Najlepsze rozświetlacze za mniej niż 20 złotych z KWC

Ten kosmetyk porównywany jest to kultowego już rozświetlacza Mary-Lou Manizer od The Balm. Rozświetlacz My Secret ma bardzo podobny szampański odcień, daje intensywny efekt mokrej tafli i pięknie mieni się na skórze. Idealny dla miłośniczek mocnego, ale nadal eleganckiego rozświetlania cery.

Rozświetlacze z serii Vivid Baked to jedne z najbardziej intensywnych produktów rozświetlających. Zakochają się w nich z pewnością fanki efektu zroszonej, mocno świetlistej cery. Rozświetlacze mają dość wyraziste kolory - przykładowo w złotym zauważalny jest żółty odcień, a w tym o chłodnym odcieniu - różowy. Należy je więc uważnie dopasować do odcienia cery, aby nie wyglądały nienaturalnie.

Ten hitowy rozświetlacz jest dostępny w dwóch wersjach - Gold i Silver. Szczególnie polecany jest ten pierwszy o ciepłej barwie, który jest bardziej uniwersalny. Odcień Silver sprawdzi się raczej tylko u posiadaczek jasnej karnacji. Rozświetlacze Lovely dają elegancki efekt, nie mają widocznych drobinek, a efekt rozświetlenia można stopniować.

To paletka wzorowana na sławnej palecie od Charlotte Tilbury - "Bronzer & Highlighter" . Oczywiście nie jest to ta sama jakość, co wcale nie znaczy, że produkty (a w szczególności rozświetlacz) zawarte w paletce W7 nie są warte uwagi. Daje on raczej delikatny, elegancki efekt będzie więc idealny na co dzień. Za tak niską cenę naprawdę warto wypróbować!

Piękny złocisto-szampański odcień, mocna pigmentacja i i intensywny efekt - ten produkt ma właściwie wszystko czego można wymagać od rozświetlacza. Dodatkowy plus? Rozświetlacz Wibo jest naprawdę trwały!