Reklama

Moje rzęsy nie należą do zbyt długich. Dodatkowo mam opadająca powiekę, na której prawie każdy tusz się odbija. Z tym jest jednak inaczej. Pogrubia, nawilża i regeneruje. W dodatku ma przepiękną czerń, który wydobywa piękno oczu. Ma świetną trwałość - nawet po 12 godzinach nie osypuje się i jest niezwykle uwodzicielski. A kosztuje tyle, co reszta z zakupów.

Reklama

Celia Tusz do rzęs w tubie - jak działa uzupełnienie tuszu?

Na początku nie sądziłam, że taki produkt wpadnie mi w ręce. Jest bardzo poręczny i ma minimalistyczną szatę graficzną. Tusz jest swoistego rodzaju uzupełnieniem, które można wlać do poprzedniego pojemniczka z ulubioną szczoteczką. Ten pomysł bardzo mnie zachwycił. Dlaczego? Sprawdza się również jako kosmetyk przedłużający trwałość poprzednika.

Delikatnie wkładamy końcówkę w otwór pojemnika i przelewamy zawartość - jak dobrze jedna z użytkowniczek zauważyła - do 3/4 pojemności. Po wyretuszowaniu rzęs nie spodziewałam się , ze efekt będzie tak spektakularny, Pogrubione, wydłużone i zdefiniowane rzęsy, które wyglądają bombowo! Nie odbija się na opadającej powiece i z lichych rzęs robi wachlarz!

Składniki aktywne:

  • Wosk karnauba - uelastycznia oraz zmiękcza rzęski, odżywiając je,
  • Pantenol - pozwala nabłyszczać oraz zrewitalizować mikrouszkodzenia na włoskach.

Sprawdź także: Lidlowski sweter w kolorze "lavender candle" jak Ralph Lauren za 900 zł! Elegancko maskuje świąteczne przejedzenie

Projekt bez nazwy(886)

Celia Tusz do rzęs w tubie - opinie recenzentek Kosmetyku Wszech Czasów

Wizażanki pokochały to niecodzienne rozwiązanie. Pozwala na uzupełnienie wykończonego tuszu tam, gdzie nie chcemy pozbywać się szczoteczek. Ja również zostawiałam niektóre z nich - zwłaszcza te silikonowe, które docierały do wszystkich włosków. Daje efekt pełnych i podkręconych rzęs. Sprawdźcie, jak wypowiadają się o nim niektóre z użytkowniczek:

Na zakup tego tuszu namówiła mnie koleżanka. Zachwyciłam się jej rzęsami - ekstra grubymi, długimi, jak z reklamy. Zapytałam się, jakiego tuszu używa i tu takie zaskoczenie! Tusz w tubce za 9 złotych? Można? Można!

ocenia kasiulowa

W życiu nie pomyślałabym, że tusz za 9 złotych może być tak fantastyczny. Ani na krok nie ustępuje droższym mascarom, a niektóre nawet bije na głowę. Zgadzam się z opinią poprzedniczki.Ma piękny kolor, nie rozmazuje się i nie odbija.

wspomina Pierwszomajowa

Mam nadzieję, że nie przestaną go produkować! Kupowałam, kupuję i będę kupować, moja mama również! Najlepsze wyjście, kiedy naszą ulubioną maskarą jest ta z wyższej półki, a nie mamy na tyle grubego portfela, żeby co miesiąc było nas na takowy stać. W tej sytuacji wypełniamy naszego faworyta tuszem z Celii!

dodaje patunia0161

Reklama

Od dłuższego czasu nakładam serum do rzęs, aby je wzmocnić i delikatnie pogrubić. Ma idealną konsystencje, która nie bieli rzęs, ani nie podrażnia wrażliwych oczu. Już po 4 tygodniach widzę znaczną różnicę - są bardziej elastyczne i nie wykruszają się:

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane