Na widok naszyjnika Kim Kardashian można dostać mdłości. Tym razem gwiazda przesadziła?
Kim Kardashian lubi być w centrum uwagi. "Biżuteria", którą wybrała na swoje ostatnie wyjście na pewno zapewniła jej upragnione zainteresowanie.

Kiedy Kim Kardashian wybiera się na jakąś oficjalna imprezę, o jej doskonały wygląd dba sprawdzona ekipa specjalistów. Gwiazda zwykle odwiedza którąś ze swoich ulubionych kosmetyczek, jej makijażem zajmuje się słynny Mario Dedivanovic, a fryzurą - Chris Appleton. Ale ostatnio do profesjonalistów odpowiedzialnych za look gwiazdy dołączył charakteryzator. Za namową swojego przyjaciela Simona Hucka, Kim pozwoliła zrobić sobie na szyi naszyjnik, który wygląda, jakby był wszczepiony pod skórę.

Fot.: InstagramZobacz także: Naszyjniki celebrytki i chokery są już niemodne. Tego lata nosimy tylko taką biżuterię
Szokująca biżuteria Kim Kardashian
Naszyjnik Kim to część projektu artystycznego "A.Human", przy którym pracują zaangażowani przez Simona Hucka makijażyści i charakteryzatorzy teatralni. I Huck ewidentnie wybrał ludzi, którzy znają się na rzeczy, bo "biżuteria" Kardashian wygląda niepokojąco autentycznie. Ale ani Kim, ani współpracującemu z Simonem Huckiem charakteryzatorowi nie wystarczyło to, że jej naszyjnik sprawia wrażenie wszczepionego pod skórę. On jeszcze świeci światłem pulsującym w rytmie bicia serca Kardashianki.

Fot: InstagramZobacz także: Fani oburzeni wyglądem Kim Kardashian: "Posunęłaś się za daleko!"My wolelibyśmy oglądać Kim Kardashian w złocie i diamentach. A wy co myślicie o jej niezwykłym naszyjniku?Zdjęcia: Instagram