Wypadają Ci włosy? To nie tylko efekt złej pielęgnacji
Mimo że pielęgnacja naszej czupryny jest bardzo ważna, to nie tylko ona wpływa na kondycję włosów. Często ich wypadanie nie ma kompletnie nic wspólnego z kosmetykami, które każdego dnia przyjmują nasze pukle.

Przeczesujesz kolejne pasmo szczotką i masz wrażenie, że z dnia na dzień wyciągasz z niej coraz więcej włosów? Bez obaw, nie tylko Ty masz ten problem. Twoje włosy są osłabione, przez co wypadają jak szalone, łamią się, a na domiar złego nie chcą się układać. To znak, że potrzebują znacznie więcej uwagi niż zwykle.Zamiast zastanawiać się, w jaki tym razem szampon, odżywkę czy maskę powinnaś zainwestować sprawdź, z jakiego powodu włosy utraciły naturalny blask i zaczęły wypadać.
Twoje włosy są przeciążone
Wiele produktów do pielęgnacji włosów zawiera składniki, które szkodą naszym kosmykom. Szczególnie należy unikać tych, zawierających siarczany. W połączeniu z niedawno wykonaną dekoloryzacją lub keratynowym prostowaniem, mogą spowodować, że niegdyś silne włosy, staną się jeszcze bardziej kruche, łamliwe i zaczną wypadać. Jeśli zaobserwowałaś takie objawy u siebie, a w składzie szamponów odnalazłaś szkodliwe składniki, najwyższa pora zmienić je na te nieco łagodniejsze w działaniu.
Ciągle się czymś stresujesz
To normalne, że w życiu napotykamy problemy i stresujemy się różnymi sytuacjami. Przewlekły stres może jednak szkodzić nie tylko naszym włosom, ale też zdrowiu. Wystarczy przyjrzeć się bliżej osobom, które doświadczyły dramatycznych zdarzeń. Często chorują one na łysienie androgenowe.Ciągłe zmartwienia sprawiają, że nasze włosy tracą naturalny blask. Są słabe, przez co ich objętość stale się zmniejsza. Należy jednak pamiętać, że włosy wypadają również samoistnie, bo w danym momencie ich „żywotność” dobiegła końca.
Źle się odżywiasz
Często dbamy o włosy tylko z zewnątrz. Liczymy na to, że magiczne formuły pianek, balsamów, szamponów i odżywek zrobią cuda z przesuszonymi kosmykami. Nic z tego. Jeśli, nie zatroszczymy się najpierw o swój organizm, włosy szybko odczują braki w witaminach. A przecież nasze ciało potrzebuje zbilansowanej diety, aby móc sprawnie funkcjonować i przekazywać wszystkie substancje odżywcze do każdego zakamarka w organizmie – w tym również włosa.Jeśli wypadają Ci włosy, może być to wina ubytków w żelazie, magnezie oraz białku. Twoje kosmyki są szczególnie spragnione tego ostatniego. Białko znajdziesz w kurczaku, jogurtach, a także w orzechach. Masz problem z ułożeniem zbilansowanego jadłospisu? Wybierz się po poradę do dietetyka.

Myjesz włosy twardą wodą
I to nie jest w żadnym wypadku Twoja wina. Twarda woda, czyli woda ze zbyt dużą ilością składników mineralnych, zdecydowanie nie służy pielęgnacji włosów. Możesz ją rozpoznać po pojawiającym się na umywalce czy wannie białym osadzie. Chcesz zapobiec skutkom kąpania się w takiej wodzie? Najprościej będzie, jeśli zaczniesz używać szamponów oczyszczających. Wystarczy zastosować taką „kurację” dwa razy w tygodniu.
Możesz mieć chorą tarczycę
Jeśli wykluczyłaś pozostałe czynniki, warto udać się do lekarza i wykonać odpowiednie badania. Zarówno niedoczynność tarczycy, jak i nadczynność tarczycy mogą powodować nadmierne wypadanie włosów. Dobra wiadomość jest taka, że skuteczne leczenie zahamuje przykre objawy, a kosmyki powoli zaczną odrastać, tworząc bujną fryzurę.Oprócz utraty włosów, typowymi objawami dla tego schorzenia jest suchość skóry, ogólne zmęczenie i osłabienie mięśni, a także nagły spadek lub wzrost masy ciała. Warto obserwować również wszelkie zmiany w cyklu miesiączkowym.
Możesz chorować na zespół policystycznych jajników
Zaburzenia endokrynologiczne powodują brak równowagi hormonalnej. Kobiety, które mają z tym do czynienia bardzo często skarżą się szczególnie na wypadające włosy, ale również na wahania masy ciała. To wszystko z powodu podwyższonego poziomu testosteronu. Inne objawy zespołu policystycznych jajników to przyrost masy ciała, a także zaburzenia miesiączkowania.Zanim postanowisz zmienić produkty do pielęgnacji włosów, najpierw przyjrzyj się zdrowiu i zastanów się, czy dostarczasz organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Wykonaj również niezbędne badania (nawet te najprostsze).