Wizażanki polecają kosmetyk, który działa na opadającą powiekę jak lifting bez użycia skalpela. "Ten krem przebił słynny Bobbi Brown"

Poszukiwania superskutecznego kremu pod oczy uważamy za zakończone. Można powiedzieć, że w zasadzie zastąpi go serum liftingująco-naprawcze Veoli Botanica 20 Seconds Magic Eye Treatment. Można je nakładać zarówno pod oczy, jak i na powieki, a efekt uniesienia skóry będzie widoczny już po pierwszych kilku aplikacjach. To nie żadna magia, to realnie wpływający na obszar wokół oczu produkt, który jest w dodatku wart każdej ceny.

Działanie kremu pod oczy Veoli Botanica 20 Seconds Magic Eye Treatment

Marka podzieliła działanie kremu 20 Secons Magic Eye Treatment na trzy etapy. Pierwszy daje natychmiastowe efekty - widzimy je już po pierwszych użyciach. Okolica pod oczami jest silnie nawilżona i zrelaksowana. Oznaki zmęczenia zostają zredukowane, a w miejscu zasinień skóra nabiera naturalnego, promiennego koloru. Magia dzieje się jednak dopiero po czterech i ośmiu tygodniach stosowania!

Po czterech tygodnaich regularnego stosowania zauważalne staje się wygładzenia obszaru wokół oczu. Worki zaczynają się zmniejszać, a skóra wygląda promiennie. Po kolejnych czterech tygodniach poprawia się kontur oczu, a opadająca powieka stopniowo się podnosi. Krem rozprasowuje również kurze łapki.

Skuteczne działanie tego kremu zapewnia skrupulatnie skomponowany skład, w którym znajdziemy:

• 3% Beautifeye™ Complex - wzmacnia, likwiduje "kurze łapki", aktywnie rozjaśnia cienie i zmniejsza worki pod oczami,
• fermentowany ekstrakt z czarnej herbaty Kombuchka - nadaje skórze blasku oraz działa odżywczo,
• 0,4% kofeiny - pobudza mikrokrążenie, obkurcza naczynia krwionośne, zmniejsza opuchliznę i rozjaśnia cienie pod oczami,
• 1% Hydrolyzed Peptide Complex - wygładza drobne linie i zmarszczki,
• 0,6% Triple Hyaluronic Acid Complex - potrójny wielocząsteczkowy kwas hialuronowy, połączenie ultra-niskocząsteczkowego, niskocząsteczkowego oraz wysokocząsteczkowego kwasu hialuronowego zapewnia intensywne nawilżenie skóry,
• 3% Fision® Instant Lift - spłyca zmarszczki, ujędrnia i widocznie uelastycznia,
• ekstrakt z mikroalg Rhodella z Morza Północnego - silnie nawilża,
• wodę lawendową - koi i łagodzi zmęczoną skórę pod oczami, delikatnie rozświetla,
• ekstrakt z ogórka - eliminuje obrzęki i opuchliznę pod oczami.

Dodatkowo kluczową rolę odgrywa tutaj również konsystencja kremu. W zaledwie 20 sekund zmienia postać z wodnej na kremową i okluzyjną. Pierwsza dostarcza mikrocząsteczki składników aktywnych, a druga zatrzymuje je wewnątrz.

Najlepszy krem pod oczy jakiego używałam. Leciutki, delikatny, daje najlepsze nawilżenie. O wiele lepsze niż inne ciężkie kremy pod oczy. Bardzo wydajny, bo stosuję się małą ilość. Z początku lekka, wodnista formuła pod wpływem ciepła i ruchu palców zamienia się w bogatą, nawilżającą nawet lekko olejkową. Wygładza, odmładza skórę i sprawia, że oczy wydają się młodsze, spojrzenie świeższe, wypoczęte, zmniejsza cienie, sińce, widoczność zmarszczek. Doskonały pod makijaż, korektor na nim wygląda świetnie. Mam delikatną skórę pod oczami, trochę jak bibuła, problematyczna i nigdy nie żałowałam pieniędzy na pielęgnację. Ten krem przebił słynny Bobby Brown i wiele, wiele innych

- pisze Aniamalpa

Słowa naszej Wizażanki potwierdza również Maxineczka. W kilku filmikach podkreślała, że produkt Veoli Botanica odczarował jej postrzeganie kremów pod oczy. Przez wiele lat zadowalał ją wyłącznie słynny krem Bobbi Brown Extra Eye Repair Cream.

Krem niestety nie należy do najtańszych kosmetyków, chociaż jest zdecydowanie mniej bolesny dla portfela od Bobbi Brown. Słoik o pojemności 15 ml kosztuje 129 zł.