Fryzury lata 70. w Polsce. Te uczesania z PRL-u powracają do trendów w nowoczesnej formie
Fryzury lata 70. w Polsce to przepiękne mieszanka disco, hippie i punk. Sprawdź, jakie uczesania królowały w tamtej dekadzie i które wciąż są modne!

Fryzury z lat 70. w Polsce to bardzo specyficzna mieszanka. Chociaż czasy PRL-u kojarzą się z szarzyzną i ograniczeniami związanymi między innymi z brakiem dostępu do ubrań z Zachodu, to jeśli chodzi o uczesania, fryzjerzy zdecydowanie stali na wysokości zadania. Przepiękne loki, pełna objętość "aniołka" czy zadziorne i króciutkie włosy w stylu Diany pojawiały się także w polskich trendach.
Spis treści:
- Jakie fryzury były najmodniejsze w Polsce w latach 70.?
- Jak wygląda fryzura na "aniołka" z lat 70.?
- Modna fryzura z lat 70. w Polsce z trwałą ondulacją
- Zwiewne włosy w stylu hippie z lat 70.
- Curtain bangs z lat 70.
- Najpopularniejsza koloryzacja z lat 70.
Jakie fryzury były najmodniejsze w Polsce w latach 70.?
W latach 70. mieliśmy do czynienia z mieszanką stylów disco, hippie i punk, a dekada uważana jest za przełomową w kontekście mody i urody. Na przełomie kilku lat swój wielki powrót miały popularne w tamtym czasie fryzury, m.in. "aniołek", czyli fryzura inspirowana Abbą lub "Aniołkami Charliego" czy wykonywanie ondulacji (także na długich włosach).
A jak to wyglądało w Polsce? Lata 70. to PRL, a co za tym idzie - był bardzo ograniczony dostęp do inspiracji oraz ubrań z Zachodu. Mimo to kobiety zawsze znajdowały sposób, aby dorwać się do nowinek i czerpać z globalnych trendów. Dotyczyło to także fryzur. Uważa się, że fryzjerzy w tamtych latach naprawdę dawali radę, tworząc na głowach prawdziwe arcydzieła. Najchętniej proszono o trwałą ondulację, fryzurę na aniołka lub proste, długie zadbane pasma. Nie mogło się obyć również bez retro boba - najlepiej inspirowanego Kaliną Jędrusik, ówczesną ikoną. Wśród grzywek prym wiodła curtain bangs.
Jak wygląda fryzura na "aniołka" z lat 70.?
Fryzura na "aniołka" powinna być ci dobrze znana, bo niedawno było o niej bardzo głośno. To pełne objętości, mocno wycieniowane pasma, które wyczesane są mocno do zewnątrz, na boki, aby tworzyć wrażenie włosów rozwianych wiatrem. To fryzura, która dodaje subtelności i lekkości. Jest niesamowicie uniwersalna, ponieważ pasuje do wielu typów urody. Takie uczesanie prezentuje się niezwykle naturalnie, chociaż może być trudno znaleźć fryzjera, który będzie potrafił odtworzyć efekt rodem z lat 70. Takie uczesania nosiły zarówno członkinie Abby, jak i aktorki z "Aniołków Charliego".
Jeśli masz odpowiednio wycieniowane włosy, taką fryzurę z lat 70. możesz bardzo łatwo odtworzyć w domu. Wystarczy, że użyjesz okrągłej szczotki lub lokówki czy prostownicy, a także suszarki. Ważne będzie też utrwalenie pasm, dlatego przygotuj mocny lakier, który utrzyma puszystość włosów przez wiele godzin.
- Zacznij od podzielenia pasm na partie. Zepnij u góry te, którymi nie będziesz się zajmować.
- Na pierwszy ogień idą pasma znajdujące się na spodzie. Nawijaj je na lokówkę, aby uzyskać loki wykręcone na zewnątrz. Stopniowo rozpinaj i podkręcaj kolejne partie włosów.
- Gdy wszystkie pasma będą podkręcone, opuść głowę w dół i delikatnie roztrzep palcami włosy. Po uniesieniu głowy, ułóż pasma tak, aby rozchodziły się do zewnątrz, delikatnie okalając twarz.
- Gdy będziesz zadowolona z efektu, utrwal całość lakierem.
Modna fryzura z lat 70. w Polsce z trwałą ondulacją
Mówiąc o modnych fryzurach z lat 70. w Polsce nie możemy pominąć loków. Pełne objętości, puszyste i idealnie skręcone - taki efekt mogła dawać w tych czasach tylko trwała ondulacja. Wykonywano ją zarówno na krótkich, jak i dłuższych włosach. Jedną z polskich gwiazd, która w tej dekadzie słynęła ze swoich pięknych, puszystych loków, była Irena Santor.
Aby uzyskać podobny efekt, najlepiej również wykonać ten zabieg. Na szczęście odtworzenie go będzie zdrowsze dla pasm niż kiedyś - produkty używane do tego zabiegu w przeszłości uszkadzały pasma i wysuszały je. Obecnie ondulacja uważana jest za jeden z bardziej inwazyjnych zabiegów, ale jest zdecydowanie łagodniejsza dla skalpu niż odpowiednik z lat 70.
W latach 70. ondulacja była nie tylko dla pań - mężczyźni również chętnie ją wykorzystywali. Zwłaszcza ci, którzy zapuszczali włosy.
Zwiewne włosy w stylu hippie z lat 70.
Kompletnym przeciwieństwem były włosy w stylu hippie, czyli proste długie pasma, które łagodnie okalały twarz. Najlepiej w towarzystwie grzywki, która dodawała całości subtelności i dziewczęcego uroku. Fanką takiego uczesania była w tamtych latach Maryla Rodowicz, którą możemy kojarzyć z jej scenicznego wizerunku. Zwiewne sukienki, gitara w ręku i rozwiane pasma to był jej charakterystyczny look.
Curtain bangs z lat 70.
Curtain bangs to jedna z najpopularniejszych grzywek, która idealnie pasowała do większości modnych fryzur lat 70. Idealnie komponowała się zarówno z "aniołkiem", jak i zwiewnymi prostymi włosami. W tym przypadku przykład szedł wprost z zachodu - jedna z członkiń zespołu Abba bardzo często nosiła taką grzywkę, a wiele kobiet szło za jej przykładem, prosząc o podobną swojego fryzjera. W tamtym czasie obowiązkowo musiała być delikatnie podkręcona do zewnątrz. W ten sposób pięknie okalała całe uczesanie, dodając mu objętości.
Najpopularniejsza koloryzacja z lat 70.
Patrząc na inspiracje, bardzo łatwo odgadnąć, jaka koloryzacja królowała w latach 70. Jasny, delikatny blond to był prawdziwy hit, który dodawał lekkości, a jednocześnie podkreślał subtelną kobiecą urodę. I chociaż całe uczesanie musiało być jak najbardziej delikatne, to sama koloryzacja była bardzo mocna. Kobietom nie zależało na uzyskaniu naturalnego blondu, ale jak najjaśniejszego. To zasługa między innymi Brigitte Bardot, której wizerunek w ówczesnym czasie był synonimem zmysłowej kobiecości. Platynaowy blond stał się najbardziej pożądaną koloryzacją, królując również wśród fryzur lat 70. w Polsce.
A jakie fryzury tobie kojarzą się z latami 70. w Polsce?