Coraz więcej osób unika tego popularnego składnika kosmetyków. Sprawdź, dlaczego!
Ludzie coraz częściej unikają kosmetyków z olejem palmowym. Sprawdź, czy nie powinnaś się do nich przyłączyć!

To jeden z najpopularniejszych składników produkowanego na masową skalę jedzenia, biopaliw i kosmetyków. Olej palmowy znajdziemy w batonach, popcornie i czipsach oraz w składzie szamponów, płynów do kąpieli czy kremów. Odpowiednio przetworzony służy zarówno naszemu zdrowiu, jak i urodzie. Ale ten olej palmowy, który znajdujemy zwykle w produktach dostępnych w sklepach spożywczych niebezpiecznie podwyższa poziom cholesterolu i w związku z tym ryzyko zachorowania, na którąś z chorób układu krążenia. Za to nieprawidłowo przetworzony olej palmowy zawarty w kosmetykach traci swoje właściwości pielęgnacyjne i staje się po prostu... tanim wypełniaczem.

Zobacz także: 7 najgorszych dodatków do żywności, których powinniśmy unikać!
Olej palmowy w kosmetykach
Olej pozyskiwany z nasion i miąższu palmy rosnącej w Kongo, Malezji, Indonezji i Ekwadorze ma półstałą konsystencję i ciemnożółty lub pomarańczowy kolor. Nierafinowany olej palmowy zawiera między innymi:
- witaminę E, która - jak przystało na silny przeciwutleniacz - opóźnia starzenie się skóry i wspomaga jej regenerację,
- przyspieszającą regenerację skóry witaminę A,
- wzmacniającą naczynia krwionośne witaminę K,
- silnie nawilżający skwalen oraz
- chroniący skórę przed działaniem wolnych rodników oraz zwiększający jej elastyczność koenzym Q10.
Olej palmowy zawiera również kwasy tłuszczowe, które zapobiegają odparowywaniu wody ze skóry i tym samym chronią ją przed przesuszeniem.
Dlaczego unikać oleju palmowego?
Niestety, te wszystkie pozytywne właściwości oleju palmowego znikają, gdy zostanie on poddany rafinacji lub uwodornieniu. Tak przetworzony olej traci witaminę A oraz większość witaminy E. I to nie koniec wad oleju palmowego stosowanego w produkcji kosmetyków! Ten wykorzystywany na masową skalę przez przemysł kosmetyczny olej przyczynia się do zagłady lasów deszczowych i żyjących w nich zwierząt. Bo na ich miejscu (po uprzednim wykarczowaniu) powstają wielkie przemysłowe plantacje palm.Zobacz także: Tradycyjny kosmetyk przeżywa "drugą młodość". Eksperci rynku beauty przewidują wielki powrót mydła!By przysłużyć się swojej urodzie i nie szkodzić planecie, warto szukać kosmetyków, do których produkcji wykorzystano nie tylko nierafinowany olej palmowy, ale też olej pochodzący z plantacji posiadających certyfikat RSPO. Certyfikat ten gwarantuje, że wykorzystany olej palmowy pochodzi z upraw, które nie przyczyniają się do niszczenia przyrody.