Reklama

Wstrząśnięty rezygnacją Jurka Owsiaka Jarosław Bieniuk zdecydował się na opublikowanie bardzo osobistego apelu do szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Były piłkarz umieścił na Instagramie archiwalne zdjęcie swojego syna i opisał dramatyczne okoliczności, w jakich chłopiec przyszedł na świat. Bieniuk zdradził, że Szymon żyje dzięki sprzętowi zakupionemu przez WOŚP. I dlatego on i zmarła Anna Przybylska obiecali sobie zawsze wspierać fundację Owsiaka.

Reklama

Zobacz także: Tych zdjęć Anny Przybylskiej z córką jeszcze nikt nie widział. Piękne wspomnienia...

Jarosław Bieniuk opowiedział o chorobie syna

Bieniuk opublikował na Instagramie zdjęcie noworodka w inkubatorze. Przy zdjęciu syna, zrobionym niedługo po jego narodzinach, były piłkarz napisał:

PANIE JURKU! Mój starszy syn Szymon, urodził się z zapaleniem płuc. Zamiast do domu trafił na 2 tygodnie na Odział Intensywnej Opieki Noworodka w Klinice Neonatologii w Poznaniu. Ratowano mu życie w inkubatorze zakupionym przez WOŚP! Nigdy nie zapomnę, kiedy jako młodzi, przerażeni rodzice patrzyliśmy na małe serduszko przyklejone do boku aparatury, która ratowała życie naszemu dziecku. Obiecaliśmy sobie, że będziemy wspierać Pana i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy do końca świata i jeden dzień dłużej. Dlatego przyłączam, a właściwie to przyłączamy się razem z Anią do apelu, aby się Pan nie poddawał! Jest Pan nam potrzebny!

Pod wpisem Jarosława Bieniuka pojawiło kilkaset komentarzy internautów, którzy przyłączyli się do apelu partnera zmarłej Anny Przybylskiej. Duża część komentujących opisała także, co sami zawdzięczają Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i Jurkowi Owsiakowi:

Moja córeczka urodziła się z nie wykrytą w ciąży wadą serca i również żyje dzięki wspaniałym lekarzom ze szpitala w Poznaniu i sprzęcie od pana Jurka. Mój synek miał dokładnie taką samę historię. Urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc. Gdyby nie wspomagający jego oddychanie specjalistyczny sprzęt na oddziale neonatologii w Świdnicy, zakupiony przez WOŚP dzięki wspaniałej inicjatywnej Jurka Owsiaka, nie chce nawet myśleć, co by się mogło stać. Moja córka jest wcześniakiem i też korzystała z aparatury, którą Pan Owsiak zapewnił szpitalowi. Gdyby nie ta aparatura, to co było by z naszymi dziećmi? Moja córka też trafiła do inkubatora zakupionego przez WOŚP. Będę wdzięczna do końca świata i jeden dzień dłużej.
Reklama

Zobacz także: Wielkie osiągnięcie blogerki! Z pomocą fanów zebrała na WOŚP ponad milion złotych!Piękny apel Jarosława Bieniuka bardzo nas wzruszył. I tak jak komentujący go internauci mamy nadzieję, że przyczyni się on do zmiany decyzji Jurka Owsiaka. A wy co myślicie o poście Bieniuka?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane