Wibo Diamond Illuminator, Rozświetlacz prasowany 

Mój pierwszy rozświetlacz i używany był przez ok 7 lat, więc wydajność była jego ogromnym plusem. Konsystencja jest aksamitna, dobrze się nakłada i blenduje, a na twarzy wygląda świeżo, bez brokatowego efektu rodem z dyskoteki w latach 2000. Intensywność można stopniować

Rozświetlacz Wibo Illuminator to jeden z tych kosmetyków, do których chce się wracać. Ma przepiękny szampański odcień, który pasuje do wielu typów urody i daje na skórze efekt gładkiej, eleganckiej tafli – bez widocznych drobinek czy pudrowości. Rozświetlenie wygląda naprawdę świeżo i naturalnie, ale można je też budować do mocniejszego błysku. Trzyma się cały dzień, nie znika i nie migruje po twarzy. Do tego jest niesamowicie wydajny – mam go od dawna, a zużycie minimalne, mimo że używam go regularnie. A wszystko to za bardzo przystępną cenę. Świetny produkt – tani, trwały i naprawdę robi wrażenie!

Naprawdę polecam kupić, jak za tą cenę to bardzo dobra jakość. Starcza na bardzo długo i ma duży pigment. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest po prostu super!!!

Rozświetlacz Wibo Diamond Illuminator to jeden z moich ulubionych produktów. Wybrałam go, ponieważ nie wyglądam dobrze w złotych odcieniach rozświetlaczy, a ten ma piękny szampański kolor, który idealnie pasuje do mojej karnacji. Jest również niedrogi, a w promocji cena jest jeszcze bardziej atrakcyjna. Jest dobrze napigmentowany, łatwo się blenduje i nie ściera ani nie przemieszcza w ciągu dnia. Tworzy jednolitą taflę, bez widocznych, sztucznych drobinek brokatu, co bardzo mi odpowiada. Dodatkowo, rozświetlacz jest bardzo wydajny (mam wrażenie, że się nie kończy) – przy nakładaniu pędzlem nie osypuje się dookoła, co również jest plusem. Opakowanie jest niewielkie i wygodne, choć niestety wygląda tanio, co jest zgodne z ceną produktu .Mimo to, ogólnie bardzo polecam ten rozświetlacz!

Rozświetlacz zamknięty jest w małym, poręcznym i wygodnym opakowaniu. Jego kolor to mieszanka złota i łososiowego różu, jednak odbija światło bardziej na srebrno/biało- specyficzny ale piękny kolor. Może on delikatnie przyciemniać bardzo jasne karnacje. Produkt tworzy na policzkach piękną taflę o średnim stopniu intensywności (można budować od subtelnego dziennego efektu). Jego konsystencja jest sucha ale nie pyli się. Utrzymuje się cały dzień. Ponadto to maleństwo jest mega wydajne i tanie.

Super produkt! Bardzo wydajny, super błyszczy i bardzo długo zostaje na skórze- nawet przy pocieraniu. Moj ulubiony rozświetlacz, zawsze po niego wracam

Kupiłam go mamie, ale widząc efekt kupiłam też sobie. Rozświetlacz daje piękny, miękki blask. Nie podkreśla faktury skóry i zmarszczek. Nie wygląda sucho, blask jest wielowymiarowy, elegancki. Daje efekt tafli, nie zostawia widocznych drobin brokatu. Mama używa na kości jarzmowe uzyskując pięknie rozświetloną cerę, ja - na policzki, ramiona i dekolt. Opakowanie jest plastikowe, ale solidne, używamy długo i jeszcze nic się nie rozpadło. Polecamy.

Rozświetlacz jest delikatny i mam wrażenie jakby się nie kończył, używam go ponad rok i nie jest zły ale jak już mówiłam jest lekko widoczny przynajmniej na mojej skórze. Ponownie raczej go nie kupię

Uwielbiam tego małego skubańca. Jest wydajny, niedrogi a afekt jest naprawdę bardzo ładny. Dla mnie jest to produkt wielozadaniowy, bo często używam go również jako cień do powiek i rozświetlam nim kąciki oczu. Uważam że jest w tym całkiem niezły. Dość długo się utrzymuje na skórze, nie bryli i daje piękny efekt rozświetlenia i świeżości. Opakowanie praktycznie i łatwe w użytkowaniu.

