Reklama

Puszków na rynku kosmetycznym jest całkiem sporo. Żaden z nich nie jest jednak wykonany z takiego materiału, jak aplikatory Tati Beauty The Blendiful. To produkt wielozadaniowy, który mimo niedawnej premiery i kontrowersji z nim związanych, zawładnął światem kosmetyków do makijażu.

Reklama

Co to jest puszek Tati Beauty The Blendiful?

Internetowa beauty guru stworzyła puszki The Blendiful, które mają nie tylko ułatwiać wykonywanie makijażu, ale także przyspieszać aplikowanie i rozprowadzanie poszczególnych produktów. Aplikatory zostały wykonanie z bardzo miękkiego materiału z włosiem.Dzięki temu nie chłoną tyle produktu, ile zwykła gąbka, a więc zużycie kosmetyków jest mniejsze. Specyfika materiału pozwala na gładsze rozprowadzenie podkładu i lepsze wtłoczenie w skórę pudru. Puszkami The Blendiful możecie również wykonać baking twarzy.

Jak używać puszka Tati Beauty The Blendiful?

Blendiful daje możliwość aplikowania kilku różnych produktów, a efekt ma podobno prezentować się o wiele lepiej niż po nałożeniu kosmetyków tradycyjną gąbką-jajeczkiem. Zestaw zawiera dwa aplikatory, większy szary oraz mniejszy brązowy. Jak ich używać? Przede wszystkim nie należy ich moczyć przed użyciem, a poniżej mamy dla was resztę wskazówek:

  1. Zastosowanie dużego aplikatora Tati Beauty Blendiful:
    • Rozprowadzanie bazy w strategicznych miejscach ruchem delikatnie rozcierającym.
    • Nakładanie podkładu najpierw ruchem delikatnie rozcierającym, a następnie wklepującym.
    • Konturowanie twarzy poprzez złożenie puszka wokół palca. Dzięki temu precyzyjnie rozetrzecie produkt.
    • Aplikowanie pudru poprzez zanurzenie aplikatora w pudrze i wtłoczenie go w skórę.
  2. Zastosowanie mniejszego aplikatora Tati Beauty Blendiful:
    • Rozprowadzenie korektora pod oczami ruchem wklepującym (możecie to zrobić również większym, przy użyciu spiczastej końcówki).
    • Utrwalenie korektora pod oczami warstwą pudru.
    • Nakładanie różu poprzez delikatne wklepanie go.
    • Aplikacja rozświetlacza precyzyjnie na szczytach kości policzkowych.

To tylko kilka przykładów, które rekomenduje sama Tati. Naszym zdaniem duży puszek może się sprawdzić również podczas rozprowadzania rozświetlacza w płynie na nogach czy dekolcie. Odradzamy raczej używanie aplikatorów do samoopalaczy, które mogą za bardzo zafarbować włosie.

Jak zadbać o aplikatory Blendiful, aby zawsze wyglądały schludnie? Puszki należy delikatnie prać ręcznie, najlepiej w ciepłej wodzie z mydłem. Możecie też spróbować ze słynnym olejkiem Isana, który świetnie sprawdza się przy doczyszczaniu pędzli oraz tradycyjnych gąbek. Puszków nie wolno wrzucać do pralki i czyścić chemicznie.

Opinie o aplikatorach do makijażu Tati Beauty The Blendiful

Mimo że jest to stosunkowo nowy produkt na rynku beauty, już zdążył zawładnąć sercami tak samo zagranicznych, jak i polskich beauty guru. Puszki testowały już między innymi Klaudia Owczarek, Karolina z kanału StylizacjeTV czy Hania Knopińska z kanału Digitalgirl13 i właścicielka marki kosmetyków kolorowych Glam Shop. Efekt zawsze prezentował się tak samo - skóra była doskonale wygładzona. Rozprowadzanie podkładu odbywało się wręcz ekspresowo. Nie pojawiły się także żadne smugi ani dziury. Granice między korektorem pod oczami i podkładem zostały świetnie rozblendowane.

W naszym KWC pojawiła się jak na razie tylko jedna recenzja. Jest za to dość obszerna i dokładna. Wizażanka Czarls dokładnie tłumaczy zalety puszków The Blendiful.

Zestaw dwóch aplikatorów kosztuje 18$ plus przesyłka międzynarodowa 9.50$, co po aktualnym przeliczeniu przez bank kosztowało mnie 111,15zl. Przesyłka od daty złożenia zamówienia szła 10 dni. Pierwsze wrażenie jest dość dziwne bo wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do mokrych gąbek lub pędzli, ale to naprawdę cudo. Ja zwykle maluje się w pracy, co wiąże się z zabraniem kosmetyczki i pędzli. Z Blendiful oszczędzam dużo miejsca ponieważ nie zabieram już ani jednego pędzla do twarzy, jedynie dwa do cieni. To naprawdę działa! Oprócz tego, że nie zostawia smug, jak czasami po pędzlu, to bardzo precyzyjnie nakłada bronzer, róż i rozświetlacz. Aż mnie to zszokowało! Mamy bardzo dużą precyzję i kontrolę nad tym produktem. Jedyny minus jaki widzę to odwrotna kolejność mycia niż gąbki ale, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Gąbkę możemy umyć tuż przed aplikacja natomiast ten wypadałoby zaraz po. Schnie za to bardzo szybko, a nawet jak mi się nie chce go umyć, to zostaje jeszcze na drugi dzień druga czysta strona. Ja napewno zamówię drugi zestaw na zapas. U mnie stały gość w kosmetyczce!

Nasza Wizażanka zamawiał puszki prosto ze strony producenta. Nam udało się jeszcze znaleźć oryginalną wersję w shopahollicdolls.com. Możecie zamówić tutaj zestaw The Blendiful za 139 zł i sprawdzić na własnej skórze jak działają puszki Tati Beauty.Pojawiły się jednak głosy, że Tati próbuje naciągnąć fanów makijażu na akcesoria, które nie są warte wyznaczonej ceny kilkunastu dolarów. Niektórzy zarzucali jej, że włosie z puszków wypada, a materiał się rozwarstwia. Na wszystkie te zarzuty beauty guru postanowiła odpowiedzieć.Wyjaśniła, że wypadanie pojedynczych włosów podczas pierwszych aplikacji jest tak samo normalne, jak wypadanie włosia w dopiero co zakupionym pędzlu. Pierwsze mycie sprawia, że pozbywamy się wszystkich luźnych włosków i skreślanie produktu od razu z tego powodu jest po prostu niesprawiedliwe. W przypadku rozwarstwiania się materiału przyczyna była zwykle taka sama - pranie puszków w pralce i suszenie ich w suszarce, co jest niewskazane i wszystkie te informacje są zamieszczone na opakowaniu The Blendiful.Przekonuje was taki rodzaj aplikatora do kosmetyków?

Reklama

Zdjęcie główne: Materiały prasowe

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane