Polskie serum za 2 dyszki ujędrnia „flabby skin” w 10 dni. Wyłania kontur twarzy spod kurtyny skóry
Wałeczki skóry nieestetycznie zaczynają zwisać na waszej twarzy? To oznaka upływającego czasu. Jednak można temu zapobiec, wprowadzając odpowiednią pielęgnację. To polskie serum dźwiga kontur twarzy jak dźwig i pozwala optycznie odmłodzić twarz o 5 lat.

Wyrównuje koloryt, zmniejsza rozszerzone pory i odkrywa wyraźniejszy owal twarzy. Skóra staje się bardziej napięta i promienna, a przebarwienia znikają. Ta drobna buteleczka to cudeńko, które mam nadzieję, że nigdy nie zniknie z rynku kosmetycznego!
Serum-booster Eveline Cosmetics - jak działa na skórę?
Serum znajduje się w szklanym pojemniczku z pipetą. Pozwala na higieniczną aplikację oraz porcjowanie produktu z precyzją. Aktywnie wspiera produkcję naturalnego kolagenu i elastyny w skórze twarzy. Napina cerę oraz silnie ją nawilża, jednocześnie optycznie ją odmładzając. Doskonale się wchłania i dobrze zgrywa się z kremem i podkładem. Nie warzy makijażu i nie ciasteczkuje się przez cały dzień. Wyrównuje koloryt skóry, redukuje przebarwienia oraz rozmasowuje drobne zmarszczki. Przy regularnym stosowaniu modeluje kontur twarzy i sprawia, ze czujemy się pewniej we własnej skórze.
Składniki aktywne:
- Niacynamid - reguluje działanie gruczołów łojowych oraz zwęża rozszerzone pory,
- Kwas hialuronowy - silnie nawilża skórę na różnych poziomach naskórka,
- Arginina - działa przeciwzmarszczkowo i hamuje działalność wolnych rodników,
- Pullulan - działa silnie antyoksydacyjnie i regeneruje skórę.
Serum-booster - zgrany duet z kremem przeciwzmarszczkowym. Jaki wybrać?
Ten krem z mocą oleju arganowego, oliwy z oliwek, oleju z pestki awokado czy jojoba jest odpowiedzią na problemy dojrzałej cery. Pozwala na lepsze zachowanie wilgoci w skórze oraz silnie odżywia ją. Nadaje jej elastyczności, a dzięki zawartości witaminy E chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi ze środowiska.