Byliśmy na premierze kosmetyków Tarte w Sephora Polska! Wiemy, co warto kupić w pierwszej kolejności

Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w oficjalnej premierze Tarte Cosmetics w perfumerii Sephora Polska w Galerii Mokotów. Na temat kosmetyków tej amerykańskiej firmy porozmawiałyśmy z międzynarodową przedstawicielką marki Tarte Cosmetics, Nancy Bassuday.

Jakie kosmetyki Tarte warto kupić?

Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że naszym pierwszym wyborem byłby Tarte Shape Tape Concealer, czyli jeden z najbardziej znanych korektorów. Jak podpowiada Sergiusz Osmański, dyrektor kreatywny Sephora Polska, to wielozadaniowy korektor, który radzi sobie nawet z zakrywaniem blizn. Cena jak na wydajność oraz stopień kamuflowania niedoskonałości, jest niewygóowana - 129 zł za pełnowymiarowe opakowanie i 65 zł za format podróżny.

Nancy natomiast zwróciła naszą uwagę również na podkład z tej samej serii, czyli Tarte Face Shape Foundation. Za co uwielbia go Nancy?

Face Tape został stworzony w tej samej technologii, co Shape Tape. Nadaje skórze perfekcyjnego wyglądu - wygładzonej, bez widocznych porów, bez przebijającej się wyraźnie tekstury cery. Wszystko to sprowadza się oczywiście do formuły i składników. Jest odporny na deszcz, upał, pot, wilgotność. Makijaż będzie trzymałsię idealnie przez co najmniej 12 godzin - mówi nam Nancy Bassuday.

A skoro jesteśmy przy składnikach, musicie wiedzieć, że to właśnie one stanowią o skuteczności kosmetyków Tarte. Jako wysokiej jakości marka, która jest w 85% wegańska i cruelty-free, używa tylko dobrych dla skóry składników. Zapytaliśmy Nancy, z których założycielka marki, Maureen Kelly, jest najbardziej dumna.

Jednym z najważniejszych jest glinka amazońska. (...) Jest bogata w składniki odżywcze pochodzące z rzeki Amazonki. To ona sprawia, że kosmetyki Tarte mają 12-godzinną moc. Drugim kluczowym składnikiem, który zapewnia nawilżenie, rozświetlenie i gładkość skórze, jest olej z marakui. On również jest pozyskiwany w zrównoważony sposób, a następnie tłoczony na zimno z nasion marakui. (...) I naszym ostatnim super-składnikiem jest olej babassu. (...) Podobnie jak glinka, ma właściwości odżywcze, ale też nawilża, wygładza. Można powiedzieć, że działa jak kokos, ale ma zdecydowanie lżejszą i bardziej przyswajalną dla skóry konsystencję. Olej babassu jest też znany z właściwości leczniczych - zdradza nam Nancy.

Jeśli jesteście ciekawe, bez jakiego kosmetyku Nancy nie wyobraża sobie makijażu oraz, po którą paletę cieni Tarte warto sięgnąć w pierwszej kolejności, obejrzyjcie naszą relację z premiery Tarte Cosmetics w Polsce!

Materiał powstał z udziałem marki Sephora