Reklama

Marka Drunk Elephant wreszcie zawitała do Polski! Od 9 marca możemy kupić ich produkty za pośrednictwem strony internetowej perfumerii Sephora, a od 22 marca będą dostępne również stacjonarnie. W kosmetykach Drunk Elephant jest zakochana księżna Kate, Meghan Markle czy Khloe Kardashian, a Selena Gomez zawdzięcza im swoją nieskazitelną cerę i brak trądziku.

Reklama

Drunk Elephant swój sukces zawdzięcza filozofa marki, która chce dostarczać naszej skórze samych najlepszych składników, a przy tym wyeliminować wszystkie te, które wpływają na nią niekorzystnie i szukać nowych rozwiązań.

W kosmetykach Drunk Elephant nie znajdziemy:

  • olejków eterycznych
  • silikonów
  • chemicznych filtrów przeciwsłonecznych
  • SLS-ów
  • substancji zapachowych i barwników
  • alkoholi wysuszających

Ile kosztują kosmetyki Drunk Elephant?

Druk Elephant nie należy do tych najtańszych marek, ale z pewnością wynagradza cena swoim działaniem! Ceny zaczynają się już od 79,00 zł.

Jakie produkty Drunk Elephant znajdziemy w Spehorze?

Musimy przyznać, że tu jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni, bo w asortymencie Sephory znajdziemy wiele produktów marki Drunk Elephant, a są to:

  • Serum pod oczy
  • Krem z retinolem
  • Żel do mycia ciała
  • Balsam do ciała
  • Odżywka do włosów
  • Odżywka do włosów w speryu
  • Dezodorant w kremie
  • Krem pod oczy
  • Mydełko do mycia twarzy
  • Balsam do ust
  • Galaretka do demakijażu
  • Krem regenerujący
  • Balsam do demakijażu
  • Olejek odżywiająco-brązujący
  • Serum na dzień
  • Szampon do włosów
  • Woda micelarna
  • Serum nawilżające
  • Krem nawilżający z peptydami
  • Olejek marulowy do pielęgnacji twarzy
  • Odżywczy spray do twarzy
  • Mydełko do ciała
  • Zestaw Miniaturek
  • Zestaw podróżny
  • Peeling do skóry głowy
  • Woda micelarna do demakijażu
  • Serum na noc

Drunk Elephant w Sephorze - TOP 2 produktów

Jak wspomnieliśmy produkty Drunk Elephant dopiero zagościł na naszym polskim rynku, dlatego nie znajdziemy zbyt wiele opinii na temat tych kosmetyków. Wizażanki są jednak nieocenione i już poniektóre produkty wpadły im w ręce, a ich recenzje są bardzo pozytywne!

Krem z 9 peptydami od Drunk Elephant

To prawdziwa rewolucja jeśli chodzi o balsamy do twarzy. W tym słodkim opakowaniu znajdziemy krem do twarzy i koncentrację 9 peptydów, które poprawiają stan cery, teksturę, kolory i jędrność. Już po pierwszej aplikacji zauważymy, że nasza skóra odzyska młodzieńczy blask, będzie odświeżona, a linie i zmarszczki mimiczne zostaną spłycone. Krem oczywiście kupimy w perfumeriach Spehora, a jego koszt 299 zł za 50 ml.

mat. prasowe
Uwielbiam ten krem, bo jest to chyba jedyny krem, który wchłania się całkowicie. Kiedy stosowałam kwasy na twarz m.in: PHAT Ole Henriksen, który robił mi mega czerwoną twarz, ten krem nałożony po Phat, od razu ją koił i skóra w ogóle nie była czerwona. Przy mojej cerze wchłania się całkowicie. Mam suchą skórę. Najlepszy krem, jaki kiedykolwiek stosowałam. Daje uczucie miłego ukojenia skóry. Nie mam pojęcia, jak działa przeciwzmarszczkowo (ze względy na peptydy), bo za krótko stosuję. Na angielskiej stronie (cultbeauty) kosmetyki DE są sporo tańsze niż w polskich sklepach on-line

- ThunderBerry

Krem do twarzy z retinolem od Drunk Elephant

Ten krem z retinolem to prawdziwy killer na pierwsze oznaki straszenia się, ale również bomba odżywcza. W jego składzie oprócz retinolu znajdziemy peptydy, które przywracają skórze sprężystość, wyrównują koloryt i poprawiają teksturę skóry. A gdyby tego było mało, to w środku znajdziemy jeszcze witaminę F, mieszkankę marakui, moreli, maruli i olejków jojoba, które dbają o nawilżenie i odżywienie naszej skóry. Krem też znajdziemy na drogeryjnych półkach Sephory i kosztuje 329 zł.

mat. prasowe
Bardzo dobry krem z retinolem (bez zapachu). Wyśmienity skład, bardzo dobre działanie, nietestowany na zwierzętach. Na wieczorną aplikację wystarczy wielkość groszku zmieszana z dowolnym kremem, bądź olejkiem, co czyni go kremem bardzo wydajnym (około 6 miesięcy bądź dłużej). Na początku wywołuje lekkie podrażnienie, czy też lekkie łuszczenie. Przed tym kremem używałam wielu innych produktów z retinolem dobrych firm ( Sesderma Dermaquest, Neostrata, Avene Vichy) i żaden z nich nie zrobił w połowie takiej roboty jak ten. Niestety w Polsce kosztuje fortunę. Ostatnio zdradziłam go z olejkiem Sunday Riley ( z retinolem), który też polecam

- Olgalula

Reklama

Szczerze przyznamy, że nie możemy się doczekać, aż produkty tej marki wpadną w nasze ręce i będziemy mogli je dla was przetestować! A wy, planujecie zakup któregoś produktu? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane