Reklama

Szampony w kostce i paście to już przeżytek. Ich miejsce może jednak zająć zupełnie nowy rodzaj produktu. Teraz będziemy używać już nie tylko bibułek matujących makijaż, ale również bibułek matujących... włosy. Ten gadżet zrobił na nas ogromne wrażenie! Suchy szampon został zmniejszony do rozmiaru, który zmieści się w każdej torebce.

Reklama

Bibułki matujące włosy

Kiedy pierwszy raz usłyszałyśmy o bibułkach matujących włosy, natychmiast wylądowały na naszej liście życzeń. Te z oferty amerykańskiej marki Nunzio Saviano były jednymi z pierwszych na rynku, ale były poza naszym zasięgiem. Mimo że zrobiły na nas ogromne wrażenie, czekałyśmy aż dwa lata na to, by wreszcie w Polsce pojawiły się te same produkty, ale innych marek. I wreszcie są! Pojawiły się w asortymencie dwóch marek - Biovène oraz MagicStripes. Zapowiadają się naprawdę nieźle!MagicStripes Dry Hair Shampoo To Go (99,90 zł) to 50 bibułek, które zostały wykonane z papieru ryżowego. W składzie znajdziemy natomiast skrobię ryżową, węglan wapnia, olejek ylang-ylang. To wszystko sprawia, że sebum znika już za jednym przyłożeniem bibułki do skóry głowy. Bibułki MagicStripes można kupić wyłącznie na stronie producenta. Choć produkt działa świetnie jest dość drogi. Na szczęście znalazłyśmy dla niego tańszy zamiennik!

Suchy szampon w bibułkach od Biovène w Rossmannie

Biovène Dry Shampoo Touch-Up Sheets (21,99 zł) dostępne będą w sprzedaży już od 1 sierpnia tylko w drogeriach Rossmann. Ta barcelońska nowość już teraz zawróciła nam w głowach! Zapewnia szybkie odświeżenie fryzury, kontroluje puszenie włosów oraz nadaje fryzurze połysku i objętości. W kartonowym miniopakowaniu znajdziemy 20 bibułek matujących - z jednej strony są różowe, a z drugiej brązowe. Różowa strona jest pudrowa w dotyku i to właśnie ona zbiera nadmiar sebum. Została pokryta proszkiem z nasion moreli, glinką porcelanową i skrobią kukurydzianą, które odpowiadają za zmatowienie skóry głowy i nasady włosów. Bibułki nasączono także pielęgnującymi ekstraktami roślinnymi - wykorzystano różę pomarszczoną, winogrona, żeń-szeń, oleożywicę drzew kadzidłowych.

Jakie są najważniejsze zalety tego rodzaju produktów? Bibułki matujące do włosów są dużo łatwiejsze do zabrania w podróż i zdecydowanie bardziej dysretne w użyciu niż tradycyjny suchy szampon. Nie rozpylamy produktu w powietrzu, ale też nie musimy się obawiać o to, że na włosach zostanie biała plama proszku. Poza tym naprawdę działają, bo zebrany nadmiar sebum doskonale widać na bibułce.Zobacz także: Znamy triki, dzięki którym ukryjesz brudne włosy. Nie chodzi o suchy szampon!

Jak używać bibułek matujących włosy?

Tak samo jak bibułek matujących twarz. Bierzemy jedną karteczkę, przykładamy ją na przedziałek, dociskamy i odrywamy. Jeśli na bibułce odbija się charakterystyczna tłusta plama, to znaczy, że właśnie zebrałyśmy nadmiar sebum ze skóry głowy. Następnie przechodzimy do kolejnych sekcji włosów, które chcemy odświeżyć. I to już wszystko, naprawdę - szybko, dyskretnie i łatwo :).My jesteśmy bardzo ciekawe działaniu bibułek matujących włosy obu tych marek. Skusicie się na zakup? :)

Reklama

Zdjęcie główne: Pinterest.com

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane