Pielęgnacyjny ratunek dla mocno przesuszonych włosów. Piotr Sierpiński zdradza, jakich kosmetyków używać

Pogarszający się stan włosów oraz ich niski poziom nawilżenia, to nie tylko kwestia intensywnej stylizacji na gorąco, używania za dużej ilości kosmetyków czy nieodpowiedniej pielęgnacji. Wisienką na tym niezbyt smacznym torcie są również klimat i pogoda.

Wakacje w ciepłych krajach potrafią zmienić wygląd włosów o 180 stopni. I to właśnie przytrafiło się influencerce Vanessie Rojewskiej. Ma kręcone włosy, które z natury są suche i wymagające. Niestety wyjazd na Ibizę sprawił, że za sprawą słonej i chlorowanej wody, a także słońca stały się przesuszone, matowe, szorstkie w dotyku.

Influencerka chciałaby przywrócić im przede wszystkim gładkość. Mimo że lubi skręt swoich włosów, lepiej czuje się w tych prostych, przypominających taflę. To duża zmiana, ale wcale nie tak trudna do osiągnięcie - i to bez używania prostownicy!

Jak dbać o przesuszone włosy?

Nie sztuką jest wybrać się na wizytę do salonu fryzjerskiego. Zabiegi poprawiające wygląd włosów kosztują krocie, a efekt nie jest długotrwały. Mogą być one jednak ciekawym uzupełnieniem pielęgnacji, która powinna być podstawą w walce z przesuszonymi pasmami.

I tak na ratunek przychodzą… oleje. Możecie stosować je solo w ramach regularnego olejowania, ale warto szukać tych składników również w typowych produktach do pielęgnacji. Na rynku są dostępne kosmetyki, których działanie opiera się przede wszystkim na działaniu różnych olejów - właśnie one naprawiają to, co zepsuły słońce i woda w basenie czy morzu. Uzupełniają braki we włóknach włosów, a przez to przywracają im naturalny blask oraz gładkości bez efektu obciążenia.

Szczególnym zaufaniem warto obdarować linię SYOSS Oleo Intense, której działanie Piotr Sierpiński zaprezentował na włosach Vanessy Rojewskiej. Formuły tych kosmetyków zostały stworzone na bazie kombinacji czterech japońskich olejów kwiatowych: sakura, tamanu, shiso oraz tsubaki.

Obejrzyjcie nasz materiał wideo ze spotkania Vanessy Rojewskiej i Piotra Sierpińskiego. Nasz ekspert podpowiada kilka pielęgnacyjnych sztuczek, które pomogą wam uzyskać gładkość tafli wody na włosach. Poniżej przedstawiamy wam produkty, które według niego warto wprowadzić do pielęgnacji.

Po zastosowaniu tej linii kosmetyków, włosy zaczynają nie tylko wyglądać zdrowo - one naprawdę są zdrowe. Stają się lekkie, sprężyste, miękkie. Używane razem wzmacniają pasma, zwiększają ich odporność na uszkodzenia mechaniczne.

Szampon Syoss Oleo Intense dba o to, by skóra głowy zostałą dokładnie oczyszczona. Formuła bez silikonów sprawia, że pasma są lekkie i sprężyste. Po zastosowaniu nie widać ani też nie czuć, aby były pokryte jakimkolwiek filmem. Starannie dobrana kompozycja japońskich olejów nadaje im błysku oraz miękkości.

Odżywka Syoss Oleo Intense tworzy z szamponem idealny duet. Zapewnia włosom odżywienie bez obciążenia, a ponadto ułatwia rozczesywanie. Sprawia, że kosmyki są przyjemne w dotyku. Również nie zawiera silikonów, ani nie pokrywa włosów filmem.

Intensywna odżywka Syoss Oleo Intense przypomina w działaniu maskę. Ma skoncentrowany skład, ale działa o wiele szybciej, więc i czas pielęgnacji jest krótszy. Dzięki niej włosy stają się bardziej odporne na uszkodzenia oraz na negatywny wpływ czynników zewnętrznych.

Kuracja oil-to-cream Syoss Oleo Intense to kluczowy produkt całej gamy Oleo Intense. Ma olejkową formułę, ale w kontakcie z wodą zmienia konsystencję na kremową. Dzięki temu otula dokładnie nawet baby hair. Kompozycja japońskich olejów wykazuje niezwykle silne właściwości odżywcze, dzięki którym włosy odzyskują naturalny blask i miękkość.