Wybrane przeze mnie TOP 3 kosmetyki do stóp bazują na sprawdzonych składnikach, które znane są z właściwości zmiękczających, nawilżających i wygładzających. Jest to nie tylko klasyk w postaci mocznika, ale też między innymi naturalne oleje roślinne. Te produkty zarówno redukują zrogowacenia, jak i działają profilaktycznie, zapobiegając przesuszeniom i nadmiernemu narastaniu naskórka. Moje stopy je pokochały!

Reklama

Spis treści:

  1. Krem do stóp z mocznikiem 30% i olejem brzoskwiniowym
  2. Pianka do stóp z olejkami z Rossmanna
  3. Apteczna maść do stóp z mocznikiem 50%

Krem do stóp z mocznikiem 30% i olejem brzoskwiniowym

Krem do stóp z mocznikiem 30% Nappa przykuł mój wzrok ładnym i praktycznym opakowaniem z pompką dozującą. Dzięki niej łatwo można kontrolować ilość wydobywanego kosmetyku, co w przypadku typowej tubki jest nieraz utrudnione. Sam krem natomiast zaskoczył mnie… bardzo przyjemnym i świeżym zapachem! Duży plus przyznaję też za lekką konsystencję, dzięki której kosmetyk szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoczki.

W składzie kremu Nappa znajdziecie mocznik w stężeniu 30%, zmiękczającą lanolinę i wygładzający olej brzoskwiniowy. Przy regularnym stosowaniu kosmetyk potrafi zdziałać cuda! Lubię nakładać go grubszą warstwą na noc razem ze skarpetkami. Taką kurację robię 1-2 razy w tygodniu i efekty są fantastyczne. Krem kosztuje ok. 20 zł, co nie jest wysoką ceną, biorąc pod uwagę jego wydajność.

archiwum prywatne

Pianka do stóp z olejkami z Rossmanna

Ten kosmetyk do stóp zainteresował mnie raczej rzadko spotykaną formułą, bo jest to pianka. Wcześniej nigdy takiej nie testowałam, więc kupiłam z ciekawości. Pianka do stóp Fuss Wohl z Rossmanna ma pojemność 100 ml i kosztuje ok. 10 zł. Pianka kojarzy mi się z lekkimi nawilżającymi składnikami, tymczasem ten produkt to prawdziwe bogactwo… olejów roślinnych. Zawiera olej marula, migdałowy, babassu, jojoba i słonecznikowy.

Zobacz także

Produkt ma bardzo przyjemny zapach i – jak przystało na piankę – jest wyjątkowo lekki. Szybko się wchłania i nie ma mowy o lepkiej, tłustej warstwie na skórze. Polecam go zwłaszcza tym z was, które nie lubią czasochłonnej pielęgnacji. Piankę można nałożyć na stopy tuż przed wyjściem z domu, bez obaw, że buty będą się ślizgać.

archiwum prywatne

Apteczna maść do stóp z mocznikiem 50%

Trzeci kosmetyk do stóp na zrogowacenia na mojej liście to krem z mocznikiem 50% Cremobaza, którą kupicie w aptece za kilkanaście złotych. Na opakowaniu przeczytacie, że jest to krem, jednak konsystencją zdecydowanie bardziej przypomina mi treściwą maść. Wyróżnia się wysoką zawartością mocznika, który w takim stężeniu działa nie tylko zmiękczająco, ale przede wszystkim złuszczająco. Śmiało można stosować ją też na zrogowacenia na łokciach i kolanach. To prawdziwy hit na naprawdę wymagające pięty: suche i twarde. Postanowiłam przetestować go tuż po zimie, kiedy stopy zwykle potrzebują najintensywniejszej pielęgnacji. I nie zawiodłam się!

Maść Cremobaza stosowałam w formie „maski” na stopy i pięty. Wieczorem rozprowadzałam grubszą warstwę, zakładałam skarpetki i pozostawiałam na całą noc. I tak codziennie przez tydzień, a potem co 2-3 dni. Jeśli wasze pięty są w opłakanym stanie i szukacie ratunku, pokochacie ten produkt!

archiwum prywatne
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama