15 latka & chłopak z klasy !

[Sun Flower]

Tutaj historia : KLIK | KLIK

Przeczytajcie i odpowiedzcie tutaj , na wizażu

[SOCKI]

Będę miła i to za Ciebie wkleję bo Ci ciężko chyba.

CHŁOPAK - DZIWNY ? Czego on oczekuje ? Jak go traktować ? Pomocy , każdą odp nagrodzę

Jeśli chłopak :
- kiedy koleżanka się do niego nie odzywa to chce przepraszać ją na kolanach
- chce żeby wychodziła na osiedle
- mówi jej coś w stylu ' już mnie kochasz '
- pyta ją o zdanie
- chce żeby mu coś tłumaczyła
- pisze jej że będzie ją nosił na rękach do szkoły
A potem przestaje się odzywać , bo w umówiony dzień się z nią nie spotkał jest w porządku ? O co mu chodzi ?
Ps. Chodzi o to że prosił żeby wyszła , ale ona jechała gdzieś akurat , ale powiedziała że wyjdzie , tylko on miał jej napisać sms czy będzie na osiedlu czy nie , nic nie napisał i od tamtej pory nie gadali.
No i jak postępować wobec takiego ? Uzyskałam odpowiedź w jednym wątku że robi sobie jaja. Jak się na takim odegrać ?
PS ! : Powiedział mi że on możliwe że gdzieś będzie jechał ( szpital ) , ale nawet jeśli pojedzie to i tak w końcu się spotkamy na osiedlu.

INNA WERSJA :
1. przed rozpoczęciem roku skołował mój numer na gadu i pisaliśmy , ale potem coś mi się nie spodobało i go olała
2. cały rok cisza , od tak czasami gadaliśmy
3. w maju był przełom - siadł za nami na lekcji i całą lekcję przegadaliśmy wtedy też się zaczełó
4. gadaliśmy na gadu nawet codziennie
5. gadaliśmy na lekcji , na przerwie
6. chciał żebym mu tłumaczyła chemie mimo ze kuleje z niej
7. potem na gadu mówił że mu potłumcze jeszcze na przerwie i na lekcji mimo ze umiał , jak się na niego obraziłam za to ze powiedzial ze przeze mnie kumpel dostał uwagę to chciał przede mną na lekcji klękać
8. na gadkę którą mowie wszystkim ( jakoś tak się przyjęło jak kogoś wkurzę ) ' Ajj i tak mnie kochasz ' odpisywał " ) "
9. posprzeczaliśmy się o to ze on się opił na dyskotece , a ja mu prawiłam morały jak to mój kolega wylądował w szpitalu
10. dowiedziałam się ze strasznie do mnie kręcił a miał laskę rok starsza przez krotki czas
11. potem on do mnie pisał itd. bo pokłóciłam się z nim o kumpele z klasy , ja obstawałam za nimi , bo są świetnymi koleżankami ,a on ich nie lubi
12. gadaliśmy , gadaliśmy i potem on pytał mnie czy zrobić kolczyka w brwi , napisałam mu ze będzie wyglądał ... źle Bardzo zadowolona to potem powiedział że się w nim zakocham jak go zobaczę , a potem dodał ' i tak mnie kochasz '
13. teraz ostatnio chciał żebym wyszła na dwór bo ma babcie kolo mnie i przyjedzie do niej , miał dać znać czy będzie u mnie na osiedlu czy pojedzie do innego miasta do szpitala ( choroba ) , nic się nie odezwał no i od tego czasu ( z tydzień ? ) z nim nie gadam . Przedtem pisał jeszcze że chciałby już iść do szkoły , a ja mu na to że nie chce mi się i będzie mnie nosił do szkoły , a on ' I po szkole też '

A teraz ostatnio pisałam z nim , śmialiśmy się , gadaliśmy , w ogóle , on pytal czy wstawie taka jedna fotke na nk a ja na to czy szuka zdjecia na sciane ( do powieszenia ) na co odpowiedzial ' no ba ! ' albo pytal mnie z kim bede tanczyc poloneza ... w ogole gadal sporo o balu , potem jeszcze zartowal ze jesli moja kumpela u mnie spala to on tez chce i przyjdzie dzisiaj . Albo gadal mi o jakims chlopaku ze mi sie podoba ( nie znam go ) i sie podsmiewal , a ja mu drazylam ze jest zazdrosny to w koncu napisal cos w stylu że tak . Nie ma go na rozpoczeciu roku szkolnego i chce zebym to ja mu plan dala itepe. Na samym koncu pytal czy pojade z nim nad zalew , dreczyl mnie zebym pojechala ale mi sie nie chcialo , mialam tluste wlosy itp. to zapytal sie innej laski z mojej szkoly. I jeszcze sie zachowywal jak obrazony. Ale coz , poszlam i zobaczylam ze 2 godziny pozniej napisal do mnie i pytal czy jestem. Ale ja juz chyba nie chce z nim gadac. On na moje osiedle nigdy przyjechac nie moze a wyciaga mnie nad zalew. Potem zaprasza inna laske , masakra. Co myslicie ?

[Sun Flower]

:/ Nie chciałam zamieszczać tego na wizażu ...

[Marwari]

Napisane przez Sun Flower

:/ Nie chciałam zamieszczać tego na wizażu ...

to po co zalozylas ten watek?

[Sun Flower]

Chciałam umieścić sam link do pytania na zapytaj.

[Serendipity]

Napisane przez Sun Flower

Chciałam umieścić sam link do pytania na zapytaj.

to i tak umieściłaś to

[My life be like]

Napisane przez Sun Flower

Chciałam umieścić sam link do pytania na zapytaj.

od razu lepszy dzień


wiecie, że dostałem za tego posta ostrzeżenie xD?
buhahahahahah, żenada po prostu

[MoccaChocolata]

Litości!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
edit: nie wiem który emotikon wybrać czy

[Sun Flower]

Zawsze wiedziałam jakie są dziewczyny na wizażu , niepotrzebnie prosiłam o poradę.

[MoccaChocolata]

Napisane przez Sun Flower

Zawsze wiedziałam jakie są dziewczyny na wizażu , niepotrzebnie prosiłam o poradę.

więc jakie są? Radzę wziąć się za naukę zamiast wymyślać sobie sztuczne problemy.
edit: nawet gdybym chciała pomóc to mało zrozumiałam z tego co napisałaś...

[Sun Flower]

Tak chamskie jak to co napisałaś.

[angela0033]

Napisane przez SOCKI

Będę miła i to za Ciebie wkleję bo Ci ciężko chyba.

CHŁOPAK - DZIWNY ? Czego on oczekuje ? Jak go traktować ? Pomocy , każdą odp nagrodzę

Jeśli chłopak :
- kiedy koleżanka się do niego nie odzywa to chce przepraszać ją na kolanach
- chce żeby wychodziła na osiedle
- mówi jej coś w stylu ' już mnie kochasz '
- pyta ją o zdanie
- chce żeby mu coś tłumaczyła
- pisze jej że będzie ją nosił na rękach do szkoły
A potem przestaje się odzywać , bo w umówiony dzień się z nią nie spotkał jest w porządku ? O co mu chodzi ?
Ps. Chodzi o to że prosił żeby wyszła , ale ona jechała gdzieś akurat , ale powiedziała że wyjdzie , tylko on miał jej napisać sms czy będzie na osiedlu czy nie , nic nie napisał i od tamtej pory nie gadali.
No i jak postępować wobec takiego ? Uzyskałam odpowiedź w jednym wątku że robi sobie jaja. Jak się na takim odegrać ?
PS ! : Powiedział mi że on możliwe że gdzieś będzie jechał ( szpital ) , ale nawet jeśli pojedzie to i tak w końcu się spotkamy na osiedlu.

INNA WERSJA :
1. przed rozpoczęciem roku skołował mój numer na gadu i pisaliśmy , ale potem coś mi się nie spodobało i go olała
2. cały rok cisza , od tak czasami gadaliśmy
3. w maju był przełom - siadł za nami na lekcji i całą lekcję przegadaliśmy wtedy też się zaczełó
4. gadaliśmy na gadu nawet codziennie
5. gadaliśmy na lekcji , na przerwie
6. chciał żebym mu tłumaczyła chemie mimo ze kuleje z niej
7. potem na gadu mówił że mu potłumcze jeszcze na przerwie i na lekcji mimo ze umiał , jak się na niego obraziłam za to ze powiedzial ze przeze mnie kumpel dostał uwagę to chciał przede mną na lekcji klękać
8. na gadkę którą mowie wszystkim ( jakoś tak się przyjęło jak kogoś wkurzę ) ' Ajj i tak mnie kochasz ' odpisywał " ) "
9. posprzeczaliśmy się o to ze on się opił na dyskotece , a ja mu prawiłam morały jak to mój kolega wylądował w szpitalu
10. dowiedziałam się ze strasznie do mnie kręcił a miał laskę rok starsza przez krotki czas
11. potem on do mnie pisał itd. bo pokłóciłam się z nim o kumpele z klasy , ja obstawałam za nimi , bo są świetnymi koleżankami ,a on ich nie lubi
12. gadaliśmy , gadaliśmy i potem on pytał mnie czy zrobić kolczyka w brwi , napisałam mu ze będzie wyglądał ... źle Bardzo zadowolona to potem powiedział że się w nim zakocham jak go zobaczę , a potem dodał ' i tak mnie kochasz '
13. teraz ostatnio chciał żebym wyszła na dwór bo ma babcie kolo mnie i przyjedzie do niej , miał dać znać czy będzie u mnie na osiedlu czy pojedzie do innego miasta do szpitala ( choroba ) , nic się nie odezwał no i od tego czasu ( z tydzień ? ) z nim nie gadam . Przedtem pisał jeszcze że chciałby już iść do szkoły , a ja mu na to że nie chce mi się i będzie mnie nosił do szkoły , a on ' I po szkole też '

A teraz ostatnio pisałam z nim , śmialiśmy się , gadaliśmy , w ogóle , on pytal czy wstawie taka jedna fotke na nk a ja na to czy szuka zdjecia na sciane ( do powieszenia ) na co odpowiedzial ' no ba ! ' albo pytal mnie z kim bede tanczyc poloneza ... w ogole gadal sporo o balu , potem jeszcze zartowal ze jesli moja kumpela u mnie spala to on tez chce i przyjdzie dzisiaj . Albo gadal mi o jakims chlopaku ze mi sie podoba ( nie znam go ) i sie podsmiewal , a ja mu drazylam ze jest zazdrosny to w koncu napisal cos w stylu że tak . Nie ma go na rozpoczeciu roku szkolnego i chce zebym to ja mu plan dala itepe. Na samym koncu pytal czy pojade z nim nad zalew , dreczyl mnie zebym pojechala ale mi sie nie chcialo , mialam tluste wlosy itp. to zapytal sie innej laski z mojej szkoly. I jeszcze sie zachowywal jak obrazony. Ale coz , poszlam i zobaczylam ze 2 godziny pozniej napisal do mnie i pytal czy jestem. Ale ja juz chyba nie chce z nim gadac. On na moje osiedle nigdy przyjechac nie moze a wyciaga mnie nad zalew. Potem zaprasza inna laske , masakra. Co myslicie ?

to nie trzeba było umyć ?
co ja myślę? Nie zrozumiałam tego tekstu nawet więc się wypowiadać nie będę

[sine.ira]

A jaka nagroda wchodzi w grę ? Bo nie wiem czym mam już się zacząć produkować...

[MoccaChocolata]

Napisane przez Sun Flower

Tak chamskie jak to co napisałaś.

Wybacz, nie chciałam być "chamska". Ale śmieszą mnie takie "problemy", a bardziej śmieszy mnie tylko radzenie się w takich sprawach ludzi na forum. Jesteś jeszcze strasznie dziecinna. Zamiast robić jakieś podchody zapytaj go wprost o to co Cię dręczy zamiast analizować każdą jego wypowiedź czy zachowanie.
EDIT:
NP. CZEMU MIAŁA SŁUŻYĆ TA FASCYNUJĄCA OPOWIEŚĆ ? :

on pytal czy wstawie taka jedna fotke na nk a ja na to czy szuka zdjecia na sciane ( do powieszenia ) na co odpowiedzial ' no ba ! '

[lalalabamba]

Do pewnego wieku ludzie nie powinni ze sobą chodzić, kręcić itp. bo za duzo zachodu jest w czymś co sensu nie ma.
Z tego, co piszesz wynika, że ani on ani Ty dojrzali nie jesteście i bawicie się ze sobą w takie podchody. Raz on sie obraża, raz Ty. Czy takie coś ma w ogóle sens? Dorośnijcie, później przyjdzie czas na związki w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

[MoccaChocolata]

Napisane przez lalalabamba

Do pewnego wieku ludzie nie powinni ze sobą chodzić, kręcić itp. bo za duzo zachodu jest w czymś co sensu nie ma.
Z tego, co piszesz wynika, że ani on ani Ty dojrzali nie jesteście i bawicie się ze sobą w takie podchody. Raz on sie obraża, raz Ty. Czy takie coś ma w ogóle sens? Dorośnijcie, później przyjdzie czas na związki w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

Trafnie to ujęłaś Zgadzam się w 100%. Z tego co pisałaś czeka Cię niedługo test gimnazjalny - na tym skup swoją uwagę, żeby wybrać później dobrą szkołę...

