Samoopalająca pianka nada piękny odcień brązu nogom po zimie. To ulubieniec Kasi Cichopek!
Samoopalająca pianka to świetny kosmetyk na wiosnę, który w bezpieczny sposób brązowi skórę bez konieczności wystawiania jej na słońce. Kasia Cichopek na swoim Instagramie pokazała ulubiony produkt marki TanExpert. Zobaczcie, jak nakładać go prawidłowo!

Samoopalająca pianka TanExpert to świetny zastępca opalania na słońcu. Dzięki niemu nie będziesz musiała obawiać się o poparzenia, czy też jeszcze poważniejsze problemy, takie jak nowotwory skóry (a pamiętajmy, że powoduje je właśnie zbyt długą ekspozycja na słońce). Nowoczesna formuła zapewnia brązowy kolor i brak przykrego zapachu samoopalacza, który drażni niejedną z nas.
Spis treści:
- Jakiej samoopalającej pianki używa Kasia Cichopek?
- Jak prawidłowo nakładać piankę samoopalającą?
- Skład samoopalacza w piance
Jakiej samoopalającej pianki używa Kasia Cichopek?
Pogoda robi się coraz lepsza, a my chętniej odkrywamy ramiona czy nogi. Jednak nie każda z nas lubi ten blady koloryt, który mamy po zimie. Z pomocą przychodzą produkty samoopalające! Kasia Cichopek już sięgnęła po swojego ulubieńca, którym jest Tan Expert Exclusive Line The One.
Aktorka od jakiegoś czasu współpracuje z marką i nie ukrywa, że sprawia jej to nie lada frajdę, bo naprawdę to jej ulubione produkty brązujące. Zawsze chętnie pokazuje nie tylko opakowania, ale także efekty i sam proces aplikacji kosmetyku! Pianka TanExpert daje efekt naturalnie wyglądającej, brązowej opalenizny, bez pomarańczowych podtonów. Jej perfumowana nuta doskonale maskuje zapach "typowego samoopalacza", który jest mdły i nie przepada za nim chyba żadna z nas.

Jak prawidłowo nakładać piankę samoopalającą?
Jak już wspomniałam, Kasia Cichopek często pokazuje swoje triki na nakładanie samoopalacza. Dzięki nim może cieszyć się pięknie wyglądającą opalenizną, bez zacieków czy nieestetycznych plam. Przede wszystkim samoopalacz zawsze aplikuje na czyste ciało - najlepiej przed nałożeniem produktu użyć peelingu, który dodatkowo wyrówna strukturę skóry i pozbędzie się martwego naskórka.
Samą piankę samoopalającą zawsze aplikuje przy pomocy specjalnej rękawicy. Zaczyna od nałożenia produktu bezpośrednio na rękawicę, a następnie rozprowadza piankę kolistymi ruchami po całym ciele. Ważne jest równomierne pokrycie skóry i wmasowanie produktu, aby odpowiednio się wchłonął. Piankę TanExpert można zostawić minimum na godzinę - wówczas zyskamy bardzo delikatny efekt "muśnięcia" słońcem.
Im dłużej będziemy trzymać piankę, tym ciemniejszą skórę otrzymamy. Takie stopniowanie efektu to ogromna zaleta produktu. Dzięki temu każda z nas może dobrze dopasować rezultat do tego, co lubi. Na sam koniec piankę zmywa się ciepłą wodą.

Zobacz także: Barwiona mgiełka samoopalająca za 9 zł daje efekt brązu, jak po wakacjach "all inclusive". Jest w Sephorze
Skład samoopalacza w piance
Warto zwrócić uwagę na skład pianki, który zawiera nie tylko substancje brązujące, lecz również pielęgnujące! A co znajdziemy w środku?
- Ekstrakt z kwiatu rumianku, który ma właściwości kojące i przeciwzapalne. Łagodzi podrażnienia i pomaga zregenerować skórę, dzięki czemu wygląda ona zdrowo i "promiennie",
- sok z liści aloesu o niesamowitym działaniu nawilżającym. Ma także właściwości łagodzące i regeneracyjne,
- ekstrakt z ziaren kawy arabskiej pełni w samoopalaczu rolę antyoksydantu, który chroni skórę przed starzeniem i sprawia, że jest promienna,
- hialuronian sodu zatrzymuje w skórze wodę i pomaga zachować jej elastyczność.
Jeśli macie chęć poprzeglądać inne pianki samoopalające i porównać ich właściwości, koniecznie sprawdźcie poniższe produkty. Opinie o nich znajdziecie w naszym KWC!