Smoky eyes – delikatniejszy na co dzień i odważniejszy na wieczór – wymaga odpowiedniego przygotowania. Jeśli chcemy uzyskać efekt przydymionego oka, powinnyśmy zainwestować w bazę pod cienie, w przeciwnym razie makijaż może osadzać się w załamaniach powieki. Makijaż nie powinien mieć ostrych linii, dlatego po zneutralizowaniu cieni pod oczami korektorem i obrysowaniu oczu eyelinerem rozcieramy kreski i dopiero później sięgamy po cienie.Prawidłowo wykonany makijaż smokey eyes powinien być wielowymiarowy – wewnętrzne kąciki oczu staramy się rozświetlić jaśniejszym cieniem z opalizującymi drobinkami, a przy zewnętrznych łączymy cienie, tworząc łagodny zarys. Jaśniejsze i ciemniejsze cienie są bowiem naturalnym i zmysłowym dopełnieniem ciężkich kresek namalowanych eyelinerem. Nie oznacza to jedna, że musimy ograniczać się do odcieni czerni, szarości i brązu.Smoky eyes to niewątpliwie sprawdzony makijaż na wieczór, nic więc dziwnego, że na czerwonym dywanie możemy zaobserwować go niemalże podczas każdej imprezy. Zendaya Coleman postawiła przykładowo na zaakcentowanie dolnych powiek, Emily VanCamp na łagodniejszą wersją kociego oka, a Iggy Azalea na przydymione oko w neutralnych kolorach.O krok dalej poszła Elle Fanning, która zdecydowała się na smoky eyes z brokatem. Ciekawą propozycją jest też makijaż Lily Collins, która pod koniec lutego na Vanity Fair Oscar Party zjawiła się w przydymionym makijażu oczu dokładnie w tym samym odcieniu, co usta. Jeśli poszukujecie inspiracji na kolejne ważne wyjście czy ślub przyjaciółki, zajrzyjcie do naszej galerii.Zobaczcie także: Krok po kroku z wizażem- jak nałożyć podkład i rozświetlacz

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama