam anegdotki z przeszłości itd). No, pozdrawiam
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 848
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Mój chłopak ma nowe życie. Czy jest w nim nadal miejsce dla mnie? :(
Może łatwiej byłoby, gdybyście jednak razem zamieszkali? Wtedy na pewno mielibyście więcej czasu dla siebie.
__________________
Daj mi przeżyć, bo życie ma zbyt wysoką cenę! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.






.








