Polskie cudeńko z resweratrolem z pipetą zagęściło skórę mojej mamy 50+. Rozprasowało zmarszczki, a "chomicze policzki” niemal zniknęły

Moja mama w okresie menopauzalnym zauważyła, że twarz zaczęła tracić na gęstości i optycznie opadała w dół. Była tym faktem bardzo niepocieszona, dlatego zaczęła stosować booster polskiej marki, który ujarzmił jej "chomicze policzki". Po regularnej aplikacji mogła się pochwalić jędrniejszą i pełniejszą buzią.

Booster z Fitokompleksem MenoShe Clarena - działanie i właściwości

Booster jest w szczególności dedykowany paniom w okresie menopauzalnym. Jego działanie jest wielotorowe - ujędrnia, poprawia gęstość skóry twarzy i zmniejsza widoczność zmarszczek mimicznych. Ma delikatną, płynną konsystencję, która doskonale rozprowadza się po całej twarzy.

Jest zamknięty w szklanym pojemniczku z pipetką, która pozwala na precyzyjne nałożenie serum. Dzięki temu nie marnujemy kosmetyku i w higieniczny sposób użytkujemy do samego końca.

Bardzo szybko wchłania się na całej powierzchni, dlatego może być stosowane także podczas porannej rutyny, gdy nakładamy makijaż. Nie roluje się pod podkładem czy korektorem, dlatego spełnia też funkcję bazy pod makijaż.

Składniki aktywne:

• Niacynamid - wpływa pozytywnie na nawilżenie i elastyczność skóry, oraz zmniejsza utratę wody z naskórka,
• Skwalan - przyspiesza gojenie ran, działa bakteriobójczo raz sprawia, ze skóra staje się miękka,
• Peptydy - przyśpieszają gojenie się skóry twarzy oraz wpływają na syntezę kolagenu
• Resweratrol - chroni włókna kolagenu i elastyny przed powolnym zniszczeniem oraz wzmacnia keratynocyty,
• Ekstrakt z imbiru - przede wszystkim wygładza skórę oraz poprawia jej elastyczność, skutecznie redukuje przebarwienia.

Zobacz także: Ten krem działa jak "ampułka snu". Rozprasował moje zmarszczki. Ma kwas hialuronowy, 2% pantenol i SPF50. Na wiosnę ideał

Jak wykorzystać serum i roller do twarzy, aby zapobiec obwisłej skórze na policzkach?

Booster czy serum w płynnej formie można zastosować z wykorzystaniem rollera do twarzy. Osobiście mam kwarcowy oraz jadeitowy, który idealnie dopełnia wieczorną rutynę. Wystarczy rozprowadzić dłońmi porcję serum... i zaczynamy!

Pamiętajcie, aby kierować się zawsze od dołu, ku górze. Delikatnie przejedźcie po górnej części szyi i przesuwajcie ku żuchwie. Następnie masujcie aż do ucha i skroni. Wykonajcie taki masaż 2-3 krotnie po obu stronach.

Następnie przenieście się na powierzchnię płatu czołowego. Za pomocą rollera przesuwajcie delikatnie od lwiej bruzdy (na środku czoła) ku górze, rozpraszając na lewą lub prawą stronę. Dzięki temu wmasujecie serum i rozbijecie płytkie zmarszczki.

Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa będzie kompletna, jeżeli uzupełnicie ją o krem do twarzy na dzień lub na noc oraz ten pod oczy. Poniżej znajdziecie moje rekomendacje, które skutecznie rozprawiają się z kurzymi łapkami czy lwią bruzdą: