Wizażanki zachwycają się gąbeczką do makijażu z drogerii. Lepsza niż Beautyblender?
Jest bardzo tania i... zaskakująco dobra! Ta gąbeczka w katalogu KWC cieszy się coraz większą popularnością, nie tylko ze względu na niską cenę. ;)

Odkąd tylko Silenz Beauty na rynek wypuściło rewolucyjny produkt, czyli gąbeczkę Beautyblender, inne marki dwoją się i troją, aby stworzyć jego tańsze zamienniki. Ten oryginalny kosztuje 69 złotych, a nie da się ukryć, że przy konieczności wymiany co 2 miesiące jest to dość spory wydatek. W ostatnim czasie wielką popularnością zaczęły się cieszyć m.in. gąbeczki Blend it!, a także te od Real Techniques, a nawet z działu urody w H&M. Świetne oceny zbiera jeszcze jedna, na razie mało popularna gąbeczka za jedyne 15 złotych - mowa o produkcie "Beauty Sponge" od Pierre Renné, który w KWC oceniacie aż na 4,9!

Najlepszy zamiennik Beautyblendera?
W katalogu KWC gąbeczka do nakładania podkładu od Pierre René zdobywa bardzo wysokie oceny przede wszystkim za miękkość oraz odporność na nadmierne wchłanianie produktu.
Po długich poszukiwania tańszych zamienników Beautyblendera znalazłam w końcu swój ideał. :) Gąbka z Pierre René jest bardzo miękka, nie wchłania dużej ilości podkładu, a produkty nią nakładane rozprowadza się szybko i bezproblemowo. Zakupiłam ją dzięki wysokiej ocenie na Wizażu i zdecydowanie nie żałuję - recenzuje w KWC Wizażanka DarthKatarzyna.
Wizażanki podkreślają, że to jeden z najlepszych zamienników oryginalnego Beautyblendera, a gąbeczka mimo bardzo niskiej ceny jest zaskakująco dobrej jakości. Często gąbeczki z niższej półki cenowej są bardzo twarde i trudno się z nimi pracuje, ale w przypadku tej od Pierre René ten problem nie występuje.
Jestem pozytywnie zaskoczona, nie sądziłam że gąbka do makijażu od Pierre René spełni moje oczekiwania, a jednak! Mimo że jest bardzo tania, nie ustępuje ona w niczym gąbkom znanych marek.. Jest mięciutka, nie wchłania dużo produktu, bardzo dobrze się nią pracuje - opisuje produkt w KWC Maggie55.
Uwielbiam swoją gąbkę od Beauty Blender i uważam ze jest niezastąpiona ale ta z Pierre René mnie zaskoczyła swoją miękkością i jakością przy takiej niskiej cenie. Przetestowałam już gąbkę z Blend it, Real Techinques i Donegala i jak na gąbkę za 15 zł wypada bardzo dobrze. Jest trwała, dobrze wciąga wodę ale też łatwo ja oddaje, w przeciwieństwie do Donegal. Materiał i struktura są inne niż w BB, ale myślę, że dla osób które nigdy nie korzystały z gąbek do makijażu jest ona warta wypróbowania. Jestem wierną fanką BB, ale gąbki z PR raczej się nie pozbędę, tak jak to było z pozostałymi gąbkami.
Gąbeczka "Beauty Sponge" od Pierre René ma jeszcze jedną zaletę - bez problemu kupimy ją stacjonarnie w Drogeriach Natura oraz Kontigo. Większość niedrogich gąbek do nakładaniu podkładu dostępna jest wyłącznie w sprzedaży online, a ta od Pierre René może być świetną opcją, jeśli potrzebujemy kupić gąbeczkę natychmiast.Miałyście już okazję testować gąbeczkę od Pierre René? Jeśli tak koniecznie zostawcie opinię w katalogu KWC!Zobacz także: Wcale nie woda i mydło! Gąbeczkę do makijażu wyczyścisz w... mikrofali!Źródło zdjęcia: Instagram