[angela0033]

Napisane przez lalalabamba

Do pewnego wieku ludzie nie powinni ze sobą chodzić, kręcić itp. bo za duzo zachodu jest w czymś co sensu nie ma.
Z tego, co piszesz wynika, że ani on ani Ty dojrzali nie jesteście i bawicie się ze sobą w takie podchody. Raz on sie obraża, raz Ty. Czy takie coś ma w ogóle sens? Dorośnijcie, później przyjdzie czas na związki w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

p.s ile macie lat? Tak z ciekawosci pytam....

[MoccaChocolata]

...

[Sun Flower]

Mhm.

[paula-zla]

Napisane przez angela0033

p.s ile macie lat? Tak z ciekawosci pytam....

Mniemam, że mają po 15 lat. [patrz tytuł wątku]

[Vivienne]

Napisane przez angela0033

p.s ile macie lat? Tak z ciekawosci pytam....

Obawiam się, że może nawet koło 18, skoro było wspomniane o polonezie... (czyzby studniówka tuż tuż )

[śnieżka_]

ah te czasy gimnazjum Autorko, mysle ze takie problemy miną z wiekiem

[zlosliwiec]

Pierwsza zasada tego forum: nie masz nic do powiedzenia, to się nie wypowiadaj. Chcesz się z kogoś ponabijać, najechać - google podpowie inne fora wyspecjalizowane w jazdach bez trzymanki.

Tutaj nie będę tego akceptować, czego zresztą nie robię od lat 10...

Przepraszam autorkę za kwas, zajmę się tym odpowiednio.

[lalesia]

Czytałam dwukrotnie cały tekst, bardzo starałam się dojść do sedna sprawy i postarać się pomóc, jednak nie wiem, chyba mam jakieś problemy z percepcją, gdyż nie zrozumiałam absolutnie nic

[sine.ira]

Napisane przez lalesia

Czytałam dwukrotnie cały tekst, bardzo starałam się dojść do sedna sprawy i postarać się pomóc, jednak nie wiem, chyba mam jakieś problemy z percepcją, gdyż nie zrozumiałam absolutnie nic

Dokładnie. To jakieś brednie, z których trudno cokolwiek sensownego wyłapać. I pytanie: co myślicie ? Myślę, że za zamulanie forum takimi bzdetami powinny być przyznawane punkty karne.

[agatka13121988]

ja nic nie zrozumialam z tego posta, nie mowie tego zlosliwie

[My life be like]

Też nie rozumiem posta.


Uważajcie, bo można dostać ostrzeżenie za nic!


peace and love

[Wyrak]

Napisane przez zlosliwiec

Pierwsza zasada tego forum: nie masz nic do powiedzenia, to się nie wypowiadaj. Chcesz się z kogoś ponabijać, najechać - google podpowie inne fora wyspecjalizowane w jazdach bez trzymanki.

Tutaj nie będę tego akceptować, czego zresztą nie robię od lat 10...

Przepraszam autorkę za kwas, zajmę się tym odpowiednio.

Szefie, ja rozumiem i sie w kwestii zasadniczej zgadzam... ale czy to nie jest nie w porzadku, ze autorka nawet nie raczyla wkleic o co chodzi? Jak dla mnie to okazanie lekcewazacego stosunku wobec osob, ktore sie prosi o rade.

[Sun Flower]

Bardzo dziękuję złośliwcu za interwencję
Tyle że teraz wszystkie wizażanki , te od ' ciętej riposty ' które uczyniły sobie ze mnie obiekt żartów , komika , teraz odwracają kota ogonem i bronią się tym , że nie zrozumiały. Jednak ja nie wiem co tutaj jest nie do zrozumienia. Wszystko w punktach. Ehh ... wiele , wiele młodych dziewczyn odeszło z wizażu właśnie przez takie osoby . Smutne ale prawdziwe. Jeszcze raz dziękuję i proszę o zamknięcie

[Wyrak]

Napisane przez Sun Flower

Bardzo dziękuję złośliwcu za interwencję
Tyle że teraz wszystkie wizażanki , te od ' ciętej riposty ' które uczyniły sobie ze mnie obiekt żartów , komika , teraz odwracają kota ogonem i bronią się tym , że nie zrozumiały. Jednak ja nie wiem co tutaj jest nie do zrozumienia. Wszystko w punktach. Ehh ... wiele , wiele młodych dziewczyn odeszło z wizażu właśnie przez takie osoby . Smutne ale prawdziwe. Jeszcze raz dziękuję i proszę o zamknięcie

Dwie sprawy w kwestii formalnej - to co napisalas jest niezrozumiale. Co z tego, ze w punktach? Przyslowiowej kupy sie to nie trzyma.

Druga - akurat Ty wiesz, ile, jakich i przez co osob odeszlo