Rozświetlacz zamknięty jest w małym, poręcznym i wygodnym opakowaniu. Jego kolor to mieszanka złota i łososiowego różu, jednak odbija światło bardziej na srebrno/biało- specyficzny ale piękny kolor. Może on delikatnie przyciemniać bardzo jasne karnacje. Produkt tworzy na policzkach piękną taflę o średnim stopniu intensywności (można budować od subtelnego dziennego efektu). Jego konsystencja jest sucha ale nie pyli się. Utrzymuje się cały dzień. Ponadto to maleństwo jest mega wydajne i tanie.

Ten prasowany rozświetlacz zaskoczył mnie swoją jakością i efektem, jaki daje na skórze. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, jak pięknie rozświetla cerę, nadając jej zdrowy, promienny wygląd. Rozświetlacz ma jedwabistą konsystencję, która łatwo się aplikuje i blenduje na skórze. Nie tworzy smug ani plam, co jest ogromnym plusem, szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem. Kolor rozświetlacza jest uniwersalny i doskonale komponuje się z różnymi odcieniami skóry, dodając jej subtelnego blasku. Wibo, Diamond Illuminator jest niezwykle wydajny – już niewielka ilość produktu wystarcza, aby uzyskać spektakularny efekt. Jego trwałość również zasługuje na pochwałę, ponieważ utrzymuje się na skórze przez cały dzień, nie znikając ani nie blaknąc. Opakowanie produktu jest eleganckie i poręczne, co sprawia, że idealnie nadaje się do noszenia w torebce na co dzień. Cena rozświetlacza jest bardzo przystępna, co w połączeniu z wysoką jakością czyni go produktem o doskonałym stosunku jakości do ceny.

Roświetlacz prasowany od Wibo posiadam już któryś rok. Nie wiem czy kiedykolwiek go zużyję, ponieważ jest ekstra turbo wydajny. Staram się nim delikatnie podkreślić kości policzkowe i czasem kąciki oczu, jest do tego celu idealny. Nie lprzepadam za mocno przesadzonym efekcie glow. Opakowanie Rozświetlacz jest zamknięty w małym, plastikowym opakowaniu o wadze 3g. Niebywałe, ze jest go tak mało, a ja nie potrafię go dalej wykończyć... :D Wieczko jest przezroczyste, także kupując go w drogerii możemy bez problemu ocenić jego odcień (czy nam odpowiada czy nie). Dodam, że plastik jest trwały, dobrze chroni produkt przed pokruszeniem się. Plus dla Wibo za wstawienie na tylniej części opakowania grafiki, gdzie powinno się ten rozświetlacz kłaść na buzi. Ja nie należę do ekspertów makijażowych i nie ukrywam, że było to pomocne. Produkt jest malutki, poręczny i brak tutaj wydziwionych obietnic producenta. 5/5 Aplikacja Zdarzało się, że rozświetlacz nakładałam na buzię palcami - szczególnie w okolice kącików oczu. Wtedy potrafiłam zbudować lepszy błysk za pierwszym razem. Na okolice kości policzkowych oczywiście używam do tego celu pędzla. Sama aplikacja jest bezproblemowa. Rozświetlacz się nie kruszy, nie osypuje, bardzo łatwo się go blenduje, nie tworzy smug ani plam. Można śmiało budować nim mocniejsze krycie bez sztucznego efektu glow. Drobinki rozświetlacza mają lekko złoty kolor, jestem fanką tego typu odcieni na buzi. Mojej cerze super się sprawdzają, wtapiają się w jej odcień i tworzą naturalny błysk. Efekt na buzi Jak już wcześniej wspomniałam - rozświetlacz daje raczej delikatne rozświetlenie, ale nie uważam tego za minus, ponieważ jestem w stanie ten efekt podkreślić i po prostu nałożyć go więcej. Czy spowodował u mnie jakiekolwiek podrażnienie/zapychanie? Absolutnie nie. Z trwałością również nie zauważyłam większego problemu. Oczywiście jeśli nie dotykam paluchami twarzy to rozświetlacz tam jest i trzyma się jak mur beton, w przeciwnym razie raczej łatwo go zetrzeć. Lubię generalnie efekt, jaki daje na mojej buzi. Mam wrażenie, że ujmuje mi kilka lat, buzia wygląda na wypoczętą, pełną blasku. Jest promienna. Wszystko to, co obiecuje Wibo, jest prawdą. Rozświetlacz kupiłam w Rossmanie za grosze, uważam, że na tę cenę jest to bardzo dobry produkt. Na pewno warty przetestowania przez osoby, które jak ja, wolą raczej delikatne rozświetlenie cery. Dla osób, które wolą mocniejszy błysk na buzi (już po pierwszym kontakcie rozświetlacza z cerą) może być troszkę słabo, ale zawsze warto wypróbować patent z budowaniem kolejnych warstw produktu.

Produkt kupiłam parę lat temu, a mam go do teraz. Jest bardzo wydajny. Nadaje naturalne rozświetlenie. Nie uczula i dobrze się z nim pracuje. Raz spadł i się pokruszył, natomiast odratowałam go używając spirytusu salicylowego i wrócił do swojej formy i nawet to nie spowodowało, że straciło na jakości. Polecam każdemu. !

Uwielbiam ten rozświetlacz, daje takie naturalne, niebrokatowe glow. Świetnie sprawdza się do codziennego jak i wieczorowego makijażu. Nie znika z twarzy. Mocno podbija efekt rozświetlacza na mokro. Daje wtedy taką solidną taflę, można też nim uzyskać subtelniejszy efekt nakładając go mniej i stopniując. Fajnie komponuje się z resztą kosmetyków.

Wygląda praktycznie tak samo jak rozświetlacz z benefitu. Jak za taką cenę to jest naprawdę hit. Przepięknie się świeci. Idealny na codzień. Naprawdę warto kupić.

Był to jeden z moich pierwszych rozświetlaczy i towarzyszy mi do dziś. Ma bardzo ładny złoto szampański odcień, który pięknie wygląda na skórze. Wspaniale podkreśla opaleniznę i ma też w swojej formule drobiny, które świetnie odbiją światło. Dodatkowo produkt ma bardzo poręczne opakowanie, które nie zajmuje zbyt dużo miejsca. Jeśli chodzi o minus to żaden nie przychodzi mi do głowy. Produkt świetnie spełnia swoją role, jest w miarę tani i łatwo dostępny. Myślę, że skuszę się na kolejne opakowania.

Kupiłam rozświetlacz Wibo przed wyjazdem na urlop trochę na wariata, po prostu wpadł mi w ręce a cena mnie przekonała że za wiele nie stracę. Do tego małe poręczne opakowanie jest idealne na podróż. Rozświetlacz daje piękny efekt rozświetlenia, ozłaca skórę i nadaje jej jedwabistej gładkości. Bez większych drobinek, prosto i łatwo nakłada się na skórę, dlatego nawet mało wprawna ręka sobie z nim poradzi. Dla mnie to naprawdę dobry produkt za niewielką cenę.

Rozswietlacz zachwyca ceną, ale nie daje blasku, rozświetla, ale tak delikatnie że praktycznie nic nie widać. Zamknięty w dość mocnym, plastikowym opakowaniu. Konsystencja jest zbita, nie pyli się, delikatny, elegancki blask, efekt można dobudować, idealny do dziennego makijażu. Zapachu nie posiada, nie uczula, nie powoduje niedoskonałości. Często na promocji w Rossmanie. ZALETY: - tani jak za tak dobrą jakość i efekt na skórze - łatwo dostępny - idealny do szybkich dziennych makijaży - często na promocji